Zobacz pełną wersję : Co do E-M10?
1. Nowy Kit + 75 f1.8
2. 12 f2 + 45 f1.8
Zdecydowałem się na E-M10 z gripem. Do niego chciałbym wybrać obiektywy.
Na E-3 używam 14-54 f2.8-3.5 i 50 f2. Głównie fotografuję rodzinę, portrety i sport we wnętrzach. Autofokus nie ogranicza mnie. Chciałbym coś mniejszego, poręcznego, z lepszą matrycą. Czasem nagrać jakiś krótki film w domu lub na sali treningowej.
Mam też pytanie czy fl50 będzie działać tak samo jak na E-3? Pomijam wygodę trzymania.
W którym kierunku poszlibyście na moim miejscu?
Jeżeli 50mm to za krótko do zdjęć na sali, to wtedy brałbym 75/1.8 choć to niestety drogi obiektyw.
12/2 jest fajny, głównie jeśli zależy Tobie na kompaktowości, jednak dla uniwersalności brałbym 12-40/2.8. Z OM-D wygląda on dobrze i daje wysoką jakość zdjęć już od pełnej dziury.
45/1.8 też jest świetna, mała, lekka i ostra. Choć nieco ustępuje 75, to jest od niej sporo tańsza.
12-40 + 45
Wiem, że 12-40 jest super, ale stanowczo za duży.
Zapomniałbym, jak ma być kompaktowo, to jest jeszcze naleśnik Panasonica 14/2.5 jakość niewiele lepsza niż z kita, ale jest malutki.
Przede wszystkim zastanów się czy jasność kita będzie wystarczająca do zdjęć na sali treningowej, bo jeśli tak, to zoom będzie uniwersalniejszy.
FL-50 będzie działać z OM-D bez problemu. Tylko wspomaganie AF, jest niekompatybilne.
1. Nowy Kit + 75 f1.8
2. 12 f2 + 45 f1.8
W którym kierunku poszlibyście na moim miejscu?
Z obu zestawów zdecydowanie wolałbym wersje 1. z uwagi na 75 f1.8 - odkąd mam ten obiektyw praktycznie nie korzystam z 45, a zestaw 12-40 + panaleica 25/1.4 i 75/1.8 wystarcza mi w większości przypadków. Ale to oczywiście moje zdanie. Na początek nowy mały kit wydaje się super sprawą a 75 da naprawdę duuużo -jeśli ogniskowa będzie pasować ;- )zawsze można dokupić 9-18 ;-) coby małe i szerokie.
Zapomniałbym, jak ma być kompaktowo, to jest jeszcze naleśnik Panasonica 14/2.5 jakość niewiele lepsza niż z kita, ale jest malutki.
Przede wszystkim zastanów się czy jasność kita będzie wystarczająca do zdjęć na sali treningowej, bo jeśli tak, to zoom będzie uniwersalniejszy.
FL-50 będzie działać z OM-D bez problemu. Tylko wspomaganie AF, jest niekompatybilne.
Kit jest mały i w zestawie wychodzi tanio. Raczej biorę go z myślą o spacerach, w razie czego wrzucić zestawik żonie do torebki ;)
Jest ciemny i nie wiem czy dałoby radę nagrać w miarę przyzwoite video w domu lub na zawodach. Chodzi bardziej o dokument niż walory artystyczne. Do małej głębi ostrości i zbliżeń byłaby 75.
Jest szansa na niski szum w filmikach z kitem np. wieczorem w domu?
Do zdjęć błyskałbym lampą, tu nie ma problemu.
Z obu zestawów zdecydowanie wolałbym wersje 1. z uwagi na 75 f1.8 - odkąd mam ten obiektyw praktycznie nie korzystam z 45, a zestaw 12-40 + panaleica 25/1.4 i 75/1.8 wystarcza mi w większości przypadków. Ale to oczywiście moje zdanie. Na początek nowy mały kit wydaje się super sprawą a 75 da naprawdę duuużo -jeśli ogniskowa będzie pasować ;- )zawsze można dokupić 9-18 ;-) coby małe i szerokie.
Macałem 45 i 75 w sklepie. Ogniskowa 45 znana mi jest dobrze, bo często strzelam portrety ZD50. 75 mi też odpowiada, no i ta jakość wykonania :)
Do bardzo szerokiego jakoś mnie nie ciągnie.
Coraz bardziej mnie ciągnie do pierwszej opcji. Nie wiem tylko czy jest możliwość nagrać przyzwoite video z kitem we wnętrzach. Wiem, że to pojęcie względne, ale może ktoś doradzi mi w tej kwestii?
Gdyby finanse pozwalały to do portretów jako dodatek do EM10 najlepiej zamiast 75 1,8 mieć 6D, chociażby z 85 1,8 na początek.
Gdyby finanse pozwalały to do portretów jako dodatek do EM10 najlepiej zamiast 75 1,8 mieć 6D, chociażby z 85 1,8 na początek.
Raczej staram się ograniczać ilość i rozmiar sprzętu. Jakość już z E3+ZD50 mi odpowiada, a m.ZD75 powinna być jeszcze lepsza. Papierową GO nie podniecam się i nie oglądam namiętnie cropów. Po krótkiej zabawie 75 w sklepie, wiem, że nie ma problemu z odseparowaniem postaci od tła. Kolejna lustrzanka nie wchodzi w grę, ale dzięki za opinię.
Sam mam dylemat, aczkolwiek tak jak mówisz, Em10 to mobilność - wszystkie sytuacje rodzinne, wyjazdy, wakacje, wypad w góry, nad morze - ekstra sprawa. 6D to już klocek. Jednak jakość obrazka jest lepsza. Zwłaszcza ujęcia portretowe w szerokim znaczeniu - jest duży wybór jasnych stałek. Ja nadal się podniecam tą papierową GO - od wielu lat do niej wzdycham jeszcze od czasów mojej analogowej Minolty FF.
Jednak za taki zestaw portretowy jak podałem wyżej trzeba mieć dodatkowe ok. 7600 zł - a to dopiero początek, bo gdyby zainwestować w 85L... (marzenie pomimo wagi i gabarytów) :)
Jako drugi system to byłoby dobre rozwiązanie, ale jednak mikro musi być.
Sam mam dylemat, aczkolwiek tak jak mówisz, Em10 to mobilność - wszystkie sytuacje rodzinne, wyjazdy, wakacje, wypad w góry, nad morze - ekstra sprawa. 6D to już klocek. Jednak jakość obrazka jest lepsza. Zwłaszcza ujęcia portretowe w szerokim znaczeniu - jest duży wybór jasnych stałek. Ja nadal się podniecam tą papierową GO - od wielu lat do niej wzdycham jeszcze od czasów mojej analogowej Minolty FF.
Jednak za taki zestaw portretowy jak podałem wyżej trzeba mieć dodatkowe ok. 7600 zł - a to dopiero początek, bo gdyby zainwestować w 85L... (marzenie pomimo wagi i gabarytów) :)
Jako drugi system to byłoby dobre rozwiązanie, ale jednak mikro musi być.
Jeżeli zarabiasz na tym, to warto iść tą drogą. Ja na szczęście nie mam takich zmartwień :)
Właśnie na mobilności mi głównie zależy. Lubię bardzo E3 i obiektywy 4/3, ale nie wszędzie mogę go zabrać. EM10 byłby pod tym względem dużo wygodniejszy. Matryca lepsza i dochodzi możliwość filmowania. Ergonomia schodzi na dalszy plan w tym wypadku. Do tej pory używałem lustrzanki+małej kamery. Teraz mam zamiar to połączyć, licząc się z pewnymi ograniczeniami.
Mnie trochę martwi AF w bezlusterkowcach w porównaniu do lustrzanek (w moim przypadku do E-30). EPl3 często ustawia ostrość gdzie chce, w OMD zapewne też nie ma huków (krótka zabawa z EM1 i EM5 - z EM10 będzie podobnie). Co prawda i tak w E-30 korzystałem z centralnego punktu, jednak ten środkowy punkcik AF jest o wiele mniejszy niż najmniejszy z wybranych w EPl3, dzięki czemu można precyzyjniej ustawić ostrość na mniejszych obiektach. Przykładów jest wiele.
Mnie też trochę to martwi, tu chyba lustrzanka jest zdecydowanie lepsza.
1. Nowy Kit + 75 f1.8
2. 12 f2 + 45 f1.8
75mm i 45mm to wbrew pozorom dwa zupełnie inne obiektywy. Tu ekw. 150mm a tam 90mm.
W zależności jaka perspektywa bardziej Ci odpowiada - ten weź. 75mm ma trochę ładniejszy bokeh to na pewno.
Ja mając podczas Olytestu (https://forum.olympusclub.pl/threads/89974-OlyTest-E-M1-Test-Iwa.) oba w torbie np. wolałem i fotografowałem częściej 45mm. Co kto woli.
Także subiektywnie podpowiadam opcję numer 2. Jeszcze ew. zamiast 12mm 2,0 polecam uniwersalne 12-50mm + 17mm 1,8.
Gdyby finanse pozwalały to do portretów jako dodatek do EM10 najlepiej zamiast 75 1,8 mieć 6D, chociażby z 85 1,8 na początek.
Niebawem będzie dostępne 42,5mm f/1,2, co uważam za lepsze, lżejsze i tańsze rozwiązanie od 6d z 85mm 1,8.
O zysku z lepszego AF do foto i stabilizacji matrycy przy wideo nie wspomnę.
Ja bym wziął kita (niekoniecznie tego nowego) na spacery i wycieczki + 25 f/1,8 do kiepskiego światła i portretów w domu + 75 f/1,8 do portretów w plenerze i zawodów.
75mm i 45mm to wbrew pozorom dwa zupełnie inne obiektywy. Tu ekw. 150mm a tam 90mm.
W zależności jaka perspektywa bardziej Ci odpowiada - ten weź. 75mm ma trochę ładniejszy bokeh to na pewno.
Ja mając podczas Olytestu (https://forum.olympusclub.pl/threads/89974-OlyTest-E-M1-Test-Iwa.) oba w torbie np. wolałem i fotografowałem częściej 45mm. Co kto woli.
Także subiektywnie podpowiadam opcję numer 2. Jeszcze ew. zamiast 12mm 2,0 polecam uniwersalne 12-50mm + 17mm 1,8.
Niebawem będzie dostępne 42,5mm f/1,2, co uważam za lepsze, lżejsze i tańsze rozwiązanie od 6d z 85mm 1,8.
O zysku z lepszego AF do foto i stabilizacji matrycy przy wideo nie wspomnę.
45mm na pewno bardziej uniwersalna ogniskowa. 75mm jednak w moim przypadku też świetnie by się sprawdził. Ciężki wybór.
42,5mm f/1,2 super, ale cena zabija.
---------- Post dodany o 18:10 ---------- Poprzedni post był o 18:06 ----------
Ja bym wziął kita (niekoniecznie tego nowego) na spacery i wycieczki + 25 f/1,8 do kiepskiego światła i portretów w domu + 75 f/1,8 do portretów w plenerze i zawodów.
To byłby sensowny wybór. Obawiam się tylko, że byłoby ciut za drogo.
Mnie też trochę to martwi, tu chyba lustrzanka jest zdecydowanie lepsza.
AF w lustrzance lepszy? Zgoda jeżeli piszemy o sporcie i C-AF. W portrecie - moim zdaniem nie. Używałem trochę OM-D z 45 i 75mm. Jeżeli to są względnie ciasne portrety i użyć wykrywania źrenic to jest bajka. Można sobie nawet zmieniać lewe oczko, prawe. To jest naprawdę przydatny ficzer praktycznie eliminujący problem z lustrzankami, że ostrość jest na nosie czy uchu bo modelka się ruszyła, albo fotograf zgubił płaszczyznę przy przekadrowaniu, albo sprzęt ma lekki ff/bf.
Karol mam nadzieję że w zamówionym OMD będzie lepiej niż w EPL3. Fakt, działa to wykrywanie, ale nie zawsze dobrze. A ramka AF (nawet ta najmniejsza w z wybranych) to już, niestety tak jak pisałem, gorzej niż mały punkt w lustrze.
Wykrywanie twarzy jest super jeszcze w takich sytuacjach kiedy dajemy komuś aparat żeby zrobił nam fotkę rodzinną - to jest plus (jeden z wielu) dla m4/3 w porównaniu z lustrami.
Wykrywanie twarzy jest super jeszcze w takich sytuacjach kiedy dajemy komuś aparat żeby zrobił nam fotkę rodzinną
Chodzi o wykrywanie twarzy czy wykrywanie źrenic? Przy tym drugim w OMD nie widziałem problemu nietrafiania z ostrością przy stałkach 45 i 75.
Chodzi o wykrywanie twarzy czy wykrywanie źrenic? Przy tym drugim w OMD nie widziałem problemu nietrafiania z ostrością przy stałkach 45 i 75. Jedno z drugim. Mam ustawione na "priorytet twarzy i oka" z wyborem na to oko, które jest bliżej.
Jednak przykładowo zrobić w tym trybie zdjęcie włochatemu psu któremu część włosów zasłania źrenice oka to jest hardcore. Nie ma bata, muszę wówczas wyłączać ten tryb i celować i tak stosunkowo dużą ramką (dużą w porównaniu do punktu AF w lustrze).
Podobnie, aczkolwiek już znacznie lepiej wychodzi ze zdjęciami niemowlaka, wykrywanie czasem w ogóle nie znajduje główki dziecka, a co dopiero oka :)
Z dorosłymi nie zauważyłem żadnych problemów jak na razie .
Ja bym wziął kita (niekoniecznie tego nowego) na spacery i wycieczki + 25 f/1,8 do kiepskiego światła i portretów w domu + 75 f/1,8 do portretów w plenerze i zawodów.
Podpisuje się pod tym obiema rękoma ;-) Mam taki zestaw (podobny bo kit to 12-40 f2.8 , a 25 to PanaLeica 25/1.4) i jestem baaardzo zadowolony, a przy mniejszym budżecie zrezygnowałbym z 12-40 decydując się na tani kit.
Jedno z drugim. Mam ustawione na "priorytet twarzy i oka" z wyborem na to oko, które jest bliżej.
Jednak przykładowo zrobić w tym trybie zdjęcie włochatemu psu któremu część włosów zasłania źrenice oka to jest hardcore. Nie ma bata, muszę wówczas wyłączać ten tryb i celować i tak stosunkowo dużą ramką (dużą w porównaniu do punktu AF w lustrze).
Podobnie, aczkolwiek już znacznie lepiej wychodzi ze zdjęciami niemowlaka, wykrywanie czasem w ogóle nie znajduje główki dziecka, a co dopiero oka :)
Z dorosłymi nie zauważyłem żadnych problemów jak na razie .
Przecież ramkę można sobie zmniejszyć. A tak w ogóle e-pl3 to syf. Miałem przez 3 miesiące i nie wspominam zbyt dobrze.
Przecież ramkę można sobie zmniejszyć. A tak w ogóle e-pl3 to syf. Miałem przez 3 miesiące i nie wspominam zbyt dobrze.
Właśnie, gdyby nie ta funkcja to już w ogóle możnaby złożyć ręce do modlitwy przed zrobieniem fotki i byłoby to równie skuteczne co ta wielgachna ramka ustawiona automatycznie. Właśnie z tej najmniejszej korzystam, no ale jednak, tak jak wyżej wspomniałem, jej precyzja ustępuje precyzji punktu AF albo kropki w Olku E510 to taka CIEKAWOSTKA, może niektórzy mieli ten model, w wizjerze E510 była czerwona mała kropka i była ona dla mnie cudowna. W źrenicę oka trafień 100% z ZD50. Takiej precyzji nie miałem nawet w E30. A dla ZD 50 (zbliżenie) to już była różnica czy ustawiona ostrość na źrenicy czy na powiece.
A ramka AF (nawet ta najmniejsza w z wybranych) to już, niestety tak jak pisałem, gorzej niż mały punkt w lustrze.
Tak Ci się tylko wydaje. W lustrzance to co masz zaznaczone na matówce ma się nijak do faktycznego rozmiaru punktu af.
---------- Post dodany o 21:01 ---------- Poprzedni post był o 20:50 ----------
Przecież ramkę można sobie zmniejszyć. A tak w ogóle e-pl3 to syf. Miałem przez 3 miesiące i nie wspominam zbyt dobrze.
Oprócz trochę słabszej matrycy to chyba nie różni się za bardzo od e-pl5?
Oprócz trochę słabszej matrycy to chyba nie różni się za bardzo od e-pl5?
Trochę słabszej? To jest przepaść...
E-pl5 ma trochę użytecznych bajerów, jak żyroskop, który obraca sam zdjecia.
Trochę słabszej? To jest przepaść...
E-pl5 ma trochę użytecznych bajerów, jak żyroskop, który obraca sam zdjecia.
Szkoda że mu poziomicy pożałowali.
A właśnie, ciekawe czy E-M10 ma poziomicę?
Z tego co wyczytałem to 10-ka ma poziomicę.
Trochę słabszej? To jest przepaść...
a ja ciągle nie mogę się doczekać aby ktoś tę przepaść pokazał w porównaniu i zamieścił RAW-y...
tylko obiecanki:wink::)
a ja ciągle nie mogę się doczekać aby ktoś tę przepaść pokazał w porównaniu i zamieścił RAW-y...
tylko obiecanki:wink::)
Z e-pl5 mogę Ci przesłać, e-pl3 nigdy nie miałem więc tutaj nie pomogę.
Znajdź mój wątek, gdzie testowałem mZD 75. Tam są foty na śniegu z e-m5 i e-pl3. Te z e-pl3 śnieg maja tylko w postaci białej plamy.
Z e-pl5 mogę Ci przesłać, e-pl3 nigdy nie miałem więc tutaj nie pomogę.
Dzięki ale wolałbym porównanie tego samego kadru z takimi samymi ustawieniami (dobrze jakby ten sam obiektyw był) co by tą przepaść zobaczyć.
Znajdź mój wątek, gdzie testowałem mZD 75. Tam są foty na śniegu z e-m5 i e-pl3. Te z e-pl3 śnieg maja tylko w postaci białej plamy.
Jeśli to ten wątek: https://forum.olympusclub.pl/threads/86467-Olytest-Moje-przygody-z-OM-D.-mZD75-i-FL-600 to do pierwszych zdjęć (są z E-PL3) i śniegu nie mam zastrzeżeń. Przepaleń nie ma na śniegu. Dla mnie biała plama jest wtedy gdy składowe RGB maja wartość 255. Tam sporo do tego brakuje. Za to już nie raz widziałem z OMD M1 czy M5 przepalone całkowicie białe miejsca. Co oczywiście o niczym jeszcze nie świadczy.
Znajdź mój wątek, gdzie testowałem mZD 75. Tam są foty na śniegu z e-m5 i e-pl3. Te z e-pl3 śnieg maja tylko w postaci białej plamy.
Cóz, spodziewałem się, że odzewu nie będzie i się nie pomyliłem.
Cóz, spodziewałem się, że odzewu nie będzie i się nie pomyliłem.
No co Ci poradzę skoro e-pl3 nie mam i nigdy nie miałem :(
Cóz, spodziewałem się, że odzewu nie będzie i się nie pomyliłem.
Spokojnie kolego, ludzie też śpią i pracują. Ja jak pisałem, dawno temu pogoniłem e-pl3, ale przejrzę jak dotrę do domu (a jestem 350 km od niego), czy nie mam jeszcze jakiś bardziej wyraźnych zdjeć.
tymczasowy_
3.02.14, 15:43
AF w lustrzance lepszy? Zgoda jeżeli piszemy o sporcie i C-AF. W portrecie - moim zdaniem nie. Używałem trochę OM-D z 45 i 75mm. Jeżeli to są względnie ciasne portrety i użyć wykrywania źrenic to jest bajka. Można sobie nawet zmieniać lewe oczko, prawe. To jest naprawdę przydatny ficzer praktycznie eliminujący problem z lustrzankami, że ostrość jest na nosie czy uchu bo modelka się ruszyła, albo fotograf zgubił płaszczyznę przy przekadrowaniu, albo sprzęt ma lekki ff/bf.W 100% potwierdzam nie ma nic lepszego niż funkcja FD z opcją wyboru oko lewe/prawe. Nawet na E-P5 z Sigmą 30mm1.4 lub 35-100mm2.0 mam 100% celność na wybranej źrenicy - dużo lepiej niż z E-3.
---------- Post dodany o 14:43 ---------- Poprzedni post był o 14:40 ----------
Jedno z drugim. Mam ustawione na "priorytet twarzy i oka" z wyborem na to oko, które jest bliżej.
Jednak przykładowo zrobić w tym trybie zdjęcie włochatemu psu któremu część włosów zasłania źrenice oka to jest hardcore. Ogól psu twarz i będzie po kłopocie ... ewentualnie pisz do Olka o dodatkową opcję dla FD - o nazwie "twarz owłosionego troglodyty" :wink:
PS
Idąc tym tropem to zaczniemy narzekać, że puszki Olka nie robią kawy ....
No co Ci poradzę skoro e-pl3 nie mam i nigdy nie miałem :(
Nie miałem Ciebie na myśli.
Spokojnie kolego, ludzie też śpią i pracują. Ja jak pisałem, dawno temu pogoniłem e-pl3, ale przejrzę jak dotrę do domu (a jestem 350 km od niego), czy nie mam jeszcze jakiś bardziej wyraźnych zdjeć.
Spoko, tak młodzi chyba mówią. Też śpię, a akurat teraz nie pracuję. Pracowałem 29 lat i redukcja etatów, bywa i mnie dotknęło.
Odniosłem się do Twojej wypowiedzi której w żaden sposób nie potwierdzają zamieszczone zdjęcia i tylko tyle.
tymczasowy_
3.02.14, 15:52
Cóz, spodziewałem się, że odzewu nie będzie i się nie pomyliłem.Ja też czekam ... bo to już od ładnych kilku tygodni zwolennicy "przepaści" nie mogą swoich teorii podeprzeć fotkami. APZ obiecywał, ale już pewnie e-pl5 czye-pm2 dawno odesłał po testach :wink:
No i aby nie było offtop'a.
12-40mm i 45 (lub 75mm) piękny zestaw ... ale mocno kolumbryniasty.
Idąc w mniejsze gabarty to proponuję 14-42 (naleśnik) lub 12-32 jak bardzo na szerokim zależy, plus 17mm/1.8 na braki oświetleniowe, plus 45mm/1.8 na portret. Uniwersalnie, tanio i mała torebusia na klamoty wystarczy.
PS
Mam 12-40mm2.8 no i zastanawiam się co z nim zrobić ... bo trochę gabarytami ludzi straszy. I na dodatek, jakąś większą torbę (od lustrzanki) musiałem odkurzyć.
Ja też czekam ... bo to już od ładnych kilku tygodni zwolennicy "przepaści" nie mogą swoich teorii podeprzeć fotkami. APZ obiecywał, ale już pewnie e-pl5 czye-pm2 dawno odesłał po testach :wink:
Bym nawet powiedział od miesięcy i chyba się nie pomylę. OK, Apz obiecał, i pewnie jak się zrobi cieplej na pewno pokaże tą (tę) przepaść na przykładach.
Jest wszak tej przepaści jednym z najzagorzalszych zwolenników.
Dzięki za odpowiedzi. Dało mi to sporo do myślenia.
Na E-M10 trzeba jeszcze trochę poczekać, dlatego myślałem o opcji e-pm2+14-42+17f1.8+45f1.8. Z czasem zmieniłbym na lepszy korpus.
Czy filmy z e-pm2 są dużo słabsze od tych z omd? Chodzi mi o gładki obraz z jasnymi szkłami w pomieszczeniach. Pomijam stabilizację obrazu.
Jak chcesz dobre filmy to celuj w Panasa.
Czy filmy z e-pm2 są dużo słabsze od tych z omd? Chodzi mi o gładki obraz z jasnymi szkłami w pomieszczeniach. Pomijam stabilizację obrazu.
Nie, nie są.
tymczasowy_
4.02.14, 13:32
Dzięki za odpowiedzi. Dało mi to sporo do myślenia.
Na E-M10 trzeba jeszcze trochę poczekać, dlatego myślałem o opcji e-pm2+14-42+17f1.8+45f1.8. Z czasem zmieniłbym na lepszy korpus.
Czy filmy z e-pm2 są dużo słabsze od tych z omd? Chodzi mi o gładki obraz z jasnymi szkłami w pomieszczeniach. Pomijam stabilizację obrazu.Ja nie wchodziłbym w E-PM2 gdy w zamiarze miałbym kupno E-M10. Za mała różnica w cenie w stosunku do wartości dodanej jaką oferuje E-M10. Po prostu zamów E-M10 i cierpliwie czekaj.
tymczasowy_
4.02.14, 16:05
WYRZUCIŁEM cytat ze skasowanego postu bo dotyczył OJ... /dobas/
... to zostawiłbym sobie E3+ZD14-54+ZD50+fl50 dla wygody fotografowania. Maluch byłby takim pstrykaczem na wyjścia z rodziną i wyjazdy na zawody, gdzie trzeba cyknąć pamiątkową fotkę lub udokumentować coś filmikiem. Jakość zdjęć i nagrań ma znaczenie, dlatego myślę, że z tych jasnych stałek nie będzie z tym problemu. Chyba, że się mylę i epm2 do tego nie nadaje się?Powiem Ci ja, pewnie powiedzą inni, wchodząc w m43, musisz zastanowić się nad sensem posiadania puszki 4/3 oraz nad sensem posiadania w systemie m43 jasnych zoomów (duży gabaryt).
Zamówiłem panasa gx7+20. Z naleśnikiem wydaje się być dość zgrabnym zestawem. Dokupię coś dłuższego do portretów i będzie ok.
Myślę, że do zdjęć będzie równie dobry jak oly, a zyskam lepsze video.
Dziękuję wszystkim za rady.
Zamówiłem panasa gx7+20. Z naleśnikiem wydaje się być dość zgrabnym zestawem. Dokupię coś dłuższego do portretów i będzie ok.
Myślę, że do zdjęć będzie równie dobry jak oly, a zyskam lepsze video.
Dziękuję wszystkim za rady.
Dobry wybór jeśli chodzi o wideo. Olek do pięt nie dorasta jakością wideo, choć źle nie jest (wg mnie jest przyzwoicie) mało tego żadne lustro APSC nie ma szans z GX7 - chyba widziałem już wszystkie filmy z porównaniem łącznie z Canonem 70D. Nie ma bata na Panasonica. Z FF jedynie Canon może konkurować. Nikon kiepściuchny.
Myślałem o GX7 naprawdę bardzo poważnie. Po wzięciu do ręki, lepiej się go trzyma niż EM5. Ekran LCD w GX7 miażdzy jakościowo EM5 - niestety wizjer (pomimo pięknej specyfikacji, bo przecież niewiele mniejszy niż w EM1 dodatkowo prawie taka sama rozdzielczość) jest fatalny. Nie wiem jak to możliwe, ale mniejszy wizjer i o mniejszej rozdzielczości w EM5 jest bardziej miły dla oka, sprawia wrażenie większego i pracującego bardziej płynnie.
Jeśli poprawią wizjer w następcy GX7 to jestem na TAK, ale obecnie jestem na NIE.
Olek ma dla mnie lepsze menu i guzikologię, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia. Jest przyjemniejszy do robienia zdjęć.
Mam już też porównanie z EM1. W Katowicach w FJ w Silesii jest jedna sztuka gdyby ktoś był zainteresowany i miał niedaleko.
...niestety wizjer (pomimo pięknej specyfikacji, bo przecież niewiele mniejszy niż w EM1 dodatkowo prawie taka sama rozdzielczość) jest fatalny. ...
Jak różne mogą być opinie:) Na fotopolis o wizjerze GX7 tak napisali:
"Sam wizjer jest po prostu rewelacyjny, daje duży jasny obraz zdecydowanie lepszy od amatorskich lustrzanek wyposażonych w układy luster. Sprawdza się zarówno w dobrych jak i złych warunkach oświetleniowych. Pozwala nam swobodnie ostrzyć manualnie, a dodatkowo możemy skorzystać z funkcji focus peaking, dzięki czemu jest to jeszcze prostsze. W wizjerze możemy oczywiście wyświetlić identyczny zestaw informacji jak na ekranie - menu i menu podręczne, a także przeglądać zdjęcia. Wizjer delikatnie odstaje od tylnej ścianki dzięki czemu muszla przylega dobrze do oka. Reasumując w tym momencie jest, to najlepsza tego typu konstrukcja w systemie Mikro Cztery Trzecie."
Czyli wizjer GX7 jest lepszy od amatorskich lustrzanek, a gorszy od OMD... proste :mrgreen:
Czyli wizjer GX7 jest lepszy od amatorskich lustrzanek, a gorszy od OMD... proste :mrgreen:
Gorszy od nowego OMD M1. Nie sadzę aby był gorszy od tego w M5 czy M10
Nie sadzę aby był gorszy od tego w M5 czy M10
Ja też nie sądziłem, warto wziąć do ręki i porównać jeden z drugim (czy trzecim do pary).
Do M1 to nawet nie ma co porównywać. Bliżej mu do Canona 650D.
Ja też nie sądziłem, warto wziąć do ręki i porównać jeden z drugim (czy trzecim do pary).
Do M1 to nawet nie ma co porównywać. Bliżej mu do Canona 650D.
Według specyfikacji jaką znalazłem (na optycznych) to GX7 ma 1.39x.
Panasy serii G mają to powiększenie 1.40x
OMD M5 i 10 maja 1.15x
OMD M1 ma 1.48x
Być może coś jednak jest na rzeczy z wielkością obrazu w wizjerze w GX7, a zwątpiłem nieco po tym (https://forum.olympusclub.pl/content/583-OlyTest-Olympus-E-P5-17-VF-2-kontra-GX-7-20) teście gdzie strOOs pisze: .."Otrzymałem VF-2 na czas testów i jakość obrazu była bardzo dobra (pewnie w VF-4 jest jeszcze lepiej), a sam wizjer ma powiększenie zbliżone do tego co mam w G5 (GX7 jednak ma dużo mniejszy obraz)"...
Według specyfikacji tylko 0,01 różnicy pomiędzy serią G panasów i GX7, a wizualnie dużo mniejszy obraz w GX7? Nie wiem jak z proporcjami boków w wizjerze gx7, podobnoż 3:2 (16:9 ?) i po wybraniu 4:3 w aparacie po bokach (w wizjerze) są czarne paski stąd obraz jest (wydaje się?) mniejszy.
Wizjer w GX7 już dwukrotnie molestowałem (zboczeniec ze mnie), jego dane techniczne są świetne. Generalnie obraz jest bardzo ładny w wizjerze (chodzi o kolorystykę szczegółowość obrazu lepiej niż w EM5), ale sprawia wrażenie dziwnie małego i trudno ocenić czy jest większy niż w EM5. W pewnym momencie zacząłem zmieniać ustawienia proporcji w EM5 i GX7, tyle że w obrębie 3:2 na 4:3 bądź odwrotnie. Być może wizjer w GX7 ma proporcje 16:9 i wówczas jest większy ... nie wiem tego. Tej opcji nie sprawdziłem.
Cyt. z fotoblogii:
"Nie mam zastrzeżeń do jego dokładności: 2.76mln punktów zapewnia idealnie ostry obraz. Nie narzekałbym na jego rozmiar, bo nie odbiega od większości konkurentów, ale gdy porównałem go z wizjerem najnowszego OM-D E-M1, miałem wrażenie, że ktoś go zmniejszył. Wizjer w GX7 jest naprawdę rewelacyjny, ale E-M1 jest o krok z przodu."
Wychodzi na to, że ilość pkt jest nawet wyższa niż w EM1. Niestety nie widać jego wielkości spoglądając w niego, a przecież 1,39x powiększenie, 100%, to całkiem ładne cyferki. W EM1 jest naprawdę przyjemnie. Zdania co do wizjera w GX7 są bardzo sprzeczne, jedni pieją z zachwytu inni jadą po nim jak po łysej kobyle. Sam już zgłupiałem skąd te rozbieżne opinie.
Wizjer w GX7 już dwukrotnie molestowałem (zboczeniec ze mnie), jego dane techniczne są świetne. Generalnie obraz jest bardzo ładny w wizjerze (chodzi o kolorystykę szczegółowość obrazu lepiej niż w EM5), ale sprawia wrażenie dziwnie małego i trudno ocenić czy jest większy niż w EM5. W pewnym momencie zacząłem zmieniać ustawienia proporcji w EM5 i GX7, tyle że w obrębie 3:2 na 4:3 bądź odwrotnie. Być może wizjer w GX7 ma proporcje 16:9 i wówczas jest większy ... nie wiem tego. Tej opcji nie sprawdziłem.
Cyt. z fotoblogii:
"Nie mam zastrzeżeń do jego dokładności: 2.76mln punktów zapewnia idealnie ostry obraz. Nie narzekałbym na jego rozmiar, bo nie odbiega od większości konkurentów, ale gdy porównałem go z wizjerem najnowszego OM-D E-M1, miałem wrażenie, że ktoś go zmniejszył. Wizjer w GX7 jest naprawdę rewelacyjny, ale E-M1 jest o krok z przodu."
Wychodzi na to, że ilość pkt jest nawet wyższa niż w EM1. Niestety nie widać jego wielkości spoglądając w niego, a przecież 1,39x powiększenie, 100%, to całkiem ładne cyferki. W EM1 jest naprawdę przyjemnie. Zdania co do wizjera w GX7 są bardzo sprzeczne, jedni pieją z zachwytu inni jadą po nim jak po łysej kobyle. Sam już zgłupiałem skąd te rozbieżne opinie.
w GX7 wizjer jest OK, prawdą jest tez, ze jest mniejszy niż o EM1
aparat jest na tyle mały, ze kadrujesz na zombie :)
Em1 super sprawa, tylko :
cena wyjściowa za body 6499 zł, zaraz się zacznie, że uszczelniony itp :) (ceny z cyfrowe.pl, nie mówimy o cenach z OJ, bo nie wszyscy mają dostęp)
mmf-3 899zł, masz ZD14-54 , taki kpl zapewni szczelność
razem 7398 przy załozeniu, ze masz "stare" szkła
za taka kasę mozna mieć lepiej w innym systemie, ja osobiście gdybym dysponował taka kasą na hobby, sprzedał bym cały system i wbił w sony 7
niestety nie mam takiej kasy i wybór padł na GX7 jako kompromis jakość/cena
nie kupiłem mm-3 tylko zamiennik viltrox'a za 150zł
za body + kit dałem 3500 z ogonkiem +150, co daje w przyblizeniu 3700
7398 - 3700, daję róznicę 3698
jestem w stanie przełknąć mniejszość wizjera w GX7, oraz brak uszczelnień :)
ostatnie newsy mówią o tym, że w EM 1 siedzi matryca Panasa , moze jest to ta sama co w GX7 , tylko bez czujników ? gdyby to była prawda ? juz widzę miny niektórych Klubowiczów :)
pozdrawiam
ostatnie newsy mówią o tym, że w EM 1 siedzi matryca Panasa , moze jest to ta sama co w GX7 , tylko bez czujników ? gdyby to była prawda ? juz widzę miny niektórych Klubowiczów :)
pozdrawiam
Ciekawe, bo może się okazać że jeśli do E-M10 wsadzą matrycę od Sony (może nawet ciut poprawioną względem E-M5), to lowendowy model może mieć lepszy obrazek niż topowy.
Dla mnie to niewiele zmienia, bo i tak bym E-M1 nie kupił (z drogi dla mnie), a E-M10 wydaje się skrojony idealnie jako upgrade do E-PL5, ale już porównanie obrazka E-PL5 z E-M10 jest dla mnie bardzo interesujące...
Ciekawe, bo może się okazać że jeśli do E-M10 wsadzą matrycę od Sony (może nawet ciut poprawioną względem E-M5), to lowendowy model może mieć lepszy obrazek niż topowy.
Ale to nie byłoby nic niezwykłego. Z reguły nowszy model ma lepszą jakość obrazowania, niż starszy, nawet z wyższej półki.
(...) wybór padł na GX7 jako kompromis jakość/cena
nie kupiłem mm-3 tylko zamiennik viltrox'a za 150zł
(...)
W GX7 działa AF ze starymi szkłami Zuiko ?
tymczasowy_
9.02.14, 14:23
W GX7 działa AF ze starymi szkłami Zuiko ?Działa, i to nie gorzej niż z PEN'ami.
W GX7 działa AF ze starymi szkłami Zuiko ?
uzywam z ZD14-54ver2, ZD9-18, ZD70-300, na 100 % jest wolniejszy AF niż w EM1, ale jak dla mnie jest OK
ZD9-18 to ciemnica , ale też nie potrzebujesz szybkiego AF :)
ZD15-54v2 spokojnie daje radę, wrzucam filmik
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.