Zobacz pełną wersję : C-760 - lepszy japoński?
Cześć wszytskim.
Zdecydowałem się na zakup aparatu Olympus C-760...i zacząłem przeglądać stronki. Okazało się, że ten model oferowany na rynku wschodnim (Japonia, Azja, Oceania itp.) jest wyposażony w nowy model procesora TruPic Turbo (świadczą o tym ikonki tej technologii przy tym modelu)...natomiast w europie jest on wyposażony w procesor TruePic (czyli ten sam co w m.in. C-750). Wiem, że C-750 dobrze foci, jednak jego czas od momentu włączania do wykonania pierwszego zdjęcia-wynoszący około 6 sekund mnie zniechęcił do jego zakupu. Wyczytałem gdzieś, że właśnie zastosowanie nowego procesora skróciło zarówno czas włączania i wyłączania aparatu. Wynika z tego, że albo japońskie aparaty są nowocześniejsze, albo to zwykły błąd na stronie. Gdyby ktoś wiedział coś na ten temat proszę o odpowiedź.
nie wiem czy to o rpcesor chodzi... mnie sie wydaje ze na czas uruchomienia olka najwieksze znaczenie ma wplyw mechaniki obiektywu, ktory jak wiemy nie wyskakuje jak błyskawica, samoi to powoduje opoznienie okolo 3 sek - 4sek zanim sie wszystko ustawi, wiec na jakis cud w postaci wielkiego zredukowania tego czasu to raczej nie licz.
Cześć wszytskim.
Zdecydowałem się na zakup aparatu Olympus C-760...i zacząłem przeglądać stronki. Okazało się, że ten model oferowany na rynku wschodnim (Japonia, Azja, Oceania itp.) jest wyposażony w nowy model procesora TruPic Turbo (świadczą o tym ikonki tej technologii przy tym modelu)...natomiast w europie jest on wyposażony w procesor TruePic (czyli ten sam co w m.in. C-750). Wiem, że C-750 dobrze foci, jednak jego czas od momentu włączania do wykonania pierwszego zdjęcia-wynoszący około 6 sekund mnie zniechęcił do jego zakupu. Wyczytałem gdzieś, że właśnie zastosowanie nowego procesora skróciło zarówno czas włączania i wyłączania aparatu. Wynika z tego, że albo japońskie aparaty są nowocześniejsze, albo to zwykły błąd na stronie. Gdyby ktoś wiedział coś na ten temat proszę o odpowiedź.
O ile mnie wiadomo to w ten procesor wyposażony będzie C 765. C 770, gdzieś wyczytałen że szybsze będzie wykonanie zdjęć seryjnych.
A właściwie to gdzie sie tobie spieszy, będziesz z kolegami w wyścigach aparatów startował.
Ja we wtoerk będę miał C 760 :)
Cześć.
arek1249 mam do Ciebie prośbę. skoro będziesz go miał we wtorek, to podziel się swoimi spostrzeżeniami na temat olka 760:) martwi mnie też ten akumlator,czy długo wytrzyma:)
Mam 760 juz niespelna roczek. Najwazniejsze jest odpowiednie sformatowanie baterii (3 razy na maxa (nawet i z 16h) po calkowitym wyczerpaniu). Duzo czytalem i slyszalem niepochlebnych opinii nt. slabego akumulatorka. Ja mocno sformatowalem akumulatorek, dla pewnosci dokupilem drugi i: z drugiego prawie nie korzystam. Na tym pierwszym robie ok. 200 zdjec (ok 20% z lampa) duzo bawie sie ustawieniami bo jest ich naprawde duzo i wcale nie jest to trudne - kwestia wprawy i obycia. Zanim kupilem aparacik duuuzo o nim poczytalem i podyskutowalem ze specami z Olympusa. W Japonskich 760 jest procesor TruePic Turbo. Nie powoduje on jednak szybszego uruchamiania sie aparatu. Jest on odpowiedzialny m.in. za eliminacje "slajdow" na monitorku, za szybsze ustawienie ostrosci i ogolna obrobke i obsluge zdjecia. Roznica wierz mi ze jest zauwazalna. Ja kupilem wlasnie japonca (zamowienie) a kupel przywiozl z Niemiec model z prockiem TruePic. Teoretycznie niczym sie nie roznia. Rzadko zauwazalna zwiekszona szybkosc i nic po za tym. Ogolnie polecam 760 - to dobry aparacik i przestancie narzekac na akumulatorek. Jak spieprzyliscie na poczatku (przy formatowaniu) to pozniej jest problem. Proponuje PAMIETAC O 3 KROTNYM FORMATOWANIU PRZEZ MIN 16h ale po CALKOWITYM wyczerpaniu. Jesli to za malo to dokupic dodatkowy akumulatorek. W zestawie masz ladowareczke wiec nie widze problemu. Jeden akumulatorek wystarcza mi na calodzienny wypad fotograficzny i z tego co pamietam to chyba nie uzywalem zapasowego akumulatorka!
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.