PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z ZD 14-42 f/3.5-5.6



PawelG
5.10.12, 00:23
Proszę o parę rad i informacji. Problem jest następujący. Na wakacjach pojawiły się problemy z łapaniem ostrości przez w/w szkło (aparat E-520):

częsty przypadek: dwa zdjęcia wykonane jedno po drugim (te same ustawienia), jedno ostre drugie rozjechane. Zwykle ostrość jest ustawiona wtedy na bardzo bliskim planie, co widać na np. elementach na brzegu zdjęcia. Zdarzało się też, że balans bieli na dwóch prawie jednakowych zdjęciach był mocno inny (dwa załączone zdjęcia Akropolu).7121871219
bardzo dużo zdjęć z nierówną nieostrością: prawa (zawsze) strona ostra lub prawie ostra, 1/3 z lewej mocno nieostra. Widać to na kolejnym przykładzie - dziób statku jest nieostry, 2/3 z prawej ostre, również budynek z prawej, który jest dalej (głębiej) niż dziób statku.71220
dwa-trzy razy zdarzyło się, że autofokus jeździł tam i z powrotem i nie złapał ostrości. Wszystko to w pełnym słońcu, a nie w ciemnym tunelu!
problemy nie pojawiają się przy każdym zdjęciu, większość jest dobra, ale tych mocno nieostrych pojawiło się teraz naprawdę sporo. No i ta lewostronna nieostrość jest naprawdę dokuczliwa i częsta.

I tu moje pytania:

w serwisie orzekli, na razie telefonicznie, że to na pewno obiektyw (też tak myślałem). Tylko czy na pewno? Co może być konkretną przyczyną? Czy przyczyna może być w aparacie lub np. w stykach bagnetu?
Czy jest to naprawialne w warunkach domowych? Zaznaczam, że nie mam "dwóch lewych rąk".
w serwisie powiedzieli, że cena naprawy jest ryczałtowa 453 zł, obojętne, czy w efekcie przetrą szkło szmatką, czy wymienią cały na nowy. Czy jest sens w to wchodzić, jeśli na Allegro można kupić prawie nieużywany egzemplarz za 200-250 zł? Jedyna chyba zaleta serwisu to półroczna gwarancja.
co mogło zaszkodzić? Upały - 35-40 stopni? Aparat nie leżał na pełnym słońcu - albo wisiał na mnie, albo był w schowku w samochodzie. Czy mogło zaszkodzić kilka dni jazdy w schowku? Leżał na boku, częściowo na cienkiej gąbce ale był też oparty bokiem na mocowaniu filtrów Cokina założonym na obiektyw. Kojarzę to z tą opisaną nierówną nieostrością, ale obiektyw zachowuje się normalnie - pierścień ogniskowej pracuje jak dawniej, przednia, wysuwna część nie jest wykrzywiona, luzy minimalne.

Proszę o Wasze opinie co do tych spraw. Dotychczas szkło nie sprawiało żadnych problemów, a robię nim ponad 90% zdjęć.

rol6
5.10.12, 09:00
Witaj,

Z problemami jakie ma Twój obiektyw nie spotkałem się, więc trudno mi jest diagnozować wadę.

Jeżeli chodzi o Twoje zdolności manualne, to jeżeli czujesz się na siłach to możesz rozkręcić go i sprawdzić czy wszyskie połączenia są na swoim miejscu, jeżeli go totalnie zepsujesz to i tak pozostaje serwis lub zakup nowego.

Sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie to jest dla Ciebie bardziej korzystne - zakup obiektywu na Allegro (opcja tańsza) czy oddanie obecnie używanego do serwisu (drożej, ale zyskujesz gwarancję).
Gdyby to mnie dotyczyło to ja kupiłbym na aukcji, ale to jest Twoja decyzja. Swojego czasu kupiłem taki obiektyw na Allegro i mam go do dzisiaj.

Pozdrawiam

lukasz78
5.10.12, 09:11
Ostrzenie wybrane ręcznie w centrum kadru czy wybierał aparat jeden z 3 punktów?

Ziootek1971
5.10.12, 10:07
Możesz też zastanowić się, tak przy okazji, nad zmianą obiektywu na 14-54.

aldii
5.10.12, 11:00
Jeśli chodzi o ostrość na statku, to moim zdaniem jeśli miałeś w aparacie ustawiona mała głębię ostrości i ostrość łapałeć na rufę statku to normalne że lewa strona jest nie ostra, gdyż statek stoi po skosie. Dziób jest dalej od obiektywu. Podobnie na zdjęciach z widokiem. Przecież jak masz złapaną ostrość na gałęziach po prawej stronie to nigdy tył który jest daleko nie będzie równie ostry. Ustaw sobie punktowo ostrość i łap ostrość tam gdzie ty chcesz a nie tam gdzie złapie aparat.

PawelG
5.10.12, 11:49
Ostrzenie wybrane ręcznie w centrum kadru czy wybierał aparat jeden z 3 punktów?Oczywiście, że autofocus na środkowy punkt.
Możesz też zastanowić się, tak przy okazji, nad zmianą obiektywu na 14-54.
Wiedziałem, że ta "podpowiedź" padnie. Wiem oczywiście, że mogę wydać 7-10 razy
większą kwotę, wolę jednak mniejszą na całkiem dobre szkło.

Jeśli chodzi o ostrość na statku, to moim zdaniem jeśli miałeś w aparacie ustawiona mała głębię ostrości i ostrość łapałeć na rufę statku to normalne że lewa strona jest nie ostra, gdyż statek stoi po skosie. Dziób jest dalej od obiektywu.
Tak jak już napisałem, wystarczy zwrócić uwagę na budynek po prawej. Jest zdecydowanie dalej niż dziób, a mimo to ostry tak jak cała prawa połowa zdjęcia. Pomijając budynek, to o czym piszesz o różnicy odległości dziobu i rufy mogłoby mieć znaczenie chyba przy pełnej klatce i otworze grubo poniżej f/2. Taka głębia (a raczej płytkość) ostrości jest nieosiągalna w moim (naszym, jak widzę) zestawie. Na tym zdjęciu jest f/4.5 co można podglądnąć w metadanych. Po to wrzuciłem oryginały.
Podobnie na zdjęciach z widokiem. Przecież jak masz złapaną ostrość na gałęziach po prawej stronie to nigdy tył który jest daleko nie będzie równie ostry. Ustaw sobie punktowo ostrość i łap ostrość tam gdzie ty chcesz a nie tam gdzie
złapie aparat.
E-520 nie ma punktów autofocusa tak blisko brzegu kadru. Oczywiście piszę cały czas o trzypunktowym detektorze fazowym. Poza tym korzystam prawie zawsze ze środkowego i przekadrowuję. Po ponad 30 latach pstrykania nie robię tak banalnych błędów.

Ziootek1971
5.10.12, 12:41
Jakieś dwa lata temu, kiedy jeszcze fociłem e-500 zdecydowałem się na zmianę podstawowego obiektywu z 14-45 na 14-54. Różnica jest kolosalna: szybszy i cichszy AF, a przede wszystkim jasność. Nie twierdzę przy tym, że 14-42 jest złym szkłem

PawelG
5.10.12, 15:55
Jakieś dwa lata temu, kiedy jeszcze fociłem e-500 zdecydowałem się na zmianę podstawowego obiektywu z 14-45 na 14-54. Różnica jest kolosalna: szybszy i cichszy AF, a przede wszystkim jasność.
Wiem, że 14-54 to prawie legenda. Jeśli Olek wypuści następcę serii trzycyfrowej (chodzą takie plotki) z lepszą - w końcu - matrycą (np taką z OM-D :grin:) to się pewnie zdecyduję. Na razie problem i pytania ciągle jak w pierwszym poscie.
p.s.
Dostałem "odpowiedź" z Olympusa PL. Nie jestem pewien czy odpowiadał serwisant czy sprzedawca z zaliczonym szybkim szkoleniem - oczywiście nic sensownego się nie dowiedziałem. Jeśli to był serwisant, to zdecydowanie zniechęca mnie do wysłania szkła do serwisu!
p.s. 2
Policzyłem i wyszło mi, że dla trzeciego zdjęcia (prom) głębia ostrości jest (teoretycznie) od ok. 3m do nieskończoności. Dla 14 mm f/4.5 hiperfokalna ma ok. 3 m.

Jack
5.10.12, 16:49
...w serwisie orzekli, na razie telefonicznie, że to na pewno obiektyw (też tak myślałem). Tylko czy na pewno? Co może być konkretną przyczyną? Czy przyczyna może być w aparacie lub np. w stykach bagnetu?...W aparacie też - brak równoległości powierzchni matrycy do płaszczyzny tworzenia obrazu (np. na skutek jakiejś awarii/niestabilności stabilizatora, albo głupiego poluzowania jednej ze śrubek trzymajacej ramkę stabilizatora). Obiektyw jest najbardziej prawdopodobny, chociaż możesz porobić parę pstryków z wyłaczonym stabilizatorem dla porównania.



Czy jest to naprawialne w warunkach domowych? Zaznaczam, że nie mam "dwóch lewych rąk".Owszem, o ile dysponujesz zapasowym zespołem prowadnic, w których przemieszczają się człony optyczne obiektywu, oraz wypadałoby mieć możliwość skontrolowania i ewentualnego wyjustowania ustawienia soczewek po ich zamontowaniu. Jeżeli masz tylko podstawowe narzędzia, to po złożeniu ostrość może być dużo gorsza, niż przed taką naprawą.



...

w serwisie powiedzieli, że cena naprawy jest ryczałtowa 453 zł, obojętne, czy w efekcie przetrą szkło szmatką, czy wymienią cały na nowy. Czy jest sens w to wchodzić, jeśli na Allegro można kupić prawie nieużywany egzemplarz za 200-250 zł? Jedyna chyba zaleta serwisu to półroczna gwarancja...

Zgadza się, a dokładnie 453,70 PLN brutto. Ale nie gderaj (jak w poście niżej) na informacje płynące z serwisu - tam obsługują sprzęt z połowy Europy i nikt nie ma czasu na dokładną analizę treści e-maili i jeszcze bardziej na analityczną odpowiedź:-) Możesz zaryzykować wysłanie na naprawę odpłatną, ale bez wyrażania, z góry, zgody na koszt naprawy, zamiast tego - zażądaj wyceny. Oczywiście otrzymasz później odpowiedź 453,70:-), ale w międzyczasie ktoś spojrzy, czy wystarczy przetrzeć szmatką, czy trzeba wymienić cały zespół prowadnic i jedną soczewkę na dodatek. Serwis, zanim zacznie naprawę odpłatną, zapyta Cię o zgodę. Jeśli miłość do tego egzemplarza nie wygaśnie to się zgodzisz, a jak podejdziesz racjonalnie - to rozejrzysz się na naszej tablicy, czy na Allegro za takim obiektywem w dobrym stanie. Strata - to tylko koszt przesyłki do serwisu.

PawelG
5.10.12, 19:15
Dzięki za konkretną odpowiedź.

W aparacie też - brak równoległości powierzchni matrycy do płaszczyzny tworzenia obrazu (np. na skutek jakiejś awarii/niestabilności stabilizatora, .... Obiektyw jest najbardziej prawdopodobny, chociaż możesz porobić parę pstryków z wyłaczonym stabilizatorem dla porównania.
Jeśli jest możliwe, że to aparat to muszę zrobić trochę testów z innym szkłem. Wada niestety (paradoksalnie) nie jest stała, choć wychodzi dość często. Gorzej jeśli warunkiem jej pojawienia się jest wyższa temperatura - nie mam sauny to testów :grin:.


Owszem, o ile dysponujesz zapasowym zespołem prowadnic, ...... Jeżeli masz tylko podstawowe narzędzia, to po złożeniu ostrość może być dużo gorsza, niż przed taką naprawą.
Tak się właśnie obawiałem, że "sprawa się rypnie" o końcową regulację i kontrolę.


....Ale nie gderaj (jak w poście niżej) na informacje płynące z serwisu - tam obsługują sprzęt z połowy Europy i nikt nie ma czasu na dokładną analizę treści e-maili i jeszcze bardziej na analityczną odpowiedź. Możesz zaryzykować wysłanie na naprawę odpłatną, ale bez wyrażania, z góry, zgody na koszt ..... Serwis, zanim zacznie naprawę odpłatną, zapyta Cię o zgodę.
Pytałem (w rozmowie telefonicznej) o możliwość wstępnej wyceny w serwisie. Z rozmowy wynikało, że jak wyślę to zapłata mnie nie ominie. Maila ze zdjęciami im wysłałem bo sami prosili, a treść odpowiedzi sugeruje, że ktoś i tak podszedł do sprawy "olewająco". Na pewno rozmawiałem z inną osobą niż ta, która odpowiedziała mailem. Może zależy na kogo się trafi.

Pytanie do praktyków serwisu:
- jaka jest Wasza opinia o serwisie Olympusa PL? Pamiętam, że niedawno była niezła afera z partactwem w Nikon PL.
- czy jeśli okaże się, że obiektyw jest sprawny, to też mnie obciążą w/w kwotą?
- czy wobec niepewności czy to na pewno obiektyw, wysłać im też aparat?

Ziootek1971
5.10.12, 22:54
Odpowiem na pierwsze pytanie. W zeszłym roku wysyłałem swojego E-30 na naprawę gwarancyjną. Z szybkości działania serwisu i wykonanej przezeń pracy jestem bardzo zadowolony. Podejrzewam, że do napraw pogwarancyjnych serwis podchodzi równie profesjonalnie.

Jack
6.10.12, 13:21
...Pytanie do praktyków serwisu:
- jaka jest Wasza opinia o serwisie Olympusa PL? Pamiętam, że niedawno była niezła afera z partactwem w Nikon PL.
- czy jeśli okaże się, że obiektyw jest sprawny, to też mnie obciążą w/w kwotą?
- czy wobec niepewności czy to na pewno obiektyw, wysłać im też aparat? Pochwała serwisu z mojej strony zabrzmi dla niektórych osób bardzo stronniczo (chociaż także prywatnie mam o nim dobrą opinię).
Jeśli zostanie podjęta jakakolwiek czynność serwisowa w obiektywie, wymagająca jego otwarcia, chociaż niekoniecznie będzie w nim dłubane, zostaniesz obciążony. Przetarcie szmatką - gratis;-)
Pewnie trzeba by także wysłać korpus, ale to kolejny wydatek - 826,70 zeta brutto. To już grozi wysokim rachunkiem za całość "dłubnięcia" w aparacie.
Proponowałbym Ci zacząc od konsultacji z jakimś przyzwoitym serwisem niezależnym, np. OK Serwis w Gdańsku. Jeżeli to obiektyw - to na alledrogo kupisz całkiem przyzwoity za 200-300, jak korpus - to w OK Serwis zapłacisz ok. 200-300,-

epicure
6.10.12, 14:07
Taniej wyjdzie kupić sobie używany obiektyw.

PawelG
6.10.12, 23:50
Pochwała serwisu z mojej strony zabrzmi dla niektórych osób bardzo stronniczo (chociaż także prywatnie mam o nim dobrą opinię).
Tak mi coś właśnie chodziło po głowie po poprzednim poście :wink: (jeśli chodzi o powody, a nie stronniczość).

Jeśli zostanie podjęta jakakolwiek czynność serwisowa w obiektywie, wymagająca jego otwarcia, chociaż niekoniecznie będzie w nim dłubane, zostaniesz obciążony. .... Pewnie trzeba by także wysłać korpus, ale to kolejny wydatek - 826,70 zeta brutto. To już grozi wysokim rachunkiem za całość "dłubnięcia" w aparacie.
No i to jest kluczowa informacja. Prawie 1300 zł to cena, za którą można kupić używany komplet z dwoma obiektywami i dodatkami, albo niewiele dokładając - E-620. To załatwia sprawę serwisu oficjalnego. Z Olkiem, widzę, tak jak z Toyotą - porządne produkty, ale jak coś padnie (a zgodnie z prawem Murphy'ego paść musi) to nie daj Boże korzystać z serwisu firmowego - na szrocie ceny kilkadziesiąt razy niższe.

Proponowałbym Ci zacząc od konsultacji z jakimś przyzwoitym serwisem niezależnym, np. OK Serwis w Gdańsku. Jeżeli to obiektyw - to na alledrogo kupisz całkiem przyzwoity za 200-300, jak korpus - to w OK Serwis zapłacisz ok. 200-300,-
Dzięki za tę informacje, na pewno skorzystam. A jutro test, z resztą zgodnie z Twoją radą - kilkadziesiąt zdjęć z dwoma szkłami, ze stabilizacją włączoną i wyłączoną. To powinno wyjaśnić sprawę czy przyczyna tkwi w szkle czy w korpusie. Mam tylko nadzieję, że nie jest to jakaś wredna usterka, która ujawnia się tylko w czasie upałów (czyli na wczasach):cry:. Dodatkowo wybiorę się ze szkiełkiem do sklepu i zrobię trochę zdjęć z innym korpusem (nikt znajomy nie ma 4/3). Jeśli usterka się ujawni - będzie 100% pewności.


Taniej wyjdzie kupić sobie używany obiektyw.
Problem właśnie w tym, że jak pisał Jack jest - niewielka , ale jednak - możliwość, że to korpus. Wtedy zostałbym z dwoma sprawnymi szkłami i nadal niepełnosprawnym sprzętem.

To chyba kończy sprawę, ale oczywiście jeśli zaglądnie tu ktoś, kto spotkał się z podobnym przypadkiem, to bardzo proszę o informacje.