Zobacz pełną wersję : e- 5 ?
som3thingwild
1.12.12, 19:04
Witam,
od paru dobrych lat fotografuje przy pomocy Olympusa e-520.
Posiadam już znaczną wiedzę fototechniczną, doświadczenie itd.; powoli kończę kurs na fototechnika. Oprócz tego studiuje też dziennie inny kierunek,
Chciałabym aby fotografia w przyszłości oprócz wielkiego hobby stała się też moim środkiem utrzymania. Oczywiście nie chce teraz dywagować czy z tego wyżyje czy nie :D
Zaciekawiło mnie body e - 5. Tak wiem ile kosztuje :)
Jednak przeczytałam mnótwo róznorodnych opini zarówno na tym forum jak i na innych na temat tego korpusu. Jestem w kropce. Po moim Olympusie strasznie jestem wyczulona na punkcie szumów, które przy pracy w studio nie zależnie przy jakich ustawieniach i świetle bardzo często a wręcz notorycznie się pojawiały.
Nie chce zmieniać firmy Olympus na inną z tego względu, że posiadane przeze mnie obiektywy są firmy Olympus. Nie bawi mnie za bardzo kupowanie adapterów, które mogą źle wpłynąć na jakość zdjęcia. ( może się mylę jeśli tak proszę o wyprowadzenie mnie z błędu:) )
Czy polecacie e-5 ? Może jakaś inna propozycja zaawansowanej lustrzanki ?
Pozdrawiam :)
Jak masz już trochę szkieł, to chyba nie masz innego wyjścia ;)
A tak na poważnie, to E-5 to zupełnie inna bajka niż 520 - inna matryca, łagodniejszy filtr AA, większy DR.
IMHO warto (pod warunkiem kupienia używanego w dobrym stanie lub w OlyJedi) - ale zaraz pewnie zjawi się tu tłum krzyczący - jeżeli kupujować, to tylko OMD, więc z wyborem na pewno nie będzie łatwo ;)
E-5 to sprzęt dla tych, którzy kochają lustrzanki a nie tylko traktowali je jako chwilową modę. Jeżeli nie przeszkadza Ci waga, to na pewno będziesz zadowolona.
Gdybyś była w wawie, to możemy się spotkać i się pobawisz - suche testy w necie absolutnie nic nie mówią o tym sprzęcie. Jego trzeba wziąć do ręki i poużywać by go naprawdę pokochać :)
Odkryłem właśnie bardzo młodą i do tego ambitną ziomalkę. Witam na forum:grin: i muszę przyznać, że masz bardzo ciekawe zamiary. Co do E-5 to ja sam oceniam ten aparat b. wysoko, choć tylko kilka razy miałem go w ręku. To lustrzanka o naprawdę nieprzeciętnych możliwościach. Walorów ma wiele a wad poza wagą nie wymienię bo nie znam. Tu znajdziesz niejednego eksperta.
Jeśli nie przeraża Ciebie waga i cena to warto ten sprzęt wytestować i wtedy bedziesz wiedziała, czy spełnia wszystkie Twoje zresztą ambitne plany.
Pozdrowerki:grin:
som3thingwild
1.12.12, 19:31
Gdybyś była w wawie, to możemy się spotkać i się pobawisz - suche testy w necie absolutnie nic nie mówią o tym sprzęcie. Jego trzeba wziąć do ręki i poużywać by go naprawdę pokochać :)
W Warszawie jestem dość często. Teraz chyba będe za dwa tygodnie czyli 15 grudnia :)
Waga mnie nie przeraża jeśli ma mi pomóc w rozwijaniu pasji :D
Jakimi obiektywami dysponujesz w 4/3?
pozdro
Zaraz się zacznie. :-D :-D :-D
som3thingwild
1.12.12, 19:41
Zaraz się zacznie. :-D :-D :-D
Haha, widziałam własnie wiele sporów a propo e-5 :D
E-5 jest fajny, ale nie wszyscy go lubią. :-)
som3thingwild
1.12.12, 19:52
Jakimi obiektywami dysponujesz w 4/3?
pozdro
Olympus M.ZUIKO DIGITAL 40-150mm f/4.0-5.6 ED
Olympus ZUIKO DIGITAL 14-42 mm f/3.5-f/5.6 ED
Olympus ZUIKO DIGITAL 35 mm f/3.5 Macro
i Samyang 14 mm f/2.8 ED AS IF UMC
Nie jest to powalający zestaw.
Olympus M.ZUIKO DIGITAL 40-150mm f/4.0-5.6 ED
Olympus ZUIKO DIGITAL 14-42 mm f/3.5-f/5.6 ED
Olympus ZUIKO DIGITAL 35 mm f/3.5 Macro
i Samyang 14 mm f/2.8 ED AS IF UMC
Nie jest to powalający zestaw.
No to szalu ni ma, dwa kity, manualny kundelek i ciemna stalka.
Podpowiem trzy wyjscia.
1. Jak tak lubisz olka to proponuje e620/e30/e3 +ZD35-100 - w uzywanych zmiescisz sie spokojnie w cenie nowego epinc
2. sprzedaz bez zalu i wejscie w m4/2 i tam tez poszalejesz.
3. Najlepszy moment na rozwazenie zmiany systemu, malo bolesny dla portfela w tej chwili, alternatywny dowolnego producenta, byle znalesc takie szkla ktore interesuja do uprawianej foto.
pozdro
som3thingwild
1.12.12, 20:01
Szału nie ma bom studentka więc na szał będzie jeszcze czas. Od czegoś trzeba zacząć. Początki bywają trudne. Ale mam możliwość na nowe body dlatego pytam o opinie.
Dziękuje za odpowiedź ;)
Nowe body (w przypadku E5) nie da Tobie takiego kopa, jak cos uzywanego z zaproponowanych wraz ze szklem.
pozdro
som3thingwild, jaki rodzaj fotografii chcesz uprawiać zarobkowo?
som3thingwild
1.12.12, 20:34
Myślałam nad fotografią reklamową.
Ale największą pasją związaną z podóżowaniem jest fotografowanie przyrody, architektury.
Na Twoim miejscu sprzedałbym wszystko w cholerę i wszedł w mikro 4/3. Albo w cokolwiek innego, byle nie E-5.
Witam,
od paru dobrych lat fotografuje przy pomocy Olympusa e-520.
Posiadam już znaczną wiedzę fototechniczną, doświadczenie itd.; powoli kończę kurs na fototechnika.
Nie chce zmieniać firmy Olympus na inną z tego względu, że posiadane przeze mnie obiektywy są firmy Olympus. Nie bawi mnie za bardzo kupowanie adapterów, które mogą źle wpłynąć na jakość zdjęcia.
Pozdrawiam :)
Olympus M.ZUIKO DIGITAL 40-150mm f/4.0-5.6 ED
Olympus ZUIKO DIGITAL 14-42 mm f/3.5-f/5.6 ED
Olympus ZUIKO DIGITAL 35 mm f/3.5 Macro
i Samyang 14 mm f/2.8 ED AS IF UMC
Szału nie ma bom studentka więc na szał będzie jeszcze czas. Od czegoś trzeba zacząć. Początki bywają trudne. Ale mam możliwość na nowe body dlatego pytam o opinie.
Dziękuje za odpowiedź ;)
Ano szalu nie ma.Jednak w pierwszym i w ostatnim poscie piszesz roznie,ze znaczna wiedza i doswiadczeniem,ze poczatki trudne,ze trzeba zaczac.Ale zes studentka to rozumiem,moze dlatego to takie logiczne.
Widzisz,ja Ci poradze tak.Nie mam wielkiego doswiadczenia poza tym ze bawie sie w to ponad 40 lat i powoli koncze z kursami i warsztatami.Skoro masz mozliwosc na nowe body,a posiadajac znaczna wiedze,zapewne zdajesz sobie sprawe,ze te obiektywy to sa NIE do tej klasy sprzetu na ktory chcesz zamienic.
Sprzedaj to wszystko jako kpl i pomysl o systemie,ktory sie bedzie rozwijac tak jak Ty zamierzasz.
som3thingwild
1.12.12, 20:47
Tak, zdaje sobie sprawę że te obiektywy nie są wysokiej klasy.
Dziękuje za świetną odpowiedź :)
E-5 jest fajny, ale nie wszyscy go lubią. :-)
Tu nie chodzi o lubienie...
Wielokrotnie pisałem o tym na forum, używanej E-3 za mniej niż 2k wiele można wybaczyć. Jak się wysilić to nawet ISO 3200 jest bardzo ładne (jak na Olka, zresztą wrzuciłem sample do mojego wątku). Ciągły AF też jest do opanowania.
Jednak E-3 nawet używane kosztuje prawie 4k pln. Niestety w tej kwocie wybór używanych puszek jest spory.
Jeżeli ktoś ma szkła Top Pro Olympusa to być może zakup E-5 ma sens... ale w innym wypadku... poczekać jeszcze rok aż cena poleci w dół do 2k za puszkę w dobrym stanie.
PS.
Swoją przygodę z E-systemem zacząłem od E-520 dual kit. Dzięki Jackowi poznałem E-3, którego później kupiłem, również dzięki Jackowi poznałem później E-5. Jednak tutaj proporcje cena (nawet używki) do możliwości nie były zachęcające. Mówiąc wprost postęp do E-3 nie jest aż tak duży.
---------- Post dodany o 19:54 ---------- Poprzedni post był o 19:51 ----------
Na Twoim miejscu sprzedałbym wszystko w cholerę i wszedł w mikro 4/3. Albo w cokolwiek innego, byle nie E-5.
Ja powiedziałem to bardziej delikatnie ;-)
PS.
Ty brutalu ;-)
PSS.
Warto rozważyć zakup E-3 używanej, ISO 3200 potrafi być całkiem całkiem. Nawet do mojego wątku wrzuciłem jedną fotkę właśnie na ISO 3200. No i cena jest bardziej normalna. Wcale nie piszę tego bo akurat mam E-3 i komplet obiektywów na sprzedaż ;-)
Reklama, przyroda, architektura...O matko, już gorzej nie mogłaś wybrać? :-)
Przyroda Cię dobije - kl/s, szybki AF ( pieruńsko szybki), tele ( najlepiej wiaderko F4 lub 2.8), ISO najlepiej 1600-3200...
Reasumując - bierz E-5 :-)
I tak dopóki nie uzbierasz na Nikona D4 i 400/2.8 stres będzie Ci zawsze towarzyszył :-)
Kup to, co sobie wymarzyłaś, a efekty będą najulubieńsze :-)
---------- Post dodany o 20:11 ---------- Poprzedni post był o 20:07 ----------
P.S. Znam gościa z D800 i 200-400/4 i 75% to średnia kaszanka
Reklama, przyroda, architektura...O matko, już gorzej nie mogłaś wybrać? :-)
Przyroda Cię dobije - kl/s, szybki AF ( pieruńsko szybki), tele ( najlepiej wiaderko F4 lub 2.8), ISO najlepiej 1600-3200...
Reasumując - bierz E-5 :-)
I tak dopóki nie uzbierasz na Nikona D4 i 400/2.8 stres będzie Ci zawsze towarzyszył :-)
Kup to, co sobie wymarzyłaś, a efekty będą najulubieńsze :-)
Tylko kobitka nie ma co do tego podpiac by strzelac do zwierza, a i jasnych tele na lekarstwo w tym systemie w normalnych pieniadzach;)
ISO tyz tylka nie rozrywa, AF fakt najszybszy w olku tak jak i szybkostrzelnosc, jednak to i tak nie sprawi, ze bedzie komfort.
Tak jak pisali wyzej, jednak chyba czeka nieuchronna zmiana systemu.
pozdro
P.S. Znam gościa z D800 i 200-400/4 i 75% to średnia kaszanka
Znam gościa, który jeździ wysokiej klasy BMW i przynajmniej raz w miesiącu zalicza jakąś stłuczkę. Dlatego właśnie nie polecam nikomu samochodów BMW, tylko Fiaty ;)
som3thingwild
1.12.12, 21:18
Reklama, przyroda, architektura...O matko, już gorzej nie mogłaś wybrać? :-)
Przyroda Cię dobije - kl/s, szybki AF ( pieruńsko szybki), tele ( najlepiej wiaderko F4 lub 2.8), ISO najlepiej 1600-3200...
Reasumując - bierz E-5 :-)
I tak dopóki nie uzbierasz na Nikona D4 i 400/2.8 stres będzie Ci zawsze towarzyszył :-)
Kup to, co sobie wymarzyłaś, a efekty będą najulubieńsze :-)
---------- Post dodany o 20:11 ---------- Poprzedni post był o 20:07 ----------
P.S. Znam gościa z D800 i 200-400/4 i 75% to średnia kaszanka
Haha świetna odpowiedź :D Rzeczywiście gorzej nie mogłam haha :D
Również zastanawiałam się nad zmianą systemu.
Tak więc musze jeszcze trochę czasu poświęcić na poczytanie, zaznajomienie, przetestowanie za nim coś wybiorę :)
Znam gościa, który jeździ wysokiej klasy BMW i przynajmniej raz w miesiącu zalicza jakąś stłuczkę. Dlatego właśnie nie polecam nikomu samochodów BMW, tylko Fiaty ;)
Całkiem rozsądnie... rozwali Fiata to nawet z rowu go wyciągać nie ma po co. Tylko zadzwonić po nówkę sztukę. ;-)
PS.
jest jeszcze jedno rozwiązanie, komunikacja miejska ;-)
Sprzedaj to co masz, kup E-30 + 14-54 + 50-200 i ciesz się dalej używaniem systemu Olympus. Jako uzywany sprzęt wydasz na taki zestaw: body: 1500zł + 14-54mm-1000zł i 50-200mm-2000zł i masz w cenie E-5 zacny zestaw którym można ukręcić naprawdę fajne zdjęcia. O półkę wyżej od tego co masz obecnie.
Ależ ja polecam epicure. Zawsze. D4 i 400/2.8 to naprawdę super zestaw. Plus parę drobiazgów - statywy, głowice, macro, shifty i co nie tylko. No przecież, że polecam :-) Sam bym kupił. :-)
A jak już się taki szpej wykorzystuje...zależy tylko od szefa palca nad spustem migawki.
miałem E400, potem E30... teraz mam E5 i jest bez porównania lepiej... wiadomo że szumy są większe niż u konkuręcji ale E5 w tej chwili, to jedyne wyjście jeżeli nie chcesz zmieniać systemu... ja nie żałuję... jestem bardzo zadowolony, można wyciagnąć o wiele więcej niż z E30... tym bardziej w porównaniu z E520. pozdrawiam.
A mnie ciągle zastanawia jedna rzecz - ilu z wypowiadających się i odradzających miało E-5 w rękach na dłużej niż parę minut/godzin?
To jest aparat, którego możliwości absolutnie nie da się ocenić na podstawie zdjęć plansz testowych.
Pewnie się to w ciągu 5 min obróci przeciwko mnie, ale co tam ... ;)
Trochę mnie smuci to co widzę na tym forum po powrocie - kiedyś każdy kto kupował Olka i zaglądał na to forum, to wiedział co kupuje - solidny ale absolutnie nie topowy sprzęt. Robił zdjęcia, chwalił się nimi, pomagał jeden drugiemu. Wystarczyło, że się pokazała jedna puszka warta uwagi i do tego kilka obiektywów, a praktycznie wszyscy plują na E-System jaki to jest be. Sorry, to nawet nie jest smutne ...
To są objawy "wyższych stanów świadomości", ja bym się do Twojego zdziwienia przychylił. Mam nadzieję, że nikt się urażony nie poczuje, ale to fakty.Z drugiej strony wielu userów z tego forum, udowadnia swoimi fotami sprzętem E-systemu, że można tym robić kapitalne zdjęcia. Bo można!!!!!!!!!!!!!
@jagger: zauwaz szklarnie kolezanki, i powiedz czy nie zyska wiecej przy wymianie na uzywane 620/30/3 plus klasowe szklo, niz sama nowa puche E5. Tym bardziej, iz skok jakosciowy wzgledem tej trojki nie jest spektakularny by nie rzec kosmetyczny.
@RobertW3D: pewnie jakby to E5 kosztowalo nowe w okolicach 3kpln to sie by glosy marudzenia zbyt mocno nie odzywaly. Jak juz tu zostalo napisane, dla kogos kto mocno siedzi w topowych szklach olka jest to kolo ratunkowe by cos miec. Bo na dobra sprawe zbyt wiele zmian wzgledem E3 to tam nie ma niestety.
pozdro
@nyny - to powiedz Nikonowi żeby sprzedawał D3 za 7K .... w końcu pod względem specyfikacji nie jest znacznie lepszy od takiego D600 ...
@nyny - to powiedz Nikonowi żeby sprzedawał D3 za 7K .... w końcu pod względem specyfikacji nie jest znacznie lepszy od takiego D600 ...
Tyle, ze
a: takie D3 nie jest juz produkowane
b: sie sprzedawalo jak cieple buly za taka cene jaka sobie zazyczyl zolty
c: parametry w pelni odpowiadaly cenie aparatu
d: d600 i d3 to zupelnie dwa inne targetowo aparaty, wiec nie ma co tutaj porownywac
p.s. Jak masz wchodzic na watki nikonowe to naprawde odpusc dyskusje, bo poki co rozmawiamy o e-systemie...
@jagger: zauwaz szklarnie kolezanki, i powiedz czy nie zyska wiecej przy wymianie na uzywane 620/30/3 plus klasowe szklo, niz sama nowa puche E5. Tym bardziej, iz skok jakosciowy wzgledem tej trojki nie jest spektakularny by nie rzec kosmetyczny.
@RobertW3D: pewnie jakby to E5 kosztowalo nowe w okolicach 3kpln to sie by glosy marudzenia zbyt mocno nie odzywaly. Jak juz tu zostalo napisane, dla kogos kto mocno siedzi w topowych szklach olka jest to kolo ratunkowe by cos miec. Bo na dobra sprawe zbyt wiele zmian wzgledem E3 to tam nie ma niestety.
pozdro
Dokładnie tak jak mówisz.
Problemem jest pozycjonowanie E-5 poprzez cenę. Szczególnie dobitnie to widać patrząc na cenę nówki. Jednak i używane E-5 jest za drogie w stosunku do możliwości.
Aczkolwiek, dla posiadacza chociażby ZD 12-60 i 50-200 korpusy E-30/E-3 no i jak ktoś przetrawi cenę to E-5 są to dobre aparaty. Da się tym zrobić doskonałe zdjęcia, co często forumowicze udowadniali.
Problem pojawia się w momencie kiedy światła brakuje a lampy nie można użyć, oczywiście i wtedy można sobie poradzić. Wymaga to jednak więcej wysiłku podczas robienia zdjęcia i podczas obróbki. Osoba kwestia to DR.
Dla hobbysty wspomniane powyżej korpusy to naprawdę świetny zestaw do robienia zdjęć. Jednak hobbysta nie zawsze i nie w każdych warunkach musi zrobić zdjęcie. Dlatego może omijać sytuacje gdzie Olek może się potknąć.
Myślę że, jeżeli rozgraniczyć te dwie kwestie, aparat dla amatora i nie amatora, to cała ta dyskusja powinna się uspokoić.
Tak naprawdę o zdjęciach decyduje to co ma w głowie osoba trzymająca aparat. Natomiast aparat jest tylko narzędziem, gdzie jeden korpus będzie trochę ułatwiał zadanie w jednym wypadku a drugi w innym.
PS.
gdyby nowy E-5 kosztował powiedzmy 3k pln, a używka w super stanie 2k pln, dodatkowo gdyby była pewność że za chwilę pojawi się E-7 z matrycą zaprezentowaną w OM-D i to też w rozsądnej cenie, myślę że nie było by tego wątku.
Moim skromnym zdaniem problem z aparatami Olympusa to pozycjonowanie seri E-X poprzez cenę.
Jakoś nie widzę marudzenia że używany C5d można kupić za 2k pln, albo D700 za niecałe 4k pln.
A mnie ciągle zastanawia jedna rzecz - ilu z wypowiadających się i odradzających miało E-5 w rękach na dłużej niż parę minut/godzin?
To jest aparat, którego możliwości absolutnie nie da się ocenić na podstawie zdjęć plansz testowych.
Pewnie się to w ciągu 5 min obróci przeciwko mnie, ale co tam ... ;)
Trochę mnie smuci to co widzę na tym forum po powrocie - kiedyś każdy kto kupował Olka i zaglądał na to forum, to wiedział co kupuje - solidny ale absolutnie nie topowy sprzęt. Robił zdjęcia, chwalił się nimi, pomagał jeden drugiemu. Wystarczyło, że się pokazała jedna puszka warta uwagi i do tego kilka obiektywów, a praktycznie wszyscy plują na E-System jaki to jest be. Sorry, to nawet nie jest smutne ...
Jak chcesz E-5 kupuj, w stosunku do E-30 jest postęp, w stosunku do puszek E5xx i 4xx różnica w ergonomii możliwościach jest znaczna.
Robercie nie smuć się tak bardzo.
Olek jest już w nowej rzece, wartko w niej daje sobie radę na progach i wodospadach. Seria piąta małych puszek daje radę. Czekam już tylko na hybrydę z dobrą obsługą dużych szkieł.
Nie jest naszą wina ,że przez lat kilka nie było w tych sprzętach postępu w matrycach i peleton odjechał. Sam czekam na następcę E-5.
To są objawy "wyższych stanów świadomości", ja bym się do Twojego zdziwienia przychylił. Mam nadzieję, że nikt się urażony nie poczuje, ale to fakty.Z drugiej strony wielu userów z tego forum, udowadnia swoimi fotami sprzętem E-systemu, że można tym robić kapitalne zdjęcia. Bo można!!!!!!!!!!!!!
Tak jak rozmawialiśmy na zlocie - my jesteśmy trochę inni i nie pasujemy do świata mikro :)
Niestety zbyt wiele osób na tym forum naglę zachłysnęło się możliwościami najnowszej matrycy i jasnymi stałkami i nie widzą poza nimi świata. Ale fakt jest taki, że OMD + komplet sensownych obiektywów (które i tak nie dadzą mi takiego pokrycia jak to co mam w 4/3 ...) kosztuje więcej niż używane E-5+12-60+20-500. Ale coś za coś - ja wolę mieć w Torbie 2 porzadne obiektywy niż ileśtam stałek - przynajmniej w nagłej sytuacji nie muszę w torbie nerwowo szukąc tej, która będzie najbardziej odpowiednia :)
Olek nigdy nie miał ani tak dobrych matryc jak C ani nie tak szybkiego AF jak N, ale ma za to walory o których zbyt wiele osób zapomniało ... Właśnie patrzę na fotki, które zrobiłem przed paroma godzinami na starówce i naprawdę nie rozumiem narzekania na matrycę (piękne kolory, DR, szumy na ISO 1600 ... jakie szumy?) ani tym bardziej na AF - 100% celności w ciemnościach. I popatrzcie - nie musiałem wysyłać korpusu i obiektywów do serwisu co by je "spasowali" ... szok ... ;)
Jak chcesz E-5 kupuj, w stosunku do E-30 jest postęp, w stosunku do puszek E5xx i 4xx przepaść.
Robercie nie smuć się tak bardzo.
Olek jest już w nowej rzece, wartko w niej daje sobie radę na progach i wodospadach. Seria piąta małych puszek daje radę. Czekam już tylko na hybrydę z dobrą obsługą dużych szkieł.
Nie jest naszą wina ,że przez lat kilka nie było w tych sprzętach postępu w matrycach i peleton odjechał. Sam czekam na następcę E-5.
Hybryda... hybrydą, wiele będzie zależało od jej wielkości. Wielkim plusem Olków serii E-X jest ergonomia, wynika ona po części z wielkości i wagi body. Jeżeli nowy aparat będzie dużo mniejszy to kiepsko widzę współpracę z chociażby ZD 50-200.
PS.
tak to jest kiedy prezesi firmy nie do końca mają pomysł co dalej, a wierni fani firmy i jej produktów są zdezorientowani co do przyszłości, ilekroć pojawiają się dyskusje sprzętowe to kończą się podobnie
PSS.
dobra powiem coś za co pewnie mnie ukrzyżują ;-)
sam system 4/3 wraz w połączeniu z skuteczną stabilizacją ma wiele zalet, problem w tym ze odważna firma która to rozpoczęła i była pionierem wielu powszechnych dzisiaj funkcji, straciła chyba wiarę we własne dzieło
ta mała matryca i dobre szkła Zuiko (z mała matrycą łatwiej zrobić dobre szkło) gdyby tylko nadążała technologicznie za konkurencją mogła by dawać naprawdę spore możliwości
tylko po kiego grzyba się spierać o to wszystko, nie mamy na to wpływu co będzie dalej, ani na ceny Olkowych produktów, można się albo pogodzić i czekać albo...
W niczym nie ujmując znacznie większej ode mnie wiedzy wielu kolegów, myślę że jakość i keratywność sprzętu przy dzisiejszej jakości nie odbiega od siebie aż na taką skalę, by czynić z tego rozprawy doktorskie. O tym co posiadamy czy kupujemy decyduje kilka czynników, kasa, komfort, przeznaczenie.
W niczym nie ujmując znacznie większej ode mnie wiedzy wielu kolegów, myślę że jakość i keratywność sprzętu przy dzisiejszej jakości nie odbiega od siebie aż na taką skalę, by czynić z tego rozprawy doktorskie. O tym co posiadamy czy kupujemy decyduje kilka czynników, kasa, komfort, przeznaczenie.
Stojacemu przed wyborem systemu mozna wyjasnic, iz czasami uda sie lepiej ulokowac 6kpln niz w E5, co zapewne rowniez pozwoli rozwinac talenty fotograficzne, kreatywnosc etc...
pozdro
Hybryda... hybrydą, wiele będzie zależało od jej wielkości. Wielkim plusem Olków serii E-X jest ergonomia, wynika ona po części z wielkości i wagi body. Jeżeli nowy aparat będzie dużo mniejszy to kiepsko widzę współpracę z chociażby ZD 50-200.
PS.
tak to jest kiedy prezesi firmy nie do końca mają pomysł co dalej, a wierni fani firmy i jej produktów są zdezorientowani co do przyszłości, ilekroć pojawiają się dyskusje sprzętowe to kończą się podobnie
PSS.
dobra powiem coś za co pewnie mnie ukrzyżują ;-)
sam system 4/3 wraz w połączeniu z skuteczną stabilizacją ma wiele zalet, problem w tym ze odważna firma która to rozpoczęła i była pionierem wielu powszechnych dzisiaj funkcji, straciła chyba wiarę we własne dzieło
ta mała matryca i dobre szkła Zuiko (z mała matrycą łatwiej zrobić dobre szkło) gdyby tylko nadążała technologicznie za konkurencją mogła by dawać naprawdę spore możliwości
tylko po kiego grzyba się spierać o to wszystko, nie mamy na to wpływu co będzie dalej, ani na ceny Olkowych produktów, można się albo pogodzić i czekać albo...
Daj spokój, gorzej jak z EPL-1 już nie będzie. E-M5 pokazał, ze postęp i ergonomia w nowych puszkach są możliwe.
A szkieł nie zamierzam sie pozbywać.
Ale skoro Robert dał sygnał to porozmawiajmy głębiej o E systemie.
Przez lata nazbierało mi się trochę doświadczeń.
Weźmy takie powłoki na szkłach i skłonność do powstawania flar. W w nowych obiektywach Panasonica czy micro Zuiko Digital można spokojnie nie posiadać osłony przeciwsłonecznej - taka jest skuteczność nowych powłok. A w szkłach 4/3 czasami mam wrażenie, że powłoki są z czasów m42, niestety.
Są szkiełka, których to nie dotyczy, ale część świetnych zoomów niestety tak zachowuje się pod światło.
Wiem, ze w niektórych rodzajach fotografii jest to bez znaczenia, ale dla mnie niestety ma. Dlatego mam i zostawiam sobie także parę szkiełek mikro. Jest zatem dla niektórych parę innych powodów do przechodzenia w mikro poza tym, że są w małym systemie jasne stałki. Wiem o czym pisze, poza ZD 300/2,8 miałem prawie wszystkie szkła dużego i małego systemu w rękach.
A OM- D, to jest dla mnie być może przejściowy dekiel do posiadanych obiektywów. Skądinąd niezły dekiel.
Robercie nie smuć się tak bardzo.
Olek jest już w nowej rzece, wartko w niej daje sobie radę na progach i wodospadach. Seria piąta małych puszek daje radę. Czekam już tylko na hybrydę z dobrą obsługą dużych szkieł.
Nie jest naszą wina ,że przez lat kilka nie było w tych sprzętach postępu w matrycach i peleton odjechał. Sam czekam na następcę E-5.
Andrzeju, to nawet nie jest smutek - to już raczej irytacja, kiedy dosłownie w każdym temacie gdy ktoś pyta się o zakup czegokolwiek związanego z dużym E, to rzuca się niego/nią tłum ludzi z których połowa ciągnie do m43, a druga do innych systemów.
Ja akurat nawet nie czekam na następcę E-5 (on wystarczy na dłuuugie lata) - po prostu chciałbym widzieć, że coś się dzieje w tym temacie.
Dla mnie akurat niesamowią zaletą tej puszki jest to, że mogę zamknąć ekran, zrobić całą sesję zdjęciową niczym analogiem - tj. bez odrywania oka od genialnego wielkiego wizjera (a przy okazji świecenia po oczach sobie i wszystkim wokół) i wchodzenia do menu, a potem zgrać fotki i zobaczyć niemal w 100% przewidywalne rezultaty. A jakości jakie oferują używane 12-60, 14-54 i 50-200 w takiej cenie się nie dostanie w innych systemach na allegro.
E5 jest wart tych pieniędzy jeśli chodzi o stronę mechaniczną, natomiast w jakości obrazowania jest to już starsza generacja, i w tej cenie są niestety lepsze aparaty.Jakość optyki zuiko nie może być jedynym kryterium trwania w e systemie, wg mnie.Miałem e3 , chciałem kupić e5 , ale po zastanowieniu jednak sprzedałem olego.Jednak rozumiem ludzi , którzy mimo wszystko decydują się na e5 - bo to dobry aparat.
Stojacemu przed wyborem systemu mozna wyjasnic, iz czasami uda sie lepiej ulokowac 6kpln niz w E5, co zapewne rowniez pozwoli rozwinac talenty fotograficzne, kreatywnosc etc...
pozdro
A czy ja komukolwiek piszę, żeby bieć z 6K do sklepu? Z drugiej ręki szukać - ot co! W przeciwieństwie do dwuletnich pro puszek N i C, kupując Olka można mieć pewność, że będzie miał przebieg przynajmniej o połowę mniejszy (a może nawet i o rząd wielkości). A przy tej jakości wykonania kupując używkę nawet za 4k można mieć pewność, że wystarczy na wiele długich lat.
Dla mnie akurat niesamowią zaletą tej puszki jest to, że mogę zamknąć ekran, zrobić całą sesję zdjęciową niczym analogiem - tj. bez odrywania oka od genialnego wielkiego wizjera (a przy okazji świecenia po oczach sobie i wszystkim wokół) i wchodzenia do menu, a potem zgrać fotki i zobaczyć niemal w 100% przewidywalne rezultaty. A jakości jakie oferują używane 12-60, 14-54 i 50-200 w takiej cenie się nie dostanie w innych systemach na allegro.
I jestes pewien, ze gdzie indziej (niewazne juz czy mikro czy inne systemy) w tych czasach tego nie oferuja?
pozdro
---------- Post dodany o 00:29 ---------- Poprzedni post był o 00:27 ----------
A czy ja komukolwiek piszę, żeby bieć z 6K do sklepu? Z drugiej ręki szukać - ot co! W przeciwieństwie do dwuletnich pro puszek N i C, kupując Olka można mieć pewność, że będzie miał przebieg przynajmniej o połowę mniejszy (a może nawet i o rząd wielkości). A przy tej jakości wykonania kupując używkę nawet za 4k można mieć pewność, że wystarczy na wiele długich lat.
Przeczytaj o czym kolezanka pisala - o nowej puszce E5...
IMHO: 4kpln za uzywke E5 to tez chora cena, mozna w tej cenie rowniez sporo powybierac w uzywkach gdzie indziej i w cale nie dwuletnich z niewiadomo jakim przebiegiem, czy w samym olku za 2kpln E3/E30 i lepsze szklo....
pozdro
som3thingwild
2.12.12, 01:34
Nie musi być nowa.
Pytałam o zdanie ludzi, którzy mieli w ręce ten aparat ;)
Zrobił się temat rzeka.
...
Dla mnie akurat niesamowią zaletą tej puszki jest to, że mogę zamknąć ekran, zrobić całą sesję zdjęciową niczym analogiem - tj. bez odrywania oka od genialnego wielkiego wizjera (a przy okazji świecenia po oczach sobie i wszystkim wokół) i wchodzenia do menu, a potem zgrać fotki i zobaczyć niemal w 100% przewidywalne rezultaty. A jakości jakie oferują używane 12-60, 14-54 i 50-200 w takiej cenie się nie dostanie w innych systemach na allegro.
Z powodu jakości obrazka z 50-200, który uwielbiam jestem teraz z E-M5, i nigdzie się nie wybieram , gdy patrzę na obrazy Bodzipa z ZD14-35, swoje a zwłaszcza Muminkowe z ZD 90-250 tym bardziej. Zmieniłem kiedyś parę ZD 14-54 II i 11-22 na 12-60 i do dziś nie jestem przekonany, czy dobrze zrobiłem mimo wszystkich zalet tego ostatniego.
Myślę, że E-5 z kilkoma szkłami jest bardzo dobrym zestawem dla wiedzącego jak je używać.
Sam pewnie też miałbym go dzisiaj, ale parę miesięcy przed premierą E-5 kupiłem aparat z końcówek E-30, a potem istotnym postępem był dopiero E-M5. Tym niemniej E-520 i E-30 zrobiłem wiele pięknych zdjęć , które dały mi masę radochy.
Nie musi być nowa.
Pytałam o zdanie ludzi, którzy mieli w ręce ten aparat ;)
Zrobił się temat rzeka.
No ale wytlumacz nam, po co Tobie sama pucha w tym zestawie szkiel, tym bardziej z tymi zalozeniami, ktore przedstawilas?
Naprawde wiecej da kupno e620/30/3 z lepszym (a przede wszystkim jasniejszym) szklem, nizli do tej ciemnicy co masz dokupienie chocby w uzywce E5...
pozdro
Nie musi być nowa.
Pytałam o zdanie ludzi, którzy mieli w ręce ten aparat ;)
Zrobił się temat rzeka.
to normalne ;)
nie przejmuj się ;-)
PS.
przynajmniej wiesz jakie emocje powodują aparaty Olympusa
1) Tak jak napisał nyny - nie masz zbyt bogatej szklarni. Nie jesteś szczęśliwcem, który wydał 8 czy 20 tysięcy złotych na jakiś obiektyw i przy zmianie systemu / aparatu stracisz połowę z tego.
to raz
dwa napisałaś
Myślałam nad fotografią reklamową.
Ale największą pasją związaną z podróżowaniem jest fotografowanie przyrody, architektury.
I teraz tak. Jesli fotografowanie przyrody rozumiesz tak jak moose (http://alt.olympusclub.pl/pfotograficzny.php?id=3315) albo nyny (http://alt.olympusclub.pl/pfotograficzny.php?id=11286) czyli fotogfrafujesz zwierzaki - te zwierzaki uciekają są daleko potrzebujesz jasny długoogniskowy obiektyw wysokie ISo coby korzystać z krótkich czasów - szybki AF itp itd - to rzeczywiście pomyśl o E5 ( choć też przychylałbym się dorozwiązania E3 i do tego dobry obiektyw ZD 35-100 czy ZD 150 ). Ja chyba bym łykał uzywane E3 z dobrym szkłem jeśli wyszło by w cenie samego E5 - a pewnie by było w miarę podobnie ( od biedy możesz zacząć od ZD 50-200)
Ale tu mówimy o fotografowaniu zwierzaka. Jedziesz nad Biebrze i polujesz na wydrę, łosia czy inne żurawie...
To co wytłuściłem to "pasją związaną z podróżowaniem jest fotografowanie przyrody, architektury"
jesli ta pasja jest związana z podróżowaniem czyli więcej fotografujesz podróżując a nie podróżujesz przy okazji jechania na zlecenie to wcale ale to wcale nie pchałbym się w lustrzankę.
Bo raczej Twoje fotografowanie przyrody wygląda inaczej niż Tych Panów co ich wymieniłem wyżej. Raczej będą to krajobrazy, raczej nie będziesz siedziała w czatowni czy polowała na uciekające zwierzaki... raczej będziesz musiała oprócz sprzętu zabrać dużo innych rzeczy takich przyziemnych jak żarcie, namiot , plecak, śpiwór, kurtka, łyżwy, żelazko, toster... ( zagalopowałem się)
Wtedy zdecydowanie wszedłbym w mikro 4/3 w jakimś tam wykonaniu. Na tą chwilę w wykonaniu OMD EM5 Nie znam cen w tej chwili ale zapłacisz pewnie podobnie co za E5 a będzie lepiej.
Nie wiem też jak rozumieć fotografia reklamowa - ale OMD to kawał dobrej maszyny zamkniętej w małym ciałku a do tego jest w czym wybierać w obiektywach. Nawet jest kilka fajnych jasnych stałek jest fajne szkło do makro jest fajny szeroki kąt...
Ale nie wiem czy reklamowa to kobiety w studio, eventy czy packshoty :)
Natomiast jesli rzeczywiście ta pasja jest związana z podróżowaniem to trzymałbym się lekkiego sprzętu.
Ja swoje E-3 po kilku latach wspólnej pracy sprzedałem wychodząc z założenia, że OMD sprawdzi się lepiej w roli narzędzia do fotografii podróżniczej / przyrodniczej *
*Tylko ta przyrodniczość dla mnie to krajobrazy a wildlife raczej taki jakoś mało płochliwy. A nie że ptaki w locie :)
Jestem zdania, że będziesz bardziej mobilna i będziesz miała duzo większe chęci i możliwości fotografowania maluszkami niż wielkim lustrem z wielkim obiektywem do którego trzeba będzie się dogrzebywać.
Teraz jesteś w sytuacji, że spokojnie możesz spieniężać to co masz bez wielkiej straty jeśli myślisz o czymś innym. Gdy kupisz E5 na pewno wtedy wymiana 4/3 > m4/3 czy na jakiś inny system będzie bardziej bolesna finansowo
I jestes pewien, ze gdzie indziej (niewazne juz czy mikro czy inne systemy) w tych czasach tego nie oferuja?
pozdro[COLOR=Silver]
To znajdź mi w Nikonie odpowiednik 100-400mm ze światłem 2.8-3.5 i stabiliazacją za 1700zł ... bo za tyle można dostać 50-200 ...
Obiektywy posiadane przez założycielkę wątku nie są argumentem za kupnem E-5, a samo body zdjęć nie robi. E-5 - czemu nie, o ile ktoś potrzebuje jego cech i jest w stanie wyłożyć kasę na szkła, przy czym oferta konkurencji jest warta rozważenia. Jeżeli cały budżet starczy na body E-5 to rozsądniej kupić na rynku wtórnym E-3 i dobre szkła: ZD 12-60 (ew. 14-54) + ZD 50-200 (ew. SWD).
To znajdź mi w Nikonie odpowiednik 100-400mm ze światłem 2.8-3.5 i stabiliazacją za 1700zł ... bo za tyle można dostać 50-200 ...
Nie bawie sie w przeliczniki bo to dla dzieci lykajacych reklamy w TV.
Jesli chodzi o zblizona ogniskowa do 50-200 to niegorszy optycznie i ze stalym swiatlem jest Tamron 70-200/ 2.8, oczywiscie bez stabilizacji, jest tez wersja ze stabilizacja. Sa tez nikory 80-200, 70-200 z i bez VR, wszystkie ze stalym swiatlem 2.8, sa tez sigmy 70-200 itd.
Malo?
pozdro
som3thingwild
2.12.12, 01:50
Powiem, tak - narazie miałam jedną lustrzynkę jak już wspomniałam e-520.
Jestem młodą osobą, rzeczywiście do końca mogę jeszcze nie wiedzieć do czego chce dążyć wiele razy moje zdanie może się zmienić.
Nie mam dobrych szkieł. Mam 21 lat i pewnie jeszcze trochę czasu minie zanim będę mieć dobre obiektywy co nie zmienia faktu że w najbliższym czasie chciała bym zainwestować i mogę to zrobić w dobre body Olympusa.
Cieszę się, że swoją opinią dzielą się osoby z dużym i wieloletnim doświadczeniem doceniam to. Są to osoby, które na ogół mają już jakiś obrany kierunek w fotografii. Piszę na ogół bo przecież można być ale nie trzeba dobrym w wielu dziedzinach.
Ja zapewne przez wiele lat będę jeszcze błądzić dlatego też nie mogę się konkretnie określić co tak naprawdę, że tak się wysłowię mnie jara. Czy to przyroda, zarówno krajobrazy, jak i zwierzęta czy macro, a może architektura itd.
Odniosę się do takiej metafory:
Nie kupie kiepskiego roweru z Tesco i nie przymocuje do nie zajebistych kół za kilka tysięcy złotych, dobrych hamulców itd. Bo na co mi to jesli rama jest z kiepskiego tworzywa a nie Karbonu dajmy na to. - rower nie starczy mi na lata.
Chcę zainwestować w body które będzie mi służyć przez lata czyli chce dobrą ramę roweru, ktorą w miare upływu lat i możliwości zakupu o wiele lepszych obiektywów będę ulepszać.
Rozumiem, że większość odradza mi e-5 i mówi o zmianie sprzętu lub zastanowieniu się nad modelami niżej. Proszę zauważyć że jestem młodą osobą, nie zbyt jeszcze doświadczoną jeśli chodzi o sprzęt foto i pragnę mieć dobrą RAMĘ. :D
Sami wiecie że i tak to ja osobiście podejme decyzję i to ja się przejadę na tym lub nie co zakupiłam :D Mówią ucz się na cudzych blędach ale wiadomo, rzadko się to zdarza. Napewno jeszcze zejdzie mi troche czasu nad rozważeniem wielu opcji :)
Więc spokojnie jakoś to będzie haha :D
No ale wytlumacz nam, po co Tobie sama pucha w tym zestawie szkiel, tym bardziej z tymi zalozeniami, ktore przedstawilas?
Naprawde wiecej da kupno e620/30/3 z lepszym (a przede wszystkim jasniejszym) szklem, nizli do tej ciemnicy co masz dokupienie chocby w uzywce E5...
pozdro
W 100 % zgadzam się z pytaniem. Długo używałem E3 na kilku zleceniach miałem E5. To dobre aparaty - oczywiście już nie są najnowszymi konstrukcjami i mają swoje wady jak wszystko ale to dobre aparaty
JEDNAK !
Sam aparat mało znaczy. Więcej zyskasz mając E3 czy nawet jakieś mniej zaawansowane urządzenie z dobrym obiektywem, niż ładując cały swój budżet w puszke.
Ja uważam, że trzeba kupić najtańszy aparat, który spełni Twe oczekiwania a reszte wpakować w obiektywy. Zdecydowanie więcej zyskasz.
ludzie często popełniają ten błąd myśląc, że tylko lustrzanka i że jak lustrzanka to najdroższa z możliwych. Potem zapinają do tego tanie kitowe obiektywy i mimo wtopienia 6 tysięcy poprawy w zdjęciach nie ma prawie żadnej bo najsłabsze ogniwo się nie zmieniło :)
Masz obecnie 40-150 3,5 - 5,6
gdybyś miała ZD 150 f2 OŚMIOKROTNIE SKRACASZ CZAS ekspozycji !!
Możesz mieć dużo mniejsze szumy. Możesz pokusić się o niższe ISO przy tych samych parametrach czy wreszcie zrobić zdjęcie na 8 x krótszym czasie
Gdy zapniesz swoje 40-150 do E5 parametry ekspozycji zostaną takie same... Zyskasz to co daje Ci nowy sprzęt ale nie będzie Gigantycznego skoku...
Może w innych systemach trudniej o jasne odpowiedniki szkieł zuiko, ale łatwiej o puszki z czystym wysokim iso , i duzo lepszej dynamice w tonach.
Obiektywy posiadane przez założycielkę wątku nie są argumentem za kupnem E-5, a samo body zdjęć nie robi. E-5 - czemu nie, o ile ktoś potrzebuje jego cech i jest w stanie wyłożyć kasę na szkła, przy czym oferta konkurencji jest warta rozważenia. Jeżeli cały budżet starczy na body E-5 to rozsądniej kupić na rynku wtórnym E-3 i dobre szkła: ZD 12-60 (ew. 14-54) + ZD 50-200 (ew. SWD).
Z tego co widzę to różnica między używanymi E-3 i E-5 to ok 1,5K - jęzeli starczy budżetu, to uważam, że warto - szybszy przetwornik obrazu (IMHO JPEG OOC wyglądają lepiej), lepsza matryca + słabszy filtr AA, wideofilmowanie, obsługa kart SD, znacznie lepszy ekran LCD, wyjście HDMI ...
Oj tam, Dobas. Dobrą lustrzanką z gripem to i się obronisz i śledzia dobijesz i zwierza ogłuszysz na kolację :-)
Ale fakt, robić zwierzaki można na wiele sposobów. Ino ta reklama trochę mnie zbiła z tropu, że o architekturze nie wspomnę. Do reklamy to np na wielkoformatowe wydruki? Jakiś bilboard? Wtedy matryca 24k nawet by się przydała. Architektura - shift by się zdał? Taki (np. po zmianie systemu ) Nikkor PC-E ? Za jedyne 7-8k? Podróże częste? Terenowe? Hotelowe? Jeśli biwaki to uszczelnienia by się zdały odpowiednie, a wtedy E-5, E-3 mają sens ( mi E-30 zdycha już od wilgoci bagna). Można dywagować na kolejne 55 stron, trolować do 99tej i nic więcej ponad to, co już na forum w większości było się nie wymyśli.
Powiem, tak - narazie miałam jedną lustrzynkę jak już wspomniałam e-520.
Jestem młodą osobą, rzeczywiście do końca mogę jeszcze nie wiedzieć do czego chce dążyć wiele razy moje zdanie może się zmienić.
Nie mam dobrych szkieł. Mam 21 lat i pewnie jeszcze trochę czasu minie zanim będę mieć dobre obiektywy co nie zmienia faktu że w najbliższym czasie chciała bym zainwestować i mogę to zrobić w dobre body Olympusa.
...
Przeczytałem, ale chyba się nie do końca rozumiemy. Istotą fotografii jest światło, A do jego zbierania służa dobre obiektywy. Body ma istotne, ale bardziej wtórne znaczenie.
Rozsądne stwierdzenie Dobas:grin:
mnie jara. Czy to przyroda, zarówno krajobrazy, jak i zwierzęta czy macro, a może architektura itd.
Odniosę się do takiej metafory:
Nie kupie kiepskiego roweru z Tesco i nie przymocuje do nie zajebistych kół za kilka tysięcy złotych, dobrych hamulców itd. Bo na co mi to jesli rama jest z kiepskiego tworzywa a nie Karbonu dajmy na to. - rower nie starczy mi na lata.
Chcę zainwestować w body które będzie mi służyć przez lata czyli chce dobrą ramę roweru, ktorą w miare upływu lat i możliwości zakupu o wiele lepszych obiektywów będę ulepszać.
Rozumiem, że większość odradza mi e-5 i mówi o zmianie sprzętu lub zastanowieniu się nad modelami niżej.
To jak metaforami jedziemy to ja napiszę tak.
1) Masz do wydania kupę kasy na ramę i powinnaś już wiedzieć czy będzie to rama do downhillu jeżdżenia po mieście czy kolarka...
2) kupujesz nowy korpus aby coś zyskać. więcej zyskasz wchodząc za te same pieniądze w E3 i inwestując w koła np coś z tego ( 50-200 / 12-60 / 14-54 / 35-100 / ) niż kupując samą ramę i jeżdżąc na sflaczałych oponach ze starymi hamulcami :)
To tak jak byś kupiła nową ramę i czekała aż uzbierasz na felgi kierownicę i przerzutki. Jeśli chcesz się rozwijać i zarabiać na fotografii ( przyszłoścowo ) moim zdaniem zaczynasz od D strony. Zainwestuj w rzeczy dookoła i wiedzę jak to wykorzystać. Lepszy obiektyw ? Lampę ? Oświetlenie i ogarnięcie tego oświetlenia. Korzystaj rozwijaj się mając starszą ramę ale jeżdżąc się będziesz rozwijać ogarniać zarabiać i wiedzieć jaka rama będzie Ci potrzebna !
Stąd kluczowe pytania co chcesz fotografować - co jak widać jeszcze do końca nie wiesz :)
Ja osobiście od pewnego czasu odradzam lustrzanki przekonany, że zdecydowana większość w ogóle ich nie potrzebuje.
Nie twierdzę że Ty jej nie potrzebujesz - może potrzebujesz ! Nie wiem
Bo chcąc być złośliwym - zadam Ci pytanie - Dlaczego lustrzanka ? Wymień kilka powodów dla których akurat chcesz lustrzankę a nie jakiegoś OMD / PENa ? Jeśli jesteś w stanie uzasadnić swój wybór bierz E5 dokupuj szklarnie i działaj. Ale może wcale nie potrzebujesz DSLR :)
OMD. Masz wymienne obiektywy, masz Rawy, masz kółko PASM, masz 16 mpix, masz szybkostrzelność masz szybki AF masz jak na Olympusa debeściarskie Iso i minimalne szumy. Masz w czym wybierać w obiektywach, masz mały sprzęt - a wspominasz że nastawiasz się na podróżowanie i przy okazji podróżowania przyroda , budynki cokolwiek
więc.... Dlaczego Lustrzanka ? skąd w ogóle taki pomysł ? Skąd taka potrzeba - pytam jak najbardziej serio i jestem jak najbardziej ciekaw odpowiedzi !
a i żeby nie było - nie odradzam E5 ale uważam, że samo E5 warte jest grzechu gdy ma się co pod niego podpiąć. A sprzęt kupuje się po to aby coś zyskać a nie tylko wydać kasę. Moim zdaniem zrobić sobie właśnie analizę za i przeciw co zyskasz kiedy
som3thingwild
2.12.12, 02:10
Co do metafory rzeczywiście masz rację.
Dlaczego lustrzanka ? Tu też masz rację. Nie potrafię Ci odpowiedzieć dlaczego. Bo pierwszy aparat jaki dostałam to był 520 i już jakoś tak poszło. E - system i patrzenie tylko w te stronę, nie zastanawianie się na innymi opcjami.
Cieszę się, ze zostało mi przedstawione tyle perspektyw i proszę o wyrozumiałość :D ze względu na moje male doświadczenie techniczne. Czuje się jak dzieciak i co prawda pewno nim jeszcze jestem i potrzebuje jakiś minimalnych sugestii, opcji w których mogę przebierać ;)
Powiem, tak - narazie miałam jedną lustrzynkę jak już wspomniałam e-520.
Jestem młodą osobą, rzeczywiście do końca mogę jeszcze nie wiedzieć do czego chce dążyć wiele razy moje zdanie może się zmienić.
Nie mam dobrych szkieł. Mam 21 lat i pewnie jeszcze trochę czasu minie zanim będę mieć dobre obiektywy co nie zmienia faktu że w najbliższym czasie chciała bym zainwestować i mogę to zrobić w dobre body Olympusa.
Chcę zainwestować w body które będzie mi służyć przez lata
Zawsze lepiej mieć dobre szkło niż dobre body i w takiej kolejności dokonywałbym zakupów. Inwestycja w przypadku sprzętu to nie jest dobre słowo, lepiej zainwestować w wiedzę, umiejętności, ew. zagrać na giełdzie ;-). Sprzęt, szczególnie aparaty, dość szybko się technologicznie starzeje. Pewnie, że można go używać lata, ale to takie trochę pchanie furmanki pod górkę, bo na rynku będzie sprzęt, z którym jest wiele łatwiej.
Z tego co widzę to różnica między używanymi E-3 i E-5 to ok 1,5K - jęzeli starczy budżetu, to uważam, że warto - szybszy przetwornik obrazu (IMHO JPEG OOC wyglądają lepiej), lepsza matryca + słabszy filtr AA, wideofilmowanie, obsługa kart SD, znacznie lepszy ekran LCD, wyjście HDMI ...
Myślałem, że więcej, więc jeżeli starczy budżetu to masz rację.
Cieszę się, ze zostało mi przedstawione tyle perspektyw i proszę o wyrozumiałość :D ze względu na moje male doświadczenie techniczne. Czuje się jak dzieciak i co prawda pewno nim jeszcze jestem i potrzebuje jakiś minimalnych sugestii, opcji w których mogę przebierać ;)
Prawda jest taka, ze każdy z nas zawsze mógłby mieć większe doświadczenie czy to techniczne czy wiedzowe czy życiowe. Każdy potrzebuje jakiś sugestii czy posłuchać co inni mają do powiedzenia albo co myślą na dany temat. Po to jest to forum coby każdy swoje doświadczenie jakoś miał możliwośc zwiększać. Z tym czuciem się jak dzieciak to nie jesteś odosobniona - myślę, że każdy z tego forum ma taką dziedzinę w której tak się czuje. Czy to używanie lampy czy foto podwodna czy wybór sprzętu czy obróbka czy przygotowanie do druku... A grono też raczej wyrozumiałe i towarzyskie więc spoko ! Pisz, nie bój się pytać dziel się zdjęciami :)
I witaj na Forum ;)
A i jak zapewne widzisz nie ma jednej odpowiedzi - zadasz pytanie dostaniesz garść sugestii do przemyślenia i przeanalizowania. Każdy patrzy inaczej na problem każdy podjął by inną decyzję :) ale jest burza mózgów a to często pomaga :D
Mam podobny dylemat, tyle, że mam troszkę lepsze obiektywy (ZD14-54, ZD50 i 40-150 ten jaśniejszy), jak możesz zauważyć w dziale giełda, te dwa ostatnie idą na sprzedaż, a ja się przesiadam na m4/3. ZD14-54 zostaje z E1 i E510 do zadań specjalnych (e510 będzie przerobiona do fotografii IR). Dlaczego tak? A bo do pewnych zastosowań to świetne aparaty, które kosztują teraz tak śmieszne pieniądze, że nie opłaca ich się sprzedawać. Zdecydowałem się na m4/3 (i nawet nie będzie to OM-D, a e-pl5), ponieważ: a) jest to małe, a podobnie jak Ty mnóstwo podróżuję po świecie, b) daje obecnie w Olympusie najlesze wysokie ISO, co przy fotografii reporterskiej ma ogromne znaczenie c) jest mnóstwo, w miarę tanich stałek d) kręci fajne filmy e)uznałem, że zakup lustrzanki za ponad 5 tys. to przy moim fotografowaniu byłby przerost formy nad treścią. Obecnie czatuję na forum, na aukcjach na obiektywy, gdy ktoś zechce sprzedać w dobrej cenie, to kupię, a body kupię wtedy, gdy trochę ceny spadną. Na obiektywach się tak nie traci, jak na body w momencie zakupu.
Ja mam taki sam dylemat jak autor wątku , też mam E-520 i też zastanawiam się co robić . Z tym że ja mam 11-22 który spasował mi wyjątkowo i trzyma mnie w tym systemie niczym klej budapren . Przeglądam neta i czytam o plotkach na temat E-7 i zastanawiam się ile w tym jest prawdy , bo jeśli dużo i taki korpus się pojawi to myślę, że warto pozostać , albo jeśli pojawi się jakiś następca OMD, który będzie obsługiwał duże szkła bez żadnych przejściówek. Moja rada do autora wątku jest taka , ja bym kupił teraz np: 14-54 i pozostał jeszcze chwile z E-520 , podejrzewam że cena E-5 wkrótce spadnie i wtedy można go kupić , mając już do niego fajny i tani obiektyw jakim jest 14-54 . A przez te kilka miesięcy można by fotografować E-520 z 14-54 i zobaczyć ile nowych możliwośći daje nowy słoiczek nawet z podstarzałym body . Pozdrawiam
Zazwyczaj nie odzywam się w takich wątkach. Dlaczego ? Bo wiem, że nikogo nie przekonam - ani zagorzałych zwolenników innych systemów, ani Oly Talibów :)
...
Miałem stareńkie E-400 i do tego szkła kitowe.
Jechałem na wycieczkę do Szkocji i zapytałem tu na forum czy dokupić szkło, czy wymienić body. W sumie po doradach kupiłem szerokie 9-18.
Zrobiłem fantastyczne zdjęcia.
Po powrocie zmieniłem aparat na E-30, i tak mi już zostało.
Szklarnia do tego aparatu ? - no jest dość spora: 15-54 II; 9-18; Sigma 150; Sigma 30; 70-300; 50; i ostatnia perełka: 14-35
Pomimo że kupiłem PEN-a i do niego sporo szkieł, to zabawek z dużego systemu się nie wyzbywam.
Robię zdjęcia obydwoma systemami i daje mi to dużo radochy. Czasem pieniędzy :)
Co najważniejsze: szkła gromadziłem przez lata, a nie huzia na Józia - zakup od razu wszystkiego. Jesteś młoda i cała zabawa przed Tobą. I życzę Ci dużo radości i powodzenia :)
I to jest obraz bardzo fajnych doświadczeń:grin:
Syd Barrett
2.12.12, 12:34
Chcę zainwestować w body które będzie mi służyć przez lata czyli chce dobrą ramę roweru, ktorą w miare upływu lat i możliwości zakupu o wiele lepszych obiektywów będę ulepszać.
Osobiście w pełni zgadzam się z Nyny i Mirkiem.
ALE
Trzeba przyznać, że jeśli teraz kupisz E5 i dopiero za parę lat będzie Cię stać na obiektywy to ceny mogą być naprawdę atrakcyjne.
Coraz mniej osób używa lustrzanek Olympusa, w którym nie wiadomo czy coś nowego jeszcze w ogóle wyjdzie. Szkła, mimo że na razie trzymają cenę, za parę lat powinny być znacznie tańsze. A i teraz słyszałem o ludziach, którzy sprowadzili sobie z zza granicy np. takie 7-14 za 2500zł.
Poza tym w sprawach pracy zawodowej, jeśli rzeczywiście zdecydujesz się to robić to po prostu wtedy wszystko sprzedasz, a jeśli kupisz używane body raczej nie stracisz przy tym połowy zainwestowanych pieniędzy. Nauka, którą wyciągniesz z musu używania niskich czułości da Ci radość w przyszłości!
PS. Świetny wątek :-)
To znajdź mi w Nikonie odpowiednik 100-400mm ze światłem 2.8-3.5 i stabiliazacją za 1700zł ... bo za tyle można dostać 50-200 ...
Hmm, o pi*drzwi 1EV ciemniej jest w dajmy na to T70-300USD czy N70-300VR, ogniskowe podobne. Zważywszy na to co potrafi E-3/E-5 pod względem ISO - jeden pies dla APS-C z czasami i GO. Jest to samo, nie lepiej - chciałbym zauważyć. Może ciut gorzej optycznie. Na pewno taniej.
Sam bym chciał takiego OM-D z 9-18 (a lepiej 7-14), 12-50, 25/1.4, 60/2.8 i 75-300 (opcja 100-300) ale ... cena. Taniej mam w N (nie bić ;) - podobnie będzie w C czy P) - S 10-20 + 35/1.8 + 60/2 + 70-300VR + 18-105 jako potyradło. Rozmiar i inne wady przeboleję bo ... nie wpakuję więcej kasy w hobby, po prostu. I o to się rozbija sprawa.
Co do zakupu - jak ma być Olek i nieistotne są uszczelnienia i filmy - E-620 + 9-18 (lub 12-60) + 50 + 50-200. Powinno być do "wszystkiego". A jeżeli nie - mikrusy.
---------- Post dodany o 12:10 ---------- Poprzedni post był o 12:08 ----------
Nauka, którą wyciągniesz z musu używania niskich czułości da Ci radość w przyszłości!
PS. Świetny wątek :-)
Ot - racja. Kupiłem D5100 dla wysokich czułości (czasem są potrzebne) ale używam głównie max... ISO200 bo spodobał mi się zakres tonalny i dynamika.
Hmm, o pi*drzwi 1EV ciemniej jest w dajmy na to T70-300USD czy N70-300VR, ogniskowe podobne. Zważywszy na to co potrafi E-3/E-5 pod względem ISO - jeden pies dla APS-C z czasami i GO. Jest to samo, nie lepiej - chciałbym zauważyć. Może ciut gorzej optycznie. Na pewno taniej.
Sam bym chciał takiego OM-D z 9-18 (a lepiej 7-14), 12-50, 25/1.4, 60/2.8 i 75-300 (opcja 100-300) ale ... cena. Taniej mam w N (nie bić ;) - podobnie będzie w C czy P) - S 10-20 + 35/1.8 + 60/2 + 70-300VR + 18-105 jako potyradło. Rozmiar i inne wady przeboleję bo ... nie wpakuję więcej kasy w hobby, po prostu. I o to się rozbija sprawa.
Co do zakupu - jak ma być Olek i nieistotne są uszczelnienia i filmy - E-620 + 9-18 (lub 12-60) + 50 + 50-200. Powinno być do "wszystkiego". A jeżeli nie - mikrusy.
---------- Post dodany o 12:10 ---------- Poprzedni post był o 12:08 ----------
Ot - racja. Kupiłem D5100 dla wysokich czułości (czasem są potrzebne) ale używam głównie max... ISO200 bo spodobał mi się zakres tonalny i dynamika.
Z tych samych powodow zamieniełem E-30 na E-M5.
Z tych samych powodow zamieniełem E-30 na E-M5.
No niestety w Olku za duzego wyboru w tym momencie nie ma, jest OMD, EPL5 i EPM2...
I znowu jest alternatywa jak ktos nie lubi mikrusow, jednak ta alternatywa jest tylko u konkurencji.
pozdro
dlatego ja podjąłem decyzję o zmianie systemu
Ja tu pewnie najmniejszą wiedzą z kolegów grzeszę, ale zestaw sprzętowy od prawie 4 lat mam podobny. Na pierwsm zlocie miałem okazję pomacać mikrusy i byłem święcie przekonany, że to będzie mój kolejny zakup. Potem był kolejny zlot i kolejny. Teraz jak pojawiła się możliwość zainwestowania w sprzęt, kupiłem 14-54, a mój kitowy 14-42 idzie w odstawkę. Za jakiś czas dodam pewnie kolejne jasne szkło. E-520 na razie zostaje i może czuć się niezagrożony. Pewnie kiedyś zmienię go na inne body z 4/3 lub na m4/3. Na razie odkrywam na nowo co daje mi ten aparat z niekitowymi szkłami i to jest piękne.
Od razu mówię, ja fotografią na życie nie zarabiam i nie mam zamiaru zarabiać. Skoro autorka wątku chce pozostać przy 4/3, to najlepszym wyjściem (w tej chwili) będzie wymiana szkieł i ew. body na E-3/30. Frajdy z tego będziesz mieć o niebo więcej niż z samego kupna E-5.
Ot tak w/g mnie:
1. Tak jak mój przedmówca pisał kupując na początek używane E5 niewiele stracisz a dużo zyskasz w stosunku do E5xx lub E30 a przy dalszej odsprzedaży E5 wyjdziesz na zero (co się pobawisz to Twoje :-) ) (miałem E30 i E5. Z E5 byłem naprawdę zadowolony, to jest dobry aparat > nie mam bo naczytałem się głupot na forach).
2. Szkło, szkło i jeszcze raz szkło gwarantuje Ci dobry obrazek. Tu Oluś akurat nie odstaje od innych systemów. Dobre szkła u innych wcale nie są takie tanie. (Nawet tak zwane "kundle" jak np Tamron 24-70 do Nikona kosztuje ponad 4300zł).
3. Nie ma systemu doskonałego. Jeżeli zasmakujesz w foto na dobre to nie jeden system przewinie się przez Twoje ręce. Powiem więcej jeżeli fotografia zacznie Ci przynosić dochody to z czasem będziesz dysponować kilkoma systemami (wszak to tylko narzędzia)
4. Dochodzę do wniosku, że im mam lepszy aparat tym gorsze zdjęcia mi wychodzą. Po prostu mniej się staram :-) Zresztą jak przeglądam niektóre albumy to nie tylko ja tak mam :-)
Ostatnia konkluzja jaka mi się nasuwa to podobieństwo amatorskiego fotografowania do amatorskiego parzenia kawy. Nie koniecznie jakość ekspresu świadczy o dobrze zaparzonej kawie to raz a dwa to ta sama kawa różnie smakuje w zależności w jakim towarzystwie ją pijemy
(zdjęcia robione Zenitem mogą bardziej cieszyć niż robione D4 - naprawde)
Spokojnie bierz E piątkę, bo Cie do niej ciągnie, a później... co się martwisz, to będzie później... Na pewno to nie będzie Twój ostatni aparat :-) Zbyt dużo się wszystko zmienia w elektronice żeby mieć coś na dłuugie lata.
Tak w ogóle to witaj na forum. Zaglądaj tu czasem. Prosimy :-)
Pozdrawiam Jacek
@Karampuk: ale wytlumacz jeszcze, co da Jej kupno E5 do ciemnego dwukita, ciemnej stalki i manuala?
Sadze, ze kupno jasnego szkla polaczona z wbiciem sie w e620/e30/e3 da wiele lepsze rezultaty.
Zwlaszcza, iz E5 w kontekscie tych wymienionych nie jest zadna rewolucja, ot kosmetyka tylko.
Wlasnie dobrze, ze przytoczyles fakt o elektronice i postepie.
Body sie szybko starzeja, nawet bardzo szybko, a takie E5 to juz na starcie bylo wzgledem konkurencji daleko w polu. Co innego ze szklami, raz wydane pieniadze na dobre szklo wystarczaja na dluugie lata zabawy, i tylko zatyczki sie zmiena co jakis czas.
p.s. Jakos nawet jak bym bardzo szukal to roznica miedzy e3, a e5 w uzywkach nie chce byc mniejsza niz 2kpln (jakby wziac e30 i e620 to jeszcze wieksza sie robi), pomijam roznice miedzy uzywka e3, a nowka e5 (bo jakies dziwne parcie widze na to nowe E5 z niewiadomych wzgledow).
p.s.s. Mam wrazenie, ze kolezanka juz wybrala i tylko szuka potwierdzenia, i spokoju duszy dla wyboru E5;)
p.s.s. Mam wrazenie, ze kolezanka juz wybrala i tylko szuka potwierdzenia, i spokoju duszy dla wyboru E5;)
No to jako deskę ratunkową do tego wyśnionego E-5 polecam ZD 50/2 Makro. Cena nie taka wielka a światełko F2 czyni cuda ;-)
PS.
Zresztą to był ostatni obiektyw jaki kupiłem do E-3 i uważam że, powinienem był go kupić dużo wcześniej.
Nie wiedzę sensu przesiadki na E-5.
Zmieniłem e-420 na e-3 dla dużego wizjera, uszczelnień i ( wydawało mi się że potrzebuję ) stabilizacji.
O ile 2 z trzech powyższych faktycznie ułatwiają mi życie to pytanie na ile by za to coś dopłacać. Obrazek ( w ogóle co to takiego !? ) jest identyczny i nie sądzę aby w e-5 był wiele lepszy.
Co więcej zmiana na E-3 to grosze w porównaniu z piątką. Tą kasę zdecydowanie lepiej wydać na szkła, ba nawet trzeba jeśli myśli się o tym poważne. Rozpoczynanie inwestycji w te narzędzia od kupna najdroższego korpusu brzmi wyjątkowo niepoważne.
Jeśli rozmawiamy o szumach, a rozprawiając na temat Olympusa zawsze o nich mówimy, to wyjdź z systemu bo zdaje się że dopiero OM-D nie ma w tej sprawie czego się wstydzić.
Życzę udanych / rozsądnych decyzji i pozdrawiam.
Ot tak w/g mnie:
1. Tak jak mój przedmówca pisał kupując na początek używane E5 niewiele stracisz a dużo zyskasz w stosunku do E5xx lub E30 a przy dalszej odsprzedaży E5 wyjdziesz na zero
Kurde,Karampuk.W tej zabawie,w tym chobby nie chodzi o wyjscie na zero.To nie jest argument.Chyba,ze to geszeft zycia.
Napisze inaczej.
Pokaz pare zdjec,a ja Ci napisze czy inwestowac masz w nowy sprzet czy ksiazki i nadal praktykowac duzo czytajac.Pokaz wyjscowki i te same jako gotowe wgladowki.Zobaczymy pogadamy.
Mirek jak zwykle najkonkretniej.
Myślę że, jeżeli rozgraniczyć te dwie kwestie, aparat dla amatora i nie amatora, to cała ta dyskusja powinna się uspokoić.
To ja poproszę o definicję amatora i zawodowca. :cool:
Kup to, co uważasz za stosowne. To co Ci da radość z focenia. Najwyżej stwierdzisz, że się pomyliłaś. Ale to będzie Twoja pomyłka, a nie osób z forum. ;) Zarówno i body można potem dokupić, jak i szkła do body jeśli uznasz to za stosowne. Wszystko zależy od budżetu i planów na przyszłość.
To ja poproszę o definicję amatora i zawodowca. :cool:
Raz, ze to nie temat o kategoryzacji fotografow.
Dwa, gdzie ty widzisz w zacytowanym zdaniu podzial na amator/zawodowiec, ja nie widze szczerze powiedziawszy.
pozdro
Raz, ze to nie temat o kategoryzacji fotografow.
Dwa, gdzie ty widzisz w zacytowanym zdaniu podzial na amator/zawodowiec, ja nie widze szczerze powiedziawszy.
pozdro
Nyny, pytanie kieruję do Jaacka, jakbyś nie zauważył. Skoro o tym wspomniał, to jestem ciekawa definicji. :) Z uwagi na to, że patrząc na zdjęcia kolegów i koleżanek z forum śmiem twierdzić, że ta granica się zaciera i wybieranie aparatu pod tym kątem obecnie mija się z celem.
Raz, ze to nie temat o kategoryzacji fotografow.
why?
Dwa, gdzie ty widzisz w zacytowanym zdaniu podzial na amator/zawodowiec, ja nie widze szczerze powiedziawszy
Oj, nie widzisz ale może inni widzą? Brałeś to pod uwagę?
A swoją drogą kim jest atrysta fotograf? Amatorem czy nie amatorem? (stosując podział Jaacka)
Profi to tylko nikon lub canon mysle ze taki jest podtekst wywodu , tylke ze te dwie firmy daja porzadne korpusy od pewnego progu cenowego , najnizsza i srednia polka to u nich bieda , tandeta i plastiki , co do tematu to tez radzilbym omd 5 ,pozdr
A swoją drogą kim jest atrysta fotograf? Amatorem czy nie amatorem? (stosując podział Jaacka)
Ja widze wzmianke amator/nie amator, nic o zawodowstwie.
Od kiedy to nie amator, czyli jednym slowem bardziej zaawansowany w tej sztuce, staje sie z defaultu zawodowcem?
pozdro
---------- Post dodany o 20:23 ---------- Poprzedni post był o 20:21 ----------
Nyny, pytanie kieruję do Jaacka, jakbyś nie zauważył. Skoro o tym wspomniał, to jestem ciekawa definicji. :)
Tak jak wczesniej wspomnialem, gdzie Ty tam widzisz zawodowca?
Ja widze podzial amator/nie amator.
pozdro
---------- Post dodany o 20:26 ---------- Poprzedni post był o 20:23 ----------
Profi to tylko nikon lub canon mysle ze taki jest podtekst wywodu , tylke ze te dwie firmy daja porzadne korpusy od pewnego progu cenowego , najnizsza i srednia polka to u nich bieda , tandeta i plastiki , co do tematu to tez radzilbym omd 5 ,pozdr
W jakim sensie bieda i plastiki, ciekaw jestem jakie to preciosa sie na to lapia?
Porzadne korpusy kosztuja porownywalnie do np. E5 i OMD wiec czy ja wiem czy, az tak wygorowanie?
Roznica jest taka, ze jest tego tam od wyboru do koloru od tanich do obrzydliwie drogich...
pozdro
Ja widze wzmianke amator/nie amator, nic o zawodowstwie.
Od kiedy to nie amator, czyli jednym slowem bardziej zaawansowany w tej sztuce, staje sie z defaultu zawodowcem?
Od kiedy jest to Twoja interpretacja której nie popieram. Skąd pomysł że nie amator jest bardziej zaawansowany? Nie może być mniej lub wcale? Wypadało by spytać Jaacka co miał na myśli zamiast produkować definicje.
Tu się zgodzę :-)
Napisze inaczej.
Pokaz pare zdjec,a ja Ci napisze czy inwestowac masz w nowy sprzet czy ksiazki i nadal praktykowac duzo czytajac.Pokaz wyjscowki i te same jako gotowe wgladowki.Zobaczymy pogadamy.
Akurat w tym temacie doszedłem do ściany...
... ściany płaczu :-(
Pokazałem Braciom Starozakonnym a oni zamiast się kiwać w przód i w tył zaczęli się kiwać na boki :-(
Gdybyśmy my totalni amatorzy nie napędzali kapitału koncernom to większość pro i art wymieniała by sprzęt raz na dwa pokolenia :-)
(Mirku to nie do Ciebie :-) Ty jesteś ... sam wiesz ...
no ten tego ... no Guru :-) )
Tu się nie zgodzę
W tej zabawie,w tym chobby nie chodzi o wyjscie na zero.To nie jest argument.Chyba,ze to geszeft zycia.
Problem by rozwiązała jakaś wypożyczalnia. Pewnie nie tylko koleżanka ma podobne dylematy. Jak nie dysponujemy taką to trzeba robić geszefty inaczej się nic nie dowiemy - organoleptycznie rzecz biorąc :-)
To ciekawe, że na forum Olympusa kolejny użytkownik dowiaduje się - kup Nikona. Ciekawe :-)
Mam Cię odesłać do słownika synonimów, abyś przestał się bezsensownie czepiać? :roll: No chyba, że nie amator to ktoś niżej niż amator, bo na upartego można wysnuć i taki wniosek. :roll: [edit: jak widzę Romek myśli podobnie]. Zresztą akurat Jaack raczej będzie wiedział, o co chodzi w kontekście cytowanej wypowiedzi, a że ta teza pojawia się poniekąd jako uzasadnienie wyboru sprzętu, to chciałabym się dowiedzieć dlaczego. Kiedy ten amator przestaje być nie amatorem, może to i innych naprowadzi w kupnie odpowiedniego aparatu.
Od kiedy jest to Twoja interpretacja której nie popieram.
Interpretacje maja to do siebie, iz moga byc dowolne to raz.
Dwa jak juz wspomnialem gdzie ty tam widzisz zawodowca, o ktorym wspomniala szanowna moderatorka. Wyrazilem jasno, iz kolega Jaack napisal mniej wiecej "amator/nie amator", wiec zacytowany fragment przez kolezanke nie dokonca byl taki jak to ujal piszacy.
Skąd pomysł że nie amator jest bardziej zaawansowany? Nie może być mniej lub wcale? Wypadało by spytać Jaacka co miał na myśli zamiast produkować definicje.
Oczywiscie, ze moze, tylko nalezy o tym napisac, a nie jak kolezanka blednie zacytowac. Czy stosujac swiadomy zabieg by narzucic wlasna interpretacje ustawiajac od razu dyskusje na jedyny sluszny tor.
pozdro
Nyny przechodzisz sam siebie, zarzucasz komuś narzucanie interpretacji sam robiąc to z właściwym sobie uporem.
Na szczęście dyskusja oczy się z Jaackiem (a przynajmniej toczyć się będzie gdy tylko się odezwie ;) ) a nie z Tobą.
Nyny przechodzisz sam siebie, zarzucasz komuś narzucanie interpretacji sam robiąc to z właściwym sobie uporem.
Jakbys nie zauwazyl w przyplywie emocji nic nikomu nie narzucilem, procz tego aby cytowal dokladnie to co ktos inny napisal.
Na szczęście dyskusja oczy się z Jaackiem (a przynajmniej toczyć się będzie gdy tylko się odezwie ;) ) a nie z Tobą.
Na razie sie nie toczy, procz tego iz szanowna moderatorka poprosila o wyklarowanie Jaackowi swojej interpretacji jego slow.
pozdro
omd jest porzadniej wykonany niz np nikon d7000 , canon 60d , to jest chyba srednia polka w Nikonie i Canonie a segment najnizszy to wogole bieda , kazdemu wedle upodoban chce dziewcze i ma kaske na E5 niech kupuje ,fotografia to nie tylko uzyteczne iso i predkosc af , to kadr i swiatlo , i jak sie nie wie co z czym sie je to d300 nie pomoze:mrgreen:
omd jest porzadniej wykonany niz np nikon d7000 , canon 60d , to jest chyba srednia polka w Nikonie i Canonie a segment najnizszy to wogole bieda , kazdemu wedle upodoban chce dziewcze i ma kaske na E5 niech kupuje ,fotgrafia to nie tylko uzyteczne iso i predkosc af , to kadr i swiatlo , i jak sie nie wie co z czym sie je to d300 nie pomoze:mrgreen:
Po takim wpisie to smiem twierdzic, iz nie trzymales w rekach zadnej z tych puszek.
I powiedz mi co podepnie do tego E5?
pozdro
moze sprzedac to co ma troche dolozyc i sprawic sobie np 14-54 , mialem w reku zarowno d90 jak i d7000 , szalu nie ma ,
moze sprzedac to co ma troche dolozyc i sprawic sobie np 14-54 ,
Dolozyc to zawsze moze, tylko chyba kolezanka pisala, iz raczej nie ma z czego.
mialem w reku zarowno d90 jak i d7000 , szalu nie ma ,
ehehhehehe
Leze i kwicze, szalu nie ma :roll:- masz racje, ponizej prezentuje wyniki cen z ceneo, i teraz sie zastanow ile za taki szal jak piszesz trzeba doplacic:
Canon 60D ~3100pln
Pentax K5 ~3000pln
D90 ~2000pln
D7k ~3000 pln
D600 ~6900pln
OMD ~4500pln
E5 ~6000pln
pozdro
Tu się nie zgodzę
Problem by rozwiązała jakaś wypożyczalnia.
A tu ja sie nie zgodze.Chyba,ze bedzie to wypozyczalnia calego sprzetu dostepnego na rynku wraz z osoba wyjasniajaca dzialanie ,wady i zalety jego.Z bardzo wyraznym darem przekonywania.
MZ problem rozwiaze podejscie do tematu.My wszyscy chcemy miec najlepszy sprzet za najmniejsze pieniadze.Wielu z nas usmiech dziecka naszego i wspomnienie tej na zdjeciu chwili to za malo.Dopatrujemy sie rodzaju bokehu,struktury szumu.Jesli jako amator robie fotki pamiatkowe,rodzinne zwyklym amatorskim(czyt.tanim)sprzetem to w tylku mam szum,bokech i czy sciany leca w prawo a woda sie z morza wylewa w lewo o 0,456°.Wazne ze Ciocia i wujek Zdzicho wyszedl tak,ze ciocia dumna z niego.A mnie bedzie chwalic,ze Zdzicha tak zrobilem ze nawet role w serialu by dostal jak by chcial.
Ja rozumiem,ze kazdy chce najlepiej te foty wykonywac,wcale tego nie ganie.Jednak jesli traktujemy to jako hobby to zdajmy sobie z tego sprawe,ze jest to drogie chobby.Niech ono samo w sobie sprawia nam przyjemnosc.Nie gonmy kroliczka,bo raz ,ze go nie dogonimy a dwa popadniemy w kompleksy i zaczniemy przeliczac piksele,porownywac szumy a przestaniemy patrzec na dziecko nasze smiejace sie na zdjeciu i dlubiace w nosie.
Kiedy jednak jestesmy juz na tyle zawzieci,ze technikalia i tresc ma jedno z wiodacych znaczen na naszych fotografiach,to wtedy poprosmy Zdzicha,zeby stac raczyl za naszymi plecami jak uwieczniam wodospad na dlugim minutowym czasie tworzac dzielo.Wtedy tez juz wiemy,ze to nie sa zdjecia tylko prace,ze bokech jest agresywny i jest na calosci,ze mamy wyciszac fragmenty poprzepalane,ze prawa strona jest ciezsza od lewej.Mija rok czy dwa,juz jestesmy zaawansowani niestety zaczynamy na urlopie fotografowac a nie odpoczywac.I nie wazne,ze ogladajac zrobione kadry postanawiam wrocic nastepnego dnia w to samo miejce,gdy Zdzichu i Ciocia zwiedzaja pobliskie kapliczki i sklepy.
Tylko jeszcze zeby tylko wiecej piontek dawali i juz mozna spac spokojnie:mrgreen:No i zeby taniej to wszystko mozna bylo kupic,bo tam to 10x wiecej.......:mrgreen::mrgreen::mrgreen:
palic moga
75653
Dolozyc to zawsze moze, tylko chyba kolezanka pisala, iz raczej nie ma z czego.
ehehhehehe
Leze i kwicze, szalu nie ma :roll:- masz racje, ponizej prezentuje wyniki cen z ceneo, i teraz sie zastanow ile za taki szal jak piszesz trzeba doplacic:
Canon 60D ~3100pln
Pentax K5 ~3000pln
D90 ~2000pln
D7k ~3000 pln
D600 ~6900pln
OMD ~4500pln
E5 ~6000pln
pozdro
nie rozumiesz jednej rzeczy hobby nie zawsze przelicza sie na pieniadze , mialem k5 i to fajna puszka , ale patrzac z perspektywy czasu wolalbym omd , mam inny punkt widzenia ,wole aparat z ktory bede z przyjemnoscia bral do reki niz plastikowe canony i nikony ,
nie rozumiesz jednej rzeczy hobby nie zawsze przelicza sie na pieniadze , mialem k5 i to fajna puszka , ale patrzac z perspektywy czasu wolalbym omd , mam inny punkt widzenia ,wole aparat z ktory bede z przyjemnoscia bral do reki niz plastikowe canony i nikony ,
Jeszcze raz powtorze, gdzie ty sam plastik w d7k czy d90 widzisz, poza tym jakbys tak nie wiedzial to nie mniej plastiku jest w OMD (i do tego jeszcze peka sobie ramka wizjera tak sama z siebie)...
Druga rzecz wielokrotnie poruszana, nic komu po samej puszce, lepiej dla swojego hobby i rozwoju zrobi wydajac sprzet na lepsze szklo nizli wyzylowac sie na sama puche po czym zapiac do niej ciemnego kita... E3 to blizniak E5, kupujac go nie traci nic z tego co oferuje E5, poza nieco gorszym obrazkiem i paroma mniej lub wiecej istotnymi niuansami, z ktorych tylko moze lepszy ekran godny uwagi jest. Wydajac na E3 wiele mniejsze pieniadze robi sobie furtke do kupna jakiegos zacniejszego i przede wszystkim sporo jasniejszego szkla niz to co ma obecnie.
Trzecia wreszcie, zglebilbys sie w cala dyskusje, zauwazylbys iz OMD rowniez jako alternatywa mocno polecane bylo.
pozdro
Chyba żadna dyskusja o E-X na tym forum nie może się obyć bez polecania Nikona :)
jakbys przeczytal moj pierwszy post zobaczylbys ze tez polecam omd ,ale jak sie dziewcze uparlo to co mozna zrobic , a dobre obiektywy e systemu nie sa w tak wysokich cenach zeby je sobie predzej czy pozniej dokupic , wez do reki pentaxa k5 i d7000 a poczujesz roznice , nikon d7000 ma tylko szkielet magnezowy a reszta to plastik http://neu-bei.foto-wolf-dresden.de/wp-content/uploads/Nikon_D7000_Body_Bild3.jpg
Chyba żadna dyskusja o E-X na tym forum nie może się obyć bez polecania Nikona :)
Coz To wnioslo do dyskusji?
Poza tym pretensje do tych co pierwsci firmami i modelami zaczeli rzucac.
---------- Post dodany o 22:24 ---------- Poprzedni post był o 22:22 ----------
a dobre obiektywy e systemu nie sa w tak wysokich cenach zeby je sobie predzej czy pozniej dokupic , wez do reki pentaxa k5 i d7000 a poczujesz roznice , nikon d7000 ma tylko szkielet magnezowy a reszta to plastik http://neu-bei.foto-wolf-dresden.de/wp-content/uploads/Nikon_D7000_Body_Bild3.jpg
Dobre, jasne obiektywy nie kosztuja 1500pln....
Juz Tobie tlumaczylem, OMD to tez plastik i co z tego?
Poza tym mam dostep swobodny do obu body wiec widze na co dzien, ze naprawde nie wiesz o czym piszesz...
pozdro
Przeczytajcie post nr. 6 :-)
Nie przyszło Wam do głowy, że jak koleżanka kupi sobie tego Nikona i pójdzie sobie z tego forum to już nic się nie dowie.
Przecież tam na tamtym forum nie ma Mirka :-)
Mirku dwa razy przeczytałem Twój tekst i wiesz, że masz rację.
Tylko jak doradzić koleżance aby miała sprzęt na lata? Nie da się.
No dosze przyznam się. Też mam Nikona, ale to właśnie E5 dał mi kopa do wyrzucenia Zdzicha z kadru. Początkowo nie wiedziałem na ile serio jest moje hobby i dobierałem sprzęt tak aby go później bezstratnie oraz bezstresowo można było go odsprzedać i wejść jeszcze głębiej... lub bez żalu porzucić ...
Ciężko jest komuś doradzić na lata. W dzisiejszych czasach wszystko może się zdażyć. Czy pięć dziesięć lat temu któś wiedział co się stanie z Minoltą, Kodakiem?
Wydaje mi się że kiedy w Olympusie da się do tego "króliczka" jeszcze w Pl zbliżyć to w top systemach o tym raczej nawet dobrze zarabiający mogą raczej zapomnieć.
Zresztą zawsze cieszyłem się w tego co mam, bo nie aparat robi... itd
Najlepszy aparat to ten co daje frajde z robienia zdjęć :-)
O to chodzi, o to chodzi:grin:.
mimo to wybralbym omd , wiem o czym pisze tylko mam inne kryteria wyboru niz ty , klapki na oczach i tylko nikon nie sa dobra metoda , a co do obiektywow wszystko z czasem mozna dokupic , i mysle ze na tym zakonczymy dyskusje bo juz nie ma za duzo wspolnego z tematem watku
Hmmm... O co tu się kłócić? Koleżanka napisała, że jest zawansowana i chciała by żyć z fotografii. Od kiedy to zawansowany fotograf pyta co kupić? Taki fotograf raczej wie czego potrzebuje.
A jeżeli już coś radzić, to myślę, że tym razem nyny ma rację. Lepiej średniej klasy body i dobre szkła np. E-30+ 12-60 + 50-200. Ponieważ posiadany zestaw nie jest zadnym argumentem do pozostania w obecnym systemie, to dobrym rozwiązaniem może być każdy zaawansowany aparat z lepszejszymi szkłami :-)
mimo to wybralbym omd , wiem o czym pisze tylko mam inne kryteria wyboru niz ty , klapki na oczach i tylko nikon nie sa dobra metoda , a co do obiektywow wszystko z czasem mozna dokupic , i mysle ze na tym zakonczymy dyskusje bo juz nie ma za duzo wspolnego z tematem watku
Cofnij sie do poczatku watku, i apropo tych klapek zerknij w moje wpisy (w zadnym nie proponowalem nikona), czyzby jakis syndrom zoltego sie objawial?
Z czasem sobie kupi, albo sobie nie kupi.
Z czasem tez moze sobie wymienic body jak jej sie to "gorsze" nie spodoba, dobrego jasnego szkla sie tak czesto jednak nie wymienia.
pozdro
Też mam Nikona, ale to właśnie E5 dał mi kopa do wyrzucenia Zdzicha z kadru. :-)
Szczerze sie ciesze.Tylko mi nie pisz ,ze Zdzichowi role w serialu zalatwiliscie.
PS:Mam nikona,olka exakte,i jakis fudzi.Wiem,ze gdzies to lezy w domu.Tylko gdzie?
Hmmm... O co tu się kłócić? Koleżanka napisała, że jest zawansowana i chciała by żyć z fotografii. Od kiedy to zawansowany fotograf pyta co kupić? Taki fotograf raczej wie czego potrzebuje.
A jeżeli już coś radzić, to myślę, że tym razem nyny ma rację. Lepiej średniej klasy body i dobre szkła np. E-30+ 12-60 + 50-200. Ponieważ posiadany zestaw nie jest zadnym argumentem do pozostania w obecnym systemie, to dobrym rozwiązaniem może być każdy zaawansowany aparat z lepszejszymi szkłami :-)
No wlasnie i to spore doswiadczenie mnie zgubilo.
PS.Nyny ma w wielu,bardzo wielu przypadkach racje,tylko ma wielu alergie na niego.A wystarczy zaczac czytanie z innej strony tego co on napisal.
Szczerze sie ciesze.Tylko mi nie pisz ,ze Zdzichowi role w serialu zalatwiliscie.
PS:Mam nikona,olka exakte,i jakis fudzi.Wiem,ze gdzies to lezy w domu.Tylko gdzie?
No wlasnie i to spore doswiadczenie mnie zgubilo.
PS.Nyny ma w wielu,bardzo wielu przypadkach racje,tylko ma wielu alergie na niego.A wystarczy zaczac czytanie z innej strony tego co on napisal.
dzieki niemu d300 stal sie legenda :wink:
dzieki niemu d300 stal sie legenda :wink:
I znowu mijasz sie z prawda...
Jak juz chciales byc taki trendy to wypadaloby mocniej zglebic temat, a wtedy bys sie dowiedzial, ze o D300s chodzi :p
pozdro
dzieki niemu d300 stal sie legenda :wink:
Nie.Dzieki alergikom:-P
Nie.Dzieki alergikom:-P
jestes bezkonkurencyjny ,pozdr
Cofnij sie do poczatku watku, i apropo tych klapek zerknij w moje wpisy (w zadnym nie proponowalem nikona), czyzby jakis syndrom zoltego sie objawial?
Z czasem sobie kupi, albo sobie nie kupi.
Z czasem tez moze sobie wymienic body jak jej sie to "gorsze" nie spodoba, dobrego jasnego szkla sie tak często jednak nie wymienia.
pozdro
Nyny Ty naprawdę uważasz, że między E-3 i E-5 jest nieistotna różnica w obrazowaniu i własnościach matrycy oraz rodzaju filtra AA? Pomijając sprawę kultury pracy z tymi aparatami i ich niektóre , niemałe możliwości, jest to różnica jak między obrazowaniem E-520 i EPL-1. Oba te aparaty miałem. Mało tego czytałem, od użytkowników, że obrazowanie w E-5 jest porównywalne do D-300. Z zastrzeżeniem, że nie chodzi o średnie i wysokie ISO. I pewnie nie o DR.
To wygląda tak jakbyś nie widział różnic między D90 i D700. W ferworze dyskusji dziwne rzeczy piszesz...
Dobór sprzętu dla zawodowca i amatora to zupełne inne sprawy. Zaawansowany amator swoim sprzętem, który nie ma piętnastu dedykowanych guzików, czterech pokręteł, gripa i innych bajerów, może czasem zrobić ciekawsze a czasem nawet lepsze technicznie zdjęcie od zawodowca. Ale zawodowiec nigdy nie może zejść poniżej pewnego, wysokiego poziomu.
W związku z powyższym amator może przynieść kilkadziesiąt spieprzonych fot krajobrazowych, bo nie przestawił po nocnym łażeniu po mieście ISO w wysokiego na niskie. Będzie miał najwyżej zły nastrój i na tydzień porzuci hobby. Zawodowiec nie zawsze błyśnie geniuszem ale spieprzyć fotek nie może.
Na pewne wypowiedzi mojego krajana też mam alergię:wink:
Jak ktoś przyzwoitymi fotkami udowadnia, że dobrał sobie sprzęt, jaki spełnia jego oczekiwania i daje dobre efekty, to nie ma co mu wmawiać, że błądzi. Że tylko Najkon czy inna lustrzanka. Cena nie ma tu żadnego znaczenia.
Najbardziej jednak jestem uczulony na wypowiedzi doradzających co najmniej "pełną klatkę" a jednocześnie z pustym profilem fotograficznym i dużym dorobkiem w wątkach sprzętowych.
Nyny Ty naprawdę uważasz, że między E-3 i E-5 jest nieistotna różnica w obrazowaniu i własnościach matrycy oraz rodzaju filtra AA? Pomijając sprawę kultury pracy jest to różnice w aparatach, jest to różnica jak między obrazowaniem E-520 i EPL-1 oba te aparaty miałem. Mało tego czytałem, od użytkowników, że obrazowanie w E-5 jest porównywalne do D-300. Z zastrzeżeniem, że chodzi o średnie i wysokie ISO.
To wygląda tak jakbyś nie widział różnic między D90 i D700. W ferworze dyskusji dziwne rzeczy piszesz...
Nie napislem ze nie ma roznicy, czy jest nie istotna wogole. Napisalem, ze jest jednak nie taka spektakularna, wrecz w porownaniu do E3 kosmetyczna, zwlaszcza w kontekscie roznicy w cenie, roku wydania jaki i nomenklatury nazewnictwa...
Istotna roznica w obrazowaniu to jest np. wtedy jakby porownac E5 z OMD.
I napisalem, ze wiecej zyska zapinajac do E3 cos jasnego pokroju 35-100, niz kupujac E5 i wpinajac ciemne kity.
Ile razy to jeszcze bede musial powtarzac co?
p.s. O nikonie nie zamierzam pisac, bo to nie o tym temat
pozdro
Nyny Ty naprawdę uważasz, że między E-3 i E-5 jest nieistotna różnica w obrazowaniu i własnościach matrycy oraz rodzaju filtra AA?
Osmiele sie stwierdzic,ze z tymi szklami co ma to nie zrobi lepiej niz ze swoja obecna puszka. Ja swoja E510 i tymi szklami moge stanac w szranki przeciw E3 i E5 jak kupi.Nawet mozemy banalnie zaczac od kwiatkow,mi jest obojetnie:-P
Szczerze sie ciesze.Tylko mi nie pisz ,ze Zdzichowi role w serialu zalatwiliscie.
PS:Mam nikona,olka exakte,i jakis fudzi.Wiem,ze gdzies to lezy w domu.Tylko gdzie?
No wlasnie i to spore doswiadczenie mnie zgubilo.
PS.Nyny ma w wielu,bardzo wielu przypadkach racje,tylko ma wielu alergie na niego.A wystarczy zaczac czytanie z innej strony tego co on napisal.
No co Ty? Klanu nie oglądałeś?
Aaaa prawda już wiem ... :-)
Dopiszcie koleżance jeszcze jaki program do obróbki ma używać bo pomyśli jak ja trzy lata temu że "taaakie" fotki można z poziomu body w jpeg'u otrzymać :-)
Osmiele sie stwierdzic,ze z tymi szklami co ma to nie zrobi lepiej niz ze swoja obecna puszka. Ja swoja E510 i tymi szklami moge stanac w szranki przeciw E3 i E5 jak kupi.Nawet mozemy banalnie zaczac od kwiatkow,mi jest obojetnie:-P
Tak się nawet zastanawiam, czy z tymi szkłami nie byłoby przyjemniej wrócic do Kodaka, ale tylko w świetle, i też obawiam sie , że efekt będzie niewielki , aż prosi się je po prostu wysprzedać i dokupić np. 14-54 i 50-200, zostawiając body, oczywiście jeśli zapadnie decyzja o pozostaniu z Olympusem.
OM-D z ostatnią promocją z kitowym 12-50 i 45 w dokładce, też mógłby byś ciekawą propozycją, na kwiatki, górki, wycieczki na pewno, a jak do reklamowej fotografii nie doradzę, niestety.
Janko Muzykant
3.12.12, 00:24
Jesteś kobietą - to dobrze :) Nie masz tej męskiej potrzeby posiadania najdłuższego obiektywu we wsi :)
Moja porada, kogoś kto dorabia sobie tak zwanymi trudnymi zdjęciami (tzn. takimi, których nie chcą tzw. fotoziutki: 3d, fotogrametria, zabytki, reklama itp). Sprzedaj to wszystko (niestety), możesz zostawić sobie rybie oczko - o ile zanabędziesz 12-60, a o tym zaraz. Kup epl5, tele 40-150 za grosze i albo zbieraj na 12-60 z przejściówką, albo się wstrzymaj do czasu, aż olek coś zaproponuje jasnego (podobno na początku roku), albo zbieraj na jasnego panasonica. Jeśli nie będziesz dłuższą chwilę mieć nic jasnego, poszukaj pierwszego kita od m4/3 - jest znacznie lepszy optycznie od kitów dodawanych obecnie.
A w ogóle nie słuchaj żadnych opinii tylko zobacz zdjęcia z serii epm2/epl5/omd, np. z tego wątku:
https://forum.olympusclub.pl/threads/84811-Aby-ju%C5%BC-dzi%C5%9B-mie%C4%87-mo%C5%BCliwo%C5%9B%C4%87-edycji-raw%C3%B3w-z-nowych-pen%C3%B3w-%28epl5-i-epm2%29-nale%C5%BCy...
E5 nawet nie zbliży się do tej jakości. Podobnie jak chyba wszystkie Canony :)
Bajeczna dyskusja... Powodzenia, som3thingwild, w zakupach :D
Jak ta biedna młoda kobitka będzie to wszystko czytać... to dostanie zawrotów głowy.
Jeszcze gotowa rzucić focenie w diabły i zająć się szydełkowaniem albo jakimiś innymi robótkami ręcznymi.
PS.
swoją drogą, macie zdrowie Panowie ;-)
Bajeczna dyskusja... Powodzenia, som3thingwild, w zakupach :D
cześć sąsiad ;-)
chyba telepatycznie się ściągamy i o tym samym myślimy widząc ogrom tej "jałowej" dyskusji ;-)
PS.
po przeczytaniu tych wszystkich rad i bez własnego doświadczenia na tyle dobrego, aby ocenić jakie narzędzie jest jej potrzebne... to szczerze współczuje ;-)
A Nikony ? :mrgreen:
pójde na całość...
możesz kupić Nikona, Canona, Sony, Pentax, Olympus... wybór jest prosty ;-)
PSS.
właśnie zerknąłem na ilość osób czytających wątek... aż się zdziwiłem ;-)
ciekawe czy ktoś z zarządu Olympusa też to czyta... byle nie przez internetowego translatora, bo jak źle przetłumaczą na co w Polsce ludzie czekają to się za głowy będziemy łapać ;-)
Bajeczna dyskusja... Powodzenia, som3thingwild, w zakupach :D
Heh ... ja już na samym początku napisałem, że nie będzie łatwo po rzuceniu takiego tematu na tym forum :)
Heh ... ja już na samym początku napisałem, że nie będzie łatwo po rzuceniu takiego tematu na tym forum :)
Problem polega nie na wyborze, co kupić...
ale na tym że, jak zwykle ocieramy się o tematy filozoficzne ;-)
Aczkolwiek to nie wina nas użytkowników ale firmy, która stworzyła fajny system a później straciła do niego zapał... szkoda ;-(
Jakiś czas temu, w jednym z czasopism fotograficznych przeczytałem wywiad z nijakim Marcinem Tyszką. Ciężko byłoby go nazwać amatorem.
Jak mówi aparat fotograficzny to on ma kompakt. I nie umie nim robić zdjęć. A do pracy wynajmuje to co mu jest potrzebne.
Z amatorami jest inny problem. Nie potrafią w pełni wykorzystywać tego co mają, ani zdefiniować tego co potrzebują. Co więcej rozpraszają się tym czego nie mają. Jak mają zooma to marzą o jasnej stałce. Jak mają założoną stałkę to marzą o zoomie albo innej ogniskowej. Jak mają mały fajny aparat to chcą FF z wielkim obiektywem. Jak już to mają tego FF to chcą mały aparat bo lekki. itp. itd.
Sam się łapie na takich przemyśleniach i widzę to u innych.
Problem polega nie na wyborze, co kupić...
ale na tym że, jak zwykle ocieramy się o tematy filozoficzne ;-)
Aczkolwiek to nie wina nas użytkowników ale firmy, która stworzyła fajny system a później straciła do niego zapał... szkoda ;-(
Jeszcze jej nie przekreślaj, poczekaj trochę. Mam nadzieję ,że w jakiejś formie się odrodzi...
No to szalu ni ma, dwa kity, manualny kundelek i ciemna stalka.
Podpowiem trzy wyjscia.
1. Jak tak lubisz olka to proponuje e620/e30/e3 +ZD35-100 - w uzywanych zmiescisz sie spokojnie w cenie nowego epinc
2. sprzedaz bez zalu i wejscie w m4/2 i tam tez poszalejesz.
3. Najlepszy moment na rozwazenie zmiany systemu, malo bolesny dla portfela w tej chwili, alternatywny dowolnego producenta, byle znalesc takie szkla ktore interesuja do uprawianej foto.
pozdro
rzeczywiscie nyny mial racje , chyba rzeczywiscie jestem troche uczulony , sorki i pozdr
Macie rację, kapitalny wątek. Z zapartym tchem przeczytałem chyba z 8 stron.
Autorka chyba poczuła się nieco zażenowana wywołaną dyskusją lub próbuje wyciągnąć z tego co napisano jakieś wnioski.
PS.
Swoją drogą ileż emocji może wśród facetów wywołać niewinne pytanie młodej dziewczyny :)
PS.
Swoją drogą ileż emocji może wśród facetów wywołać niewinne pytanie młodej dziewczyny :)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=EEBpyB3k9Uc#!
no właśnie "Stachu jak to się robi?"
PS.
Swoją drogą ileż emocji może wśród facetów wywołać niewinne pytanie młodej dziewczyny :)
Tak to już jest z tymi niewinnymi pytaniami ;)
Jeszcze ze dwa lata temu dyskusja skończyłaby się pewnie na 4-5 stronach :)
jak tu nie traktować sprzętu przedmiotowo i do niego się przyzwyczajać jak wszystko teraz może się zdażyć w dobie ogólnoświatowego kryzysu
np taki Wedel na podstawie wyroku sądu nie może produkować Delicji ani z nazwy ani na podobieństwo (biszkopt z galaretka polany czekoladą już nie od Wedla) Świat stoi na głowie...
To ja zacznę robić foty, aparatem trzymanym "odwrotnie":grin:, będzie temat na nastepną analizę.
Mogę tylko współczuć autorce wątku, tak niewinne pytanie a tyle............................emocji:grin:.
To ja zacznę robić foty, aparatem trzymanym "odwrotnie":grin:, będzie temat na nastepną analizę.
Mogę tylko współczuć autorce wątku, tak niewinne pytanie a tyle............................emocji:grin:.
A ja nie współczuję jej wcale. Powiem inaczej, podziękuję za bardzo dobre pytanie.
I jeszcze jedno w obrębie Olympusa są już dobre na nie odpowiedzi. 1,5 roku temu jeszcze ich, na takie pytanie nie było. Była tylko nieuzasadniona, niczym nadzieja, że system jednak się podniesie, jak Feniks z popiołów... i to się w jakiejś postaci, na naszych oczach, powolutku dzieje.
Jeszcze jej nie przekreślaj, poczekaj trochę. Mam nadzieję ,że w jakiejś formie się odrodzi...
Ależ ja tej firmy nie przekreślam... aczkolwiek obawiam się że, poruszamy kolejny mocno emocjonujący temat. Przyszłości E-systemu ;-)
PS.
póki co duży aparat mam już innej firmy, jednak do pewnych tematów bardzo by mi się przydał jakiś mały korpusik z możliwością podpięcia dobrych jasnych stałek
myślę że w tym się Olympus sprawdzi, no chyba że dzielny kolega z sąsiedztwa przekabaci mnie na Fuji ;-)
pozostaje jedynie czekać na używane OM-D w bardziej ludzkiej cenie, lub zebrać więcej informacji o E-PL5 bo cena jest zachęcająca
PSS.
niestety połączenie optyki dużego 4/3 z puszką mikro mi nie odpowiada, E-3 koniecznie z HLD-4 plus ZD 50-200swd jest idealne aby jedna ręką zmieniać ogniskową a druga trzymać to w dłoni i od czasu do czasu coś zmienić kółkami nastaw, sorki ale nie przekonasz mnie że, tym małym OM-D dam radę zrobić to samo ;-)
pozdrawiam serdecznie ;-)
PSSSssss. bo się wyda ;-)
no i to jest właśnie to o czym mówiłem, sprawy wokół dużego 4/3 są na tyle kontrowersyjne że, większość dyskusji schodzi na manowce ;-)
---------- Post dodany o 00:55 ---------- Poprzedni post był o 00:52 ----------
To ja zacznę robić foty, aparatem trzymanym "odwrotnie":grin:, będzie temat na nastepną analizę.
Masz na myśli... trzymanie obiektywem do siebie ? ;-)
Ależ ja tej firmy nie przekreślam... aczkolwiek obawiam się że, poruszamy kolejny mocno emocjonujący temat. Przyszłości E-systemu ;-)
PS.
póki co duży aparat mam już innej firmy, jednak do pewnych tematów bardzo by mi się przydał jakiś mały korpusik z możliwością podpięcia dobrych jasnych stałek
myślę że w tym się Olympus sprawdzi, no chyba że dzielny kolega z sąsiedztwa przekabaci mnie na Fuji ;-)
pozostaje jedynie czekać na używane OM-D w bardziej ludzkiej cenie, lub zebrać więcej informacji o E-PL5 bo cena jest zachęcająca
PSS.
niestety połączenie optyki dużego 4/3 z puszką mikro mi nie odpowiada, E-3 koniecznie z HLD-4 plus ZD 50-200swd jest idealne aby jedna ręką zmieniać ogniskową a druga trzymać to w dłoni i od czasu do czasu coś zmienić kółkami nastaw, sorki ale nie przekonasz mnie że, tym małym OM-D dam radę zrobić to samo ;-)
pozdrawiam serdecznie ;-)
Bez gripa z E-M5 czasem to praktykuję i daję radę , ale z ZD 35-100 mam już duży kłopot.
Ale mogę i z 20/1,7, 17/1,8. 45/1,8, 14/2,5 czy malutką manualną rybką Samim 7,5/3,5 i czasami ( na razie nie mam swoich) z 75/1,8 czy 12/2.
Pozdrawiam AP.
Tak to już jest z tymi niewinnymi pytaniami ;)
Jeszcze ze dwa lata temu dyskusja skończyłaby się pewnie na 4-5 stronach :)
a koleżanka zadająca proste pytanie, drze z nas łacha czytając nasze elaboraty ;-)
serdeczne pozdrowienia dla koleżanki od E-5
Bez gripa z E-M5 czasem to praktykuję i daję radę , ale z ZD 35-100 mam już duży kłopot.
Pozdrawiam AP.
Dasz tak radę cały koncert albo inną dowolną imprezę przez godzinę albo dwie ? Jeszcze na dodatek latem kiedy jest ciepło i dłonie dodatkowo się pocą.
PS.
dla mnie takie wyczyny E-3 bez gripa są niemożliwe, bo mam za mało podparcia w dolnej części dłoni, na tyle pewnego żeby spokojnie manewrować palcami ułożonymi na kółkach nastawczych i to wszystko bez odrywania aparatu od oka ;-)
więc skoro E-3 bez gripa dla mnie jest zbyt mała to OM-D... tym bardziej
PSS.
gwoli wyjaśnienia, to nie jest atak na Twoja szanowną osobę, jakby co proszę tak tego nie odbieraj, jest to zwykła rozmowa ;-)
PSSS.
tylko o co tak naprawdę chodziło w tej dyskusji ? ktoś pytał o aparat ? coś chciał kupić ?
PSSSsss.
i tak w miłej forumowej atmosferze napisałem przed chwilą 300 post ;-)
i jeszcze jedno... szkoda że w tej dyskusji zamiast licytować się i doradzać nie pokazujemy koleżance zdjęć udowadniających jak ważne są obiektywy, a nie samo E-5 z ciemnym dual kitem
Ale mogę i z 20/1,7, 17/1,8. 45/1,8, 14/2,5 czy malutką manualną rybką Samim 7,5/3,5 i czasami ( na razie nie mam swoich) z 75/1,8 czy 12/2.
Pozdrawiam AP.
Poruszyłeś fajną odnogę tematu... jasne obiektywy stałoogniskowe ;-)
W dużym 4/3 jest ich jak na lekarstwo ;-)
PS.
Kiedyś miałem marzenie... jasną 35tkę F1.4 ;-)
Jak podają w "plotkach" optyczni (http://www.optyczne.pl/5417-nowość-O_tym_się_mówi__czyli_plotki_i_ploteczki_z_ostat niego_tygodnia.html), Olek pracuje nad jakąś protezą aby w mikro sensownie używać szkieł dużego 4/3, jednak w wielu przypadkach sensowność tego będzie zależała od wielkości korpusów do których będzie to można podpinać.
No i znowu wracamy do punktu wyjścia, braku jasnej polityki firmy, która była kiedyś odważnym pionierem, jako pierwsza wymyśliła świetny system oparty na małej stabilizowanej matrycy, zaprojektowała całą szklarnie od podstaw, wprowadziła innowacyjne wspomagacze jak czyszczenie matrycy lub chociażby LV, niestety obecnie w sprawie dużego 4/3 chowa głowę w piasek.
No i to jest powód dlaczego większość dyskusji kończy się tak jak ta teraz.
Jedno czego jestem pewien, nie ma sensu się w takich wątkach spierać. Niestety producent postawił nas klientów w takiej sytuacji. Dlatego dzisiaj wybór dużego 4/3 jest tak emocjonującym tematem.
Jednak...
pisałem o tym już niecałe dwa lata temu, dla kogoś kto fotografuje amatorsko i zdjęcie w określonej sytuacji zrobić może a nie musi, ta niepewna sytuacja może być doskonałą okazją do nabycia rewelacyjnych optycznie obiektywów w rozsądnej cenie
Żeby napisać w końcu coś na temat, czy nie lepiej dzisiaj kupić tańszy E-3/E-30 resztę środków wydać na ZD 12-60, ZD 50-200swd oraz ZD 50/2, uważam że, w świadomych rękach taki zestaw może skutkować naprawdę udanymi zdjęciami.
Dasz tak radę cały koncert albo inną dowolną imprezę przez godzinę albo dwie ? Jeszcze na dodatek latem kiedy jest ciepło i dłonie dodatkowo się pocą.
PS.
dla mnie takie wyczyny E-3 bez gripa są niemożliwe, bo mam za mało podparcia w dolnej części dłoni, na tyle pewnego żeby spokojnie manewrować palcami ułożonymi na kółkach nastawczych i to wszystko bez odrywania aparatu od oka ;-)
więc skoro E-3 bez gripa dla mnie jest zbyt mała to OM-D... tym bardziej
...
Poruszyłeś fajną odnogę tematu... jasne obiektywy stałoogniskowe ;-)
W dużym 4/3 jest ich jak na lekarstwo ;-)
PS.
Kiedyś miałem marzenie... jasną 35tkę F1.4 ;-)
Mogę zrobić dwa -cztery zdjęcia w krajobrazie. Na koncert nie polecę, także z powodu pracy AF.
Smakowałem niegdyś Leicę 25/1,4 Cudowne szkiełko. Miałem, kupiłem Sigmę 30/1,4, trafiła dla mnie za późno, nigdy tak naprawdę się nią nie pobawiłem, ale S 150.2,8 nie podzielila jej losu. Czeka na mój czas i lepsze czasy. Ale jak wiesz , ja nie muszę mieć zdjęcia, jestem amatorem.
A co do zdjęć pod moim awatarem administrator umieścił link do mojej galerii, zwykłem w niej opisywać czym swe zdjęcia robię.
Pozdrawiam i dziś już żegnam, czas mój już nadszedł na spanie. AP.
Znam gościa, który jeździ wysokiej klasy BMW i przynajmniej raz w miesiącu zalicza jakąś stłuczkę. Dlatego właśnie nie polecam nikomu samochodów BMW, tylko Fiaty ;)
Epicure, rewelacyjne podsumowanie!
Janko Muzykant
3.12.12, 08:51
Pozwolę sobie podsumować tę niezwykle interesującą dyskusję: droga koleżanko, jak widzisz: dobrze, że nie jesteś chłopcem :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.