Zobacz pełną wersję : Pierwsze lustro...
no i nadszedł ten czas... mam okazję zamienić swojego olka na lustro... tylko tu się zawiesiłem... bo nie wiem co kupić...
wiem że musi to być Olek E klasa... tylko jaki teraz...
aparat będzie wykorzystywany głównie do reporterki, sportu i sesji zdjęciowych...
co byście polecili?
proszę pomóżcie :cry:
no i nadszedł ten czas... mam okazję zamienić swojego olka na lustro... tylko tu się zawiesiłem... bo nie wiem co kupić...
wiem że musi to być Olek E klasa... tylko jaki teraz...
aparat będzie wykorzystywany głównie do reporterki, sportu i sesji zdjęciowych...
co byście polecili?
proszę pomóżcie :cry:
A jakiś próg finansowy masz ustalony?
E-510 jeśli cię stać, nieduży i z gripem - wygodnie się go trzyma.
no właśnie marzę o tym olku ale cóż z tego... co najwyżej mam do wydania 2-2,5 tysia... więcej napewno nie wydole...
no właśnie marzę o tym olku ale cóż z tego... co najwyżej mam do wydania 2-2,5 tysia... więcej napewno nie wydole...
Skoro marzysz... kredyt, raty???
nie mam szans na to niestety...
nie mam szans na to niestety...
No cóż, szkoda. :|
Ja, ze swej strony za te pieniążki mogę ci z czystym sumieniem polecić E-400 w dual kicie,
pod warunkiem że jego gabaryty ci pasują.
Niewielu się na niego decyduje bo gabaryty właśnie, no i gripa niet więc jak toto trzymać... ;)
Poza tym to świetny sprzęt.
A mnie osobiście E-400 zachwycil wielkoscia właśnie - az sie chce go zabrac ze soba przy kazdej okazji,
co tez czynie z nieukrywana przyjemnoscia :mrgreen:
a wielu mych znajomych jest zaskoczonych ze to lustrzanka .
ja bym skłaniał sie ku jakiemuś starszemu lusterku... nie musi miec tam jakichś bajerów... mi wystarczy żeby było sprawne, dosyć szybkie i nie oporne...
co moglibyście podpowiedzieć?
myślałem np o takim zestawie: http://www.allegro.pl/item221316156_zestaw_olympus_e_300_plus_obiektywy_ oraz_lampa.html
co tu dużo gadać. E-500 bierz - tani kupisz body i reszte kasy na FL-36 i słoiki.
e 500 na początek jest bdb i teraz już tani
no tak... e-500... ale z którym kitem? i czy podpasuje pod niego moja lampa błyskaczowa (model w podpisie)...
można coś więcej na jego temat?
kity najlepiej obydwa (14/42 lub 45 i 40/150) a lampa to myślałbym nad fl w niedalekiej przyszłości. więcej info jest na forum trzeba poszukać
pozdrawiam.
no dobrze... ale co z zestawem do którego linka dałem wcześniej? co sądzicie o nim? w czym jest lepszy e-500 od e-300?
no dobrze... ale co z zestawem do którego linka dałem wcześniej? co sądzicie o nim? w czym jest lepszy e-500 od e-300?
słuchaj, E300 szumi bardziej niż e500. zobacz testy na dpreview.
W tym zestawie dla mnie największa zaleta to jasny kit 40-150. Natomiast okazyjność tego zestawu zależy od ceny końcowej bo narazie to jest zwykła licytacja. Jak go wyrwiesz po dobrej cenie to sie nie zastanawiaj. Wejdz na www.skapiec.pl i podsumuj ile za taki zestaw musialbyś zapłacić. Ale coś mi sie wydaje, że nikt go nie puści za taką kasę jaką ty dysponujesz. Sama FL-50 + 40-150 to będzie pewnie dolna granica twojego budżetu.
zajrzyj do tego:
https://forum.olympusclub.pl/topics8/e-300-czy-e-500-na-start-dla-amatora-vt9521.htm
a co sądzicie o tym zestawie: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=222490875
w życiu nie kupiłbym nawet dekielka od IDIOTY (trzeba nazywać rzeczy po imieniu), który robi do aukcji zdjęcia otwartego body i to w różnych pozycjach. do tego dochodzi fakt, że używał go z przelotką i muzealiami. nie tylko warstwa kurzu, ale dodatkowo wióry i opiłki w środku - nie przegap okazji...
ahaaaa... dobrze wiedzieć...
to co mi proponujecie? bo nadal nie wiem :cry:
Cześć! Sapphiron !!! Dzięki za "pozytywa" za fotę z misiem :). Ja miałem podobny dylemat jak Ty - zresztą też miałem olka C5060 (wspominam go z łezką w oku). Początkowo kupiłem E-300 - podobało mi się jego pancerne wykonanie ale.... po ok. 2 miesiącach dostrzegłewm wady - był dosyć ciężki, i (ponieważ jestem troche ślepy) miał mały wyświetlacz - co przynajmniej dla mnie po wykonaniu foty było ważne - tak więc w rezultacie go sprzedałem i kupiłem .... E-500. Wahałem się pomiędzy E-400 ale nijak go trzymać - a łapki mam wielkie . Tak więc jak potrzymałem w sklepie i pobawiłem się E-500 to się w niej zakochałem (pozatym 500 nie jest za ciężka jest powiedziałbym w sam raz) . Tą kasę co masz możesz wydać na fajny zestaw i (tak ja zrobiłem) dodatki - filtry, karty, monopod i inne niezbędne duperelki - a to niestety kosztuje. Udanych fot. Pozdr. Mareklux
E-500 polecam na początek. Ja tak zrobiłem i nie żałuję. Kupiłem "pięćsetkę" nóweczkę za 1,8 tysiaka w sklepie. Oczywiście trzeba pomyśleć o przynajmniej dual-kicie jeśli masz ograniczone środki finansowe. Krótki kit na spacerki wystarcza, ale jeśli lubisz fotografować przyrodę to przyda się drugi kit lub ZD35 do macro. Można też poczekać na ED 70-300. Sam się zastanawiam, w którym kierunku się udać? Korci mnie 11-22, 14-54, albo ED 12-60 SWD. W planach mam również ED 50-200 oraz coś do macro. Nie wiem jeszcze w jakiej kolejności. Postanowiłem robić fotki tym co mam i po jakimś czasie sam stwierdzę, czego mi najbardziej brakuje. E-500 z dobrym szkłem naprawdę "daje radę". Wydając niewielką kasę masz naprawdę fajny sprzęt. Można spokojnie focić i obserwować rozwój sytuacji w 4/3. Kupując nowości rynkowe zawsze przepłacasz. Naprawdę nie warto być "pionierem". W pracy użytkuję E-20, który ma już kilka lat i też "daje radę". Pooglądaj zdjęcia doświadczonych kolegów z forum robione E-500. To chyba najlepsza rekomendacja dla tego aparatu.
czarna_żmija
5.08.07, 11:15
Witaj Sapphiron! Mam identyczną sytuację co Ty. Posiadam obecnie c5060wz i chciałbym wejść do e-systemu. Ja zdecydowałem się być pionierem i wybrałem e-510. Jest to obecnie nie mały wydatek ale myślę, że warto. Do 510 ostatecznie przekonały mnie trzy rzeczy: stabilizacja, czyszczenie matrycy oraz dobra ergonomia (test namacalny w sklepie, mi pasuje idealnie). Rozmiar również odegrał swoją rolę, 410 jest dla mnie stanowczo za mały. W kwestii podglądu na żywo nie jest to niezbędne ale niekiedy się przydaje (wiem to z doświadczenia z c5060wz).
Pozdrawiam
ja już zacząłem się gubić... czy brać olka jakiegoś czy nikona czy canoniere... a może sony albo pentaxa :cry: zdurniałem totalnie...
Smerf Maruda
5.08.07, 15:53
ja już zacząłem się gubić... czy brać olka jakiegoś czy nikona czy canoniere... a może sony albo pentaxa :cry: zdurniałem totalnie...
Bez znaczenia. Na amatorskim pułapie cenowym te aparatu nie różnią się między sobą, a jeśli się różnią, to niewiele.
Sapphiron: wez E-500 w dual kicie ( wydatek niezbyt duzy), lub jeżeli masz wiecej środków finansowych wez E-510.
Nie kombinuj po innych systemach, Olek jest przyjemny w robieniu fot i bedziesz zadowolony.
przypomniał mi się tekst ze skeczu kabaretu Modelanego Niepokoju...
"...będzie pan zadowolonyyy..."
coraz bardziej jednak się zastanawiam nad Sony A100... np w takim zestawie... http://www.pstryk.pl/opis.php/5658
co ma lepszego olek e-500 czy e-510 niż A100?
Smerf Maruda
5.08.07, 16:22
co ma lepszego olek e-500 czy e-510 niż A100?
Czytałeś specyfikacje tych aparatów? Przeglądałeś listę dostępnych obiektywów? Zastanawiałeś się *dlaczego* chcesz zmienić aparat?
Rane.
przeczytać to ja sobie mogę...
co z tego że przeczytam jak i tak ni cholery nie zrozumiem?
wole dowiedzieć się od ludzi którzy się znają na lustrach...
Smerf Maruda
5.08.07, 16:32
co z tego że przeczytam jak i tak ni cholery nie zrozumiem?
wole dowiedzieć się od ludzi którzy się znają na lustrach...
Ja nie rozumiesz specyfikacji lustrzanek, to - bez obrazy - lustrzanka nie jest Ci w ogóle potrzebna. A rad powinieneś słuchać nie ludzi, którzy znają się na lustrach (moja żona, bajdewej, zna się świetnie na lustrach), a ludzi, którzy znają się na fotografii.
I tyle.
dobra weź... pomógłbyś jak się znasz a nie takie teksty piszesz...
Smerf Maruda
5.08.07, 16:41
dobra weź... pomógłbyś jak się znasz a nie takie teksty piszesz...
Ja się na fotografii nie znam.
Po co Ci sprzęt, którego możliwości nie wykorzystasz, a kosztować Cię będzie kupę kasy? Bo akurat zapanowała moda na lustrzanki? Bo innymi aparatami nie da się robić ładnych zdjęć? Bo masz za dużo pieniędzy?
Napiszę, czego ja bym potrzebował w lustrzance: pomiar spot 1%, 100% krycia kadru na matówce, czas do 1/4000s, wymienne matówki, wstępne podnoszenie lustra, ISO od 25 do 3200, korekcja ekspozycji do +/- 5EV, blokada ekspozycji :-)
najlepiej nie skomentuje twojego postu...
pomoże mi jednak ktoś?
Sapphiron: poczytaj moze faktycznie najpierw o E-systemie, jego wadach/zaletach, i innych, potem zatsnow sie w jakim celu bedziesz uzywał sprzętu , tak jak ci napisał Igrabun. Po porstu jezlei masz wydac 2-3 tys na aparat po to zeby miec, to albo masz kase na przyjemności (a z twoich postów wynika, ze nie jest z tym rewelacyjnie wiec raczej nie), albo widzisz sens zakupu lustra. Najlepiej określ jakie przewidujesz zastosowanie sprzętu, to ci ktoś pomoże.
edit : a przy okazji tutaj masz przykład e500 z jednym obiektywem kitowym. do tego musisz i tak pomyslec o drugim.
pisałem w pierwszym poście...
aparat ma być wykorzystywany do reporterki, sportów i sesji foto...
głównie potrzebny mi jest szybki AF... pozatym chciałbym się rozwijać a nie tkwić ciągle na poziomie kompakcika... pracowałem trochę już na lustrach różnych i o wiele łatwiej mi idzie na lusterku niż na moim staruszku...
Jeżeli poracowałes juz na lustrach, to masz zapewne porównanie kilku systemów wg własnej oceny. Może własnie tym się kieruj. Aparat nie zrobi za ciebie dobrego zdjęcia, rownie dobrze możesz robić najlepsze zdjęcia zwykłym starym analogiem jak nowoczesnym aparatem. Dusza zdjęcia to fotograf, a sprzęt to ewentualnie tylko drobna pomoc, ułatwijąca wydobycie przekazywanej przez fotografa treści. Moim zdaniem , weż się przejdz do salony fotograficznego i popros o przetestowanie kilku roznych modeli. Sam zobaczysz który ci najlepiej leży w ręce i przypadnie do gustu. Ewentualnie popros kogoś znajomego o mozliwośc wykonania kilku fotek danym modelem aparatu. Ja polecam E-500 ktorego sam uzywam, ktos inny powie ci ze Canon, ktos, ze Nikon, inny jeszcze cos innego. W kwestii kwot, to ta półka jakościowa jest podobna, wieć wybierz ten który ci bedzie najlepiej "leżał".
Sciagnij z dpreview zdjecia, zanies do labu. Poloz na stole, wybierz ktore sa najladniejsze. Wtedy bedziesz wiedzial ktory aparat chcesz.
Sciagnij z dpreview zdjecia, zanies do labu. Poloz na stole, wybierz ktore sa najladniejsze. Wtedy bedziesz wiedzial ktory aparat chcesz.
akurat... róznice będą tak minimalne, że nawet trudno się będzie zorientować co z której puszki było.
Dopoki sam nie przestrzeli sobie kilku fot, to nie bedziewiedzial ktore "pudełko" mu "lezy".
Nie zgadzam sie. Jak ja wybieralem to wzialem fotki z: E-1, d70 i 350d, i w tej kolejnosci moim zdaniem byla jakosc odbitek - to sa wlasnie niuanse, kolorki na papierze, w canonie bylo mega sztucznie, w nikonie lepiej byc moze porownywalnie. Roznice sa, ale widac je na papierze, czy odbnitka wyglada jak z kompakta czy natualnie, z glebia... Czy zielony jest ladny, czy buźka ma ladny kolor, czy moze sina jest... Z kolorami jest tak ze skladaja sie one z wielu kropek w danej tonacji, na monitorze tego nie widac, ale w druku owszem. I to jest tak ze niby rgb ma tyle i tyle odcieni, ale kolor sklada sie z roznych malych kropek ktore daja charakterystyczny kolor. Kwestia renderowania kolorow. Plastyke obiektywow tez bardzej widac na papierze niz na monitorze, nawet takim ktory wyciagnie ponad 100 punktow na cal. Jak to ma sie do 300 punktow na cal?
A co do sportu: IS i dobre 1600 w e-510 na plus, do tego szybki focus, na minus 3 punkty AF. Do sportu lepiej wiecej - na zasadzie chce miec obiekt z boku wiec ostrze go jakims skrajnie bocznym punktem, z drugiej strony mozna przewidziec sytuacje i wystrzyc przed zdjeciem a potem czekac az cos ciekawego wpadnie w kadr. e-510 chyba nie jest w kregu Twoich zainteresowan... ale moim zdaniem w fotografi cyfrowej technologia gra pierwsze skrzypce, tu nie jest tak ze wymienisz film na inny - kupujac e-510/e-410 kupujesz aparat ktory moralnie nie zestarzeje sie przez duzo lat. Tu wchodzi w gre spora kwota. Jesli myslisz: aaa za rok sprzedam i zmienie, to troche zle myslisz. Lepiej kupic od razu cos co jest najlepsze w danej chwili... Wiem ze kasa jest wazna. Ze mozesz nie miec... Tu niz nie poradze.
Ale tez jest tak ze w sklepie nie przestrzelisz puszki. Sklep to sklep, tam nikt nie gra w hokeja. Zawsze kupujesz w ciemno, chyba ze masz kogos kto Ci pozyczy aparat na dzien zabawy.
Musisz przede wszystkim podjąć decyzję, który system Ci lepiej pasuje. System to szkła z ich jakością, ceną oraz dostępnością na rynku. System to również akcesoria. System to również serwis sprzętu danej marki. Jeśli zdecydujesz się na jakiś system, wyposażysz się w szkła, lampę, będziesz w nim tkwił przez jakiś czas, gdyż cały ten "majdan" nie będzie pasował do aparatu z innego systemu. Wymiana korpusu aparatu w obrębie tego systemu nie jest problemem, gdyż resztę potrzebnego wyposażenia już posiadasz. Zmiana systemu to wyprzedaż wszystkiego co zdążyłeś zgromadzić, to tak jak rozwód w małżeństwie, wiąże się ze stratami. Ja długo się zastanawiałem nad wyborem systemu. O wyborze decydują indywidualne preferencje. Trzeba przeanalizować wiele aspektów, wiele za i przeciw. Każdą lustrzanką i nie tylko lustrzanką ludzie robią świetne zdjęcia. Każdy sprzęt ma swoje ograniczenia, nie ma aparatu idealnego. Gdyby taki istniał, to wszyscy by kupowali ten, a nie inny i byłaby na świecie jedna firma X. Na szczęście tak nie jest. Jedna firma wymyśli coś nowego, a za chwilę inni też stosują podobny "bajer". Liczy się system z jego zaletami i wadami, którego wybór należy do Ciebie.
Saphiron, ja kupiłem E-500 dlatego głównie bo wiedziałem, że nie zamierzam wydawać za dużo kasy na obiektywy. Zdając sobie sprawę z tego, że poprzestanę na kitach wybrałem e-system bo nie ma innego systemu w którym obiektywy kitowe byłyby takie dobre.
Natomiast jeżeli w przyszłości chcesz kupować inne szkła bardziej profesjonalne to rzeczywiście możesz się zorientować w innych systemach.
To moje zdanie.
pozdrawiam
tak dylemat jest straszny. Ale na miłość boską nie bierz soneja :) - a tak poważnie to brat ma (zawsze się znajdzie czarna owca w rodzinie) i moim skromnym zdaniem ma pokopane menu. Z Olkiem jest tak jak z nokią - ludzie psoczą , ale Ci co wiedzą co chcą kupują .... no wiesz,,,,NOKIE :). Bierz E-500 - zanim się "nauczysz" robić zdjęcia następny model stanieje
Rafał Czarny
5.08.07, 22:01
E500 jest spoko. Odkąd mam do niego przypięty obiektyw 14-54, to nic więcej do szczęścia mi nie trzeba. Póki co... Ja zostaję z Olkiem na dobre i na złe. Już to co mam w torbie nie jest złe (jak na moje skromne potrzeby powiem, że bardzo dobre), a przyszłość... No cóż. Poczekamy, zobaczymy...
nie wiem ale jakoś mnie ciągnie do tego soniacza...
cykałem już nim fotki (kiedyś podszedłem do gościa i zapytałem czy mógłbym zobaczyć jak się robi takim aparatem zdjęcia i kilka zrobiłem) i jak dla mnie super... dodatkowo mam jeszcze dwa stare obiektywy od Minolty Dynax 5 której kiedyś używałem przed olkiem...
Smerf Maruda
5.08.07, 22:07
nie wiem ale jakoś mnie ciągnie do tego soniacza...
To kup A100. Et voila, problem z głowy!
jajca... moim zdaniem nic gorszego nie ma teraz na rynku, ale skoro jest ciśnienie, to kupuj i rób zdjęcia...
dlaczego gorszego? co jest z nim źle?
Smerf Maruda
5.08.07, 22:16
dlaczego gorszego? co jest z nim źle?
Robi brzydke zdjęcia? ;-)))
weź sobie nie żartuj... ja pytam poważnie...
zagadka: co dla końcowego użytkownika oznacza połączenie zawodnej technologii KM oraz komercyjnego podejścia soniaka? czytałeś w ogóle o tym sprzęcie, czy tak Ci się po prostu przyśnił? wiesz o petycjach, errorach itp?
nawet na CF polewają, że poza leszczami nikt tego nie łyka. ale skoro wybrałeś, to bądź twardy do końca i kup... do tego flintę dziadka i jazda...
Sciagnij z dpreview zdjecia, zanies do labu. Poloz na stole, wybierz ktore sa najladniejsze. Wtedy bedziesz wiedzial ktory aparat chcesz.
akurat... róznice będą tak minimalne, że nawet trudno się będzie zorientować co z której puszki było.
Święta racja.
Ja tam bym poleciła na początek dobrą książkę o fotografii, albo chociaż poświęcenie kilku wieczorów i dokształcenie się w materii różnicy. Też zaczynałam od kompletnego braku wiedzy, nie wiedziałam czym się różnią podstawowe terminy itd. Poczytałam, pooglądałam zdjęcia, na koniec się zalogowałam na forum i dopytałam o kilka szczegółów. To jest najlepsza droga ;)
Z aparatami jest jak z samochodami... fajnie miec dobry sprzet bo po co sie meczyc. Ale tak czy siak zapali i pojedzie. Albo bierzesz to co sie podoba albo to co jestes w stanie. Olki, Nikony, Canony to tylko nazwy.
decyzja zapadła...
kupuje Sony A100...
a w prezencie od rodziny dostałem już Flintę dziadka... (Minolta 70-210/4 jakby ktoś nie wiedział)
pozdrawiam...
decyzja zapadła...
kupuje Sony A100...
a w prezencie od rodziny dostałem już Flintę dziadka... (Minolta 70-210/4 jakby ktoś nie wiedział)
pozdrawiam...
Napisz kiedyś jak się sprzęt sprawuje (A100)
ok... jak go rozgryzę na tyle zęby focić normalnie to dam znać odrazu ze zdjęciami :D
decyzja zapadła...
kupuje Sony A100...
a w prezencie od rodziny dostałem już Flintę dziadka... (Minolta 70-210/4 jakby ktoś nie wiedział)
pozdrawiam...
Jak zapadła to zapadła... Niech Ci służy jak najlepiej. Nie do końca wiem co Cię przekonało bo nie śledziłem tego wątku ale to Twój wybór. Jak świadomy to dobry, chociaż pewnie większość z nas wybrałaby inaczej...
Smerf Maruda
7.08.07, 22:28
kupuje Sony A100...
a w prezencie od rodziny dostałem już Flintę dziadka... (Minolta 70-210/4 jakby ktoś nie wiedział)
Powodzenia.
Ładne szkło musi być to 70-210/4, stałe światło...
Masz rację Ktotek :). Pozdrowionka z Bytomia
Sapphiron, razem z A100 kup dedykowaną lampę systemową, bo Cię szlag trafi już po tygodniu focenia. Z wbudowanym pstrykadełkiem w A100 to musisz używać co najmniej ISO-400 by uzyskać zadowalające efekty w całkiem niewielkich pomieszczeniach.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.