Zobacz pełną wersję : E-M10 czy Lumix G6
Witajcie!
Pora na przesiadkę z 4/3 na m4/3. Podoba mi się z opisu i zdjęć E-M10, ale moje rozterki wzbudził oglądany już Lumix G6. Interesuje mnie fotografowanie, nie przewiduję filmowania.
Cena na tą chwilę bardzo zbliżona, G6 ma tę przewagę, że są już w sprzedaży aparaty używane.
Chętnie poczytam opinii użytkowników Lumixa.
A tak zapytam , miałeś w ręku E-M10 ? Chyba dopiero w sklepach zaczynają się pojawiać. Może warto pojechać i pomacać jak w ręku będzie leżeć.
Na zlocie w Stroniu można było macać do woli. E-M10 całkiem przyjemny jest, jednak G6 w ręku nie miałem, więc nie mam porównania.
E-M10 jeszcze nie miałem okazji obejrzeć. E-M1 podobał mi się bardzo, a do tego był dla mnie wygodny i obsługa mi pasowała. Lumix G6 też dobrze leży w dłoni. Szkła mają zamienne, więc tu nie widzę problemu.
Popatrz jeszcze na Panasonic G5 to w zasadzie dwa prawie identyczne aparaty i wg mnie nie warto dopłacać do G6. Jedyny przewaga G6 nad poprzednikami to focus peaking który przydaje się gdy korzystamy z manuali.
te panasoniki mają fajnie gibany ekranik i to jest na TAK dla pasikonika.
te panasoniki mają fajnie gibany ekranik i to jest na TAK dla pasikonika.
Ale nie ma stabilizacji, co dla mnie osobiście skreśla Panasa na starcie.
Jakie szkiełka chcesz z tym używać? G6 z podwójnym stabilizowanym kitem można mieć za 2500 PLN, co dla niektórych może być dobrą opcją. Brak stabilki na minus, nie do końca podoba mi się też to co silnik JPG robi w Panasach, w każdym razie wolę Olki. Oba te aparaty to takie mini "lustrzanki" z "pryzmatem". Jeżeli już celowałbym w Panasa z wizjerem to pewnie w GX7 bo Olek póki co nie ma takiego aparatu, a IMHO taka budowa jest znacznie praktyczniejsza.
Popatrz jeszcze na Panasonic G5 .
Dziękuję - zupełnie słuszna i wartościowa podpowiedź
Ale nie ma stabilizacji, co dla mnie osobiście skreśla Panasa na starcie.
Tu muszę się zastanowić. Zdjęcia robione w "drodze" z jadącego auta nie wychodzą ostro. Także podczas testu E-M1, gdy fotografowałem samoloty w tych samych warunkach świetlnych i tym samym obiektywem to z E-M1 były o wiele wyraźniejsze jak z E-30 co tłumaczę sobie działaniem stabilizacji.
Jakie szkiełka chcesz z tym używać? G6 z podwójnym stabilizowanym kitem można mieć za 2500 PLN, co dla niektórych może być dobrą opcją. Brak stabilki na minus, nie do końca podoba mi się też to co silnik JPG robi w Panasach, w każdym razie wolę Olki. Oba te aparaty to takie mini "lustrzanki" z "pryzmatem". Jeżeli już celowałbym w Panasa z wizjerem to pewnie w GX7 bo Olek póki co nie ma takiego aparatu, a IMHO taka budowa jest znacznie praktyczniejsza.
Na już mam mZD 12-50, szukam mZD 75-300 ( lub Panasa 50-200 bo jaśniejszy) Docelowo jeszcze coś jasnego stałego dokupię pewnie. Przestawiłem się już na RAW, więc silnik JPG mi nie wadzi.
Po przygodzie z E-M1 kusi mnie ten E-M10 :-). No i jakiś sentyment mam do Olka.
Pozdrawiam
Na już mam mZD 12-50
Ciemny obiektyw bez stabilki - odpuść Panasa. 2-3 EV zysku to w praktyce często mieć akceptowalne zdjęcie bądź nie mieć.
A nie jest tak że zanim na stałe nie zagości M10 pod strzechy to tak trochę kota w worku? Pamiętam te szumne zapewnienia jako to micro zapewnia współpracę z 4/3. Później się okazało że prawie jak z mercedesami na Placu Czerwonym : nie rozdawali tylko kradli i nie mercedesy tylko wołgi.
Dałem się w to wpuścić. I tak af z panasiem G1 działał tylko z kitami, te lepsiejsze szkła tylko manual.
Może warto poczekać na odważnych i beztroskich co to przetrą szlaki ?!
Może warto poczekać na odważnych i beztroskich co to przetrą szlaki ?!
Na pewno warto wziąć samemu do ręki i stwierdzić czy pasuje czy nie. Poza tym praktycznie wszystko wiadome - tam nie ma kosmicznych nowości, sensor znany, wcześniej były już 2 OM-D i sporo Penów. Te aparaty więcej łączy niż dzieli.
Niby tak, nie wiadomo jaka matryca Panasia czy Sony.
Niby tak, nie wiadomo jaka matryca Panasia czy Sony.
gdzie? W E-M10? Wielokrotnie było już mówione, że ta sama co w E-M5, czyli Sony.
Jeżeli Panasonic G6 to praktycznie to samo co G5, to w takim razie to prawie to samo co G3 (tylko większe) ;) Dla mnie wadą Panasonica są szumy i ciapki przy długich czasach naświetlania w ciemnych obszarach. To się chyba nazywa prąd ciemny matrycy czy jakiś tak. Silnik jpeg też do najlepszych nie należy, ale robiąc w formacie RAW to nie przeszkadza.
W pełni uchylny ekran już mi się znudził, teraz wolałbym taki odchylany, jak w E-M10. Za to świetnym patentem jest obracanie wyświetlacza do aparatu. Nie ma ryzyka porysowania wyświetlacza, do tego aparat automatycznie przełącza LCD na EVF. Kolejny fajny patent wprowadzony w G5 to działanie wyświetlacza jak touchpada przy ustawianiu punktu AF. Można kadrować przez wizjer a warstwa dotykowa ekranu LCD pozostaje aktywna i można dotykiem przesuwać punkt AF.
Brak stabilizacji z pewnością będzie przeszkodą przy 12-50 na długim końcu. Z tele są fajne szkła stabilizowane Panasa, zamiast 45-200 proponowałbym 14-150, który jest o ponad połowę lżejszy, i znacznie mniejszy.
Niby tak, nie wiadomo jaka matryca Panasia czy Sony.
A co za różnica? Sample testowe do porównań już są, np. na dpreview.
Czy panasonic pozwala na bezprzewodowe sterowanie olympusowymi lampami serii R ? na ile wiem to nie, wiec dla mnie osobiście to argument przeważający za e-m10, kolejny to wspomniana stabilizacja, innym ale już zupełnie subiektywnym jest wygląd. tu panasonic niema u mnie szans :)
Ten mZD 12-50mm nie jest dla mnie argumentem, widziałem zdjęcia i jakością nie powalają. Podobało mi się tylko makro z tego obiektywu i zakres ogniskowych.
Ja sam bym go odsprzedał a za uzyskane pieniądze kupił Panasonica 14-42mm II (wersja nowsza z filtrem 46mm) ew. mZD ED 14-42mm.
Ciekawe podsumowanie szkieł:
http://www.dxomark.com/Reviews/Best-lenses-for-the-Olympus-OM-D-E-M1-Short-telephoto-and-standard-focal-lengths/Best-zoom-lenses-for-the-Olympus-OM-D-E-M1
Popatrz jeszcze na Panasonic G5 to w zasadzie dwa prawie identyczne aparaty i wg mnie nie warto dopłacać do G6.
Jestem tego samego zdania. G5 jest znacznie tańszy od G6, różnica może wynosić nawet 1000zł w zależności od sklepu (mowa oczywiście o tych samych zestawach body/obiektyw). Osobiście poleciłbym Ci zestaw DMC-G5X z obiektywem 14-42 PZ, który jest w pozycji spoczynkowej prawie identycznych rozmiarów co 20 1.7, a przy tym bardzo lekki (lżejszy od pierwszej wersji rzeczonej stałki). Wbrew niektórym opiniom nie jest też wcale taki zły optycznie. Porównywałem go na własny użytek z 14-45 i mogę powiedzieć, że jest tylko trochę mniej ostry. Jeśli nie masz w planach robić dużych wydruków, to różnica w jakości będzie pomijalna, a wygoda użytkowania dużo większa. Jedyną rzeczą do jakiej trzeba się przyzwyczaić jest zmiana ogniskowej odbywająca się za pośrednictwem silnika. Taki zestaw możesz mieć w cenie poniżej 2000zł - link. (http://notopstryk.pl/hg-o_l_87_4809.html) Jeżeli jednak wolisz ostrzyć manualnie, to możesz rozejrzeć się za używanym 14-45, lub kupić zestaw z 14-42 nowszej wersji, który będzie jeszcze tańszy. G5 ma oprócz obrotowego wyświetlacza kilka innych przydatnych ficzerów jak choćby : elektroniczną migawkę, poziomicę (często jest bardzo przydatna), czy też tryby i jakość video jakich nie uświadczysz w E-M10. Wszystko to co napisałem opiera się na moich doświadczeniach, zrobiłem tym aparatem tysiące zdjęć z różnymi obiektywami w najróżniejszych warunkach.
A używane E-M5?? Pojawiają się w obiegu, np Moominek sprzedaje.
Witajcie!
Pora na przesiadkę z 4/3 na m4/3. Podoba mi się z opisu i zdjęć E-M10, ale moje rozterki wzbudził oglądany już Lumix G6. Interesuje mnie fotografowanie, nie przewiduję filmowania.
W takim razie odpowiedź wydaje mi się prosta - em10. Stabilizacja (lepszej) matrycy to zbyt fajna rzecz w foto, by z niej od tak rezygnować.
Jedyny przewaga G6 nad poprzednikami to focus peaking który przydaje się gdy korzystamy z manuali.
Wideo jest także poprawione.
Ten mZD 12-50mm nie jest dla mnie argumentem, widziałem zdjęcia i jakością nie powalają. Podobało mi się tylko makro z tego obiektywu i zakres ogniskowych.
Ja sam bym go odsprzedał a za uzyskane pieniądze kupił Panasonica 14-42mm II (wersja nowsza z filtrem 46mm) ew. mZD ED 14-42mm.
12-50mm jest OK, jeśli zależy nam na 12mm i makro. Choć odkąd wyszedł naleśnikowy 14-42mm sam się zastanawiam nad wymianą.
A używane E-M5?? Pojawiają się w obiegu, np Moominek sprzedaje.
Używane e-m5 opłaca się kupić za 2 tys. nie więcej, skoro nowe mnie kosztowało 2100 (po odliczeniu ceny gripa wg cen ze sklepu dla idiotów).
---------- Post dodany o 08:21 ---------- Poprzedni post był o 08:18 ----------
12-50mm jest OK, jeśli zależy nam na 12mm i makro. Choć odkąd wyszedł naleśnikowy 14-42mm sam się zastanawiam nad wymianą.
Na 12 mm ten obiektyw niestety już nie daje rady, ale makro fakt. No i należy pamiętać, że kapitalnie się nim filmuje. To jest fajne szkło do zdjęć na polu (tudzież dworze ;)
Używane e-m5 opłaca się kupić za 2 tys. nie więcej, skoro nowe mnie kosztowało 2100 (po odliczeniu ceny gripa wg cen ze sklepu dla idiotów).
---------- Post dodany o 08:21 ---------- Poprzedni post był o 08:18 ----------
Na 12 mm ten obiektyw niestety już nie daje rady, ale makro fakt. No i należy pamiętać, że kapitalnie się nim filmuje. To jest fajne szkło do zdjęć na polu (tudzież dworze ;)
Na 12 mm daje radę nieco przymknięty, zwłaszcza od przysłony 5,6, a w ogóle jest jak dla mnie na kita zadziwiająco niezły i równy, piszę to będąc posiadaczem i użytkownikiem ZD 12-60....
Hehe, lepiej daje radę na 12 mm niż kitowy 14-42 :-) Na 50 mm zresztą też.
Wczoraj miałem okazję "pobawić się" tym EM10.
Jak dla takiego amatora jak ja - świetnie zrobiony aparacik, ergonomia znakomita no i ten wizjer - super.
MBSZ - musi się sprawdzić w każdych warunkach.
Pozdrawiam i dziękuję tą drogą Jackowi za możliwość "przestrzelenia" tego aparatu i za spotkanie.
Na 12 mm ten obiektyw niestety już nie daje rady
W jakim sensie nie daje rady? IMHO daje całkiem nieźle, szczególnie po przymknięciu. Wczoraj wołałem trochę fot z niego - bardzo ok. Do tytułowego E-M10 ten kit naleśnik jest chyba ciekawszy, ale do takiego OMD EM-5, szczególnie jeśli ktoś go kupował dla uszczelnień i nie ma M.ZD 12-40, to w zasadzie "must have".
W jakim sensie nie daje rady? IMHO daje całkiem nieźle, szczególnie po przymknięciu. Wczoraj wołałem trochę fot z niego - bardzo ok. Do tytułowego E-M10 ten kit naleśnik jest chyba ciekawszy, ale do takiego OMD EM-5, szczególnie jeśli ktoś go kupował dla uszczelnień i nie ma M.ZD 12-40, to w zasadzie "must have".
No właśnie mi się jakość w rogach w słońcu nie widziała. Aberracje się pojawiały i spadek ostrości. Nie pamiętam, czy przymykałem, czy nie. W każdym razie na pewno nie zamieniłbym go na 14-42. Tamto to plastik-fantastik. Bardziej przypomina zabawkę, jak obiektyw.
G6 mi gorzej leżał w rękach niż G5 - kolejny plus dla G5.
12-50 jest fajne, ale mocno nietypowe. Fajnie, że 12mm, ale szkoda, że takie długie. W jego miejsce wolałbym kupić 17/2.8 i mieć mały zestaw do kieszeni (tak, da się to włożyć w kieszeń) albo Olympusowego 14-42mm R (mniejszy do noszenia niż panas).
Za to 45-150mm Panasa jest bardzo ok i bym je zostawił (jeśli szukamy G5/G6 w dualkicie).
G6 mi gorzej leżał w rękach niż G5 - kolejny plus dla G5.
Nie miałem obu w ręku, ale wydawało mi się że obudowy są niemal identyczne. Widocznie to "niemal" robi różnicę. :-)
Nie miałem obu w ręku, ale wydawało mi się że obudowy są niemal identyczne. Widocznie to "niemal" robi różnicę. :-)
Jest różnica. G6 jest bardziej "nadbudowany" - trochę w stronę w GH3. G5 jest delikatniejszy, ale ani za mały, ani za duży. NAjlepiej pomacać w sklepach. MM często mają wciąż oba na stanie.
Jest różnica. G6 jest bardziej "nadbudowany" - trochę w stronę w GH3. G5 jest delikatniejszy, ale ani za mały, ani za duży. NAjlepiej pomacać w sklepach. MM często mają wciąż oba na stanie.
Byłem pomacać w FJ w Opolu mają G5, G6 i GX7. i nieco szkieł. Faktycznie G5 i G6 różnią się nieco wielkością i szczegółami wyposażenia. Spodobał mi się GX7, muszę przejrzeć wątek na jego temat.
A E-M10 jak Yeti... jest, ale nie można go zobaczyć ;-)
Byłem pomacać w FJ w Opolu mają G5, G6 i GX7. i nieco szkieł. Faktycznie G5 i G6 różnią się nieco wielkością i szczegółami wyposażenia. Spodobał mi się GX7, muszę przejrzeć wątek na jego temat.
A E-M10 jak Yeti... jest, ale nie można go zobaczyć ;-)
GX7 ma zdecydowanie mniejszy wizjer - wymaga przyzwyczajenia po G5/G6 - mnie w końcu udało się przyzwyczaić ;)
No i stanęło się. Mam Lumixa G5, podpinam do niej olkowego 12-50 i pasikonikowego 45-200 i jestem zadowolony.
Teraz czas pomyśleć o jakieś stałce. Macałem mZD 75 1,8 - fajna, ale pułap cenowy zbyt odległy. Rozglądam się za czymś do portretów. Szkło jasne, nie tak długie jak 75, podpowiecie coś?
A E-M10 poszła "do ludzi", bo dla mnie poza sentymentem do marki nie oferowała wiele w stosunku do tego co mam w G5
Sigma 60mm :)
Muszę ją obejrzeć, a jeszcze lepiej spróbować. Dzięki za sugestię.
No i stanęło się. Mam Lumixa G5, podpinam do niej olkowego 12-50 i pasikonikowego 45-200 i jestem zadowolony.
Teraz czas pomyśleć o jakieś stałce. Macałem mZD 75 1,8 - fajna, ale pułap cenowy zbyt odległy. Rozglądam się za czymś do portretów. Szkło jasne, nie tak długie jak 75, podpowiecie coś?
A E-M10 poszła "do ludzi", bo dla mnie poza sentymentem do marki nie oferowała wiele w stosunku do tego co mam w G5
Tu chyba zbyt dużego wyboru nie masz. Pozostaje pewnie 45/1.8 od Olympusa.
Wersja tańsza z manualnym AF to stare szkiełka M42 plus adapter, wyjdzie pewnie coś ok. 300zł może nieco więcej w zależności od wyboru obiektywu.
Muszę ją obejrzeć, a jeszcze lepiej spróbować. Dzięki za sugestię.
Wg mnie możesz brać w ciemno. :)
Sigma 60mm :)
Chyba się nie mylę, ze z tym obiektywem nie będzie miał AF i pozostanie ostrzenie manualne ?
No i stanęło się. Mam Lumixa G5, podpinam do niej olkowego 12-50 i pasikonikowego 45-200 i jestem zadowolony.
...
A E-M10 poszła "do ludzi", bo dla mnie poza sentymentem do marki nie oferowała wiele w stosunku do tego co mam w G5
A toś mnie zaskoczył tym sądem, nie wymieniłbym matrycy Sony na Panasonica za żadne gripy i pieniądze...
Chyba się nie mylę, ze z tym obiektywem nie będzie miał AF i pozostanie ostrzenie manualne ?
Mylisz się. :) Proponuję zapoznać się z ofertą Sigmy. Warto.
Mylisz się. :) Proponuję zapoznać się z ofertą Sigmy. Warto.
Zaraz po napisaniu posta się tak zastanowiłem:grin: Ludzką rzeczą jest się mylić:) Mnie akurat oferta Sigmy niezbyt interesuje.
O samym obiektywie nie powiem, coś czytałem i na pewno jest wart rozpatrzenia ewentualnego zakupu.
easy_rider
30.11.14, 23:14
Sigma 60mm :)Jeżeli jasność 2,8 Ci wystarczy to Sigmę możesz brać w ciemno.
A jak ma być jaśniej, to Olympusowy 45/1,8 - też można brać w ciemno :mrgreen:
A toś mnie zaskoczył tym sądem, nie wymieniłbym matrycy Sony na Panasonica za żadne gripy i pieniądze...
Mnie nie zaskoczył, jakby ktoś proponował mi wymianę panasa G1 na EM5 to bym się nie zgodził:grin: Mówię serio.
Są różne "zboczenia" (mówię tu oczywiście o sobie) :wink::grin:
Mnie nie zaskoczył, jakby ktoś proponował mi wymianę panasa G1 na EM5 to bym się nie zgodził:grin: Mówię serio.
Są różne "zboczenia":wink::grin:
A czym Cię tak ujął ten G1 ?
podobno 60 od Sigmy jest lepsza niz 30 ?
miałem 30, z trudem sie z nią rozstałem na rzecz panasa 20, byłem z niej zadowolony
mozesz brac 60 w ciemno, ostatnio była na giełdzie za 550 zł :)
podobno 60 od Sigmy jest lepsza niz 30 ?
miałem 30, z trudem sie z nią rozstałem na rzecz panasa 20, byłem z niej zadowolony
mozesz brac 60 w ciemno, ostatnio była na giełdzie za 550 zł :)
S60-tka jest najlepsza z całej serii. Mimo, że to niedoceniane obiektywy, nie porównuj S30 do P20, to inna liga.
S60-tka jest najlepsza z całej serii. Mimo, że to niedoceniane obiektywy nie porównuj S30 do P20, to inna liga.
gdzie w moim poście jest porównanie S30 do panasa 20 ?
napisałem tylko, ze zamieniłem
czytamy ze zrozumieniem ?
A czym Cię tak ujął ten G1 ?
Nie mogę odwrócić pytania czym Cię ujął tym co masz bo w stopce nie widzę czego używasz.
W odpowiedzi na Twoje pytanie tu na forum nie widzę różnicy w jakości zdjęć z EM5/10 w porównaniu do mojego staruszka G1. Jeśli widzę taką różnicę to raczej na niekorzyść tych nowszych. Na przykład używanie zoomu cyfrowego ale nie tylko, np. duże przepały w światłach. U mnie tak nie ma naweet robiąc pod światło.
(...)
czytamy ze zrozumieniem ?
I po co ten dopisek?
Masz rację, użyłem niewłaściwego słowa.
Nie mogę odwrócić pytania czym Cię ujął tym co masz bo w stopce nie widzę czego używasz.
W odpowiedzi na Twoje pytanie tu na forum nie widzę różnicy w jakości zdjęć z EM5/10 w porównaniu do mojego staruszka G1. Jeśli widzę taką różnicę to raczej na niekorzyść tych nowszych. Na przykład używanie zoomu cyfrowego ale nie tylko, np. duże przepały w światłach. U mnie tak nie ma naweet robiąc pod światło.
Dziękuję za odpowiedź, trochę mnie to martwi :)
Używałem E520, G1, a ostatnio bardzo polubiłem E3, tak bardzo że wbrew nurtowi a raczej rwącej rzece - zamierzam kupić E3.
G1 używałem z 14-45 i z dużym 4/3 70-300. Przejściówka i mocno kulejący af i brak stabilizacji ( nie tylko życiowej) skutecznie mi obrzydziły G.
(...) ale nie tylko, np. duże przepały w światłach. U mnie tak nie ma naweet robiąc pod światło.
To samo zauważyłem, ale to raczej sprawa samego oprogramowania.
Nie mogę odwrócić pytania czym Cię ujął tym co masz bo w stopce nie widzę czego używasz.
W odpowiedzi na Twoje pytanie tu na forum nie widzę różnicy w jakości zdjęć z EM5/10 w porównaniu do mojego staruszka G1. Jeśli widzę taką różnicę to raczej na niekorzyść tych nowszych. Na przykład używanie zoomu cyfrowego ale nie tylko, np. duże przepały w światłach. U mnie tak nie ma naweet robiąc pod światło.
Panasy mają genialny pomiar światła, mój GX1 sporo nadrabia dobrym naświetleniem kadru. Podobnie kompakty, porównywałem kiedyś Panasonica LX5 i Canona s90 bezpośrednio i LX5 w silnym świetle rozproszonym bił na głowę Canona.
Nie mogę odwrócić pytania czym Cię ujął tym co masz bo w stopce nie widzę czego używasz.
W odpowiedzi na Twoje pytanie tu na forum nie widzę różnicy w jakości zdjęć z EM5/10 w porównaniu do mojego staruszka G1. Jeśli widzę taką różnicę to raczej na niekorzyść tych nowszych. Na przykład używanie zoomu cyfrowego ale nie tylko, np. duże przepały w światłach. U mnie tak nie ma naweet robiąc pod światło.
Czytając to jestem rozbawiony...
Co masz na myśli pisząc o przepałach na nowych matrycach? To E-M5 i 10 nie mają kompensacji ekspozycji ??? Poza tym z tych świateł da sie wydobyć z 2EV szczegóły...
Dziękuję za odpowiedź, trochę mnie to martwi :)...
Nie wiem co Cię martwi i z dalszej wypowiedzi też się nie dowiedziałem. Na moje potrzeby G1+14-45 całkowicie wystarcza.
Rozumiem, że potrzeby mogą być różne. Na moje te co mam całkowicie wystarcza i często się dziwię jakości zdjęć z tych "lepszych" matrycy od sony. Czego mi tylko brakuje w G1 to nagrywania video.
W odpowiedzi na Twoje pytanie tu na forum nie widzę różnicy w jakości zdjęć z EM5/10 w porównaniu do mojego staruszka G1. Jeśli widzę taką różnicę to raczej na niekorzyść tych nowszych.
Inni jednak zauwazaja :)
O patrz Ci tez:
http://www.dxomark.com/Cameras/Compare/Side-by-side/Olympus-OM-D-E-M10-versus-Panasonic-Lumix-DMC-G5-versus-Panasonic-Lumix-DMC-G1___937_816_450
Na przykład używanie zoomu cyfrowego ale nie tylko, np. duże przepały w światłach. U mnie tak nie ma naweet robiąc pod światło.
A u kogos to bywa jak poprawnie naswietli klatke?
pozdro
nyny, bo my amatory są i różnic nie widzimy :)
nyny, bo my amatory są i różnic nie widzimy :)
Ja taki sam amator jak Wy, a lepiej mi sie bawi na matrycach sonego :)
pozdro
G1 używałem z 14-45 i z dużym 4/3 70-300. Przejściówka i mocno kulejący af i brak stabilizacji ( nie tylko życiowej) skutecznie mi obrzydziły G.
Używałeś G5? Poprawa w stosunku do G1 jest praktycznie pod każdym względem, co nie powinno dziwić, jeśli się weźmie pod uwagę kilka lat dzielących te konstrukcje. Każdy kto miał okazję porównać te korpusy chyba to potwierdzi. Żeby nie było wątpliwości mam oba, więc piszę to z własnego doświadczenia.
JPG prosto z G1, tylko zmniejszone, bez wyostrzania.
E-P3 nigdy tak nie naświetlił mi kadru. Zawsze była odchyłka albo w stronę cieni albo świateł.
136769
Ja taki sam amator jak Wy, a lepiej mi sie bawi na matrycach sonego :)
pozdro
Nie przeczę... ale nie demonizowałbym tak matryc od Panasa. :)
Inni jednak zauwazaja :)
O patrz Ci tez:
http://www.dxomark.com/Cameras/Compare/Side-by-side/Olympus-OM-D-E-M10-versus-Panasonic-Lumix-DMC-G5-versus-Panasonic-Lumix-DMC-G1___937_816_450pozdro
Nie wątpię, że zauważają (co niektórzy)
Napisałem co ja zauważam w praktyce tu na forum i moje odczucia są całkowicie odmienne.
Jak sie komuś zwróci uwagę po co taki aparat kupuje z "super matrycą", a zdjęcia ma jak z komórki bądź 10 letniego kompakta to zazwyczaj obraza i podejrzenie o czepialstwo.
Używałeś G5? Poprawa w stosunku do G1 jest praktycznie pod każdym względem, co nie powinno dziwić, jeśli się weźmie pod uwagę kilka lat dzielących te konstrukcje. Każdy kto miał okazję porównać te korpusy chyba to potwierdzi. Żeby nie było wątpliwości mam oba, więc piszę to z własnego doświadczenia.
Z G1 przesiadłem się na G3. Jest różnica, bez dwóch zdań. Jeżeli jednak ktoś nie wychodzi powyżej ISO400 to różnicy nie dostrzeże.
U mnie jak będzie przesiadka to na G5, może w przyszłym roku. Głownie ze względu na możliwość nagrywania video, te 1EV w zdjęciach zapewne nie odczuję.
Może trochę w użytecznym iso.
Liczyłbym na zwiększenie całkiem uzytecznego iso 800 (G1) na iso 1600 (G5) i podejrzewam po ogladanych testach, że tak jest.
Używałeś G5? Poprawa w stosunku do G1 jest praktycznie pod każdym względem, co nie powinno dziwić, jeśli się weźmie pod uwagę kilka lat dzielących te konstrukcje. Każdy kto miał okazję porównać te korpusy chyba to potwierdzi. Żeby nie było wątpliwości mam oba, więc piszę to z własnego doświadczenia.
Brałem pod uwagę G5, niestety moje rozdygotane dłonie lepiej układają się do strzału gdy jest skuteczne stabilizacja, w panasiu mogę to mieć w tele ale w stałkach już nie. No i jasne tele którego w micro nie ma, a jeśli to w kosmicznej cenie. Moje przyszłe E3 z 50-200 miażdży cenowo i komfortowo ( af, stabilizacja, szkło). Nie przeszkadza mi że iso max800 . Do tego dwa w jednym czyli ZD 50 . Pozwala zaoszczędzić nieco na dz...ki i łyski :)
U mnie jak będzie przesiadka to na G5, może w przyszłym roku. Głownie ze względu na możliwość nagrywania video, te 1EV w zdjęciach zapewne nie odczuję.
Odczujesz za to bez porównania lepszy wyświetlacz, elektroniczną migawkę, poziomicę, lepiej wyprofilowany grip itp. :)
---------- Post dodany o 23:28 ---------- Poprzedni post był o 23:25 ----------
Brałem pod uwagę G5, niestety moje rozdygotane dłonie lepiej układają się do strzału gdy jest skuteczne stabilizacja, w panasiu mogę to mieć w tele ale w stałkach już nie. No i jasne tele którego w micro nie ma, a jeśli to w kosmicznej cenie. Moje przyszłe E3 z 50-200 miażdży cenowo i komfortowo ( af, stabilizacja, szkło). Nie przeszkadza mi że iso max800 . Do tego dwa w jednym czyli ZD 50 . Pozwala zaoszczędzić nieco na dz...ki i łyski :)
Każdemu jak to mówią : ''według potrzeb''. :)
Z G1 przesiadłem się na G3. Jest różnica, bez dwóch zdań. Jeżeli jednak ktoś nie wychodzi powyżej ISO400 to różnicy nie dostrzeże.
a ja z kolei z G3 na E-M10. Po lewej Olympus, po prawej GF3, czyli ta sama matryca co G3 i (chyba) G5:
136770136771
szumy to mały pikuś, ale różnica w tym co można wyciągnąć ze świateł i z cieni jest już spora.
Mimo wszystko to detale, które w 99% można obejść lub się z nimi pogodzić.
Zrób taki sam test naświetlając klatkę na ISO160/200. :)
Na poważnie - bez dwóch zdań, można z nowych matryc więcej wyciągnąć. Ale przy najniższym ISO różnic dużych nie będzie. Chyba, że się mylę...
Odczujesz za to bez porównania lepszy wyświetlacz, elektroniczną migawkę, poziomicę, lepiej wyprofilowany grip itp.
Z tego co napisałeś, (a wiedziałem to też wcześniej) to uważam za przydatną w praktyce elektroniczną migawkę.
Lepszego wyświetlacza w sumie nie potrzebuję bo większość zdjęć robię przez wizjer.
Grip, nie sadzę aby był lepszy od tego w G1, poziomicy też nie potrzebuję.
oczywiście, że się nie mylisz
136772136773
tylko jeden wyjątek - długie czasy naświetlania. Tutaj Panas ma sporo za uszami i powyżej pewnych czasów matryca żyje własnym życiem :)
tylko jeden wyjątek - długie czasy naświetlania. Tutaj Panas ma sporo za uszami i powyżej pewnych czasów matryca żyje własnym życiem :)
Tak wiem... mnie już 1-2 sek. w G3 dają w... piksele ;)
oczywiście, że się nie mylisz
tylko jeden wyjątek - długie czasy naświetlania. Tutaj Panas ma sporo za uszami i powyżej pewnych czasów matryca żyje własnym życiem :)
Powiem tak, ja akurat wyjątkowo rzadko używam czasów dłuższych niż 5 sek.
a nawet ekspozycje do 30 sek. w G1 nie powiedziałbym, że im coś brakuje w porównaniu do tych nowszych matryc.
Jeśli chodzi o ekspozycje w minutach , to tak, te nowsze matryce są dużo lepsze.
a ja z kolei z G3 na E-M10. Po lewej Olympus, po prawej GF3, czyli ta sama matryca co G3 i (chyba) G5:GF3 nie ma tej samej matrycy co G3, ani tej samej co G5. To są aparaty z trzema, różnymi, matrycami.
oczywiście, mój błąd. Ma 12MP więc na 100% jest inna, dzięki za zwrócenie uwagi.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.