Zobacz pełną wersję : CR-V3 do FL50?
Witajcie,
Jak to zwykle bywa, prawa Moora działają bezbłędnie. Kupiłem FLkę, chciałem się pobawić, a tu się okazło, że moje zasłużone GP 1900mAh po prawie 2 latach nieużywania już się do niczego nie nadają (jeden komplet poszedł do kosza a drugi wytrzymuje max 20 błysków).
Z tego co widziałem koszt zakupu porządnych 2 kompletów po 4xAA mały nie będzie ...
Czy w związku z tym zakup zamienników CR-V3 z ładowarką ma sens?
Czy ktoś je testował z FL50?
W instrukcji napisali, że wytrzymują do 220 błysków i mają najkrótszy czas ładowania...
Dziękuję z góry za pomoc i informacje.
Robert:
- nie ryzykowałbym pakowania zleżałych ogniw do porządnej lampy (chcesz żeby coś się wylało?)
- zapomnij o CRV3
- poszukaj ogniw HFR lub Panasonic made in Japan
- na sprawność ogniw bardzo rzutuje ładowarka, zbieraj na IC-8800 lub BC-700
Robert:
- nie ryzykowałbym pakowania zleżałych ogniw do porządnej lampy (chcesz żeby coś się wylało?)
- zapomnij o CRV3
- poszukaj ogniw HFR lub Panasonic made in Japan
- na sprawność ogniw bardzo rzutuje ładowarka, zbieraj na IC-8800 lub BC-700
Dzięki za rady :-)
Te, które zostawiłem są (o ile dobrze pamiętam) fabrycznie nowe - kupiłem je tuż przed kradzieżą poprzedniego aparatu i nawet chyba nie zdążyłem sformatować. Zrobiłem im całonocne ładowanie i zobaczymy co z tego wyjdzie - może się rozruszają. Z tego co widziałem, to zamienniki CR-V3 mają 3500mAh, więc powinny być dość wytrzymałe.
Co do ładowarki, to mam GP PowerBank z 2002 roku - ładuje 1900ki w nieco ponad godzinę - używałem jej przez ponad 3 lata i nigdy nie było problemów ... a ta BC-700 jest fajniutka :) .. i droga :(
krzychor6230
21.08.07, 16:08
Witajcie,
Z tego co widziałem koszt zakupu porządnych 2 kompletów po 4xAA mały nie będzie ...
Czy w związku z tym zakup zamienników CR-V3 z ładowarką ma sens?
Czy ktoś je testował z FL50?
Dziękuję z góry za pomoc i informacje.
Ja sie nie znam moze ktos mnie oswieci (byle nie blyskiem ze wspomnianej lampy) ale fl-50 to gorna polka i kosztuje 1600zł a dwa komplety aku aa energizer to raptem 70zł, jaki sens jest myslenie o jakichs zamiennikach, ktore super tanie tez nie sa. Czegos pewnie nie rozumiem ale zdziwilem sie jak przeczytalem, sam mam ochote na ta lampe i chetnie przeczytam cos wiecej o zasilaniu od strony praktycznej.
Witajcie,
Z tego co widziałem koszt zakupu porządnych 2 kompletów po 4xAA mały nie będzie ...
Czy w związku z tym zakup zamienników CR-V3 z ładowarką ma sens?
Czy ktoś je testował z FL50?
Dziękuję z góry za pomoc i informacje.
Ja sie nie znam moze ktos mnie oswieci (byle nie blyskiem ze wspomnianej lampy) ale fl-50 to gorna polka i kosztuje 1600zł a dwa komplety aku aa energizer to raptem 70zł, jaki sens jest myslenie o jakichs zamiennikach, ktore super tanie tez nie sa. Czegos pewnie nie rozumiem ale zdziwilem sie jak przeczytalem, sam mam ochote na ta lampe i chetnie przeczytam cos wiecej o zasilaniu od strony praktycznej.
Po pierwsze kolega wyżej kombinuje cosik.
Po drugie zapoznaj się z tym
1 (https://forum.olympusclub.pl/topics22/blm-1-na-markowych-ogniwach-gdzie-vt6760.htm)
2 (https://forum.olympusclub.pl/topics3/jakie-mam-kupic-akumulatory-vt9016.htm)
3 (https://forum.olympusclub.pl/topics9/techniczne-aspekty-ladowania-blm-1-vt11277.htm)
4 (https://forum.olympusclub.pl/topics9/akumulatory-vt8981.htm)
Ja sie nie znam moze ktos mnie oswieci (byle nie blyskiem ze wspomnianej lampy) ale fl-50 to gorna polka i kosztuje 1600zł a dwa komplety aku aa energizer to raptem 70zł, jaki sens jest myslenie o jakichs zamiennikach, ktore super tanie tez nie sa. Czegos pewnie nie rozumiem ale zdziwilem sie jak przeczytalem, sam mam ochote na ta lampe i chetnie przeczytam cos wiecej o zasilaniu od strony praktycznej.
Zacząłem te dywagacje z powodu instrukcji - tam jest taka fajna tabelka, gdzie jest napisane, że:
Ni-Mh batteries 4s Flash Interval, 170 zdjęć
CR-V3 - 5s flash interval 220 zdjęć
50 zdjęć drogą nie chodzi, więc zacząłem się dopytywać czy ktoś to testował :-)
Z ceną rzeczywiście przesadziłem, ale to dlatego, że oparłem się na cenie ze sklepu eletrycznego a nie z allegro :-) Tam 1 akumulatorek Sanyo 2600mAh kosztował 22zł(!) Więc jak policzyłem 8x22, to mi to trochę sporo wyszło :-)
A lampa jest rewelacyjna - ale nie podpinałbym jej do niczego mniejszego niż E-5x0 - to jest model stworzony dla E-1 i nawet z 500ką wygląda nieproporcjonalnie ... :-)
Sebastian_T
21.08.07, 17:40
- zapomnij o CRV3
Dlaczego? Jak Robert pisał, w tabelce jest (ja mam akurat FL-36, ale tabelka identyczna, tylko fotek więcej - na CR-V3 wg tabelki 320 fotek), to czemu odradzasz?
na dobrych ogniwach też poleci ze 300 błysków... wszystko zależy od tego jakiej mocy.
Wy sobie studiujecie tabelki a praktyka mówi co innego.
CR-3V w wersji ładowalnej są akumulatorami litowo-jonowymi, a więc z gruntu nie przystosowanymi do wysokoprądowego charakteru obciążenia, jakie serwuje FL-50 (ponad 10A). W tabelce instrukcji do FL-ki CR-3V występują jako ogniwa nieładowalne i tylko takie można do niej wkładać. Do FL-50 polecam dobre ogniwa Ni-MH lub Ni-Cd i porządną ładowarkę (np. wspomniana BC-700). Nie warto tu oszczędzać. Jeśli kupiłeś sprzęt z górnej półki to tak wypada go traktować.
CR-3V w wersji ładowalnej są akumulatorami litowo-jonowymi, a więc z gruntu nie przystosowanymi do wysokoprądowego charakteru obciążenia, jakie serwuje FL-50 (ponad 10A). W tabelce instrukcji do FL-ki CR-3V występują jako ogniwa nieładowalne i tylko takie można do niej wkładać. Do FL-50 polecam dobre ogniwa Ni-MH lub Ni-Cd i porządną ładowarkę (np. wspomniana BC-700). Nie warto tu oszczędzać. Jeśli kupiłeś sprzęt z górnej półki to tak wypada go traktować.
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź :-) Co do oryginalnych CR-3V, to się zgadza - to są tylko baterie, ale zamienniki występują jako akumulatory - i dlatego mnie zastanawiały :-)
Wczoraj kolejny komplet GP1900mAh poszedł do kosza i definitywnie zapadła decyzja o zakupie zarówno ładowarki (BC-700) jak i porządnych akumulatorów.
I tutaj miałbym jeszcze kilka pytań :)
1. Czy w użytkowaniu z tą lampą jest widoczna różnica w ilości zrobionych zdjęć pomiędzy markowymi modelami o pojemnościach 2000 i 2700 - jest to realna pojemność (i rzeczywiście starczają na dużo dłużej) czy raczej marketingowa papka?
2. Czy ktoś testował Sanyo Eneloop? Chwalą się, że mogą dużo wytrzymać bez ładowania i jest mała strata pojemności .... kupiłbym je z miejsca ale są tylko w wersji 2000mAh :(
Dzięki za odpowiedzi :)
1. Czy w użytkowaniu z tą lampą jest widoczna różnica w ilości zrobionych zdjęć pomiędzy markowymi modelami o pojemnościach 2000 i 2700 - jest to realna pojemność (i rzeczywiście starczają na dużo dłużej) czy raczej marketingowa papka?
Skadinad czytalem ze ludzie psioczyli nawet na markowe aku, kiedy to inni piali o nich hymny pochwalne. Ja bym zaczął od dobrych niemarkowych aku z ktorych uzytkownicy sa zadowoleni. Następny komplet mozesz kupic inny (i tak musisz miec ich ze 3) jesli chcesz miec pewnosc ze lampa blysnie szybko.
2. Czy ktoś testował Sanyo Eneloop? Chwalą się, że mogą dużo wytrzymać bez ładowania i jest mała strata pojemności .... kupiłbym je z miejsca ale są tylko w wersji 2000mAh :(
COs mi sie po glowie plącze ze Eneloopki sa fajne bo nie rozladowywuja sie ale nie sprawdzaja sie tam gdzie nalezy w impulsie oddac duży ładunek aby naladować lampe. Natomiast wszedzie tam gdzie skoki poboru prądu nie sa duze spisuja sie dobrze. Do małpek, gdzie rzadko sa używane (od swieta) sa super bo same sie nie rozladowywuja.
Ad.1 Jest - kup te o największej pojemności. Lampa nigdy i tak nie rozładuje Ci ich do końca ze względu na spory pobór prądu, którego ogniwa przy pewnym stopniu rozładowania już uciągnać nie mogą.
Ad.2 Z tego co pamiętam Sanyo Eneloop lub GP ReCyko nie są raczej zaprojektowane by znosić duże prądy. Mają za to znikomy prąd upływu i mogą leżeć naładowane miesiącami prawie bez straty zgromadzonego ładunku, co umożliwia zasilanie z nich urządzeń o małym poborze energii przez długi czas. Najlepiej kup "zwykłe" Ni-MH lub Ni-Cd (te najlepiej znoszą obciążenia wysokoprądowe).
Kup koniecznie dwa pakiety - jeden to za mało na wieczór z lampą :) Ja nie martwię się o zasilanie dopiero gdy błyskacz siedzi na power gripie ;)
Wyciągnięte z lampy ogniwa najlepiej rozładować do końca (ok. 1V) przed kolejnym ładowaniem (co w BC-700 będzie dziecinnie łatwe - ładowanie rozpoczyna się automatycznie po zakończeniu rozładowania). Prąd rozładowania dla dzisiejszych (2300-2700) akumulatorów ustaw w przedziale 250 - 500mA, ładowania zaś na 500 - 1000mA, by za bardzo nie podgrzewać atmosfery ;) Po zakończeniu programu ładowania dobrze jest zostawić jeszcze ogniwa w ładowarce by doładowały się do końca małym prądem. Wygodnie ładować akumulatory po prostu przez noc przed dniem planowanego użycia. Traktowane w ten sposób powinny odwdzięczyć się długą pracą.
Akumulatory najlepiej używać w pakietach kompletując je z jednego opakowania (serii), by zminimalizować prawdopodobieństwo trafienia na większy rozrzut paramertów.
Warto regularnie sprawdzać stan pakietów mierząc napięcia każdego akumulatora po rozładowaniu w lampie - im będzie wyższe, tym wydajność prądowa spada (rezystancja wewnętrzna rośnie - brak rozładowania do końca). Gdyby któreś z ogniw w pakiecie miało znacząco niższe napięcie od pozostałych to należy je wymienić. Znacząco niższe to więcej niż 200mV.
Pomiary najlepiej wykonywać pod obciążeniem kilkudziesięciu mA (wpiąć opornik 20-30Ohm równolegle do woltomierza). Zwykły mierniczek cyfrowy za 8zł z Allegro jest w zupełności do tego celu wystarczający (zakres 2V daje rozdzielczość 1mV).
Skadinad czytalem ze ludzie psioczyli nawet na markowe aku, kiedy to inni piali o nich hymny pochwalne. Ja bym zaczął od dobrych niemarkowych aku z ktorych uzytkownicy sa zadowoleni. Następny komplet mozesz kupic inny (i tak musisz miec ich ze 3) jesli chcesz miec pewnosc ze lampa blysnie szybko.
Szczerze mówiąc nie za bardzo mi się chce kupować tanie akumulatorki - trzeba mieć do nich szczęście (w myśl zasady tanie=niekoniecznie powtarzalne i trzymające jakość serie), a poza tym jak mi wyleją, to koszt naprawy lampy przewyższy te parę złotych, które zaoszczędzę ...
COs mi sie po glowie plącze ze Eneloopki sa fajne bo nie rozladowywuja sie ale nie sprawdzaja sie tam gdzie nalezy w impulsie oddac duży ładunek aby naladować lampe. Natomiast wszedzie tam gdzie skoki poboru prądu nie sa duze spisuja sie dobrze. Do małpek, gdzie rzadko sa używane (od swieta) sa super bo same sie nie rozladowywuja.
Najprawdopodobniej zrobię tak, że kupię i Eneleoopki i "zwykłe" Sanyo 2700mAh i zrobię test na własnej skórze :-) O wynikach poinformuję, ale pewnie za jakiś czas ;-) Najbardziej się cieszę na myśl o ładowarce - wydaje się bardzo dobra. Czy w tej cenie (90-100zł) można dostać coś jeszcze lepszego? :-)
Skadinad czytalem ze ludzie psioczyli nawet na markowe aku, kiedy to inni piali o nich hymny pochwalne. Ja bym zaczął od dobrych niemarkowych aku z ktorych uzytkownicy sa zadowoleni. Następny komplet mozesz kupic inny (i tak musisz miec ich ze 3) jesli chcesz miec pewnosc ze lampa blysnie szybko.
Z tym, że kiepskie ogniwa mogą wylać w lampie po kilkunastu szybkich błyskach. Błyskacze ciągną bardzo duży prąd, czego niektóre ogniwa nie znoszą za dobrze. Nie polecam tanich akumulatorów do tego zastosowania. Oszczędność może okazać się pozorna...
Najbardziej się cieszę na myśl o ładowarce - wydaje się bardzo dobra. Czy w tej cenie (90-100zł) można dostać coś jeszcze lepszego? :-)
Nie :)
Siwyjohn:
ja też nigdy nie miałem przekonania do tanich ogniw... dopóki nie trafiłem takich, które odstawiają cały peleton markowych... no i wytrzymują prąd ładowania 500mA nie gotując się przy tym.
ja też nigdy nie miałem przekonania do tanich ogniw... dopóki nie trafiłem takich, które odstawiają cały peleton markowych... no i wytrzymują prąd ładowania 500mA nie gotując się przy tym.
Jak już się chwalisz, to napisz chociaż co to za model ew umieść zdjęcie :-)
Ad.2 Z tego co pamiętam Sanyo Eneloop lub GP ReCyko nie są raczej zaprojektowane by znosić duże prądy. Mają za to znikomy prąd upływu i mogą leżeć naładowane miesiącami prawie bez straty zgromadzonego ładunku, co umożliwia zasilanie z nich urządzeń o małym poborze energii przez długi czas. Najlepiej kup "zwykłe" Ni-MH lub Ni-Cd (te najlepiej znoszą obciążenia wysokoprądowe).
W takim razie chyba zainwestuję w 2 identyczne komplety Sanyo ... nie mam w domu nic innego (poza pilotem do tv i klawiaturą bezprzewodową), co by wykorzystywało paluszki :-)
Dzięki za tyle dokładnych informacji :-)
Robert:
odpowiedź dostałeś na samym początku od John'a i ode mnie. reszta postów to echo.
mogę nawet zrobić fotkę tych ogniw, jeśli postarasz się o motywację. nie zapomnij też o John'ie...
Robert:
odpowiedź dostałeś na samym początku od John'a i ode mnie. reszta postów to echo.
mogę nawet zrobić fotkę tych ogniw, jeśli postarasz się o motywację. nie zapomnij też o John'ie...
Nie wiem czy mnie przekonasz do no-name, ale może innym się przyda :-)
A o Was chłopaki nie zapomniałem :-D Wiem do czego służy "pomógł" :-)
Robert:
thx... przekonywać na siłę nie będę bo każdy ma wybór. osobiście wolę skuteczność, niż błyszczący napis.
Mam 3 komplety Sanyo 2500 mAh i jeden komplet HFR, te ostatnie są naprawdę super. Sanyo mi z czasem zaczęły coraz szybciej się same rozładowywać, teraz to 2-3 dni i komplet 2 letni (używany od czasu do czasu) już nie trzyma napięcia.
Mam 3 komplety Sanyo 2500 mAh i jeden komplet HFR, te ostatnie są naprawdę super. Sanyo mi z czasem zaczęły coraz szybciej się same rozładowywać, teraz to 2-3 dni i komplet 2 letni (używany od czasu do czasu) już nie trzyma napięcia.
BC-700 z 8xAA Sanyo 2700 zakupione :-)
W nocy będzie ładowanie jutro po południu testy :-)
Po doświadczeniach z prądożernym Dimage'm 5 (na 4AA w trybie manualnym i EVF robiłem do 180 zdjęć :-) ) nie liczę na to, że akumulatorki przeżyją mi dłużej niż 2 lata :-) Na szczęście nie są drogie i wydatek rzędu 40 zł / rok to nie fortuna :-)
Najważniejsze teraz, żeby pozwalały wykorzystać pełną moc i szybkostrzelność FLki :-)
Ja kupowalem przez kogos z tego forum swoje aku (nie pamietam nazwy bo jestem w pracy) i jestem z nich bardzo zadowolony. Kosztowaly mnie cos okolo 6 zl za szt. Uzywam jeszcze tez PROFITEX'ów i tez sa OK. CO zas sie tyczy pojemnosci to z wyczuciem albowiem niektorzy lubia fantazjowac wypisujac bzdury. Sadze ze wszystko w okolicach pojemnosci 2500 jest w porzadku.
Co zas sie tyczy aku to gdyby LI-IO byly takie superhiper w samochodach juz dawno by je ktos chcial montowac a tam ciagle tkwia ni-cd. Nie ma co maja wiele wad ale jest jeden pozytyw - potrafia oddac duzo mocy w impulsie.
Dzisiaj rano skończyłem pierwsze ładowane pierwszej partii i wygląda to całkiem ładnie - przy GN50 jest ok 4s przerwy, a przy ~GN20-25 jest to niemal zdjęcie za zdjęciem. Za jakieś 2-3 cykle powinno być jeszcze lepiej :-) A ładowarka jest miodzio :-D
Piszecie ze należy kupić dobre ogniwa Ni-MH lub Ni-Cd jakie polecacie które lepiej się sprawdzają.
Wyklikane z mobilka
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.