Zobacz pełną wersję : E510 Awaria?? czy ten typ tak ma ??
Zazwyczaj fotografuję w hałasie.
Zawsze coś hałasuje, woda, wiatr, ptaki, samochody. Zawsze jest jakiś szum.
Ale. ostatnio robiłem zdjęcia w bibliotece. Cisza, zamknięte pomieszczenie
(tu chciałem zauważyć że miogawka względem E1 jest tak hałaśliwa że bolą uszy) ale nie o tym.
Otóż w tejże bibliotece gdzie cisza jak makiem zasiał. nagle coś brzęczy.
Aparat ? Obiektyw ?
Zdjąłem obiektyw przykładam body do ucha. lekko macham i...
BRZĘCZY.
COŚ LATA W ŚRODKU.
Aparat nowy. nigdy nie upadł. Co jest ??
dźwięk jak by coś latało na sprężynce ale ewidentnie jest.
I teraz pytanie O CO CHODZI U DIASKA !! co to brzęczy ??
zdenerwowany spakowałe sprzęt i obskoczyłem dwa sklepy żeby pomiąchać aparatami.
Tam niestety był już hałas, muzyka, ludzie gadali. Ale wydaje mi się
że tamte korpusy też brzęczały.
Tak więc odetchnąłem z ulgą. Chyba że wszystkie 3 korpusy były z wadliwej serii :)
Co brzęczy ?
Kiedy się urwie ?
Jak bardzo to coś nie lubi na przykład jak się biegnie z aparatem w torbie lub na szyi ?
Na pewno ktoś wie co tam jest w środku...
Czy tylko ja mam dobry słuch / urojenia ?
pozdrawiam
dobas
Az posluchalem swojego.W ciszy po ciemku-i nic ne brzeczy,tylko jak spawarka sie wlancza to przy migotaniu brzeczy.Potrzasalem tez nim i cicho.
Moze masz poczatki zapalenia ucha?Wiatry teraz takie zdradliwe.Moze przewialo.
słuchałem trzech w sklepie.
Ustaw go obiektywem w dół przyłóż ucho do korpusu i delikatnie potrzasnij.
nie mówię o warczeniu SSWF czy IS
aparat może być nawet wyłączony.
NIC ??
Nic u nikogo ?
Trochę to ważne. W sumie robi zdjęcia ale ja wiem. wolał bym gdyby nie latało nic w środku.
pozdrawiam
dobas
Masz racje .Cos lata jak w delikatnej grzechotce.Moze to to czyszenie matrycy
To może być czujnik używany do IS.
Ja mam teorię - jeżeli to nie wada
że to jakiś czujnik co ocenia orientację aparatu,,,
pion/poziom
ale ... kto wie.
Od kąd zacząłem to słyszeć wydaje mi się że to głośno... :)
W każdym razie jeśli ktoś wie i może napisać kilka słów otuchy i odpowiadających na tajemnicze pytanie
pozdrawiam
dobas
Nie mam drugiej karty.Moze by dwie wlozyc i wtedy zobaczyc.
w sumie to smieszny temat zalozyles, ale postaram ci sie pomoc :) ale na poczatek-wszystko z toba i z twoim aparatem w porzadku:) moj 500 tez brzeczy/grzechocze/cos tam, cos tam :)
a brzeczy wszystko, styki-jak przejedziesz palcem to sa luzne i tez moga wydawac taki smieszno-sprezynkowy dzwiek, lustro nie jest na super sztywno zamocowane przeciez-mozesz je podniesc palcem, nie? jest na sprezykach-musi sie opuszczac w kazdej pozycji, itp, itd, mozna tak wymieniac jeszcze troche-sporo jest ruchomych czesci. tak wiec wyluzuj i przestan sie martwic :) no chyba, ze nie zrozumialem i chodzi ci o szum......matrycy :mrgreen:
Szumy... jakie szumy ?
po przesiadce z E1 chyba grzechem było by mówić o szumach.
Widzisz, lustro nie lustro, ale jak macham Nikonem F100, Chinonem, BRONICĄ, czy E1
to nic w nim tam nie lata mimo że są lustra w każdym.
Czy lustro palcem czy się da podnieść - nie sprawdzałem ale możliwe :)
Tak więc wiesz... niby luzik, bo ma prawo coś tam latać ale w niczym i nigdy nie latało
a używałem / używam wielu aparatów. stąd wewnętrzy niepokój. zwłaszcza że mówię IMHO hałasuje to coś głośno.
i nie wiem czy coś mi się odkręciło, coś latać powinno, brzęczą styki czy odkręciła mi się śruba mocowania matrycy. może temat śmieszny ale wiesz... jak się zbiera na coś troszkę czasu a potem coś się telepoce to człowiek się zaczyna stresować.
pzdr
dbs
Mój E400 grzechocze jak nim potrząsnąć (albo włączyć czyszczałkę), coś jakby mała kulka.
To chyba czujnik orientacji aparatu.
No dobrze Dzięki chłopaki.
Odetchnąłem z ulgą po raz drugi :)
Mam nadzieję tylko że to coś się nie obluzuje ani nie urwie :)
pozdrawiam
i dobranocka
w moim e1 lata... :)
spij spokojnie:)
w e-410 to samo. pewnie czujnik orientacji.
Ja sie dołonczę. U mnie brzęczy czasem lecz nie w korpusie a w ZD14-45, dzieje sie to podczas zmiany ogniskowej i lekkiego uderzenia na końcu ogniskowych ( niezależnie czy 14 mm czy 45) coś dzwoni tak jakby było lużne w srodku i wydaje mi sie, że na początku tego czegoś nie było ( aparat nie upadł ani nic podobnego) najlepiej jest to zauważyc ściagając obiektyw zakładając dekielek, trzymajac obiektyw 3ma palcami i jednym postukac leciutko po dekielku ( chodiz o dekielek od strony styków) wtedy dzwoni jak tylko się leciuteńko! stuknie;/ Tak samo sprawa wygląda też casem przy pracy AF gdy porusza sie z daleko fotografowanego obiektu do bliskiego. Wy też tak macie czy ja mam wadliwe szkiełko?
. . . Pozdrawiam . . .
czarna_żmija
2.11.07, 11:17
U mnie tylko leciutko brzęczy (nawet przy wyłączonym aparacie) jak go przechylę obiektywem w dół i lekko pobujam ;) Ale jest to bardzo ciche brzęczenie :D
"dołonczę" grrr... :evil:
To coś, co brzęczy, to nic innego jak żyroskop. W moim E330 też tak jest i się już kiedyś przestraszyłem, ale to normalne :)
Rafał Czarny
2.11.07, 14:38
To raczej nie żyroskop, tylko czujnik położenia aparatu pion-poziom. Żyroskop to trochę bardziej skomplikowane urządzenie.
No i super.
Rosjanie na pewno zrobili by czujnik rtęciowe, a że japończyki pewnie dbają o środowisko
to coś się tam telepoce
pozdrawiam
dobas
To raczej nie żyroskop, tylko czujnik położenia aparatu pion-poziom. Żyroskop to trochę bardziej skomplikowane urządzenie.
Tak by się wydawało, ale o ile dobrze pamiętam to właśnie Pan w Olympusie powiedział, że to "żyroskop", więc tak powtarzam, w końcu tam nie zaglądałem.
Co do brzęczenia to zauważylem to już w pierwszych minutach trzymania E-510. Brzęczy przy lekkim potrzasaniu jak jest wylączony i jak jest wylaczony. Jakby jakas sprężynka.
Przy wylączaniu aparatu jeszcze jakis dzwięk słysze jakby chrobotanie przez okolo 1 s. i nie wiem co to jest. Może to stabilizacja matrycy?
Co do brzęczenia to zauważylem to już w pierwszych minutach trzymania E-510. Brzęczy przy lekkim potrzasaniu jak jest wylączony i jak jest wylaczony. Jakby jakas sprężynka.
Przy wylączaniu aparatu jeszcze jakis dzwięk słysze jakby chrobotanie przez okolo 1 s. i nie wiem co to jest. Może to stabilizacja matrycy?
Czy to tak trudno przeczytać te kilka postów wyżej?
Może Ci piksele powylatywały z martycy i grzechoczą? Odkręć obiektyw, wysyp i włóż spowrotem - tylko nie zgub któregoś!
Dominius - to warczenie podczas wyłączania to IS
wyłącz to nie będzie warczeć i to na pewno normalka że tak brzęczy.
Grzechotanie - zakładamy że ten typ tak ma !
Pikseli nie wysypuj nawet jak martwe. Musą zostać w aparacie
PrzemQ_09 Ciebie wkręca. Wysypiesz choćby jeden piksel i masz z głowy aparat ;)
pozdrawiam
dobas
Wysypiesz choćby jeden piksel i masz z głowy aparat ;)
pozdrawiam
dobas
Na e-baju mozna kupic,fakt,ze drogo,ale sie oplaca.
W analogach jest o tyle wygodniej,ze o piksele nie trzeba sie martwic.Jednak trzeba na czulosci uwazac.
Dawniej jak focilem analogiem to tylko uzywalem filmow o czulosci 18 DIN.Wszystkie klatki byly dobrze naswietlone.Jak zalozylem 15,20,22 to juz pare klatek bylo nie albo przeswietlonych.Doszedlem do wniosku,ze jak rolka ma 36 klatek to trzeba dobierac tak Czulosc w DIN,zeby mozna podzielic te diny na kazda klatke bez reszty.Przy 18-tu film byl miodzio,przy innych zawsze jakas klatka byla zla.
Pozniej jak przeszedlem na kolor i wzielem NC 19 to zawsze te pare klatek zostawialem pustych-po co na darmo pstrykac.
Mam jeszcze duzo innych doswiadczen,ale o tym potem.
W e-300 czujnik orientacji (chyba) robi coś na odgłos sprężynki, a poza tym to jakby sie w słuchać to pewnie nie tylko to trzeszczy...
Lucca - przykro mi to pisać ale
bredzisz !!
Pół DINa na klatkę w zupełności wystarczy !!
;)
czyli 18 DIN i 36 klatek.
36 * 0.5 DIN = 18 DIN
Proponuję się przenieść do HYDEPARKU bo zaśmiecamy sakramencko wątek, choć nie ukrywam że jego finezyjność coraz bardziej mi przypada do gustu
pozdrawiam
dobas
Dominius - to warczenie podczas wyłączania to IS
wyłącz to nie będzie warczeć i to na pewno normalka że tak brzęczy.
No fakt, wyłączyłem IS i nie ma warczenia. Ulżyło mi, że to nie jakaś usterka :D to moje pierwsze lustro wiec każdy wydawany dźwięk przez lustrzankę jest dla mnie "obcy". ;)
@dominius.
Był taki wątek - E510 Warczy czy coś takiego.
Wiem że jesteś nowy w naszych szeregach, ale dobrym zwyczajem jest
jeśli szukając problemu najpierw poszukasz. Na przykład:
"E510 hałasuje"
"E510 przy wyłączaniu"
"e510 problem"
zaznaczasz guzik Szukaj wszystkich słów
i czytasz co wyskoczyło. Oczywiście jak zapytasz to ktoś Ci napisze że to IS
ale lepiej wygląda jak sam to znajdziesz. Bo to na prawdę kopalnia wiedzy
pozdrawiam
dobas
@dominius.
Był taki wątek - E510 Warczy czy coś takiego.
Wiem że jesteś nowy w naszych szeregach, ale dobrym zwyczajem jest
jeśli szukając problemu najpierw poszukasz. Na przykład:
"E510 hałasuje"
"E510 przy wyłączaniu"
"e510 problem"
zaznaczasz guzik Szukaj wszystkich słów
i czytasz co wyskoczyło. Oczywiście jak zapytasz to ktoś Ci napisze że to IS
ale lepiej wygląda jak sam to znajdziesz. Bo to na prawdę kopalnia wiedzy
pozdrawiam
dobas
Będę się stosował do tego. Dzięki.
A w moim E-5oo też coś tak żegocze, jak przechylę aparat tylko, że nie przestaje. To jest takie trr, jak u grzechotnika normalnie. Ja nie wiem co oni tam w Chinach do tych Olków wkładają... :mad:
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.