Zobacz pełną wersję : D7100 (i wszystko wiadomo)
no i jest:
http://www.dpreview.com/previews/nikon-d7100/
Szału nie robi. Cena na wejściu zapewne 5,5k zł.
dpreview podaje
Body only: $1199.95/£1099.99/€1179
z tymi przelicznikami nigdy nic nie wiadomo, ale może są szanse że będzie poniżej 5 tys.
Szału nie robi. Cena na wejściu zapewne 5,5k zł.
Ja tam widzę istotne różnice...
Szału nie robi. Cena na wejściu zapewne 5,5k zł.
1199 USD, to jakieś 4200zł ( liczone juz z podatkiem stanowym)
życzę wszystkim , aby nowy korpus 4/3 był zbliżony do tego body które szału nie robi :)
Ja tam widzę istotne różnice...
Największą i najważniejszą różnicą będzie, jeśli ten korpus nie będą trapiły mniej lub bardziej rzeczywiste problemy z AF które w przypadku D7000 obrosły legendami...
Co do innych zmian - to kwestia ich istotności, dla mnie 24MPix, lepszy ekranik, czy więcej pól AF to nie są zmiany jakieś istotne - jak dla mnie wystarczało już to co było u poprzednika...
Jak dla mnie D7100 mógłby być dokładnie taki sam jak D7000 tylko z dołożonym odchylanym ekranikiem (choćby tak jak w OMD, już by nie musiał być na przegubie) i wizjer z punktem ocznym 21 mm
Szału nie robi. Cena na wejściu zapewne 5,5k zł.
Przeciez to jest niemaly skok...
Najwazniejsze:
16 vs 24 megapiksele - przy czym jak mozna domniemac jest to ten sam kawalek krzemu co w d600/d5200, ktory poki co kozaczy na rynku w kwestii obrazowania
39 vs 51 (w tym 15 krzyzowych vs 9) - to juz jest jednak gigantyczna roznica, i dostal w koncu uklad od wyzej pozycjonowanych braci
EXPEED 2 vs 3 - co znaczaco przyspieszyc powinno ogolne dzialanie puszki
Poczekamy na cene stratowa w PL, moze do tego czasu sie wstrzymam z zakupem D5200 :)
Konkluzja taka, ze poki co o D400 mozna zapomniec ;)
pozdro
---------- Post dodany o 08:04 ---------- Poprzedni post był o 08:01 ----------
życzę wszystkim , aby nowy korpus 4/3 był zbliżony do tego body które szału nie robi :)
Pomarzyc ludzka rzecz ;)
pozdro
A czy ja mówię, że nie ma różnic? Ot, praktycznie to samo co D3200 i D5200 w dużej budzie. Jak na aparat, który ma w jakimś stopniu wypełnić lukę po D300s, to trochę mało. Oczywiście będzie to bardzo ciekawy aparat i pewnie już jutro przyjdzie do mnie pierwszy klient z pytaniem 'kiedy i za ile?'.
Jan_S - Do obecnej ceny D7000 dodaj 1500 zł. Przy D5200 na wejściu tyle właśnie wynosiła różnica między nim, a D5100. Cena 4999 była by w sam raz, ale beta testerów złupić trzeba ;)
1199 USD, to jakieś 4200zł ( liczone juz z podatkiem stanowym)
Ale zarazem jest podane 1179 Euro czyli ca 4900 zł ale jak pisałem powyżej z przelicznikami to nigdy nic nie wiadomo
---------- Post dodany o 08:12 ---------- Poprzedni post był o 08:05 ----------
Jest i po Polsku:
http://www.optyczne.pl/5646-nowo%C5%9B%C4%87-Nikon_D7100_i_Nikon_WR-1.html
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=16533&nikon-d7100-nowa-lustrzanka-bez-filtra-dolnoprzepustowego
Będzie mial crop 2x :)
czyli są szanse, że jak kogoś nie będzie stać na OMD-II to sobie kupi D7100 :) (żart - jakby kto nie zauważył)
a już na poważnie, idei kropa z kropa nie łapię, niby czasami można zrezygnować z jednego parametru (tu rozdzielczość) na rzecz innego (szybkość) ale czy nie dało się wsadzić do korpusu szybszego procka? tak wiem, zawsze krop /mniej danych/ będzie szybszy, ale dochodzą przecież ograniczenia mechaniczne....
---
dla odmiany - pierwsze sample:
http://imaging.nikon.com/lineup/dslr/d7100/sample.htm
Co mnie rowniez bardzo ucieszylo to wzorem poprzednika zastosowano dwa gniazda SD, a nie kombinowano z nowym standardem jak to mialo miejsce w D4.
pozdro
---------- Post dodany o 08:56 ---------- Poprzedni post był o 08:50 ----------
a już na poważnie, idei kropa z kropa nie łapię, niby czasami można zrezygnować z jednego parametru (tu rozdzielczość) na rzecz innego (szybkość) ale czy nie dało się wsadzić do korpusu szybszego procka? tak wiem, zawsze krop /mniej danych/ będzie szybszy, ale dochodzą przecież ograniczenia mechaniczne....
Matryca pozwala na takie mozliwosci to dlaczego nie mozna tego bylo zaimplementowac.
Tak amator dostaje niejako w gratisie "telekonwerter" x1.3 bez koniecznosci wydawania dodatkowej kasy.
A to czy ktos go bedzie uzywal to juz indywidualna sprawa, masz mozliwosc i to sie liczy.
Nie od dzisiaj to rozwiazanie Nikon implementuje do puszek, wiec nie ma sie co dziwic, ze w koncu i tutaj to umozliwil.
pozdro
Chyba się starzeję i nie tak łatwo jak kiedyś zaimponować mi dodatkowymi megapikselami i punktami AF. Dla mnie nuda.
Chyba się starzeję i nie tak łatwo jak kiedyś zaimponować mi dodatkowymi megapikselami i punktami AF. Dla mnie nuda.
Moze zatem ISO 100, jak i iso pierdylriard, do tego chyba jeden z lepszych DR, i to co reprodukuje ta matryca, dodatkowo pozbawiona filtra dolnoprzepustowego, jednak nie powinno o nude przyprawiac.
Ale rozumiem doskonale, ze nie kazdemu to wszystko potrzebne, bo przeciez i rozmiar sie liczy :p
pozdro
Coraz lepszy DR, rozdzielczość i zakres iso to naturalna kolej rzeczy. Postęp w tej dziedzinie mnie nie zaskakuje, on po prostu musi być. Inaczej sobie nie wyobrażam sensowności oferowania nowych produktów na rynku. Ale ja bym chciał zobaczyć coś z jajami, coś przełomowego, coś na miarę wideo w aparatach fotograficznych, bezlusterkowców, hybrydowego wizjera, whatever... Nuuuda :)
Jak to będzie działać zobaczymy jak wyjdzie. Niestety D7000 bardzo, ale to bardzo rozczarowuje kiepskim AF (o czym już pisałem, na kilkaset fot zrobionych, jakieś 90% jest nietrafionych). Oby w 7100 było znacznie lepiej.
@epicure: o taka rewolucje to pewnie coraz ciezej bedzie, zwlaszcza jak praktycznie co chwila jakies nowosci wypuszczaja.
Moze jakby zwiekszyc interwal czasowy i zmniejszyc liczbe pojawiajacych sie nowosci to i spektakularnosc zmian bylaby wieksza.
Jak to będzie działać zobaczymy jak wyjdzie. Niestety D7000 bardzo, ale to bardzo rozczarowuje kiepskim AF (o czym już pisałem, na kilkaset fot zrobionych, jakieś 90% jest nietrafionych). Oby w 7100 było znacznie lepiej.
Na szczescie u mnie jest dokladnie odwrotne, a i te 10% to pewnie moja nieudolnosc :)
Mysle, ze pomni doswiadczen z niektorymi d7k/d800/d4 przylozyli sie do poprawy AF w d7100.
pozdro
Coraz lepszy DR, rozdzielczość i zakres iso to naturalna kolej rzeczy. Postęp w tej dziedzinie mnie nie zaskakuje, on po prostu musi być. Inaczej sobie nie wyobrażam sensowności oferowania nowych produktów na rynku. Ale ja bym chciał zobaczyć coś z jajami, coś przełomowego, coś na miarę wideo w aparatach fotograficznych, bezlusterkowców, hybrydowego wizjera, whatever... Nuuuda :)
Wystarczy się cofnąć wstecz. Olympus był kiedyś taką firmą.
Sam się zastanawiam co mnie by ucieszyło, jaki bajer w aparacie sprawił by mi radość. A może wystarczyłoby dopracować to co już jest w aparatach obecnych.
diabolique
21.02.13, 11:54
39 vs 51 (w tym 15 krzyzowych vs 9)
Ciekaw jestem jakie praktyczne znaczenie ma ten fakt w rzeczywistym, codziennym używaniu aparatu :)
Pytanie nie jest absolutnie prowokacyjne. Gdy miałem aparat z AF korzystałem z punktowego pomiaru ostrości, z czego miałem włączonych chyba 9 (na 51 jeśli dobrze pamiętam) i w zupełności zaspokajało to potrzeby w trudnych warunkach jak i szybkim reportażu.
Na szczęście wyścig sprzętowy jest już poza mną, z czego bardzo, ale to bardzo się cieszę. :grin:
---------- Post dodany o 10:54 ---------- Poprzedni post był o 10:52 ----------
Sam się zastanawiam co mnie by ucieszyło, jaki bajer w aparacie sprawił by mi radość.
Zastanawia mnie nie od dziś czego ludziom w aparatach brakuje, by robić ciekawe zdjęcia...
Nie sposób oprzeć się przekonaniu, że im więcej bajerów, tym bardziej banalne obrazki :grin: (po co szukać światła, jak można z ISO pierdyliard stanąć byle gdzie i walnąć cokolwiek...
No ale to tak na marginesie.
Robert1983
21.02.13, 11:57
Coraz lepszy DR, rozdzielczość i zakres iso to naturalna kolej rzeczy. Postęp w tej dziedzinie mnie nie zaskakuje, on po prostu musi być. Inaczej sobie nie wyobrażam sensowności oferowania nowych produktów na rynku. Ale ja bym chciał zobaczyć coś z jajami, coś przełomowego, coś na miarę wideo w aparatach fotograficznych, bezlusterkowców, hybrydowego wizjera, whatever... Nuuuda :)
Ale czego oczekiwałeś po średniej klasy lustrzance? Jakiejś rewolucji? Musi coś na górze, we flagówce się najpierw pojawić, zrobić "łaaaał" i furore, a dopiero później zejdzie do amatorskich modeli.
Co do samego aparatu - jak ktoś nie potrzebuje FF, to wybór znakomity. Parametry naprawdę są świetne - może nie rewolucyjne, zaskakujące - ale to będzie naprawdę świetny aparat, nadający się do wszystkiego. Tylko poczekać, aż cena trochę ostygnie po premierze...
Sprzęt jak sprzęt. Wygląda fajnie. 765 g z baterią i kartą... Z lepszym zoomem wyjdzie pewnie z 1,2 kg a z najlepszym - 1,5 kg. Mój zestaw waży poniżej 2 kg... jak podepnę statyw. :wink:
Sam się zastanawiam co mnie by ucieszyło, jaki bajer w aparacie sprawił by mi radość. A może wystarczyłoby dopracować to co już jest w aparatach obecnych.
Zastanawia mnie nie od dziś czego ludziom w aparatach brakuje, by robić ciekawe zdjęcia...
Nie sposób oprzeć się przekonaniu, że im więcej bajerów, tym bardziej banalne obrazki :grin: (po co szukać światła, jak można z ISO pierdyliard stanąć byle gdzie i walnąć cokolwiek...
No ale to tak na marginesie.
No właśnie dlatego tak się zastanawiam (czekając na wiosnę) jaki bajer w aparacie by mi sprawił radość. Zastanawiać tak się można długo... ;-)
No powiedzmy do czasu pierwszego dnia ładnej pogody... wtedy te wszystkie teoretyzowanie pójdzie w diabły bo będzie się znowu chciało robić zdjęcia.
PS.
Akurat ISO pierdyliard nie jest takie głupie. ;-) Przyzwoity DR z możliwością naświetlenia na światła i wyciągnięciu z cieni też jest ok. Nawet AF się czasami przydaje. Tak na prawdę chodzi chyba o to żeby aparat nie przeszkadzał w robieniu zdjęć. Reszta zależy od pomyślunku i szczęścia trzymającego aparat. ;-)
Akurat ISO pierdyliard nie jest takie głupie. ;-) Przyzwoity DR z możliwością naświetlenia na światła i wyciągnięciu z cieni też jest ok. Nawet AF się czasami przydaje. Tak na prawdę chodzi chyba o to żeby aparat nie przeszkadzał w robieniu zdjęć. Reszta zależy od pomyślunku i szczęścia trzymającego aparat. ;-)
Się zgadzam. Z pewnego puntu widzenia to światło jest najlepsze w nocy - takiego bogactwa opcji w ciągu dnia nie ma. Nie zawsze jest statyw pod ręką i nie zawsze można go użyć, wtedy lepsze ISO się przydaje jednak.
Ciekaw jestem jakie praktyczne znaczenie ma ten fakt w rzeczywistym, codziennym używaniu aparatu :)
Pytanie nie jest absolutnie prowokacyjne. Gdy miałem aparat z AF korzystałem z punktowego pomiaru ostrości, z czego miałem włączonych chyba 9 (na 51 jeśli dobrze pamiętam) i w zupełności zaspokajało to potrzeby w trudnych warunkach jak i szybkim reportażu.
Na szczęście wyścig sprzętowy jest już poza mną, z czego bardzo, ale to bardzo się cieszę. :grin:
Odpowiem z wlasnego doswiadczenia, 51 pol pozwala mi bez przekadrowywania zmienic punkt pomiaru ostrosci na dowolny w kadrze, co jest mi niezwykle na reke gdy pracuje na minimalnej przyslonie i malej glebii ostrosci, oraz przy dosyc ruchliwych obiektach.
51 punktow pozwala nimi objac wieksza czesc kadru, co ma znaczenie jak wyzej.
51 w tym powiazane z nimi krzyzowe, znakomicie sprawdza sie przy trybac ciaglej pracy AF.
51 punktow wreszcie moze oznaczac to, iz uklad jest bardziej zaawansowany (w tym wypadku zaadoptowany z d4) co za tym idzie sprawniejszy, celniejszy itd.
Osobiscie nie wyobrazam sobie w np. fotoprzyrodniczej, sportowej uzywania np 3 polowego ukladu AF, znaczy wyobrazam, ale karkolomnosc tego rozwiazania "troche" zbyt uciazliwa moze byc.
pozdro
Się zgadzam. Z pewnego puntu widzenia to światło jest najlepsze w nocy - takiego bogactwa opcji w ciągu dnia nie ma. Nie zawsze jest statyw pod ręką i nie zawsze można go użyć, wtedy lepsze ISO się przydaje jednak.
Noc (a właściwie zmrok) jest o tyle fajna że w jednych miejscach światło jest a w innych go nie ma. Tak to już jest ze światłem w nocy ;-)
---------- Post dodany o 12:10 ---------- Poprzedni post był o 12:02 ----------
Odpowiem z wlasnego doswiadczenia, 51 pol pozwala mi bez przekadrowywania zmienic punkt pomiaru ostrosci na dowolny w kadrze, co jest mi niezwykle na reke gdy pracuje na minimalnej przyslonie i malej glebii ostrosci, oraz przy dosyc ruchliwych obiektach.
51 punktow pozwala nimi objac wieksza czesc kadru, co ma znaczenie jak wyzej.
51 w tym powiazane z nimi krzyzowe, znakomicie sprawdza sie przy trybac ciaglej pracy AF.
51 punktow wreszcie moze oznaczac to, iz uklad jest bardziej zaawansowany (w tym wypadku zaadoptowany z d4) co za tym idzie sprawniejszy, celniejszy itd.
Osobiscie nie wyobrazam sobie w np. fotoprzyrodniczej, sportowej uzywania np 3 polowego ukladu AF, znaczy wyobrazam, ale karkolomnosc tego rozwiazania "troche" zbyt uciazliwa moze byc.
pozdro
Dobrze mówisz, w DX kryje to to (ten AF praktycznie cały kadr) szkoda że te 15 krzyżowych jest umiejscowionych centralnie. Z drugiej strony jak pomyśleć da się z tego zrobić użytek. No czyli znowu wychodzi na to że sprzęt umie więcej niż człowiek i od człowieka zależy czy będzie umiał z tego zrobić użytek.
diabolique
21.02.13, 13:37
Osobiscie nie wyobrazam sobie w np. fotoprzyrodniczej, sportowej uzywania np 3 polowego ukladu AF, znaczy wyobrazam, ale karkolomnosc tego rozwiazania "troche" zbyt uciazliwa moze byc.
To mamy zupełnie różną wyobraźnię :D Ale oki, uznaję, że komuś się przydaje klikanie krzyżakiem podczas zdjęć sportowych gdy za chwilę piłka może polecieć na drugi brzeg kadru :D
PS. Obejrzałem twoją galerię, niewiele tam zdjęć wymagających szybkiego i trafnego 51-polowego AF. A myślałem, że mówisz ze swojej praktyki :)
Podzielę się jeszcze jednym doświadczeniem, niekoniecznie stricte w temacie. Raczej ogólna refleksja na temat nowoczesnych sprzętów.
Czasami w pogoni za nowinkami zapominamy, że nowoczesny sprzęt to również nowe rozwiązania obrazowania wymagające nowych wersja programów (Lightroom, Camera RAW itp.). Nowe wersje programów do płynnego działania wymagają nowego hardware (więcej RAM, większy procesor) oraz nowego software (Windows 7 dla najnowszego Lightrooma) i tak dalej...
Czasami więc bywa tak, że do nowego aparatu za 4000zł trzeba doliczyć 2000zł nieprzewidzianych kosztów okołosprzętowych :)
To taka uwaga na marginesie.
---------- Post dodany o 12:37 ---------- Poprzedni post był o 12:36 ----------
Nie zawsze jest statyw pod ręką i nie zawsze można go użyć, wtedy lepsze ISO się przydaje jednak.
Ile razy ci się przydało? :D
Do stackowanego macro jak najwiecej pol do pomiaru ostrosci jest znakomitym ulatwieniem.Nie ma nic lepszego jak po gasienicy pojechac klatkami zmieniajac tylko palcem punkt pomiaru.Do sportu(lecaca pilka lub na wprost w przyrodniczych atakujacy dziki odyniec:mrgreen:) to tylko jeden punkt wystarczy,ale niech on dokladnie podaza za celem,blyskawicznie.
To mamy zupełnie różną wyobraźnię :D Ale oki, uznaję, że komuś się przydaje klikanie krzyżakiem podczas zdjęć sportowych gdy za chwilę piłka może polecieć na drugi brzeg kadru :D
PS. Obejrzałem twoją galerię, niewiele tam zdjęć wymagających szybkiego i trafnego 51-polowego AF. A myślałem, że mówisz ze swojej praktyki :)
Jesli chodzi o makro to w zasadzie tematu nie ma (bynajmniej na razie dla mnie, robie manualnie, rowniez stacki), jesli np. o ptaki chodzi, to nie ma nic prostszego:
Zapraszam do mnie, udostepnie miejscowki, sprzet jest do dyspozycji i ten z 39 i ten z 51, nawet ten z 9 czy 3 by sie znalazl, a i cos opartego na matrycowym rowniez itd. nic prostrzego sam sobie sprawdzisz i potem wnioski opiszesz.
Ja nie musze nikomu nic udowadniac, na codzien uzywam i widze roznice, poza tym jak sie ktos do dobrego przyzwyczai to niestety ciezko juz mu sie na cos gorszego przesiasc.
Tak swoja droga to piszę tylko poprzez pryzmat praktyki, nie gdybam wirtualnie co by bylo gdyby.
Mam sprawny, szybki, celny i dowolnie konfigurowalny AF z czego korzystam i nie mysle czy on mysli czy trafi, czy mysli ze juz trafil, robie pstryk, jest ziut, i ostrooo.
Podzielę się jeszcze jednym doświadczeniem, niekoniecznie stricte w temacie. Raczej ogólna refleksja na temat nowoczesnych sprzętów.
Czasami w pogoni za nowinkami zapominamy, że nowoczesny sprzęt to również nowe rozwiązania obrazowania wymagające nowych wersja programów (Lightroom, Camera RAW itp.). Nowe wersje programów do płynnego działania wymagają nowego hardware (więcej RAM, większy procesor) oraz nowego software (Windows 7 dla najnowszego Lightrooma) i tak dalej...
Czasami więc bywa tak, że do nowego aparatu za 4000zł trzeba doliczyć 2000zł nieprzewidzianych kosztów okołosprzętowych :)
To taka uwaga na marginesie.
Uwaga sluszna, jednak tez nie dla wszystkich, pewnie jedni wydadza wiecej drudzy mniej, inni wcale.
pozdro
...Nie ma nic lepszego jak ... atakujacy dziki odyniec:mrgreen:) to tylko jeden punkt wystarczy,ale niech on dokladnie podaza za celem,blyskawicznie.
Właśnie to sobie wyobraziłem. ;-) Dobre. ;-)
Pewnie to wygląda tak, AF jednym punktem śledzi odyńca, obiektyw podąża za odyńcem a my... cóż podążamy za naszymi nogami które jakoś dziwnie przyspieszyły kroku ;-)
Przecież znany wierszyk mówi: " kto spotyka w lesie dzika, ten na drzewo zaraz zmyka" ;-)
---------- Post dodany o 12:37 ---------- Poprzedni post był o 12:36 ----------
Ile razy ci się przydało? :D
Jak nie mam statywu(ostatnio próbuję się z nim przeprosić - z różnym powodzeniem) to mogą używać tylko kompaktu Samsung EX-1 do IS0 400 z przysłoną 1,8-2. Szczerze mówiąc jakość techniczna wtedy pozostawia sporo do życzenia nawet jeśli kadr się niektórym podoba(ale oni widzą wersję gdzie tych wad aż tak nie widać). Zdjęcia wieczorno-nocne przy tych parametrach i czasem bodaj 1/15 s w takich warunkach to norma(jest stabilizacja oczywiście). W sprzęcie z większą matrycą ISO 1600 czy nawet 3200 można moim zdaniem kreatywnie wykorzystać.
Co nie zmienia faktu, że rasowe nocne kadry trzeba robić ze statywu - bo często jest tak, że im mniej światła tym lepiej. Bazuję tu bardziej na wrażeniach z oglądania cudzych zdjęć niż doświadczeń własnych, które są na razie zbyt skromne. Reasumując, nawet jak sobie kupię coś z używalnym ISO 6400 to rozwód ze statywem będzie głupotą.
Zgadzam się generalnie z ogólną ideą Twojej wypowiedzi. Na początku lepiej mieć sprzęt z kiepskim wysokim ISO - jak ktoś nauczy się wykorzystywać ISO 100-200 to lepiej sobie potem poradzi z ISO pierdylion.
diabolique
21.02.13, 14:02
Zapraszam do mnie, udostepnie miejscowki, sprzet jest do dyspozycji i ten z 39 i ten z 51
Dziękuję za zaproszenie. 51-polowy AF miałem (w tym 15 krzyżowych wedle instrukcji) i przez kilka lat z powodzeniem używałem ustawienia 9 pól AF - zdjęcia sportowe, reporterskie, dynamiczne, w trudnych warunkach i tak dalej. Skakanie po 51 możliwych pozycji skutecznie odciągało mnie od tego co się działo w kadrze. Nadmiar dobroci innymi słowy. Łatwiej i szybciej się przenieść z jednego brzegu kadru do drugiego jednym lub dwoma kliknięciami niż kilkoma. A w ogóle to najszybciej pracowalo mi się nie przestawiając punktu AF tylko przekadrowując :)
Mam takie doświadczenie, więc dopytuję ze zwykłej ciekawości na co komu tyle pól AF i do czego rzeczywiście ktoś je wykorzystał (bo do czego można wykorzystać to piszą wszystkie informacje firmowe :mrgreen:).
Nie chodzi o udowadnianie komuś czegoś. Mnie ten "bajer" przeszkadzał i pytam o doświadczenia innych.
...wtedy lepsze ISO się przydaje jednak.
Ile razy ci się przydało? :D
Nie wiem jak z tym u dzarro, ale ja często fotografuję w warunkach gdzie ISO 1600 / F 2,0 / czas 1/60 nie bardzo dają radę. A do tego jeszcze chciałoby się ten czas skrócić (bo wiadomo - stabilizacja ruchu nie zamrozi) do tego dalsze ograniczenie bo jak ma być F 2,0 to musi być stałka a chcąc użyć zooma to trzeba by przejść na 2,8... Z rachunku wynika że dobre ISO 3200 czy 6400 byłoby chętnie stosowane...
...
Czasami więc bywa tak, że do nowego aparatu za 4000zł trzeba doliczyć 2000zł nieprzewidzianych kosztów okołosprzętowych :smile:
To taka uwaga na marginesie.
Oj tak, tak, po zakupie OMD okazało się że trzeba wyskoczyć z dwóch kafli i kupić 25/1,4 bo 20/1,7 z OMD to nie bardzo...
diabolique
21.02.13, 14:05
Co nie zmienia faktu, że rasowe nocne kadry trzeba robić ze statywu - bo często jest tak, że im mniej światła tym lepiej. Bazuję tu bardziej na wrażeniach z oglądania cudzych zdjęć niż doświadczeń własnych, które są na razie zbyt skromne.
No właśnie, ciekawi mnie kto świadomie idzie na zdjęcia nocne bez statywu, żeby strzelać z ręki na ISO 6400 :) Reporterka i owszem, 3200 niemalże na porządku dziennym (no ale zawsze w potrzebie można dobłysnąć lampą), ale nie kreatywna fotografia nocna...
Zastanawiam się na ile te potrzeby są nam wmawiane.
Dobrze mówisz, w DX kryje to to (ten AF praktycznie cały kadr) szkoda że te 15 krzyżowych jest umiejscowionych centralnie. Z drugiej strony jak pomyśleć da się z tego zrobić użytek. No czyli znowu wychodzi na to że sprzęt umie więcej niż człowiek i od człowieka zależy czy będzie umiał z tego zrobić użytek.
Masz gdzieś jakiś rysunek które punkty są krzyżowe i jak daleko są one od mocnych punktów obrazu?
Ciekawa premiera.
Zwłaszcza ISO 100 (nawet 50 w trybie Lo).
Oby matryca się nie kurzyła :wink:
Może zastąpię nim starego D200.
No właśnie, ciekawi mnie kto świadomie idzie na zdjęcia nocne bez statywu, żeby strzelać z ręki na ISO 6400 :) Reporterka i owszem, 3200 niemalże na porządku dziennym (no ale zawsze w potrzebie można dobłysnąć lampą), ale nie kreatywna fotografia nocna...
Zastanawiam się na ile te potrzeby są nam wmawiane.
Ale chodzi o sytuacje, że "nie idziesz na zdjęcia" tylko "masz akurat aparat przy sobie". Jak wrócisz w to miejsce ze statywem jutro, to już nie będzie tego samochodu tak fajnie oblepionego śniegiem(zapowiadają odwilż za parę godzin), prócz tego nie wiesz czy - w tle - fajna czerwona(albo niebieska) roleta będzie spuszczona i światło w oknie w ogóle będzie... - a dla tych dwóch elementów chcesz to zdjęcie zrobić. Pomijam sytuacje, że - na przykład - zdjęcie zapowiada się ciekawe bo akurat ktoś inny przejeżdża i reflektor jego samochodu jakiś obiekt "doświetla". Przy wysokim ISO to wykorzystasz, a przy czasach "statywowych" to już niekoniecznie. Jak ktoś rusza z parkingu i "źródło światła" zaraz odjedzie raz na zawsze to w ogóle możesz to wykorzystać przez parę, paręnaście sekund - więc szansa na ustawienie statywu na czas jest raczej teoretyczna.
Pomijam fakt, że życie jest niesprawiedliwe i często takie przypadkowe pstryki są ciekawsze niże te starannie przygotowane i wychuchane.
Dziękuję za zaproszenie. 51-polowy AF miałem (w tym 15 krzyżowych wedle instrukcji) i przez kilka lat z powodzeniem używałem ustawienia 9 pól AF - zdjęcia sportowe, reporterskie, dynamiczne, w trudnych warunkach i tak dalej. Skakanie po 51 możliwych pozycji skutecznie odciągało mnie od tego co się działo w kadrze. Nadmiar dobroci innymi słowy. Łatwiej i szybciej się przenieść z jednego brzegu kadru do drugiego jednym lub dwoma kliknięciami niż kilkoma. A w ogóle to najszybciej pracowalo mi się nie przestawiając punktu AF tylko przekadrowując :)
Mam takie doświadczenie, więc dopytuję ze zwykłej ciekawości na co komu tyle pól AF i do czego rzeczywiście ktoś je wykorzystał (bo do czego można wykorzystać to piszą wszystkie informacje firmowe :mrgreen:).
Nie chodzi o udowadnianie komuś czegoś. Mnie ten "bajer" przeszkadzał i pytam o doświadczenia innych.
Jak juz kiedys pisalem, o ile z duzymi obiektami nie bedzie problemow z mniejsza iloscia punktow, to juz z mniejszymi jest, oczywiscie pomijamy teraz jakosc takiego AF.
Wyobraz sobie, ze siedze w maskowaniu (nie w czatowni), mam dwa badyle rozstawione w roznych czesciach kadru, wstepnie mam ustawiony kadr tak, ze obejmuje ladnie oba "badyle", ktore dodakowo nie sa w jednej lini GO na tyle, ze jak cos siadzie na ktoryms to mam mozliwosc zrobic komfortowo zdjecie.
I teraz ruchy dluga lufa odpadaja, by nie sploszyc mi pticy, operowanie na malej glebii w 300mm jest narazone przy ruchu na wypadniecie obiektu z GO.
To majac rozstawione te 51 punktow praktycznie od jednej strony kadru do do drugiej kadru, mogę dowolnie manipulowac przy malym obiekcie jakim sa np. wroblowate czy inne pomniejsze ptaki, zwlaszcza gdy cos dynamiczniejszego zdazy sie w kadrze.
Inna sytuacja, jestem na plywadle ciagne AF za jakas wodnym ptakiem, jednak gdzies na brzegu czy wyzej niz poziom wody pojawia mi sie obiekt, gibnac lufa do gory nie moge, gdyz bujam sie na plywadle jak rezus w takiej sytuacji, dodatkowo lufa jest przypieta paskiem do plywadelka, wiec pozostaje mi tylko mieszanie po punktach AF by jednak udalo sie cos zmiescic w kadrze i zrobic w miare zdjecie.
Takie dwie sytuacje, ktore na szybko z moich zabaw w fotografowanie przychodza do glowy
pozdro
diabolique
21.02.13, 14:40
Ale chodzi o sytuacje, że "nie idziesz na zdjęcia" tylko "masz akurat aparat przy sobie".
Ty wiesz ilu ja zdjęć nie zrobiłem, bo po prostu nie miałem jeszcze wtedy aparatu? Jakie jest prawdopodobieństwo trafienia nieoczekiwanie sytuacji, w której pstryknie się kadr życia i jest niezbędne wysokie ISO bo oczywiście wszyscy będą chcieli wydruk w najlepszej jakości tak 2-3 metry? :D
Inaczej mówiąc, ile razy wykorzystasz ten bajer, za który zapłacisz niezłą cenę (biorąc pod uwagę wszystkie koszty - odsprzedaży starego sprzętu, upgrade kompa itp.). Na ile jest ci to potrzebne a na ile ci to jest wmawiane? Jak będzie to kadr życia to i tak ręce ci zadrżą i spaprasz :D Albo rozejrzysz się za czymś, na czym możesz położyć aparat :D
Większość ludzi marzących o super sprzęcie z wysokim iso, skutecznym af itp. publikuje zdjęcia w internecie, przekadrowane do 800 pikseli po dłużyszm boku, o wielkości 200kB (w dodatku przemielone przez oprogramowanie facebooka do zmniejszania zdjęć).
Takie dwie sytuacje, ktore na szybko z moich zabaw w fotografowanie przychodza do glowy
Tak, te dwie są sensowne. Ale to specyficzna fotografia, trudno ją nazwać "amatorską" :D Widzę po swoich znajomych, że to trochę bardziej zaawansowana sprawa niż sam aparat. :)
...
To majac rozstawione te 51 punktow praktycznie od jednej strony kadru do do drugiej kadru, mogę dowolnie manipulowac przy malym obiekcie jakim sa np. wroblowate czy inne pomniejsze ptaki, zwlaszcza gdy cos dynamiczniejszego zdazy sie w kadrze.
....
ale w praktyce, jak to działa? kręcisz kółeczkiem o 20-30 ząbków żeby przestawić jeden aktywny punkt AF na inny po drugiej stronie kadru? Może pytanie dla użytkowników Nikona banalne ale ja z tą marką doczynienia wiele nie miałem...
diabolique
21.02.13, 14:47
ale w praktyce, jak to działa? kręcisz kółeczkiem o 20-30 ząbków żeby przestawić jeden aktywny punkt AF na inny po drugiej stronie kadru?
Są różne opcje, albo od lewa do prawa, albo w pętli (wtedy np. z prawej strony przeskakuje ci do następnego rzędu do lewej). Ale owszem, trzeba "pykać" po punkciku niestety. Chyba, że niedostatecznie to rozkminiłem. Nie sprawdzę teraz, bo nie mam Nikona.
Dlatego ja stosowałem podstawowe punkty AF. Bo szybciej się można "przemieścić".
Tak, te dwie są sensowne. Ale to specyficzna fotografia, trudno ją nazwać "amatorską" :D Widzę po swoich znajomych, że to trochę bardziej zaawansowana sprawa niż sam aparat. :)
To zalezy, ja to traktuje czysto amatorsko i hobbystycznie ;)
Fakt faktem, ze sama puszka to dopiero poczatek, no i raczej juz bardziej swiadomy uzytkownik patrzy na te aspekty poprzez pryzmat fotografii ktora uprawia, a nie bilbordow reklamowych.
Notabene cala pozostala logistyka to chyba rownie wazna w tej dziedzinie foto.
Clue sprawy, to wszystko ladnie i umiejetnie polaczyc, by jak najmniej sie nawkurzac przy robieniu foto :)
pozdro
diabolique (https://forum.olympusclub.pl/members/4350-diabolique) - dzięki za odpowiedź, a powiedz mi jeszcze, czy to może działać tak, że mam aktywne wszystkie punkty AF, obiektyw w trybie manualnym, i przy ostrzeniu zapalają mi się te czujniki które znalazły się w głębi ostrości?
diabolique
21.02.13, 15:01
diabolique (https://forum.olympusclub.pl/members/4350-diabolique) - dzięki za odpowiedź, a powiedz mi jeszcze, czy to może działać tak, że mam aktywne wszystkie punkty AF, obiektyw w trybie manualnym, i przy ostrzeniu zapalają mi się te czujniki które znalazły się w głębi ostrości?
Jeśli dobrze pamiętam, to jeśli masz spust wciśnięty do połowy, to powinno to zadziałać. Tak przynajmniej działało z manualami połączonymi dandelionem.
---------- Post dodany o 14:01 ---------- Poprzedni post był o 13:59 ----------
To zalezy, ja to traktuje czysto amatorsko i hobbystycznie ;)
No tak, ale nie da się czysto hobbystycznie pewnego dnia wstać i stwierdzić "mam 51 pól AF więc pójdę pofocić ptaszki". Trzeba mieć maskowanie, czatownię, o wiedzy nie wspominając (trudno focić bociany w zimie :wink:). Czyli to taka trochę profeska (odróżniając od zawodowstwa za pieniądze).
no właśnie mam wątpliwości - próbowałem po instrukcjach od D7000 / D600 szukać ale jakoś to tak pokrętnie napisane, że potwierdzenie jest tylko w centralnym punkcie...
ale w praktyce, jak to działa? kręcisz kółeczkiem o 20-30 ząbków żeby przestawić jeden aktywny punkt AF na inny po drugiej stronie kadru? Może pytanie dla użytkowników Nikona banalne ale ja z tą marką doczynienia wiele nie miałem...
Pykasz krzyzakiem/kolkiem, nic nie krecisz, ale na skrajnych to sa dwa pykniecia by zmienic strony, mi to zajmuje cirka sekunde/dwie od skrajnego do skrajnego przeleciec cala skale.
Sprawdze jeszcze w domu jak wroce by potwierdzic, bo robie juz to na tyle automatycznie, ze sie nie zastanawiam kompletnie nad tym.
Moja technika czasami jest taka, ze mam ustawiony jeden/dwa nad srodkowym i w razie W jade w lewo i w prawo do skrajnych, oraz gora dol jesli trza, to to juz mi zajmuje ponizej sekundy.
Dodatkowo jak ustawisz tryb sledzenia 3d (tylko przy 51 polach) to automatem ci przy ustawieniu ostrosci dla pierwszego punktu, pociagnie sam przez wszystkie punkty juz bez krecenia, dopoki obiekt sledzony bedzie w kadrze sie przemieszczal.
pozdro
diabolique
21.02.13, 15:15
Pykasz krzyzakiem/kolkiem, nic nie krecisz, ale na skrajnych to sa dwa pykniecia by zmienic strony, mi to zajmuje cirka sekunde/dwie od skrajnego do skrajnego przeleciec cala skale.
Rolką chyba się kręci...
Dodatkowo jak ustawisz tryb sledzenia 3d (tylko przy 51 polach) to automatem ci przy ustawieniu ostrosci dla pierwszego punktu, pociagnie sam przez wszystkie punkty juz bez krecenia, dopoki obiekt sledzony bedzie w kadrze sie przemieszczal.
Pod warunkiem, że będzie się przemieszczał w miarę liniowo ;) W praktyce różnie bywa - wystarczy, że ktoś ci mignie na przedplanie i d.. blada :)
Ty wiesz ilu ja zdjęć nie zrobiłem, bo po prostu nie miałem jeszcze wtedy aparatu? Jakie jest prawdopodobieństwo trafienia nieoczekiwanie sytuacji, w której pstryknie się kadr życia i jest niezbędne wysokie ISO bo oczywiście wszyscy będą chcieli wydruk w najlepszej jakości tak 2-3 metry? :D
Inaczej mówiąc, ile razy wykorzystasz ten bajer, za który zapłacisz niezłą cenę (biorąc pod uwagę wszystkie koszty - odsprzedaży starego sprzętu, upgrade kompa itp.). Na ile jest ci to potrzebne a na ile ci to jest wmawiane? Jak będzie to kadr życia to i tak ręce ci zadrżą i spaprasz :D Albo rozejrzysz się za czymś, na czym możesz położyć aparat :D
Większość ludzi marzących o super sprzęcie z wysokim iso, skutecznym af itp. publikuje zdjęcia w internecie, przekadrowane do 800 pikseli po dłużyszm boku, o wielkości 200kB (w dodatku przemielone przez oprogramowanie facebooka do zmniejszania zdjęć).
W sumie masz rację - tylko z jedną uwagą, ja nie wierzę w coś takiego jak "kadr życia". :wink:
Rolką chyba się kręci...
W moich klocach pomimo ze kolko to sie pyka, to taki krzyzak w ksztalcie kolka;)
Pod warunkiem, że będzie się przemieszczał w miarę liniowo ;) W praktyce różnie bywa - wystarczy, że ktoś ci mignie na przedplanie i d.. blada :) Blokade masz przeca i jak zlapie to ciagnie za obiektem, nie przekadruje w nic innego dopoki nie wyjdzie z kadru. Z reguly to nawet w miare jakos dziala. Chociaz na tym polu jest jeszcze wiele do poprawy, ale akurat u zoltego jest to jakas namiastka jesli chodzi o sledzenie i to jak to powinno banglac.
pozdro
diabolique
21.02.13, 15:58
Swoja drogą czy jest jakieś forum sprzętowe malarzy?
Czy też można poczytać:
- chłopaki, pokazała się nowa paleta ze specjalnym mieszalnikiem, miesza do 24 milionów odcieni, nie trzeba miziać już ręcznie!
- etam, ja zainwestowałem w w pędzel, szerokość 12 centymetrów, maluję jak chcę, potem sobie najwyżej do ramek płótno przytnę!
- ale to syntetyk a nie z futra z ogona bobra, więc nigdy nie uzyskasz takiej szczegółowości w cieniach!
- ale syntetykiem łatwiej namalujesz ludzi w ruchu, bo niskiej jakości materiał sam rozmazuje!
:D
Swoja drogą czy jest jakieś forum sprzętowe malarzy?
Czy też można poczytać:
- chłopaki, pokazała się nowa paleta ze specjalnym mieszalnikiem, miesza do 24 milionów odcieni, nie trzeba miziać już ręcznie!
- etam, ja zainwestowałem w w pędzel, szerokość 12 centymetrów, maluję jak chcę, potem sobie najwyżej do ramek płótno przytnę!
- ale to syntetyk a nie z futra z ogona bobra, więc nigdy nie uzyskasz takiej szczegółowości w cieniach!
- ale syntetykiem łatwiej namalujesz ludzi w ruchu, bo niskiej jakości materiał sam rozmazuje!
:D
Dobre! :D
Wystarczy się cofnąć wstecz. Olympus był kiedyś taką firmą.
można się cofnąć do przodu ?
diabolique
21.02.13, 16:50
można się cofnąć do przodu ?
Teoretycznie.. na rękach ;)
Swoja drogą czy jest jakieś forum sprzętowe malarzy?
Czy też można poczytać:
- chłopaki, pokazała się nowa paleta ze specjalnym mieszalnikiem, miesza do 24 milionów odcieni, nie trzeba miziać już ręcznie!
- etam, ja zainwestowałem w w pędzel, szerokość 12 centymetrów, maluję jak chcę, potem sobie najwyżej do ramek płótno przytnę!
- ale to syntetyk a nie z futra z ogona bobra, więc nigdy nie uzyskasz takiej szczegółowości w cieniach!
- ale syntetykiem łatwiej namalujesz ludzi w ruchu, bo niskiej jakości materiał sam rozmazuje!
:D
Nie popadałbym w skrajności. Fotografia jest dzieckiem technologii i nie istnieje bez technologii. Kiedy Sally Mann używa techniki kolodionowej to jest wybór medium artystycznego ale i technologii, która warunkuje takie a nie inne środki wyrazu. Inny fotograf może świadomie wybrać np. telefon komórkowy czy jakiś inny tablet. W obydwu przypadkach wybór środka wyrazu musi być powiązany z wyborem takiej a nie innej technologii.
Co do malarzy to też byli tacy, którzy malowali olejem i tacy, którzy - dajmy na to - akwarelą. Pomijam już fakt, że w antyku byli ponoć wielcy malarze, których dzieła nie dotrwały do naszych czasów, głownie dlatego, że zawiodła "technologia", która pozwalałaby tym dziełom przetrwać...
W innych dziedzinach też znajdziemy argumenty na poparcie skrajnych tez: np. dzisiejsze postrzeganie muzyki tzw. dawnej bardzo ściśle powiązane jest zarówno z redefinicją technik wykonawczych ale również z technologią instrumentarium( jak wiadomo muzykę barokową gra się dziś na zupełnie innych instrumentariach niż 50 lat temu). Z drugiej strony Światosław Richter twierdził, że przed koncertem zawsze wybiera pierwszy fortepian z brzegu - bo inaczej w trakcie koncertu zamiast skupić się na muzyce wciąż by się zastanawiał czy dokonał właściwego wyboru...
diabolique
21.02.13, 17:33
Nie popadałbym w skrajności.
A gdzie tu skrajności? Dworuję sobie trochę w wydumanych potrzeb. Wydumanych w sensie, że potrzebnych nielicznym, a wmawianych przez producentów jako "rewolucyjne". W żadną skrajność nie popadam, dzielę się jedynie doświadczeniami. Miałem aparat z "bajerami", świetnym AF, wysokim ISO plus topowe szkła. Pozbyłem się go na rzecz prostoty, braku AF i ISO 3200 i jednego obiektywu. I jednym i drugim da się robić zdjęcia.
Odnoszę czasami wrażenie, że to wzdychanie do nowoczesnych korpusów to takie samousprawiedliwienie w duszy za brak pomysłów, lenistwo, niechęć do zagłębiania tajników umiejętnego fotografowania i mierne efekty pracy z aparatem.
Siedzą sobie userzy przed kompem, piwko sączą i myślą "gdybym tak miał (tu wstaw właściwy model aparatu) to bym dopiero światu pokazał..."
Jak na razie google street view jest najbliższe stworzeniu idealnego aparatu. Można się rozsiąść na kanapie i bez wysiłku screeny ekranu robić.
:grin:
Ale czego oczekiwałeś po średniej klasy lustrzance? Jakiejś rewolucji? Musi coś na górze, we flagówce się najpierw pojawić, zrobić "łaaaał" i furore, a dopiero później zejdzie do amatorskich modeli.
Czekam na jakieś odświeżenie formuły lustrzanek. Niech mnie czymś zaskoczą. Czymkolwiek...
Czekam na jakieś odświeżenie formuły lustrzanek. Niech mnie czymś zaskoczą. Czymkolwiek...
Już po stałym lustrze (które nomen onem dał wcześniej Olek w E-10 i E-20 i Canon w analogu) możnaby tylko dodać przezroczysty LCD, który byłby umieszczony za pryzmatem (taka praca typu LiveView) albo przebudować na takie coś jak w Fuji X100 - optyka plus LCD.
A poza tym to co można? Samodzielną lustrzankę do fotografii podwodnej (bez obudowy) z zestawem obiektywów (które zmieni się pod wodą :D )
Jeszcze zostaje kwestia rozbudowania Lytro do formy użytecznej (z małej zabawki w profesjonalne zastosowania) i tyle.
Miałem aparat z "bajerami", świetnym AF, wysokim ISO plus topowe szkła. Pozbyłem się go na rzecz prostoty, braku AF i ISO 3200 i jednego obiektywu. I jednym i drugim da się robić zdjęcia.
:grin:
Czyli jesteś - jak Richter :wink:
Czekam na jakieś odświeżenie formuły lustrzanek. Niech mnie czymś zaskoczą. Czymkolwiek...
to chyba powinieneś się udać do SONY. Oni najbardziej kombinują... chociaż.... We wczorajszych nowościach SONY było wspomniane o innowacyjnej funkcji automatycznego kadrowania zdjęcia... pamiętam, kiedyś miałem Olympusa IS-1000 on w trybie portretowym też coś podobnego miał - najpierw mierzył odległość a potem tak ustawiał zooma żeby ładne popiersie wyszło :)
Ale wracając do tematu - innowacyjność innowacyjnością, ale ja od lustrzanek oczekuję przede wszystkim solidności, ergonomii i niezawodności. A wszystko w dobrej cenie. Bezlusterkowce to fajna idea, ale na razie ciągle w fazie intensywnej ewolucji a tym samym stosunkowo droga... Lustrzanki to technologia znana i sprawdzona. Tu wiele już się nie wydarzy, ale dopóki dobrze to działa, dopóki jest dobry, szeroki wybór optyki to niech to trwa...
Co do samego D7100 - jeśli nie zaliczy jakiejś "wpadki" to może to być ciekawy aparat. Jak dla mnie to trochę szkoda że nie dali gibanego ekraniku czy lepszego wizjera (ale o tym już pisałem) ale mimo to, to jest to ciekawy aparat.
Ciekawy jestem zwłaszcza, jak się będzie spisywała matryca bez filtra dolnoprzepustowego. Po tych samplach które udostępnił Nikon nic się powiedzieć nie da...
Masz gdzieś jakiś rysunek które punkty są krzyżowe i jak daleko są one od mocnych punktów obrazu?
Znalazłem takie coś. Rysunek pokazuje rozmieszczenie czujników dla FX, krzyżowe są to 3 kolumny w środku widoczne na pierwszej grafice. Dla DX pokrycie kadru czujnikami jest praktycznie na cały ekran, jednak krzyżowe są nadal centralnie.
http://www.nexthardware.com/photo/wp-content/uploads/2012/01/nikon_d4_multi-cam_3500_fx1.jpg
można się cofnąć do przodu ?
Ależ oczywiście że tak.
Można wypuszczać nowsze produkty (czyli idąc do przodu), produkty które mają jakieś wady lub niedopracowania w stosunku do tych starszych (jest to wtedy cofanie się z poziomem jakości).
W ten sposób otrzymujemy cofanie się do przodu. ;-)
Co do samego D7100 - jeśli nie zaliczy jakiejś "wpadki" to może to być ciekawy aparat. Jak dla mnie to trochę szkoda że nie dali gibanego ekraniku czy lepszego wizjera (ale o tym już pisałem) ale mimo to, to jest to ciekawy aparat.
Tutaj mysle, ze jest furtka wlasnie dla d400 czy cos w ten desen.
Do tego dodadza wieszy bufor, szybkostrzelnosc, pancernosc i nastepca d300s jak znalazl :)
Ciekawy jestem zwłaszcza, jak się będzie spisywała matryca bez filtra dolnoprzepustowego. Po tych samplach które udostępnił Nikon nic się powiedzieć nie da...
Tutaj nieco wiecej:
http://photolink.pl/pierwsza-video-recenzja-i-oficialny-film-nowego-nikona-d7100-24mp-dx#.USZPZzdZ19Y
pozdro
p.s. Przypomnialo mi sie, apropo punktow AF, ze obojetnie gdzie bym nie byl punktem to nacisniecie na wybieraku srodkowego przycisku powoduje od razu skok do centralnego punktu (wlasnie to sprawdzilem czy dobrze pamietalem)...
Mi chodzi o proste rzeczy możliwe do zrobienia stosunkowo niewielkim kosztem, a które naprawdę rozwiążą kilka problemów, z jakimi się spotykamy w fotografii. Żadne tam fotograficzne science-fiction... Producenci ładują do puszek GPSy, Wi-Fi, Androidy, a co np. z radiowym sterowaniem błyskiem? Co z możliwością odchylania wbudowanej lampy błyskowej? Co z wizjerami, w których można wyświetlić histogram, zebrę, skalę odległości, GO i podgląd zrobionego zdjęcia? Co z możliwością wykorzystania czujnika zbliżeniowego zamiast wężyka spustowego, żeby do wyzwolenia migawki wystarczył ruch ręką? Co z możliwością włączenia sekundnika wyświetlanego na ekranie w czasie naświetlania w trybie bulb? Co z możliwością szybkiego przełączenia się na hiperfokalną? Praktycznych drobiazgów do poprawy jest wiele... Chciałbym, żeby producenci w końcu rozwiązali jakiś problem, choćby tylko jeden. Bo większa ilość punktów AF czy megapikseli nie rozwiązuje żadnego z moich problemów.
Jaack (https://forum.olympusclub.pl/members/15431-Jaack) - to trochę lipa z tym rozmieszczeniem czujników krzyżowych... szukałem czegoś po necie jeszcze ale bez efektu...
nyny (https://forum.olympusclub.pl/members/11286-nyny) - D7100 ma rzeczywiście szanse nadążyć autofocusem za zrywającymi się do lotu ptakami? Ja próbowałem niedawno za idącym kotem nadążyć ciągłym AF w OMD i lipa... ale na też od razu mówię że "test" był zrobiony po partyzancku więc na razie ten wynik mnie nie martwi
nyny (https://forum.olympusclub.pl/members/11286-nyny) - D7100 ma rzeczywiście szanse nadążyć autofocusem za zrywającymi się do lotu ptakami? Ja próbowałem niedawno za idącym kotem nadążyć ciągłym AF w OMD i lipa... ale na też od razu mówię że "test" był zrobiony po partyzancku więc na razie ten wynik mnie nie martwi
AF-C w kastratach to raczej spiew przyszlosci. Kilka razy juz apropo tego tematu pisalem w watkach tego tyczacych.
Jesli chodzi natomiast o uklad zastosowany w D7100 to pochodzi w prostej lini z top topow w tym wzgledzie, czyli d300/d700/d800/d3/d4, wiec jesli czegos nie spaprali to jest szansa na poprawna jego prace rowniez w trybie AF-C.
I takie sceny startujacego ptaszora jak ponizej to zaden wyczyn:
https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?album=4884&pos=116
pozdro
pozdro
diabolique
21.02.13, 20:13
Czyli jesteś - jak Richter :wink:
Po prostu im więcej umiałem i rozumiałem z fotografii, tym mniej bajerów było mi potrzebne :D
Teraz czerpię przyjemność z własnoręcznego fotografowania bez wspomagaczy.
Ciężko to wytłumaczyć, wielokrotnie przywoływano tu porównania do manualnej i automatycznej skrzyni biegów. Ja raczej tłumaczyłbym to podróżą do określonego miejsca. Można pojechać autobusem, z kierowcą, bez kłopotów, być na miejscu o czasie, ale jechać drogą niezależną od ciebie. Można pojechać samochodem, wybrać trasę podróży, ale trzeba pamiętać o tankowaniu, ciężko czerpać przyjemność z widoków za oknem, bo trzeba patrzeć na drogę. To jest też świat widziany przez szybę. A można pojechać do tego samego miejsca rowerem. wybrać trasę samodzielnie, mieć możliwość pogadania ze spotkanymi po drodze ludźmi, czy podziwiania widoków bo łatwo się zatrzymać. Droga zdecydowanie cięższa, ale satysfakcja większa.
Tak samo z fotografią - jeden chce mieć ładne foto małym nakładem sił, szybko dotrzeć do celu, a drugi lubi po prostu podróżować. Ze świadomością, że może nie zdążyć czasami do miejsca przeznaczenia. :)
Każdy ma swoje priorytety. Trzeba tylko wiedzieć co się chce, a nie gonić na oślep :)
Mi chodzi o proste rzeczy możliwe do zrobienia stosunkowo niewielkim kosztem, a które naprawdę rozwiążą kilka problemów, z jakimi się spotykamy w fotografii. Żadne tam fotograficzne science-fiction... Producenci ładują do puszek GPSy, Wi-Fi, Androidy, a co np. z radiowym sterowaniem błyskiem? Co z możliwością odchylania wbudowanej lampy błyskowej? Co z wizjerami, w których można wyświetlić histogram, zebrę, skalę odległości, GO i podgląd zrobionego zdjęcia? Co z możliwością wykorzystania czujnika zbliżeniowego zamiast wężyka spustowego, żeby do wyzwolenia migawki wystarczył ruch ręką? Co z możliwością włączenia sekundnika wyświetlanego na ekranie w czasie naświetlania w trybie bulb? Co z możliwością szybkiego przełączenia się na hiperfokalną? Praktycznych drobiazgów do poprawy jest wiele... Chciałbym, żeby producenci w końcu rozwiązali jakiś problem, choćby tylko jeden. Bo większa ilość punktów AF czy megapikseli nie rozwiązuje żadnego z moich problemów.
Ciekawe czy jakiś aparat lustrzanka ma taki bajer aby po przelaczeniu w tryb LV działał jak bezlusterkowiec. Chodzi mi o ciche robienie zdjęć, bez ruchu lustra, wtedy pomiar światła musiałby odbywać się na matrycy. Wybierając taki tryb całkowicie wyłączone jest lustro i aparat mniej hałasuje, pozostaje tylko dźwięk migawki. AF opierałby się albo na kontraście, albo na matrycy były by dodatkowe punkty odpowiadające za ustawienie AF po fazie.
Zastosowanie takiego dopracowanego bajeru mogło by być bardzo szerokie. Zaczynając od zdjęć z imprez kulturalnych, na foto przyrodniczej na małych odległościach kończąc.
Są co prawda tryby ciche w kilku aparatach jednak nie wiem do końca na ile te tryby faktycznie są ciche. Chyba jednak lustro pracuje w tych wariantach.
@Jaack: klapanie migawka tez do cichych nie nalezy, wiec trzeba by to rowniez wyeliminowac.
Tryb cichy jest wiele cichszy niz klapanie mojego kastrata.
pozdro
Ciekawe czy jakiś aparat lustrzanka ma taki bajer aby po przelaczeniu w tryb LV działał jak bezlusterkowiec. Chodzi mi o ciche robienie zdjęć, bez ruchu lustra, wtedy pomiar światła musiałby odbywać się na matrycy. Wybierając taki tryb całkowicie wyłączone jest lustro i aparat mniej hałasuje, pozostaje tylko dźwięk migawki. AF opierałby się albo na kontraście, albo na matrycy były by dodatkowe punkty odpowiadające za ustawienie AF po fazie.
Canony to mają, włącznie z 5DII. Dlatego zdjęcia na statywie zawsze robiłem w trybie LV.
Canony to mają, włącznie z 5DII. Dlatego zdjęcia na statywie zawsze robiłem w trybie LV.
Ale dokładnie tak jak to opisałem ? Czyli włączasz LV podnosi sie lustro i aparat działa jak bezlusterkowiec ? Czy po zrobieniu zdjęcia lustro nie opada ?
Dokładnie tak jak opisałeś :) I to nie jest żadna specjalna funkcja, tam w ogóle lustro nie kłapie w trybie LV. Jest dużo ciszej i nie ma wibracji, ale to jeszcze nie to, co w bezlusterkowcu. Przynajmniej w cichym bezlusterkowcu, bo są też i głośne ;)
Mój Pentax(K-5) też nie opuszcza lustra a migawka jest cichutka.
Wreszcie zapowiada się coś lepszego od Pentaxa K-5 wśród cropów i ciekawa alternatywa dla FF np. d600.
Ma w sumie wszystko co fajne poza gibanym ekranem i pancernością z E-3.
+ 15 krzyżowych punktów z 51
+ 2x karta SD
+ śrubokręt
+ 30s - 1/8000s
+ Zakres ISO -100 - 6400
+ Wizjer - Pentapryzmat z pokryciem 100%,
Patent z cropem w cropie nie zaszkodzi, a może być wygodny przy teleobiektywach dla leniwych.
Oby tym razem nie sknocili znowu jakąś niedoróbką i dopracowali to, co im da matryca, a będzie super.
Czekam na jakieś odświeżenie formuły lustrzanek. Niech mnie czymś zaskoczą. Czymkolwiek...
od koncepcji do realizacji to teraz mryg oka. zobacz, pokazano to jakoś przed wakacjami w 2012r, a od wczoraj oficjalnie wiadomo o GoogleGlass.
weź piwko, notes i pofuturyzuj :)
http://vimeo.com/44384318
jaki crop w cropie?
W kompaktach to się zoom cyfrowy chyba nazywa? :-D :-D Niektóre to mają nawet po x20, a tu x1.3 i euforia. Świat stanął na głowie :-)
jaki crop w cropie?
W kompaktach to się zoom cyfrowy chyba nazywa? :-D :-D Niektóre to mają nawet po x20, a tu x1.3 i euforia. Świat stanął na głowie :-)
No nie do kocna, przez zoom cyfrowy nie przyspieszy Tobie dzialanie kumpakta.
Tutaj dostajesz w tym "cropie" nie dosc, ze obrazek o ktorym wiekszosc kumpaktow moze pomarzyc, to poprawiaja sie niektore parametry.
I z takiego cropa x1.3 tutaj dostajemy prawie 16megapikselowy obrazek, wzrasta liczba klatek w serii do 7, w filmie tez przyspiesza, a i rozklad czujnikow AF zwieksza sie na caly ekran.
Wiec jak to wszystko bedzie dzialac to naprawde niezly killerek sie szykuje, szkoda tylko tego bufora...
pozdro
diabolique
22.02.13, 10:31
Czekam na jakieś odświeżenie formuły lustrzanek. Niech mnie czymś zaskoczą. Czymkolwiek...
Światełko w tunelu?
http://technologie.gazeta.pl/internet/10,125298,13417982,Oto_Lytro___idealny_aparat_dla_ leniuchow__Pozwala.html
---------- Post dodany o 09:31 ---------- Poprzedni post był o 09:29 ----------
Wiec jak to wszystko bedzie dzialac to naprawde niezly killerek sie szykuje, szkoda tylko tego bufora...
Magia liczb... Od paru lat wszyscy przyklaskują fantastycznym wynalazkom implementowanym do lustrzanek, bezlusterkowców i tak dalej.
Tylko czemu efektów tej rewolucji nie widać w galerii, skoro powinno być łatwiej, szybciej, sprawniej, dokładniej?
No nie do kocna, przez zoom cyfrowy nie przyspieszy Tobie dzialanie kumpakta.
Tutaj dostajesz w tym "cropie" nie dosc, ze obrazek o ktorym wiekszosc kumpaktow moze pomarzyc, to poprawiaja sie niektore parametry.
I z takiego cropa x1.3 tutaj dostajemy prawie 16megapikselowy obrazek, wzrasta liczba klatek w serii do 7, w filmie tez przyspiesza, a i rozklad czujnikow AF zwieksza sie na caly ekran.
Wiec jak to wszystko bedzie dzialac to naprawde niezly killerek sie szykuje, szkoda tylko tego bufora...
pozdro
Szkoda tylko ze ten kastrat taki duzy - skoro i tak trzeba taskac szkla od FF to ja juz bym wolal D600 kupic ...
Chyba nikt nie zauważył, że D7100 nie ma filtru dolnoprzepustowego, zupełnie jak D800E i K5-IIs.
Chyba nikt nie zauważył, że D7100 nie ma filtru dolnoprzepustowego, zupełnie jak D800E i K5-IIs.
zauważył, zauważył (post #58 ) ale trzeba poczekać na więcej sampli...
---------- Post dodany o 10:19 ---------- Poprzedni post był o 10:16 ----------
Szkoda tylko ze ten kastrat taki duzy - skoro i tak trzeba taskac szkla od FF to ja juz bym wolal D600 kupic ...
dlaczego? w ofercie zwłaszcza Sigmy masz kilka naprawdę fajnych szkieł pod APS-C
zauważył, zauważył (post #58) ale trzeba poczekać na więcej sampli...
---------- Post dodany o 10:19 ---------- Poprzedni post był o 10:16 ----------
dlaczego? w ofercie zwłaszcza Sigmy masz kilka naprawdę fajnych szkieł pod APS-C
I sporo takich ktorych nie ma - jasnych dluzszych zoomow, szerokich stalek etc. Moze nie jest tak zle jak kiedys ale IMHO nadal DX jest traktowany po macoszemu i zeby miec pelna linie szkiel to trzeba siegac po FX. Zreszta porownaj wielkosciowo D7100 do D600 - te body sa prawie identyczne
... Zreszta porownaj wielkosciowo D7100 do D600 - te body sa prawie identyczne
Za to w D600 wizjer jest cudowny... po prostu miodzio :) szkoda że w D7100 nie spróbowali tego poprawić... wiem, wiele osób nie zwraca na to uwagi bo było nie było wizjer w D7000 nie był zły, ale mi brakuje tego milimetra, może dwóch odległości punktu ocznego...
i z drugiej beczki - dobrze że są te dwa aparaty - jeden bardziej wypasiony ale APSC drugi niby FF ale troszkę uboższy... chciałoby się żeby był FF w cenie APSC i wypasiony tak jak D7100 albo lepiej :) ale cóż, producenci dobrze wiedzą że nie wolno klientowi dać za dużo na raz...
---------- Post dodany o 11:48 ---------- Poprzedni post był o 11:28 ----------
...
Magia liczb... Od paru lat wszyscy przyklaskują fantastycznym wynalazkom implementowanym do lustrzanek, bezlusterkowców i tak dalej.
Tylko czemu efektów tej rewolucji nie widać w galerii, skoro powinno być łatwiej, szybciej, sprawniej, dokładniej?
Ejże naprawdę nie widzisz różnicy? nie mówię o tzw "fotografii artystycznej" bo ta rządzi się swoimi prawami ale jak się rozejrzeć dookoła to jakość (techniczna) zdjęć się poprawia. Podam przykład z własnego podwórka. Porównaj zdjęcia z 2008 roku:
http://glogoczow.pl/fotogaleria.php?galeria=2008-02-10_Ferie_ze_SWIGiem
http://glogoczow.pl/fotogaleria.php?galeria=2008-03-16_Podsumowanie_ferii
http://glogoczow.pl/strona.php?tytul=Premiera_bajki_o_Czerwonym_Kaptur ku
z tymi z roku 2012
http://glogoczow.pl/strona.php?tytul=Lets_sing_2012&d=galeria
http://glogoczow.pl/strona.php?tytul=Jesienne_Spotkanie_Mieszkancow_20 12
http://glogoczow.pl/strona.php?tytul=Przeglad_Piesni_Patriotycznej_i_Z olnierskiej_2012
Jak dla mnie różnica jest zasadnicza. Nie mówię tu o kadrowaniu, kompozycji zdjęcia - wiadomo, to jest kwestia talentu i umiejętności, ale o jakości technicznej - na tych pierwszych - ciapki, "kisiel" i nieostrości. Do tego pospłaszczane wszystko od walenia lampą na wprost (inaczej się nie dało)... w tych późniejszych mimo wszystko twarze są ładniej oddane, zdjęcia robione w większości w świetle zastanym a więc nie rozpraszające uczestników, pokazane jest tło...
Dla mnie to jest wyraźna różnica, i jest to jakiś powód by (może bez szaleństw ale jednak) śledzić nowinki techniczne
Magia liczb... Od paru lat wszyscy przyklaskują fantastycznym wynalazkom implementowanym do lustrzanek, bezlusterkowców i tak dalej.
Tylko czemu efektów tej rewolucji nie widać w galerii, skoro powinno być łatwiej, szybciej, sprawniej, dokładniej?
To, że ma się lepszy sprzęt do robienia zdjęć nie znaczy automatycznie, że będą z niego wychodzić lepsze zdjęcia.
Magia liczb... Od paru lat wszyscy przyklaskują fantastycznym wynalazkom implementowanym do lustrzanek, bezlusterkowców i tak dalej.
Tylko czemu efektów tej rewolucji nie widać w galerii, skoro powinno być łatwiej, szybciej, sprawniej, dokładniej?
No to chyba nie producenta wina, on udostepnia coraz bardziej zaawansowane zabawki, by nic nie krepowalo kreatywnosci i talentu fotografom;)
I to chyba do nich nalezaloby skierowac to pytanie :)
Szkoda tylko ze ten kastrat taki duzy - skoro i tak trzeba taskac szkla od FF to ja juz bym wolal D600 kupic ...
Kastrat?
Toz to najzwyczajniejsza amatorska puszka tak jak i deszejset.
Gabarytowo nie odbiegajaca od reszty lusterkowcow.
Chyba nikt nie zauważył, że D7100 nie ma filtru dolnoprzepustowego, zupełnie jak D800E i K5-IIs.
Zauwazyl, zauwazyl i to na samym poczatku.
Dlatego jak juz pisalem raczej odpuscilem temat D5200 :)
pozdro
diabolique
22.02.13, 13:21
Dla mnie to jest wyraźna różnica, i jest to jakiś powód by (może bez szaleństw ale jednak) śledzić nowinki techniczne
Tylko czy naprawdę do takich zdjęć potrzebujesz...
+ 15 krzyżowych punktów z 51
+ 2x karta SD
+ śrubokręt
+ 30s - 1/8000s
+ Zakres ISO -100 - 6400
+ Wizjer - Pentapryzmat z pokryciem 100%,
:)
---------- Post dodany o 12:21 ---------- Poprzedni post był o 12:19 ----------
(...) by nic nie krepowalo kreatywnosci i talentu fotografom;)
A tu akurat mam zupełnie odwrotne zdanie. Właśnie to zabija kreatywność i powoduje gnuśnienie :)
To nie ma żadnego wpływu na kreatywność, ani pozytywnego, ani negatywnego. Może jakiś wpływ ma konsumpcyjna pogoń za nowymi zabawkami, ale to ma związek z psychiką człowieka, a nie ze specyfikacją techniczną aparatu.
Ejże naprawdę nie widzisz różnicy? nie mówię o tzw "fotografii artystycznej" bo ta rządzi się swoimi prawami ale jak się rozejrzeć dookoła to jakość (techniczna) zdjęć się poprawia. Podam przykład z własnego podwórka. Porównaj zdjęcia z 2008 roku:
http://glogoczow.pl/fotogaleria.php?galeria=2008-02-10_Ferie_ze_SWIGiem
http://glogoczow.pl/fotogaleria.php?galeria=2008-03-16_Podsumowanie_ferii
http://glogoczow.pl/strona.php?tytul=Premiera_bajki_o_Czerwonym_Kaptur ku
z tymi z roku 2012
http://glogoczow.pl/strona.php?tytul=Lets_sing_2012&d=galeria
http://glogoczow.pl/strona.php?tytul=Jesienne_Spotkanie_Mieszkancow_20 12
http://glogoczow.pl/strona.php?tytul=Przeglad_Piesni_Patriotycznej_i_Z olnierskiej_2012
Jak dla mnie różnica jest zasadnicza. Nie mówię tu o kadrowaniu, kompozycji zdjęcia - wiadomo, to jest kwestia talentu i umiejętności, ale o jakości technicznej - na tych pierwszych - ciapki, "kisiel" i nieostrości. Do tego pospłaszczane wszystko od walenia lampą na wprost (inaczej się nie dało)... w tych późniejszych mimo wszystko twarze są ładniej oddane, zdjęcia robione w większości w świetle zastanym a więc nie rozpraszające uczestników, pokazane jest tło...
Dla mnie to jest wyraźna różnica, i jest to jakiś powód by (może bez szaleństw ale jednak) śledzić nowinki techniczne
I to są te chwile kiedy brakuje mi ikonki OMG.
Kastrat?
Toz to najzwyczajniejsza amatorska puszka tak jak i deszejset.
Gabarytowo nie odbiegajaca od reszty lusterkowcow.
pozdro
Kastrat bo jest cropowy - ja Tobie nie zabraniam definiowac bezlusterkowcow jako kastratow wiec licze na wzajemnosc :)
A tu akurat mam zupełnie odwrotne zdanie. Właśnie to zabija kreatywność i powoduje gnuśnienie :)
No czy ja wiem...
Tak to zawsze zamiast na swoja nieudolnosc zwalac mogli wine na marnosc sprzetu.
Teraz coraz mniej juz argumentow, ze sprzet byl za slaby;)
pozdro
---------- Post dodany o 12:46 ---------- Poprzedni post był o 12:38 ----------
Kastrat bo jest cropowy - ja Tobie nie zabraniam definiowac bezlusterkowcow jako kastratow wiec licze na wzajemnosc :)
Jakos chyba synonim srednio trafiony.
Bo on nie jest z niczego okrojony wzgledem FF, tylko inny rozmiar matrycy.
W takim razie to evil musialby sie nazywac ultrakastrat....
Poza tym mozna bylo jakis wlasny frazes wymyslec :p
Np. fufu dla ubogich, czy inna biedatele...
pozdro
Bo on nie jest z niczego okrojony wzgledem FF, tylko inny rozmiar matrycy.
(...)
Poza tym mozna bylo jakis wlasny frazes wymyslec :p
Czyli on jeszcze nie został wykastrowany, on tylko ma małego sensora :D
Czyli on jeszcze nie został wykastrowany, on tylko ma małego sensora :D
Ooo, i to jest sluszna koncepcja. :)
Taki maly wacek ;)
pozdro
diabolique
22.02.13, 14:12
I to są te chwile kiedy brakuje mi ikonki OMG.
Ja pożyczam z galerii
https://galeria.olympusclub.pl/images/smiles/icon_omg.gif
:mrgreen:
Jakos chyba synonim srednio trafiony.
Bo on nie jest z niczego okrojony wzgledem FF, tylko inny rozmiar matrycy.
To "tylko" ma znacznie powazniejsze reperkusje niz brak lustra wiec jak dla mnie jest wystarczajace zeby nazwac APSC "kastratem"
W takim razie to evil musialby sie nazywac ultrakastrat....
Poza tym mozna bylo jakis wlasny frazes wymyslec :p
Np. fufu dla ubogich, czy inna biedatele...
pozdro
Ale mnie sie podoba "kastrat" - Ty zdaje sie tez nie chciales zmienic swojej definicji wiec nie widze powodu zebym ja zmienial swoja :) Dla mnie APSC jest wiekszym kastratem niz EVIL bo jedyne co wnosi to drobna redukcje kosztow i rozmiaru kosztem sporej redukcji mozliwosci
To "tylko" ma znacznie powazniejsze reperkusje niz brak lustra wiec jak dla mnie jest wystarczajace zeby nazwac APSC "kastratem"
Chetnie poczytam, rowniez w zestawieniu z matryczka stosowana w tych ""prawdziwych" kastratach:)
Ale mnie sie podoba "kastrat" - Ty zdaje sie tez nie chciales zmienic swojej definicji wiec nie widze powodu zebym ja zmienial swoja :) Dla mnie APSC jest wiekszym kastratem niz EVIL bo jedyne co wnosi to drobna redukcje kosztow i rozmiaru kosztem sporej redukcji mozliwosci
A nazywaj sobie jak chcesz, tyle ze troche osob jednak kastraty bedzie kojarzylo z kadlubkami pozbawionymi lustereczka :)
Nie opatentowalem tej nazwy, wiec jak zadanie wynalezienia alternatywnej nazwy dla cropowych sprzetow z lustrem przerasta Ciebie to smialo sobie mozesz do woli uzywac :)
Chetnie tez poslucham argumentow tych sporych redukcji w mozliwosciach, i rowniez miloby bylo jak sie to ma wzgledem bezlusterkowcow.
Jednak wolalbym wrocic do tematu jakim jest premiera D7100 niz bicie piany nad Evilami w nie tym watku co trzeba:)
pozdro
dzarro, (https://forum.olympusclub.pl/members/9963-dzarro)diabolique (https://forum.olympusclub.pl/members/4350-diabolique) - trochę się wahałem czy dawać te linki bo wiedziałem że będą reakcje w stylu OMG... trudno...
wracając do tematu
Dla mnie to jest wyraźna różnica, i jest to jakiś powód by (może bez szaleństw ale jednak) śledzić nowinki techniczne
Tylko czy naprawdę do takich zdjęć potrzebujesz...
+ 15 krzyżowych punktów z 51
+ 2x karta SD
+ śrubokręt
+ 30s - 1/8000s
+ Zakres ISO -100 - 6400
+ Wizjer - Pentapryzmat z pokryciem 100%,
- rozbudowany i radzący sobie z ruchem AF - jak najbardziej,
- podwójne gniazda kart - niekoniecznie
- śrubokręt - to kwestia stosowanych obiektywów, dla mnie raczej nieistotne
- migawka z 1/8000 - w powyższych przykładach zastosowania by nie znalazła, ale przy wydarzeniach w plenerze jak najbardziej
- ISO 6400 - jak najbardziej
- dobry wizjer to jest dobry wizjer, rozwiązania z tanich lustrzanek przypominające światełko w tunelu nigdy mnie się nie podobały
no i nie można zapominać o jeszcze jednej zalecie lustrzanek - szerokiej dostępności obiektywów
dzarro, (https://forum.olympusclub.pl/members/9963-dzarro)diabolique (https://forum.olympusclub.pl/members/4350-diabolique) - trochę się wahałem czy dawać te linki bo wiedziałem że będą reakcje w stylu OMG... trudno...
Parafrazując klasyka: "No i to chyba było z pożytkiem dla tego wątku..."
Chyba nikt nie zauważył, że D7100 nie ma filtru dolnoprzepustowego, zupełnie jak D800E i K5-IIs.
D800E nie ma?
Ma i to na pewno :-)
diabolique
22.02.13, 16:41
trochę się wahałem czy dawać te linki bo wiedziałem że będą reakcje w stylu OMG... trudno...
Ale ja nic nie mam do twoich zdjęć, nie są one tematem wątku. Wskazałem tylko skąd można podlinkować ikonę, nic ponadto.
Próbuję tylko nieudolnie przekazać czytelnikom wątku informację, że są sprzęty zaawansowane technicznie, dla profesjonalistów (niekoniecznie zawodowców), którzy kreatywnie z nich korzystają w wielu sytuacjach i proste aparaty dla amatorów, którzy fotografują dla przyjemności. Usilne zasypywanie granicy między nimi to takie właśnie sztuczne kreowanie potrzeb i wdrukowywanie amatorom, że mogą poudawać profi.
Jeśli ktoś potrzebuje tych wszystkich wystrzałowych bajerów z AF, podwójnymi gniazdami itp., to znaczy, że potrzebuje radykalnej zmiany sprzętu na ten z wyższej półki. I jest to opinia praktyka, który w ciągu paru lat zmienił kilka korpusów i kilkanaście szkieł. Nie ma półśrodków dla osób chcących posiadać zaawansowany sprzęt. Prędzej czy później użytkownicy "średniej półki" rozumieją, że potrzebują albo więcej, albo mniej :)
Są auta kombi i są kabriolety. Można zapożyczać pomysły, ale kabrioletów kombi nie ma (w szerokim użytkowaniu, bo pewnie jakieś wynalazki są).
Jeśli ktoś potrzebuje tych wszystkich wystrzałowych bajerów z AF, podwójnymi gniazdami itp., to znaczy, że potrzebuje radykalnej zmiany sprzętu na ten z wyższej półki. I jest to opinia praktyka, który w ciągu paru lat zmienił kilka korpusów i kilkanaście szkieł. Nie ma półśrodków dla osób chcących posiadać zaawansowany sprzęt. Prędzej czy później użytkownicy "średniej półki" rozumieją, że potrzebują albo więcej, albo mniej :)
Poniekad masz racje, jednak dochodzi tutaj niebagatelny aspekt ekonomiczny.
Niestety ta wyzsza polka kosztuje i to niemalo, stad pewnie pomysl by i niezamozny amator mogl zasmakowac i w rozsadnych pieniadzach kupic cos bardziej zaawansowanego.
Doskonale rozumiem taki ruch, wszak nie kazdy zarabia tyle, aby sobie spokojnie mogl kupic top topow, a i nie kazdy zyc chce z fotogfafii i inwestowac gruba kase w narzedzie do pracy.
Dlatego uwazam, iz to jest bardzo dobra alternatywa.
pozdro
Uprzedze naszego naczelnego forumowego linkowacza, troche obrazkow na wysokim iso.
http://forums.dpreview.com/forums/post/50909399
No i do kupienia na amazonie, w sumie za cirka 5kpln, wiec jak na preordera niezle:
http://www.amazon.de/gp/product/B00BJCTHAW/ref=as_li_ss_tl?ie=UTF8&camp=1638&creative=19454&creativeASIN=B00BJCTHAW&linkCode=as2&tag=photrumo05-21
pozdro
Poniekad masz racje, jednak dochodzi tutaj niebagatelny aspekt ekonomiczny.
.....
bo D7100 jest
... do kupienia na amazonie, w sumie za cirka 5kpln, wiec jak na preordera niezle:
http://www.amazon.de/gp/product/B00BJCTHAW/ref=as_li_ss_tl?ie=UTF8&camp=1638&creative=19454&creativeASIN=B00BJCTHAW&linkCode=as2&tag=photrumo05-21
bo raptem 80 Euro drożej niż obecny na rynku od roku E-M5
http://www.amazon.de/Olympus-OM-D-Systemkamera-Megapixel-bildstabilisiert/dp/B0073A1DJC/ref=sr_1_8?s=photo&ie=UTF8&qid=1361610172&sr=1-8
bo D7100 jest
bo raptem 80 Euro drożej niż obecny na rynku od roku E-M5
http://www.amazon.de/Olympus-OM-D-Systemkamera-Megapixel-bildstabilisiert/dp/B0073A1DJC/ref=sr_1_8?s=photo&ie=UTF8&qid=1361610172&sr=1-8
Wystarczy poszukac i na tym samym amazonie za tyle samo jest z obiektywem
http://www.amazon.de/Olympus-OM-D-Systemkamera-Megapixel-bildstabilisiert/dp/B0073A1DQK/ref=sr_1_5?s=ce-de&ie=UTF8&qid=1361618150&sr=1-5
Wystarczy poszukac i na tym samym amazonie za tyle samo jest z obiektywem
No i?
Porownujecie ceny puszek czy zestawow, bo sie gubic zaczynam...
pozdro
Porownujecie ceny puszek czy zestawow, bo sie gubic zaczynam...
tak naprawdę bez znaczenia, nie chcę być złym prorokiem, ale sądzę że następca E-M5 przebije na debiucie cenę D7100 i to wyraźnie. No ale wiadomo - za miniaturyzację trzeba płacić.
A jeśli już wywołałem temat OMD vs D7100 chciałbym postawić następujące pytanie: Jakie funkcje czy cechy znane z D7100 byłyby mile widziane w kolejnym OMD? Zacznę może od:
1) Migawka z czasem do 1/8000s
2) Interwałometr
3) ...
...za miniaturyzację trzeba płacić.
I często ceną nie tylko są pieniądze, ale też utrata ergonomii.
Jakie funkcje czy cechy znane z D7100 byłyby mile widziane w kolejnym OMD?
Przyciski. Zmiana trybu pracy AF, działania stabilizacji, pomiaru ekspozycji, tzw. drive, WB itp. w OM-D odbywa jedynie się poprzez uruchomienie podręcznego menu i mizianie palcem po ekranie lub klikanie krzyżakiem i przeskakiwanie między kwadracikami. W aparacie aspirującym do segmentu aparatów dla zaawansowanych amatorów czy nawet półprofesjonalistów to niedopuszczalne.
A jeśli już wywołałem temat OMD vs D7100 chciałbym postawić następujące pytanie: Jakie funkcje czy cechy znane z D7100 byłyby mile widziane w kolejnym OMD?
Poza wymienionymi przez was to:
Mocowanie typu F - pozwalajace wpiac szkla od nikona :p
Ergonomia
AF
pozdro
I często ceną nie tylko są pieniądze, ale też utrata ergonomii.
Przyciski. Zmiana trybu pracy AF, działania stabilizacji, pomiaru ekspozycji, tzw. drive, WB itp. w OM-D odbywa jedynie się poprzez uruchomienie podręcznego menu i mizianie palcem po ekranie lub klikanie krzyżakiem i przeskakiwanie między kwadracikami. W aparacie aspirującym do segmentu aparatów dla zaawansowanych amatorów czy nawet półprofesjonalistów to niedopuszczalne.
Jesli za takie polepszenie ergonomii trzeba zaplacic zwiekszeniem wielkosci body to ja dziekuje, postoje. Jest GH3 ktore ma mnostwo przelacznikow, byc moze Oly w nastepnym body rowniez ich troche doda - jesli uda sie im to sprytnie zrobic bez zwiekszania body to chetnie skorzystam, jesli nie to poczekam na nastepne
---------- Post dodany o 13:12 ---------- Poprzedni post był o 13:10 ----------
Poza wymienionymi przez was to:
AF
pozdro
Jak bedzie takie jak w D7000 to na pewno ;) A tak powaznie to w zasadzie tylko CAF z Nikona moglby sie przydac
Jak bedzie takie jak w D7000 to na pewno ;) A tak powaznie to w zasadzie tylko CAF z Nikona moglby sie przydac
Doczytales specyfikacje?
Jasno jest napisane ze d7100 posiada 51 polowy z Multi-CAM 3500DX (rodem z d300/d700/d3/d800/d4) - a na ten uklad poki co nie ma kozaka.
Baj de lej, ja nie narzekam na AF w d7k nawet wczoraj go do lasu wzialem z premedytacja, i jakos sobie radzil...
pozdro
Jesli za takie polepszenie ergonomii trzeba zaplacic zwiekszeniem wielkosci body to ja dziekuje, postoje.
Nie trzeba, wystarczy, że ekran będzie normalny. Sama ramka wyświetlacza w OM-D ma w sumie większą szerokość, niż szerokość miejsca zagospodarowanego na przyciski z prawej strony. Jakby ją odchudzić o połowę, a najlepiej zmniejszyć ekran do proporcji 4:3, to miejsca na dodatkowe przyciski znalazłoby się aż nadto.
Nie trzeba, wystarczy, że ekran będzie normalny. Sama ramka wyświetlacza w OM-D ma w sumie większą szerokość, niż szerokość miejsca zagospodarowanego na przyciski z prawej strony. Jakby ją odchudzić o połowę, a najlepiej zmniejszyć ekran do proporcji 4:3, to miejsca na dodatkowe przyciski znalazłoby się aż nadto.
Nie jestem pewien na ile da sie go odchudzic - ramka ma na celu wzmocnienie konstrukcji. Na pewno daloby sie troche obciac z prawej strony ale wiele by to nie pomoglo a mocniejsze zmiany moglyby wymagac zwiekszenia grubosci ekranu. Zreszta nawet gdyby udalo sie tam wcisnac klawisze to trudno byloby ich uzywac z okiem przy wizjerze
DxOMark popełniło "preview"
http://www.dxomark.com/index.php/Publications/DxOMark-Reviews/Nikon-D7100-preview
Troche fotek:
http://www.flickr.com/photos/nikonphotostream/sets/72157632822762830/with/8497621442/
http://www.flickr.com/photos/nikonfrance/sets/72157632855280350/
Porownanie d7100 i d600
http://photolink.pl/nikon-d7100-vs-nikon-d600#.US-SbFdgJOY
pozdro
Trzeba przyznać że wygląda to ciekawie, jak nie będzie wpadki w stylu d600 to szykuje się kolejna (po zachwalanym przez Fatmana D5200) świetna maszyna z żółtym logo
są kolejne "sample testowe"
http://www.imaging-resource.com/PRODS/nikon-d7100/nikon-d7100THMB.HTM
chyba nie jest źle, ale ja się tam nie znam
także na dpreview są już zdjęcia tablicy testowej
http://www.dpreview.com/previews/nikon-d7100/5
i zdjęcia "z życia"
http://www.dpreview.com/galleries/reviewsamples/albums/nikon-d7100-preview-samples#page=2
Kocham tablice testowe, to mowi wszystko o supersprzecie!
pozdrowionka
ach, ale w drugim linku masz serię normalnych zdjęć :)
Kolejny Nikon z 24Mpix matrycą DX i kolejny raz lepszą od tej, jaka była w wcześniejszym modelu. W stosunku do D5200 jest ciut mniej szumów, ciut lepsza ostrość/detal i co bardzo ważne zero HOt pikseli, które niestety w D5200 są mocno dokuczliwe.
Niebawem udostępnię trochę zdjęć (także RAWy) -na razie tylko porównanie filmowe z D5200 (w opisie na YT link do pliku źródłowego):
http://www.youtube.com/watch?v=430qFnzbdsQ
Z tymi hot pikselami to pewnie też kwestia szczęścia. W jednym egzemplarzu będą, a w drugim ich nie będzie (lub będzie mniej).
Fatman (https://forum.olympusclub.pl/members/4707-Fatman) - czyżby się zapowiadało że D7100 wpadnie w Twoje ręce?
Fatman (https://forum.olympusclub.pl/members/4707-Fatman) - czyżby się zapowiadało że D7100 wpadnie w Twoje ręce?
Juz dzisiaj testowal :)
pozdro
Tego chyba jeszcze nie bylo:
https://www.youtube.com/watch?v=R3ruP9AGwB8
pozdro
Z kronikarskiego obowiązku - link do testu u Optycznych
http://www.optyczne.pl/index.php?test=aparat&test_ap=220
Darekw1967
16.05.13, 12:27
Witam !
24 Mpix i brak filtra antyaliasingowego ;)
Pozdrawiam
No i dxomark sobie popatrzyl co tam ten d7100 potarfi.
http://www.dxomark.com/index.php/Publications/DxOMark-Reviews/Nikon-D7100-review-Update-to-popular-DSLR-drops-anti-alias-filter-for-sharper-images
pozdro
Jakoś ogromnej różnicy między nim a poprzednikiem D7000 nie ma.
Z drugiej strony, to jednak ogromnie apetyczny kąsek :)
Jakoś ogromnej różnicy między nim a poprzednikiem D7000 nie ma.
Z drugiej strony, to jednak ogromnie apetyczny kąsek :)
No nie bedzie takiego gigantycznego skoku jak w przypadku D7k i wczesniejszych.
Ale porownujac d7k i d 7100 to DR nieco mniejszy w nowym, za to lepsze iso, i mocniej upakowana matryca pozbawiona flitra, to pozwoli na szalenstwo w reprodukcji detali.
Dodajac do tego AF z D4, nowy procek, dodatkowy crop x1.3, to jest warty uwagi.
I tylko mnie martwi szybkostrzelnosc.
Dlatego miedzy innymi jeszcze sie wstrzymuje nad dokupieniem do stajni ;)
pozdro
Do powyższego warto jeszcze dodać że:
1) Cena bardzo ładnie spadła - w trzy miesiące ponad 10 % ceny początkowej
2) Pomimo trzymiesięcznej obecności na rynku nie słychać nic o żadnych problemach z aparatem, żadnego kurzu na matrycy czy niedziałającego AF.
Jednym słowem - fajny aparacik
I tylko mnie martwi szybkostrzelnosc.
Dlatego miedzy innymi jeszcze sie wstrzymuje nad dokupieniem do stajni ;)
Może doczekamy się jakiegoś D400 :wink:
Moim zdaniem nie doczekamy się :).
Z telefonu
Ziootek1971
2.06.13, 23:13
Może doczekamy się jakiegoś D400 :wink:
Jeżeli już, to doczekamy się D500. Czwórka dla Japończyków jest liczbą pechową - dlatego też w przypadku Olka po modelu E-P3 wprowadzony został E-P5
Jeżeli już, to doczekamy się D500. Czwórka dla Japończyków jest liczbą pechową - dlatego też w przypadku Olka po modelu E-P3 wprowadzony został E-P5
Taka pechowa, ze zrobili D4...
pozdro
Ziootek1971
2.06.13, 23:24
Wyjątek potwierdzający regułę. O "pechowej" czwórce słyszałem już kilka razy. Potwierdził to zresztą Jack, opowiadając podczas warsztatów fotograficznych o E-P5
Nikon się chwali że w rankingu Fotopolis D7100 zdobył tytuł aparatu systemowego roku. To nawet zrozumiałe. Ale Internauci analogiczny tytuł w zakresie obiektywów przyznali też Sigmie 18-35/1,8. Z takim D7100 byłby to zestaw marzenie...
Tylko jak uwierzyć, zwłaszcza po ostatnich wydarzeniach z kompatybilnością, że ten zestaw będzie poprawnie pracował? Do tej pory to Canon uchodził za firmę utrudniającą życie użytkownikom niefirmowych szkieł. Nikon, słynął z wpadek różnych ale o braku kompatybilności się nie mówiło.
Więc jak to będzie?
Teraz czytam ranking "luszczanek"w gazecie i on tu jest na 12 miejscu.I komu tu wierzyc
W optycznych jest na 5 miejscu a za to E-5 na drugim :)
W optycznych jest na 5 miejscu a za to E-5 na drugim :)
Tu az se sprawdzilem jest na 22.Natomiast systemowe "bezluszczanki" to cale podium dla olka.
Tylko jak uwierzyć, zwłaszcza po ostatnich wydarzeniach z kompatybilnością, że ten zestaw będzie poprawnie pracował?
O jakich wydarzeniach piszesz? Bo nie kojarzę.
http://www.optyczne.pl/6442-news-Problemy_z_zamiennikami_akumulator%C3%B3w_po_aktua lizacji_firmware_.html
http://www.optyczne.pl/6355-news-Problemy_kompatybilno%C5%9Bci_Nikona_D5300_z_obiek tywami_Sigma.html
http://www.optyczne.pl/6419-news-Problemy_kompatybilno%C5%9Bci_Nikona_Df_z_obiektyw ami_Sigma.html
może to drobiazgi nie warte uwagi albo niezamierzone wpadki a może pierwsze jaskółki nowej polityki
Darekw1967
12.12.13, 22:59
http://www.optyczne.pl/6442-news-Problemy_z_zamiennikami_akumulatorów_po_aktualiza cji_firmware_.html
http://www.optyczne.pl/6355-news-Problemy_kompatybilności_Nikona_D5300_z_obiektywa mi_Sigma.html
http://www.optyczne.pl/6419-news-Problemy_kompatybilności_Nikona_Df_z_obiektywami_ Sigma.html
może to drobiazgi nie warte uwagi albo niezamierzone wpadki a może pierwsze jaskółki nowej polityki
Witam !
Jak widze, Nikon wychodzi naprzeciw wlasnym uzytkownikom i kombinuje jak na nich jeszcze bardziej zarobic ;)
Niech jeszcze wprowadzi do softu procedury spowalniajace prace z innymi obiektywami na tyle aby uzytkownik
musial kupowac szkla nikona ;)
Proponuje jeszcze zablokowac inne akcesoria typu niefirmowa lampa blyskowa.
Pozdrawiam
tak, a wszystko w trosce o najwyższą jakość zdjęć...
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.