PDA

Zobacz pełną wersję : O ocenach jeszcze raz...



CzaRmaX
20.12.12, 12:33
Moja teoria jest taka dla tych co zmienili telefon na coś więcej - robimy foty temu co nam się podoba i jak nam się podoba a jak coś nas najdzie aby się tym chwalić to zaczynamy pokazywać zdjęcia rodzinie i znajomym. Jeżeli co najmniej 50% zaczyna mówić o tym pozytywnie to znaczy, że idziemy w dobrym kierunku. Broń Boże nie umieszczamy zdjęć na takich forach jak to lub podobnych bo nas zjadą albo postarają się przekabacić na swoja wiarę a kościołów jest co najmniej kilkadziesiąt :D (a takie coś może skutecznie zniechęcić jak ma się płaczliwą naturę). Przy okazji coś tam możemy sobie przeczytać i oglądamy rożne zdjęcia z przeróżnych dziedzin i wyciągamy z tego wszystkiego jakieś przydatne dla siebie szczegóły :)

dzarro
20.12.12, 12:44
Całkiem niegłupia metoda...:wink:

BIKER
20.12.12, 12:46
I tu się z Tobą zgadzam. To takie "po nitce do kłębka" z elementem własnego rozumu:grin:.

Mirek54
20.12.12, 12:47
....a co z takimi co zmienili telefon na cos wiecej ,bo tak wypada w ich kregu,maja 100% w swoim srodowisku,na zewnatrz kazdy tylko glowa kiwa,a na forach tylko znajomi chwala.Na biezaco teraz po kilku ochach tylko sesje i prywatni modele,niedostepni dla innych(tak twierdza)
Maja dalej pisac i robic kiczowate banialuki,czy mowic im,ze co robia to tylko w ich kregu jest sliczne,czy nie przebijac tego balonika w ktorym sie umiescili.

pers
20.12.12, 12:48
Moim zdaniem teza zawarta w tytule nie do końca jest prawdziwa. Kompozycja idealna zazwyczaj bedzie dobra ale nieidealna może być doskonała. Podobnie zresztą jest ze wszystkim, często to co idealne się szybko nudzi i potrzebujemy jakiegoś kontrastu, na przykład jakiejś drobnej skazy na twarzy modelki.

Wracając do wątku pobocznego zgadzam sie z CzaRmaX, najwazniejsze abysmy mieli frajdę z robienia zdjęć i jeżeli już jako poczatkujący decydujemy się tu coś pokazać to powinniśmy mieć twardą skórę i spory dystans do opinii tutaj wyrażanych i do samych siebie.

CzaRmaX
20.12.12, 12:57
@Mirek54 ja mówię o normalnym podejściu do sprawy i tak jej traktowaniu a nie o ekstremach i mani posiadania lustrzanki :)

irek50
20.12.12, 13:04
Moim zdaniem teza zawarta w tytule nie do końca jest prawdziwa. Kompozycja idealna zazwyczaj bedzie dobra ale nieidealna może być doskonała. Podobnie zresztą jest ze wszystkim, często to co idealne się szybko nudzi i potrzebujemy jakiegoś kontrastu, na przykład jakiejś drobnej skazy na twarzy modelki.

Wracając do wątku pobocznego zgadzam sie z CzaRmaX, najwazniejsze abysmy mieli frajdę z robienia zdjęć i jeżeli już jako poczatkujący decydujemy się tu coś pokazać to powinniśmy mieć twardą skórę i spory dystans do opinii tutaj wyrażanych i do samych siebie.
---------
Najważniejszy jest dystans do samego siebie... Jeśli ktoś nie zważa na opinie innych to wpada w kanał samouwielbienia... Mądre korzystanie z porad na tym forum jest podstawą rozwoju i sukcesu ... Sam (jako rzemiocha) wiele skorzystałem z obecności na OC, ale nie z powodu piątek w ocenach, ale ze względu na uwagi krytyczne inteligentnych klubowiczów...

Mirek54
20.12.12, 13:07
@Mirek54 ja mówię o normalnym podejściu do sprawy i tak jej traktowaniu a nie o ekstremach i mani posiadania lustrzanki :)

Czyli omijac szerokim lukiem:mrgreen:.Nie probowac ,nie leczyc,nie przebijac balonika,bo jak pizgnie wypelniony ekstremami......

pers
20.12.12, 13:17
Gorzej gdy to przebijanie balonika dotyczy tylko nowych, którzy odwazyli się publikowac w watku "ocena zdjęć", a juz nie dotyczy tak zwanych "starych wyjadaczy", którzy tez czasami wstawią delikatnie pisząc niezbyt ciekawe zdjęcia ale krytykujacych i przebijajacych balonik juz jakby mniej ;-)

irek50 - dokładnie to miałem na mysli - dystans dotyczacy opinii wyrazanych na forum oznacza dla mnie jedynie to, że nie powinismy ich traktowac personalnie. One (zazwyczaj) dotyczą zdjęć a nie nas samych.

Mirek54
20.12.12, 13:21
Gorzej gdy to przebijanie balonika dotyczy tylko nowych, którzy odwazyli się publikowac w watku "ocena zdjęć", a juz nie dotyczy tak zwanych "starych wyjadaczy", którzy tez czasami wstawią delikatnie pisząc niezbyt ciekawe zdjęcia ale krytykujacych i przebijajacych balonik juz jakby mniej ;-)



Wiesz,moze to na zasadzie,ze i tak nie ma sensu,albo znana jest odpowiedz,ze tak wlasnie chcialem(am)Albo statystycznie stali goscie juz z ochami i achami wyskoczyli.Wiec po co wdeptywac,lepiej ominac.

irek50
20.12.12, 13:24
Gorzej gdy to przebijanie balonika dotyczy tylko nowych, którzy odwazyli się publikowac w watku "ocena zdjęć", a juz nie dotyczy tak zwanych "starych wyjadaczy", którzy tez czasami wstawią delikatnie pisząc niezbyt ciekawe zdjęcia ale krytykujacych i przebijajacych balonik juz jakby mniej ;-)

irek50 - dokładnie to miałem na mysli - dystans dotyczacy opinii wyrazanych na forum oznacza dla mnie jedynie to, że nie powinismy ich traktowac personalnie. One (zazwyczaj) dotyczą zdjęć a nie nas samych.
-----
Potwierdzam... OC został wyczyszczony (chwała Moderatorom) i należy podtrzymać tę zasadę że oceniamy prace (zdjęcia) a nie autorów . Oczywiście wiele brakuje do ideału, ale widzę ogromną różnicę w stosunku do lat poprzednich, gdy przeważały naparzanki osobiste....--serdecznie pozdrawiam

BIKER
20.12.12, 13:31
Nie da się ukryć, że sukcesywne kontynuowanie własnej pasji fotograficznej głównie w wersji amatorskiej, musi się kiedyś zderzyć z ocenami na forach. I fajnie jest jak oceny forumowiczów zostaną "podparte" dobrymi radami, a nie tylko tekstami typu be lub cacy. Z pozyskanych ocen często i tak trzeba wydobyć "średnią pozytywną" ale do dalszej analizy własnych poczynań(nie mylić z głaskaniem po głowie:grin:).
Błędów nie robi ten, co nic nie robi, a jakiś styl i mozliwości każdy ma własne. Nigdy nie uda się zadowolić wszystkich oglądających, czy też samego siebie.
Na forach często dominuje filozofia ponad objektywizmem i dystansem, co zraża wielu początkujących i spycha ich i "ślepą uliczkę":grin:.

Saboor
20.12.12, 13:38
-----
Potwierdzam... OC został wyczyszczony (chwała Moderatorom) i należy podtrzymać tę zasadę że oceniamy prace (zdjęcia) a nie autorów --serdecznie pozdrawiam
Odbiegamy od sedna, ale nie jest tak różowo Irku, jak się zdaje. Wraz z pewnym użytkownikiem(czką)(bardzo szanowana persona na forum)
przeprowadziliśmy test: zamieścił(a) owa osoba zdjęcie baardzo nie doskonałe w galerii. I co? Ano posypały się piontki, za co ano za nick. :-D

Mirek54
20.12.12, 13:59
A nie zakladasz,ze to Wy wraz z autorem nie macie pojecia o doskonalosci?Bo na temat upodoban i aktualnej mody co sliczne a co nie to ciezko gadac,a o gdybaniu to mowy nie ma dla gdybania.

apz
20.12.12, 14:09
Odbiegamy od sedna, ale nie jest tak różowo Irku, jak się zdaje. Wraz z pewnym użytkownikiem(czką)(bardzo szanowana persona na forum)
przeprowadziliśmy test: zamieścił(a) owa osoba zdjęcie baardzo nie doskonałe w galerii. I co? Ano posypały się piontki, za co ano za nick. :-D

Z tym ,że Ty, Irek, Mirek i wielu innych doświadczonych użytkowników potrafi dokonać własnej oceny takich prac i całej sytuacji. Czego nie można powiedzieć o wszystkich początkujących użytkownikach.
I podobne zdarzające się czasami sytuacje, kreują potem forumowe "standardy piękna"

irek50
20.12.12, 14:18
Odbiegamy od sedna, ale nie jest tak różowo Irku, jak się zdaje. Wraz z pewnym użytkownikiem(czką)(bardzo szanowana persona na forum)
przeprowadziliśmy test: zamieścił(a) owa osoba zdjęcie baardzo nie doskonałe w galerii. I co? Ano posypały się piontki, za co ano za nick. :-D
--------------
Jasne dla mnie,że nie jest tak różowo -- ale obecnie nie ma bezczelnych pyskówek personalnych... Może wyjściem jest oznaczenie jurorów zdjęcia miesiąca , których wyznaczyli "superjururzy" :) Przynajmniej nie stawiamy piątek i zer bezpodstawnie... Takie wydzielenie "starych wyg" w galerii dałoby młodym adeptom więcej do myślenia....

Saboor
20.12.12, 15:10
A nie zakladasz,ze to Wy wraz z autorem nie macie pojecia o doskonalosci?Bo na temat upodoban i aktualnej mody co sliczne a co nie to ciezko gadac,a o gdybaniu to mowy nie ma dla gdybania.
No coś Ty! :-D Ja sam w sobie jestem doskonałością. ;)
Ale tak serio: jest i druga grupa(taka przeciw-waga) to ci, co jadą po pracach, na prawdę fajnych bo "a ja to im pokażę żem artysta i wiem lepij co dobre a co ni"
Ja nie mam zamiaru dołączać, do "grona Sprawiedliwych" co to wszystkie rozumy pozżerali i teraz polują na czarownice.
To jest f o r u m i dla każdej pracy i autora miejsce jest, a jak fota się nie spodoba to po dumać należy, a nie zabierać zabawki i wiać
na inne podwórko.

---------- Post dodany o 13:25 ---------- Poprzedni post był o 13:24 ----------


--------------
Jasne dla mnie,że nie jest tak różowo -- ale obecnie nie ma bezczelnych pyskówek personalnych... Może wyjściem jest oznaczenie jurorów zdjęcia miesiąca , których wyznaczyli "superjururzy" :) Przynajmniej nie stawiamy piątek i zer bezpodstawnie... Takie wydzielenie "starych wyg" w galerii dałoby młodym adeptom więcej do myślenia....
Irek! Na razie +1 jak maszyna puści będzie rep.

---------- Post dodany o 14:10 ---------- Poprzedni post był o 13:25 ----------


Z tym ,że Ty, Irek, Mirek i wielu innych doświadczonych użytkowników potrafi dokonać własnej oceny takich prac i całej sytuacji. Czego nie można powiedzieć o wszystkich początkujących użytkownikach.
I podobne zdarzające się czasami sytuacje, kreują potem forumowe "standardy piękna"
Wiesz Pan Doktorze, czas zweryfikuje wszystkich nas, a póki co należy pamiętać że:


jedni zaczynają przygodę z fotografią(chwała im) - ci potrzebują wskazania drogi i pomocy
jedni się bawią fotografią(chwała im), - ci i tak będą robić swoje
inni doskonalą w swym rzemiośle(chwała im), - tym trza błędy wytykać

O reszcie nie wspomnę bo się boję.
Może wrócimy do kompozycji nieidealnej, znaczy wrócicie - ja się nie znam.

irek50
20.12.12, 15:33
Saboor: Jak Twoje zdrówko po wypadku ? to ważniejsze...

helmuth
20.12.12, 15:33
jedni zaczynają przygodę z fotografią(chwała im) - ci potrzebują wskazania drogi i pomocy
jedni się bawią fotografią(chwała im), - ci i tak będą robić swoje
inni doskonalą w swym rzemiośle(chwała im), - tym trza błędy wytykać
Teoretycznie masz rację :-P
Praktycznie, często jest, że nowy, nie znany jeszcze user, dopiero co się zarejestrował a już pokazuje zdjęcia typu "nieidealne jest dobre".
Jak traktować takiego?
Ja, biedny żuczek, nie wiem co on potrafi. Mam mu więc radzić jak początkującemu, wytykać błędy jak doświadczonemu czy po prostu wzruszyć ramionami i przenieść się do innego wątku?

Saboor
20.12.12, 15:40
Saboor: Jak Twoje zdrówko po wypadku ? to ważniejsze...
Napiszę Ci na PW.
Z głową ok. :mrgreen:

---------- Post dodany o 14:40 ---------- Poprzedni post był o 14:34 ----------


Teoretycznie masz rację :-P
Praktycznie, często jest, że nowy, nie znany jeszcze user, dopiero co się zarejestrował a już pokazuje zdjęcia typu "nieidealne jest dobre".
Jak traktować takiego?
Poczekać na następne foty ... ?

Ja, biedny żuczek, nie wiem co on potrafi. Mam mu więc radzić jak początkującemu, wytykać błędy jak doświadczonemu czy po prostu wzruszyć ramionami i przenieść się do innego wątku?
Poczekać i zobaczyć co to za zwierz? No chyba że strzela focha.

dzarro
20.12.12, 16:28
Teoretycznie masz rację :-P
Praktycznie, często jest, że nowy, nie znany jeszcze user, dopiero co się zarejestrował a już pokazuje zdjęcia typu "nieidealne jest dobre".
Jak traktować takiego?
Ja, biedny żuczek, nie wiem co on potrafi. Mam mu więc radzić jak początkującemu, wytykać błędy jak doświadczonemu czy po prostu wzruszyć ramionami i przenieść się do innego wątku?

Swój swojego rozpozna na 10 tysięcy kilometrów - po kilku kadrach widać czy nadaje na tych samych falach co Ty. Jeśli czyjeś zdjęcia Cię nie przekonują - to po co marnować czas? Jeśli jest w nich coś frapującego - to gdzie tkwi dylemat?

Mirek54
20.12.12, 16:35
Swój swojego rozpozna na 10 tysięcy kilometrów - po kilku kadrach widać czy nadaje na tych samych falach co Ty. Jeśli czyjeś zdjęcia Cię nie przekonują - to po co marnować czas? Jeśli jest w nich coś frapującego - to gdzie tkwi dylemat?

Gorzej jak wpadasz w towarzystwo ktore zastanawia sie nad nowym zapachem i dociekaja co on za jeden i skad sie wzial,jakis taki inny,dziwny,nietypowy,ciezki do wywachania.Ty natomiast na dzien dobry pytasz-kto tu sie zesrac raczyl?
I konec dylematu.Kumaty potwierdzi,ze rzeczywiscie to jest zapach g..a.A nawiedzony dalej bedzie dochodzic i sie budowac.

CzaRmaX
20.12.12, 16:41
Gorzej jak wpadasz w towarzystwo ktore zastanawia sie nad nowym zapachem i dociekaja co on za jeden i skad sie wzial,jakis taki inny,dziwny,nietypowy,ciezki do wywachania.Ty natomiast na dzien dobry pytasz-kto tu sie zesrac raczyl?

Ja na szczęście u siebie pisuje prawie zawsze sam do siebie i dobrze mi z tym bo czy się wyperFUNuje czy zesram to przynajmniej po forum tego nie rozniosą :D:D :D

Niezła epopeja się robi :)

BIKER
20.12.12, 16:49
Forumowe "Ogniem i mieczem":grin:

helmuth
20.12.12, 16:58
Swój swojego rozpozna na 10 tysięcy kilometrów - po kilku kadrach widać czy nadaje na tych samych falach co Ty.Jak mam traktować kogoś, kto nadaje na innych falach?

Jeśli jest w nich coś frapującego - to gdzie tkwi dylemat?Każde wynaturzenie jest frapujące ale żeby to zaraz pokazywać?

eFiX
20.12.12, 17:18
Myślę, że czasem warto się jednak powstrzymać i sformułować potok wartkich myśli w sposób, który można by potraktować jako głos w dyskusji, a nie tylko i wyłącznie zjawisko folklorystyczne.
Pozdrawiam AP.

Merytoryczne watki i wpisy na tym forum taktowane przez długi czas były jako trolowanie, i nagradzane banami. Natomiast pajacowanie zawsze uchodziło na sucho. ;)
Pozdrawiam
P.

dzarro
20.12.12, 17:36
Jak mam traktować kogoś, kto nadaje na innych falach?


To jest problem jedynie wówczas - jeśli masz potrzebę wypowiadania się na temat każdej fotografii, która pojawia się na Forum.


J
Każde wynaturzenie jest frapujące ale żeby to zaraz pokazywać?

No tak - jak coś do nas nie trafia, albo czegoś nie rozumiemy, to nie wystarczy wzruszyć ramionami i przejść do ciekawszych zajęć, trzeba to sobie jeszcze włożyć do przegródki pod tytułem: "wynaturzenie" ... Proste jak drut. Ale akurat taki prosty pogląd jak ulał pasuje do fotografii, bo w tej dziedzinie chodzi przecież wyłącznie o to, żeby było prosto.

helmuth
20.12.12, 18:00
To jest problem jedynie wówczas - jeśli masz potrzebę wypowiadania się na temat każdej fotografii, która pojawia się na Forum. Czyli wzruszyć ramionami ...

No tak - jak coś do nas nie trafia, albo czegoś nie rozumiemy, to nie wystarczy wzruszyć ramionami i przejść do ciekawszych zajęć ...... czy nie, bo już nie nadążam? :roll:

dzarro
20.12.12, 18:23
.
... czy nie, bo już nie nadążam? :roll:

Nie da się ukryć...

aga_piet
20.12.12, 19:39
Jak mam traktować kogoś, kto nadaje na innych falach?

Normalnie - kochać jak siebie samego :D
A nikt Ci nie każe przecież oceniać lub komentować zdjęć, które Cię nie interesują.

Saboor
20.12.12, 19:54
Normalnie - kochać jak siebie samego :D
A nikt Ci nie każe przecież oceniać lub komentować zdjęć, które Cię nie interesują.
Może wydzielić z tego wątku, inny "jak oceniać zdjęcia" czy co? Bo się bajzel zrobił.

aga_piet
20.12.12, 19:57
Chyba jooo... idę zaraportować.

And.N
20.12.12, 20:00
Normalnie - kochać jak siebie samego :D
A nikt Ci nie każe przecież oceniać lub komentować zdjęć, które Cię nie interesują.
siem podpisuje pod tymi słowy

CzaRmaX
20.12.12, 20:44
Wątek o ocenianiu po znajomości i krytycyźmie wydzielony do własnego bytu https://forum.olympusclub.pl/threads/...ch-jeszcze-raz (https://forum.olympusclub.pl/threads/85657-O-ocenach-jeszcze-raz)...

No i znowu moja wina bo widzę, że od mojego postu zaczęte :D

Mirek54
20.12.12, 20:48
bufetowa podpierdzielila do kierownika.grozila sama we poscie.

Saboor
20.12.12, 20:54
bufetowa podpierdzielila do kierownika.grozila sama we poscie.
Nawyk taki ... . :-D

yamada
20.12.12, 21:36
Wątek o ocenianiu po znajomości i krytycyźmie wydzielony do własnego bytu https://forum.olympusclub.pl/threads/...ch-jeszcze-raz (https://forum.olympusclub.pl/threads/85657-O-ocenach-jeszcze-raz)...

No i znowu moja wina bo widzę, że od mojego postu zaczęte :D

Boś Ty cheba prowokator jakiś...
Faktem jest że mało nowych forumowiczów pojawia się a z tych co się pojawiają zostają jednostki. Te jednostki, które jakby na to nie patrzeć mają co zaoferować. Czyli ich zdjęcia są na poziomie. Ci którzy wstawili w zasadzie nic nie warte obrazy, dostali komentarze że to i tamto jest nie tak znikają po kilku postach.
Co prawda za fotografa się nie mam, daleko mi do tego, lubię po prostu czasem wyskoczyć ze sprzętem porobić fotki, odpocząć od roboty, domu itd jest to dla mnie wyłącznie hobby dzięki temu nie mam wewnętrznego ciśnienia że foty muszą być idealne. Jeśli się komuś podobają to super, jeśli nie to tragedii nie ma. Tyle że dobrze jest czasem wiedzieć co jest dobrze a co źle. Wszystkiego co umiem nauczyłem się właśnie na forum fotograficznym. Dzięki uwagom i wytykniętym błędom.
Dziś, ludzie kupują lustra, czy bezlustra, robią foty. Świetne foty, bo przecież mają naj sprzęt. W końcu zapisują się na forum... wstawiają zdjęcia a tu lecą same negatywy. I co... po kilku postach, a nawet czasem mniej niż kilku milkną... Co do oceniania to ciężko dobry system wymyśleć by wszystkich zadowolić.

BIKER
20.12.12, 21:47
No nareszcie coś o fotoobyczajach co łagodzi obyczaje:grin:.

aga_piet
20.12.12, 21:49
Tak w ogóle to Saboor tam zaczął o wydzieleniu, a teraz na mnie gada, wredny typ... :twisted:


Faktem jest że mało nowych forumowiczów pojawia się a z tych co się pojawiają zostają jednostki. Te jednostki, które jakby na to nie patrzeć mają co zaoferować. Czyli ich zdjęcia są na poziomie. Ci którzy wstawili w zasadzie nic nie warte obrazy, dostali komentarze że to i tamto jest nie tak znikają po kilku postach.
Znikają i ci, co ich zdjęcia są na poziomie. Przeważnie jednostki nieodporne na krytykę lub pewien typ krytyki. Czasem z dużą stratą dla Forum.
Trudno jednak uniknąć nieraz ostrej wymiany zdań. Nie każdy umie lekko podejść do tematu ;)

Saboor
20.12.12, 21:57
Tak w ogóle to Saboor tam zaczął o wydzieleniu, a teraz na mnie gada, wredny typ... :twisted:;)
Wiesz ...


http://www.youtube.com/watch?v=FKcEcoxbq7I

:mrgreen: https://forum.olympusclub.pl/images/smilies/icon_mrgreen.gif https://forum.olympusclub.pl/images/smilies/icon_mrgreen.gif https://forum.olympusclub.pl/images/smilies/icon_mrgreen.gif

yamada
20.12.12, 21:58
bywa i tak że jak odpowiesz coś nie po myśli komentujących to Ci przestają pisać...

BIKER
20.12.12, 21:59
Lichy ze mnie autorytet, kiepski fotograf i marny grafik:wink:, oklepu się nie boję, ale....................:?:

Ja widzę potrzebę pewnego dystansu przy tzw. krytyce oglądanych na wątkach lub w galerii zdjęć. Jest tu spora liczba osobników, których wizyty lubię, cenie i wcale mnie czasem ich "oklep" nie wkurza. Wiem że mam swoje ograniczenia(niestety) i niektórych fajnych uwag nie umiem albo nie mogę wprowadzić do swojej pasji. Oglądając cudze zdjęcia, każdy trochę zaawansowany może wskazówkami bardzo pomóc nowicjuszowi. A jeśli takich wskazówek udziela grono osób w podobnym tonie to naprawdę jest to zachętą.
Gorzej jak tzw. krytyka ogranicza się tylko do kąśliwych uwag, albo zjechania zdjęcia w galerii kiepskimi ocenami bez uzasadnienia.
To tak krótko, od siebie:grin:.

Saboor
20.12.12, 22:12
Gorzej jak tzw. krytyka ogranicza się tylko do kąśliwych uwag, albo zjechania zdjęcia w galerii kiepskimi ocenami bez uzasadnienia.
To tak krótko, od siebie:grin:.
No, to masakra.

apz
20.12.12, 22:13
...Gorzej jak tzw. krytyka ogranicza się tylko do kąśliwych uwag, albo zjechania zdjęcia w galerii kiepskimi ocenami bez uzasadnienia.
To tak krótko, od siebie:grin:.

Przychylam się do tej opinni. nie jesteś sam...
AP.

BIKER
20.12.12, 22:17
Jak ma być oklep, niech będzie, ale niech nowicjusz ma poprzez mądre uwagi szanse pokazać, że chce się nauczyć. Efekty albo przyjdą, albo ...............będzie ewakuacja:grin:.
Antytalent Biker:grin:

CzaRmaX
20.12.12, 22:19
Ci którzy wstawili w zasadzie nic nie warte obrazy, dostali komentarze że to i tamto jest nie tak znikają po kilku postach.

Nadal trzyma się twardo :D

Saboor
20.12.12, 22:21
Jak ma być oklep, niech będzie, ale niech nowicjusz ma poprzez mądre uwagi szanse pokazać, że chce się nauczyć. Efekty albo przyjdą, albo ...............będzie ewakuacja:grin:.
Antytalent Biker:grin:
Ee no, uczyć się przymusu nie ma, a uciec się nie da, Wielki Brat patrzy, słucha, węszy ... znajdzie dezertera.

apz
20.12.12, 22:23
Jak ma być oklep, niech będzie, ale niech nowicjusz ma poprzez mądre uwagi szanse pokazać, że chce się nauczyć. Efekty albo przyjdą, albo ...............będzie ewakuacja:grin:.
Antytalent Biker:grin:

Niewiele widziałem, ale zdarzyło mi się ogladac Młodą Damę , ktora zrejterowała po czwartej czy piatej niepochlebnej uwadze.

eFiX
20.12.12, 22:26
Gorzej jak tzw. krytyka ogranicza się tylko do kąśliwych uwag, albo zjechania zdjęcia w galerii kiepskimi ocenami bez uzasadnienia.
Czasami po prostu brakuje sił zeby coś napisać,
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://galeria.olympusclub.pl/images/smiles/icon_omg.gif) jest dość proste w przekazie.

BIKER
20.12.12, 22:31
a gdzie wtym obrazku inteligencja autorytetu:?:

aga_piet
20.12.12, 22:35
Czasem prosty obrazek więcej powie niźli najmądrzejsze słowa ;)

helmuth
20.12.12, 22:42
A nikt Ci nie każe przecież oceniać lub komentować zdjęć, które Cię nie interesują.Ależ sam to stale powtarzam ;)
Nie chodzi mi o ocenianie tylko o to, co mam sądzić o "niedoskonałych" zdjęciach. Czy to Artysta zrobił czy papracz, któremu się wydaje, że nowy kierunek w fotografii wprowadza.



Tak w ogóle to Saboor tam zaczął o wydzieleniu, a teraz na mnie gada, wredny typ... :twisted:Saboora nie znasz? On już tak ma :mrgreen:


Jak ma być oklep, niech będzie, ale niech nowicjusz ma poprzez mądre uwagi szanse pokazać, że chce się nauczyć. Niech także przyjmie krytykę a się na nią obraża.
Pokorne cielę, dwie matki ssie- mówi przysłowie.
Takiemu, który chce tych rad, przyjemniej jest ich udzielać. Takiemu co rozumy pozjadał, z przyjemnością się dop... la :-P

---------- Post dodany o 21:42 ---------- Poprzedni post był o 21:35 ----------



Czasami po prostu brakuje sił zeby coś napisać,
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://galeria.olympusclub.pl/images/smiles/icon_omg.gif) jest dość proste w przekazie.a gdzie wtym obrazku inteligencja autorytetu:?:Kiedyś, na tym forum, znany user napisał mniej-więcej tak: To, że się zainteresowałem tym zdjęciem, to już coś.

BIKER
20.12.12, 22:49
Na pewno odczucia udzielejące go rady są ciekawsze, gdy nowicjusz(pojęcie umowne) stara się rad słuchać, a inaczej jest gdy się burzy, buntuje etc. A jego pokazany dorobek foto ciągle jest kiepski.
Ale pewną chorobą forów jest często istniejąca "terapia wstrząsowa" starych forumowiczów wobec nowicjuszy. Forum to społeczność, część sołeczeństwa zawsze warto komuś pomóc a nie ograniczać się do wstawienia marnych symboli graficznych.

Można nie oceniać "recydywisty" ale można też przy jego zdjęciu napisać
NIE OCENIAM i jestem pewny że jesli byłoby to tak zamanifestowane poprzez większość forumowiczów, zmusi do głębokiego przemyślenia i nie da podstaw do osobistych animozji czy wycieczek.
Ale może ja się mylę:grin:

Bacio
20.12.12, 22:50
Oglądając cudze zdjęcia, każdy trochę zaawansowany może wskazówkami bardzo pomóc nowicjuszowi. A jeśli takich wskazówek udziela grono osób w podobnym tonie to naprawdę jest to zachętą.
Gorzej jak tzw. krytyka ogranicza się tylko do kąśliwych uwag, albo zjechania zdjęcia w galerii kiepskimi ocenami bez uzasadnienia.

Mam przyjemność zawodowo zajmować się nauczaniem dorosłych (andragogika) i jest to moje hobby. Jednym z prowadzonych przeze mnie szkoleń jest jak oceniać. Dotyczy to tematu odległego od fotografii, bo instruktorów nurkowania, ale co najmniej niektóre z zasad mają rację bytu.

Przede wszystkim oceniając kogoś warto się zastanowić nad celem oceny.
W życiu często jesteśmy oceniani - np. na egzaminie na prawo jazdy oceniani jesteśmy tak na prawdę do pierwszego błędu wykluczającego (czy to przejechanie na czerwonym czy uzyskanie określonej liczby punktów negatywnych). Założeniem jest takim, aby nie dać uprawnień osobom, które się do tego nie nadają. Ponieważ mamy do tego przymus państwowy (nie da się jeździć samochodem bez prawa jazdy), to osoba po kilkunastu niezaliczeniach z dużą dozą prawdopodobieństwa spróbuje po raz kolejny, bo nie ma innej możliwości zdobycia uprawnień.

Czasem mamy ocenę pozytywną - tutaj np. konkurs fotograficzny, gdzie wybieramy 3 najlepsze prace (otrzymują nagrody), a już nie podaje się kto zajął miejsce 72, a kto 89. W zasadzie odcinamy od całej grupy małą część, którą chcemy nagrodzić.
Może lepiej byłoby podać przykład konkursu piosenki albo kabaretów, bo niestety konkursy fotograficzne czasem potrafią być zwodnicze. Pisząc zwodnicze mam na myśli sytuację, gdzie za udział w konkursie płaci się jakąś kwotę za zgłoszenie, a suma wpływów ze zgłoszeń jest większa niż wartość nagród (oczywiście odpowiednio odejmując ewentualne nagrody od sponsorów). Dlaczego? Bo zapewne w grupie 1000 zgłoszeń będzie kilka wybitnych zdjęć, dużo lepszych niż reszta. Nagradzając je i tylko je podejmujemy ryzyko, że w przyszłej edycji konkursu będziemy mieć znacznie mniej zgłoszeń. Po prostu osoby średnie i dobre nie prześlą swoich prac widząc jak wysoko jest poprzeczka. Dlatego też w konkurach potrafią wygrywać prace bardzo dobre, ale nie wybitne. Takie, że spora część zgłaszających podejmie rywalizację.

Następna kwestia w ocenianiu to stawianie ocen. Czy to od 1 do 10 czy 1 do 6 (jak w szkole) czy procentowo... Ustalanie ocen ma sens tylko i wyłącznie, aby ustawić hierarchię od "najlepszego" do "najgorszego". Ma to sens przy ocenianiu prac egzaminacyjnych do szkół wyższych, gdy mamy limit przyjęć 100 miejsc.
Czy oceny punktowe mają sens przy uczeniu się dorosłych, kiedy uczą się oni czegoś, co sami wybrali i być może jeszcze za to płacą?
Wyobraźmy sobie dwóch kolegów kupują sobie harmonijki ustne i wynajmują nauczyciela muzyki, aby regularnie raz w tygodniu pokazał im jak się dmucha i czyta nuty. Po pewnym czasie grają przed nauczycielem, a ten mówi "OK. Janek trójka z plusem, a Zdzicho cztery z minusem". Czy ma to jakikolwiek wpływ na ich grę? Wpływ pozytywny albo negatywny? Nauczyciel w prosty sposób z instruktora stał się egzaminatorem.
Ocenił punktowo, a taka ocena nie uczy. Dużo lepiej byłoby "Janek, nie trafiasz w kanał 3 i 4 - popracuj nad precyzją w tym miejscu, Zdzicho - zbytnio przyspieszasz w końcu utworu".

I tu dochodzimy to czegoś co nazywamy często konstruktywną krytyką. Krytyka, która pozwala osobie ocenianej wyciągnąć wnioski i poprawić się przy następnej okazji.
Krytyka "nie, zupełnie się do tego nie nadajesz, skończ z tym" też czasem może być potrzebna, ale raczej w sytuacjach, gdy dalsza zabawa jest po prostu zagrożeniem życia i zdrowia (np. sporty ekstremalne). I to tylko w sytuacji, gdy nie ma szans na poprawę. Z mojego doświadczenia w nurkowaniu to raczej dotyczy problemów na poziomie postawy, a nie wiedzy czy umiejętności.

Kiedy już decydujemy się, że nasza krytyka ma pomóc ocenianemu i decydujemy się poświęcić nasz czas i doświadczenie, warto zrobić to tak, aby przyniosło jak najlepszy efekt. Mimo naszych najszczerszych chęci możemy się spotkać (i bardzo często się tak dzieje) z reakcją obronną ocenianego. (Np. Krzychu, zafałszowałeś na początku utworu. Na co Krzycho od razu - nie, ja chrząknąłem). To nasza bardzo ludzka reakcja.
Jak więc udzielić krytyki, aby dała efekt? (Innymi słowy z punktu widzenia oceniającego - aby nie nagadać się na próżno).
Wracamy do celu jej udzielenia. Zakładam naszą dobrą wolę i odpowiednią wiedzę/doświadczenie w tym kierunku.
Najpierw należy się zastanowić na jakim etapie rozwoju danej działalności jest osoba oceniana. Jeżeli jest na samym początku swojej "kariery", to nie ma sensu korygować małych, drobnych rzeczy, jeśli rażą ogromne i podstawowe. Dlaczego? Gdyż poziom przyjęcia krytyki mamy jasno określony i otrzymując 15 różnych "korekt" po prostu oceniany zapamięta 2 czy 3 i to wcale nie najważniejsze!
Przy ocenianiu zbiorowym, gdzie jest oceniających kilku (np. fora internetowe) jest to o tyle silne, że każdy kolejny oceniający widzi poprzednią ocenę i nie powtarza jej, ale dokłada kolejną. Oceniany dostaje więc sporą dawkę rzeczywistych błędów, ale nie jest w stanie sam wybrać co najważniejsze.
Dlatego też warto, aby oceniający zajął się tym co najważniejsze.

W tym momencie zaczynamy mówić już nie o tym "co jest źle", ale raczej "gdzie można by się poprawić". Niby to samo, ale jakże inaczej odbierane!

Jako ludzie lubimy jak nas chwalą. Jak nas chwalą to słuchamy uważnie, a jak nas krytykują - to się bronimy. Dlatego też wymyślono dawno temu sposób krytykowania. Jak otworzyć uszy ocenianemu? Pochwalić. Jak skrytykować? Pokazać gdzie można poprawić.

Czyli w fotografii byłoby to np. "podoba mi się kompozycja zdjęcia i sam wybór tematu, ale warto by poprawić obróbkę cyfrową, bo zdjęcie jest nieostre i sporo na tym traci". Jakże lepiej to przyjmuje autor niż "naucz się wyostrzać".
Często stosuje się metodę kanapki - czyli pozytywne, negatywne, pozytywne. Tak, aby krytyka przeszła do umysłu odbiorcy, ale końcowy plus nie zachęcał do walki z oceną. "Podoba mi się wybór tematu, ale warto by poprawić obróbkę cyfrową, bo zdjęcie jest nieostre i sporo na tym traci. To ważne, zwłaszcza, że kompozycja jest bardzo interesująca".

Pewnie dziesiątki książek i setki prac magisterskich i doktorskich napisano o "pozytywnym wzmocnieniu" (czyli właśnie o tym "plusie", które zadaniem jest włączyć uszy odbiorcy). Najczęściej wspominane zasady to:
- ma dotyczyć czegoś konkretnego (np. "podoba mi się skomponowanie całości po przekątnej, ale", a nie "ładna fota, ale"),
- ma być rzeczywiście istniejąca (np. "bardzo ładne rozmycie drugiego planu", kiedy drugi plan jest rozmyty),
- ma być związana z pracą autora (np. nie będzie miała takiej siły działania, jeśli pochwalimy za jakość odbitki jeśli ją robił lab, a nie autor),
- nie może być także wadą, którą będziemy krytykować (np. bardzo łada kompozycja, ale nieco przesunięta za bardzo w bok).

Czytałem także, że w USA, skąd pochodzi wiele współcześnie stosowanych systemów szkoleń ludzie są tak przyzwyczajeni do "kanapki" i się znieczulają na pozytywne wzmocnienie, że znowu czasem wraca się do układu "minus, a potem plus". Myślę, że w Polsce jeszcze długo, długo warto stosować "plus, minus", albo "plus, minus, plus".

Wyraźnie chciałbym zaznaczyć, że zadaniem "plusa" jest nie tylko otwarcie uszu, bo tak można zrozumieć z powyższego tekstu. Głównym zadaniem jest pokazanie dobrych elementów, wartych utrwalenia w następnych pracach. To jest najsilniejsza nauka - nauka na sukcesach.

Pozostaje jeszcze kwestia, że skoro autor zdjęcia mi nie płaci, to po co ja mam się wysilać i go "urabiać"... To po co w ogóle krytykować?
Warto zauważyć, że tak jak są zasady tworzenia zdjęć, tak są zasady krytykowania. Jak to wygląda, gdy piszemy w przenośni "nie umiesz fotografować, to po co fotografujesz", a jedyną rozsądną odpowiedzią na taką zaczepkę byłoby "nie umiesz krytykować, to po co krytykujesz" ;-) Jest w końcu złota zasada wypowiedzi internetowych "Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa".

Chyba warto mi podsumować. Nie jest moim zamiarem zmienianie sposobów w jakich oceniacie czyjąś pracę (czy to obraz, zdjęcie, melodia czy wykopanie rowu). Chcę jednak zwrócić uwagę, że chcąc komuś pomóc swoją opinią można to zrobić w sposób bardziej lub mniej efektywny.

P.S. Każdy, nawet najlepszy fotograf strzela też knoty. Jednak dobrzy fotografowie po prostu się nimi nie chwalą :-)

helmuth
20.12.12, 23:10
Jak nas chwalą to słuchamy uważnie, a jak nas krytykują - to się bronimy. Dlatego też wymyślono dawno temu sposób krytykowania. Jak otworzyć uszy ocenianemu? Pochwalić. Jak skrytykować? Pokazać gdzie można poprawić.Pięknie powiedziane, jak z podręcznika :-P
Metoda się sprawdza, kiedy oceniający i oceniany, stoją oko w oko. W necie, nie muszę być delikatny a jak jeszcze w pracy mi nie wyszło albo sąsiad mnie wkurzył, to się wyżyję :twisted:

CzaRmaX
20.12.12, 23:12
@Bacio dałbym Ci plusa ale mam pozakładane pełno banów :D


P.S. Każdy, nawet najlepszy fotograf strzela też knoty.

No to ja celem rozluźnienia tej nader poważnej dyskusji pochwale się swoim knotem. Tylko proszę o konstruktywną krytykę. Jest to poważne dzieło pt "Zdjęcie przy zakrytej pokrywce". Ma ono wyrażać koniec jaki nastanie 21.12.2012 i mroczną stronę ludzkiej natury w poszukiwaniu ciemnej strony swojej duszy :)


W necie, nie muszę być delikatny a jak jeszcze w pracy mi nie wyszło albo sąsiad mnie wkurzył, to się wyżyję :twisted:

PLZZZZZZZZ wyżyj się!!!!! ;) :-P

Saboor
20.12.12, 23:18
/.../

P.S. Każdy, nawet najlepszy fotograf strzela też knoty. Jednak dobrzy fotografowie po prostu się nimi nie chwalą :-)
Właśnie.

BIKER
20.12.12, 23:24
Brawo kolego Bacio:grin:, świetna wykładnia:grin:.
Heniu strzał w dziesiątkę:grin:

MeWash
20.12.12, 23:28
Mam przyjemność zawodowo zajmować się nauczaniem dorosłych (andragogika) i jest to moje hobby. Jednym z prowadzonych przeze mnie szkoleń jest jak oceniać. Dotyczy to tematu odległego od fotografii, bo instruktorów nurkowania, ale co najmniej niektóre z zasad mają rację bytu.
.....
[ciach]

Dawno nie czytałem na tym forum tekstu z taką wnikliwością i analizą. Dziękuję, że poświęciłeś swój czas by to napisać. Pozwoliłem sobie skopiować go pliku txt na pulpicie i mieć go w zasięgu ręki aby móc jeszcze do niego wrócić.
Jeszcze raz bardzo dziękuję!

helmuth
20.12.12, 23:40
PLZZZZZZZZ wyżyj się!!!!! ;) :-PStrasznie monotonne i czemu takie krzywe?

Saboor
20.12.12, 23:46
Strasznie monotonne i czemu takie krzywe?
Centralnie kadrowane, a perspektywa czy Autor o liniowej perspektywie nie słyszał??

helmuth
20.12.12, 23:47
Centralnie kadrowane, a perspektywa czy Autor o liniowej perspektywie nie słyszał??Jednym słowem, do doopy!

Saboor
20.12.12, 23:48
Jednym słowem, do doopy!
Czarnej nigeryjskiej.

Mirek54
20.12.12, 23:48
No chyba,ze tak wlasnie chcial.

CzaRmaX
20.12.12, 23:52
Zastosowałem się do rad starszyzny bez żadnego pyskowania (jednak mogę):)

Mirek54
20.12.12, 23:55
Pięknie powiedziane, jak z podręcznika :-P
Metoda się sprawdza, kiedy oceniający i oceniany, stoją oko w oko. W necie, nie muszę być delikatny a jak jeszcze w pracy mi nie wyszło albo sąsiad mnie wkurzył, to się wyżyję :twisted:

Helmut-Zawsze mozesz uslyszec-Wlasnie kochani musze wam powiedziec,ze tak wlasnie chcialem.Taki wlasnie mialem zamiar,i po ciezkich trudach to wlasnie jest jak mialo byc.a po drugie to obiektyw ktorym to robilem jest kilkukrotnie drozszy od Twojego calego sprzetu.Co Ty mi mozesz radzic jak masz tania puszke i dwa proste kity.
:mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Nie bede wspominac,ze na kursach to mnie bardzo chwala i daja za przyklad innym.

Tomasz_St
20.12.12, 23:55
To może ja się wypowiem jako nowicjusz... bo widzę, że tutaj wypowiada się właśnie cała śmietanka forum OC.

Jakiś czas temu wstawiłem zdjęcia właśnie na to forum.
https://forum.olympusclub.pl/threads/85590-Warszawa-moim-okiem
Nie prosiłem o krytykę ale ją dostałem.

Bardzo mi się spodobała wypowiedź Dzarro (krótko i sensownie):


Pozytywy:
Ładne kadry, umiejętności kompozycyjne – generalnie OK.
Negatywy:
Skłonność do stereotypu – Warszawa na Twoich zdjęciach wygląda jak fotosy z seriali TVN.


Diabolique doszukiwał się głębszego sensu w zamieszczanych fotografiach (rozumiem jego podejście i szanuje je):


No to jeśli wiesz, to czemu 3/4 zamieszczonych tu fotek wygląda jak wybranych z foldera "pamiątkarsko-wycieczkowe"? :)
Nie chcę się czepiać, ale wiesz... to "forum fotograficzne". Niektórym wystarczają takie zdjęcia, ale inni chcieliby zobaczyć coś ciekawszego :)
Sęk w tym, że zdanie odbiegające in minus od "świetne foty" traktowane jest tu jako faux pas, więc wicie, rozumicie... Będzie wiele pochwał, nie należy się przejmować moim zdaniem :)

APZ polecił mi fotografowanie kałuż na chodniku i rozmyte panoramowanie rowerzystów (sporo takich zdjęć jest na stronie użytkownika, którego mi polecił), ok, rozumiem jego podejście ale mnie osobiście nie ciekawi kałuża i pokazanie tego typu zdjęć, które zostały mi polecone i nie będę tego robić... ale już jakiś sposób pokazania (to jest słuszne podejście a Twoje nie):



Obejrzyj miejskie zdjęcia jaggera i swoje, z tej samej Warszawy. O tych różnicach jest tu mowa.

Chyba, że nie widzisz różnicy. wtedy przenieś się do zdjęć dla początkujących , bo nic w ocenie zdjęć po Tobie. Tu się mówi o ocenie, technice, i o fotografii w ogóle. I wystawia prace by poddać je krytyce.
Pozdrawiam AP.

Ale z kolei Mirek54 dał sobie pofolgować i wyżył się bo miał kiepski dzień, porównując zdjęcia do portalu nasza klasa, zdjęcia do słit foci... stwierdził że nie ostre i w ogóle be:


Jesli twierdzisz,ze kadry sa technicznie poprawne to moze pare ksiazek o fotografi Ci polece.
To ze takie lubisz to nie znaczy,ze sa poprawne.One po Prostu sie tobie podobaja bo nie masz innego wyjscia
To jest forum fotograficzne a nie portal Nasza Klasa gdzie takie sitasne fotecki jak te powyzej beda powodowaly scisk kolan malolat z IIIa.
Fotki sa nieostre,balans do kitu,pelne przepalow,budynki sie wala....Wyglada to tak jak bys starszemu bratu aparat ciupnal i kolezance sie pasja pochwalic chcial.
Jak sie chcesz bawic w nocne kadry to poczytaj o DRI i HDR,albo wez material co obejmie taki zakras EV,ale nie bisz bzdur,ze kadry sa poprawne.W nich nie ma nic poprawnego.Poprawne sa tylko niektore wypowiedzi we watku i to nie te jedno czy dwu wyrazowe typu och ach.

I teraz odpowiedzcie mi na pytanie.
Po co mam tutaj umieszczać zdjęcia?

Każdy ma swoją wizję fotografii, każdy patrzy na świat swoim wzrokiem... ale jak czytam niesłuszne oskarżenia o nieostrość zdjęć, leżącym balansie bieli, przepałach... i porównywanie mnie z jakimś dzieckiem, to co mam na to pozwalać? Bo ktoś miał gorszy dzień?

Jeszcze żeby to był ktoś, kto ma tak jak ja kilkadziesiąt postów... ale nie osoba, która ma ich ponad 6 000 - czyli "elita".

No przepraszam albo jesteśmy ludźmi na poziomie i dyskutujemy jak dorośli albo się wyżywamy na innych, bo ktoś z pracy dostał podwyżkę a nie ja. Zauważyłem, że na tym forum są równi i równiejsi...

Ktoś z Was sam przyznał, że "zasłużony użytkownik" zamieścił gniota i dostał plusy za "nicka".
Właśnie na zasadzie "nicka" zdecydowana większość z nas podchodzi do nowych osób... Zjedźmy ich... i tak go nie znam, więc mogę się na nim wyżyć.
Ja nie jestem osobą, która zamierza się kopać z koniem... i jeśli ktoś ma ileś tam tysięcy postów a zdecydowanie niesłusznie pojechał po mich zdjęciach, to co? Mam się zachować tak jak on i w odwecie skrytykować jego zdjęcia? Nie zamierzam... ale też nie zamierzam wstawiać kolejnych zdjęć, żeby sobie folgował. Ja nie jestem niczyim workiem treningowym.

Wszyscy dobrze wiemy, że do każdego zdjęcia można się przyczepić i wytknąć błędy... nawet najbardziej doświadczonym.

To tyle od nowicjusza...

helmuth
21.12.12, 00:02
Helmut-Zawsze mozesz uslyszec-Wlasnie kochani musze wam powiedziec,ze tak wlasnie chcialem.Taki wlasnie mialem zamiar,i po ciezkich trudach to wlasnie jest jak mialo byc.a po drugie to obiektyw ktorym to robilem jest kilkukrotnie drozszy od Twojego calego sprzetu.Co Ty mi mozesz radzic jak masz tania puszke i dwa proste kity.
:mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Nie bede wspominac,ze na kursach to mnie bardzo chwala i daja za przyklad innym.No tak- mam tani sprzęt, na kursy nie chodzę więc mnie nie chwalą :(
Chyba się uchleję :???:

Saboor
21.12.12, 00:03
To może ja się wypowiem jako nowicjusz... bo widzę, że tutaj wypowiada się właśnie cała śmietanka forum OC.

Jakiś czas temu wstawiłem zdjęcia właśnie na to forum.
https://forum.olympusclub.pl/threads/85590-Warszawa-moim-okiem
Nie prosiłem o krytykę ale ją dostałem.

Bardzo mi się spodobała wypowiedź Dzarro (krótko i sensownie):



Diabolique doszukiwał się głębszego sensu w zamieszczanych fotografiach (rozumiem jego podejście i szanuje je):



APZ polecił mi fotografowanie kałuż na chodniku i rozmyte panoramowanie rowerzystów (sporo takich zdjęć jest na stronie użytkownika, którego mi polecił), ok, rozumiem jego podejście ale mnie osobiście nie ciekawi kałuża i pokazanie tego typu zdjęć, które zostały mi polecone i nie będę tego robić... ale już jakiś sposób pokazania (to jest słuszne podejście a Twoje nie):



Ale z kolei Mirek54 dał sobie pofolgować i wyżył się bo miał kiepski dzień, porównując zdjęcia do portalu nasza klasa, zdjęcia do słit foci... stwierdził że nie ostre i w ogóle be:



I teraz odpowiedzcie mi na pytanie.
Po co mam tutaj umieszczać zdjęcia?

Każdy ma swoją wizję fotografii, każdy patrzy na świat swoim wzrokiem... ale jak czytam niesłuszne oskarżenia o nieostrość zdjęć, leżącym balansie bieli, przepałach... i porównywanie mnie z jakimś dzieckiem, to co mam na to pozwalać? Bo ktoś miał gorszy dzień?

Jeszcze żeby to był ktoś, kto ma tak jak ja kilkadziesiąt postów... ale nie osoba, która ma ich ponad 6 000 - czyli "elita".

No przepraszam albo jesteśmy ludźmi na poziomie i dyskutujemy jak dorośli albo się wyżywamy na innych, bo ktoś z pracy dostał podwyżkę a nie ja. Zauważyłem, że na tym forum są równi i równiejsi...

Ktoś z Was sam przyznał, że "zasłużony użytkownik" zamieścił gniota i dostał plusy za "nicka".
Właśnie na zasadzie "nicka" zdecydowana większość z nas podchodzi do nowych osób... Zjedźmy ich... i tak go nie znam, więc mogę się na nim wyżyć.
Ja nie jestem osobą, która zamierza się kopać z koniem... i jeśli ktoś ma ileś tam tysięcy postów a zdecydowanie niesłusznie pojechał po mich zdjęciach, to co? Mam się zachować tak jak on i w odwecie skrytykować jego zdjęcia? Nie zamierzam... ale też nie zamierzam wstawiać kolejnych zdjęć, żeby sobie folgował. Ja nie jestem niczyim workiem treningowym.

Wszyscy dobrze wiemy, że do każdego zdjęcia można się przyczepić i wytknąć błędy... nawet najbardziej doświadczonym.

To tyle od nowicjusza...
Widzisz, jeżeli Umieszczasz zdjęcia na forum, znaczy to że Chcesz wiedzieć czy z nimi wszystko gra, prawda?
Jakie błędy Popełniłeś, co nie tak a na co położyć nacisk. To miejsce publiczne nie album w szufladzie i każdy w inny sposób
swoje uwagi pisze.
Pomyśl, jeżeli nikt nic nie napisze znaczy tylko jedno: Fota jest do niczego, albo Autor oporny na wiedzę.
I jeszcze jedno: nikt Cię o nic nie oskarża.

CzaRmaX
21.12.12, 00:06
To może ja się wypowiem jako nowicjusz... bo widzę, że tutaj wypowiada się właśnie cała śmietanka forum OC.

Ja jestem wyrzutek :) a 720 postów nawaliłem od 01.11.2011 :D natomiast fotki masz fajne :)

Mirek54
21.12.12, 00:09
Wez pod uwage,ze wstawiles zdjecia we watku ocena a nie porady poczatkujacego.wiec nie miej pretensji,ze jada Ci jak znajomego,ktora slucha a nie sciska kolana i obgryza paznokcie czytajac posty.
Weszles do branzy fotografow.to nie salon.oni jada po rowno,po wszystkich.

eFiX
21.12.12, 00:10
To może ja się wypowiem jako nowicjusz... bo widzę, że tutaj wypowiada się właśnie cała śmietanka forum OC.

Jakiś czas temu wstawiłem zdjęcia właśnie na to forum.
https://forum.olympusclub.pl/threads/85590-Warszawa-moim-okiem
Nie prosiłem o krytykę ale ją dostałem.


Twoje założenie na starcie jest błedne.
LMGTFY: http://pl.wikipedia.org/wiki/Forum_dyskusyjne

aga_piet
21.12.12, 00:13
A teraz porównajcie to co napisał Bacio o krytyce (motywacji, plusach i minusach) z tym, co się działo w wątku Tomasza _St.
Nie chodzi o to aby nie krytykować. Protekcjonalny ton zabija wszelką dyskusję.

helmuth
21.12.12, 00:15
I teraz odpowiedzcie mi na pytanie.
Po co mam tutaj umieszczać zdjęcia?Dlaczego my mamy Ci odpowiedzieć?
Przecież myśmy Cię o to nie prosili! Masz ochotę- umieszczasz, nie to do widzenia.

PS

Zastanów się co piszesz:

... nie chcę porad kadrowania, bo kadry są poprawne. Takie lubię i przy takich zostanę. :)
Co do kompozycji to już inna bajka.Kompozycja, to bardzo ważny element kadru. Nie może być dobrego kadru jeśli kompozycja "to już inna bajka"

And.N
21.12.12, 00:20
......I teraz odpowiedzcie mi na pytanie.
Po co mam tutaj umieszczać zdjęcia?......
...ale też nie zamierzam wstawiać kolejnych zdjęć, żeby sobie folgował. Ja nie jestem niczyim workiem treningowym.

Tu już bardziej musisz sobie sam odpowiedzieć na to pytanie. Jak by mi ktoś pojechał po zdjęciach (nawet ewidentnie niesłusznie) tak bardzo bym się nie przejął. Pewnie bym polemizował, ale nie byłby to powód aby od razu zrezygnować, podziękować. Cóż każdy inaczej do tego podchodzi. Nikt też nie jest nieomylny w ocenach, może spójrz pod tym kątem:)
Gorszy dzień też może miec wpływ na ocenę, wiem coś po sobie:)

Mirek54
21.12.12, 00:20
Aga.Oceniajac czy krytykujac musi byc to chociaz troche protekcjonalny.Duzo gorzej jak jest tylko obrazliwy.
Watek ocena zdjec to nie watek gdzie sie udziela porad.Od tego mamy inny dzial dla poczatkujacych.

Saboor
21.12.12, 00:21
A teraz porównajcie to co napisał Bacio o krytyce (motywacji, plusach i minusach) z tym, co się działo w wątku Tomasza _St.
Nie chodzi o to aby nie krytykować. Protekcjonalny ton zabija wszelką dyskusję.
Aga,
Miała być konstruktywna krytyka, to na początku była, ba nawet nie krytyka, a prowadzenie za rękę,(sama Wiesz, że to się rzadko zdarza w ocenie)
A że potem trochę się ... bywa, ja piszę(jeżeli potrafię), Diabeł sucho i b.autorytatywnie po prostu stwierdza, każdy inaczej.
Ale i tak to znaczyło tyle, że jest zainteresowanie.

Tomasz_St
21.12.12, 00:27
Dlaczego my mamy Ci odpowiedzieć?
Przecież myśmy Cię o to nie prosili! Masz ochotę- umieszczasz, nie to do widzenia.

PS

Zastanów się co piszesz:
Kompozycja, to bardzo ważny element kadru. Nie może być dobrego kadru jeśli kompozycja "to już inna bajka"
Twoje podejście do dyskusji i wypowiedzi są idealną odpowiedzią dlaczego nowi ludzie się pojawiają i znikają.
Nie podoba Ci się moje spojrzenie na świat nie musisz tego komentować... ale skomentowałeś. A już na zadane pytanie nie raczysz udzielić odpowiedzi, to świadczy o Tobie.
Właśnie dzięki takim osobom jak Ty, ja i wielu innych ludzi nie publikuje zdjęć na forach albo zaraz po publikacji znika. To jest problem nie tylko tego forum.
Uważasz się jak i Mirek54 za fotografa... proszę bardzo to jest WASZ świat i wszystko co wykracza poza niego jest nieakceptowalne.

Ja nie jestem fotografem i nie zamierzam być. Gdyby jeszcze krytyka była konstruktywna to rozumiem... ale dla Was forum jest miejscem, gdzie możecie się pochwalić swoimi zdjęciami, pogadać we własnym gronie i zjechać innych, którzy mają inny punkt widzenia.

Smutne to jest wiesz... ale zapewne jedyne słuszne postępowanie na forum foto.

BIKER
21.12.12, 00:34
Powiem otwarcie - byłbym zdziwiony (in minus) gdyby taką wymianą poglądów zainteresowania nie było:grin:. Bo to że jest oznacza, że jest zapewne wielu forumowiczów którym dobrze na tym forum, ale może chcieliby trochę innych tonów i form w wypowiedziach. Bo te co niektóre to takie ciche "choroby forumowe". Inaczej - czytających, oglądających sporo ale incognito, wielu jakby bało sie odezwać:grin:.

Tylko czy da się to zmienić choćby nieznacznie( Bacio i jego post:grin:).

apz
21.12.12, 00:37
[QUOTE=Tomasz_St;898359...

Ja nie jestem fotografem i nie zamierzam być. Gdyby jeszcze krytyka była konstruktywna to rozumiem... ale dla Was forum jest miejscem, gdzie możecie się pochwalić swoimi zdjęciami, pogadać we własnym gronie i zjechać innych, którzy mają inny punkt widzenia.
Smutne to jest wiesz... ale zapewne jedyne słuszne postępowanie na forum foto.[/QUOTE]

Smutne jest to, że nadal nie zrozumialeś intencji.... Są na tym forum dwa działy gdzie pokazujemy zdjęcia:
1) Ocena zdjęć - tu pokazując zdjęcie prosisz o krytykę i
2)Dział dla początkujących - tu zapraszamy użytkowników, którzy oczekują pomocy, porady, chcę sie czegoś nauczyć.
Jezeli natomiast chcesz tylko zmagazynować swoje zdjęcia masz galerię prywatną i tam włóż swoje zdjęcia i wyłącz ocenę. Bo jak rozumiem o to Ci tylko chodzi.
I nie opowiadaj o światach naszych i waszych i o odchodzących użytkownikach. Tu jest o wiele gościnniej niż na kilku znanych mi forach fotograficznych.
I wielu nowych zostaje, pokazuje swe zdjęcia i pisze czasami nie zadając pytania jak żyć... .Wielu też pozostaje mimo zmiany systemów.

PS. Z tymi kalużami to sobie mocno pojechałeś...

Mirek54
21.12.12, 00:42
Nie nie.Ja jestem tak samo jak Ty amatorem.Nie uwazam,ze poza mna nie ma innych.Jednak nawet jesli ktos to melduje,ze jest z zawodu fotografem,profesjonalista wstawia zdjecie w ktorym ja widze ze cos nie tak to pisze o tym.
Nawet jesli poczatkujacy wstawi zdjecie bedac dzis po raz pierwszy i to zdjecie MZ jest swietne to tez to napisze
Nigdy nie ogladam sie na oceny innych.Nie uwazam,ze salonowo to znaczy lepiej.Jesli na zdjeciu widze osobie,ktora wyraznie pokazuje zwiastuny choroby modelkowej to pisze o tym,nie pisze,ze jest kruchej urody.Pisze po prostu.Jest chora i z nia do lekarza a nie do studia.Bo za miesiac moze byc za pozno.Jesli jest brzydko pokazana dziewczyna na zdjeciu to tez napisze ze jest brzydko pokazana,ze to nie portret tylko karykatura.A nie bede swirgolil jak pomazany,ze jest innej urody.
Ty zakladajac o swoich zdjeciach,ze sa dobrze kadrowane tez robisz blad.Mozesz napisac,ze to kadrowanie Ci odpowiada a czy ono jest prawidlowe czy nie to inna para kaloszy.Jednemu podobaja sie prawidlowosci drugiemu nie,ale o tym czy sa dobre czy zle nie im decydowac.
Nigdy tez nie bylo takiej sytuacji jesli ktos cos chcial zebym mu odmowil pomocy porady czy czegos o co prosil.

Mart_uszka
21.12.12, 00:49
Aaa to jak z rynkiem ... konkurencja, elita, ale jesli masz produkt ... każdy Ciebie zobaczy (kupi).

Do przodu. Są inni którzy wyjdą z cienia :)

aga_piet
21.12.12, 00:55
Aga.Oceniajac czy krytykujac musi byc to chociaz troche protekcjonalny.Duzo gorzej jak jest tylko obrazliwy.
Watek ocena zdjec to nie watek gdzie sie udziela porad.Od tego mamy inny dzial dla poczatkujacych.

Dla mnie protekcjonalizm jest zawsze odstręczający. Granica między nim a obrażaniem jest znikoma. Nie widzę usprawiedliwienia dla protekcjonalnego traktowania amatora przez innego amatora.
Co do podziału na "Dział dla początkujących" i "Ocenę zdjęć" - nie przesadzajmy. Nie każdy widzi te niuanse, zwłaszcza nowy użytkownik.

diabolique
21.12.12, 00:57
I teraz odpowiedzcie mi na pytanie.
Po co mam tutaj umieszczać zdjęcia?


To jest twój wątek. Napisz post, w którym określisz zasady - że nie życzysz sobie krytyki kadru, że nie chcesz rad od forumowiczów (tu wstaw nicki), że wrzucasz żeby inni oglądali a nie krytykowali. Zapewniam, że nikt na siłę pchał się nie będzie.

Sorry, nie jestem wróżką. Zakładasz wątek, pisząc we wstępie "Proszę o konstruktywną krytykę." a potem się dziwisz, że cię ktoś nie zrozumiał.
Ja w końcu pojąłem, że zwyczajnie kokietowałeś i nie o krytykę ci chodziło, ani dyskusję o fotografiach. :)

Tomasz_St
21.12.12, 00:57
Smutne jest to, że nadal nie zrozumialeś intencji.... Są na tym forum dwa działy gdzie pokazujemy zdjęcia:
1) Ocena zdjęć - tu pokazując zdjęcie prosisz o krytykę i
2)Dział dla początkujących - tu zapraszamy użytkowników, którzy oczekują pomocy, porady, chcę sie czegoś nauczyć.

Czyli jak mam rozumieć...
1. To jest nasze podwórko i wiedz, że skrytykujemy wszystko i nic nie napiszemy dobrego.
2. Jeśli chcesz żebyśmy raczyli się wypowiedzieć o Twoich zdjęciach, to tutaj je umieść.

Jasno stworzony podział i nie ma miejsca na odstępstwa.


PS. Z tymi kalużami to sobie mocno pojechałeś...
Skoro tak twierdzisz, to zapewne masz rację.
Sam mi zasugerowałeś galerię tego użytkownika i przejrzałem wszystkie zdjęcia na jego stronie. To jest powtarzający się motyw i na to też zwróciłem uwagę.


Mirku54 już napisałem że do każdego zdjęcia można się przyczepić. Sądzę, że gdybyśmy stanęli do sfotografowania jakiegoś obiektu Ty, ja i jeszcze 5 innych ludzi. To powstałoby 7 różnych kadrów i większość miałaby zachowaną proporcję złotego czy też trój podziału... bo każdy z nas widzi inaczej.

Masz potrzebę komentowania większości zdjęć. Proszę bardzo. Twoja wola... ale rób to na tyle sensownie, żeby inni się nie zrażali... bo swoimi wypowiedziami powodujesz tylko to, że ludzie twierdzą: "skoro ktoś jedzie po moich zdjęciach niesłusznie, tylko po to, żeby jechać... to ja to mam gdzieś".
Przemyśl to, bo tylko zniechęcasz a nie zachęcasz.

Z resztą nie jesteś odosobniony w tym co robisz.

helmuth
21.12.12, 00:58
... dla Was forum jest miejscem, gdzie możecie się pochwalić swoimi zdjęciami, pogadać we własnym gronie i zjechać innych, którzy mają inny punkt widzenia.Żałosny jesteś z tym swoim biadoleniem!
Saboor Ci napisał, że była krytyka, nawet prowadzenie za rękę na początku, ale Tobie to się nie podobało.Chciałeś krytyki, czy chwalenia i klepania po plecach?

Nie podoba Ci się moje spojrzenie na świat nie musisz tego komentować... ale skomentowałeś.Nie podobają mi się Twoje zdjęcia ale nie skomentowałem ich ani słowem w Twoim wątku. Czemu sobie mnie wybrałeś na wroga?

Qben
21.12.12, 01:01
TYLKO OLYMPUUUUUUUZ!!!!!!!!!!!!111jeden

diabolique
21.12.12, 01:01
Czyli jak mam rozumieć...
1. To jest nasze podwórko i wiedz, że skrytykujemy wszystko i nic nie napiszemy dobrego.


Jest wyjście - wrzucaj do galerii i wyłącz ocenianie i komentowanie. Problem rozwiązany :)

Mirek54
21.12.12, 01:02
ja tez wyrazilem tylko swoje zdanie
raz czy dwa

Qben
21.12.12, 01:03
Slabe zdjęcia, weź sie za inne hobby.

eFiX
21.12.12, 01:04
ja tez wyrazilem tylko swoje zdanie
raz czy dwa
pomieszałes kolejność, mowi sie raz dwa trzy (nie czy)

helmuth
21.12.12, 01:05
"skoro ktoś jedzie po moich zdjęciach niesłusznie, tylko po to, żeby jechać... to ja to mam gdzieś".A skąd wiesz, że niesłusznie?
Zastanów się na chłodno. Może jednak ma rację?

apz
21.12.12, 01:08
Czyli jak mam rozumieć...
1. To jest nasze podwórko i wiedz, że skrytykujemy wszystko i nic nie napiszemy dobrego.
2. Jeśli chcesz żebyśmy raczyli się wypowiedzieć o Twoich zdjęciach, to tutaj je umieść.

Jasno stworzony podział i nie ma miejsca na odstępstwa.


...

Jak będzie dobre, nawet jak Cie znielubimy , będzie przyjazny komentarz.
To Ty szufladkujesz, kwalifikujesz, mieszasz... nas i swoje intencje. Z nami ma to niewiele wspólnego.

diabolique
21.12.12, 01:09
A skąd wiesz, że niesłusznie?
Zastanów się na chłodno. Może jednak ma rację?

To jest taka metoda, jakby się nie obrócić i tak d..pa z tyłu. Jak jeden skrytykuje, to oszołom, jak dwóch, to trolle, jak trzech, to zmowa i TWA bo foty przecież każdy robi wypasione:D

helmuth
21.12.12, 01:15
Jak jeden skrytykuje, to oszołom, jak dwóch, to trolle, jak trzech, to zmowa i TWA bo foty przecież każdy robi wypasione:DWidzisz, ja znam inny sposób postępowania.
Jak Ci jeden, na imprezie powie, że jesteś pijany- olej go. Jak Ci powie dwóch- to się z nich śmiej. Jak Ci powie pięciu- zacznij się zastanawiać ale jak Ci powie dziesięciu- idź się natychmiast połóż!

CzaRmaX
21.12.12, 01:15
Ja Wam coś powiem. Kilka zarzutów wcale nie jest takich bezpodstawnych.

1. Jesteś trochę skostniałą grupą znająca się od lat i ci co wchodzą na forum to widzą i boja przy atakować bo z góry boją się odrzucenia i braku akceptacji.
2. Może tego nie widzicie albo gdzieś Wam to po drodze zaginęło - jesteście konserwatywni w pewnych kwestiach i fakt potraficie czasami trochę przydołować ludzi lub co gorsza próbować ich naciągnąć na swój wizerunek.
3. Fakt jest dział dla początkujących ale co z tego. Aktywność u kogoś takiego widać przez 2,3 strony może 4 a potem cisza. Ja tam się nie znam ale przynajmniej winkla w oku nie mam więc szkoda mi kogoś takiego i próbuję coś tam naskrobać aby go przytrzymać na forum. Ale jak kogoś przytrzymać skoro nikt mu nie odpisuje albo jedna osoba z częstotliwością raz na tydzień. Przepraszam są 3 wyjątki: wątek BIKERA ale znacie się od lat, wątek Warugi ale też widzę, że często pisuje sam do siebie próbując tworzyć kawał morskiej historii w fotografii, no i mój wątek gdzie pisuję sam do siebie ale dobrze mi z tym bo bawi mnie robienie opisów do durnych zdjęć spinaczy balkonowych :D

A jeżeli się mylę to powiedzcie mi czemu na dole strony widać przykładowo teraz 70 zarejestrowanych oraz 158 niezarejestrowanych (w dzień te ilości są znacznie większe) a z prawej strony praktycznie te same awatary w ilości około 20'stu sztuk przez cały dzień? :D

helmuth
21.12.12, 01:18
I to wszystko zauważyłeś, już po miesiącu na forum?
No kurna, geniusz! :D

aga_piet
21.12.12, 01:20
I to wszystko zauważyłeś, już po miesiącu na forum?
No kurna, geniusz! :D

Helmuth, siedzisz na forum prawie 5 lat. Pewnych rzeczy nie zauważasz. Ja kiedyś miałam w łazience gołą żarówkę zamiast żyrandola przez kilka lat. Kiedyś ktoś przyszedł i zapytał dlaczego. Zdziwiłam się, bo jej nie zauważyłam do tej pory :P

CzaRmaX
21.12.12, 01:20
I to wszystko zauważyłeś, już po miesiącu na forum?
No kurna, geniusz! :D

Ja już to widziałem po kilku dniach hihi :) ale dzisiaj zebrało mi się na szczerość :-P :)

eFiX
21.12.12, 01:21
2. Może tego nie widzicie albo gdzieś Wam to po drodze zaginęło - jesteście konserwatywni w pewnych kwestiach i fakt potraficie czasami trochę przydołować ludzi lub co gorsza próbować ich naciągnąć na swój wizerunek.

Czy mogłbyś rozwinąc okreslenie "próbować ich naciągnąć na swój wizerunek."

diabolique
21.12.12, 01:23
Ja Wam coś powiem. Kilka zarzutów wcale nie jest takich bezpodstawnych.


Czy grono osób piszących w czambuł wszystkim jak leci "fajne foty - 5" nazwiesz "nowoczesną grupą"?
Robicie z igły widły. Parę osób wypowiedziało się, że foty im się nie spodobały. Ile to będzie - promil użytkowników? Jeśli są świetne czemu cała reszta nie nakryła nas czapkami obalając po kolei każdy argument?
Odpowiedź jest prosta - bo większości się nie chce nic pisać o kiepskich zdjęciach. Jest parę osób, które próbuje walczyć z wiatrakami. W mniej lub bardziej elegancki sposób. Ale chce im się. Forum ma to do siebie, że się DYSKUTUJE, a nie POTAKUJE. Inaczej zwyczajnie umrze śmiercią naturalną z nudów.
Kto jest oburzony na sposób krytykowania niech da wyraz swojej dezaprobacie pisząc w wątkach fotograficznych UZASADNIONE pochwały. Będzie równowaga.
Tyle ode mnie.

Saboor
21.12.12, 01:26
Ja Wam coś powiem. Kilka zarzutów wcale nie jest takich bezpodstawnych.

1. Jesteś trochę skostniałą grupą znająca się od lat i ci co wchodzą na forum to widzą i boja przy atakować bo z góry boją się odrzucenia i braku akceptacji.
:-D też tak myślałem, w 2008

2. Może tego nie widzicie albo gdzieś Wam to po drodze zaginęło - jesteście konserwatywni w pewnych kwestiach i fakt potraficie czasami trochę przydołować ludzi lub co gorsza próbować ich naciągnąć na swój wizerunek.
CzaRmaXiu, Popatrz po galerii i pokaż większą rozpierduchę fototematychnointerpretacyjną.

3. Fakt jest dział dla początkujących ale co z tego. Aktywność u kogoś takiego widać przez 2,3 strony może 4 a potem cisza. Ja tam się nie znam ale przynajmniej winkla w oku nie mam więc szkoda mi kogoś takiego i próbuję coś tam naskrobać aby go przytrzymać na forum. Ale jak kogoś przytrzymać skoro nikt mu nie odpisuje albo jedna osoba z częstotliwością raz na tydzień. Przepraszam są 3 wyjątki: wątek BIKERA ale znacie się od lat, wątek Warugi ale też widzę, że często pisuje sam do siebie próbując tworzyć kawał morskiej historii w fotografii, no i mój wątek gdzie pisuję sam do siebie ale dobrze mi z tym bo bawi mnie robienie opisów do durnych zdjęć spinaczy balkonowych :D
A widzisz czyli można, można tylko jak rany więcej dystansu.


A jeżeli się mylę to powiedzcie mi czemu na dole strony widać przykładowo teraz 70 zarejestrowanych oraz 158 niezarejestrowanych (w dzień te ilości są znacznie większe) a z prawej strony strony praktycznie te same awatary w ilości około 20'stu sztuk przez cały dzień? :D
Teraz późno, reszta śpi. Potem my śpimy oni są. :-D

---------- Post dodany o 00:26 ---------- Poprzedni post był o 00:24 ----------


Czy mogłbyś rozwinąc okreslenie "[/COLOR]próbować ich naciągnąć na swój wizerunek."

Kurde, się bierze i naciąga. Gorzej odwrotnie, proste nie?

helmuth
21.12.12, 01:31
Helmuth, siedzisz na forum prawie 5 lat. Pewnych rzeczy nie zauważasz. Znaczy, stary pierdziel i zrzęda jestem? :roll: :-P

diabolique
21.12.12, 01:33
Aaaa, sorry, jeszcze jedna uwaga natury logicznej.
Konstrukcja forum jest taka, że mimo iż piszę odpowiedź jednej osobie, to czytają (a więc korzystają z niej) wszyscy zainteresowani tematem.
Podczas gdy jedna osoba stęka, że zachowuję się niestosownie, dostaję jednocześnie na PW i w reputacji sygnały, że napisałem ciekawe rzeczy. Punkty reputacji Mirka też mówią same za siebie, za opowiadanie kawałów ich nie dostał.
Co jest więc ważniejsze - dobre samopoczucie autora zdjęcia, czy "dobro ogółu", które wyciągnie jakieś sensowne wnioski?

Jaack
21.12.12, 01:35
Znaczy, stary pierdziel i zrzęda jestem? :roll: :-P


Kurczątko... czyżby problem z samooceną ? ;-)

Głowa do góry, się nie przejmuj, będzie dobrze ;-)

---------- Post dodany o 00:35 ---------- Poprzedni post był o 00:33 ----------


Mirka też mówią same za siebie, za opowiadanie kawałów ich nie dostał.



hmmm... przyznasz jednak że czasami jak Mirek dowcipa zapoda... ;-)

apz
21.12.12, 01:36
Ja Wam coś powiem. Kilka zarzutów wcale nie jest takich bezpodstawnych.

1. Jesteś trochę skostniałą grupą znająca się od lat i ci co wchodzą na forum to widzą i boja przy atakować bo z góry boją się odrzucenia i braku akceptacji.
2. Może tego nie widzicie albo gdzieś Wam to po drodze zaginęło - jesteście konserwatywni w pewnych kwestiach i fakt potraficie czasami trochę przydołować ludzi lub co gorsza próbować ich naciągnąć na swój wizerunek.
3. Fakt jest dział dla początkujących ale co z tego. Aktywność u kogoś takiego widać przez 2,3 strony może 4 a potem cisza. Ja tam się nie znam ale przynajmniej winkla w oku nie mam więc szkoda mi kogoś takiego i próbuję coś tam naskrobać aby go przytrzymać na forum. Ale jak kogoś przytrzymać skoro nikt mu nie odpisuje albo jedna osoba z częstotliwością raz na tydzień. Przepraszam są 3 wyjątki: wątek BIKERA ale znacie się od lat, wątek Warugi ale też widzę, że często pisuje sam do siebie próbując tworzyć kawał morskiej historii w fotografii, no i mój wątek gdzie pisuję sam do siebie ale dobrze mi z tym bo bawi mnie robienie opisów do durnych zdjęć spinaczy balkonowych :D

A jeżeli się mylę to powiedzcie mi czemu na dole strony widać przykładowo teraz 70 zarejestrowanych oraz 158 niezarejestrowanych (w dzień te ilości są znacznie większe) a z prawej strony praktycznie te same awatary w ilości około 20'stu sztuk przez cały dzień? :D

Znamy się osobiście , jeździmy razem gdzieś czasem, czasami robimy razem zdjęcia. czy można z tego czynić nam zarzut?
Potrafimy przydołować ludzi? może kogoś kto szybko nas próbuje zlekceważyć, plecy pokazać, a może i język ? Nie dostrzegam takich ciągot na co dzień, widzę duża chęć pomocy i morze cierpliwości dla tych którzy chcą zapytać, czy poprosić.
Nie narzekaj na dział dla początkujących, ale jak idziesz na skróty i nie masz oferty to dostajesz uzasadnioną krytykę. Zaglądam także do Ciebie, choć z rzadka tam piszę.

aga_piet
21.12.12, 01:38
Czy grono osób piszących w czambuł wszystkim jak leci "fajne foty - 5" nazwiesz "nowoczesną grupą"?
Robicie z igły widły. Parę osób wypowiedziało się, że foty im się nie spodobały. Ile to będzie - promil użytkowników? Jeśli są świetne czemu cała reszta nie nakryła nas czapkami obalając po kolei każdy argument?
Odpowiedź jest prosta - bo większości się nie chce nic pisać o kiepskich zdjęciach.

Część z Was pisała o zdjęciach nijakich. Zdjęcie nijakie, to dla mnie takie, które w żaden sposób na mnie działa. Wlatuje jednym okiem, drugim wylatuje. Może być poprawne technicznie - dobrze naświetlone, skadrowane ale niczym nie przyciąga. Takich zdjęć najczęściej nie komentuję lub ewentualnie napiszę, że nijakie.
Jeśli autor chce robić nijakie zdjęcia (ale poprawne) - niech robi! Wcześniej dzarro pisał o nadawaniu na tych samych falach. Po co komuś narzucać swoje widzenie świata? Że ma robić jak X lub Igrek. Lub jakoś. On chce nijako.

Krakman
21.12.12, 01:38
No to sobie poczytałem..... Aż łeb boli...

Helmuth nie przejmuj się i tak na nasze wyjdzie ...:grin:

CzaRmaX
21.12.12, 01:38
Nie chce mi się przyklejać wszystkich cytatów ale trochę więcej luzu i trochę więcej otwartości bo może warto komuś dać czas na zastanowienie się czy rzeczywiście jego koło to jednak kwadrat. :)
Skoro tyle osób wstawia w galerii to czemu nic tu nie piszą?

BIKER
21.12.12, 01:40
Ziomal trochę mnie zatkałeś, aż musiałem popić wodą:grin:.

Jestem tu na forum chyba 3 lata, watek załozyłem po kilku miesiącach i też miałem mnóstwo obaw jak zostane przyjęty i to z wielu powodów. Niektóre to u mnie do dziś wypływają jak brudny olej:grin:. Ale to raczej temat na rozmowę przy piwie, niż poemat po północy. Też mam swoje odczucia, nie zawsze pozytywne, ale sporo sobie tu poczytałem, pooglądałem, byłem 1,5 dnia na jednym zlocie, trochę na drugim i wiem już, że skoro to Olympusowi zawdzięczam fakt, że mam aparaty tej firmy to postanowiłem tu zostać, bo jest tu sporo wiedzy do zgarnięcia i osób z którymi można pogadać o wszystkim.
Za co jestem im bardzo wdzięczny i z czystą intencją powiem dziękuję.

Ale to nie znaczy, że wszystko na tym forum jest cacy. Tyle że ja raczej tego co nie teges, sam nie zmienię:grin:.

Jaack
21.12.12, 01:41
No to sobie poczytałem..... Aż łeb boli...




Nie chcę Ciebie martwić... ale to może być od nadmiaru piwa ;-)

PS.

swoją drogą świat się właśnie zaczął kończyć a Wy się spieracie o takie drobiazgi

Krakman
21.12.12, 01:43
Skoro tyle osób wstawia w galerii to czemu nic tu nie piszą?

Bo ja na ten przykład mam dziś dzień czytania i czytam wszystko co napiszecie.. z ciekawością
Pisać mi się nie chce bo ja takie problemy jak tu niektórzy miałem w 2010, Saboor na ten przykład w 2008... itd...
Pozdrawiam

diabolique
21.12.12, 01:45
Jeśli autor chce robić nijakie zdjęcia (ale poprawne) - niech robi!

Sorry, a czy ktoś mu zabronił robić zdjęcia?
Jak już pisałem jest możliwość wyłączenia w galerii komentarzy i oceniania.
Prościej rozwiązać się tego nie da.

CzaRmaX
21.12.12, 01:45
Ziomal trochę mnie zatkałeś, aż musiałem popić wodą:grin:.

Bo Ty jesteś z tych odpornych :)

Saboor
21.12.12, 01:48
Znaczy, stary pierdziel i zrzęda jestem? :roll: :-P
Czemu zaraz stary?

helmuth
21.12.12, 01:49
Skoro tyle osób wstawia w galerii to czemu nic tu nie piszą?Może mają zdrowe podejście do krytyki? Ja wstawiam, wy oceniacie. Nikt do nikogo nie ma pretensji, nikt na nikogo się nie obraża?

Krakman
21.12.12, 01:50
Ziomal trochę mnie zatkałeś, aż musiałem popić wodą:grin:

jak byś pił piwo tak jak my z Jaackiem to by Cię nie zatkało i gładko poszło...

helmuth
21.12.12, 01:51
Znaczy, stary pierdziel i zrzęda jestem? :roll: :-PCzemu zaraz stary?Młody pierdziel? Młody zrzęda? Jakoś mi nie pasuje :)

aga_piet
21.12.12, 01:52
Sorry, a czy ktoś mu zabronił robić zdjęcia?
Jak już pisałem jest możliwość wyłączenia w galerii komentarzy i oceniania.
Prościej rozwiązać się tego nie da.

Nie musi wyłączać. Ludzie szybko się uczą w które wątki nie wchodzić, bo autor nie lubi krytyki. Albo że nijako = nieciekawie i nie ma czego szukać. Po co go jednak poniżać?

apz
21.12.12, 01:53
Nie chce mi się przyklejać wszystkich cytatów ale trochę więcej luzu i trochę więcej otwartości bo może warto komuś dać czas na zastanowienie się czy rzeczywiście jego koło to jednak kwadrat. :)
Skoro tyle osób wstawia w galerii to czemu nic tu nie piszą?

Nie spotykasz sie z otwartością? przyjaznym nastawieniem?
Pytasz czemu nie piszą Zapytaj ich wszystkich, jak będą chcieli napiszą...

diabolique
21.12.12, 01:55
Nie musi wyłączać. Ludzie szybko się uczą w które wątki nie wchodzić, bo autor nie lubi krytyki. Albo że nijako = nieciekawie i nie ma czego szukać. Po co go jednak poniżać?

Oki, to konkretnie. Gdzie i w jaki sposób został poniżony. Na przykład przeze mnie.

CzaRmaX
21.12.12, 01:57
nikt na nikogo się nie obraża?

No z tym bym trochę polemizował bo widziałem już kilka niemiłych wymian zdań :). A co do ocen i ich wystawiania to też mam swoją opinię i teorię w połowie oczywiście spiskową :)

Ale chyba dobrym rozwiązaniem byłby system, kiedy widzimy oceny innych dopiero po tym jak sami jakąś ocenę wystawimy :)

diabolique
21.12.12, 02:03
Ale chyba dobrym rozwiązaniem byłby system, kiedy widzimy oceny innych dopiero po tym jak sami jakąś ocenę wystawimy :)

To jest forum. Tu się rozmawia a nie ocenia. Galeria jest tylko miłym dodatkiem.

helmuth
21.12.12, 02:03
Ale chyba dobrym rozwiązaniem byłby system, kiedy widzimy oceny innych dopiero po tym jak sami jakąś ocenę wystawimy :)Jasne!
Wszystkiemu winien system!

CzaRmaX
21.12.12, 02:07
Nie spotykasz sie z otwartością? przyjaznym nastawieniem?
Pytasz czemu nie piszą Zapytaj ich wszystkich, jak będą chcieli napiszą...

Drogi Apz'cie zauważ jedno, że każde słowo lekkiej krytyki, które tutaj padło większe lub mniejsze wiąże się od razu z kontratakiem plemiennej starszyzny bez chwili zastanowienia a może jednak coś w tym jest? Może warto się nad tym chociaż chwilę się zastanowić bo ja przecież nie chcę źle dla tego forum.
Mój wątek to w pewien sposób banita na który sobie sam zasłużyłem ale wiem, że jest pewna grupa osób, która lubi tam zaglądać bo walę powalone opisy do jeszcze bardziej powalonych dziwadeł ale nie pisze tam bo nie wypada :D Ja tam jestem pancerny i odporny więc przeżyję ale ile osób czegoś takiego nie przeżyje?

---------- Post dodany o 01:07 ---------- Poprzedni post był o 01:06 ----------


Jasne!
Wszystkiemu winien system!

System niczemu nie jest winien bo tworzą go ludzie i to oni są wszystkiemu winni :)

BIKER
21.12.12, 02:07
CzaRmax sporów słownych to się chyba uniknąć nie da, wież mi wszędzie jest podobnie. Zgadzam się również częściowo z Twoim zdaniem, czasem jest tu za ostro, za obojętnie i to jakby powoduje utrzymanie "forumowego podziemia".
Ja chcę sie cieszyć fotografią, nie interesują mnie konflikty. Robię swoje i chętnie się dzielę tym co wykonałem. Sam dla siebie tego nie robię.

Krakman
21.12.12, 02:08
A co do ocen i ich wystawiania to też mam swoją opinię i teorię w połowie oczywiście spiskową :)

:)

Ech młodzi, ciągle by tylko spiskowali..... :roll: A my, mili i sympatyczni się nudzimy........:roll:

aga_piet
21.12.12, 02:10
Oki, to konkretnie. Gdzie i w jaki sposób został poniżony. Na przykład przeze mnie.
#69, 70 Mirek, Saboor i dalej w wątku ich posty.
(mówię oczywiście o wątku https://forum.olympusclub.pl/threads/85590-Warszawa-moim-okiem). Ty akurat zręcznie trzymasz się granic :P

CzaRmaX
21.12.12, 02:13
CzaRmax sporów słownych to się chyba uniknąć nie da

Ja to wiem i też już tu widziałem kilku takich płaczków, którym sam bym spuścił manto ale warto zastosować trochę więcej otwartości :)

diabolique
21.12.12, 02:13
Ty akurat zręcznie trzymasz się granic :P

Co sugerujesz? Bo przyznam, że cokolwiek dziwne to sformułowanie.

helmuth
21.12.12, 02:16
Mój wątek to w pewien sposób banita na który sobie sam zasłużyłem ale wiem, że jest pewna grupa osób, która lubi tam zaglądać bo walę powalone opisy do jeszcze bardziej powalonych dziwadeł ale nie pisze tam bo nie wypada :D Pogratulować dobrego samopoczucia ;)


Ja chcę sie cieszyć fotografią, nie interesują mnie konflikty.Bo fotografujesz dla siebie, swojej przyjemności a skoro fotki pokazujesz na forum fotograficznym a nie na NK, to liczysz się z krytyką.
Ot i cała filozofia. :D

aga_piet
21.12.12, 02:17
Że ich nie przekraczasz. Zapytałeś o swoją osobę więc się ustosunkowałam.

BIKER
21.12.12, 02:18
No to będziesz prymusem w Szkole forumowej tolerancji:grin:.

CzaRmaX
21.12.12, 02:18
Pogratulować dobrego samopoczucia ;)


Raz na rok nie mam :)

diabolique
21.12.12, 02:21
Że ich nie przekraczasz. Zapytałeś o swoją osobę więc się ustosunkowałam.

Zabrzmiało dwuznacznie, coś jak "ukradłeś jabłko, ale je zjadłeś więc nie mam dowodów..." więc wolałem dopytać :mrgreen:

irek50
21.12.12, 09:57
Argument "nie prosiłem o komentarze czy krytykę" jest rozbrajający... Popieram radę o wyłączaniu komentarzy i (lub) ocen w opcjach.
Można też o to poprosić pod zdjęciem... Ja taką prośbę napisałem pod jednym zdjęciem i nikt mi nie dawał ocen "na złość" . Kultura zawsze się spotka z kulturą . Jest akcja i reakcja... coś o tym wiem :)

MeWash
21.12.12, 11:32
Znaczy, stary pierdziel i zrzęda jestem?Czemu zaraz stary?Młody pierdziel? Młody zrzęda? Jakoś mi nie pasuje :)

Czyli po prostu pierdziel i zrzęda :mrgreen:

Ps. przepraszam, nie mogłem się powstrzymać :mrgreen:

aga_piet
21.12.12, 11:41
Pisaliście o ocenianiu nicków. Coś w tym jest :) Od pewnego czasu przeprowadzam ciekawy eksperyment.
Od kilku lat publikuję zdjęcia również na jednym z portali foto. Wrzucałam tam dość mocno wyselekcjonowane zdjęcia, siłą rzeczy - dość rzadko, raz na kilka tygodni. W związku z tym mój nick był mało rozpoznawalny, zwłaszcza że nie brałam udziału w dyskusjach na forum. Oceny zbierałam dużo niższe niż tu, komentarze były surowsze. Pozwalało mi to uzyskać jakąś równowagę - na Oly pochwały, tam raczej chłód.
W pewnym momencie zaczęłam wrzucać tam zdjęcia częściej, również częściej komentowałam zdjęcia innych. No i średnia ocen szybko podskoczyła, ilość przychylnych komentarzy również. Czy dlatego że zaczęłam robić lepsze zdjęcia? Skąd!
Kilka tygodni temu postanowiłam skorzystać z istniejącej tam opcji publikowania jako anonim. Przez 72 godz. nie widać kto jest autorem zdjęcia. I wiecie co? Ilość komentarzy spadła o jakieś 70% :D Śmieszne, nie?
Fajna opcja, szkoda że trudno wykonalna tutaj.

CzaRmaX
21.12.12, 11:46
Dałbym Ci Bufetowa plusa za taką wyważoną ocenę pewnych zachowań i to pokazaną na własnym przykładzie ale mam pozakładane bany hihi :). No to zaoczny plus - chyba, że ktoś da za mnie :)

Saboor
21.12.12, 12:24
Nie musi wyłączać. Ludzie szybko się uczą w które wątki nie wchodzić, bo autor nie lubi krytyki. Albo że nijako = nieciekawie i nie ma czego szukać. Po co go jednak poniżać?


#69, 70 Mirek, Saboor i dalej w wątku ich posty.
(mówię oczywiście o wątku https://forum.olympusclub.pl/threads/85590-Warszawa-moim-okiem). Ty akurat zręcznie trzymasz się granic :P

Sorry Aga, ale Przesadziłaś.
Gdzie ja tu Tomasz_St poniżam??


/.../
Saboor - nie chcę porad kadrowania, bo kadry są poprawne. Takie lubię i przy takich zostanę. :smile:
Co do kompozycji to już inna bajka.

Szafujesz pojęciami: przedplan, sztafaż
A nie rozumiesz co to analiza kadru? Jeszcze raz: analiz ka-dru, czyli zawartości(treści) fotografii, którą Prezentujesz, nie kadrowania.
Przykład: załóżmy że kadrowanie jest poprawne, fota 3 i 6 skoro w trójce budynek się wali(nie dopuszczalne!) a w szóstce jest również zniekształcony i psuje odbiór?
W pierwszym poście Piszesz:

na początek nieśmiało.
Proszę o konstruktywną krytykę. :smile:


A po tem ową zlewasz??? I Powiedz proszę, po analizie wątku, czy to aby nie jest tak:
Autor całkowicie zlewa, wszelkie uwagi i wskazówki, które mogą choć ociupinę deprecjonować, wartość artystyczną jego fot,
i jak niedaj Bóg, ktoś się odezwie i nie chwali pod niebiosa jego prac, to wróg numer jeden.

---------- Post dodany o 11:24 ---------- Poprzedni post był o 11:19 ----------


Pisaliście o ocenianiu nicków. Coś w tym jest :) Od pewnego czasu przeprowadzam ciekawy eksperyment.
Od kilku lat publikuję zdjęcia również na jednym z portali foto. Wrzucałam tam dość mocno wyselekcjonowane zdjęcia, siłą rzeczy - dość rzadko, raz na kilka tygodni. W związku z tym mój nick był mało rozpoznawalny, zwłaszcza że nie brałam udziału w dyskusjach na forum. Oceny zbierałam dużo niższe niż tu, komentarze były surowsze. Pozwalało mi to uzyskać jakąś równowagę - na Oly pochwały, tam raczej chłód.
W pewnym momencie zaczęłam wrzucać tam zdjęcia częściej, również częściej komentowałam zdjęcia innych. No i średnia ocen szybko podskoczyła, ilość przychylnych komentarzy również. Czy dlatego że zaczęłam robić lepsze zdjęcia? Skąd!
Kilka tygodni temu postanowiłam skorzystać z istniejącej tam opcji publikowania jako anonim. Przez 72 godz. nie widać kto jest autorem zdjęcia. I wiecie co? Ilość komentarzy spadła o jakieś 70% :D Śmieszne, nie?
Fajna opcja, szkoda że trudno wykonalna tutaj.Czy mi się zdaje czy to właśnie Ty Byłaś orędowniczką, motta: O gustach się nie dyskutuje?
Wyraziłem swoją opinię na temat Twoich prac, bo mi się podobały konkretne foty, a nie bo bufetowa(taki sam user jak ja) je zrobiła i tak robię ze wszystkimi ocenami(biorąc pod uwagę możliwości twórcy).

eFiX
21.12.12, 12:26
Bo wy się wszyscy nie znacie, to jest true art, a wy robaczki swiętojańskie nie macie o tym pojęcia, o! wszakże:

"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"

tiaaa.. ;)

A tak trochę bardziej na poważnie, do wystawiania zdjęć na widok publiczny trzeba po prostu dorosnąć, i nie chodzi mi o wiek, ale o wykształcenie pewnego dystansu do swojej własnej twórczości. Każdy z nas to przechodził, ja oczywiście też. Pamiętam jak się kiedyś oburzyłem (jakoś w 2007-8 roku chyba ;D) bo mi Miruś pod jego uwczesnym nickiem jeszcze napisał że niebo na zdjęciu ma zafarb brązowy czy coś. Dziś jak patrze na tamte zdjęcia, to nigdy w życiu bym ich a) nie opublikował b) podszedłbym do krytyki z dużym dystansem, tak jak i czynie to obecnie.

Mirek54
21.12.12, 12:37
Pisaliście o ocenianiu nicków.

I jest i nie jest.W stopce mam linka.Na tamtym forum nie napisalem ani jednego posta.Kiedy wrzuce tam swojego pstryka nikt mi nie skomentowal negatywnie,wiele zalapalo sie wyzej niz ta forumowa galeria.
Kiedys kilka wstawilem do zamknietego forum.na 20 plikow tylko 7 dostalo 5 pozytywnych komentow,reszta zjechana jak po mokrej kobyle.I co ciekawe,ze te tam najlepsze tu jest jako bardzo przecietne,chociaz w alternatywnej nie wypadlo.Te wyzej tu oceniane tam potraktowane jak przecietne pstryki.
Raczej moze nie ocenianie nikow ale poziom rzemiosla i zaplecze znajomych w danym forum.Nawet w reputacji czasem daje sie odczytac koment typu: Tak masz racje,ale ja nie moge bo na NK jestesmy razem dosc dlugo.Chociaz pozytywnej strony aktywnosci wykluczyc nie mozna.Widac to czesto po zlotach w komentach i ocenach kto kogo polubil a kto sie poklocil.Juz nie nik tylko imie.Bylo Zebra 3 a teraz jest Januszku kochany.
Zycie.Samo zycie.

Saboor
21.12.12, 12:41
A tak trochę bardziej na poważnie, do wystawiania zdjęć na widok publiczny trzeba po prostu dorosnąć, i nie chodzi mi o wiek, ale o wykształcenie pewnego dystansu do swojej własnej twórczości. Każdy z nas to przechodził, ja oczywiście też. Pamiętam jak się kiedyś oburzyłem (jakoś w 2007-8 roku chyba ;D) bo mi Miruś pod jego uwczesnym nickiem jeszcze napisał że niebo na zdjęciu ma zafarb brązowy czy coś. Dziś jak patrze na tamte zdjęcia, to nigdy w życiu bym ich a) nie opublikował b) podszedłbym do krytyki z dużym dystansem, tak jak i czynie to obecnie.
Tak po prawdzie, to każdego z nas "rusza" jak ktoś "opciapie" jego fotę ... przyznać się bez bicia, po prostu tak jest, tylko z czasem skala wstrząsu jest duużo mniejsza: początek 9o w skali Richtera, po jakimś czasie 0,5o w tejże skali i autoanaliza: "co jeszcze nie tak"

diabolique
21.12.12, 12:45
Warto zerknąć w statystyki i zobaczyć, że - wyjąwszy wątki onanistyczno-sprzętowe i gołe baby - duża odwiedzalność(nie oglądalność, ale właśnie odwiedzialność) jest tam, gdzie się o fotach dyskutuje, a nie tam, gdzie ktoś sobie dyskusji nie życzy.
Zabijając dyskusję tylko dlatego, że ktoś zamiast zbić argumenty to się obraził, zabijacie forum. Już w tej chwili jest tu milcząca większość nie dlatego, że nie mają nic do powiedzenia, ale dlatego, że nie wiedzą, co kogo może urazić i z czego będzie afera. A pomału robi się aferę ze wszystkiego, co nie jest pochwałą.

To jest zamknięte koło. Jak napiszesz "kiepskie" to autor chce uzasadnienia. Jak uzasadnisz, to twierdzi, że się nie znasz a on tak chciał. Jak uzasadnisz podpierając się wiedzą książkową, to powiedzą, że poniżasz i jesteś staroświecki. Jak poprzesz argumentami nie do odparcia wskazując palcem, to jesteś protekcjonalny i się wywyższasz należąc do forumowej sekty.
Śmieszno i straszno. Jak pisałem wcześniej interes jednostki i polityczna poprawność bierze górę nad korzyściami ogółu, który te - rzekomo chamskie - porady czyta i wyciąga wnioski, stosując rady do swoich zdjęć.

Powiem tyle, szkoda pisania w tych wszystkich zdjęciowych wątkach. Zmieńcie nazwę na "nasze foty do pochwały" a nie "do oceny" i wszystko będzie jasne i przejrzyste.

eFiX
21.12.12, 13:15
W sprawie galerii jescze. Pamiętam ircowy eksperyment z kapciem. Pewien użytkownik wrzucił bardzo artystyczne (bw, blur, kontrasty, winieta) zdjęcie kapcia (bo sie napatoczył, pomysł był zeby pstryknął cokolwiek, byle nieostre). Nastepnie grupa użytkowników napisała pare wspanialych postów, a byli to uzytkownicy ogólnie znani z duzą "reputacją"

Efekt?
Skoro taki Mirek54 dał 5, a za nim grono osób, to nie wypada dać inaczej i.... i zdjęcie gdyby nie interwencja chyba hadesa albo dobasa pewnie by trafiło do publicznej z automatu. Natomiast komentarze pod zdjęciem zaczęły żyć własnym życiem. Kiedy jedna trzeźwo myśląca osoba dała jedyneczkę, posypały się wręcz bluzgi...
Tak to juz jest moi mili...

Do wszytkiego trzeba mieć dystans, ale i swoje robić " z głową"

Mirek54
21.12.12, 13:20
W sprawie galerii jescze. Pamiętam ircowy eksperyment z kapciem. Pewien użytkownik wrzucił bardzo artystyczne (bw, blur, kontrasty, winieta) zdjęcie kapcia (bo sie napatoczył, pomysł był zeby pstryknął cokolwiek, byle nieostre). Nastepnie grupa użytkowników napisała pare wspanialych postów, a byli to uzytkownicy ogólnie znani z duzą "reputacją"

Efekt?
Skoro taki Mirek54 dał 5, a za nim grono osób, to nie wypada dać inaczej i.... i zdjęcie gdyby nie interwencja chyba hadesa albo dobasa pewnie by trafiło do publicznej z automatu. Natomiast komentarze pod zdjęciem zaczęły żyć własnym życiem. Kiedy jedna trzeźwo myśląca osoba dała jedyneczkę, posypały się wręcz bluzgi...
Tak to juz jest moi mili...

Do wszytkiego trzeba mieć dystans, ale i swoje robić " z głową"

Byl jeszcze pomysl z fota szarej karty,ale chyba by sie nie sprzedala,chociaz moze kilku by kupilo

Saboor
21.12.12, 13:29
W sprawie galerii jescze. Pamiętam ircowy eksperyment z kapciem. Pewien użytkownik wrzucił bardzo artystyczne (bw, blur, kontrasty, winieta) zdjęcie kapcia (bo sie napatoczył, pomysł był zeby pstryknął cokolwiek, byle nieostre). Nastepnie grupa użytkowników napisała pare wspanialych postów, a byli to uzytkownicy ogólnie znani z duzą "reputacją"

Efekt?
Skoro taki Mirek54 dał 5, a za nim grono osób, to nie wypada dać inaczej i.... i zdjęcie gdyby nie interwencja chyba hadesa albo dobasa pewnie by trafiło do publicznej z automatu. Natomiast komentarze pod zdjęciem zaczęły żyć własnym życiem. Kiedy jedna trzeźwo myśląca osoba dała jedyneczkę, posypały się wręcz bluzgi...
Tak to juz jest moi mili...

Do wszytkiego trzeba mieć dystans, ale i swoje robić " z głową"
Takich nazwijmy to "prowokacji" było więcej, i ... śmiechu z tego było, ale kurde to nie przestępstwo, a jak ktoś ocenia wg nicka, no niech ocenia, jego
i tylko jego problem. Miałem w popRAWce przypadki, gdzie zwyciężały prace, które powinny pozostać w cieniu. Dlaczego zwyciężały? Bo .................. .
No i ? No i jedziem dalej a róbta co chceta, tylko wcześniej pomyślta.
P.S.
miało być jawne głosowanie w popRAWce, ale ... zostawię jak jest, niech się dzieje wola nieba ... .

aga_piet
21.12.12, 15:51
Przepraszam Saboora i Mirka, że tak wprost wygarnęłam o tonie dyskusji. Być może niepotrzebnie wskazałam Was palcem, bo akurat w tamtym wątku Wasze posty były najwyrazistsze. Protekcjonalny ton to subtelna sprawa, również w realu. Osoba mówiąca może nie wiedzieć, że jego słowa tak są odbierane. Albo może mieć tego świadomość ale "na papierze" wszystko jest w granicach normy bo nie padły przekleństwa ani typowo chamskie odzywki.
Moja reakcja wynika prawdopodobnie z przerostu empatii, czytając pewne słowa jest mi po prostu przykro i wyobrażam sobie, że jeszcze bardziej dotykają one osobę, do której są skierowane. A czuję się tu współmieszkańcem, współgospodarzem, wolałabym nowe osoby przyjmować z bardziej otwartymi ramionami.
Pewne postawy i nerwowe reakcje na krytykę irytują również mnie, ale to nie znaczy że muszę reagować jak "kierownik tej szatni".
Parę razy zdarzyło mi się jednak trochę zapędzić w sarkastyczno-ironiczne klimaty, za co przepraszam (Spphirona, Czarmaxa, chyba konradkka - więcej grzechów nie pamiętam).

P.S. Saboor, ten mój tekst o ocenianiu wg nicków absolutnie nie dotyczył Ciebie :(

irek50
21.12.12, 16:24
Przepraszam Saboora i Mirka, że tak wprost wygarnęłam o tonie dyskusji. Być może niepotrzebnie wskazałam Was palcem, bo akurat w tamtym wątku Wasze posty były najwyrazistsze. Protekcjonalny ton to subtelna sprawa, również w realu. Osoba mówiąca może nie wiedzieć, że jego słowa tak są odbierane. Albo może mieć tego świadomość ale "na papierze" wszystko jest w granicach normy bo nie padły przekleństwa ani typowo chamskie odzywki.
Moja reakcja wynika prawdopodobnie z przerostu empatii, czytając pewne słowa jest mi po prostu przykro i wyobrażam sobie, że jeszcze bardziej dotykają one osobę, do której są skierowane. A czuję się tu współmieszkańcem, współgospodarzem, wolałabym nowe osoby przyjmować z bardziej otwartymi ramionami.
Pewne postawy i nerwowe reakcje na krytykę irytują również mnie, ale to nie znaczy że muszę reagować jak "kierownik tej szatni".
Parę razy zdarzyło mi się jednak trochę zapędzić w sarkastyczno-ironiczne klimaty, za co przepraszam (Spphirona, Czarmaxa, chyba konradkka - więcej grzechów nie pamiętam).

P.S. Saboor, ten mój tekst o ocenianiu wg nicków absolutnie nie dotyczył Ciebie :(
-------
Koniec świata odwołany, a Ty tak żałujesz za grzechy :) --żartuję oczywiście i pozdrawiam z okazji Świat i nowego roku, który niebawem nastąpi ...

Saboor
21.12.12, 16:45
Przepraszam Saboora i Mirka/.../

Aga, bardzo dziękuję z ten gest, ale nie było sytuacji, która wymagała by przeprosin. Myślę, że i Mirek z tym się zgodzi.
Wiesz, że staram się pomóc(jeżeli potrafię), nowym ludkom na forum. Jeżeli widzę ewidentny błąd a wiem jak tego uniknąć,
podaję receptę, i raczej ciężko mnie wyprowadzić z równowagi, ale czasem szlag trafia, jak wyciągasz rękę, a druga strona,
traktuje cię jak potencjalne zagrożenie, wroga i potwora z otchłani.
W tym wątku pisząc wprost: zrobił się smród, Wiesz "efekt domina". Popatrz, jest taki kot(tak o sobie mawia) tadzik1231 (https://forum.olympusclub.pl/members/14157-tadzik1231) przez jego wątek przewinęło się sporo uwag, wskazówek, krytyki, on po prostu czyta, odpowiada, uczy się, a przede wszystkim wie, że nikt mu tu nie chce krzywdy zrobić, nikt nie dybie na jego życie, chciałem jeszcze podać jako przykad Mart_Uszkę, ale to baba ;-) czyli co? Można żyć w stadzie? Można. Pamiętam swoje początki na forum i dzięki tym wszystkim, którzy "prostowali" moje hmmm ... .

P.S. Saboor, ten mój tekst o ocenianiu wg nicków absolutnie nie dotyczył Ciebie https://forum.olympusclub.pl/images/smilies/icon_sad.gif
No nie Płakaj, my Cię utulim i pocieszym. :-)

barmichal76
21.12.12, 16:58
Ale chyba dobrym rozwiązaniem byłby system, kiedy widzimy oceny innych dopiero po tym jak sami jakąś ocenę wystawimy :)

Ja staram się tak otworzyć okno ze zdjęciem do oceny, coby pozostałych ocen nie było widać. Dopiero potem oglądam co napisali inni - trochę samokontroli, coby nie przewinąć za bardzo do dołu, choć czasem korci.
Pozdr

eFiX
21.12.12, 19:45
Ale chyba dobrym rozwiązaniem byłby system, kiedy widzimy oceny innych dopiero po tym jak sami jakąś ocenę wystawimy :)
terrible, terrible idea.
Wprowadza to bezsensowny wymóg oceniania zdjęcia, nawej jesli czlowiek sobie chce tylko cos poczytac, albo napisać od siebie.
Sam czesto piszę coś pod zdjęciem, bez wystawiania oceny.

aga_piet
21.12.12, 20:17
Nooo... ocenianie nie zawsze ma sens. Pisaliśmy o tym wielokrotnie.

yamada
21.12.12, 21:51
Temat stary jak fora, co jakiś czas takie animozje wychodzą... Jako można by rzec nowy forumowicz przyznaję, że głosy jakoby na tym forum, nowych brało się na celownik i jechało po ich zdjęciach są mocno niesprawiedliwe i nieprawdziwe. Faktem jest że często słabsze foty "starych" forumowiczów są komentowane " in plus "
Tylko czy jest to powodem do rwania włosów, świętego oburzenia itp...
Pewne układy powstawały, powstają i będą powstawały. Ludzie poznają się osobiście, zaczynają mieć zupełnie inny stosunek do siebie nawzajem a co za tym idzie do zdjęć jakie prezentują.
Osobiście odwiedzam sporo wątków na forum, większość nie ma wiele wspólnego z tym co ja lubię focić. Mało jest takich jak np
https://forum.olympusclub.pl/threads/84207-Dolina-Górnej-Wisły.
https://forum.olympusclub.pl/threads/76800-Farensbach-krajobraz-przyrodniczy?highlight=
do których zaglądam jak tylko coś się tam pojawi (subskrypcje)
Fakt, ja swoją przygodę z OC zacząłem od
"Zdjęcia początkujących (https://forum.olympusclub.pl/forums/45-Zdjęcia-początkujących) Stawiasz pierwsze kroki w fotograficznym świecie i chcesz pokazać zdjęcia ? To miejsce dla Ciebie."
i to Ci "ŹLI STARZY" forumowicze po jakimś czasie przenieśli mój wątek do Oceny Zdjęć.
Kolega Tomasz_St moim zdaniem przesadza, Sam byłem jednym z pierwszych którzy jego debiut na forum skomentowali na plus. Fakt, Może gdyby kolega odwiedził wątki osób którzy skomentowali jego foty, zobaczyłby kto może znać się na tego typie zdjęć, dla mnie większość miejskich krajobrazów jeśli nie jest naprawdę do d...py jest dobra. Tyle, że ja nie napiszę konkretnego komentu. Konkrety napiszą inni, Ci którzy siedzą w miejskim klimacie ( i napisali). Wstawiając foty w wątku OCENA ZDJĘĆ to chyba nie możemy liczyć na taryfę ulgową. I to jest słuszne.
Ech...

barmichal76
21.12.12, 22:51
Wstawiając foty w wątku OCENA ZDJĘĆ to chyba nie możemy liczyć na taryfę ulgową. I to jest słuszne.

Całkowicie popieram - należy założyć, że wstawiając zdjęcie w tej części forum "prowokujemy" innych uczestników do ewentualnej krytyki. Ja tylko dodam, że oceniając zdjęcie, nawet jeśli ocena nie jest pochlebna, zawsze staram się dodać "moim zdaniem" lub coś w tym rodzaju.
Mam wrażenie, że oceniany nie odbiera wtedy krytyki jako autorytarnego stwierdzenia, ale jako subiektywną ocenę piszącego.
Pozdr

apz
21.12.12, 23:25
Całkowicie popieram - należy założyć, że wstawiając zdjęcie w tej części forum "prowokujemy" innych uczestników do ewentualnej krytyki. Ja tylko dodam, że oceniając zdjęcie, nawet jeśli ocena nie jest pochlebna, zawsze staram się dodać "moim zdaniem" lub coś w tym rodzaju.
Mam wrażenie, że oceniany nie odbiera wtedy krytyki jako autorytarnego stwierdzenia, ale jako subiektywną ocenę piszącego.
Pozdr

Odnoszę nieodparte wrażenie, że TU się dzieli włos na czworo, za chwilę zaczniecie przepraszać , że ktokolwiek z nas napisał coś w tamtym wątku pod fotą.

A autor w ciszy domowych pieleszy delektuje sie Waszą przemianą.
A prawda , moja prawda jest taka, że autor rzeczonych zdjęć nie chciał z nami o nich rozmawiać ,a na koniec zadał pytanie typu "po co żyć Panie Premierze..."
Też zaczynałem na tym forum, też miałem trochę krytyki, wiele życzliwości i pomocy. Ale ja umiem zapytać i posłuchać innych.
I w tym miejscu moim zdaniem "pies jest pogrzebany...."

Dajcie może już spokój z tym samobiczowaniem
AP.

ahutta
22.12.12, 00:37
Czytam, czytam i w końcu dobrnąłem do ostatniej strony. W międzyczasie 12 razy maliny na Smerfach pozbierałem, bo zdążyły wyrosnąć.
W sumie to wszyscy macie rację, tylko nadajecie na innych falach... sorry na moment, maliny trza pozbierać...
Ok. Niby staż na forum mam długi, ale trafiłem tu przez przypadek. Założyłem konto i wchodziłem może raz na 2-3 miesiące. Wrzuciłem jakieś zdjęcia, myślałem, że wypasione są, że ho ho. Zjechali mnie równo, że hej. No nic, wrzuciłem inne i znów krytyka, z jakimiś radami, sugestiami. Pojechałem na zlot. Trochę dziwnie było, bo praktycznie wszyscy się znali, a ja tu ni z tego, ni z owego - nowy. Poznałem ludzi osobiście i trochę mi się zmienił stosunek do ocen jakie się pojawiają. To że niektórzy panowie (nie będę pisał którzy) napiszą czasem prosto z mostu co o fotce myślą nie wynika z faktu, że ktoś jest nowy czy stary, czy biały, czy czarny. Piszą tak, bo tak samo toczyłaby się rozmowa przy stole, gdyby siedzieli twarzą w twarz. Niestety, tu wychodzi to że znają się od X czasu. Nowe osoby zrażają się takimi uwagami, bo niestety nie znają "starego" z forum i nie wiedzą, że taki ma styl i czasem trzeba sobie tą pseudozłośliwość podzielić na pół, bo w sumie to spoko gość jest, tylko nie umie napisać, że kocha :p W mordę, znowu maliny urosły. Idę pozbierać.

aga_piet
22.12.12, 00:45
Ahutta, a to znasz?
http://www.agkidzone.com/strawberry-shortcake/games#top
To są dopiero emocje, jak wejdą Ci te jeżyny i wałki do ciasta...

EDIT: Ważne! Musisz wybrać grę Fruit-Filled Fun!

eFiX
22.12.12, 01:20
Aga, odłóż już ten alkohol bo bredzisz :D

ahutta
22.12.12, 01:24
Muszę mojej Adze pokazać, bo tak po prawdzie to są jej smerfy, ja tylko podkradam jak tableta odłoży :D

PS.
Dla zachowania równowagi posadziłem chmiel teraz :D

Saboor
22.12.12, 13:56
Muszę mojej Adze pokazać, bo tak po prawdzie to są jej smerfy, ja tylko podkradam jak tableta odłoży :D

PS.
Dla zachowania równowagi posadziłem chmiel teraz :D
Tyle pitolenia, a czy ktoś zauważył jaką szpilę nam grizz wsadził? Bestia złośliwa:

Wątek o ocenianiu po znajomości i krytycyźmie wydzielony do własnego bytu https://forum.olympusclub.pl/threads/85657-O-ocenach-jeszcze-raz...

ahutta
22.12.12, 15:36
Tyle pitolenia, a czy ktoś zauważył jaką szpilę nam grizz wsadził? Bestia złośliwa:

Oczywiście, że zauważyłem i zupełnie się z nim zgadzam, bo w sumie o to się cała ta dyskusja rozbija :p