PDA

Zobacz pełną wersję : Dyktafon na wykłady



zamija
26.08.13, 12:04
Witam wszystkich serdecznie :) Jak w temacie. Zależy mi na tym, żeby dyktafon był jak najtańszy, ale jednocześnie żeby spełniał swoją funkcję. Znalazłam takiego Olympusa http://alegratka.pl/ogloszenie/dyktafon-olympus-21686203.html?h=e55166f7826d4ed5 - technologia zdecydowanie przestarzała, ale nawet jak za taki sprzęt cena chyba dosyć niska... Prośba o ocenę, czy to nie bubel.

hades
26.08.13, 12:17
Ten sprzęt ma już swoje lata. Jedynie właściciel może odpowiedzieć na ile sprawnie działa. Ale z drugiej strony dyktafony kasetowe to solidny sprzęt i właściwie użytkowany może działać latami. 20 zł aż takim ryzykiem nie jest by go wypróbować.

Ale może lepiej dołożyć i kupić coś świeższego, cyfrowego, co pozwoli swobodnie archiwizować nagrania w komputerze tudzież przenosić do odtwarzacza MP3.

tymczasowy_
16.09.13, 12:10
1. Formalnie, na nagrywanie wykładu potrzebna jest zgoda wykładowcy. Możesz nagrywać bez zgody, ale wtedy jak wykładowca się połapie to mogą Cię czekać nieprzyjemności. Możesz zapytać o zgodę, ale jak się nie zgodzi, to będzie na Ciebie uważnie spoglądał czy nie nagrywasz ... :wink:

2. Bardziej niż w dyktafon, zainwestowałbym w dobry kierunkowy mikrofon. Bo z tym wbudowanym to różnie bywa, szczególnie w podstawowych modelach.

3. Lepiej jednak nagrywać cyfrowo. Pliki można katalogować na komputerze, mozna edytować (wycinać, przycinać). Naprawdę z kaset nie będzie Ci się chciało przegrywać na komputer.

4. Może posiadany przez Ciebie telefon, smartfon, tablet, komputer ... się nada do nagrywania?

grizz
16.09.13, 12:13
1. Formalnie, na nagrywanie wykładu potrzebna jest zgoda wykładowcy.

Skąd takie wymagania formalne wnioskujesz?

jarek_gd
16.09.13, 12:27
To post sprzed miesiąca :).
Btw, jeśli chodzi o nagrywanie wykładów dot. nauk ścisłych [gdzie wykładowca żwawo skrobie kredą po tablicach], to życzę powodzenia przy odtwarzaniu :).

tymczasowy_
16.09.13, 12:36
To post sprzed miesiąca :).
Btw, jeśli chodzi o nagrywanie wykładów dot. nauk ścisłych [gdzie wykładowca żwawo skrobie kredą po tablicach], to życzę powodzenia przy odtwarzaniu :).Z technicznego punktu widzenia różnie bywa, często wykładowca na dużej sali posługuje się sprzętem audio (co by ci w ostatnich rzędach nie posnęli), wtedy wystarczy zająć miejsce przy głośniku i wszystko się nagra :wink:

Grizz, jest tak samo jak z fotografowaniem ... w przestrzeni publicznej możesz do woli, w innym przypadku, bez zgody możesz mieć nieprzyjemności (większe lub mniejsze). Ja tam osobiście nie chciałbym mieć wroga w wykładowcy co daje jakieś tam zaliczenia :wink:

zamija
16.09.13, 16:42
Ok, dzięki za wszystkie odpowiedzi ;)