PDA

Zobacz pełną wersję : Jak zrobić zdjęcia a'la Terry



haryangel
8.12.12, 23:02
Witajcie

Pragnę rozwijać się w fotografii studyjnej i marzę by otrzymać takie efekty jak na przykładach:

76008760097601076011


Chodzi mi o czystą biel na ścianie i równo, jasno oświetloną modelkę, coś jak efekt polaroida.
Jak powinienem ustawić lampy studyjne, a dokładnie w którym miejscu. A może tylko walić flashem z aparatu?

Dla porównania to co zrobiłem i nie jestem do końca zadowolony
Tylko pierwsze zdjęcie w niebieskich spodenkach jest po obróbce, reszta prosto z olka:
76014760157601676017

Będę wdzięczny za komentarze i rady
Adam

And.N
8.12.12, 23:16
Witajcie
Pragnę rozwijać się w fotografii studyjnej i marzę by otrzymać takie efekty jak na przykładach:
Adam
Nie wniosę nic konstruktywnego, ale sadzę, że powinieneś wzorowac się na lepszych zdjęciach.

Bacio
8.12.12, 23:20
Chodzi mi o czystą biel na ścianie i równo, jasno oświetloną modelkę, coś jak efekt polaroida.


http://www.youtube.com/watch?v=IRbOZfmd7mE

Ale w pierwszym kroku może warto rozproszyć światło i odsunąć modelkę od ściany.

And.N
8.12.12, 23:25
.... rozproszyć światło i odsunąć modelkę od ściany.
To jeszcze chciałem dopisać przy edycji posta. Masz brzydkie cienie, modelka zbyt blisko ściany (tła), ale dalej podtrzymuje, te zamieszczone przykłady w ogóle mi się nie podobają, no może oprócz modelek:)

Mirek54
8.12.12, 23:33
Dla mnie to zaden wzor do powielania.Ale jesli jestes taki zauroczony to zrob tak.Wytnij tlo jako warstwe,zrob kopie tego wyciecia,wyciecie wlosow na duzym pliku to inna para kaloszy,nastepnie sklej to wszystko mnozeniem odwrotnosci i otrzymasz cos takiego.76021Mozesz sie na masce pobawic pedzlem-mi juz sie nie chcialo.

Listwe przypodlogowa przymocuj.Bo Ci sie jaka modelka zahaczy i calkiem oderwie.A pozniej zadna sie nie przyzna.

Bacio
8.12.12, 23:38
Ale jesli jestes taki zauroczony to zrob tak.

A ja jednak sugerowałbym zrobić dobre zdjęcie, a nie poprawiać aż tak w PhotoShopie...
Zwłaszcza, że dobre oświetlenie to podstawa fotografii studyjnej i PhotoShopem się tego nie zastąpi.

Mirek54
8.12.12, 23:49
A ja jednak sugerowałbym zrobić dobre zdjęcie, a nie poprawiać aż tak w PhotoShopie...
Zwłaszcza, że dobre oświetlenie to podstawa fotografii studyjnej i PhotoShopem się tego nie zastąpi.

Masz racje.Podstawa dobrej foty to dobry negatyw.Jednak,zeby brylant zaiskrzyl to trza szlifu.Bez szlifu nie zablysnie.To samo ze zdjeciami.Raw to dopiero poczatek zabawy.

haryangel
9.12.12, 01:28
Dzięki za komentarze, widać przykłady - rzecz gustu, akurat mi się podobają.
Szparowanie w szopie nie wchodzi w gre. Pomówmy zatem tylko o technicznych sprawach

Tutaj jest film z sesji Terrego Richardsona, czy on używa tylko lampy z aparatu? bo innych lamp nie widzę
No i mino tego modelka jest blisko ściany, minimalny cień może być, od tego nie uciekniemy.

http://www.youtube.com/watch?v=zVevrcrrt48


A tu zdjęcie z tej sesji
76032

fret
9.12.12, 06:54
Ok, on używa jednej lampy, ale nie jest to lampa z aparatu. On uzywa lampy zewnetrznej tak umocowanej, żeby palnik był tuż przy obiektywie. Dlatego cienie ma takie małe.
W zasadzie działa to jak kompakt z wpudowaną lampką, tylko, że on ma lampę z prawej strony. Dzieki temu w kadrach pionowych nie świeci z dołu.

Moominek
9.12.12, 09:07
Efekt jak dla mnie nieciekawy. Już chyba bym wolał ringa (będzie bardziej miękko i dość specyficznie - nie każdy lubi).

haryangel
9.12.12, 11:32
No właśnie, to dziwne boczne ustawienie lampy mnie intrygowało. Czy w mikro 4/3 też tak można przymocować lampę? mam OM-D E-M5

Ring też może być, czy taki olympusa nada się do portretów?
http://www.olympus.pl/site/pl/c/cameras_accessories/digital_slr_cameras_accessories/dslr_flash_systems/rf_11/index.html

W prawdzie piszą, że to głównie do makro...

fret
9.12.12, 12:34
Jeśli w dolnej ściance aparatu masz nagwintowany otwór, to możesz do niego wszystko przymocować. On właśnie do tego służy. http://www.olympus.pl/site/pl/c/cameras_accessories/digital_slr_cameras_accessories/dslr_flash_systems/fl_bk04/index.html tak wygląda przykładowy uchwyt do lampy. Żeby zrobić coś takiego jak ma Terr, to chyba najprościej będzie samemu skręcić i powyginać dwa kawałki płaskownika.
Ten mały ring jest słabiutki, więc za bardzo z nim nie powojujesz, poza tym małe ringi dają dość specyficzny efekt. Jeśli modelka stoi przy ścianie, to dookoła niej powstaje wąski cień. Mnie się to nie podoba.

haryangel
9.12.12, 23:03
Dzięki, dużo mi wyjaśniliście, wiem za czym się rozglądać :eek:

bogdi
10.12.12, 00:24
on korzysta z typowego urządzenia zwanego "bracket", i lamy systemowej połączonej kabelkiem :) - można kupić dowolny i ceny nie są wysokie, a reszta to obróbka

fret
10.12.12, 06:56
on korzysta z typowego urządzenia zwanego "bracket", i lamy systemowej połączonej kabelkiem :) - można kupić dowolny i ceny nie są wysokie, a reszta to obróbka

Nie do końca jest to prawda. Terry korzysta z najprostszego bracketu, czyli kawałka płaskownika, ale aparat nie wygląda na mikrusa. W mikrusie trzeba obniżyć lampę, żeby zachować położenie względem obiektywu, a dowolnym tego nie zrobisz.

Terremu wystarczy taka szyna:

http://www.fsfoto.pl/szyna-lh-04-do-lampy-blyskowej.html

ale on ma spory aparacik. W mniejszym dobrze by chyba było trochę opuścic lampę, no i uchwyt może być niewygodny. Z drugiej strony wydatek nieduży, mozna zaryzykować.