PDA

Zobacz pełną wersję : Morawy 2013 - mini zlot pijacko fotograficzny



Karol
17.06.13, 03:51
Wątek ten jest relacją z mini zlotu ;-), który odbył się na Morawach podczas (polskiego) długiego weekendu majowego. Pobyt w tym pięknym regionie Republiki Czeskiej łączył w sobie głównie fotografowanie z degustacjami efektów tamtejszej wielowiekowej tradycji winiarskiej.

Na początek kilka pocztówek z miasta Mikulov, będącego dobrą bazą wypadową do krainy Pálava.

1.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/1/P5051682.jpg)

2.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/1/P5031098.jpg)

3.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/1/P5020644.JPG)

4.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/1/P5020624.jpg)


5.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/1/P5051740.jpg)


6.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/1/P5030971.JPG)


7.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/1/P5031076.jpg)


8.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/1/P5020581.jpg)

apz
17.06.13, 05:42
Wątek ten jest relacją z mini zlotu ;-), który odbył się na Morawach podczas (polskiego) długiego weekendu majowego. Pobyt w tym pięknym regionie Republiki Czeskiej łączył w sobie głównie fotografowanie z degustacjami efektów tamtejszej wielowiekowej tradycji winiarskiej.

Na początek kilka pocztówek z miasta Mikulov, będącego dobrą bazą wypadową do krainy Pálava.



Znajome pokazujesz klimaty. Dawno tam nie byłem, a z aparatem to wcale. Chetnie się wybiorę, jak zechcesz powtórzyc wycieczkę w porze dojrzewania winorośli i czerwieniejących liści. Pomogę w organizacji.

gulasz
17.06.13, 08:15
no zapowiada się kolejny ciekawy wątek :)
6 najbardziej do gustu przypadła :)

Jan_S
17.06.13, 09:27
fajne zdjęcia, a i palava - to bardzo zacne wino, bardzo zacne.... jak cenowo teraz ono stoi u winiarza?

---------- Post dodany o 09:27 ---------- Poprzedni post był o 09:26 ----------

ps. Jestem chętny na wycieczkę o której wspomniał apz (https://forum.olympusclub.pl/members/10285-apz)

romek1967
17.06.13, 11:54
ps. Jestem chętny na wycieczkę o której wspomniał apz (https://forum.olympusclub.pl/members/10285-apz)
Ja też, mam nadzieje że nie będzie tak tajniacka jak ten minizlot w tytule wspomniany

adambieg
17.06.13, 12:01
Dawno już, żaden zestaw zdjęć tak mi się nie podobał jak te powyżej:grin: To chyba przez ten pijacko-fotograficzny a nie odwrotnie charakter zlotu:mrgreen:.
Poproszę o jeszcze.

aga_piet
17.06.13, 12:03
Karol, a na tym mini-zlocie to ktoś było oprócz Ciebie? ;)
Fajne pojemniki do segregacji :mrgreen:

Wieprz
17.06.13, 13:14
Dobrý den! Opravdu nádherné fotky. :-D

---------- Post dodany o 11:14 ---------- Poprzedni post był o 10:16 ----------

Mam nadzieję, że Karol nie będzie mieć nic przeciwko (albo przynajmniej niewiele) gdy dorzucę czasem do wątku trochę baśni, legend, klechd i anegdotek. Jako fotograficzny prawieimpotent, zdjęciami wiele dobrego nie wniosę. Skoro w tym dziale ma być więcej opisów to do dzieła.

Najpiękniejsza z Republik, którą sobie potocznie nazywamy Czechami, składa się nie tylko z Czech jako takich ale też ze Śląska i Moraw. Morawy (Morava) to wschodnia część RCz, region cudnej urody, pełen winnic, słońca, urzekających krajobrazów i o historii sięgającej znacznie wcześniej niż pozostałości Rzymskiego X Legionu, który sobie tam na jakiś czas zaległ.

Ja, który swój czechofilizm ZAWSZE konsumowałem zatwardziale w Czechach, od pierwszego wejrzenia zakochałem się w Morawach. Gwałtowność tego uczucia trochę mnie zaskoczyła, wszak jestem już niemłodym człowiekiem.

Oczywiście całych Moraw zobaczyś się nie da w jeden weekend. Na szczęście region podzielony jest na mniejsze regionki a te na jeszcze mniejsze regioniki. Łatwo się w tym wszystkim połapać. Metodą na chybił trafił, z cudów Moraw została wybrana kraina "Pálava". To chroniony obszar krajobrazowy, rezerwat biosfery Unesco. Jest też specyficzny pod względem klimatycznym - to najcieplejsze i najbardziej nasłonecznione miejsce w Republice. Ta zaleta dała się odczuć w długi weekend, kiedy w Polsce było mocno nieciekawie. Ten klimat powoduje, że choć całe Morawy stoją produkcją wina, to właśnie tam, w regionie Pálava, wino udaje się najlepsze. Nie ma tam wielkich miast, są za to kilometry tras rowerowych, pieszych i winnych szlaków, które prowadzą turystę od winnicy do winnicy.

Jako miejsce wypadowe wybrany został Mikulov - bardzo klimatyczne maleńkie miasteczko, które ma wszystko, co może być potrzebne - od składnicy map i przewodników, które sobie można zabierać, przez świetną bazę noclegową i wypożyczalnie rowerów po sympatyczne winiarnie i zajmujące wieczorne opowieści sommelierów. Miasteczko jest interesujące także samo w sobie i ma kilka perełek, które chętnie przed siebie rzuciłem.

Na razie tyle opisu tła. Jeśli kogoś będą ciekawić kolejne opowiastki to jeszcze coś dorzucę nie pomijając pijańskich anegdot o spektakularnych wyczynach Karola.

gulasz
17.06.13, 20:53
Karol, a na tym mini-zlocie to ktoś było oprócz Ciebie? ;)
Fajne pojemniki do segregacji :mrgreen:
wnosząc po opisie pod Twym postem to chyba sam nie był :mrgreen:


Jeśli kogoś będą ciekawić kolejne opowiastki to jeszcze coś dorzucę nie pomijając pijańskich anegdot o spektakularnych wyczynach Karola.
No raczej że będą - to one dodają smaczku do prezentacji zdjęć - zarówno historyczne/geograficzne wstawki jak i przede wszystkim anegdoty :D

czekamy czekamy :mrgreen:

ahutta
17.06.13, 21:32
Taaaaa, jak się jawnie organizuje to jest "spotkanie", a jak tajniacko to "zlot" :p Oj, nieładnie, nieładnie :) Jak mogłeś :)

waruga
17.06.13, 22:04
Morawy jak pozostale krainy maja niesamowity klimat.Warto wybrac sie z aparatem i co najciekawsze uchwycic. Bylem kilka lat temu i przez pare dni podziwialem.

Karol
18.06.13, 13:43
Bardzo mnie cieszy zainteresowanie tematem, czas więc na dalszy ciąg opowieści o Morawach.

Mam nadzieję, że Karol nie będzie mieć nic przeciwko (albo przynajmniej niewiele) gdy dorzucę czasem do wątku trochę baśni, legend, klechd i anegdotek. Jako fotograficzny prawieimpotent, zdjęciami wiele dobrego nie wniosę.
Proszę Cię... Nic nie umniejszając wartościowym opisom, masz wiele świetnych zdjęć, jakbym nie widział, to bym nie pisał. Owszem mają pewną bolesną dla mnie cechę - ja ich nie zrobiłem, ale to nie powód żeby ich nie pokazać tutaj. Już się cieszę m.in. na te freelensowe klimaty, pozwalające zobaczyć Morawy jak po solidnej konsumpcji wytwarzanych tam trunków ;-).


Jeśli kogoś będą ciekawić kolejne opowiastki to jeszcze coś dorzucę nie pomijając pijańskich anegdot o spektakularnych wyczynach Karola.
Oj tam, znów skłonność do przesady...
Wracając do zdjęć - tym razem próba pokazania morawskich pejzaży. Zdjęcia tam robią się same - obiektyw bardzo lubi skąpane w słońcu wzgórza, ruiny zamków, kościoły, kapliczki, no i wszechobecne uprawy winorośli, porządkujące na swój sposób krajobraz...

9.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/2/P5041110.jpg)


10.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/2/P5041131.jpg)


11.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/2/P5041333.jpg)


12.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/2/P5041300.jpg)


13.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/2/P5041318.jpg)


14.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/2/P5041241.jpg)


15.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/2/P5041292.jpg)


16.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/2/P5041321.jpg)


17.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/2/P5041370.jpg)

Lolita
18.06.13, 14:20
Ciekawie się zapowiada. Zdjęcia bardzo przyjemne. A i pogoda widać u sąsiadów lepsza była niż u nas. A co do testowania win, widać że auto fokus w Olkach działa bez zarzutu ;)

witia
18.06.13, 14:32
Ładniutko na tych Morawach.
Oj będę TU wpadał :)
Pozdrawiam.

sepi19
18.06.13, 14:33
Coś Panowie selektywnie zdajecie relację z Mikulova:wink:. Nie umniejszając nic jego urodzie i walorom historyczno-turystycznym, jeszcze do niedawna był bardzo lubiany i często odwiedzany przez sąsiadów z Austrii. Z jakiego powodu? Ano z kilku: tanie kasyna, burdele i sklep bezcłowy na granicy, gdzie do dzisiaj zaopatrują się w papierosy i alkohol. Przejeżdżałem przez Mikulov średnio 2-3 razy w miesiącu i nie zaprzeczam, jest tam naprawdę pięknie. W lecie super miejscem na bazę wypadową jest kompleks turystyczny kilka kilometrów wcześniej przy samym jeziorze, nawiasem mówiąc przez środek którego prowadzi droga do Mikulova i granicy.

ahutta
18.06.13, 14:39
Coś Panowie selektywnie zdajecie relację z Mikulova:wink:. Nie umniejszając nic jego urodzie i walorom historyczno-turystycznym, jeszcze do niedawna był bardzo lubiany i często odwiedzany przez sąsiadów z Austrii. Z jakiego powodu? Ano z kilku: tanie kasyna, burdele i sklep bezcłowy na granicy, gdzie do dzisiaj zaopatrują się w papierosy i alkohol.

No i czar prysł :p

sepi19
18.06.13, 15:06
Upsss.... nie chciałem.
W ramach rekompensaty, zachód albo wschód, już nie pamiętam, słońca nad jeziorem przed Mikulovem
91234

apz
18.06.13, 15:12
No i czar prysł :p

Absolutnie siez tym nie zgadzam. Burdele są, kasyna też, sklepy bezcłowe w EU nie mają racji bytu. A budowle, zaułki, zakątki, plenery są i pozostają. I chętnie tam jeszcze wrócę nie raz.

aga_piet
18.06.13, 15:12
A Karol to tylko suche badyle, druty i zasieki. Czyli że jednak "normalne" życie też się tam toczy? ;)

sepi19
18.06.13, 16:03
Absolutnie siez tym nie zgadzam. Burdele są, kasyna też , sklepy bezcłowe w EU nie mają racji bytu. A budowle, zaułki, zakątki, plenery są i pozostają. I chętnie tam jeszcze wrócę nie raz.

Z tym TAX FREE się zgadza, jest tam teraz normalny sklep, z tym, że bezcłówkę zastąpiło kilka supermarketów zaraz przy drodze do granicy.
Apz, przecież napisałem, że nie chcę umniejszać walorów turystycznych tego miejsca, które sa niezaprzeczalne, chciałem tylko przedstawić pełniejszy obraz Mikulova.

Wieprz
18.06.13, 16:25
Ośmielę się nie zgodzić z tym, że obraz Mikulova z perspektywy przejazdów w drodze do Austrii jest pełniejszy.
Przekornie odpowiem, że to Karol (i troszkę ja) będziemy starać się przedstawić pełniejszy obraz Mikulova, który może być powierzchownie oceniany jako transferowe miasteczko "na trasie". Spędziliśmy parę dni w środku i z daleka od tras przelotowych i supermarketów. Włócząc się po okolicy przez kilka dni w ogóle nie mieliśmy potrzeby oglądania tej strony Moraw.

A na marginesie, jeszcze ciepła informacja z Fejsbuka: "Lonely Planet has selected Moravia as one of its top destinations in 2013!".

witia
18.06.13, 18:53
Ale fotkę "zacną" wkleiłeś !
Pozdrawiam.

Karol
18.06.13, 20:13
A Karol to tylko suche badyle, druty i zasieki. Czyli że jednak "normalne" życie też się tam toczy? ;)
Słuszna uwaga. Wątek dopiero się rozkręca, kolejna wrzuta będzie zdecydowanie z elementem ludzkim ;-).

sepi19
18.06.13, 21:04
A ja już nie będę wpi....czał się między wódkę a zakonskę:oops:

Karol
18.06.13, 21:10
A ja już nie będę wpi....czał się między wódkę a zakonskę:oops:
Dawaj śmiało. To wątek o Morawach i każde zdjęcie czy uwaga mile widziana!

Wieprz
18.06.13, 21:24
Nic się nie teguj :)
Wątek m.in. jest do wymiany wrażeń. Chodziło mi tylko o to, że po tym wypadzie pokażemy trochę inną twarz Mikulova i okolic.

PS
o tych lupanarach to mogłeś powiedzieć zanim pojechaliśmy ;)

Bodzip
18.06.13, 21:39
...
o tych lupanarach to mogłeś powiedzieć zanim pojechaliśmy ;)
Nie poznaję kolegi :mrgreen:

aga_piet
18.06.13, 21:42
o tych lupanarach to mogłeś powiedzieć zanim pojechaliśmy ;)

Skoro przez kilka dni eksplorowaliście teren, zapewne sami trafiliście w odpowiednie miejsce :mrgreen:

Wieprz
18.06.13, 21:50
Skoro przez kilka dni eksplorowaliście teren, zapewne sami trafiliście w odpowiednie miejsce :mrgreen:

Ale ja mówię o informacjach o tym, jak trafić w NIEODPOWIEDNIE miejsca

ahutta
18.06.13, 22:18
Ale ja mówię o informacjach o tym, jak trafić w NIEODPOWIEDNIE miejsca
Oj tam, oj tam... zaraz nieodpowiednie. Wszystko zależy co kto lubi :mrgreen:

sepi19
18.06.13, 22:25
Ale ja mówię o informacjach o tym, jak trafić w NIEODPOWIEDNIE miejsca
To ile wyście tej Beherovki wytrąbili, że tafić nie mogliście?:-P

apz
18.06.13, 22:50
To ile wyście tej Beherovki wytrąbili, że tafić nie mogliście?:-P

Bacherowka Becherowką ,ale jakie wina tam w piwniczkach podają... a jaką śliwowicę pędzą...

ahutta
18.06.13, 22:58
Chętnie bym do takiej winnej piwniczki zajrzał :)

apz
18.06.13, 23:00
Chętnie bym do takiej winnej piwniczki zajrzał :)

Nie ma sprawy - zrobię rozeznanie i coś sie zorganizuje...

ahutta
18.06.13, 23:05
Nie ma sprawy - zrobię rozeznanie i coś sie zorganizuje...
Super :)

Karol
18.06.13, 23:32
Bacherowka Becherowką ,ale jakie wina tam w piwniczkach podają... a jaką śliwowicę pędzą...
Oj tak - śliwowica pierwsza klasa, jak widać poniżej miałem okazję skosztować, we wspaniałych okolicznościach. Pracy przy pielęgnacji winorośli również ;-). Wybaczcie prywatę ale bardzo lubię te zdjęcia. Ich bohaterami są ludzie pracujący na polu, szczególnie sympatyczna, urocza, pracowita i gościnna Anna. Warto było pojechać te zaledwie kilkaset km choćby tylko dla takich sytuacji... Autorem zdjęć, na których jestem ja jest Wieprz. Zacny z niego fotograf i kompan podróży!


18.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/3/P5041274.jpg)


19.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/3/P5041377.jpg)


20.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/3/P5041380.jpg)


21.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/3/P5041402.jpg)



22.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/3/P5041389.jpg)



23.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/3/P5041391.jpg)


24.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/3/P5041396.jpg)


25.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/3/P1080362.jpg)


26.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/3/P5041386.jpg)

apz
18.06.13, 23:40
Oj tak - śliwowica pierwsza klasa, jak widać poniżej miałem okazję skosztować, we wspaniałych okolicznościach. Pracy przy pielęgnacji winorośli również ;-). Wybaczcie prywatę ale bardzo lubię te zdjęcia. Ich bohaterami są ludzie pracujący na polu, szczególnie sympatyczna, urocza, pracowita i gościnna Anna. Warto było pojechać te zaledwie kilkaset km choćby tylko dla takich sytuacji... Autorem zdjęć, na których jestem ja jest Wieprz. Zacny z niego fotograf i kompan podróży!


Nie mów żeście na SAKSY pojechaliI...?

Ta z sakwą to Anna? Zdrowo wyglada, i robotna ...
Przestaję sie dziwić że żadnych różowych i czerwonych firanek nie zauważaliście.

Wieprz
19.06.13, 02:11
Na razie nie wrzucam zdjęć bo jeszcze przez parę dni będę miał monitor z wbudowanym filtrem zmiękczającym :-) Dorzucę jednak opisek.

Wrzucone przez Karola fotografie barwne, dokumentujące przygody agrarno-etanolowo-miłosne, zostały wykonane na północ od Mikulova przy jednym z malowniczych szlaków wijacych się w okolicy tzw. Morawskiego Morza, czyli sztucznego zbiornika wodnego, o którym wspominał sepi 19.

W piekącym słońcu od wielu godzin pokonywaliśmy morderczą trasę trawersującą stromym zboczem. Nie widzieliśmy kozic górskich, co jest dowodem na to, że było ekstremalnie stromo i wszystkie pospadały i się pozabijały. Na śmierć.

Nagle Karol, obdarzony sokolim wzrokiem i najdłuższym obiektywem, wypatrzył stado robotników rolnych. Półnagie muskularne ciała połyskiwały w popołudniowym słońcu pomiędzy krzewami winorośli. Pochyleni nad motykami, w znojnym trudzie wydzierali chwastom skiba po skibie, kolejne hektary żyznej morawskiej ziemi. (A winnica miała tych hektarów 120). Nawet nie zauwazyli gdy Karol zwinny jak puma, raz po raz pewną ręką wciskał spust migawki. Wasilij Zajcew rozpłakałby się ze wstydu gdyby żył, widząc ten stalowy uchwyt dłoni i długą lufę, która ani drgnęła - jak przyspawana do muskularnych ramion.

Wasilij jednak zmarł mnie więcej wtedy, gdy rodziła się Ania. Doskonale widoczna na Olympusowym ekranie HyperCrystal, od razu przykuła uwagę winogronowego paparazzo. Karol, a w ślad za nim ja, pomknął jak gepard przez jakieś pokrzywy i niemiłosiernie poplątane krzaczory. Po chwili znaleźliśmy się pomiędzy motykarzami. Okazało się, że niemal wszyscy są Słowakami, w dodatku mówiącymi łamaną polszczyzną. Karol był w swoim żywiole. Wciąż fotografując nawiązał żywą dyskusję na temat metod pielęgnacji winorośli, efektywnych technik motykowania, sytuacji gospodarczej Słowacji i niereglamentowanego wyrobu destylatów owocowych. Zwłaszcza ten ostatni temat wywołał ożywienie u naszych gospodarzy. W ślad za Anią i jej kaloszami poczłapaliśmy do zielonej przyczepy, w której urządzone było zaplecze socjalno-barowe. Jako kierowca, nie mogłem skosztować śliwowicy, ale jak widać na zdjęciach Karolowi bardzo smakowała. Na tyle, że nie poprzestał na jednym kieliszku.
Byłem pod ogromnym wrażeniem niebywałych umiejętności interpersonalnych mojego towarzysza podróży. Sposób w jaki radził sobie z nawiązywaniem kontaktów z tymi ludźmi, z zachęcaniem ich do pozowania, był niesamowity. Gdybym miał na głowie kapelusz, to z pewnością bym go wtedy uchylił.

dobranoc

Bodzip
19.06.13, 07:22
Zajebiste dwa ostatnie zdjęcia - 25 i 26
Na 25 Karol strzela klina, na 26 Anna ? odfajkowuje ilość kolejek :mrgreen:
BTW Beherovki. To trochę bliżej mnie. Albo całkiem blisko. Jak się jedzie do Bardejova, to po drodze mijamy właśnie miasto / wieś Becherov, gdzie ten przedni trunek się produkuje :D

---------- Post dodany o 07:22 ---------- Poprzedni post był o 07:18 ----------


Na razie nie wrzucam zdjęć bo jeszcze przez parę dni będę miał monitor z wbudowanym filtrem zmiękczającym :-) Dorzucę jednak opisek.

Wrzucone przez Karola fotografie barwne, dokumentujące przygody agrarno-etanolowo-miłosne, zostały wykonane na północ od Mikulova przy jednym z malowniczych szlaków wijacych się w okolicy tzw. Morawskiego Morza, czyli sztucznego zbiornika wodnego, o którym wspominał sepi 19.

W piekącym słońcu od wielu godzin pokonywaliśmy morderczą trasę trawersującą stromym zboczem. Nie widzieliśmy kozic górskich, co jest dowodem na to, że było ekstremalnie stromo i wszystkie pospadały i się pozabijały. Na śmierć.

Nagle Karol, obdarzony sokolim wzrokiem i najdłuższym obiektywem, wypatrzył stado robotników rolnych. Półnagie muskularne ciała połyskiwały w popołudniowym słońcu pomiędzy krzewami winorośli. Pochyleni nad motykami, w znojnym trudzie wydzierali chwastom skiba po skibie, kolejne hektary żyznej morawskiej ziemi. (A winnica miała tych hektarów 120). Nawet nie zauwazyli gdy Karol zwinny jak puma, raz po raz pewną ręką wciskał spust migawki. Wasilij Zajcew rozpłakałby się ze wstydu gdyby żył, widząc ten stalowy uchwyt dłoni i długą lufę, która ani drgnęła - jak przyspawana do muskularnych ramion.

Wasilij jednak zmarł mnie więcej wtedy, gdy rodziła się Ania. Doskonale widoczna na Olympusowym ekranie HyperCrystal, od razu przykuła uwagę winogronowego paparazzo. Karol, a w ślad za nim ja, pomknął jak gepard przez jakieś pokrzywy i niemiłosiernie poplątane krzaczory. Po chwili znaleźliśmy się pomiędzy motykarzami. Okazało się, że niemal wszyscy są Słowakami, w dodatku mówiącymi łamaną polszczyzną. Karol był w swoim żywiole. Wciąż fotografując nawiązał żywą dyskusję na temat metod pielęgnacji winorośli, efektywnych technik motykowania, sytuacji gospodarczej Słowacji i niereglamentowanego wyrobu destylatów owocowych. Zwłaszcza ten ostatni temat wywołał ożywienie u naszych gospodarzy. W ślad za Anią i jej kaloszami poczłapaliśmy do zielonej przyczepy, w której urządzone było zaplecze socjalno-barowe. Jako kierowca, nie mogłem skosztować śliwowicy, ale jak widać na zdjęciach Karolowi bardzo smakowała. Na tyle, że nie poprzestał na jednym kieliszku.
Byłem pod ogromnym wrażeniem niebywałych umiejętności interpersonalnych mojego towarzysza podróży. Sposób w jaki radził sobie z nawiązywaniem kontaktów z tymi ludźmi, z zachęcaniem ich do pozowania, był niesamowity. Gdybym miał na głowie kapelusz, to z pewnością bym go wtedy uchylił.

dobranoc
+ 100 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

witia
19.06.13, 07:33
Fotki świetne.
Pozdrawiam Was zlotowicze :)

apz
19.06.13, 08:06
Komentarz i opowieśc znakomite...
Znam stamtąd te butelki z długą szyjka powszechnie uzywane w ich domach na codzień do przechowywania wszelakich szlachetnych plynow od lemoniady począwszy, przez soki, domowe trunki itd itp. I to przeźroczyste, ale lekko zielokawe, niebieskawe lub żółtawe w swojej barwie szkło butelek stojących rzędami na półkach w spiżarkach pustych lub pełnych..

gulasz
19.06.13, 08:15
+ 100 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
no dokładnie
niestety gUpi system nie puści ani jednego

czekam niecierpliwie na dalsze losy

ahutta
19.06.13, 08:50
Nooooo i takie świńskie opowieści to się czyta :mrgreen: Nie ujmując, prawie z zapartym tchem jak przy lekturze "Pana Samochodzika i skarbu templariuszy" ;) Coś czuję, że to będzie jeden z najlepszych wątków krajobrazowo-interpersonalnych na forum :mrgreen:



PS.
Dałbym minusa systemowi, że nie mogę dać plusa wieprzowi, ale też nie mogę, noż kurde.

apz
19.06.13, 09:04
Nooooo i takie świńskie opowieści to się czyta :mrgreen: Nie ujmując, prawie z zapartym tchem jak przy lekturze "Pana Samochodzika i skarbu templariuszy" ;) Coś czuję, że to będzie jeden z najlepszych wątków krajobrazowo-interpersonalnych na forum :mrgreen:



PS.
Dałbym minusa systemowi, że nie mogę dać plusa wieprzowi, ale też nie mogę, noż kurde.

Nie narzekaj, wypromuj kilkunastu nowych Jedi i już za tydzień będziesz mógł. Jak sie wprowadza takie ograniczenia, trzeba sie liczyć z nieoczekiwanymi także konsekwencjami.
PS. Też nie mogę.

ahutta
19.06.13, 09:13
No klikam ostatnio to tu to tam, ale widać i tak zbyt mało :)

alnico
19.06.13, 11:03
Szampański wątek z fenomenalnymi komentarzami, po których szczena opada do podłogi :grin: (plus poszedł)
Śliwowice tamtejsze poznałem, choć nie wiem czy śliwowicami je można było nazwać ponieważ z moreli a nie śliwek robione były. Wujek w baniakach przywoził jak swoje już wypił (z moją pomocą:)).

Lolita
19.06.13, 15:28
Przedni wątek chłopaki :)
P.S. Też plusa Wieprzkowi dać nie mogę...

henry1
19.06.13, 19:24
Pijący dostał, komentujący musi poczekać, bo system ma coś nie tak pod kopułą z czarnego filcu z antenką.
Wieprzu, trafiłeś na listę oczekujących.
Foty fajne, komentarze przednie. :-D

Karol
20.06.13, 19:06
Również jestem pod ogromnym wrażeniem talentu pisarskiego Huberta.



Anna? Zdrowo wyglada, i robotna ...
Ano!


Zajebiste dwa ostatnie zdjęcia - 25 i 26
na 26 Anna ? odfajkowuje ilość kolejek

Nie. Notuje w moim notesiku dane teleadresowe :cool:. Uprzedzając lawinę wiadomości prywatnych - nie mam upoważnienia (ani ochoty ;-)) na ich udostępnianie. Już prędzej podzieliłbym się morawskim winem, gdyby nie fakt, że już mi nic nie zostało :cry:. Pozostały za to zdjęcia, którymi ochoczo się dzielę.
Znów zmiana klimatu, chociaż poruszamy się ciągle w okolicach Morawskiego Morza. Tym razem wariacja wokół jednego miejsca. Te strony to zlepek malowniczych i fotogenicznych fragmentów krajobrazu, a każdy oferuje wiele smaczków i klimatów fotograficznych...

27.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/4/P5041194.jpg)


28.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/4/P5041197.jpg)


29.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/4/P5041199.jpg)


30.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/4/P5041204.jpg)


31.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/4/P5041205.jpg)


32.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/4/P5041215.jpg)


33.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/4/P5041193.jpg)

waruga
20.06.13, 19:32
Swietna wrzutka.

Bodzip
20.06.13, 19:42
Swietna wrzutka.
Potwierdzam. Warto popatrzeć.
Aaaa, czy Wy mówicie o "morzu" niedaleko Liptovskiego Mikulasha" ?

aga_piet
20.06.13, 20:12
Na ostatnim zdjęciu brakuje mi czerwonej strzałki na tej kapliczce :(

romek1967
20.06.13, 20:33
Na ostatnim zdjęciu brakuje mi czerwonej strzałki na tej kapliczce :(
červená šipka znaczy? :)

Saboor
20.06.13, 20:39
Również jestem pod ogromnym wrażeniem talentu pisarskiego Huberta.
A to tylko jedna z jego zalet.
Karol, faje foteczki Pokazujesz, mam Cię na oku. :grin:

witia
20.06.13, 20:54
28 i 32 - świetne.
Pozdrawiam.

sepi19
20.06.13, 20:54
Aaaa, czy Wy mówicie o "morzu" niedaleko Liptovskiego Mikulasha" ?[/QUOTE]
Nie, to jest na trasie na Wiedeń, pomiedzy Brnem a Mikulovem.

gulasz
20.06.13, 23:44
ostatnie foty super jako całość i każda z osobna z naciskiem na 27 28 31 :mrgreen:

apz
20.06.13, 23:55
Wydaje mi się ,że 28. ponad wszystko...

hadan
25.06.13, 10:39
Super wątek, ciekawe zdjęcia i intrygujące komentarze. Gdyby nie ta odległość. Serdecznie pozdrawiam

paakayttaja
27.06.13, 20:36
O proszę - "moje" bardzo znajome rejony :)
Proponuję się tam wybrać większą ekipą na winobranie wczesną jesienią (np. do Znojma).

sepi19
27.06.13, 20:58
O proszę - "moje" bardzo znajome rejony :)
Proponuję się tam wybrać większą ekipą na winobranie wczesną jesienią (np. do Znojma).
Ja to bym wolał winochlanie :mrgreen:

paakayttaja
27.06.13, 21:02
No przecież to winobranie jest tylko z nazwy :D W zeszłe wakacje od znajomego winiarza przywiozłem 20 butelek przeróżnego wina :D

sepi19
27.06.13, 21:06
Obawiam się, że mnie by się nie udało:twisted:

paakayttaja
27.06.13, 21:10
Pan Adamek kategorycznie zabronił nam kupione wino pić u niego w piwniczce :D

sepi19
27.06.13, 22:42
Mądry człek, ten Pan Adamek :wink:

Fatamorgana
13.09.13, 22:39
Opravdu- mate pane krasne fotky!
A mne se to libi.

Karol
2.02.14, 15:39
Dziękuję za odwiedziny! Wracamy do forum, wątku i Mikulova. Tym razem tamtejszy cmentarz żydowski, zrobił na mnie spore wrażenie.
BTW - Wieprz - nie daj się prosić ;-) i wrzucaj swoje foty!


34.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/5/P5051774.jpg)

35.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/5/P5051788.jpg)

36.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/5/P5051800.jpg)

37.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/5/P5051803.jpg)

38.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/5/P5051804.jpg)

39.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/5/P5051813.jpg)

40.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/5/P5051824.jpg)

41.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/Morawy/5/P5051783.jpg)

Saboor
2.02.14, 15:43
Dziękuję za odwiedziny! Wracamy do forum, wątku i Mikulova. Tym razem tamtejszy cmentarz żydowski, zrobił na mnie spore wrażenie.
BTW - Wieprz - nie daj się prosić ;-) i wrzucaj swoje foty!
34. 35. 36. 37. 38. 39. 40. 41.
Piękne miejsce, i jaki potencjał foto do wykorzystania!
Dzięki Karolu.

koronax
2.02.14, 15:57
Na mnie Cmentarz na twoich zdjęciach też zrobił wrażenie. I faktycznie potencjał foto takie miejsca ma spore.

gulasz
2.02.14, 21:04
oj tak - kapitalne miejsce...
dobrze wiedzieć że jeszcze coś pooglądamy i poczytamy (mam nadzieje) z Waszej wyprawy :)

ahutta
3.02.14, 00:21
Widzę, że wątek odżył :D Fajnie :D