Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Ślub



luc4s
29.07.07, 20:10
Proszę o komentarz.
1

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://poranafsm.pl/pliki/galeria/P7283695.jpg)
2

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://poranafsm.pl/pliki/galeria/P7283760.jpg)
3

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://poranafsm.pl/pliki/galeria/P7283761.jpg)
4

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://poranafsm.pl/pliki/galeria/P7283789.jpg)
5

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://poranafsm.pl/pliki/galeria/P7283796.jpg)
6

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://poranafsm.pl/pliki/galeria/P7283881.jpg)
7

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://poranafsm.pl/pliki/galeria/P7283883.jpg)
8

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://poranafsm.pl/pliki/galeria/P7283888.jpg)
9

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://poranafsm.pl/pliki/galeria/P7283908.jpg)

konukera
29.07.07, 20:13
dobrze jest
nie spadlem z krzesla na widok ktoregos, ale ogolnie porzadna slubna robota :-)
samemu czasem gorzej robie :/

rrrradek
29.07.07, 20:26
nie lubię zdjęć ślubnych ale te wyglądają solidnie. bez fajerwerków ale solidnie.

Tadeusz Jankowski
29.07.07, 20:29
Luc4s,
Seria fotek stanowi dobry reportarz jako całość. Tym bardziej doceniam umiejętności Twoje jako fotografa, że miałeś bardzo niesprzyjające warunki - zbyt dużo asysty wokół państwa młodych przed ołtarzem, a w plenerze paskudne ostre oświetlenie, co nie pozwoliło zmieścić całej rozpiętości tonalnej (biała suknia i ciemny garnitur) w dynamice czujnika obrazowego E-1. I jakieś takie bardzo duże tempo widać, musiałeś nieźle się zwijać i główkować. Widać także trochę nerwowości i pewien mały niedostatek rutyny ślubnej.
Korzystam z możliwości "Zmień" i dopisuję, że fotki są bardzo sympatyczne, wszystkie.

Pzdr, TJ

Ania_
29.07.07, 20:46
Świetne są, bo są normalne ;) naturalne. Zero cukierkowatego blichtru, jakim wielu karmi przy takich uroczystościach. Po prostu fajne zdjęcia (gdybym kiedyś wychodziła za mąż to właśnie takie zdjęcia bym chciała, bez pozowania w jakichś krzakach i ustawiania się specjalnie).

puciu
29.07.07, 21:14
Dobre, solidne rzemiosło.

luc4s
29.07.07, 21:45
Świetne są, bo są normalne ;) naturalne. Zero cukierkowatego blichtru, jakim wielu karmi przy takich uroczystościach. Po prostu fajne zdjęcia (gdybym kiedyś wychodziła za mąż to właśnie takie zdjęcia bym chciała, bez pozowania w jakichś krzakach i ustawiania się specjalnie).

Dzięki, na obróbkę poprostu nie mam czasu, od niedzieli juz tydzień focę FSM, zapraszam na http://poranafsm.pl/index.php?show=fsm2007_galeria

Nie wszystkie, ale większa część to moje fotki. Pozdro z Kalwarii Pacławskiej

PS. spotkałem przed chwilą ktotka :)

rodia
29.07.07, 21:51
Zdjęcia ładne. Fajne są fotki szczegółów np. splecione dłonie itp. Lubie tego typu akcenty na fotografii ślubnej.
Ja pytanie mam luc4as. Czym robione a zwłaszcza jak doświetlane mnie interesuje.

luc4s
29.07.07, 21:55
Zdjęcia ładne. Fajne są fotki szczegółów np. splecione dłonie itp. Lubie tego typu akcenty na fotografii ślubnej.
Ja pytanie mam luc4as. Czym robione a zwłaszcza jak doświetlane mnie interesuje.

ZD 50 światło zastane + monopod. Monopod do fotek w kościele kapitalna sprawa polecam!

rodia
29.07.07, 21:57
nr 5 na pewno nie doświetlane??

KaarooL
29.07.07, 22:00
luc4s:

szczerze? moim zdaniem kadry takie sobie - brakuje tu solidnej selekcji (o ile zrobiłeś nadmiar klatek). trzeba jednak przyznać że niełatwe miałeś zadanie.

podobają mi się siódemka i ósemka - fajnie uchwycone.

chomsky
30.07.07, 08:24
3,5,9, ciete glowy. 6- ciete nogi, w zamian za wiele powietrza u gory. Trzecie to kadr za ciasny. Jedynka ladna, choc pionowy kadr??
Czesc.Ch.

luc4s
30.07.07, 08:45
nr 5 na pewno nie doświetlane??

5 doswietlana, 14-54 + fl 50

mariush
30.07.07, 08:56
Większość kadrów niespecjalna, zbyt chaotyczno-przypadkowa; technicznie - różnie, wewnętrzne ok, zewnętrzne słabo.
Młodzi byli zadowoleni?
To twój pierwszy raz?

lessie
30.07.07, 09:14
ja podobnie jak chomsky zauważyłem te ciachnięte głowy, jednym to przeszkadza innym nie, ja chyba wolałbym mieć całą dyńkę na ślubie. Ale generalnie roboty wstydzić się nie musisz, solidnie wykonana. Wiadomo że każdy coś wyciągnie na tapetę ale nigdy nie dogodzisz wszystkim na raz. Powiem tak - widziałem już kilka serii ślubnych fotek pojechanych tak że aż głupio mi było to oglądać i uśmiechać się że takie ładne...a robionych przez "zawodowców" ze stażem. Twoje pokazują po prostu ślub tak jak to wygląda, może nie ma w nich fajerwerków, wodotrysków itd...ale są dobrze zrobione.
Ja myślę w ten sposób. Po jakimś czasie część fotografów ślubnych nabiera pewnej rutyny i tu ścieżka się rozwidla. Dal jednych ta rutyna to pewien spokój pracy i możliwość sięgnięcia do jakichś niekonwencjonalnych rozwiązań, śmiałych kadrów, operowania światłem i GO. Dla innych rutyna pozostaje rutyną i po prostu ich każdy ślub wygląda kropka w kropke tak samo. Wiedzę gdzie i w jakim momencie stanąć, kiedy strzelić, jakie nastawy na lampie itd.. :mrgreen: . Powstają wtedy zdjęcia takie.."dla cioci Krysi i Wujka Henia", poprawne ale nudne do wyrzygania się po 5tym z kolei. Takich zawodowców należy się wystrzegać. U Ciebie widać że wiesz do czego służy aparat więc tylko kwestia na którą ścieżkę mocy wejdziesz... ;) :mrgreen:

kisi
30.07.07, 10:47
Hmm... coz. Powiem tak, dobra robota. Owszem kilka rzeczy poobcinanych, ale jednak ze wzgledu na dokumentalny charakter zdjec uciete glowy sa dla mnie na planie drugim. Gdyby zas byly poucinane glowy, nogi i co tam jeszcze dla fotek pozowanych to na pewno by to je deskwalifikowalo. Takie zdjecia nalezy traktowac jak reportaż. Trzeba uchwycic chwile, ta chwile ktora wlasnie mija starajac sie zachowac nastrój, dynamike, zeby fotki żyły. Widac na niektorych pośpiech, ze ledwo nadążałeś ale dałeś rade. Nastepne moga byc juz tylko lepsze.

PS.
Qmpel zrobil moje wesele tez jak reportaż i choc uplynelo od tego czasu kilka latek wciąż świetnie sie to oglada. Te fotki żyją. Są świetne technicznie, ostrość, kolory, bajka. Fakt ze na 4 ujęcia 3 byly do wyrzucenia (a byla to klisza) to jednak udało mu sie uchwycic te najciekawsze.

luc4s
30.07.07, 15:49
Większość kadrów niespecjalna, zbyt chaotyczno-przypadkowa; technicznie - różnie, wewnętrzne ok, zewnętrzne słabo.
Młodzi byli zadowoleni?
To twój pierwszy raz?


To nie były fotki za kase, to był specyficzny ślub, zapraszam na strone www.poranafsm.pl jeżeli ktoś chce szczegóły. Fotki nie były robione dla młodych, ale młodzi też je dostali.

KaarooL
30.07.07, 21:26
luc4s:

za kesz czy nie*, fotki powinny być robione porządnie lub wcale. szczególnie wtedy jeśli zamierzasz je gdzieś pokazywać...

* - o tym decyduje "fotograf", robi na zlecenie, robi za dziękuję lub wcale nie robi...

Piotr Grześ
30.07.07, 23:40
Ale na stronce, którą wskazałeś, zacnie Olympusa promujesz. Przejrzałem wiele fotek z tych spotkań i muszę powiedzieć, żeś kawał porządnej reporterskiej roboty uczynił. Poza tym jestem pod urokiem tych spotkań, widać, że wielu młodych wybiera dobrą drogę życia i ma w sercach WARTOŚCI.

chomsky
31.07.07, 07:25
Większość kadrów niespecjalna, zbyt chaotyczno-przypadkowa; technicznie - różnie, wewnętrzne ok, zewnętrzne słabo.
Młodzi byli zadowoleni?
To twój pierwszy raz?


To nie były fotki za kase, to był specyficzny ślub, zapraszam na strone www.poranafsm.pl jeżeli ktoś chce szczegóły. Fotki nie były robione dla młodych, ale młodzi też je dostali.

Jest i Kalwaria Paclawska- fajnie bo jestem Przemyslakiem. Lecz glow ciac nie uchodzi. Reportaz, czy jakby to inaczej nazwac ( bardzo modne to slowo reportaz slubny), niewazne, kadr to kadr.
czesc.Ch.

kisi
31.07.07, 09:05
luc4s:

za kesz czy nie*, fotki powinny być robione porządnie lub wcale. szczególnie wtedy jeśli zamierzasz je gdzieś pokazywać...

* - o tym decyduje "fotograf", robi na zlecenie, robi za dziękuję lub wcale nie robi...

To co piszesz ma zastosowanie tylko wtedy kiedy fotograf robiąc kiche jest święcie przekonany ze robi superowe foty a na dodatek nei zamierza doskonalic swoich umiejętności.
Jesli ja jestem na ślubie i robie fotki to robie je dla siebie i maja one dla mnie zupelnie inna wartość anizeli fotki zawodowego fotografa robiacego foty na slubie dla mlodej pary. To ktore sa dobre, ktore lepsze to kwestia gustu, a o tym sie nie dyskutuje.

Nie kazdemu musza sie podobac, to kwestia odbioru i jesli Tobie sie nie podobaja OK, ale nie rozumiem twojego twierdzenia o nie robieniu kiepskich fotek wcale... Poza tym wcale nie uwazam ze te fotki nie sa porządne (choc to slowo nie ma nic wspolnego z oceną czy zdjecie jest dobre czy złe).

marecki
31.07.07, 10:02
j.w.
Jak się mam nauczyć robić coraz lepsze fotki nie pstrykając wcale bo mi nie wychodzą i są powszechnie uznawane za kiepskie?

KaarooL
31.07.07, 11:04
mój poprzedni post był odniesieniem do wypowiedzi luc4s'a i tylko tyle. odniesieniem w temacie robienia ważnych wydarzeń, np. ślubów.

następnym razem na pewno będzie lepiej. dobrą metodą na początek jest ostra selekcja. a żeby było z czego ją robić, trzeba zrobić odpowiednio więcej zdjęć.

aha, nigdzie w tym wątku nie napisałem że są kiepskie...

Rafał Czarny
31.07.07, 14:00
j.w.
Jak się mam nauczyć robić coraz lepsze fotki nie pstrykając wcale bo mi nie wychodzą i są powszechnie uznawane za kiepskie?

Uczyć się trzeba, to oczywiste. Ale nie eksperymentując na głębokiej wodzie, czyli na ślubie. Bo można młodym ludziom sprawić bardzo przykrą niespodziankę.

suchar
31.07.07, 17:01
Prawde mowiac nie zachwycily mnie te fotki. Niezle, ale nic wielkiego. Od razu rzucily mi sie w oczy poucinane glowy i stopy i dosc duzy chaos w kadrach. Czegos mi bardzo brakuje w tych zdjeciach, jakiegos uporzadkowania, spokoju, stonowania. Nie wiem, czy rozumiesz o co mi chodzi. Tak jak mowie, dla mnie nie sa zle te zdjecia, ale chyba widzialem juz lepsze w Twoim wykonaniu.
Pzdr

dziekan
1.08.07, 23:37
Żaden ze mnie specjalista od fotografowania ślubów baa nawet ludzi - ale miałbym mieszane uczucia odbierając takie fotki - nie są złe na pewno, pewnie po wywołaniu odbitek jest dobrze ale brak tym fotkom po prostu IMO ślubnego polotu , selekcji, obróbki ?
pzdr
dziekan

Karol
2.08.07, 01:27
Foty fajne bo naturalne....




PS. spotkałem przed chwilą ktotka :)
No tak ;-) - fajnie spotkać i pogadać "na realu" z kimś znajomym z Forum...

luc4s
2.08.07, 09:54
Żaden ze mnie specjalista od fotografowania ślubów baa nawet ludzi - ale miałbym mieszane uczucia odbierając takie fotki - nie są złe na pewno, pewnie po wywołaniu odbitek jest dobrze ale brak tym fotkom po prostu IMO ślubnego polotu , selekcji, obróbki ?
pzdr
dziekan

Zgadza się, ponieważ to nie fotki dla młodych były, miały to być fotki reportażowe, a nie artystyczne, te fotki może nie mają składu, ponieważ są wyrwane z większej całości. zapraszam na www.poranafsm.pl jezeli ktoś chce wiedzieć o co chodzi.

tao
5.08.07, 00:51
śluby nie są najciekawszym tematem, mało się dzieje bo w zasadzie można zrobić tylko 1, może 2 foty które będą ciekawe a reszta to album i w tym temacie ciężko coś zmienić, dlatego lepiej wypada np. macro, pejzaż