Zobacz pełną wersję : wymiana matówki w e-620
Szukam, szukam i nie mogę znaleźć... Czytam o tym jak niektórzy wymieniają matówki w różnych e- korpusach... Wytargałem z kanciapy wszystkie szkła m42 jakie miałem, w tym taira 300; jupitera i unikalnego heliosa (nigdzie nie znalazłem drugiego takiego) 50 mm 1,8... Do tych manualnych szkieł przydałaby mi się matówka z klinem... Czy jest taka możliwość z e-620? jeśli tak to gdzie dostać taką matówkę??
Zapytaj może tu http://www.katzeyeoptics.com/cat--Olympus-DSLRs--cat_olympus.html
Skoro sprzedają matówki TUTAJ (http://www.ebay.com/itm/Dual-Split-Image-Focus-Screen-for-Olympus-E-620-E-450-/350277320038) , to istnieje możliwość wymiany.
Pozdrawiam
Lepszym rozwiązaniem jest VievFinder. Po pierwsze nie ingerujesz w body, a poza tym można ostrzyć na tej matówce co masz (też mam jupitera i taira) nawet z MTO 500. To tylko kwestia wprawy, kilka dni i przyzwyczaisz oko.
ps. nie zapomnij ustawić poprawnie wizjera pod swoje oko.
Sepi masz na myśli taki nakładany na wizjer czy na lcd?
Na LCD. Na wizjer praktycznie nic nie dają, chyba że kątowe, ale wtedy to do innych zastosowań. Taki na LCD można kupić już za ok 80 zl.
Też mam e-620 ;)
Szczerze mowiac wizjer optyczny byl glownym powodem dokupienia e620. Ostrzenie na zombi w e-pl1 to koszmar a nie jestem zbytnio przekonany do doklejania celownika. Bede chyba jednak musial sprobowac. Masz celownik z soczewka czy bez?
Doklejasz jedynie ramkę, i po godzinie zapominasz, że ją masz ;), a ostrzysz nie na "zombi", tylko jak przez wizjer, tylko "troszkę" większy. Niestety wizjer w e-620 na kolana nie powala, ale nie jest tak tragicznie żeby nie dało się ostrzyć manualnie. Pisałem Ci wcześniej, że trzeba się przyzwyczaić.
ps. z soczewką.
byłem przez długi czas posiadaczem 620 :)
odpuść sobie pomysł z wymianą matówki !! sprzedaj 620 i kup w to miejsce e30, jak chcesz mieć większy wizjer :)
nakombinujesz się i tyle , to wszystko są tylko protezy, odpuść sobie też adaptery do obiektywów manualnych z potwierdzeniem ostrości :)
ten patent ćwiczyłem , sprzedałem po kilku dniach :)
zapomnij o LV w 620 bo jest kiepskie, to jest lustrzanka z małym wizjerem, musisz się z tym pogodzić !!
Viruss, co do wizjera i matówki to zgadzam się z tobą w 100%, tak samo jeśli chodzi o dandeliony, natomiast różnica z e30 jeśli chodzi o wizjer jest, ale nie aż tak wielka. Natomiast nie rozumiem co masz do LV w e620? Oczywiście w kontekście ostrzenia z manualnymi szkłami
Viruss, co do wizjera i matówki to zgadzam się z tobą w 100%, tak samo jeśli chodzi o dandeliony, natomiast różnica z e30 jeśli chodzi o wizjer jest, ale nie aż tak wielka. Natomiast nie rozumiem co masz do LV w e620? Oczywiście w kontekście ostrzenia z manualnymi szkłami
mnie to nie pasowało
mam porównanie do GX7, w 620 jest jakaś taka pikseloza, wiecej się domyślasz niz wiesz, że trafiłeś w ostrość :)
o tyle z manualami jest lepiej, że nie ma tej kosmicznie długiej zwłoki pomiedzy wcisnięciem spustu migawki a zrobieniem zdjecia
aparat jest ogólnie świetny, oprócz LV :) takie jest moje zdanie :)
E tam, wybrzydzasz ;), wprawdzie nie mam porównania z gx7, ale nie mam na LV problemów nawet z MAK 127 czy MTO 500.
LV do bani to było w E-410, w E-620 jest świetnie:) Oczywiście porównując oba do siebie. Jak widać w zależności do czego porównujemy , ocena może być diametralnie różna. Co do celowania przez wizjer z manualami w E-620 wszystko zależy od obiektywu. Np. Heliosami od Zenita można spokojnie poćwiczyć i ostrość się łapie, ale np. takie coś jak Falocn/Samyang 500mm F8(ten lustrzany) to pomimo statywu bardzo ciężko jest wyostrzyć przez wizjer, za to na LV jest OK
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.