Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Makro kompaktem, a makro lustrem



Dar-i-jush
10.09.07, 10:27
Witam!

Są jakieś różnice w fotografowaniu makro? Wiem tyle, że kompaktem muszę wjechać na obiekt, a np. takim ZD 35mm ostrzę od 15cm. To wszystko, czy jeszcze coś mnie zaskoczy przy przesiadce na lustrzankę?

paakayttaja
10.09.07, 10:27
Jakość takiego lustrzankowego makra... na pewno lepsze, niż "super makro od 1cm".

Ania_
10.09.07, 10:34
Witam!
a np. takim ZD 35mm ostrzę od 15cm.

Dlaczego od 15 cm? Można wyostrzyć przy mniejszej odległości. Poza tym odległość, odległością, a chodzi o powiększenie.

paakayttaja
10.09.07, 10:36
Aniu, pokaż mu po prostu zdjęcia.

witia
10.09.07, 10:37
Jakoś takiego lustrzankowego makra... na pewno lepsze, niż "super makro od 1cm".
A tutaj bym polemizował. Jakość tego typu fotek np z C-8080 jest MZ "zdecydowanie" lepsza niż z ZD35. Tak wynika tylko z moich doświadczeń.
Pozdrówka.

Ania_
10.09.07, 10:39
W sumie Damian widziałam różne zdjęcia wykonane kompaktem, gdzie mi trochę szczęka opadła, że kompakt tak umie. ;) Osobiście kompaktem nie zrobiłabym np takiego (nie wiem czy jest aż takie zbliżenie i jednocześnie taka GO osiągalne? - ale ja nie miałam nigdy kompaktu z wielkim hiper trybem makro!):



https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2007/09/1229444-1.jpg
źródło (https://galeria.olympusclub.pl/albums/userpics/14931/1229444.jpg)

Dar-i-jush
10.09.07, 10:46
Witam!
a np. takim ZD 35mm ostrzę od 15cm.

Dlaczego od 15 cm? Można wyostrzyć przy mniejszej odległości. Poza tym odległość, odległością, a chodzi o powiększenie.
Bo wydaje mi się, że tak kiedyś w specyfikacji wyczytałem... To od jakiej odległości ten obiektyw ostrzy?

Takiego zdjęcia kompaktem bym nie zrobił, chyba, że owad byłby nieco martwy ;) Co ja mogę fotografować w trybie makro, skoro muszę wtedy przystawić obiektywek na 2cm od obiektu? Raczej nic żywego.

paakayttaja
10.09.07, 10:47
Wiesz, mój jedyny kompakt to był C-2020Z - przyznam, ze makro z niego bylo takie sobie. Wiec specjalnie nie mam porownania, ale tez uwazam, ze kompakt kompaktowi nierowny.

grizz
10.09.07, 10:50
Akurat do makro to kompakty nadają się nawet lepiej ;p
Mają mniejsze fizycznie matryce co pozwala użyskac znacznie większą GO...

Odległość ostrzenia w przypadku obiektywów, nie ma nic wspólnego z powiększeniem!!!

Tutaj liczy się skala odwzorowania, a tą np
35mm jak i 150mm sigmy mają taka samą 1:1... tylko, ze jednym otrzyma sę ją z odległości kilku centymetrów, a drugim kilkudziesięciu, albo i więcej...

Ania_
10.09.07, 10:52
Możliwe, że ostrzy od 15 cm, wydawało mi się, że z mniejszej odległości też można na MF z tego co pamiętam. Głowy sobie za to nie utnę.



35mm jak i 150mm sigmy mają taka samą 1:1... tylko, ze jednym otrzyma sę ją z odległości kilku centymetrów, a drugim kilkudziesięciu, albo i więcej...

No właśnie nie wiedziałam, jak się wysłowić.

grizz
10.09.07, 10:52
Witam!
a np. takim ZD 35mm ostrzę od 15cm.

Dlaczego od 15 cm? Można wyostrzyć przy mniejszej odległości. Poza tym odległość, odległością, a chodzi o powiększenie.
Bo wydaje mi się, że tak kiedyś w specyfikacji wyczytałem... To od jakiej odległości ten obiektyw ostrzy?

Takiego zdjęcia kompaktem bym nie zrobił, chyba, że owad byłby nieco martwy ;) Co ja mogę fotografować w trybie makro, skoro muszę wtedy przystawić obiektywek na 2cm od obiektu? Raczej nic żywego.

Przeciez robaki się mrozi i w studio na listkach ustawia ;p

Ania_
10.09.07, 10:54
Witam!
a np. takim ZD 35mm ostrzę od 15cm.

Dlaczego od 15 cm? Można wyostrzyć przy mniejszej odległości. Poza tym odległość, odległością, a chodzi o powiększenie.
Bo wydaje mi się, że tak kiedyś w specyfikacji wyczytałem... To od jakiej odległości ten obiektyw ostrzy?

Takiego zdjęcia kompaktem bym nie zrobił, chyba, że owad byłby nieco martwy ;) Co ja mogę fotografować w trybie makro, skoro muszę wtedy przystawić obiektywek na 2cm od obiektu? Raczej nic żywego.

Przeciez robaki się mrozi i w studio na listkach ustawia ;p

Grizz, czemu zdradzasz moje sekrety. :twisted:

Karol
10.09.07, 11:22
Bo wydaje mi się, że tak kiedyś w specyfikacji wyczytałem... To od jakiej odległości ten obiektyw ostrzy?

Według specyfikacji ten obiektyw ma dystans minimalny 0,146 m a więc miałeś rację z tymi 15 cm, jednak chodzi tu o odległość od matrycy a nie przedniej soczewki bo ta druga będzie znacznie mniejsza - bardzo blisko możesz podejść fotografowanego przedmiotu...

Dar-i-jush
10.09.07, 11:30
Bo wydaje mi się, że tak kiedyś w specyfikacji wyczytałem... To od jakiej odległości ten obiektyw ostrzy?

Według specyfikacji ten obiektyw ma dystans minimalny 0,146 m a więc miałeś rację z tymi 15 cm, jednak chodzi tu o odległość od matrycy a nie przedniej soczewki bo ta druga będzie znacznie mniejsza - bardzo blisko możesz podejść fotografowanego przedmiotu...
A jak ma się sprawa z tym powiększeniem? Nie podejdę do robala tak blisko, bo czmychnie. Da się mu spojrzeć w oczy nie płosząc go? Myślę, że dość optymalnie by było 30cm od robala. Wtedy da się nie spłoszyć, ale czy przy pomocy ZD35mm zrobię wtedy zdjęcie makro, czy już nie?

Ania_
10.09.07, 11:39
Jeśli podchodzisz spokojnie, poświęcasz robieniu makro trochę czasu, to owady wcale tak nie zwiewają. Tyczy się to nawet koników polnych:



https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2007/09/akuku-1.jpg
źródło (https://galeria.olympusclub.pl/albums/userpics/14931/akuku.jpg)

Kris_1
10.09.07, 17:28
Wesoły Miś: makro z kompaktu i z lustrzanki zobaczysz Tu (https://forum.olympusclub.pl/topics22/jaki-obiektyw-lub-zestaw-do-makro-vt11196.htm) - używałem dodatkowo konwertera DCR-250 aby nie włazić obiektywem w fotografowany przedmiot ( zdjęcia z odległości ok. 11,5 cm.)

C+
10.09.07, 18:25
Witam!
a np. takim ZD 35mm ostrzę od 15cm.

Dlaczego od 15 cm? Można wyostrzyć przy mniejszej odległości. Poza tym odległość, odległością, a chodzi o powiększenie.
Bo wydaje mi się, że tak kiedyś w specyfikacji wyczytałem... To od jakiej odległości ten obiektyw ostrzy?

Takiego zdjęcia kompaktem bym nie zrobił, chyba, że owad byłby nieco martwy ;) Co ja mogę fotografować w trybie makro, skoro muszę wtedy przystawić obiektywek na 2cm od obiektu? Raczej nic żywego.

Przeciez robaki się mrozi i w studio na listkach ustawia ;p

A potem się budzą i uciekają. Ostatnio jeden robal się mi nie obudził :cry:

Ania_
10.09.07, 18:33
RIP :cry:

paakayttaja
10.09.07, 18:55
...już widzę gigantyczne robale a la Mister Freeze, które przychodzą nocą z gigantyczną lodówą i znęcają się nad Ludźmi Z Makro ;-)

Sorry za OT, ale nie mogłe się powstrzymać :mrgreen: :razz: :mrgreen: :razz:

dorjan
13.09.07, 22:18
Wiem tyle, że kompaktem muszę wjechać na obiekt, a np. takim ZD 35mm ostrzę od 15cm. To wszystko, czy jeszcze coś mnie zaskoczy przy przesiadce na lustrzankę?




Witam!
a np. takim ZD 35mm ostrzę od 15cm.

Dlaczego od 15 cm? Można wyostrzyć przy mniejszej odległości. Poza tym odległość, odległością, a chodzi o powiększenie.
Bo wydaje mi się, że tak kiedyś w specyfikacji wyczytałem... To od jakiej odległości ten obiektyw ostrzy?


Czytając specyfikację obiektywu trzeba odróżnić pojęcie " ostrzenie od ..." i "ogniskowanie od ...". W pierwszym przypadku chodzi o odległość od obiektu do przedniej soczewki obiektywu, a ogniskowanie to odległość od obiektu do matrycy.

Obiektyw ZD 35mm ogniskuje od ok. 15cm, ale ostrzyć powinien już z odległości ok. 3-4cm, gdyż reszta z tych 15cm to głębokość korpusu do matrycy (4cm) i długość obiektywu ustawionego na minimalną odległość (8cm). Mogę się mylić co do długości wysuniętego obiektywu.

W obiektywie ZD 50mm minimalne ogniskowanie to 24cm, a ostrzenie następuje od 10,5cm. Pozostała odległość to obiektyw (9,5cm) i głębokość korpusu do matrycy (4cm).


A jak ma się sprawa z tym powiększeniem? Nie podejdę do robala tak blisko, bo czmychnie. Da się mu spojrzeć w oczy nie płosząc go? Myślę, że dość optymalnie by było 30cm od robala. Wtedy da się nie spłoszyć, ale czy przy pomocy ZD35mm zrobię wtedy zdjęcie makro, czy już nie?

Z odległości 30cm przy tak krótkiej ogniskowej nie uzyskasz odpowiedniej skali odwzorowania. Zwiększanie odległości od fotografowanego obiektu spowoduje zmniejszenie skali odwzorowania. Ogniskowa obiektywu wpływa na kąt widzenia i skalę odwzorowania. Skala odwzorowania jest liniowo zależna od ogniskowej obiektywu. Jeżeli dwukrotnie zwiększymy ogniskową, to na matrycy uzyskamy dwukrotnie większy obiekt lub możemy zwiększyć odległość od fotografowanego obiektu by uzyskać to samo odwzorowanie. Problemem przy dłuższych ogniskowych obiektywu jest jednak maleńka GO i konieczność stosowania dużych wartości przysłony.

Pozdrawiam.

Tadeusz Jankowski
15.09.07, 17:23
Jesli chodzi o przydatność do fotografii makro kompaktów i lustrzanek, to sądzę, ze w większości przypadków bardziej przydatne sa kompakty, ponieważ generalnie pozwalają uzyskiwać znośną głebię ostrości przy mniejszych przysłonach, przy 100 ISO.

Jeśli chodzi o focenie makro w przyrodzie, to sprawa ma wiele aspektów. Otóż kompakt daje dużą głębię ostrości, co umożliwia stosowanie mniejszych liczb przysłony, a co za tym idzie krótkich czasów. Ale kij ma dwa końce - towarzyszy temu zwykle bałagan w tle, ponieważ ze względu na dużą GO ( nadmiernie rozciągnięty w głąb spadek ostrości), obiekty w tle nie są mocno rozmyte.

Z kolei lustrzanka ze względu na większy czujnik obrazu daje mniejszą głębię ostrości (przy tej samej przysłonie, co kompakt), nieraz "papierową", ale z drugiej strony tło jest porządnie rozmyte - pełny bokeh.

Najtrudniej lustrzanką fotografowac kwiaty i w ogóle rośliny w dużych zbliżeniach i w takich ujęciach, gdzie GO powinna być mozliwie duża. Tu kompakt ma przewagę. Z tego powodu lustrzankowcy fotografując kwiaty i inne rośliniki tak podchodzą do tematu, aby mała głębia była zaletą, aby na zdjęciu grał tylko główny obiekt, np. pręciki kwiata, lub tylko jego dno, lub jakiś jeden wybrany płatek.

Mozna i lustrzanką uzyskać stosunkowo dużą głębię ostrości, tylko wymaga to przymknięcia przysłony conajmniej do powyżej 11, co wydłuża czas przy czułościach 100 lub 200 ISO i prowadzi do nadmiernego poruszenia zdjęcia (przy fotografowaniu z ręki).

Postęp w zmniejszaniu szumu moim zdaniem umożliwia focenie lustrzanką przy 800 ISO, co już daje dobre przymknięcie przysłony i znośnie krótkie czasy.

Pzdr, TJ

Piotr_0602
21.09.07, 11:05
Za bliska odległość od szkła obiektywu to nie tylko problem z płochliwością obiektów, ale głównie problem z oświetleniem. Zasłaniamy aparatem i obiektywem światło.

Kompakty są o tyle lepsze do makro, że można kadrować z ekraniku a nie przez wizjer (co jest dużo wygodniejsze w makro). Ale nowe lustrzanki Olka mają tą zaletę że można kadrować i tak i tak.

Co by nie mówić, żaden kompakt nie da takiej wygody w makro jak 510 z Sigmą 150 f/2,8 macro, E330 z tym samym obiektywem lub jeszcze lepiej E3. No i dodatkowo z którąś z Olkowych lamp do macro.

witia
21.09.07, 11:54
Zapytam - z ciekawości o efekty użytkowników SIGMY 105 F/2,8MACRO i 150 F/2,8 MACRO.
Czy ktoś mógłby podzielić się swoimi spostrzeżeniami?
Pozdrówka.

Dar-i-jush
22.09.07, 13:25
To może nie ma większego sensu zakup ZD35mm? Wyciągnę kompakt i będzie ładne makro :D Zapiszę w RAW i będzie fajnie, a 800zł w kieszeni ;) Tyle, że jakością obrazu chyba jednak kompakt ustępuje lustrzance?