Zobacz pełną wersję : Szykuje się LF1 od Panasonica. Czyżby następca LC1?
Wg. 43rumors.com pod koniec kwietnia razem z G6 ma być zaprezentowany high-endowy kompakt Panasonica z wbudowanym wizjerem.
Panas już coś takiego popełnił w przeszłości, a teraz wygląda na powrót do źródeł.
Ciekawe co to będzie. Jak chcą powalczyć z Sony, Nikonem i Canonem, to potrzebują dużej matrycy i jasnego zooma.
Tylko wtedy całość może się zrobić nieco zbyt duża.
http://www.43rumors.com/ft5-panasonic-lf1-high-end-compact-to-be-announced-in-late-april/
potrzebują dużej matrycy i jasnego zooma.
Nie doczytałeś ;)
Stałoogniskowy, nie zum.
Ciekawa propozycja, ja przed chwilą obejrzałem kilkadziesiąt klatek ze swojego XZ-1, robione w trybie Auto. Gdyby były tak fajnie ziarniste jak EPL1 byłaby rewelacja a tak tylko bardzo dobrze ;)
Hmm... " A high end compact camera with fixed zoom lens and with built-in viewfinder"
Wg. mnie to oznacza, że będzie zoom na stałe ;)
Z drugiej strony, dzisiejszym odpowiednikiem LC1 jest LX7, który ma wszystko oprócz wbudowanego wizjera.
Tutaj pewnie będzie większy sensor i jasny zoom i wbudowany EVF.
Nie doczytałeś ;)
Stałoogniskowy, nie zum.
Ciekawa propozycja, ja przed chwilą obejrzałem kilkadziesiąt klatek ze swojego XZ-1, robione w trybie Auto. Gdyby były tak fajnie ziarniste jak EPL1 byłaby rewelacja a tak tylko bardzo dobrze ;)
Canony s90 i s95 dają b.ciekawe ziarno - zdjęcia przy konwersji do B&W wyglądają jak z analoga.
LF1? to coś jak Fuji s100 ew. Sony RX1 i ten nowy Nikoś? Zaczyna się robić tłok.
Wygląda na to, że to będzie LX7 z EVF. Czyli tak naprawdę nowa wersja LC1 ;)
Pytanie czy będzie wychylany ekranik?
Pytanie czy będzie wychylany ekranik?
Pytanie, jaką to będzie mieć matrycę i obiektyw, a nie czy ekranik będzie się gibał. Ekranu to mogłoby nawet nie być ;)
Matryca pewnie będzie taka jak w LX7, obiektyw może będzie miał większy zakres bo i body większe będzie.
Myślę, że jednak Panas wrzuci coś z matrycą 4/3 - za dużo się dzieje w tym segmencie, żeby nie powalczyć.
LX7 z wizjerem niech sobie będzie, ale jako następca serii LX, a nie nowy "przełomowy" pro kompakt. Ludzie się na to nie nabiorą. Jeśli Panas chce pokazać coś, po czym ludzie nie będą ziewać, to musi dorównać kompaktom z APS-C czy choćby Canonowi G1X czy jak mu tam...
A przy okazji Panas mógłby nawiązać stylistycznie do tego LC1. Wyszłoby na to, że podczepia się pod trend, którego był prekursorem.
Parę lat temu pisałem, że jak tylko pojawi się aparat podobny do L1 lub LC1, to kupuję z miejsca. Liczyłem, że będzie to Panas albo Olek, ale okazało się, że to Fuji zrobił taki aparat :) No cóż, to nie ja na tym straciłem...
Jakoś nie sądzę, aby wypuścili kompakta z matrycą 4/3.
Jasny i mały zoom jest możliwy tylko dla małych matryc i tutaj dodanie EVF do LX7 powinno rozwiązać sprawę fajnego, niewielkiego kompaktu.
Pewnie pojawi się GX2 z EVF. Po co komu wtedy kompakt z taką matrycą?
Jeżeli ktoś nie potrzebuje EVF to ma GF6 czy też odpowiedniki Olka.
Jakoś nie sądzę, aby wypuścili kompakta z matrycą 4/3.
Jasny i mały zoom jest możliwy tylko dla małych matryc i tutaj dodanie EVF do LX7 powinno rozwiązać sprawę fajnego, niewielkiego kompaktu.
Canon potrafił zrobić poręcznego kompakta z matrycą większą niż 4/3 i zoomem 28-112 mm ekw. f/2,8-5,8. Jakby skrócić ogniskową do 85 mm ekw., to na matrycy 4/3 może dałoby się uzyskać światło f/4.
Pewnie pojawi się GX2 z EVF. Po co komu wtedy kompakt z taką matrycą?
Bo taki kompakt kosztowałby połowę mniej (biorąc pod uwagę to, że Canon G1X kosztuje poniżej 2500 zł) i byłby o połowę mniejszy niż GX2 z 12-35 f/2,8, bo to jedyny jasny zoom w systemie. A bezlusterkowca z ciemnym kitem taki kompakt łykałby z palcem w... nosie.
Jeżeli ktoś nie potrzebuje EVF to ma GF6 czy też odpowiedniki Olka.
I co do niego podepnie?
Ja nie piszę, co byłoby fajnie mieć, ale raczej czego się spodziewam, że będzie.
Cudów, z dużą matrycą i jasnym zoomem, wielkości kompaktu to się raczej nie spodziewam.
Panas i Olek już jakiś czas temu straciły impet i stały się bardzo zachowawcze. Do tego widać, że brakuje im jakiejś spójnej wizji systemu.
Zresztą, chyba jedyną firmą ze spójną wizją na razie wydaje się być Fuji.
Rewolucje w m4/3 skończyły się na G1 i GH1. Później już nie pojawiło się nic choćby w przybliżeniu rewolucyjnego.
Kompakt z jasnym zoomem i matrycą 4/3 byłby rewolucyjny, ale na razie się go nie spodziewam.
Już jest kompakt z dużą matrycą i do połowy jasnym zoomem ;) Myślę, że nie trzeba żadnego cudu, tylko chęci.
Są też kompakty z dużymi matrycami i jasną stałką.
Obawiam się, że ten Panasonic nie będzie miał matrycy wielkości 4/3.
Swoją drogą ciekawe by było gdyby ktoś wypuścił aparat bez ekraniku, z samym EVF. Taki swoisty powrót do przeszłości.
Jakby miał wi-fi to mogłoby się to sprawdzić. Czasami w sytuacjach kiedy do wizjera jest utrudniony dostęp lepiej mieć ekran osobno, niż przyczepiony do aparatu.
Telefon i tak prawie każdy nosi więc to mogłoby być dość praktyczne, ale też i niszowe, bo większość ludzi fotografuje w "zombi mode".
Ja ekranu używam tylko kiedy aparat jest na statywie lub komuś chcę coś pokazać, więc pewnie nawet bym nie zauważył braku ;)
Ewentualnie mógłby być sprzedawany oddzielnie opcjonalny ekran :)
Może dzięki temu na tylnej ściance dałoby się umieścić sensowne sterowanie.
Samsung sprzedaje 5" i większe opcjonalne ekrany do aparatów z wifi.
Apple też ma takie ekrany w ofercie, ale z nieco mniejsze.
Co więcej, można z nich nawet dzwonić ;)
A brak dużego ekranu z tyłu faktycznie mógłby pozwolić na umieszczenie większych przycisków. Sam ekran mógły zostać, ale 2,5" by wystarczyło.
Jeśli tak spojrzeć, to są nawet 10" ekrany od Apple, Samsunga, Sony i innych.
Przy czym dzwonić nie potrafią, ale mogą kilka innych rzeczy :wink:
I tak doszliśmy do wniosku, że ekranik w zaawansowanym aparacie jest niepotrzebny. Wystarczy EVF.
Spokojnie, na pewno pojawią się jakieś gripy do włożenia telefonu i będzie ekranik.
A potem chcąc odebrać telefon będę odkręcał gripa, czy może przykładał aparat do ucha? ;)
W gripie będzie schowek z firmową słuchawką BT :)
Dość bezsensowna zabawka z tego wyszła. Szkoda, że nie ma zooma do 1000 mm i netu nie można przeglądać.
http://www.optyczne.pl/5792-nowo%C5%9B%C4%87-Panasonic_Lumix_DMC-LF1.html
I Panasonic nadal nie ma ma wypasionego kompaktu. Zrobili za to kolejny zabawkowy aparacik :(
Test na http://www.optyczne.pl/235.1-Test_aparatu-Panasonic_Lumix_DMC-LF1_Wst%C4%99p.html
I tak doszliśmy do wniosku, że ekranik w zaawansowanym aparacie jest niepotrzebny. Wystarczy EVF.,
Akurat w tym aparacie bedzie miał rozdzielczość 200 tys. punktów czyli żenada. Kiedys do GF2 miałem wizjer pasikonikowy z 230 tyś punktów więc wiem co to za badziewie.
Macałem wczoraj to cudo w FJ i jak dla mnie zdecydowanie za mały, chociaż całkiem zgrabny.
EVF słaby, ale awaryjnie może być.
Jednak jak mnie przyciśnie i będę naprawdę potrzebował czegoś mniejszego niż GH2 to raczej kupię jakieś maleństwo m4/3. Z naleśnikiem będzie wystarczająco mały.
Przejżałem test i ten aparat wcale nie wygląda jak Panasonic - tj. nie jest podobny do żadnego LX?... ani do bezlusterkowców P. Z tym pierscieniem i tylnym pokretłem przypomina mi Canony serii s.
Pewnie ma z nimi konkurować - mały, szybki, kieszonkowy aparacik dla wymagających...
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.