Zobacz pełną wersję : A jednak - Corel AfterShot Pro 2.0
Wszyscy (nie)szczęśliwi posiadacze licencji na program AfterShot Pro (wcześniej Bibble) doczekali się w końcu sporej aktualizacji programu i jego możliwości, oraz przede wszystkim obsługi nowego sprzętu. Niestety, wierni fani programu upgrade'u nie otrzymają za darmo, a za $60, a jeżeli ktoś nie ma w ogóle tego programu to nawet i $80. Czy warto wydać tyle kasy? Lista zmian jest ciekawa, w końcu odpowiednio wykorzystane są możliwości 64bitowego sprzętu... Cóż, niestety według listy zmian AfterShot 2.0 nadal nie potrafi otworzyć materiału z OM-D EM-10.
Więcej opisałem tutaj (http://404.g-net.pl/2014/05/zaufaj-raz-aftershot-pro-2-0/). Osobiście - poczekam na odpowiednią*obsługę większej ilości nowego sprzętu. Możliwościami bowiem AfterShot prezentuje się całkiem przyzwoicie, a nawet jeśli czegoś brakuje, można znaleźć do tego wtyczkę. A program odpalimy pod Linuksem/Windowsem/OS X, a na stronie producenta (http://www.aftershotpro.com) odnajdziemy 30 dniową*wersję*trial.
Gdyby nie fakt, że taki rozwój programu jaki prezentuje Corel w przypadku AfterShotPro mnie nie przekonuje, to chętnie bym go kupił. Niestety mam wrażenie, że ten program żyje, bo żyje. To już nawet na stronach RawTherapee i GIMP-a widać o niebo większy ruch w interesie. A szkoda, bo naprawdę mi się ten soft podobał.
Ja straciłem cierpliwość- bardzo pasowała mi obsługa programu a zwłaszcza fajny tryb automagiczny, który zwykle był niezłym punktem wyjścia do dalszej pracy.
Niestety nie doczekałem się obsługi EM1 i kupiłem Lightrooma.
Spróbowałem bym jeszcze raz, ale za 50% z tych 60 dolców.
Pojawiła się aktualizacja, dodano wsparcie dla:
Olympus OM-D E-M10
Panasonic DMC-GH4
Program polecam w wersji 32-bit, w 64 nie działa większość pluginów. Dla linuksowców świetna aplikacja, w porównaniu do RT, Lightzona czy Darktable'a pracuje się w tym bardzo przyjemnie.
Nie po to mam 16 GB RAM na pokładzie by męczyć się z ograniczeniami wersji 32 bit.
Nie zauważyłem żadnej różnicy w prędkości działania. Jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby potrzebował więcej niż te ~3G.
także straciłem cierpliwość do tego programu i kupiłem sobie AcdSee Pro. Przede wszystkim update w miarę szybko wychodzi i obsługuje nowe aparaty. Przez pół roku musiałem zmieniać w exif nazwę aparatu z E-PL5 na E-M5 żeby obrabiać zdjęcia w moim starym AfterShocie 1.x. W końcu straciłem cierpliwość. Corel od dawna zlewa klientów i robi co chce. Najgorsze, że wykończyli kilka naprawdę dobrych firm i zarżnęli ich projekty (Ulead, Micrografx i wiele innych).
Pod Windowsa są zapewne lepsze opcje.
pod Linuxy mam LightZone, które radzi sobie naprawdę fajnie no i oczywiście DarkTable.
Oba IMHO beznadziejne (interfejs i praca na wielu monitorach).
Na razie jadę na Darktable i nie zmienię. 4 rdzenie i mnóstwo ramu dają mi komfort pracy.
Może kiedyś...
próbowalem tego programu jak i wielu innych do obróbki raw a w końcu kupiłem lightrooma 5 i jestem bardzo zadowolony. Co nie znaczy ,że aftershot jest zły ale po prostu lightroom jest lepszy.
---------- Post dodany o 13:21 ---------- Poprzedni post był o 13:20 ----------
próbowalem tego programu jak i wielu innych do obróbki raw a w końcu kupiłem lightrooma 5 i jestem bardzo zadowolony. Co nie znaczy ,że aftershot jest zły ale po prostu lightroom jest lepszy.
Obrabiałem zdjęcia CAS w wersji 1 przez 2 lata.
Efekt obróbki bardzo mi pasował, śmiem twierdzić, że bardziej niż LR. Niestety po zakupie EM1 nie doczekałem aktualizacji obsługującej te rawy i musiałem kupić LR.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.