PDA

Zobacz pełną wersję : Paul Nicklen znów wymiata ;) Veolia Environment Wildlife Photographer



dobas
18.10.12, 15:49
Veolia Environment Wildlife Photographer czyli wcześniejsze BBC Wildlife Photographer of the year
to największy i najważniejszy konkurs fotografii przyrodniczej.

W tym roku mój ulubiony fotograf nie dość, że wygrał główną nagrodę to dostał jeszcze nagrody i wyróżnienia w kilku kategoriach


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2012/10/053-1.jpg
źródło (http://www.nhm.ac.uk/resources/visit-us/whats-on/wpy/live/2012/popup/053.jpg)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2012/10/040-1.jpg
źródło (http://www.nhm.ac.uk/resources/visit-us/whats-on/wpy/live/2012/popup/040.jpg)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2012/10/054-1.jpg
źródło (http://www.nhm.ac.uk/resources/visit-us/whats-on/wpy/live/2012/popup/054.jpg)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2012/10/035-1.jpg
źródło (http://www.nhm.ac.uk/resources/visit-us/whats-on/wpy/live/2012/popup/035.jpg)



Cztery nagrodzone zdjęcia w jednym konkursie i Grand prix... WOW...

Więcej o Paulu tutaj : http://www.paulnicklen.com/

w (http://www.paulnicklen.com/)ięcej zdjęć nagrodzonych w konkursie http://www.nhm.ac.uk/visit-us/whats-on/temporary-exhibitions/wpy/onlineGallery.do


(http://www.nhm.ac.uk/visit-us/whats-on/temporary-exhibitions/wpy/onlineGallery.do)

nyny
18.10.12, 15:51
Tez czytalem i gratuluje bo zdjecia zacne :)

pozdro

dobas
18.10.12, 15:56
te podowdne - to jednak inny świat. Gość zajął super niszę bo nie dość że miejsce niedostępne - Arktyka / Antarktyka to jeszcze bardziej niedostępne bo podwodne. A to białe na zielonym to kermode bear - niedźwiedź duch. Wbrew pozorom nie jest białym niedźwiedziem i też nie jest albinosem. I ponoć rzadkie zwierzęta...

witia
18.10.12, 15:59
Znakomitte te foto !!!
Dzięki za linka.
Pozdrawiam.

hadan
18.10.12, 20:57
Zachwycające te zdjęcia. Widać oko mistrza.
Dzięki Marcin za linka.

Pozdrawiam

waruga
18.10.12, 21:05
Piekne foty.

Mcarto
18.10.12, 21:47
Dwa pierwsze są świetne i niedźwiedź też jest osobliwy i ciekawy.

yamada
18.10.12, 22:01
Ziemia jest piękna, świetne zdjęcia, dzięki za linka Mr. Dobas

dobas
6.11.12, 01:42
że się tak wyrażę bekstejdż ze spiczem


http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=A9mbCNs47FI

CzaRmaX
6.11.12, 01:50
że się tak wyrażę bekstejdż ze spiczem


Jakby zafundowali Ci tam podróż to gorzej byś nie wypadł :)

dobas
6.11.12, 02:44
Jakby zafundowali Ci tam podróż to gorzej byś nie wypadł :)

hehehe.

Uwierz mi wypadłbym duuuuzo gorzej... Choć wielkie dzięki za dobre słowa :) !

Kiedyś napiszę o tym tekst tu czy na blogu... Jest jako jedna z rzeczy do napisania. Poniżej na szybko i w skrócie...

To nie tak. Temat jest oczywiście ważny - i nie da się ukryć, ze wygrywa się wiele tematem. Ciekawa dla nas będzie buddyjska stupa w Nepalu a mało nas ruszy Kościół Mariacki. Siłą rzeczy odległe miejsca na dzień dobry dodają punktacji zdjęciom... Na dzieńdobry jest lepszy odbiór gdy patrzymy na pingwina niż gdybyśmy patrzyli na gołębia...

Jednak to nie tak, "Pojechałbym to bym zrobił takie same albo i lepsze.."

Z Paulem - czym się chwalę nieustająco bo jest czym ;) - poznaliśmy się na Svalbardzie. Bardzo ale to bardzo dużo się od niego nauczyłem. Głównie podejścia i myślenia. Tak na prawdę dla mnie był to przełomowy moment pod każdym względem.
Strasznie życzliwy i strasznie pomocny człowiek. Razem w tych samych pięknych okolicznościach przyrody chodziliśmy robić zdjęcia.
Pomagał, podpowiadał, podrzucał pomysły i motywował...
Mało tego nawet zdarzało nam się fotografować tym samym sprzętem bo udostępniał mi swoje aparaty i obiektywy. ( Miał wtedy nawet jakąś współpracę z Olympusem) Wydawać by się mogło że wyjazd w dane miejsce to klucz do sukcesu i sprawa załatwiona a jednak..



Kiedy wieczorem siadaliśmy przy kompach mi opadała kopara jak patrzyłem na to co można było wyciągnąc z danego miejsca... Nie była to kwestia dalekiej podróży, nie była to kwestia sprzętu nie była kwestia obróbki - patrzyliśmy na surowe zdjęcia zrzucone z karty... Przepaść. Cały czas twierdzę że kluczowe tu są umiejętności i pomysł... Oczywiście miejsce daje dużo. bardzo dużo...


Ale RAZ - umiejętność zrobienia zdjęcia pomysł na kadr, umiejętność dostrzeżenia czegoś itp itd i to było widać na szpicu

A DWA - pomysł na fotografowanie czegoś inaczej co widać na wielu zdjęciach z NG ... widziałem miliony zdjęć pingwinów cesarskich - latającego sobie jeszcze nie przypominam :)
Sam pomysł, żeby pokazać coś w inny sposób, żeby sięgać po inne narzędzia takie jak fotografia podwodna, fotografia z powietrza itp itd - znów daje możliwości na zrobienie niecodziennego ujęcia...

Fakt jest faktem, że widzę u siebie przez ostatnie 5 lat wielki progres ale to i tak jeszcze nie to :)

Chłopaki z NG to wszystko łączą. Stoi oczywiście za tym wielki budżet. Ultralekki samolot, zodiac, facet do pomocy, agregaty namioty, łączność satelitarna i rok pracy nad jednym tematem... ale goście wygrywają łączeniem umiejętności z różnymi dziwnymi pomysłami na zdjęcia...

Ale przede wszystkim umiejętnościami wygrywają a nie samym tematem....


Przykłady ?


Alczykowisko sfotografowane przez Paula :


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://images.nationalgeographic.com/wpf/media-live/photos/000/309/cache/svalbard-norway-dovekies-birds_30933_600x450.jpg)
Paul Nicklen

to samo alczykowisko w moim obiektywie :

https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=73118&d=1352162228

https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=73117&d=1352162228


Takie samo ? lepsze... Moim zdaniem ze trzy ligi niżej :)

Biegnący renifer z rozmemłaną tundrą...



https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://images.nationalgeographic.com/wpf/media-live/photos/000/119/cache/svalbard-reindeer-running_11919_600x450.jpg)
Paul Nicklen

i mój...

https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=73116&d=1352162228


No proszę Cię....

Tundre rozmemłaną chciałem mieć przy reniferze...
Paul to zrobił od niechcenia - ja ni chu... Oczywiście tu nie ma tej rozmemłanej tundry bo
razem z tundrą rozmemływałem renifery :D więc jest tylko namiastka biegnącego rena...



Tylko z alczykami jako tako wyszło


https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=73119&d=1352162229

Fakt, ze nie używałem wtedy lampy i nie znałem jej "potęgi"
może teraz było by łatwiej... dodatkowe lata doświadczenia na pewno by w tym pomogły
jestem jednak pewien że jeszcze mi daleko do ciupania takich samych kadrów :)


Ilekroć słysze argument "Pojechałbym / pojechałbyś gorzej byś nie wypadł, uśmiecham się pod nosem.
Pojechałem w to samo miejsce w tym samym czasie z takim samym zamiarem i wypadłem tak blado na jego tle
że szok :)

Oczywiście jest kogo "gonić" i kiedyś też osiągnę podobny poziom ;) (Mam nadzieję przynajmniej...)

Póki co wiem że daleko.... Zwłaszcza pod wodą, Zwłaszcza pod lodem i zwłaszcza, że mi suchy skafander cieknie... hehehhe

CzaRmaX
6.11.12, 03:35
hehehe.

Uwierz mi wypadłbym duuuuzo gorzej...

To teraz coś Ci powiem i uwierz mi że tak jest i potraktuj moje słowa jako pewnego rodzaju ścieżkę. Nie to że chce się wymądrzać ale przytoczę Ci słowa mojej świętej pamięci babci, która była bardzo mądrą kobietą "Człowiek bez wiary umiera". Z takimi słowami jakie wypowiedziałeś, które przytoczyłem w cytacie powyżej nigdy nie wypadniesz lepiej od tego pana. Kiedy człowiek z góry zakłada, że coś będzie gorzej to w 99% pozbawia siebie szans na lepiej a pozostały 1% to ślepy traf, że pomimo wszystko się uda. Kiedy uwierzysz, że zrobisz lepiej to zwiększasz swoje szanse niebotycznie. Chcesz się przekonać czy zrobisz lepiej? To uwierz, że to zrobisz a na końcu życia się przekonasz bo mniemam, że chyba chcesz się przekonać? :). Wiara dodaje sił, dodaje nadziei, zwiększa Twoje umiejętności.

Wiesz dla czego tutaj wtrąciłem poniższy tekst jak zobaczyłem Twój wpis?


Jakby zafundowali Ci tam podróż to gorzej byś nie wypadł :)

Bo byłem bardzo ciekawy co mi odpiszesz. No i odpisałeś to co chciałem usłyszeć bo wiedziałem, że ja z kolei odpiszę Tobie to co teraz wszystko napisałem. WIARY, WIARY, WIARY DOBAS - NO BO KTO MA W TO WIERZYĆ JAK NIE TY SAM. Mnie tam zaje.....biście podobał się kuper kaczki więc ja wierzę, że Ci się uda :)

dobas
6.11.12, 03:42
hehehehe

Napisałem przecie :


Oczywiście jest kogo "gonić" i kiedyś też osiągnę podobny poziom :wink: (Mam nadzieję przynajmniej...)

więc jest wiara i nadzieja :) hehehe
Musi być cel musi być poprzeczka gdzieś wysoko... Ale wiem też że to wcale nie takie hop siup :)
Mój przekaz jest taki - że nie wystarczy pojechać :) a gość jest diablo dobry w tym co robi..

CzaRmaX
6.11.12, 03:45
Ty nie masz go osiągnąć bo to mierny cel, Ty masz go prześcignąć bo to jest szczytny cel :). Ja tam będę za Ciebie trzymał kciuki :). Wystarczy mieć pozytywne nastawienie a wtedy pomysły same z siebie potrafią nagle i nie wiadomo skąd eksplodować :)

CzaRmaX
6.11.12, 04:53
Z Twoim reniferem jest taki problem, że on za wolno biegnie i nie da się zbytnio rozmemłać tundry aby nie raziła w porównaniu z ruchem rena. U niego dobrze to wyszło bo ma rena w pełnym biegu i z takiego lekkiego małego półprofila oraz na łatwiejszym tle i generalnie też się zastanawiam czy jego fota czasami nie jest zmemłana z dwóch następujących zaraz po sobie.
Zauważ, że jego ren jest uchwycony w momencie kiedy zajmuje w biegu najmniejszą powierzchnię, więc tym łatwiej rozmazać tło i samego rena tak aby to nie raziło. Nawet jeżeli poruszonego rena zrobił z dwóch to sprytnie zostawił ostry taki szczegół jak oko i przednią część poroża.

Masz tu swojego rena z rozmemłana w podobnym stylu tundrą na dole jak u niego i nijak się ona ma do ruchu renifera (z resztą renifera też lekko poruszyłem). Jak tundra była za mało rozjechana to też nie pasowało, tak więc Twój ren wygląda najlepiej tak jak jest.

https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=73121&d=1352170216