Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Olympus XZ-10



piozet
30.01.13, 21:46
Już oficjalnie:

http://www.dpreview.com/news/2013/01/30/olympus-announces-stylus-xz-10-enthusiast-compact

P.S. Wcięło w tytule "Z-" czy ktoś z adminów/moderatorów mógłby poprawić?

bogdi
30.01.13, 21:56
http://www.olympus.pl/site/pl/c/cameras/digital_cameras/creator/xz_10/index.html?olycmp=606687

n (http://www.olympus.pl/site/pl/c/cameras/digital_cameras/creator/xz_10/index.html?olycmp=606687)o i wersja dość zubożona, tylko nie o cenę, przez to bardzo dobry chwyt marketingowy

merti
31.01.13, 10:15
mniejszy sensor... to mogli zacząć od 24mm...

osiołek
31.01.13, 17:02
akurat "mniejszy sensor" to mogli skończyć gdzieś dalej (powiedzmy na 150 mm). Według mnie nie jest źle, jak ktoś narzeka na mały sensor, może brać XZ-2. XZ-10 jest jedyny na rynku: matryca 1/2,3 z jasnym obiektywem po obu stronach zakresu. Myślę, że będzie można go polecać :-)

bogdi
31.01.13, 17:24
akurat "mniejszy sensor" to mogli skończyć gdzieś dalej (powiedzmy na 150 mm). Według mnie nie jest źle, jak ktoś narzeka na mały sensor, może brać XZ-2. XZ-10 jest jedyny na rynku: matryca 1/2,3 z jasnym obiektywem po obu stronach zakresu. Myślę, że będzie można go polecać :-)

to jest raczej powrót do tego co już było
http://aparaty-cyfrowe.magazyn.pl/aparaty-cyfrowe/olympus/c-2020-zoom/olyc2020z

osiołek
31.01.13, 19:00
pewnie i było, ale teraz nikt nie ma w ofercie takiego aparatu. XZ-10 będzie jedyny w tej grupie, a skoro jedyny to też i najlepszy w swojej kategorii ;-)

TomekH
1.02.13, 11:54
Jak ktoś jest zainteresowany, to tutaj są pierwsze wrażenia o tym aparacie http://www.fotopolis.pl/index.php?g=473&cp-2013-w-japonii-bezposrednia-relacja
pozdrawiam

banc
6.02.13, 02:03
http://www.dpreview.com/articles/2342569179/first-impressions-hands-on-with-the-olympus-stylus-xz-10
Wrażenia z dpreview.

Mcarto
6.02.13, 14:40
Fajny aparacik - mały z jasnym obiektywem, posiada filtr ND, pierścień nastaw do czego już się przyzwyczaiłem. W moim Canonie s100 którego b.lubię brakuje mi trzech rzeczy:
- możliwości podłączenia do kompa i sterowania aparatem za pomocą niego - Olek chyba posiada odpowiedni program?
- precyzyjnego zaprogramowania wyzwalacza do Timelapsów - CHDK rozwiązuje sprawę ale to juz ingerencja w aparat.
- lepszego pomiaru światła i DR w świetle - aparat jest b.udany ale niebo z reguły wychodzi jako jednolita masa. Panas LX5 którego używałem spisywał się o wiele wiele lepiej - ciekawe jak radzą sobie Olki?

strOOs
6.02.13, 15:24
to jest raczej powrót do tego co już było
http://aparaty-cyfrowe.magazyn.pl/aparaty-cyfrowe/olympus/c-2020-zoom/olyc2020z

Miałem! Chyba większość modeli od C-2000Z do C-7070WZ z tej serii trzymałem w rękach. Najbardziej podobały mi się C-2040Z, C-3040Z i C-5050Z ;)

micky
7.03.13, 15:44
w nowym cenniku pojawiła się już świeżynka XZ-10, czy miał już ktoś okazję fotografować tym aparatem, jak jakość szkła bo ogniskowa zachęcająca, matryca jak w porównaniu np XZ-1 czy podobnych modeli konkurencji?

Moominek
7.03.13, 19:14
[...] CHDK rozwiązuje sprawę ale to juz ingerencja w aparat [...]

:?: To w nowszych Canonach nie odpala się po prostu z karty SD tylko siedzi w firmware?

Mcarto
7.03.13, 20:08
:?: To w nowszych Canonach nie odpala się po prostu z karty SD tylko siedzi w firmware?
Odpala z karty ale słyszałem, że podobno potrafi namieszać - ostrożnie z nim podchodziłem.

gietrzy
12.03.13, 22:21
Fotki przykładowe z redakcji DC watch http://tinyurl.com/afrdvqd.

bartek-ustka
2.04.13, 10:06
Mały test
http://www.ephotozine.com/article/olympus-stylus-xz-10-sample-photos-21643

Wieprz
11.04.13, 02:14
TEST na światobrazu. (http://www.swiatobrazu.pl/olympus-stylus-xz-10-creator-test-aparatu-kompaktowego-29420.html)

ten fragment chyba nadawałby się do działu [humor]. To mi wygląda na jakieś kocopoły (http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=12321).


Może się przy tym przydać emulacja szarego filtru, który poprawia kontrast i pozwala zmniejszenie różnice w natężeniu oświetlenia różnych elementów. Działa on jednak bardzo umiarkowanie i czasami trudno ocenić czy efektowny wygląd zdjęcia to w ogóle jego zasługa.

bartek-ustka
17.06.13, 10:33
Mam XZ-10 od kilku dni. Co do jakości zdjęć, jestem pod wrażeniem w porównaniu z moim E-420 z kitowym obiektywem. Jakość obrazu i kolory niewiele odbiegają, a rozmiary i wygoda użytkowania - bez porównania.
Plusy:
+AF nawet sobie radzi, często całkiem szybko i ma światełko wspomagające AF (szybko na nim łapie ostrość w ciemności), a czego nie ma w E-420.
+ Bardziej inteligentne sterowanie ISO i przesłoną/czasami w trybie P. Znaczy aparat robi co może, aby czasy były jak najkrótsze i ISO najniższe - gorzej z tym w E-420.
+ Ustawianie ostrości "palcem" - po prostu jak źle łapie mi punkt ostrości,to wskazuje palcem na ekranie cel i AF to łapie i pstryka foto - rewelka!
+ Jasność obiektywu i ISO - w końcu nie muszę odpalać lampy w domu, aby mieć ostre zdjęcie, to największa zaleta i tutaj klękam i całuję go w soczewę;)
+ rozmiary już pisałem. Można nosić w spodniach z luźniejszą kieszenią;)
Minusy:
- ISO już na 200 wyraźnie degraduje obraz (E-420 tak ma na 800), ale ISO 100 to żyleta i jakościowo daje obraz prawie jak w E-420.
- wolniejszy AF, to wiadomo, ale sam aparat ma jakieś nieznaczne opóźnienie w zrobieniu zdjęcia po nastawionym prawidłowo AF (sygnalizacja). Trochę to wkurza, bo ten ułamek sekundy powoduje, że głowa dziecka już wykonuje obrót, albo uśmiech znika ;)
Nie mniej i tak aparat jako całość jest szybszy, bo za nim sięgnę lustrzanką do oka i prawidłowo wyceluje... to już zdąże XZ-10 zrobić zdjęcie. Czyli generalnie na plus.


Na razie tyle uwag, bo nie robiłem za dużo zdjęć i testów. Ale pierwsze wrażenie są bardzo pozytywne. W końcu mam coś do kieszeni, co zapewni mi dobre fotki w różnych sytuacjach, zamiast targać klocka;)

Dla pierwszego wrażenia wrzucam porównawczą fotkę z E-420 z kitem i XZ-10. Edit: Ustawienia w obu aparatach te same (filtry, tonacje, itp)

9113291133

bartek-ustka
19.06.13, 09:30
Jeszcze kilka fotek z XZ-10 jak kto ciekaw. Jpg prosto z aparatu. Ustawienie na tryb kolorów "portret".
Ogólnie jestem zadowolony. Fotki robi nieco słabsze (ostrość/kolory) niż E-420, ale lepiej trafia z pomiarem światła (z E-420 bywają za ciemne i muszę korygować +0.3EV)) . Dużo fotek robię w mieszkaniu i bardzo doceniam jasność obiektywu. Nie zrobiłem jeszcze nic z fleshem i nawet nie wiem jak działa:)
Nie jestem profesjonalistą i nie robię odbitek na ścianę większych niż 20x30. I szkoda mi czasu na zabawę w RAW. Jak dla mnie ten aparacik jest super. Gdyby był jeszcze woodoodporny... :P

9128291283912849128591286

yac
19.06.13, 09:42
fajny ten kieszonkowy maluch

TomekH
24.06.13, 14:05
Filtr szumów masz włączony, czy wyłączony?
pozdr

bartek-ustka
25.06.13, 09:15
Filtr szumów masz włączony, czy wyłączony?
pozdr
To zdjęcie w kuchni na ISO 800 było z filtrem, bo ustawiłem na ON. Pozostałe fotki w trybie AUTO i nie wiem, kiedy odszumianie włącza się, a kiedy nie.
Wrzucę jakieś porównanie.
Co do szumów miałem wielką nadzieję, ze będą nawet trochę lepsze niż w E-420, ale niestety technika nie idzie tak szybko do przodu. Jest gorzej, ale nie przeszkadza to bardzo, bo znacznie ważniejsza jest teraz możliwość zrobienia ostrego zdjęcia bez lampy w słabszym świetle :)

TomekH
25.06.13, 09:49
W trybie auto to pewnie włączony. Spróbuj wyłączyć, powinieneś uzyskać większą rozdzielczość (ja tak mam w XZ-2). Ustawienie nazywa się Filtr szumów.

bartek-ustka
25.06.13, 12:14
Wiem, wiem, że można robić bez odszumiania. Rzeczywiście poprawia to rozdzielczość. Pytanie tylko, czy na odbitce 20x30 będzie tę kaszkę już widać?
Mam te porównawcze. ISO 800 z kompresją słabą, mocną i bez odszumiania. Tryb STD jest we wcześniejszym poście.
917989179991800

I to samo E-420 ISO 800 ze STD redukcja szumów.

91801

E-420 ładniej odszumia i według mnie lepiej zachowuje kolory i ostrość obrazu.
Wydaje mi się, ze nie chodzi tylko o ostrość samego obiektywu, bo ten jest niezły w XZ-10. Po prostu szum matrycy (jednak mniejszej) jest zbyt duży i gubi szczegóły.
E-420 ma jednak dziwną wadę i nie wiem, czy to nie usterka mojego aparatu. Przy wysokich ISO i na jednorodnych powierzchniach mam takie delikatne poziome "linie". Jakby procesor obrazu dodawał coś od siebie w algorytmie odszumiania. Akurat w tym ujęciu tego nie widać. W każdym razie to zawsze mnie irytowało i zdjęcia były tylko do kasacji. Na szczęscie tego w XZ-10 nie ma.

TomekH
25.06.13, 13:41
Zobacz jeszcze czy gradacja masz na "auto" czy na "normal". Na domyślnym "auto" aparat podbija ciemniejsze obszary, przez co wyłazi na nich kolorowy szum. Przestawienie na "normal" powinno ogranicznyć ten kolorowy szum. A co do "kaszki" to można ją zmniejszyć na większych czułościach dając ostrość na -2. Generalnie fajne jest że można sterować parametrami tworzenia JPG, można dojść do optymalnego ustawienia i np. zapisać sobie w swoich trybach.