Zobacz pełną wersję : [Oly Test] Moja fascynacja OMD E-M1
Najpierw były emocje. Tyle się naoglądałem i naczytałem na temat bezlusterkowców. Z technicznego punktu widzenia fajna rzecz, ale jak to tak: ambitny fotograf bez lustra? A gdzie prestiż? Kto poważnie potraktuje takiego gościa?
W miarę jak płynął czas, na forum pokazywano zdjęcia z mikrusów i były one całkiem dobre. Wszak to nie sprzęt, ale efekt jego działania się liczy. Więc nabrałem przekonania że to jest postęp w rozwoju sprzętu.
W kolejnej edycji Oly Testu trafiła mi się sposobność przekonania się samemu jak się foci aparatem bez lustra. Ponieważ zawsze korciło mnie to co najnowsze, zainteresowanie skierowałem do kultowego można powiedzieć zestawu OMD E-M1 z obiektywem 12-40. Takie cacko trafiło do moich rąk przed Świętami. Do tego obiektyw ED 50-200 SWD z dużego 4/3 wraz z adapterem MMF-3 i lampa FL-300R .
Wszyscy już wiedzą jak wygląda E-M1 z 12-40, mnie natomiast pozytywnie zaskoczył drobiazg – opakowanie fabryczne takiego kompletu. Gustowne i funkcjonalne pudełko ze zmyślnie rozłożonymi przegródkami które mieści i chroni body, obiektyw, ładowarkę, baterię, kabel usb, instrukcję (wersja uproszczona – startowa) oraz płytę CD.
Przejrzałem całą zawartość, akumulator okazał się być naładowanym, włożyłem kartę pamięci i próbuję. Jako użytkownik E-30 i E-420 czułem intuicyjnie co i jak. Ale jakoś AF nie działa. Przeglądam menu w body, jest AF i MF, ale ten pierwszy coś nie aktywny. Łamałem sobie głowę. Może poprzednik coś poblokował?, zapisał jakieś własne ustawienia? Ale nie dam się. Jest adapter, zapinam swojego 12-60 i AF śmiga jak marzenie. Wracam do małego 12-40 i nie bangla:???::cry::cry:
Dobry, nowoczesny obiektyw bez AF? Nie …. Od czego instrukcja? Uśmiałem się sam z siebie :-) A swoją drogą przełączanie sposobu ustawiania ostrości pierścieniem przesuwanym wzdłuż osi obiektywu bardzo mi się spodobało.108296108297
tymczasowy_
17.01.14, 20:16
Ryśku, Ryśku coś Ci się zdublowało w tekscie.
PS
A wklejona fotka z komórki?
Jeśli jednak z OMD E-M1 to do zakupu nie zachęca :wink:
Pod koniec opisu odniosłem wrażenie, że gdzieś to juz czytałem ;)
Był mały falstart, przepraszam! Postaram się, aby dalej było lepiej tylko :-)
Pisząc nie używaj kalki, bo podwójnie wychodzi.:grin:
Pisząc nie używaj kalki, bo podwójnie wychodzi.:grin:
Ciii ja mam dzisiaj od linijki płacone :-)
Czas na drugą odsłonę.
Próbowałem możliwości E-M1 fotografując samoloty. Pogoda była kiepska, słonce za gęstymi chmurami. Zabrałem ze sobą E-M1 i E-30. Ten zbiór sprzętu musiał wywołać wrażenie, bo człowiek z ochrony lotniska podszedł z drugiej strony siatki, myślałem że będzie robił jakieś wstręty, ale on tylko grzecznie się przywitał :-)
E-M1 z adapterem MMF-3 oraz ED 50-200 do takich celów jest funkcjonalnym zestawem. Trzyma się to to za obiektyw i tylko kieruje i steruje body.
W warunkach pewnego niedostatku światła miałem parę sytuacji, gdy AF nie mógł zlokalizować nadlatującego samolotu, ale też z większej odległości wielkość kątowa takiego obiektu jest początkowo bardzo mała.
Analizując wykonane zdjęcia na ekranie komputera zauważyłem, że mimo identycznych warunków świetlnych jak i obiektywu, zdjęcia z E-M1 są o wiele ostrzejsze od tych z E-30.
Przydatne w trakcie lądowania są zdjęcia seryjne pozwalające na wybór najciekawszego kadru, bo sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie.
W tym miejscu wypada nadmienić, ze menu w E-M1 jest bogate w funkcje i przyjazne w użytkowaniu przez swoja intuicyjność jak również przez wyświetlane opisy (pomoc),
Szybko oswoiłem się i doceniłem przydatność pokręteł: przedniego i tylnego.
c.d.n
Kwestia ostrości między E-30 a nowym to brak filtra AA.
Różnicę między maluchem a dużym odczujesz na wycieczkach. A gdy będziesz chciał mieć zdjęcia z doskonałego szkła to wybierzesz mały aparat i duże szkło.
Ciągnij test dalej :) Pozdrawiam :mrgreen:
Kwestia ostrości między E-30 a nowym to brak filtra AA.
Różnicę między maluchem a dużym odczujesz na wycieczkach. A gdy będziesz chciał mieć zdjęcia z doskonałego szkła to wybierzesz mały aparat i duże szkło.
Ciągnij test dalej :) Pozdrawiam :mrgreen:No cóż od dawno taki zestaw preferuję , chociaż nie z E-M1 jeszcze, a z E-M5
Czytam, oglądam i czekam na dalszą relację :)
Farensbach
19.01.14, 22:45
Rysiek napisz jak oceniasz szybkość i skuteczność AF z EM1 i 50-200 przy tego typu fotografii.
Rysiek napisz jak oceniasz szybkość i skuteczność AF z EM1 i 50-200 przy tego typu fotografii.
Ocena jest subiektywna, ale w moim przekonaniu E-M1 z MMF 3 z obiektywami 50-200 SWD oraz 12-60 SWD działa tak samo celnie i szybko jak z 12-40, czyli bardzo dobrze.
Farensbach
20.01.14, 00:05
O taką opinie chodziło. Dzięki :-)
Kto jest w stanie odpowiedziec jak dziala 50-200 bez SWD z E-M1. Czy jest roznica w szybkosci dzilania. Przegladajac zagraniczne fora opinie sa ze raczej duzej korzysci w sensie szybkosci nie ma jedynie ciszej dziala.
Kto jest w stanie odpowiedziec jak dziala 50-200 bez SWD z E-M1. Czy jest roznica w szybkosci dzilania. Przegladajac zagraniczne fora opinie sa ze raczej duzej korzysci w sensie szybkosci nie ma jedynie ciszej dziala.Moje zadawalająco, a porównać bezpośrednio będzie można dopiero na którymś wiosennym spotkaniu. Najczęściej każdy z nas posiada tylko jeden taki obiektyw, z lub bez SWD.
Kto jest w stanie odpowiedziec jak dziala 50-200 bez SWD z E-M1. Czy jest roznica w szybkosci dzilania. Przegladajac zagraniczne fora opinie sa ze raczej duzej korzysci w sensie szybkosci nie ma jedynie ciszej dziala.
Sprawdziłem jaka jest różnica pomiędzy ZD50-200 a ZD12-60 SWD. W samym ostrzeniu, doostrzaniu nie widzę różnicy. Różnicę widać, kiedy zaczyna się hunting. Możliwe, że przelecenie po całym zakresie może być szybsze w wersji SWD
droplet dzieki bardzo za odpowiedz. Przymierzam sie do tego szkła a roznica w cenie używanych to ok 1k PLN czyli dosć sporo.
Jesli chodzi o IQ to wszyscy sie wypowiadają ze róznic nie ma żadnych
Pora na pokazanie jak pracuje E-M1 z topowym mZD 12-40. Zestaw taki jest poręczny i we wnętrzu mieszkalnym sprawdza się dobrze. Przyzwoita jasność szkła w połączeniu z szerokim użytecznym zakresem światłoczułości body pozwala na robienie zdjęć w świetle zastanym.
Dla porównania ostatnie ze zdjęć zrobione jest obiektywem ZD 50-200, a pozostałe wspomnianym wyżej mZD.
W trakcie prób spotkałem się z sytuacją gdy automatyczny balas bieli dosyć mocno odbiegał od poprawności, ale w pomieszczeniu była wtedy mieszanka światła dziennego oraz świetlówek kompaktowych w liczbie trzech, a co do tych ostatnich to nie mam pewności czy emitowały światło w zbliżonym odcieniu, czy też miały różna barwę światła.
109045109046109044
Próbowałem ratować sytuację. Może się nieco powiodło :-)
Pora na pokazanie jak pracuje E-M1 z topowym mZD 12-40. Zestaw taki jest poręczny i we wnętrzu mieszkalnym sprawdza się dobrze. Przyzwoita jasność szkła w połączeniu z szerokim użytecznym zakresem światłoczułości body pozwala na robienie zdjęć w świetle zastanym.
Piszesz coś takiego a wstawiasz zdjęcia z użyciem lampy błyskowej ;) to jak to w końcu jest?
Piszesz coś takiego a wstawiasz zdjęcia z użyciem lampy błyskowej ;) to jak to w końcu jest?
E-M1 ma małą lampę dołączana do body, korciło mnie sprawdzenie jak ona działa. Faktycznie przy tych zdjęciach była ona w użytku, ale podczas całego testu, nie miałem problemow z niedoborem światła korzystając li tylko ze światła zastanego. Po prostu niezbyt fortunnie dobrałem fotki do opisu. :(
Ładny wątek, miło się go czyta. Pozdrawiam.
Ładny wątek, miło się go czyta. Pozdrawiam.
Miło, pod jakim względem?, Że zdjęcia nie odzwierciedlają co do wcześniejszych opisów?
Bez urazy dla autora wątku ale tak niestety jest.
Miło, pod jakim względem?, Że zdjęcia nie odzwierciedlają co do wcześniejszych opisów?
Bez urazy dla autora wątku ale tak niestety jest.
Pomyłki nie zdarzają się tylko tym co nic nie robią. Przepraszam za nie.
Zamawiając M1 do testowania byłem przekonany że będę mógł zaprezentować Forumowiczom tę nowość jako pierwszy :-). Realia są jednak takie, że część osób ma już własne E-M1, a na temat samego sprzętu oraz jego testów wylano już prawdziwe morze wirtualnego atramentu :-).
Cieszy mnie bardzo, że są osoby które jak Andtor2 z uwagą pochylają się nad tym wątkiem.
To jest mój pierwszy raz - pierwsze poważne wezwanie na forum. Początki bywają niełatwe, sporo się nauczyłem i mam sporą satysfakcję z kontaktu z ludźmi i doświadczeń sprzętowych. Wierzę, że kolejne podejścia będą dużo lepsze.
Pomyłki nie zdarzają się tylko tym co nic nie robią. Przepraszam za nie.
Zamawiając M1 do testowania byłem przekonany że będę mógł zaprezentować Forumowiczom tę nowość jako pierwszy :-). Realia są jednak takie, że część osób ma już własne E-M1, a na temat samego sprzętu oraz jego testów wylano już prawdziwe morze wirtualnego atramentu :-).
Cieszy mnie bardzo, że są osoby które jak Andtor2 z uwagą pochylają się nad tym wątkiem.
To jest mój pierwszy raz - pierwsze poważne wezwanie na forum. Początki bywają niełatwe, sporo się nauczyłem i mam sporą satysfakcję z kontaktu z ludźmi i doświadczeń sprzętowych. Wierzę, że kolejne podejścia będą dużo lepsze.
Masz rację co do początku i też wierzę, że dalej będzie lepiej. Przyznaje nie wiele robię tu na forum, głównie lenistwo moje:)
Także chylę czoła pomimo, że wyszło tak średnio, powiedzmy.
OMD E-M1 z Zuiko Digital 40-150 mm f/3.5-4.5 EZ, wieża Ratusza.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/513/zrnt.jpg)
Rysiek rób swoje. to nie test dla optycznych. proszę, nie wstawiaj tylko jakiś tablic z kreskami i wykresów:mrgreen:
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.