Zobacz pełną wersję : (potrzebuję kupić) Lampa do N
Chciałbym kupić jakąś lampę Nikona. Nie musi być obezwładniająco kosztowna ale powinna mieć sensowną jakość. Byłaby używana sama albo w parze z taką samą i odpalana zdalnie radiowo. Najmniej istotny jest chyba czas ładowania.
Możecie coś doradzić?
Oczywiście gustowny abażur byłby atutem.
Jak byś zawęził krąg Dukatów? Bo teraz tego wysyp jest ...
np
http://allegro.pl/nowosc-lampa-yn-560ii-do-nikon-canon-pentax-i3195849508.html
nie kryje, że od dawna toto za mną łazi
Jednakowoż to jest lampa uniwersalna, nie ma dedykacji do N tzn. nie działa w i-TTL.
Jeśli i-TTL jest potrzebny to trzeba raczej przycelować w Sunpaka PF30X albo Metz 36 AF-5 v.Nikon, albo już w lampy zaczynające się od ~500-600zł.
Tylko że za tyle to można już kupić używane SB-600.
Taaa, też mam teraz ten dylemat...
raczej z tymi całymi TTTTTL byłoby fajnie (im więcej T, tym lepiej). Budżet nie jest nieograniczony, dobrze byłoby gdyby była nowa (ale to nie bezwzględny wymóg) i nie kosztowała więcej niż 1000, na f-rę.
No to mysle ze Sabina 700 jest do dostania w okolicach 1kpln nowka sztuka niesmigana :)
I to juz starczy w zupelnosci :)
Do tego pozniej takie YN jak wyzej i nie ma bata na blyskanie.
pozdro
o! Dzięki
A "w razie czego" warto byłoby dorzucić 400 do SB-900. Tej 700 nie brakuje mocy?
Pytanie moze głupie ale nie znam sie zupełnie ani na błyskaniu ani na Nikonach.
o! Dzięki
A "w razie czego" warto byłoby dorzucić 400 do SB-900. Tej 700 nie brakuje mocy?
Pytanie moze głupie ale nie znam sie zupełnie ani na błyskaniu ani na Nikonach.
Zalezy do czego, normalnemu ludziowi nie brakuje, no chyba ze chce mocno i daleko blyskac.
Sabina 900 to juz kloc niesamowity i nie z wszystkimi korpusami to ergonomiczny majstrsztyk.
Osobiscie wolalbym dwie lampy, to rozwiazanie z SB700 i YN560ii czy III z wbudowanym odbiornikem radiowym.
pozdro
No mój mały braciszek z pewności nie jest normalnym ludziem ;) W takim razie zamawiam 700 i niech mu błyszczy jak psu oczy.
Nawet nie wiedziałem, że jest coś takiego jak SB-700 :D
Dzięki bardzo.
Bedzie kontent, jak opanuje bylskanie na SB-700 to bedzie wiedzial czy chce cos wiecej.
pozdro
Najlepiej niech brat na poczatek to przeczyta http://strobist.blogspot.com/2006/03/lighting-101.html . Jeszcze lepiej by było gdybyscie zaczęli wydawac pieniądze dopiero po przeczytaniu.
...dla mnie poniższy tekst jest jak piękna bajka. To kolejny dowód, że cena nie świadczy o przydatności ...
Zobaczcie co facet robi na "badziewiastych" lampach :-)
http://tomaszpluszczyk.pl/strobing-blyskanie-niskim-kosztem-swiatlo-ciagle-vs-blyskowe/
Nikt nie kwestionuje faktu, że kilka nawet tanich lamp plus zdalne wyzwalanie pozwala na uzyskanie doskonałych efektów zdjęciowych.
Tylko lampy z dedykacją (obojętnie, czy będzie to Olek, Nikon, Canon, ...) zawsze są droższe od niededykowanych - a czasem ktoś chciałby mieć ten i-TTL, E-TTL czy co tam firma oferuje. I firmowe zawsze są droższe od niefirmowych, jednak dają też gwarancję, że ten x-TTL będzie działał zgodnie z założeniami, co w przypadku lampy z ChRLD może być czasem problematyczne.
Nikt nie kwestionuje faktu, że kilka nawet tanich lamp plus zdalne wyzwalanie pozwala na uzyskanie doskonałych efektów zdjęciowych.
Tylko lampy z dedykacją (obojętnie, czy będzie to Olek, Nikon, Canon, ...) zawsze są droższe od niededykowanych - a czasem ktoś chciałby mieć ten i-TTL, E-TTL czy co tam firma oferuje. I firmowe zawsze są droższe od niefirmowych, jednak dają też gwarancję, że ten x-TTL będzie działał zgodnie z założeniami, co w przypadku lampy z ChRLD może być czasem problematyczne.
Tak, ale ten TTL sprawdza się tylko w niektórych zastosowaniach, głównie reporterskich z lampą na sankach. W strobingu (chyba o tym piszemy, jeśli w pierwszym poście pojawia sie informacja o kilku lampkach wyzwalanych radiowo) jest praktycznie bezużyteczny, a nawet bym zaryzykował, że gorszy od manuala. Więcej jest roboty z korygowaniem automatyki niż z ustawianiem ręcznym. Dlatego w sumie najlepszym rozwiązaniem wydaje mi się być jedna lampka systemowa do cioci na imieniny i pozostałe najprostsze, całkowicie manualne, ale zaczynałbym od tych prostych. Poza tym automatyka w aparacie można powiedzieć, że nic nie kosztuje, a w lampie powoduje kosmiczny wzrost ceny. Za 1000 zł kupisz jedną gołą systemową lampkę (w której 800zł kosztuje TTL i HSS, czyli rzeczy z których w strobingu raczej nie skorzystasz) lub kompletny zestaw 2 tanich lampek ze statywami, uchwytami, modyfikatorami, wyzwalaczami, ładowarką i akumulatorkami. Co da Ci większe możliwości zabawy? :)
No, tak nie do końca z tą ceną.
Można kupić niefirmową, ale dedykowaną "imieninową" za ~250zł, np. wspominany Sunpak PF30X
Zostaje 750 zł na drugą lampę, statywy, wyzwalacze i inne takie.
Edit. tylko jak teraz doczytałem, ten Sunpak nie ma manualnej regulacji mocy czyli do strobingu się średnio nadaje...
Ale muszę przyznać, że ja osobiście na imieninach itp. używam starego Metza z wyzwalaczem radiowym, stawiam go gdzieś na szafie i celuję w sufit... :)
SB-800, to podstawowa lampa w systemie nikona, nie do zaje.....chania, wol roboczy, ktory mimo uplywu lat i perdyliarda blyskow nadal dziala tak samo.
900tka jest fajna, pod warunkiem, ze nie pracuje w serii albo wylaczysz czujnik przegrzania, jej zoom do 200 nie raz uratowal mi sytuacje.
Nowej 700 nie znam, generalnie zawsze jestem na nie jesli chodzi o nowosci, to juz nie to:)
pozdrowionka
SB-800, to podstawowa lampa w systemie nikona, nie do zaje.....chania, wol roboczy, ktory mimo uplywu lat i perdyliarda blyskow nadal dziala tak samo.
900tka jest fajna, pod warunkiem, ze nie pracuje w serii albo wylaczysz czujnik przegrzania, jej zoom do 200 nie raz uratowal mi sytuacje.
Nowej 700 nie znam, generalnie zawsze jestem na nie jesli chodzi o nowosci, to juz nie to:)
pozdrowionka
Ja używam SB-910 i sobie chwalę. Wyszedłem z założenia że pierwsza lampa powinna być systemowa o możliwie dużej mocy i szybkości aby w razie potrzeby korzystać ze wszystkich udogodnień przewidzianych przez producenta aparatu i lampy. Później pomyślę o tych tanich "chińczykach" w kontekście strobingu.
Fakt SB-800 to starsza ale zacna konstrukcja.
...
Ale muszę przyznać, że ja osobiście na imieninach itp. używam starego Metza z wyzwalaczem radiowym, stawiam go gdzieś na szafie i celuję w sufit... :)
Dokładnie o to chodzi :). TTL ma sens dla reporterów biegających z lampą na sankach, poza tym sprawdza się świetnie jako sposób wyciągania kasy od wystraszonych amatorów :).
---------- Post dodany o 15:38 ---------- Poprzedni post był o 15:35 ----------
Ja używam SB-910 i sobie chwalę. Wyszedłem z założenia że pierwsza lampa powinna być systemowa o możliwie dużej mocy i szybkości aby w razie potrzeby korzystać ze wszystkich udogodnień przewidzianych przez producenta aparatu i lampy. Później pomyślę o tych tanich "chińczykach" w kontekście strobingu.
Fakt SB-800 to starsza ale zacna konstrukcja.
I zapinać na aparacie wielkie bydle z którego prawie nigdy nie skorzystasz w 100%? Ja stawiam na drugą w szeregu i zwykle o połowę tańszą systemówkę dla świetego spokoju (czyli raz w roku naprawdę potrzebne TTL lub HSS) i później chińszczyzna. 800 jest starsza, ale sporo mocniejsza.
I zapinać na aparacie wielkie bydle z którego prawie nigdy nie skorzystasz w 100%?
No wiesz... zawsze mogę się zachować jak rasowy amator: ISO 200, F8 i... lampa na pełnej mocy. ;-)
No wiesz... zawsze mogę się zachować jak rasowy amator: ISO 200, F8 i... lampa na pełnej mocy. ;-)
Rasowy amator da każde pieniądze za tajemną moc drzemiącą w TTL :) Sam to kiedyś przerabiałem, amator boi się lampy, a producenci o tym wiedzą i na tym zarabiają.
Fret - znowu wyłazisz z otchłani :-)
"Musisz rozdać trochę punktów innym użytkownikom zanim będzie można przyznać punkty
fret."
czyli na plusika musisz nieco zaczekać...
Coś mi się wydaje, że Wieprzu jest już po zakupach :-)
Coś mi się wydaje, że Wieprzu jest już po zakupach :-)
Pozostaje zrobić zlot miłośników błyskadełek z logo firmy N ;-)
do tematu lampy pewno jeszcze wrócę jak będę mu chciał do kompletu kupić jakiegoś chińczyka.
Teraz niech mi ktoś powie jakie sensowne wyzwalanie radiowe do tego kupić. Na razie na jedną lampę ale tak, żeby to się potem łatwo dało rozbudować o kolejną sztukę.
Ideałem byłoby takie coś, czego mógłbym też użyć do Olympusa ale pewno tak się nie da.
yongnuo i wszystko w temacie :)
Potem z lampami groszowe sprawy :)
pozdro
Ideałem byłoby takie coś, czego mógłbym też użyć do Olympusa ale pewno tak się nie da.
Podczepiam się pod pytanie tyle, że u mnie jest Pentax i Panas.
Co do Yongnuo to teraz najbardziej polecany jest RF-603.
ale ten yoguno będize dedykowany do Nikona i nie będę go mógł pożyczać do Olympusa, tak?
Jak kupicie wyzwalacze niededykowane (tzn. bez przenoszenia TTL) to będą pracować ze wszystkim co ma gorącą stopkę.
Kupiłem kiedyś takie tanie Trigmastery i działają z Nikonem i z Olkiem.
Ale koleżance na Pentaksie nie zadziałały bo z niewiadomych przyczyn jej K-r (chyba) nie wyzwalał lampy w trybie M. Normalnie mnie zaszokował.
Niektóre te tanie wyzwalacze mają "dedykację" bo mogą działać też jako zdalny wężyk spustowy - wtedy to jest kwestia kabelka do aparatu, a nie dedykacji do typu lampy.
Znalazłem wątek i test:
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=182079
http://forys.net/test-yongnuo-rf-603/
Fret - znowu wyłazisz z otchłani :-)
"Musisz rozdać trochę punktów innym użytkownikom zanim będzie można przyznać punkty
fret."
czyli na plusika musisz nieco zaczekać...
Coś mi się wydaje, że Wieprzu jest już po zakupach :-)
Wolę taki tekst od punktów :)
Jeszcze jedno pytanie. TTLa nie musi mieć ale może warto dorzucić trochę do zestawu z krótszym czasem synchronizacji? Jeśli tak to polecacie coś konkretnego? Jakiś optymalny cenowo.
Jeszcze jedno pytanie. TTLa nie musi mieć ale może warto dorzucić trochę do zestawu z krótszym czasem synchronizacji? Jeśli tak to polecacie coś konkretnego? Jakiś optymalny cenowo.
Raczej nie warto. Lepiej kupić szary filtr, a może lepiej polarek, bo znajdzie też inne zastosowania. Krótszy czas synchronizacji czasem się przydaje, ale z naciskiem na "czasem". Lampka traci w krótkich czasach jakieś 2-3 EV mocy i w starciu ze słoneczkiem jej szanse maleją, a zwykle słoneczko skłania do myślenia o krótkich czasach. Filtr osłabia lampkę tak samo jak słoneczko więc jakaś szansa na sukces pozostaje i kilkaset pln na sensowniejsze zakupy pozostaje w kieszeni...
to w końcu pytasz o lampkę, czy o wyzwalacz? obawiam się, że trochę sie pogubiłem...
Odgrażałem się, że po lampie przyjdzie czas na porady dot. wyzwalania. I przyszedł :)
Lampa kupiona. Teraz ją i ewentualnie jej przyszłą koleżankę trzeba będzie czyms odpalić.
Odgrażałem się, że po lampie przyjdzie czas na porady dot. wyzwalania. I przyszedł :)
Lampa kupiona. Teraz ją i ewentualnie jej przyszłą koleżankę trzeba będzie czyms odpalić.
Przespałem pół wątku, idę się napić... herbaty oczywiście :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.