Zobacz pełną wersję : E5 Serwis -Proszę o pomocy !!! :((
Hej :( zepsuł mi się E5 i to dzisiaj na AirShow. Wygląda, że złamał się listek zasłaniający matrycę. Po kilku pstryknięciach zablokowało się również lustro (tzn. nie otwiera się do końca). Gdzie i jak oddać do servisu body (Warszawa lub Radom), jeszcze jest na gwarancji. Wiem że powinienem poszukać na forum takie rzeczy, ale jestem, wkurzony i zaraz się nawet chyba rozpłaczę. Proszę o pomoc :((((
Wiem że tego już się nie naprawi na AirShow, ale prosił bym o instrukcję co i jak.
Serwis olka i po temacie, a co i jak znajdziesz ponizej:
http://www.olympus.pl/site/pl/c/cameras_support/repair_service/repair_handling/index.html
pozdro
Wróciłem do domu po E500 ale to nie ta prędkość robienia fot i matryca :(
No niesamowity pech, jedyne co zostało to serwis tak jak kolega nyny podał, jedyne pocieszenie to, że na gwarancji i to, że serwis olympusa, jest chyba najlepszym(najbardziej przyjaznym) serwisem z dziedziny foto w Polsce...
Dzięki, wracam na AirShow, ale z gorszym body, zabezpieczony byłem w szkła a nie w body, tego się nie spodziewałem
Nie martw się (łatwo powiedzieć). Na takiej imprezie zawsze coś ustrzelisz, nawet słabszym body.
Pozdrówka i czekamy na foty.:grin:
Jeszcze jedno mam pytanie, wysyłać do serwisu z baterią czy bez ?, na stronie jest napisane żeby nie wysyłać dodatkowych rzeczy z zepsutą rzeczą które były w pudełku, a bateria była dodatkową rzeczą. Niektóre serwisy nie podejmują napraw jak nie ma baterii lub kabli.
Nawet jakbyś wysłał to serwis i tak sprawdza na swojej baterii serwisowej, a te dodatkowe rzeczy lubią się zagubić i muszą to podmieniać, nie słyszałem o innych procedurach...
W końcu wrócił aparat z serwisu, wszyscy chwalą serwis, ja wypunktuję go minusami i plusami, każdy oceni sam :)
Plusy
- krótki czas realizacji (wysłany 27 sierpnia z Warszawy, pod podany adres wysyłki trafił 28 (Wólka Kosowska koło Warszawy), do serwisu trafił 2 września i tego samego dnia został naprawiony, dzisiaj 6 września - dotarł aparat) :)
- usterka usunięta :)
Usterka: Ekspozycja
Przyczyna: Migawka
Rozwiązanie: Funkcja resetowania produktu
- zaktualizowany firmware :)
- wyczyszczony aparat (matówka itd.) :)
- innych plusów jeszcze nie dostrzegłem
Minusy: (a jednak)
- mimo, że rejestruje się produkt na stronie www i dostaje kody paskowe, to nikt nie skanuje tych kodów, domniemywam tak, bo nie działa aktualizacja statusu naprawy na stronie, pomysł fajny tylko w rzeczywistości coś nie tak :/
- na tej bardzo ładnej stronie wypełnia się bardzo dużo rzeczy, np. adres dostawy jeżeli jest inny niż podany przy rejestracji (tak zrobiłem, ponieważ nie wiedziałem ile naprawa potrwa więc podałem inny adres dostawy, ponieważ od pewnej daty we wrześniu nikt nie będzie mógł odebrać aparatu) aparat przyszedł na inny adres niż adres dostawy :/
- żeby było ciekawiej do powyższego, przy wysyłce pomylili również nr telefonu zamiast 5 napisali 6, kurier nie mógł się dodzwonić :/
- zresetowane liczniki do zera (wszystkie dane serwisowe) :/ (równie dobrze może to być plus przy sprzedaży)
- aparat pokazuje, że karta pamięci którą mam wykonała już tyle zdjęć, że zapełniłem nimi 999 folderów po 9999 zdjęć
Chyba niepotrzebnie wysłałeś aparat z kartą, ale to już trudno. Spokojnie da się wszystko wyprostować, zobacz ten link:
https://forum.olympusclub.pl/archive/index.php/t-15780.html
Teraz odnośnie migawki. W przypadku E-3 pełne info o aparacie można było uzyskać wklepując tą kombinację:
1) włączyć aparat
2) otworzyć komorę kart pamięci
3) wcisnąć MENU+OK (razem) – na wyświetlaczu powinien pokazać się model aparatu
4) naciskać po kolei przyciski GÓRA – DÓŁ – LEWO – PRAWO – SPUST MIGAWKI – GÓRA
Poprawnie wykonana kombinacja z punktu nr 4 spowoduje wyświetlenie menu serwisowego. Aby przejść do liczników (Page 2 w Menu Serwisowym), należy wcisnąć przycisk PRAWO.
Dostępne informacje:
R – całkowita liczba wykonanych zdjęć
S – licznik zdjęć z lampą błyskową
C – licznik podniesień lustra
U – licznik uruchomień systemu strząsania kurzu z matrycy (SSWF)
V – licznik uruchomień trybu LiveView
B – licznik zdjęć zrobionych z włączoną stabilizacją matrycy
Tak właśnie robisz? BTW nie jestem fachowcem od serwisu, ale najprawdopodobniej padł sterownik migawki. Dlatego właśnie masz wszędzie "0".
Daj znać co i jak
Nie wysyłałem karty, próbuję ją ratować zobaczę jak pójdzie
Tak, sprawdzałem menu serwisowe, dlatego napisałem, że same zera. Teraz cykam to mam dopiero 12 zdjęć wykonanych, jak nówka.
---------- Post dodany o 19:05 ---------- Poprzedni post był o 18:58 ----------
Wróciły Gigabajty :D, format karty na Windowsie i reset nazw na aparacie :)))
---------- Post dodany o 19:34 ---------- Poprzedni post był o 19:05 ----------
Podsumowując, jestem zadowolony z serwisu mimo wpadki z wysyłką.
...- mimo, że rejestruje się produkt na stronie www i dostaje kody paskowe, to nikt nie skanuje tych kodów, domniemywam tak, bo nie działa aktualizacja statusu naprawy na stronie, pomysł fajny tylko w rzeczywistości coś nie tak :/
- na tej bardzo ładnej stronie wypełnia się bardzo dużo rzeczy, np. adres dostawy jeżeli jest inny niż podany przy rejestracji (tak zrobiłem, ponieważ nie wiedziałem ile naprawa potrwa więc podałem inny adres dostawy, ponieważ od pewnej daty we wrześniu nikt nie będzie mógł odebrać aparatu) aparat przyszedł na inny adres niż adres dostawy :/
- żeby było ciekawiej do powyższego, przy wysyłce pomylili również nr telefonu zamiast 5 napisali 6, kurier nie mógł się dodzwonić :/
- zresetowane liczniki do zera (wszystkie dane serwisowe) :/ (równie dobrze może to być plus przy sprzedaży)
- aparat pokazuje, że karta pamięci którą mam wykonała już tyle zdjęć, że zapełniłem nimi 999 folderów po 9999 zdjęćNa temat 3 pierwszych zastrzeżeń nie potrafię nic powiedzieć, nie wiem.
- Zresetowanie licznika do zera jest normalne i dotyczy każdego egzemplarza aparatu i na dodatek od zawsze. To nie minus, tylko normalna konsekwencja grzebania w sofcie.
- karta pamięci jest w porządku, aparat także. Jest pewien niuans w sofcie, który polega na tym, że aparat nadaje folderowi na zdjęcia najbliższy numer 999OLYMP, zamiast 100OLYMP. Aparat melduje brak miejsca na zdjęcia, chociaż karta jest niemal pusta. Rozwiązanie polega na:
1. archiwizacja zdjęć obecnych na karcie
2. ustawienie w menu -> nazwa pliku -> reset (albo "kasuj" - nie pamiętam)
3. format karty
i po problemie.
Nie znam przyczyny, ale po aktualizacji softu tak właśnie bywa i potem ustępuje.
Ale zrozumiałem, że naprawa odniosła pomyślny skutek, a zastrzeżenia masz tylko do pomyłek logistycznych?
Nie wysyłałem karty, próbuję ją ratować zobaczę jak pójdzie
Tak, sprawdzałem menu serwisowe, dlatego napisałem, że same zera. Teraz cykam to mam dopiero 12 zdjęć wykonanych, jak nówka.
---------- Post dodany o 19:05 ---------- Poprzedni post był o 18:58 ----------
Wróciły Gigabajty :D, format karty na Windowsie i reset nazw na aparacie :)))
---------- Post dodany o 19:34 ---------- Poprzedni post był o 19:05 ----------
Podsumowując, jestem zadowolony z serwisu mimo wpadki z wysyłką.
Też miałem pewien problem z serwisem, ale to zwykłe niedopatrzenie. Szczęście, że tak się sprężyli bo byś sobie poczekał na aparat...
Pozdrawiam i udanych kadrów życzę
Na temat 3 pierwszych zastrzeżeń nie potrafię nic powiedzieć, nie wiem.
- Zresetowanie licznika do zera jest normalne i dotyczy każdego egzemplarza aparatu i na dodatek od zawsze. To nie minus, tylko normalna konsekwencja grzebania w sofcie.
- karta pamięci jest w porządku, aparat także. Jest pewien niuans w sofcie, który polega na tym, że aparat nadaje folderowi na zdjęcia najbliższy numer 999OLYMP, zamiast 100OLYMP. Aparat melduje brak miejsca na zdjęcia, chociaż karta jest niemal pusta. Rozwiązanie polega na:
1. archiwizacja zdjęć obecnych na karcie
2. ustawienie w menu -> nazwa pliku -> reset (albo "kasuj" - nie pamiętam)
3. format karty
i po problemie.
Nie znam przyczyny, ale po aktualizacji softu tak właśnie bywa i potem ustępuje.
Ale zrozumiałem, że naprawa odniosła pomyślny skutek, a zastrzeżenia masz tylko do pomyłek logistycznych?
Tak, tylko pomyłki logistyczne :)
Co do serwisowania nie mam zastrzeżeń.
A dlaczego serwis upiera się przy UPS. A ja chcę wysłać sprzęt Siódemką, czy jest taka możliwość?
Siódemka nie dostała by ode mnie butelki mleka do przewiezienia.UPS jest ok.
Siódemka nie dostała by ode mnie butelki mleka do przewiezienia.UPS jest ok.Zgadza się. Miałem parę razy kontakt z 7 - za każdym razem się dziwiłem że ta firma istnieje.
Siódemka nie dostała by ode mnie butelki mleka do przewiezienia.UPS jest ok.
Jestem tego samego zdania. Miałem z nimi raz kontakt i nie chcę już nigdy więcej.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.