Zobacz pełną wersję : Jaki ultrazoom?
Witam.
Dzisiaj brat przysłał mi sms z zapytaniem:
"Który z ultrazoomów wart jest swoich pieniędzy? Zastanawiałem się nad Nikon p520, Canon SX50 albo Sony DSC-HX300."
Zacząłem przeglądać neta pod tym kątem i nie wiem za bardzo co mu doradzić - sam bym chyba wybrał akurat to czego nie wymienił - Fuji FinePix HS30 (ale to ja ;) :D ).
Patrzyłem też na ofertę Olympusa i Panasonica. Tu bym się zastanawiał na jego miejscu nad SP-100EE lub FZ72.
Z tego co wynika z jego opisu to szuka aparatu z dużym (42-50x) zoomem, raczej dużą rozdzielczością (od 12-20 MP) i raczej o ergonomicznym kształcie i jest gotów dać za takowego do 1400 zeta.
Proszę o podpowiedź, ewentualną poradę.
Ja bym się przekornie brata zapytała, po co u taki wielki zum i jak często będzie go używał i zamiast tego w tej cenie zaproponowała coś z większą matrycą.
Z tymi zoomami to trochę fikcja. Im większy zakres tym gorsza jakoś na skrajnych ogniskowych. Nie wyprodukowani jeszcze zooma, który był by tak samo dobry na skraju jak w środku, więc i korzystanie z tych ogniskowych daje wiele do przemyślenia.
"Który z ultrazoomów wart jest swoich pieniędzy? Zastanawiałem się nad Nikon p520, Canon SX50 albo Sony DSC-HX300."Zajrzyj tu: http://www.ephotozine.com/article/top-10-best-ultra-zoom-bridge-digital-cameras-2013-16928
Ja bym się przekornie brata zapytała, po co u taki wielki zum
Hmm, wiem, że w najbliższym czasie planuje wybrać się na safari do Kenii i pewnie dlatego taki wielki....
Z tymi zoomami to trochę fikcja. Im większy zakres tym gorsza jakoś na skrajnych ogniskowych. Nie wyprodukowani jeszcze zooma, który był by tak samo dobry na skraju jak w środku, więc i korzystanie z tych ogniskowych daje wiele do przemyślenia.
Wiem o tym, aż za dobrze - używałem kiedyś FZ30 Pasikonika.
Zajrzyj tu: http://www.ephotozine.com/article/top-10-best-ultra-zoom-bridge-digital-cameras-2013-16928
Dzięki, już lukam.
Hmm, wiem, że w najbliższym czasie planuje wybrać się na safari do Kenii i pewnie dlatego taki wielki....
To niech sobie lepiej dobrą lornetkę kupi, bo zdjęcia słoni i lwów to sobie milion razy lepsze w internecie zobaczy ;) A tak to ani nie będzie miał dobrych zdjęć, ani wspomnień, bo się w aparat będzie gapił cały czas.
Witam.
Dzisiaj brat przysłał mi sms z zapytaniem:
"Który z ultrazoomów wart jest swoich pieniędzy? Zastanawiałem się nad Nikon p520, Canon SX50 albo Sony DSC-HX300."
...
Z tego co wynika z jego opisu to szuka aparatu z dużym (42-50x) zoomem, raczej dużą rozdzielczością (od 12-20 MP) i raczej o ergonomicznym kształcie i jest gotów dać za takowego do 1400 zeta.
...
Nie chce mi się sprawdzać wszystkich, ale np. Nikoś na długim końcu i pełnej dziurze będzie miał dyfrakcję jak 4/3 na f/16. Do tego jakość takiego zooma i z 18 Mpix robi się marketingowa bajka, jak realnie wyciągnie ze 2 to będzie duży sukces. Podejrzewam, że reszta ma podobnie.
E-520/E-620 + ZD70-300. Światła nie zabraknie a jakość optyki nieporównywalnie lepsza od superzooooooomów.
Ja bym się przekornie brata zapytała, po co u taki wielki zum i jak często będzie go używał...
To prawda. Z własnego doświadczenia wiem, że o wiele częściej chciałbym więcej szerokości, niż zooma.
Z tymi zoomami to trochę fikcja.
Nie dla wszystkich - jest dość duża grupa odbiorców dla których czym dłuższy zoom tym lepszy - raczej marketingowcy mają dobrze zdiagnozowane zapotrzebowanie rynku. Dla osób obserwujących ptaki to świetne rozwiązanie. Chodzi nie tyle o ładne, poprawne fotki, a o zdjęcia dokumentacyjne, które się analizuje dopiero przed komputerem, przeglądając niemal każdą lotkę, i wtedy dopiero jest możliwa identyfikacja ptaka. Nieraz mieliśmy sytuację, że lornetki [a nawet lunety nie wystarczały], a fotki pomogły. Poza tym stanowią dowód w przypadku gatunków rzadkich.
Nie dla wszystkich - jest dość duża grupa odbiorców dla których czym dłuższy zoom tym lepszy - raczej marketingowcy mają dobrze zdiagnozowane zapotrzebowanie rynku. Dla osób obserwujących ptaki to świetne rozwiązanie. Chodzi nie tyle o ładne, poprawne fotki, a o zdjęcia dokumentacyjne, które się analizuje dopiero przed komputerem, przeglądając niemal każdą lotkę, i wtedy dopiero jest możliwa identyfikacja ptaka. Nieraz mieliśmy sytuację, że lornetki [a nawet lunety nie wystarczały], a fotki pomogły. Poza tym stanowią dowód w przypadku gatunków rzadkich.
Kurczę, jakoś nie mogę zobaczyć w takiej roli superzooma z matrycą 1/2,3 cala... Poza tym według tego, co mówisz, osoby potrzebujące takiego zooma raczej należą do mniejszości. Ja bym obstawiała, że marketingowcy świetnie kreują potrzeby, tak samo jak jest z megapikselami z telefonach czy gigahercami w prockach tychże.
Kurczę, jakoś nie mogę zobaczyć w takiej roli superzooma z matrycą 1/2,3 cala... Poza tym według tego, co mówisz, osoby potrzebujące takiego zooma raczej należą do mniejszości. Ja bym obstawiała, że marketingowcy świetnie kreują potrzeby, tak samo jak jest z megapikselami z telefonach czy gigahercami w prockach tychże.
Czy należą do mniejszości to nie wiem, na pewno jest to dość duża grupa. Może w Polsce nie tak liczna jak w innych krajach, ale nawet u nas jest kilka ogólnopolskich list dyskusyjnych, kilku dystrybutorów sprzętu obserwacyjnego najlepszych na świecie marek optycznych, SMS serwis powiadamiania o rzadkościach czasopismo Ptaki Polski ....
Swego czasu był modny digiscoping, ale to trudna technika i dość skomplikowane używanie sprzętu, a ultrazoomy świetnie się sprawdzają, tym bardziej, że są coraz dłuższe :wink:
Chyba się nie bardzo zrozumieliśmy :P Ja nie deprecjonuje w żaden sposób grupy społecznej, do której należysz, twierdzę natomiast, że wśród posiadaczy ultrazoomów tylko niewielki odsetek z nich faktycznie potrzebuje 40- czy 50-krotnego zooma. Jeśli jedynymi nabywcami tego typu aparatów mieliby być obserwatorzy ptaków, to producenci dawno poszliby z torbami ;)
Chyba się nie bardzo zrozumieliśmy :P Ja nie deprecjonuje w żaden sposób grupy społecznej, do której należysz, twierdzę natomiast, że wśród posiadaczy ultrazoomów tylko niewielki odsetek z nich faktycznie potrzebuje 40- czy 50-krotnego zooma. Jeśli jedynymi nabywcami tego typu aparatów mieliby być obserwatorzy ptaków, to producenci dawno poszliby z torbami ;)
Ja właśnie nieudolnie chcę przedstawić, że jest ich dużo, a nawet b.dużo. Na zachodzie to potężny rynek, np. Królewskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (Royal Society for the Protection of Birds, RSPB) - brytyjska organizacja ma ponad 1 milion członków. Nie każdy z nich oczywiście kupuje ultrazooma, ale wielu ma.
E-520/E-620 + ZD70-300. Światła nie zabraknie a jakość optyki nieporównywalnie lepsza od superzooooooomów.
haaa - zrobię reklamę - chcę sprzedać swojego E520 + 14-14 + 70-300 + raynoxa dcr250 + filtry, torby, karty i inne duperele z zestawu, liczba klapnięć - 10632
a wracająć do tematu; ja swojego pierwszego Canona superzooma wybierałem na podstawie testów i opinii na http://www.dpreview.com/ - chyba dalej trzymają poziom, więc polecam stronkę.
pzdr
Hołek
Ja mogę polecić Panasonica FZ-200 ze stałym światłem F2.8
Troszkę droższy od założonego pułapu cenowego ale może warto rozważyć
Szeroki kąt - odpowiednik 26 mm (przy proporcjach 4:3 nawet 25 mm)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/01/12224499014_2b582a2c32_c-1.jpg
źródło (http://farm3.staticflickr.com/2873/12224499014_2b582a2c32_c.jpg)
http://farm3.staticflickr.com/2873/12224499014_551b60ed4c_o.jpg
Maksymalne tele (ta mała kuleczka na zdjęciu powyżej) - odpowiednik 624 mm
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/01/12224501144_2b51c7d4bc_c-1.jpg
źródło (http://farm6.staticflickr.com/5505/12224501144_2b51c7d4bc_c.jpg)
http://farm6.staticflickr.com/5505/12224501144_613dc54150_o.jpg
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.