Zobacz pełną wersję : Zakup lustrzanki - co wybrać ?
Cześć,
chciałbym prosić Was o pomoc w wyborze przy zakupie porządnej lustrzanki cyfrowej dla nieco zaawansowanego amatora, jeśli mogę się tak określić :)
- dysponuję budżetem 2tys. ale nie większym niż 2,5tys.
- warunkiem jest żeby był chociaż jeden obiektyw (może to być nawet kit) ale może być zestaw z dwoma obiektywami - na dodatkowe szkła będe miał tak czy inaczej osobny fundusz w niedalekiej przyszłości,
- nie może to być sam korpus
Co aktualnie warto byłoby wziąć pod uwagę ?
Od razu zaznaczam, że interesuje mnie bardziej Canon, Nikon, Pentax ale rozważe i inne propozycje.
Od razu zaznaczam, że interesuje mnie bardziej Canon, Nikon, Pentax ale rozważe i inne propozycje.
No to od tego trzeba bylo zaczac :)
Swoja droga na forum Olympusa takie pytanie :p
p.s. Nie wiem czy jest porzadny, ale w fotozakupach maja dobra cene na zestaw D5100+N18-105VR.
pozdro
- dysponuję budżetem 2tys. ale nie większym niż 2,5tys.
- warunkiem jest żeby był chociaż jeden obiektyw (może to być nawet kit) ale może być zestaw z dwoma obiektywami - na dodatkowe szkła będe miał tak czy inaczej osobny fundusz w niedalekiej przyszłości
Przemyśl najpierw jakie obiektywy będziesz potrzebował docelowo i w którym systemie będzie taniej i łatwiej kupić.
Jeśli o puszkę chodzi, to u Pentax'a K-30/K-50 (K-50 to K-30 w nowszej obudowie) i ja bym polecał na początek DA 35/2.4
u żółtego, to już nyny napisał..
W tej cenie to też mi się wydaje, że taki 5100 z kitem 18-105 jest dobrym rozwiązaniem.
Od razu zaznaczam, że interesuje mnie bardziej Canon, Nikon, Pentax ale rozważe i inne propozycje.
Stając przed podobnym dylematem określiłem sobie jaki zakres ogniskowych mnie interesuje i do czego będę używał af. Wynik jak dla mnie jest bardzo prosty OMD Olympusa. Przekonała mnie do tego lustrzanka Sony z jasnym obiektywem, który wyglądał i ważył jak odważnik na zawodach podnoszenia ciężarów.
Może napisz, czym wcześniej fotografowałeś, co lubisz fotografować, co chciałbyś fotografować i coś więcej, niż tylko cena, na temat oczekiwań od nowego sprzęta ;). Jeśli nie określisz precyzyjniej oczekiwań co do sprzętu, to i wszelkie porady będą również malo precyzyjne i niezbyt przydatne dla Ciebie.
ps. 18-105 ma moja żona z d5000 i jej więcej nie potrzeba.
Darekw1967
21.03.14, 09:48
Cześć,
chciałbym prosić Was o pomoc w wyborze przy zakupie porządnej lustrzanki cyfrowej dla nieco zaawansowanego amatora, jeśli mogę się tak określić :)
- dysponuję budżetem 2tys. ale nie większym niż 2,5tys.
- warunkiem jest żeby był chociaż jeden obiektyw (może to być nawet kit) ale może być zestaw z dwoma obiektywami - na dodatkowe szkła będe miał tak czy inaczej osobny fundusz w niedalekiej przyszłości,
- nie może to być sam korpus
Co aktualnie warto byłoby wziąć pod uwagę ?
Witam !
A do jakiego focenia potrzebujesz ten aparat ?
Co konkretnie ma focic ?
Pozdrawiam
Określ, jakiego typu chcesz zdjęcia robić. I co oznacza "dla nieco zaawansowanego amatora"?
ech, trochę się spóźniłeś z zakupami, niedawno się skończyła promocja Fuji - w zakładanym przez Ciebie przedziale cenowym miałbyś X-A1 ze standardowym i tele zoomem. Niby nie lustrzanka ale Darekw1967 (https://forum.olympusclub.pl/members/7056-Darekw1967) potwierdzi pewnie że to zacny bardzo aparat.
Może napisz, czym wcześniej fotografowałeś, co lubisz fotografować, co chciałbyś fotografować i coś więcej, niż tylko cena, na temat oczekiwań od nowego sprzęta ;). Jeśli nie określisz precyzyjniej oczekiwań co do sprzętu, to i wszelkie porady będą również malo precyzyjne i niezbyt przydatne dla Ciebie.
Bardzo słuszna uwaga - im dokładniej określisz swoje oczekiwania wobec sprzętu tym większe szanse że uzyskane rady będą trafne. Na razie określiłeś w zasadzie tylko zakres cenowy - a to zdecydowanie za mało. To tak, jakbyś prosił o radę jaki samochód kupić do 80000zł - i doradź tu sensownie nie wiedząc, czy ma służyć do sportowej jazdy po szosie, czy w terenie, a może do wożenia owoców na targ...
Dziękuję za odpowiedzi!
A więc sprecyzuję wymagania.
Przede wszystkim zadowalająca jakość obrazka w trybie raw, nie duże szumy w nieco ciemniejszych sceneriach. Solidna konstrukcja, dobre dopasowanie w dłoni (tak aby fotografowanie nie było udręką - mam dość duże dłonie i szczupłe palce) przyzwoity czas baterii (zapasowe akumulator pod ręką to standard ale bede zadowolony jesli sięgać bede po niego tylko w wyjątkowych sytuacjach).
Co do tematu fotografii, najogolniej, najczesciej fotografuję na zewnątrz przy świetle dziennym. Tak jak wspomniałem dodatkowy obiektyw, do zastosowania w moich fotografiach (uniwersalny zoom i szeroki kąt) to zakup z innego funduszu w niedalekiej przyszłości dlatego do tego co otrzymam w zestawie z aparatem nie przykladam wagi (jak najbardziej moze to byc nawet nie wysokiej jakości kit).
To chyba takie najogolniejsze z moich oczekiwań wobec nowego sprzętu :)
Do tego co piszesz każdy aparat dzisiaj produkowany się nada. Idź do miejskiej macalni i zobacz, co Ci najlepiej będzie leżeć w dłoni.
... Tak jak wspomniałem dodatkowy obiektyw, do zastosowania w moich fotografiach (uniwersalny zoom i szeroki kąt) to zakup z innego funduszu w niedalekiej przyszłości dlatego do tego co otrzymam w zestawie z aparatem nie przykladam wagi (jak najbardziej moze to byc nawet nie wysokiej jakości kit).
...
to odpuść kita i do np. D5100 który tu już kilka razy polecono dokup Nikkora 35/1,8G
Tak jak pisze Luc4s. Wejdź do sklepu i kup ładny aparat... dowolną lustrzankę. Jeśli intuicja podpowiada Ci, że jakaś marka jest godna zaufania do zastosuj się do tego.
Jeśli lubisz intuicja podpowiada Ci, że jakaś marka jest godna zaufania do zastosuj się do tego.
To zdanie to efekt translatora Google? :-)
(uniwersalny zoom i szeroki kąt) to zakup z innego funduszu w niedalekiej przyszłości
Od przeglądu szkieł zacząć. Szerokości w żadnym systemie tanie nie są.
To zdanie to efekt translatora Google? :-)
Nie, zbyt wiele wątków na procesor :).
Nie, zbyt wiele wątków na procesor :).
Dobre! :-)
Cześć,
chciałbym prosić Was o pomoc w wyborze przy zakupie porządnej lustrzanki cyfrowej dla nieco zaawansowanego amatora, jeśli mogę się tak określić :)
- dysponuję budżetem 2tys. ale nie większym niż 2,5tys.
- warunkiem jest żeby był chociaż jeden obiektyw (może to być nawet kit) ale może być zestaw z dwoma obiektywami - na dodatkowe szkła będe miał tak czy inaczej osobny fundusz w niedalekiej przyszłości,
- nie może to być sam korpus
Co aktualnie warto byłoby wziąć pod uwagę ?
By nie powiedziec, pytanie kompletnie z d...
Zaawansowany amator posiada juz doskonala wiedze fotograficzna, a co za tym i sprzetowa i jest na tyle inteligentna osoba, by pojsc do Miejskiego Molocha, pomacac, popstrykac i wyrobic sobie wlasne zdanie oraz odpowiedziec sobie samemu na nurtujace go pytania, w kazdym innym przypadku nie jestes zaawansowanym - wykreslic, pozostanie amator.
Konkludujac, skoro nie wiesz co kupic, to kup cokolwiek, praktycznie wiekszosc entry w tej kwocie prezentuje ten sam poziom....
..i zaraz sie zacznie, ze wcale nie, bo ten ma to, a ten siamto, a to znow kolejny blad w ocenie, bo dla amatora jak i pewnie zaawansowanego ma to znikome znaczenie, nawet jakkolwiek potrafi te niuanse dostrzec.
pozdroofka
Dalej nie wiemy nic, na temat twoich doświadczeń sprzetowych, i czego Ci brakuje, a z czego jestes zadowolony. Musisz troszkę sie sprecyzować życzeniowo, inaczej będziesz musiał zadowolic się z ogólnikowych podpowiedzi.
Po co komu podpowiedzi, zaawansowany amator umie przecież określić swoje potrzeby, chyba, że to zaawansowanie nie jest zaawansowaniem w fotografii???
Po co komu podpowiedzi ?trzeba mieć potem kogo winić za słabe zdjęcia ;-)
wuzet (https://forum.olympusclub.pl/members/16061-wuzet) - system się popsuł i nie mogę, ale jak będę mógł to po raz kolejny w tę gwiazdkę kliknę :)
By nie powiedziec, pytanie kompletnie z d...
Zaawansowany amator posiada juz doskonala wiedze fotograficzna, a co za tym i sprzetowa i jest na tyle inteligentna osoba, by pojsc do Miejskiego Molocha, pomacac, popstrykac i wyrobic sobie wlasne zdanie oraz odpowiedziec sobie samemu na nurtujace go pytania, w kazdym innym przypadku nie jestes zaawansowanym - wykreslic, pozostanie amator.
Konkludujac, skoro nie wiesz co kupic, to kup cokolwiek, praktycznie wiekszosc entry w tej kwocie prezentuje ten sam poziom....
..i zaraz sie zacznie, ze wcale nie, bo ten ma to, a ten siamto, a to znow kolejny blad w ocenie, bo dla amatora jak i pewnie zaawansowanego ma to znikome znaczenie, nawet jakkolwiek potrafi te niuanse dostrzec.
pozdroofka
Po co komu podpowiedzi, zaawansowany amator umie przecież określić swoje potrzeby, chyba, że to zaawansowanie nie jest zaawansowaniem w fotografii???
Panowie, z ust mi to wyjęliście. W ogóle to pytanie należy do kategorii, której bardzo nie lubię pt. "Nie chce mi się tracić czasu na sprawdzenie, czego mi potrzeba, więc pójdę na forum fotograficzne (pal sześć, że poświęcone w dużej mierze jednej marce) i im powiem, żeby mi coś wybrali".
Jeśli głownie światło dzienne to może canon 700d z 18-55 is stm. To dobry wybór dla kogoś interesującego się filmowaniem, jak nie chodzi o video to poprzedni model 650d też będzie dobry.
Co do wygody użytkowania to wg mnie są trochę bajki. Zwykle noszę rękawiczki xl lub 10 więc łapy mam spore i tak samo wygodnie używa mi się zarówno 5d jak i 100d a różnica w wielkości korpusów jest zasadnicza.
wuzet (https://forum.olympusclub.pl/members/16061-wuzet) - system się popsuł i nie mogę, ale jak będę mógł to po raz kolejny w tę gwiazdkę kliknę :)
Dalem od siebie, wuzet, to bardzo madry czlowiek.
pozdroofka
Janeczek (https://forum.olympusclub.pl/members/13730-Janeczek) - dzięki piękne, a wiesz że u Ciebie pod awatarem też się gwiazdka popsuła?
---------- Post dodany o 15:28 ---------- Poprzedni post był o 15:27 ----------
Dalem od siebie, wuzet, to bardzo madry czlowiek.
pozdroofka
oj mądry, i do tego zdjęcia robi!!!
Oj. Panowie, przecież wiadomo ze mądrość i doświadczenie przychodzi z wiekiem. Tym od trumny.
Musisz rozdać trochę punktów innym użytkownikom zanim będzie można przyznać punkty Jan_S.
U Ciebie od paru dni taki komunikat, lipa Panie:)
Wuzetu,
strzelasz jeszcze jakies filmowe fotki?
pozdroofka
Ostatnio nic ciekawego nie kręcą. Same seriale. Nuda.
Dawno już nie widziałem takiego wątku, wspomnienia sprzed lat wróciły :)
Darekw1967
21.03.14, 17:49
ech, trochę się spóźniłeś z zakupami, niedawno się skończyła promocja Fuji - w zakładanym przez Ciebie przedziale cenowym miałbyś X-A1 ze standardowym i tele zoomem. Niby nie lustrzanka ale Darekw1967 (https://forum.olympusclub.pl/members/7056-Darekw1967) potwierdzi pewnie że to zacny bardzo aparat.
Witam !
Zgadza sie... Jakosc obrazu b.wysoka nawet z kitowymi szklami ;)
Ale jak wiadomo. Nie ma aparatu do wszystkiego i wszystko zalezy do czego konkretnie potrzebny jest sprzet.
Jezeli do spokojnego focenia i chcemy miec cos porecznego i lekkiego i nie planujemy inwestowania w inne szkla a chcemy
focic na wycieczkach lub w domu i od czasu do czasu jakies nocne foty to X-A1 bedzie w cenie 2200 zl bardzo dobrym wyborem.
Pozdrawiam
Dość ważne jest, byś zdecydował sie na wybór określonego systemu - puszkę za kilka lat i tak wymienisz na nowszą, zmiana systemu - szczególnie gdy już będziesz miał parę obiektywów i troche innych akcesoriów będzie dużym i boelsnym problemem. Siedzę od lat w systemie Pentaxa i wprawdzie nie macałem nic nowszego niz K-5 ktorego posiadam, ale trochę na temat tego systemu mogę zasugerować. Kupisz w nim dobrze wyposażone korpusy za rozsądną cenę. Spełniają wymóg solidności (już w klasie 'średniej' - K30, K50 - korpusy i kitowe obiektywy są uszczelniane), bardzo dobrej matrycy, ergonomii i wyposażenia. Dobrze wspólpracują ze starymi, manualnymi obiektywami - podobnie jak Nikon Pentax nie zmienił od kilkudziesięciu lat bagnetu i tzrydziestoletnie obiektywy z bagnetem K bez problemu podłączysz do cyfrowych puszek Pentaxa, będzie też z nimi działał pomiar światła (tu przewaga w stosunku do Nikona gdzie tańsze korpusy wyamgaja procesora w obiektywie by pomiar swiatła działał) i potwierdzenie ustawienia ostrości. Odległosć rejestrowa jest taka sama jak w M42 - zatem można podłączać przez odpowiednią przejściówkę bez dodatkowych soczewek obiektywy M42 - da się je naostrzyc na nieskończonosć i będzie z nimi działała automatyka ekspozycji (w Nikonie odległosć rejestrowa jest wieksza i aby obiektyw M42 ostrzył na nieskonczoność trzeba stosować przejściówkę z soczewką co niestety wpływa na jakosć obrazu). Pentax podobnie jak Sony stosuje stabilizację poprzez poruszanie matrycą w korpusie - dzięki temu działa ona z każdym obiektywem (nawet M42 przez przejściówkę - tzreba wtedy wpisać w menu aparatu ogniskową obiektywu), ale coś za coś - stabilizacja w obiektywie stosowana pzrez Nikona i Canona jest podobno skuteczniejsza w przypadku dłuższych ogniskowych, ułatwia też pracę czujnikom AF. Do Pentaxa możesz też dokupic 'bezlusterkowca' - K01 - z matrycą identcyzną jak Pentax K5 i dokładnie identycznym bagnetem. W sumie nieco mniejszy (aczkolwiek nadal dosć duży) korpus ze świetną matrycą do tych samych obiektywów, ale w/g mnie konstrukcja nieco chybiona ze względu na brak zarówno wizjera jak i odchylanego ekranika - praca czymś takim w pozycji 'na zombie' z dłuższym obiektywem bez statywu będzie dużym problemem. Tyle jeśli chodzi o zalety Pentaxa - niestety w życiu jest zwykle tak, że nie ma wyrobów idealnych i każdy system oprócz zalet ma też pewne wady. W przypadku Pentaxa będziesz mial do dyspozycji nieco mniejszy niż w Nikonie i Canonie wybór obiektywów i akcesoriów - można sobie skompletować całkiem przyjemny zestaw, ale np. z długimi, jasnymi teleobiektywami do zdjeć sportowych lub obiektywami makro dłuższymi niz 100mm jest cienko. Kolejna kwestia to szybkosć AF - kiedyś Pentax odstawał pod tym względem od Nikona i Canona, w nowszych korpusach AF poprawiono, ale konkurencja też nie śpi i wydaje mi się, że Nikon i Canon nadal maja AF nieco lepszy. Korpusy Pentaxa nie maja też odchylanego ekranika LCD - jeśli odchylanie ekranika jest dla Ciebie ważne - lepiej poszukaj innego systemu.
ja też pewnego dnia wyruszyłem do MM w Krakowie z zamiarem zakupu lustrzanki i wróciłem do domu z pl3. tak to już bywa :wink:. podotykaj , pobaw się i pochowaj do kieszeni i wszystko już będziesz wiedział . ideału nigdy nie kupisz bo taki nie istnieje...
Do zakupu przymierzam się intensywnie od trzech miesięcy. Na stronach www, w prasie naczytałem się a po sklepach nachodziłem, naoglądałem się i nawet wypróbowałem, w warunkach sklepowych ale to zawsze coś, całkiem sporą liczbę lustrzanek i tzw. aparatów bezlusterkowych. Te ostatnie, po początkowym zauroczeniu, niestety eliminuję (przynajmniej jako główny aparat, jako drugi w kolejności jak najbardziej tak ale to ewentualnie kiedyś i z akcentem na ewentualnie).
W wątku padło wiele różnych modeli i propozycji i w sumie o to mi chodziło - dzięki temu widzę, że przy dotychczasowych poszukiwaniach właśnie wymieniane przez Was egzemplarze przewinęły mi się przez ręce albo przynajmniej zapoznałem się mniej więcej z ich opisami i testami.
Na chwilę obecną, po wszystkich poszukiwaniach i przyglądaniu się poszczególnym modelom czasem z przesadną szczegółowością jestem nastawiony najbardziej na zakup Canona 650D (ewentualnie 700D) albo Canona 60D (co prawda nieco przekracza budżet ale myślę, że w tym przypadku po prostu będzie większy komfort w użytkowaniu).
Nie, zbyt wiele wątków na procesor :).
Wykazałeś się poczuciem humoru i błyskotliwą odpowiedzią, ale pech chciał, ze minęło pół dnia
i jakiś ponurak spojrzał na mój post do Ciebie i dowalił mi - 660 pkt do reputacji.
Mam nadzieję, ze przez to śpi lepiej i ma kolorowe sny.
Na stronach www, w prasie naczytałem się a po sklepach nachodziłem, naoglądałem się i nawet wypróbowałem, w warunkach sklepowych ale to zawsze coś, całkiem sporą liczbę lustrzanek i tzw. aparatów bezlusterkowych. Te ostatnie, po początkowym zauroczeniu, niestety eliminuję (przynajmniej jako główny aparat, jako drugi w kolejności jak najbardziej tak ale to ewentualnie kiedyś i z akcentem na ewentualnie).
Można wiedzieć dlaczego wykluczyłeś bezlusterkowce a nie lustrzanki? Podejrzewam, że ze względów ekonomicznych. Ja po obcowaniu z oboma prędzej wykluczyłbym te drugie. Ale u mnie to na pewno zauroczenie, które odżyło jak dostałem w łapy E-P3. :grin:
Można wiedzieć dlaczego wykluczyłeś bezlusterkowce a nie lustrzanki? Podejrzewam, że ze względów ekonomicznych. Ja po obcowaniu z oboma prędzej wykluczyłbym te drugie. Ale u mnie to na pewno zauroczenie, które odżyło jak dostałem w łapy E-P3. :grin:
Może dlatego, że przy wyborze systemu kierujemy się zwykle dwoma powiedzeniami: "małe jest piękne" i "duży może więcej". Wygląda na to, że Ty postawiłeś na urodę ("u mnie to na pewno zauroczenie"), a kolega stawia na możliwości :)
Na chwilę obecną, po wszystkich poszukiwaniach i przyglądaniu się poszczególnym modelom czasem z przesadną szczegółowością jestem nastawiony najbardziej na zakup Canona 650D (ewentualnie 700D) albo Canona 60D (co prawda nieco przekracza budżet ale myślę, że w tym przypadku po prostu będzie większy komfort w użytkowaniu).
Wiele modeli Canonów, w tym 650D i 60D niestety trochę odstaje pod względem jakości matryc. Tu http://www.dxomark.com/Cameras/Compare/Side-by-side/Canon-EOS-650D-versus-Pentax-K-30-versus-Canon-EOS-60D___813_811_663 masz ich porównanie z Pentaxem K30 ktory leży również w Twoim zakresie możliwości cenowych.
A więc sprecyzuję wymagania.
Przede wszystkim zadowalająca jakość obrazka w trybie raw, nie duże szumy w nieco ciemniejszych sceneriach. Solidna konstrukcja, dobre dopasowanie w dłoni (tak aby fotografowanie nie było udręką - mam dość duże dłonie i szczupłe palce) przyzwoity czas baterii (zapasowe akumulator pod ręką to standard ale bede zadowolony jesli sięgać bede po niego tylko w wyjątkowych sytuacjach).
Co do tematu fotografii, najogolniej, najczesciej fotografuję na zewnątrz przy świetle dziennym. Tak jak wspomniałem dodatkowy obiektyw, do zastosowania w moich fotografiach (uniwersalny zoom i szeroki kąt) to zakup z innego funduszu w niedalekiej przyszłości dlatego do tego co otrzymam w zestawie z aparatem nie przykladam wagi (jak najbardziej moze to byc nawet nie wysokiej jakości kit).
Obecnie jeżeli już bym kupował lustrzankę dla ambitnego fotoamatora to również wybrałbym Pentaxa. Trzeba mieć jednak świadomość, że lusterko w aparacie w obecnych czasach bardziej przeszkadza niż pomaga (o ile nie mówimy o reporterskich aparatach pod fotografowanie imprez, sportu czy przyrody). W każdym razie dobrze wiedzieć jakie są różnice pomiędzy lustrzanką a bezlusterkowcem - pomiar światła z matrycy (bardziej kontrolowalny i precyzyjny), ostrzenie po kontraście (żegnajcie problemy FF/BF), znacznie mniejszy "flange back" - odległość między mocowaniem obiektywu, a matrycą (konsekwencje dla budowy optyki), no i waga rozmiary zestawu - jak się już człowiek obłowi w te wszystkie rupieci i chce to zabrać na wakacyjny wyjazd, to kreatywny ciężki zestaw za ciężkie pieniądze, może stać się kulą u nogi ;-).
Reasumując - bezlusterkowiec to nie wykastrowana lustrzanka o gorszych właściwościach, to nieco inny aparat, mający sporo zalet względem lustrzanki, wady zresztą też.
W przypadku Canona pamiętaj o trochę mniejszej matrycy w stosunku do Pentaxa czy Nikona. Jeśli faktycznie bardziej Ci zależy na szerokich obiektywach, to Canon zawsze da Ci ten szeroki kąt trochę węższy. Lepiej na pewno się sprawdza w przypadku długich ogniskowych, bo je po prostu jeszcze bardziej wydłuża przy przeliczaniu ekwiwalentu.
Obecnie jeżeli już bym kupował lustrzankę dla ambitnego fotoamatora to również wybrałbym Pentaxa. ...
Dobry pomysł. Drobny problem polega na tym, że sam korpus nie robi zdjęć. Dotyczy to także bezluster. Dla ambitnego fotoamatora liczy się system, czyli dostępność szkieł i innych akcesoriów. Sam korpus w obecnych czasach nie jest żadnym problemem, wszystkie są świetne.
Dziękuję za liczne odpowiedzi!
Pentax k-30/k-50 także brałem pod uwagę i powiem szczerze przez długi czas o nim myślałem. Nie ukrywam, że miałem nieco pewne obawy przed systemem obiektywów. Ponadto o zrezygnowaniu zadecydował jednak mały ale dla mnie istotny szczegół - brak odchylanego ekranu lcd.
Co do aparatów tzw. bezlusterkowych - nie neguję ich kompaktowego rozmiaru a zatem wygody przy niezobowiązującym spacerze oraz tego jaką jakość obrazka mogę nim osiągnąć. Moją uwagę przez długi czas zwracały przede wszystkim modele EP-3, EPL-5 z Olympusów i kilka innych modeli Panasonica. Jednak powtarzam - dla mnie osobiście ten typ aparatu mógłby być tylko jako sprzęt dodatkowy i ewentualny.
Ostateczna decyzja jest mi już bliska podjęcia jeśli nie powiedzieć, że sprawa raczej przedstawia się jasno. :)
W każdym razie dziękuję za pomoc - mogę powiedzieć, że dyskusja jaka się tutaj narodziła pozwoliła mi przeanalizować gruntownie swoje dotychczasowe wnioski. Na pewno była więc pożyteczna :)
Jednak powtarzam - dla mnie osobiście ten typ aparatu mógłby być tylko jako sprzęt dodatkowy i ewentualny.
Wyleczysz się z tego prędzej, czy później. :) Dziś rozmawiałem z zapalonym Nikoniarzem w FotoJokerze, który stwierdził, że ma tonę szkieł i tak tego nie nosi, bo za ciężkie. Przyszedł po epm2.
Wyleczysz się z tego prędzej, czy później. :) Dziś rozmawiałem z zapalonym Nikoniarzem w FotoJokerze, który stwierdził, że ma tonę szkieł i tak tego nie nosi, bo za ciężkie. Przyszedł po epm2.
Urzekla mnie ta historia....
:)
pozdro
Trzeba mieć jednak świadomość, że lusterko w aparacie w obecnych czasach bardziej przeszkadza niż pomaga (o ile nie mówimy o reporterskich aparatach pod fotografowanie imprez, sportu czy przyrody). W każdym razie dobrze wiedzieć jakie są różnice pomiędzy lustrzanką a bezlusterkowcem - pomiar światła z matrycy (bardziej kontrolowalny i precyzyjny), ostrzenie po kontraście (żegnajcie problemy FF/BF), znacznie mniejszy "flange back" - odległość między mocowaniem obiektywu, a matrycą (konsekwencje dla budowy optyki), no i waga rozmiary zestawu - jak się już człowiek obłowi w te wszystkie rupieci i chce to zabrać na wakacyjny wyjazd, to kreatywny ciężki zestaw za ciężkie pieniądze, może stać się kulą u nogi ;-).
Reasumując - bezlusterkowiec to nie wykastrowana lustrzanka o gorszych właściwościach, to nieco inny aparat, mający sporo zalet względem lustrzanki, wady zresztą też.
Bardzo trafne podsumowanie - podpisuję się obiema rękami i jedną nogą. W każdym razie dobrze, że autor wątku ma tego świadomość i nie postępuję w myśl zasady "duży może więcej" tylko w myśl swoich preferencji. Każdy ma swoje upodobania. Jeden woli być zauważony, drugi dyskretnie, wtopić się w tłum ludzi z kompaktami. Ja to w ogóle jestem jakiś poj... bo kadrowanie przez wizjer mnie denerwuje, wole ekranik. Z drugiej strony znajdzie się wielu, dla których aparat bez wizjera to nie aparat. :wink:
Wyleczysz się z tego prędzej, czy później. :) Dziś rozmawiałem z zapalonym Nikoniarzem w FotoJokerze, który stwierdził, że ma tonę szkieł i tak tego nie nosi, bo za ciężkie. Przyszedł po epm2.
Jedni kupują szkła do focenia, inni do noszenia...
Z drugiej strony znajdzie się wielu, dla których aparat bez wizjera to nie aparat. :wink:
To ja! To ja! To ja! :) Chociaż coraz częściej przekonuje się do ekraniku używając palca do wskazania punktu AF i wyzwolenia migawki.
Jedni kupują szkła do focenia, inni do noszenia...
Coś w tym jest, ja mam kilka szkieł starych tylko do mania, czyli mam...:wink: i tak foce właściwie jednym........
Chociaż coraz częściej przekonuje się do ekraniku używając palca do wskazania punktu AF i wyzwolenia migawki.
A nie, to ja tego używam najczęściej do przyszpanowania przed kimś kto się za bardzo nie interesuje fotografią (chociaż coraz trudniej o to bo komórki to teraz mają) :wink:
Coś w tym jest, ja mam kilka szkieł starych tylko do mania, czyli mam...:wink: i tak foce właściwie jednym........
Krakman - to coś innego, ty jesteś po prostu sentymentalny :grin:
Dobry wizjer jest dobry ;-), znów napiszę coś pewnie niepopularnego, ale dla mnie dobry to wcale nie taki, który wygrał konkurs na jasność bądź wielkość, ale taki, który wyświetla istotne informacje - chociażby histogram/wskaźnik przepałów, i widzi świat takim jaki będzie na zdjęciu, a nie takim jakim jest. Reasumując - uważam, że generalnie EVF jest bardziej użyteczny od wizjerów optycznych.
Dobry wizjer jest dobry ;-), znów napiszę coś pewnie niepopularnego, ale dla mnie dobry to wcale nie taki, który wygrał konkurs na jasność bądź wielkość, ale taki, który wyświetla istotne informacje - chociażby histogram/wskaźnik przepałów, i widzi świat takim jaki będzie na zdjęciu, a nie takim jakim jest. Reasumując - uważam, że generalnie EVF jest bardziej użyteczny od wizjerów optycznych.
Nic dodać, nic ująć.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.