Zobacz pełną wersję : Przepalenia złe i dobre?
Witam,
Czy wszystkie przepalenia ujmują fotografii?? Widzę wiele komentarzy, że "lipnie, bo przepalone". Przepalenia na twarzy wydają mi się zawsze negatywne, ale czasem wydają mi się całkiem ładnym "blaskiem" fotografowanego obiektu. Jak to jest oceniane w świecie fotografii??
Nie ma przepaleń dobrych i złych.
Są takie, które rażą i takie, na które nie zwraca się uwagi
Nie ma przepaleń dobrych i złych.
Są takie, które rażą i takie, na które nie zwraca się uwagi
swięte słowa
Czasami sa tez te dobre... jezeli sa celowe, to one tworza wtedy fotografie.
Czasami sa tez te dobre... jezeli sa celowe, to one tworza wtedy fotografie.
Ale wtedy, to sa te, które nie przeszkadzają :D
Czasami sa tez te dobre... jezeli sa celowe, to one tworza wtedy fotografie.
Ale wtedy, to sa te, które nie przeszkadzają :D
myślę że dość znaczna róznica jest między tymi co nie przeszkadzają a tymi które budują klimat zdjęcia, tworzą fotografię...
Ważne byśmy mieli zawsze możliwość zdecydowania o tym czy przepał ma się pojawić czy też nie. Gorzej jak matryca decyduje za nas ;-)
Ważne byśmy mieli zawsze możliwość zdecydowania o tym czy przepał ma się pojawić czy też nie. Gorzej jak matryca decyduje za nas ;-)
jeżeli fotografujesz świadomie i znasz swój aparat, to żadna matryca nie zdecyduje za Ciebie :)
Czasami sa tez te dobre... jezeli sa celowe, to one tworza wtedy fotografie.
Racja. Np. w B&W czesto wrecz dobrze, by byly prawie przepaly badz przepaly i glebokie czernie, bo w B&W kontrast zazwyczaj gra duza role.
Dzięki wielkie za odpowiedzi.
A czy ktoś mógłby dać namiar na taką fotografię, w której przepalenia budują klimat zdjęcia?
A czy ktoś mógłby dać namiar na taką fotografię, w której przepalenia budują klimat zdjęcia?
Nie wiem, czy to najlepszy przyklad, ale... Moj avatar? :D W mojej galerii mam kilka takich.
A czy ktoś mógłby dać namiar na taką fotografię, w której przepalenia budują klimat zdjęcia?
Nie wiem, czy to najlepszy przyklad, ale... Moj avatar? :D W mojej galerii mam kilka takich.
Dobre! :)
Moze taki kicz np:Mnie sie podoba
A czy ktoś mógłby dać namiar na taką fotografię, w której przepalenia budują klimat zdjęcia?
Nie wiem, czy to najlepszy przyklad, ale... Moj avatar? :D W mojej galerii mam kilka takich.
Dobre! :)
Co dobre? Jesli moje fotki to dziekowka :)
Ważne byśmy mieli zawsze możliwość zdecydowania o tym czy przepał ma się pojawić czy też nie. Gorzej jak matryca decyduje za nas ;-)
jeżeli fotografujesz świadomie i znasz swój aparat, to żadna matryca nie zdecyduje za Ciebie :)
Taaa... rozumiem, że zawsze możesz zdecydować o nie zrobieniu zdjęcia ;-)
Pamiętam Twoją sesję ślubnych sukien. Pamiętam, że suknie świeciły częściowo przepałami (czasami większymi, czasami mniejszymi). Szczególnie materiał lśniący (śliski). Chyba dlatego by takich sytuacji uniknąć ludzie kupują takie aparaty jak S5Pro czy 5D :roll: Poznanie swojego aparatu jest podstawą, ale czasami świadomość tego czym się fotografuje chyba nie wystarczy.
Ważne byśmy mieli zawsze możliwość zdecydowania o tym czy przepał ma się pojawić czy też nie. Gorzej jak matryca decyduje za nas ;-)
jeżeli fotografujesz świadomie i znasz swój aparat, to żadna matryca nie zdecyduje za Ciebie :)
Taaa... rozumiem, że zawsze możesz zdecydować o nie zrobieniu zdjęcia ;-)
Pamiętam Twoją sesję ślubnych sukien. Pamiętam, że suknie świeciły częściowo przepałami (czasami większymi, czasami mniejszymi). Szczególnie materiał lśniący (śliski). Chyba dlatego by takich sytuacji uniknąć ludzie kupują takie aparaty jak S5Pro czy 5D :roll: Poznanie swojego aparatu jest podstawą, ale czasami świadomość tego czym się fotografuje chyba nie wystarczy.
o niezrobieniu zdjęcia mogę zdecydować kiedy światła nie ma kiedy jest go duzo nigdy nie mówię pass :P
A co do sesji sukien ślubnych, jeżeli były tam przepały to powstały z mojej winy i braku doświadczenia, to była moja pierwsza sesja z lampami poza studiem i chyba 3 z Bowensami. Podtrzymuję co pisałem wcześniej, o przepaleniach decyduje fotograf nie matryca :)
Pamiętam Twoją sesję ślubnych sukien. Pamiętam, że suknie świeciły częściowo przepałami (czasami większymi, czasami mniejszymi). Szczególnie materiał lśniący (śliski). Chyba dlatego by takich sytuacji uniknąć ludzie kupują takie aparaty jak S5Pro czy 5D :roll: Poznanie swojego aparatu jest podstawą, ale czasami świadomość tego czym się fotografuje chyba nie wystarczy.
Ile w S5 jest sprzętu, a ile software? Na DPR napisali, że poziom "rozszerzenia" dynamiki można ustawić w programie do edycji RAW, czyli jest to w dużej mierze kwestia oprogramowania!
W RawTherapee jest świetnie działająca funkcja "Highlights Recovery" która odtwarza detale w światłach korzytając ze szczątkowych informacji pozostających na matrycy (często przepalenie nie obejmuje wszystkich trzech barw podstawowych i można odzyskać detale). Rezultat jej działania jest taki, że na E400 praktycznie nie mam przepaleń, efekt jest mniej więcej taki, jak na zdjęciach z kwiatkiem w recenzji na DPR. Czy więc E400 ma tak dobrą matrycę jak S5, czy też S5 ma zupełnie przeciętną matrycę i niezły soft w aparacie?
Mała ilustracja tego o czym mówię:
Wszystko wywołane z korekcją -1EV, żeby efekt był wyraźnie widoczny na monitorze.
Stepok's RAW Importer:
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://bobo.ds5.agh.edu.pl/~mathu/przepaly/stepok.jpg)
Raw Therapee 2.2, HR wyłączone:
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://bobo.ds5.agh.edu.pl/~mathu/przepaly/rtbez.jpg)
Raw Therapee 2.2, HR włączone:
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://bobo.ds5.agh.edu.pl/~mathu/przepaly/rtz.jpg)
UFRaw, włączone Restore Details:
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://bobo.ds5.agh.edu.pl/~mathu/przepaly/ufraw.jpg)
Jak widać odzyskiwanie detali w RT daje najbardziej naturalny i najbogatszy efekt.
Jak długo masz w rawie informacje o róznicy tonalnej między pixlami (a nie maxy) tak długo to nie jest przepalenie, oczywiście przy wywołaniu RAWa do jpega który ma 8bitową głębię może się zrobić.
S5 ma specjalną matrycę i po 2 komórki na pixel - małą (nieczułą) i dużą (czułą), dzięki czemu otrzymujesz większą rozpiętość i soft ma z czego ciągnąć. W RAWie S5 osobno są zapisywane dane z obu komórek każda po 14 bitów.
Dar-i-jush
25.03.09, 16:24
Pozwolę sobie odświeżyć.
Chciałbym wiedzieć, co szanowni bardziej doświadczeni forumowicze myślą o czarnych dziurach. W fotografiach typu portret gdzie twarz wyłania się z cienia, najciemniejsze partie winny balansować na skraju wypalenia, czy można sobie pozwolić na dziurę i nie będzie to błędem? Doszliśmy do wniosku, że przepały w jasnych partiach nie powinny przeszkadzać. W podanym przeze mnie przykładzie czarna dziura chyba nie będzie przeszkadzać w odbiorze. Czasem w takiej dziurze można np. zamaskować przeszkadzający kawałek tła.
Co jeśli dziura pojawia się w zakamarku twarzy (okolice włosów, ucha), czy gdzieś tam pod pachą, w zagięciu, itp.? Błąd, którego należy unikać?
Nie zawsze da się przy wywoływaniu rawa zrobić tyle cienia ile by się chciało, żeby dziury nie zrobić w najciemniejszym miejscu.
Bardzo dobry wątek.Będę tu zaglądał.
mathu masz+ rep. :-)
Bardzo dobry wątek.Będę tu zaglądał.
mathu masz+ rep. :-)
Masz D90 i interesują Cię przepały? ;)
Pewnie chcesz ich używac świadomie do tworzenia obrazu fotograficznego :)
Pozwolę sobie odświeżyć.
Chciałbym wiedzieć, co szanowni bardziej doświadczeni forumowicze myślą o czarnych dziurach. W fotografiach typu portret gdzie twarz wyłania się z cienia, najciemniejsze partie winny balansować na skraju wypalenia, czy można sobie pozwolić na dziurę i nie będzie to błędem? Doszliśmy do wniosku, że przepały w jasnych partiach nie powinny przeszkadzać. W podanym przeze mnie przykładzie czarna dziura chyba nie będzie przeszkadzać w odbiorze. Czasem w takiej dziurze można np. zamaskować przeszkadzający kawałek tła.
Co jeśli dziura pojawia się w zakamarku twarzy (okolice włosów, ucha), czy gdzieś tam pod pachą, w zagięciu, itp.? Błąd, którego należy unikać?
Nie zawsze da się przy wywoływaniu rawa zrobić tyle cienia ile by się chciało, żeby dziury nie zrobić w najciemniejszym miejscu.
Nie znam się na portretach, ale wydaje mi się, że skoro odbiór zdjęcia jest sprawą bardzo indywidualną, to trudno jednoznacznie wyznaczyć granicę błędów. Wszystko zależy od danego zdjęcia - to co w jednym będzie razić, w innej formie może być atutem.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.