PDA

Zobacz pełną wersję : Mapowanie pikseli - konieczność?



luc4s
15.03.14, 16:10
Czy mapowanie pikseli to konieczność w nowej puszcze? Wczesniej miałem ten problem z e-pm1, dzisiaj fotografowałem e-m5 na wyższych czułościach i wychodziły mi znowu hot piksele. Mapowanie rozwiązało problem, ale zastanawiam się, czy Olympus w ten sposób nie wsadza gorszych matryc zostawiając elektronice pole do popisu? Jak to jest u Was?

nyny
15.03.14, 16:19
Czy mapowanie pikseli to konieczność w nowej puszcze? Wczesniej miałem ten problem z e-pm1, dzisiaj fotografowałem e-m5 na wyższych czułościach i wychodziły mi znowu hot piksele. Mapowanie rozwiązało problem, ale zastanawiam się, czy Olympus w ten sposób nie wsadza gorszych matryc zostawiając elektronice pole do popisu? Jak to jest u Was?

Ile lat rozwoju tej technologii przespales?

To jest normalna rzecz, na jednych mniej na innych wiecej, trzeba umiec z tym zyc, i Olek nie jest wyjatkiem, to sie dzieje u wszystkich.

pozdro

luc4s
15.03.14, 16:29
No nie zmieniam puszek co chwilę, ale w e-pl5 nie robiłem mapowania.

nyny
15.03.14, 16:37
No nie zmieniam puszek co chwilę, ale w e-pl5 nie robiłem mapowania.

Telewizorow, monitorow, telefonow i innych ficzerow wyposazonych w ta technologie tez nie miales przyjemnosci uzywac przez ten czas?


pozdro

luc4s
15.03.14, 16:40
Telewizora to nie używam od 2006 r., a nie miałem nigdy telefonu z opcją mapowania pikseli. Mój lenovo działa jak powinien. Monitor też nie ma takiej opcji. Fakt ma 5 lat ponad.

nyny
15.03.14, 16:57
Telewizora to nie używam od 2006 r., a nie miałem nigdy telefonu z opcją mapowania pikseli. Mój lenovo działa jak powinien. Monitor też nie ma takiej opcji. Fakt ma 5 lat ponad.

Na to juz niestety nie poradze....


pozdro

kon
15.03.14, 17:12
Ja w moim μ 7010 mam napisane: co najmniej raz w roku.Jak sie tego nie przestrzega to jakie sa konsekwencje?

luc4s
15.03.14, 17:16
Na to juz niestety nie poradze....


pozdro

Serio masz w telefonie, czy w monitorze taką opcję, czy się nabijasz?

Matick7
15.03.14, 19:15
Muszę przyznać że kupując sobie E-M5 też nie spodziewałem się wystąpienia hot pixela po kilku godzinach zabawy. Jednak zrobiłem mapowanie wtedy i od prawie roku nie miałem okazji znów jej użyć ; )

luc4s
15.03.14, 22:27
Muszę przyznać że kupując sobie E-M5 też nie spodziewałem się wystąpienia hot pixela po kilku godzinach zabawy. Jednak zrobiłem mapowanie wtedy i od prawie roku nie miałem okazji znów jej użyć ; )

To się trochę uspokoiłem. Po zwieszce teraz piksele. Chyba mam za wysokie wymagania od dzisiejszego sprzętu. E1 to jednak była maszyna ;)

Bodzip
16.03.14, 09:35
W E-PL3 było czysto, w E-PL5 był jeden na dzień dobry. W robocie na kilku monitorach - przede wszystkim Samsungi.

salvadhor
16.03.14, 12:51
Jak nie mapowanie w aparacie, zawsze pozostaje usuwanie hot pixeli w sofcie. A w czasach pogoni za najtańszym sposobem łupienia userów z kasy, nie spodziewałbym się*legendarnej jakości.

Bodzip
16.03.14, 13:52
Wracając do monitorów - Jeśli mamy powyżej 3 hotpixeli to Samsung wymienia na nowy, LG wychodzi z założenia: "wal się"

ahutta
16.03.14, 14:17
Pamiętam rozmowę z pewną panią i próbę wytłumaczenia, że samsung uznaje owe 2-3 hot piksele za normę :|

2ev
16.03.14, 14:25
A w czasach pogoni za najtańszym sposobem łupienia userów z kasy, nie spodziewałbym się*legendarnej jakości.

100% prawdy. Słowo "Jakość" na naszych oczach odchdzi w zapomnienie.

grzeSiuu
16.03.14, 15:09
Jak nie mapowanie w aparacie, zawsze pozostaje usuwanie hot pixeli w sofcie. A w czasach pogoni za najtańszym sposobem łupienia userów z kasy, nie spodziewałbym się*legendarnej jakości.

a no święte słowa... tym bardziej, że olympusy do najtańszych nie należą.
mi w minolcie ok 10 lat temu wymienili matrycę z tego powodu!
a teraz zasłaniają się oprogramowaniem.
koszty produkcji niższe, ceny aparatów wyższe... a jakość najgorsza z możliwych.

p.s.
to oczywiście tak w wielkim skrócie.

helmuth
16.03.14, 18:52
Mapowanie rozwiązało problem, ale zastanawiam się ...No właśnie!
Warto się zastanowić w jaki sposób problem został rozwiązany. Przez wyłączenie piksela?
Był "hot pixel", teraz jest "dead pixel" :-P
Myślę, że problem jest nieco wyolbrzymiany. Jeżeli na 12 milionów pikseli, zdarzy się jeden czy dwa "hot", nie ma o co kruszyć kopii. Programy do edycji zdjęć, nieźle sobie z tym radzą

grizz
16.03.14, 20:14
mi w minolcie ok 10 lat temu wymienili matrycę z tego powodu!


Wymieniali? Czy uruchamiali mapowanie w serwisie, bo w menu opcji nie było ;)

chomsky
16.03.14, 21:22
Telewizorow, monitorow, telefonow i innych ficzerow wyposazonych w ta technologie tez nie miales przyjemnosci uzywac przez ten czas?


pozdro

Zamiast odpowiedzieć koledze, cwaniakujesz jak gimbus jakiś. Normalnie wstyd przynosisz braci fotograficznej.

grzeSiuu
16.03.14, 23:25
Wymieniali? Czy uruchamiali mapowanie w serwisie, bo w menu opcji nie było ;)

na dokumencie miałem napisane wymiana matrycy.
myślę, że prawdy się nie dowiesz :(

MichalK
11.03.17, 19:55
Dzień dobry,

Trzy dni temu kupiłem nowego bezlusterkowca E-PL6. Już przy pierwszym włączeniu widoczne były na LCD dwa duże gorące piksele - czerwony i niebieski. Po mapowaniu pikseli w menu aparatu, zniknęły. Sytuacja skłoniła mnie jednak do przeprowadzeniu testu. Robiłem zdjęcia dekielka przy różnych nastawach ISO i czasu ekspozycji. Wyłączona została redukcja szumów w aparacie. ORFy eksportowałem do TIFFów i badałem programem deadpixeltest na obecność gorących pikseli. Próg dla gorącego piksela ustawiłem na 50. Otrzymany wynik dzieliłem przez dwa, gdyż tyle razy statystycznie program zliczał ten sam defekt. Otrzymałem takie wyniki:





t









1/80
1/30
1
2
8
15


ISO
200
0
0
3
12
49
78



400
0
0
8
31
69
97



800
0
0
28
50
96
130



1600
3
11
72
98
1238
14022



3200
12
28
83
111
2722
18308



Później przyglądałem się zdjęciom i stwierdziłem, że liczba wyraźnych niebieskich, czerwonych bądź białych punktów jest adekwatna do liczb w tabeli.

Chciałem się spytać forumowiczów, czy tego typu wyniki dla tej półki cenowej aparatów to wynik wciąż w normie, czy liczby defektów są już zdecydowanie za duże i aparat nadaje się do serwisu/wymiany?

Wydaje mi się, że jestem świadomy genezy gorących pikseli i ograniczeń wynikających z wielkości matrycy i gęstości pikseli. Przed zakupem spodziewałem się rzeczywiście kilku takich punktów dla bardziej wymagających nastaw. Wynikiem rzędu 30-70 dla ISO 400 i czasu 2 czy 8 sekund jestem trochę zawiedziony. Domyślam się też, że bardzo duże wyniki dla ISO 1600 i 3200 to po prostu zliczanie zwykłych szumów, które zresztą da się odróżnić od defektów, o których mówię.

Co o tym sądzicie?
Bardzo prosiłbym o opinię.

Wrzucam też przykładowe zdjęcie pokazujące problem. ISO 400, t = 8s.

jpg


188797



orf

188798

Pozdrawiam,
MichalK