Zobacz pełną wersję : Nowy OM-D EM5 "Puste" zdjecia ? Awaria migawki
Prosze o pomoc ..Kochani co ktores zdjecie jest rejestrowane, slychac dzwiek migawki i jest absolutnie czarne. Nastepne zdjecie , ten sam kadr i parametry jest dobre. Nie mam pojecia czy jest jakies ustawienie ktore moze tak pracowac?? Czy niestety awaria migawki ( brak otwarcie przyslony?) Aparat kupiony miesiac temu..
Bede wdzieczny za pomoc pozdr:)
Sprawdź czy nie masz włączonego bracketingu ekspozycji. Tak mi pasuje, że może to być to. O ile mnie pamięć nie myli, to drugie menu.
zresetuj aparat i się wsio wyjaśni
Sprawdze dzieki
---------- Post dodany o 15:04 ---------- Poprzedni post był o 15:04 ----------
Niestety resetowalem i nie pomoglo:( Dzieki
Makromaniak
17.07.14, 16:15
Mój EM-5 również czasem robi całkiem czarne zdjęcie, co trudno wytłumaczyć złymi ustawieniami. Wygląda to na jakąś chwilową blokadę.
Tutaj opisałem swój przypadek który wygląda bardzo podobnie do waszego https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=91889
No i aparat w serwisie ...zaginal Brak info o rejestracji w serwisie reakcji na maile...zawsze tak jest . Przeszedlem z Canona i dopiero sie ucze;)))
Dryndnij na infolinię, powinni Ci powiedzieć, co i jak.
No nie, już drugi raz mi padła migawka w EM5... i to pierwszego dnia w podróży, na szczęście doszedłem, że im dłuższy czas tym zdjęcia wychodzą lepiej i coś tam porobiłem, bo wszystkie krótsze niż 1/500 były praktycznie czarne.
Niestety mi też się to trafiło ostatnio na wyjeździe po raz drugi ; /
Mój przypadek, aż tak dramatyczny nie jest bo zdjęcia da się robić na krótszych tylko że każde różni się ekspozycją od siebie i nie trzyma tych najkrótszych co przy stałkach jest koszmarem.
Znów trzeba napisać do serwisu : (
Chyba mam ten sam problem, co któreś zdjęcie na 1/4000 zupełnie czarne lub mocno niedoświetlone. Usterka występuje dość losowo ale prawie zawsze dotyczy pierwszego zdjęcia po uruchomieniu aparatu. Kolejne zdjęcia są zwykle ok. Skontaktowałem się z Olympusem i po weekendzie korpus jedzie do serwisu. Co ciekawe usterka jak na razie dotyczy tylko i wyłącznie 1/4000 s. Kolejne zdjęcie 1/4000 i wszystko ok. Usterka pojawiła się pierwszy raz dwa dni temu, ale odnoszę uwagę, że dziś częściej :( mam tylko nadzieję, że nie rozstaję się z nim na długo.
Migawka do wymiany, przerabiałem 2 razy... U mnie aparat wrócił raz po 9 raz po 11 dniach
Mało pocieszające. Mam w planach kilkudniowy fotowyjazd, który najprawdopodobniej będzie nie foto. Trudno, mam jednak nadzieję, że w moim przypadku skończy się na jednej naprawie. 9 dni nie tak źle ;)
Migawka do wymiany, przerabiałem 2 razy... U mnie aparat wrócił raz po 9 raz po 11 dniach
BTW - przy jakich "przebiegach" miałeś takie problemy?
Przy 10-15tyś... Ja to amator, nie strzelam seriami, a codziennie też nie używam aparatu, raczej co 2-3 tygodnie.
Dlatego mocno mnie to zirytowało, gdy padła mi migawka drugi raz. Jak na razie chodzi wszystko jak ulał.
Przy 10-15tyś... Ja to amator, nie strzelam seriami, a codziennie też nie używam aparatu, raczej co 2-3 tygodnie.
Dlatego mocno mnie to zirytowało, gdy padła mi migawka drugi raz. Jak na razie chodzi wszystko jak ulał.
bo widocznie za mało używasz, mało używany organ się degeneruje :mrgreen:
używałem więcej to problem narastał :P
Teraz działa, serwis się spisał i jest dobrze
Aparat w dniu dzisiejszym pojechał do serwisu :( Oby szybko wrócił. Za oknem piękna pogoda...
Aparat w dniu dzisiejszym pojechał do serwisu :( Oby szybko wrócił. Za oknem piękna pogoda...
Oby i oby nie musiał jechać w krótkim czasie w to samo miejsce z tego samego powodu..., a może lepiej... niż zaraz po gwarancji...
Co tam EM5. Ja w weekend dostałem do testowania Nikona D750 i zepsuł się po drugim zdjęciu :/ Nówka sztuka w sumie, wystawowy ale migawka się zamknęła, coś zabuczało i zdechło. I tyle z zabawy :/ Migawka się nie podniosła. Tak więc wszystko się psuje niestety kiedyś i kwestia pecha na kogo padnie.
andtor2 (https://forum.olympusclub.pl/members/10600-andtor2) proszę mi tu takich rzeczy nie wypisywać
:evil: Defetystom mówimy gromkie NIE.
Na razie kontakt z serwisem bardzo ok. Wierzę i mam nadzieję, że aparat trafi do serwisu raz a dobrze i wróci w pełni sprawny :mrgreen: i więcej nie będzie żadnych usterek. Poprzedni aparat wytrzymał 7 lat ten mam zamiar używać co najmniej tak samo długo.
---------- Post dodany o 16:29 ---------- Poprzedni post był o 16:27 ----------
(...) Tak więc wszystko się psuje niestety kiedyś i kwestia pecha na kogo padnie. To niestety prawda. Po to wszak jest gwarancja, zepsuć się ma prawo, byle serwis dał radę i naprawił. Liczę, że swój limit pecha już wyczerpałem i wróci do mnie w pełni sprawny aparat.
Co tam EM5. Ja w weekend dostałem do testowania Nikona D750 i zepsuł się po drugim zdjęciu :/ Nówka sztuka w sumie, wystawowy ale migawka się zamknęła, coś zabuczało i zdechło. I tyle z zabawy :/ Migawka się nie podniosła. Tak więc wszystko się psuje niestety kiedyś i kwestia pecha na kogo padnie.
Owszem, wszystko ma się prawo zepsuć:) Nie wiem tylko czy to kwestia pecha...4 przypadki (w tym wątku) podobnej awarii w sprzęcie na gwarancji tak niezbyt dobrze świadczy. Ile to klapnięć migawka powinna wytrzymać, 100tyś ? Była też seria M5 z pękająca obudową wyświetlacza, to chyba nie był pech, chyba, że producenta.
Poprzedni aparat wytrzymał 7 lat ten mam zamiar używać co najmniej tak samo długo.
I tego szczerze Ci życzę, a jeśli już prędzej to z powodu wymiany na lepszy model.
Epilog. W dniu dzisiejszym aparat wrócił do mnie. W pudełku znalazłem piękną czarna kopertę i list, z którego niewiele wynika, nie jest napisane co było i co zrobili. Miast tego jest info pod jakim telefonem mogę takie informacje uzyskać. Aparat wydaje się sprawny - testy w weekend, ale zakładam że wszystko jest ok. Podsumowując aparat został odebrany przez kuriera w dniu 9 marca, a kurier przywiózł go naprawionego w dniu 19 marca. Uważam, że to przyzwoity wynik :)
I idealne wyczucie czasu bo mogę go zabrać na weekendowy wyjazd, który właśnie zaczynam. Dzięki Olyserwis.
Witajcie,
to i ja się dołączę mój EM5 na majówce zaczął robić nie doświetlone zdjęcia myślę sobie nowy obiektyw (kupiłem 25mm) niestety nie, zaczęły pojawiać się czarne klatki.
Serwis potwierdził awarię migawki. Dziś wysłałem aparat, liczę na profesjonalną naprawę.
Chyba zainwestuję w przedłużenie gwarancji.
Na pewno profesjonalnie naprawią ; ) Mi po naprawie nie sprawia już żadnych problemów : )
Jestem przyzwyczajony do profesjonalizmu serwisu miałem kilka Nikonów. :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.