Zobacz pełną wersję : OM-D na wycieczce - używanie zamiast testowania
Na początku grudnia 2012 pisałem o moich (użytkownika X100) wrażeniach z OM-D po kilku dniach. Teraz kolejny etap - minął miesiąc, a ja miałem okazję użyć aparatu dokładnie w celu w jakim został zakupiony - do pamiątkowego fotografowania na wyjazdach.
W ramach wydawania pieniędzy kupiłem M.Zuiko ED 9-18/4,0-5,6 (nic szerszego nie udało się znaleźć). Po nadejściu przesyłki - zapiąłem do korpusu i natychmiast odesłałem obiektyw do sprzedawcy. To zupełnie nie to, czego się spodziewałem! Obiektyw duży, niesympatyczny w dotyku, z blokadą transportową... Już dawno nie miałem w ręku czegoś, co tak bardzo by mi (niemerytorycznie!) nie pasowało!
Na szczęście zakupy przez internet łatwo się odwraca. Wiedziałem, że nie ma co iść na kompromisy. Za dużo kompromisów, to może powstać kompromitacja.
Dlatego też mój zestaw szkieł na wyjazd był następujący:
Panasonic G X 12-35/2,8
M.Zuiko ED 45/1,8
Panasonic G 100-300/4,0-5,6
do tego w torbie żony E-PM2 i Panasonic G X 14-42/3,5-5,6 (Pancake).
W pierwszej chwili planowałem wziąć jeszcze M. Zuiko ED 60/2,8 (Marco) (celem - a jak będzie kiepska pogoda i będę przez tydzień siedział na trawniku?). Na szczęście resztki zdrowego rozsądku powstrzymały mnie przed zabraniem kolejnego grata.
45/1,8 nie użyłem ani razu! Jakoś nie wyszło. To dziwne szkło - albo za długie albo za krótkie. (Znaczy się czas dokupić 75/1,8 ;-)
Przez 99% czasu używałem 12-35, a 100-300 zapiąłem tylko dwa razy. Raz na ptaka, a raz aby uzasadnić noszenie go ze sobą przez tydzień. Oczywiście zapiąłem go bez wyłączenia stabilizacji w szkle, więc zdjęcie i tak wyszła kicha ;-)
Bardzo mi przypasował 12-35/2,8 - zakres, jasność obiektywu bardzo dobre, a przy jego kompaktowym rozmiarze - okazał się rewelacyjnym kompanem podróży.
Z uwagi na uwarunkowania logistyczne fotografować mogłem głównie w godzinach niewłaściwych (tj. w południe!).
Poniżej wybrałem kilka zdjęć, w których wykorzystałem różne możliwości zestawu, na których mi zależało kupując ten aparat. Nie jest moim celem "chwalenie się fotkami", a jedynie pokazanie wykorzystania cech.
Zdjęcia robiłem RAW + Medium JPG. Poniższe załączniki to w zasadzie bez obróbki PhotoShopowej (bo nawet nie mam tego programu). W jednym chyba przesunąłem kolory, a w dwóch zwiększyłem nasycenie w Aperture.
Na plaży udało mi się użyć szybkiego autofocusa - złapał akrobatę we właściwym momencie. Fotografia z brzucha.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://junior.csl.pl/PUB/OLY/mar01.JPG)
W środku nocy udało się bez problemu zrobić fotkę na bazarze. Kadrowanie wyświetlaczem odginanym.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://junior.csl.pl/PUB/OLY/mar02.JPG)
W ogrodzie botanicznym w pierwszej chwili pożałowałem braku obiektywu makro, ale to co chciałem udało się i tak zrobić moim zoomem.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://junior.csl.pl/PUB/OLY/mar03.JPG)
Zazwyczaj fotografuję jedzenie, które udaje się zjeść w różnych dziwnych miejscach. Tak było i tym razem. Przesłona 2,8 pozwala rozmyć conieco.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://junior.csl.pl/PUB/OLY/mar04.JPG)
W samo południe na plaży - to masakra fotograficzna. Ale czasem można coś wyciągnąć - nawet coś jak burzę piaskową.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://junior.csl.pl/PUB/OLY/mar05.JPG)
Zdjęcia bazarowe, gdy nie ma czasu na myślenie, tylko trzeba strzelać jak jest okazja.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://junior.csl.pl/PUB/OLY/mar06.JPG)
Zdjęcia z kolorami wychodzą jak powinny.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://junior.csl.pl/PUB/OLY/mar07.JPG)
Znowu jedzenie i znowu rozmycie planów. Zgodnie z oczekiwaniami (jak na warunki polowe).
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://junior.csl.pl/PUB/OLY/mar08.JPG)
Sceny kontrastowe w południe - jakość wchodzą. Tu jednak przydałaby się na pewno obróbka cyfrowa RAW-a.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://junior.csl.pl/PUB/OLY/mar09.JPG)
Tu robiłem 100-300 z pseudostatywu, z włączonymi obiema stabilizacjami. Nie zawsze się wszystko musi udać :-)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://junior.csl.pl/PUB/OLY/mar10.JPG)
I knota można strzelić wieczornego...
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://junior.csl.pl/PUB/OLY/mar11.JPG)
Jak na razie jestem bardzo zadowolony z zestawu O-MD + 12-35/2,8. E-PM2 się dla mnie nie nadaje z uwagi na brak wizjera.
Obiektyw kitowy (12-50/3,5-6,3) jest mi niepotrzebny, kiedy mam 12-35. Z pewnością będę chciał kita sprzedać, bo nie używam. Kolejna zagadka, czy Panasonic 7-14/4 jest tym, co by mi się przydało? Kilka razy brakowało mi szerokości (np. zdjęcie przy stoliku, gdy kelner nalewa w atrakcyjny sposób herbatę ze sporej wysokości)... Ale czy by mi się chciało (i czy bym zdążył?) przekładać szkła w takich warunkach polowych?
Czego mi się nie udało - nie wiem, czy da się, aby po przejściu na tryb "A" zawsze zaczynał od przesłony 2,8. W tej chwili to domyślna przesłona (np. po zmianie obiektywu) wydaje się być dosyć losowa. Dla mnie idealnie byłoby: tryb "P" - automat, tryb "A" - jak najbardziej otwarta. W tej chwili po przejściu na A często muszę kręcić pokrętłem, a do tego pokrętła nie są dedykowane przesłona / czas - inaczej pracują w M, a inaczej w A/S.
Wrażenia ciekawe, tylko jedno proszę wytłumacz - dlaczego 9-18 uważasz za duży obiektyw?;)
:evil:m.zd 9-18 jest duży i niesympatyczny? Przepraszam ale nie czytałem od długiego czasu większej bzdury. To moje ulubione szkiełko, zamknięty mieści się w dłoni, przygotowany do robienia zdjęć jest mniejszy niż standardowe zoomy z luster aps-c i co najważniejsze daje welacyjny obrazek jak na szerokie szkło.
Duży to jest ZD 7-14.
Sorki ale jestem wstrząśnięty :wink:
Najważniejsze, że jesteś zadowolony z tego zestawu :)
7-14 jest duży więc wątpliwe, żeby się Tobie spodobał.
Ja 45mm lubię, całkiem fajna do robienia zdjęć ludziom. Jednak jak widać, nie jest to koniecznie obiektyw na co dzień.
proszę wytłumacz - dlaczego 9-18 uważasz za duży obiektyw?;)
Jest dla mnie wyjątkowo niewygodny. Wolałbym już szerszy i krótszy. Przeszkadzał mi system zamykania na transport. Po prostu mi zupełnie nie leżał.
Tak samo jak OM-D jest dla mnie bardzo wygodny bez gripa, mimo, że dla wielu osób dopiero z gripem nadaje się do używania.
Duży to może rzeczywiście skrót myślowy - wolałbym grubszy i krótszy. Najchętniej aby był taki jak jest w postaci "transportowej". W końcu to nie jest jasne szkło, aby było tak duże. To ciemniak jest ;-)
Może Panasonic pokaże coś szerokiego i będę mógł się "poszerzyć" bez rybiego oka.
Dla mnie cena sprzętu fotograficznego w zasadzie nie ma znaczenia, ale nie może być tak, że mi niewygodnie.
:evil:m.zd 9-18 jest duży i niesympatyczny? Przepraszam ale nie czytałem od długiego czasu większej bzdury.
Przykro mi, że moje odczucia są dla Ciebie bzdurą. Nie zamierzam z tym polemizować, bo i po co bronić odczuć?
To moje ulubione szkiełko, zamknięty mieści się w dłoni, przygotowany do robienia zdjęć jest mniejszy niż standardowe zoomy z luster aps-c i co najważniejsze daje welacyjny obrazek jak na szerokie szkło.
To, że jest to Twoje ulubione szkło oraz, że jest mniejszy niż zoomy APS-C w żaden sposób nie zmienia moich odczuć. Są takie jakie są. Może jeszcze kiedyś dorosnę do zmiany.
Wrażenia ciekawe, tylko jedno proszę wytłumacz - dlaczego 9-18 uważasz za duży obiektyw?;)
Zwlaszcza ze ponizej 12-35 jest opisany jako kompaktowy :) Moze dostal wersje 4/3 z przelotka? ;)
Jest dla mnie wyjątkowo niewygodny. Wolałbym już szerszy i krótszy. Przeszkadzał mi system zamykania na transport. Po prostu mi zupełnie nie leżał.
Tak samo jak OM-D jest dla mnie bardzo wygodny bez gripa, mimo, że dla wielu osób dopiero z gripem nadaje się do używania.
Duży to może rzeczywiście skrót myślowy - wolałbym grubszy i krótszy. Najchętniej aby był taki jak jest w postaci "transportowej". W końcu to nie jest jasne szkło, aby było tak duże. To ciemniak jest ;-)
Może Panasonic pokaże coś szerokiego i będę mógł się "poszerzyć" bez rybiego oka.
takiego obiektywu nie ma i nie będzie, układ soczewek szerokiego kąta wymaga pewnych rozmiarów tubusu obiektywu. mZD 9-18 jest bodajże najmniejszym takim obiektywem, ciężko sobie wyobrazić jeszcze bardziej zminiaturyzowany szeroki kąt.
Panasonic od dawna ma w ofercie obiektyw 7-14, który jest prawie dwukrotnie większy od obiektywu Olympusa.
mZD 9-18 duże? on ma 5 na 6 cm i waży 155 gram :) hehe no ale ok, każdy ma swoje preferencje.
Po nadejściu przesyłki - zapiąłem do korpusu i natychmiast odesłałem obiektyw do sprzedawcy. To zupełnie nie to, czego się spodziewałem! Obiektyw duży, niesympatyczny w dotyku...
Dzięki, dalej nie czytam.
mZD 9-18 duże? on ma 5 na 6 cm i waży 155 gram :) hehe no ale ok, każdy ma swoje preferencje.
Podejrzewam, że byłem przygotowany na ten obiektyw patrząc na wersję zamkniętą, a jak odbezpieczyłem to mnie przestraszyła. I ze strachu porzuciłem i uciekłem w panice :-)
Do tego jego dolne 9mm to nie aż tak daleko od 12mm, które są w kit'cie - a to tak samo ciemne graty.
Ja chcę szeroką, jasną stałkę jako dopełnienie 12-35. Może zobaczę jeszcze Panasa rybie oko + software odrybiający.
A mogles w domku sobie posiedziec.
Ja chcę szeroką, jasną stałkę jako dopełnienie 12-35. Może zobaczę jeszcze Panasa rybie oko + software odrybiający.
Nie warto nawet patrzeć w stronę panasonicowej rybki, Samyang 7.5 jest znacznie lepszy.
Witam,
Bardzo fajny zestaw - sam przymierzam się do podobnego :) Jestem ciekaw Twej opinii o P 100-300 - jak z ostrością i szybkością ostrzenia na OM-D - do przyrody (amatorskie focenie sikorek, wróbli itp.) się nada ?
Tu robiłem 100-300 z pseudostatywu, z włączonymi obiema stabilizacjami.
Jak obie są włączone, to jest jeszcze gorzej niż bez :) A jak wygląda sprawa przy stabilizacji włączonej tylko w obiektywie lub tylko w body ?
Pozdrawiam, Alex
Do tego jego dolne 9mm to nie aż tak daleko od 12mmNie wiem czy widziałeś realnie na zdjęciu różnicę, ale dla mnie te 3mm to kolosalna różnica
Dokładnie tak - 3mm na szerokim końcu to przepaść
Może zobaczę jeszcze Panasa rybie oko + software odrybiający.Dla mnie to trochę tak jakby robić zdjęcia czarnobiałe + software do kolorowania...
Podejrzewam, że byłem przygotowany na ten obiektyw patrząc na wersję zamkniętą, a jak odbezpieczyłem to mnie przestraszyła. I ze strachu porzuciłem i uciekłem w panice :-)
Latwo cie przestraszyc - chociaz to szczerze mowiac dosc dziwne bo zlozony 12-35 jest sporo wiekszy od 9-18
Do tego jego dolne 9mm to nie aż tak daleko od 12mm, które są w kit'cie - a to tak samo ciemne graty.
9mm jest bardzo daleko od 12mm - najwyrazniej nie uzywales tego szkla skoro nie zauwazyles roznicy. Bardzo lubie 12-35 ale 9-18 w miejscach gdzie potrzebny jest szeroki kat sprawuje sie duzo lepiej. No i nie bez znaczenia jest fakt ze to jedno z lepiej pracujacych pod slonce szkiel m43 - sprawuje sie tu duzo lepiej niz 12-35
Ja chcę szeroką, jasną stałkę jako dopełnienie 12-35. Może zobaczę jeszcze Panasa rybie oko + software odrybiający.
Jasna szeroka stalke? Obawiam sie ze bedziesz musial zmienic system
Jestem ciekaw Twej opinii o P 100-300 - jak z ostrością i szybkością ostrzenia na OM-D - do przyrody (amatorskie focenie sikorek, wróbli itp.) się nada ? (...) A jak wygląda sprawa przy stabilizacji włączonej tylko w obiektywie lub tylko w body ?
Nie uzyskałem zadawalających efektów na 100-300, ale wynikało to z niekompetencji fotografa, a nie sprzętu. Będę próbował.
Nie wiem czy widziałeś realnie na zdjęciu różnicę, ale dla mnie te 3mm to kolosalna różnica
Widziałem różnicę między 9mm, a 12mm przez ten konkretny obiektyw i nie załatwiało to sprawy.
Latwo cie przestraszyc - chociaz to szczerze mowiac dosc dziwne bo zlozony 12-35 jest sporo wiekszy od 9-18
12-35 vs. 9-18 to dla mnie zupełnie inny komfort trzymania obiektywu.
9mm jest bardzo daleko od 12mm - najwyrazniej nie uzywales tego szkla skoro nie zauwazyles roznicy. Bardzo lubie 12-35 ale 9-18 w miejscach gdzie potrzebny jest szeroki kat sprawuje sie duzo lepiej.
Ja czasem potrzebuję zrobić zdjęcie w bardzo małym pomieszczeniu. Jak np. to poniżej. 9mm nie załatwia sprawy - i tak muszę sklejać z kilku.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://junior.csl.pl/PUB/IMG_1154.JPG)
Jasna szeroka stalke? Obawiam sie ze bedziesz musial zmienic system
Albo sklejać, albo polubić, albo się nauczyć, albo się odstraszyć ;-)
Etam, kwestia ustawienia się. Ja bardzo ciasne miejsca robiłem na jednym zdjęciu z 9-18.
Widziałem różnicę między 9mm, a 12mm przez ten konkretny obiektyw i nie załatwiało to sprawy.
Czyli potrzebujesz szerszego kata - co nie zmienia faktu ze 9 a 12 to zupelnie inna bajka
12-35 vs. 9-18 to dla mnie zupełnie inny komfort trzymania obiektywu.
Wlasnie dlatego ze 12-35 jest sporo wiekszy a nie dlatego ze 9-18 jest za duzy czy rozkladany. Chcesz szerokosci i wygody? Masz 7-14 Panasia
Ja czasem potrzebuję zrobić zdjęcie w bardzo małym pomieszczeniu. Jak np. to poniżej. 9mm nie załatwia sprawy - i tak muszę sklejać z kilku.
Zawsze znajdzie sie pomieszczenie w ktorym dowolny obiektyw bedzie za waski/za ciemny/itp. 9-18 jest jednym z najlepszych szkiel w systemie i jednym z powodow dla ktorych sie m43 zainteresowalem
Albo sklejać, albo polubić, albo się nauczyć, albo się odstraszyć ;-)
Twoje kryteria, twoj problem :)
Mam 12mm w mZD12/2.0 i 12-35, miałem w 12-50 ale 9-18 był i jest nadal obowiązkowym ich uzupełnieniem. Gdybym nie przeczytał że może się go "niekomfortowo" trzymać to sam bym na to nie wpadł ;) Może kiedyś jak cza$u starczy zamienię go na 7-14
Chcesz szerokosci i wygody? Masz 7-14 Panasia
Obawiam się, że to jest następny zakup. Gdyby tak jeszcze był /2,8, a nie /4...
Tak dużo osób w tym wątku chwali tego 9-18, że jak tylko mi katar puści to się pofatyguję i raz jeszcze pomacam. Może zauważę co mnie odrzuciło od tego szkła za pierwszym razem.
Obawiam się, że to jest następny zakup. Gdyby tak jeszcze był /2,8, a nie /4...
Tak dużo osób w tym wątku chwali tego 9-18, że jak tylko mi katar puści to się pofatyguję i raz jeszcze pomacam. Może zauważę co mnie odrzuciło od tego szkła za pierwszym razem.
Domyślam się po tym jak go otworzyłeś i ustawiłeś na 9mm to cię odrzucił jego wygląd :) , a dwa jego plastikowa obudowa. To jest jestem w stanie zrozumieć, ale z tym , że jest duży to pojechałeś :D . Ja tam bardzo lubię to szkiełko, tylko trzeba go poużywać , a nie wyciągnąć z pudełka i zaraz odesłać sprzedawcy.
plastikowość tego obiektywu podważa jego cenę, choć optycznie ok
plastikowość tego obiektywu podważa jego cenę, choć optycznie ok
Nie pisz źle o jego cenie, bo cię tu co poniektórzy zjadą , że bluźnisz i jak cię nie stać to nie kupuj
Domyślam się po tym jak go otworzyłeś i ustawiłeś na 9mm to cię odrzucił jego wygląd :) , a dwa jego plastikowa obudowa. To jest jestem w stanie zrozumieć, ale z tym , że jest duży to pojechałeś :D
Zapewne tak było. Ale jako przyszły artysta mam prawo do silnych emocji wobec techniki :)
Bacio (Sent from my iPhone using Tapatalk)
Tak dużo osób w tym wątku chwali tego 9-18, że jak tylko mi katar puści to się pofatyguję i raz jeszcze pomacam. Może zauważę co mnie odrzuciło od tego szkła za pierwszym razem.
miałem podobnie, na szkoleniu Olympusa wziąłem to do ręki i się zaśmiałem, że tyle kasy za takie dziadostwo trzeba dać. Pierwsze wrażenie było bardzo negatywne, kilka miesięcy później miałem okazję zabrać to szkiełko na tydzień w Tatry. Troszkę dłuższe z nim obcowanie sprawiło, że przypadło mi ono do gustu i przez tych kilka dni było moim podstawowym obiektywem.
Ja przez 80% czasu w górach mam założonego 9-18 a chciałoby sie szerzej :) Szkoda, że na 7-14 nie da się założyć polara
Kilka osób pokazało, że S7.5 bardzo dobrze spisuje się w górach, horyzont ustawiasz w połowie kadru i masz baaardzo szerokie kadry prawie bez specyficznego dla rybiego oka gięcia.
Kilka osób pokazało, że S7.5 bardzo dobrze spisuje się w górach, horyzont ustawiasz w połowie kadru i masz baaardzo szerokie kadry prawie bez specyficznego dla rybiego oka gięcia.
Dokładnie, im dalsze plany tym mniej widac efekt rybiego oka.
Tylko, że gdybym chciał wepchnąć z boku w kadr jakieś drzewko lub kamień to już tak różowo nie będzie
Tylko, że gdybym chciał wepchnąć z boku w kadr jakieś drzewko lub kamień to już tak różowo nie będzie
Zależy gdzie ten bok. Jak blisko Ciebie to rozumiem, ale jak daleko to już nie poleci zbytnio.
...Może zobaczę jeszcze Panasa rybie oko + software odrybiający.
dzisiaj dostałem w łapy Lumix G Fisheye. Sprawdziłem i można uzyskać zadowalające efekty prostowania z Fisheye-Hemi (http://www.imagetrendsinc.com/products/prodpage_hemi.asp). Kupiłem to szkło ze względu na fotografię UW ale jest tak poręczne, że chyba będę go nosił.
Dosyć oryginalny pomysł - 9 na 10 Forumowiczów Olympusclub raczej by wybrało Samyanga :)
Jak ktoś woli wydać przeszło trzy razy więcej to ma do tego prawo - i wtedy jest tym jednym z dziesięciu :)
Dosyć oryginalny pomysł - 9 na 10 Forumowiczów Olympusclub raczej by wybrało Samyanga :)
Jan - jak się zapomnisz z ustawieniem MF to czasem mocno się trzeba narobić żeby zdjęcie się nadawało. Głębia głębią - z bliska czasem trzeba poprawiać ustawienia.
Nie wiem po co te złośliwości. Samyang nie nadaje się dla mnie do obudowy podwodnej i potrzebuję AF. Poza tym kupiłem okazyjnie taniej używany.
EDIT
FE robi się pod wodą zdjęcia makro i AF bardzo się przydaje
Nie wiem po co te złośliwości. Samyang nie nadaje się dla mnie do obudowy podwodnej i potrzebuję AF. Poza tym kupiłem okazyjnie taniej używany.
EDIT
FE robi się pod wodą zdjęcia makro i AF bardzo się przydaje
O właśnie, o tym piszę. Są sytuacje kiedy Panas jest lepszy. Sam bym chętnie zamienił, bo z już Samyangiem miałem swego czasu przeboje.
no fakt, jak się zapomni ustawić ostrość czy przesłonę :) to może być kicha, ale wiesz - mam Samyangaa od roku, walnąłem nim mnóstwo fotek ale przypadki bym nie zauważył że coś w ustawieniach skopałem były może ze dwa. To szkiełko naprawdę daje się używać w trybie ręcznym, a zostaje w porównaniu do Panasonica tyle, że prawie by wystarczyło na 12/2,0
Do tego pod względem jakości obrazu, ostrości, transmisji i aberacji Samyang wydaje się być górą
---------- Post dodany o 17:36 ---------- Poprzedni post był o 17:33 ----------
Nie wiem po co te złośliwości. Samyang nie nadaje się dla mnie do obudowy podwodnej i potrzebuję AF. Poza tym kupiłem okazyjnie taniej używany.
Jeśli pijesz do tego:
Dosyć oryginalny pomysł - 9 na 10 Forumowiczów Olympusclub raczej by wybrało Samyanga :smile:
to nie było moim zamiarem się wyzłośliwiać. Po prostu stwierdziłem pewien fakt. Ale Fakt - nie pomyślałem że ktoś może używać rybki do zdjęć podwodnych a tam faktycznie chyba systemówka będzie o wiele bardziej przydatna.
Bardziej pił do tego:
"Jak ktoś woli wydać przeszło trzy razy więcej to ma do tego prawo - i wtedy jest tym jednym z dziesięciu"
:)
tymczasowy_
3.02.13, 17:31
Ten tekst https://forum.olympusclub.pl/threads/85901-OM-D-na-wycieczce-u%C5%BCywanie-zamiast-testowania?p=905471&viewfull=1#post905471
to dla jaj czy na serio?
to dla jaj czy na serio?
Dla jaj, to się z kurą chodzi :wink:
Ten tekst https://forum.olympusclub.pl/threads/85901-OM-D-na-wycieczce-używanie-zamiast-testowania?p=905471&viewfull=1#post905471
to dla jaj czy na serio?
Przecież to odczucia i przygody autora tekstu - na pewno na serio, skoro tak się z nami nimi podzielić zechciał.
tymczasowy_
4.02.13, 13:36
Dla jaj, to się z kurą chodzi :wink:Masz doświadczenie? Koniecznie wrzuć fotoreportaż o tym :wink:
Masz doświadczenie? Koniecznie wrzuć fotoreportaż o tym :wink:
Chętnie bym to zrobił, ale jak noszę kurę w koszyczku (i z nią chodzę) to ciężko to uchwycić :|
Nie wiem czy, to miejsce na tego typu problemy. Od niedawna jestem w posiadaniu E-M5 i chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z forumowiczów wie jak, kiedy i w jakim momencie działa stabilizacja obrazu. Przy takim stopniu EV, powinno ją widać w celowniku bądź na wyświetlaczu, a tego nie widzę. Nadmieniam że po ustawieniu w opcjach stabilizację po naciśnięciu spustu do połowy, działa i ją wyraźnie widać. Wspomnę iż przy obiektywach Nikkorowskich z VR, widać. Pozdrowienia dla wszystkich Olympusczyków .
Nie wiem czy, to miejsce na tego typu problemy. Od niedawna jestem w posiadaniu E-M5 i chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z forumowiczów wie jak, kiedy i w jakim momencie działa stabilizacja obrazu. Przy takim stopniu EV, powinno ją widać w celowniku bądź na wyświetlaczu, a tego nie widzę.
Zadajesz pytanie...
Nadmieniam że po ustawieniu w opcjach stabilizację po naciśnięciu spustu do połowy, działa i ją wyraźnie widać.
i sam sobie na nie odpowiadasz :mrgreen: Pełna samoobsługa.
Stabilizacja matrycy (jeżeli jest włączona) działa zawsze po wciśnięciu do połowy spustu migawki, i w trakcie wykonywania zdjęcia rzecz jasna. Reszta ustawień nie ma tu chyba żadnego znaczenia.
Stabilizacja matrycy (jeżeli jest włączona) działa zawsze po wciśnięciu do połowy spustu migawki, i w trakcie wykonywania zdjęcia rzecz jasna...
Pod warunkiem, że w menu - Half Way Rls With IS jest włączone:
143676
w przeciwnym razie IS działa bodajże dopiero po wciśnięciu spustu migawki do końca...
Pod warunkiem, że w menu - Half Way Rls With IS jest włączone:
143676
w przeciwnym razie IS działa bodajże dopiero po wciśnięciu spustu migawki do końca...
Przepraszam , ale u mnie jest IS 1 ON
Przepraszam , ale u mnie jest IS 1 ON
I co w związku z tym bo nie bardzo rozumiem...
I co w związku z tym bo nie bardzo rozumiem...
W mojej instrukcji jest tak:
Redukcja poruszeń aparatu (stabilizacja obrazu)
Istnieje możliwość zredukowania poruszeń aparatu, które mogą występować podczasfotografowania w słabym oświetleniu lub z dużym powiększeniem.
1 Wyświetl pełny panel sterowania lub panelsterowania na żywo, a następnie wybierzpozycję stabilizatora obrazu.
2 Wybierz ustawienie za pomocą pokrętłapomocniczego.
J IS Off Stabilizacja obrazu jest wyłączona
.e Auto Stabilizacja obrazu jest włączona.
f Vertical ISStabilizacja obrazu dotyczy jedynie poruszenia aparatuw pionie (Y). Z opcji należy korzystać podczas przesuwaniaaparatu w poziomie.
g Horizontal ISStabilizacja obrazu dotyczy jedynie poruszenia aparatuw poziomie (Z). Z opcji należy korzystać podczasprzesuwania aparatu w poziomie, gdy jest on trzymany
Przyciskasz OK, pojawia sie boczny i dolny pasek do wyboru opcji w menu podręcznym. Dodatkowej diody poza sygnalizującą wyostrzenie nie ma.
W mojej instrukcji jest tak:
Redukcja poruszeń aparatu (stabilizacja obrazu)
Istnieje możliwość zredukowania poruszeń aparatu, które mogą występować podczasfotografowania w słabym oświetleniu lub z dużym powiększeniem.
1 Wyświetl pełny panel sterowania lub panelsterowania na żywo, a następnie wybierzpozycję stabilizatora obrazu.
2 Wybierz ustawienie za pomocą pokrętłapomocniczego.
J IS Off Stabilizacja obrazu jest wyłączona
.e Auto Stabilizacja obrazu jest włączona.
f Vertical ISStabilizacja obrazu dotyczy jedynie poruszenia aparatuw pionie (Y). Z opcji należy korzystać podczas przesuwaniaaparatu w poziomie.
g Horizontal ISStabilizacja obrazu dotyczy jedynie poruszenia aparatuw poziomie (Z). Z opcji należy korzystać podczasprzesuwania aparatu w poziomie, gdy jest on trzymany
I niżej na tej samej stronie instrukcji (s49) pisze coś takiego:
143682
strona 87:
143683
Jeśli masz włączone tylko IS1, stabilizacja nie działa od naciśnięcia spustu migawki do połowy.
Musi być jeszcze Half Way Rls With IS na ON. Tak przynajmniej mówi instrukcja.
Edit.
To o czym pisał szafir51:
Stabilizacja matrycy (jeżeli jest włączona) działa zawsze po wciśnięciu do połowy spustu migawki...
wygląda, że tak jest w OMD E-M5/2. i nie trzeba nic dodatkowo zaznaczać (oczywiście poza włączeniem samej stabilizacji). To z instrukcji M5/2:
143684
Mimo wszystko odnoszę wrażenie że w tym przypadku stabilizacja nie działa, tak jak powinna. Normalnie stabilizację słychać i widać. Być może, że Olympusa stabilizacja działa przez mikrosekundę w momencie wyzwolenia migawki, ale to żadna stabilizacja. Tym bardziej przy pięcioosiowej stabilizacji. Ponowię pytanie-dlaczego działa tak jak powinno być po przestawieniu w opcji, po wciśnięciu spustu do połowy?. Nadmieniam, że po ustawieniu takowej opcji aparat dostaje strasznego apetytu na energię. Pozdrawiam.
Przepraszam , ale u mnie jest IS 1 ON
---------- Post dodany o 17:20 ---------- Poprzedni post był o 17:15 ----------
Przyznaję, że tak jest, ale nie zupełnie.
...Ponowię pytanie-dlaczego działa tak jak powinno być po przestawieniu w opcji, po wciśnięciu spustu do połowy?. Nadmieniam, że po ustawieniu takowej opcji aparat dostaje strasznego apetytu na energię.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem:) Uważasz, gdy jest zaznaczona opcja aby IS działała od wciśnięcia spustu migawki do połowy spowoduje wzrost zapotrzebowania na energię? Jak długo trzymamy wciśnięty ten spust do połowy?:) Co powiedzieć gdy stabilizacja (jeśli jest włączona) działa non stop nawet bez naciskania spustu migawki. Wtedy dopiero aparat dostaje apetytu na energie.
Przed chwilą sprawdziłem i po przełączeniu na stabilizację po wciśnięciu spustu do połowy (normalnie mam wyłączone) widzę na wizjerze, że działa.
Przed chwilą sprawdziłem i po przełączeniu na stabilizację po wciśnięciu spustu do połowy (normalnie mam wyłączone) widzę na wizjerze, że działa.
A nie lepiej mieć to normalnie włączone:) ? Szczególnie gdy robi się foto teleobiektywem z ręki. Po wciśnieciu do połowy spustu migawki obraz w wizjerze powinien się "uspokoić".
A nie lepiej mieć to normalnie włączone:) ? Szczególnie gdy robi się foto teleobiektywem z ręki. Po wciśnieciu do połowy spustu migawki obraz w wizjerze powinien się "uspokoić".Lepiej tym bardziej, że sstabilizacja w E-M5, E-P5 wie, ze aparat jest podparty i sama się wyłącza.
A nie lepiej mieć to normalnie włączone:) ? Szczególnie gdy robi się foto teleobiektywem z ręki. Po wciśnieciu do połowy spustu migawki obraz w wizjerze powinien się "uspokoić".
Może i lepiej ale prąd żre. Jak dużo korzystam z teleobiektywu to zdarza mi się załączać tą opcję.
Ta puszka działa w ten sposób, że jeżeli mamy światła pod dostatkiem, a czas migawki tak krótki, że zbyteczna będzie stabilizacja, to ona nie powinna działać, mimo jej włączenia. To tak nawiasem. Mnie z kolei interesuje jak działa stabilizacja w tym aparacie przy słabym świetle i dłuższych czasach. Ta normalna, bo ta z opcji działa bardzo dobrze. Pozdrawiam.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem:) Uważasz, gdy jest zaznaczona opcja aby IS działała od wciśnięcia spustu migawki do połowy spowoduje wzrost zapotrzebowania na energię? Jak długo trzymamy wciśnięty ten spust do połowy?:) Co powiedzieć gdy stabilizacja (jeśli jest włączona) działa non stop nawet bez naciskania spustu migawki. Wtedy dopiero aparat dostaje apetytu na energie.
---------- Post dodany o 18:52 ---------- Poprzedni post był o 18:34 ----------
Po wciśnięciu spustu do połowy (po włączeniu tej opcji) świetnie widać jak obraz w wizjerze przesuwa się wraz z aparatem. Przy tej opcji wychodzą zdjęcia bardzo dobrze i tylko przyklasnąć. Przy włączeniu normalnej stabilizacji, w zależności od trzymania, czasu, ISO... Kiepsko już przy słabym świetle. Przy kicie (12-50), 45mm, 12mm. Mam z kolei jeszcze EP-3. Jeżeli używam statywu, to stabilizację muszę wyłączyć. Włączona stabilizacja pogarsza sprawę. Z poważaniem. HP
Lepiej tym bardziej, że sstabilizacja w E-M5, E-P5 wie, ze aparat jest podparty i sama się wyłącza.
Ta puszka działa w ten sposób, że jeżeli mamy światła pod dostatkiem, a czas migawki tak krótki, że zbyteczna będzie stabilizacja, to ona nie powinna działać, mimo jej włączenia. To tak nawiasem. Mnie z kolei interesuje jak działa stabilizacja w tym aparacie przy słabym świetle i dłuższych czasach. Ta normalna, bo ta z opcji działa bardzo dobrze. Pozdrawiam.
---------- Post dodany o 18:52 ---------- Poprzedni post był o 18:34 ----------
Po wciśnięciu spustu do połowy (po włączeniu tej opcji) świetnie widać jak obraz w wizjerze przesuwa się wraz z aparatem. Przy tej opcji wychodzą zdjęcia bardzo dobrze i tylko przyklasnąć. Przy włączeniu normalnej stabilizacji, w zależności od trzymania, czasu, ISO... Kiepsko już przy słabym świetle. Przy kicie (12-50), 45mm, 12mm. Mam z kolei jeszcze EP-3. Jeżeli używam statywu, to stabilizację muszę wyłączyć. Włączona stabilizacja pogarsza sprawę. Z poważaniem. HP
W EP do nr 3-go i EPL musisz wyłączyć stabilizację. Z ZD 12-60, Zd 9-18, i stałkami utrzymuje z E-M5 zdjęcia do 1/10 sekundy, 2/3 przy czasach 1/8, co drugie do co trzecie w przedziale czasowym 1/6- 1/3 sek.
Podobno mam pond standardową stabilizację własną.
Może i lepiej ale prąd żre...
Nie no, bez urazy, ale raczysz żartować. Załóżmy robimy w ciągu dnia 300 zdjęć. Zakładam, że ten spust migawki wciśnięty do połowy przed wykonaniem zdjęcia trzymamy 2 sek (to chyba wystarczająco długo). To będzie 600 sekund, czyli 10min, powiedzmy dodatkowej pracy stabilizacji. Ile tego prądu zeżre?, tyle co nic moim zdaniem, a komfort z włączenia tej opcji niezaprzeczalny. Może też wpływ na zdjęcie bo mamy już ustabilizowany obraz przed naciśnięciem spustu do końca.
... Mnie z kolei interesuje jak działa stabilizacja w tym aparacie przy słabym świetle i dłuższych czasach. Ta normalna, bo ta z opcji działa bardzo dobrze.
Mnie z kolei bardziej by "interesowało" jak działa stabilizacja przy bardzo krótkich czasach i dobrym świetle:) Naprzykład robimy zdjęcie na ogniskowej 300mm (ekwiwalent dla FF to 600mm) aby zrobić nieporuszone foto z ręki bez stabilizacji potrzebny czas 1/600s. Już przy 1/500s wskazana jest stabilizacja. Teraz jeśli mamy wyłączoną opcję aby IS działała od wciśnięcia spustu migawki do połowy to stabilizacja matrycy w M5 powinna wyrobić się w tym czasie ekspozycji zdjęcia czyli 1/500s.
Nie no, bez urazy, ale raczysz żartować.
Nie, nie raczę żartować, będąc na wyjeździe zdarzało mi się zrobić pona tysiąc zdjęć na 3 akumulatorach w ciągu kilku dni bez dostępu do prądu. Wierz mi też, że kadrowanie obiektów poruszających się, gdzie czekasz na ten właściwy moment (i ostrzysz używając spustu) trwać może o wiele dłużej. Poza tym dyskomfortu wyłączonej stabilizacji podglądu w 99% przypadków nie czuję. Mów za siebie, ja różnicę czuję.
Przy 300 mm (ekwiwalent 600) bez stabilizacji ciężko jest kadrować z ręki, obraz telepie niemiłosiernie. Dopiero wciśnięcie do połowy spustu i włączenie stabilizacji pomaga dobrze "trafić" w cel.
Po wciśnięciu spustu do połowy (po włączeniu tej opcji) świetnie widać jak obraz w wizjerze przesuwa się wraz z aparatem. Przy tej opcji wychodzą zdjęcia bardzo dobrze i tylko przyklasnąć. Przy włączeniu normalnej stabilizacji, w zależności od trzymania, czasu, ISO... Kiepsko już przy słabym świetle. Przy kicie (12-50), 45mm, 12mm. Mam z kolei jeszcze EP-3. Jeżeli używam statywu, to stabilizację muszę wyłączyć. Włączona stabilizacja pogarsza sprawę. Z poważaniem. HP
Przyznam się, że nie rozumiem. W Olympusie nie ma różnych stabilizacji, normalnej, nienormalnej itp. Jest jedna, działająca w 4 trybach:
1. Stabilizacja włączona
2. Stabilizacja tylko w osi pionowej (panoramowanie w poziomie)
3. Stabilizacja tylko w osi poziomej (panoramowanie w pionie)
4. Stabilizacja auto (czyli detekcja, który z trybów 1, 2 ,3 ma być w danej chwili wyłączony)
5. Stabilizacja wyłączona.
Stabilizacja może być wykorzystywana tylko w momencie zrobienia zdjęcia (opcja Half Way Rls With IS: off) albo również podczas kadrowania z wciśniętym do połowy spustem migawki (opcja Half Way Rls With IS: on).
Dodatkowo w przypadku podpięcia obiektywu ze stabilizacją (obiektywy Panasonica) można w menu wybrać, która stabilizacja ma działać - matrycy czy obiektywu (Lens IS priority: on czy jakoś tak to się nazywa).
W moim przypadku stabilizacja E-M10 pozwala utrzymać czasy ok. 1/15 - 1/10 dla ogniskowej 150mm (ekwiwalent 300mm). Na 1/6 - 1/5 też da się zrobić, tylko duży % zdjęć będzie wtedy poruszonych.
Ta puszka działa w ten sposób, że jeżeli mamy światła pod dostatkiem, a czas migawki tak krótki, że zbyteczna będzie stabilizacja, to ona nie powinna działać, mimo jej włączenia.
Skąd masz taką informację?
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.