com9
13.10.07, 01:12
witam wszystkich :)
szukalem w innych postach, ale nie znalazlem, wiec pytam:
czy ktos procz mnie ma opisany problem? :
przy duzej ilosci swiatla (np. zdjecia w plenerze przy silnym sloncu), po ustawieniu sobie przez aparat parametrow zdjecia, a przed wykonaniem samego zdjecia, wyswietlacz wyglada, jakby ktos nalozyl na niego fioletowy filtr (nie chodzi tu o sytuacje, gdy obiektyw "lapie" slonce) !!! samo zdjecie wychodzi juz normalnie, bez tego "filtra", tylko nie mozna wczesniej podpatrzec, czy ustawione parametry sa dobre. gdy nie ma duzo swiatla, wyswietlacz zachowuje sie normalnie.
w serwisie olympusa powiedzieli, ze tak MAJA WSZYSTKIE sp 550. mimo kilku godzin szukania nie udalo mi sie znalezc tych "wszystkich"...
jak na wstepie: czy ktos "ma to samo" ? pytam, bo nie wiem, czy aparat nadaje sie do reklamacji. nie chce go oddawac do serwisu (koszmarnie dlugie terminy), ale jesli tak ma tylko moj, to chyba bede musial... :(
pozdrawiam
szukalem w innych postach, ale nie znalazlem, wiec pytam:
czy ktos procz mnie ma opisany problem? :
przy duzej ilosci swiatla (np. zdjecia w plenerze przy silnym sloncu), po ustawieniu sobie przez aparat parametrow zdjecia, a przed wykonaniem samego zdjecia, wyswietlacz wyglada, jakby ktos nalozyl na niego fioletowy filtr (nie chodzi tu o sytuacje, gdy obiektyw "lapie" slonce) !!! samo zdjecie wychodzi juz normalnie, bez tego "filtra", tylko nie mozna wczesniej podpatrzec, czy ustawione parametry sa dobre. gdy nie ma duzo swiatla, wyswietlacz zachowuje sie normalnie.
w serwisie olympusa powiedzieli, ze tak MAJA WSZYSTKIE sp 550. mimo kilku godzin szukania nie udalo mi sie znalezc tych "wszystkich"...
jak na wstepie: czy ktos "ma to samo" ? pytam, bo nie wiem, czy aparat nadaje sie do reklamacji. nie chce go oddawac do serwisu (koszmarnie dlugie terminy), ale jesli tak ma tylko moj, to chyba bede musial... :(
pozdrawiam