Zobacz pełną wersję : Tablety
Cześc !
Jestem tutaj nowy i chciałbym zacząc zabawę z obróbka zdjęc do photshopu i nie wiem jakiego tableta kupic . Chcialbym zeby cena wynosila <600 i tablet był bardzo dobry . Co mi Polecacie?? :) Za wszelkie informacje dziękuję .
A co dokładnie chcesz robić z tymi zdjęciami? W większości przypadków mi np. tablet się nie przydaje. Jeśli się upierasz, to pewnym, choć stosunkowo drogim rozwiązaniem są tablety Wacom. Były nie tak dawno temu promocje, w których dołączony był do tabletu Photoshop Elements z licencją komercyjną. Wychodziło, że w cenie programu miałeś też i tablet Wacoma.
Dokładnie to będę obrabiał zdjęcia , a czasami będę chciał robic grafikę .
Wacom, do 600zł na pewno coś znajdziesz, tylko nie przesadź z rozmiarem, nie zawsze większy = lepszy.
Dzięki wielkie ;)
Pozdrawiam .
---------- Post dodany o 10:53 ---------- Poprzedni post był o 10:49 ----------
A własnie i jeszcze jaki rozmiar jest własciwy?? :)
A własnie i jeszcze jaki rozmiar jest własciwy?? :)
Na tyle mały by nie przeszkadzał myszce i klawiaturze, bo inaczej szybko rzucisz go w kąt, a zarazem na tyle duży byś stylusem nie szperał po obszarze wielkości touchpada w laptopie;-)
No to wielkie dzięki za pomoc :)
A co dokładnie chcesz robić z tymi zdjęciami? W większości przypadków mi
---------- Post dodany o 09:41 ---------- Poprzedni post był o 09:35 ----------
[/COLOR][QUOTE=LuiN;863371]A co dokładnie chcesz robić z tymi zdjęciami? W większości przypadków mi np. tablet się nie przydaje. Jeśli się upierasz, to pewnym, choć stosunkowo drogim rozwiązaniem są tablety Wacom. Były nie tak dawno temu promocje, w których dołączony był do tabletu Photoshop Elements z licencją komercyjną. Wychodziło, że w cenie programu miałeś też i tablet Wacoma.
---
A mnie się tablet przydaje codziennie od kilkunastu lat z racji retuszowania twarzy --polecam tanie Wacomy 10x15cm (większe są jednak lepsze).
Przy tych 10x15 należy ograniczyć w sterowniku obszar działania na ekranie, aby ruchy były płynniejsze (wolniejsze)...---Jeśli będziesz już miał tablet mogę podesłać praktyczne pędzle do photoshopa , bo w tych oryginalnych można się zgubić... (mój zestaw jest najprostszy i praktyczny do retuszu twarzy)--pozdrawiam
@ irek50
Z chęcią i ja taki zestaw pędzli przygarnę.
lech.okon@gmail.com
Z góry dziękuję!
@ irek50
Z chęcią i ja taki zestaw pędzli przygarnę.
lech.okon@gmail.com
Z góry dziękuję!
Masz załatwione... Poza tym mam pytanie czy plik ABR znaczy pędzli można tutaj jakoś wysłać (na OC) ?
Ja mam jeden z najtańszych Wacomów Bamboo.
Wielkość A5, całkiem wygodna, nie za duża, do retuszu nadaje się dobrze.
Temat tabletów był wielokrotnie poruszany w tych wątkach:
https://forum.olympusclub.pl/threads/10716-Kompendium-o-tabletach-testy-i-opinie
https://forum.olympusclub.pl/threads/79720-Tablet-graficzny
https://forum.olympusclub.pl/threads/7919-Tablety-Graficzne (https://forum.olympusclub.pl/threads/79720-Tablet-graficzny)
niedawno na iBood był Wacom Intuos 4M (tu przetestowany przez dzemskiego: https://forum.olympusclub.pl/threads/10716-Kompendium-o-tabletach-testy-i-opinie?p=591593&viewfull=1#post591593) i kosztował ok700 zł. W cenie był jeden z trzech programów do wyboru (m.in. PS Elements) i dodatkowa płyta z kursami jakichś tabletowych magików. Może coś im zostało i resztki pojawią się na najbliższym huncie. Jeśli masz czas na czekanie na hunta i potem polowanie, to może się opłacać.
u mnie Wacom Bamboo leży i się kurzy, niby rysować umiem, malować także ale te cholerstwo mnie przerosło - nie mam cierpliwości :). Zainwestowałem w lepszą myszkę a grafikę maluję, rysuję i skanuję a potem obrabiam.
niedawno na iBood był Wacom Intuos 4M (tu przetestowany przez dzemskiego: https://forum.olympusclub.pl/threads/10716-Kompendium-o-tabletach-testy-i-opinie?p=591593&viewfull=1#post591593) i kosztował ok700 zł. W cenie był jeden z trzech programów do wyboru (m.in. PS Elements) i dodatkowa płyta z kursami jakichś tabletowych magików. Może coś im zostało i resztki pojawią się na najbliższym huncie. Jeśli masz czas na czekanie na hunta i potem polowanie, to może się opłacać.
Cena jak za to bydle niezła. Szczególnie, że taki oryginalny PSE też kosztuje te 350-400 zł (szkoda tylko, że zawsze dają przynajmniej o jedną generację starszą wersję niż aktualnie panująca).
No nie tak do końca z ta starszą wersją.Kupując wacoma dostajesz nr seryjny i ściągasz najnowszą wersję PSE z netu. Kupiłem miesiąc temu bamboo fun`a pen & tuch i choć na pudełku jest napisane PSE8 to ściągnąłem 9. Na infolini dowiedziałem się że zawsze pobiera się najnowszą wersję.
Tyle, ze w normalnej sprzedaży jest aktualnie PSE 10, a właśnie wychodzi 11.
Masz załatwione... Poza tym mam pytanie czy plik ABR znaczy pędzli można tutaj jakoś wysłać (na OC) ?
----------
Przepraszam za opóźnienie, w Zamościu internet miejski jest uszkodzony. Niebawem się połączę.
Nowości dla fanów tabletów :
http://www.xbitlabs.com/news/mobile/display/20121009095121_AMD_Introduces_Its_First_Accelerate d_Processing_Unit_for_Media_Tablets.html
http://elektronikab2b.pl/biznes/17843-pojawi-sie-konkurencja-dla-applea---system-windows-8-na-tablety-i-smartfony
mam pytanie czy plik ABR znaczy pędzli można tutaj jakoś wysłać (na OC) ?
Spakować zip-em i dodać jako załącznik do posta.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img27/1329/38427039698031670182347.jpg)
Polska premiera już 2 listopada. Na takie mini nawet miałbym chęć.
iPad mini:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=fYsqW9COuaE
Grubość robi wrażenie:
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://images.apple.com/euro/ipad-mini/a/generic/features/images/thin_hero.png)
http://youtu.be/uCwgKXX-lw4
I tak słodko-oficjalnie
Widząc jak hades w Nowicy walczył z iPadem, żeby na niego zdjęcia z aparatu zgrać, to mi przeszła ochota na tabletowe jabłuszka.
Mi nie pasuje bardzo rozdzielczość ekranu. Na 7 calach minimum 1280 x 800 pikseli bym widział (w końcu na telefonie można mieć już taką), na 10 calach - 1920 x 1080 pikseli. Przy mniejszych rozdzielczościach dla tych przekątnych ziarno mi bardzo przeszkadza.
A co właściwie można robić na tabletach? Po co one są?
Na tabletach się tabloizuje jak sama nazwa wskazuje.
Po stabloizowaniu na ten przykład faceta , rzeczony facet ma dość wszelakiej elektroniki na jakiś czas i wraca do kobiety. :wink:
Miało być śmieszne :roll:
A co właściwie można robić na tabletach? Po co one są?
To takie toys for boys
A co właściwie można robić na tabletach? Po co one są?
Własnie nikt nie wie po co. Dlatego nie musisz się bać, że ktoś zapyta :mrgreen:
One są do pisania komentarzy na forach w warunkach kibelkowych i w innych dziwnych sytuacjach.
W warunkach kibelkowych lepszy jest mały laptop :-)
W warunkach kibelkowych lepszy jest mały laptop :-)
Myślę, że masz rację, można go położyć na kolanach a rękę masz wolną na piwo..... :roll: na ten przykład.
Myślę, że masz rację, można go położyć na kolanach a rękę masz wolną na piwo..... :roll: na ten przykład.
W kibelku to ma być komfort, a nie zastanawianie się czy laptop/netbook łapie równowagę na kolanach.
W kibelku to ma być komfort, a nie zastanawianie się czy laptop/netbook łapie równowagę na kolanach.
Dlatego mam obok kibelka ruchomą półkę na której mogę postawić laptopa :wink:
Tablety wydają mi się takimi przerośniętymi smartfonami niestety.
A ja w kibelku czytam gazetę, bo nie mam lapka.
Mam solidny, świetny, super wypasiony, wielozadaniowy, muzycznie uzdolniony, graficznie nie do ..... no bo wyłączą.
Normalny komputer na wagę wart sporo. :grin:
Tablety wydają mi się takimi przerośniętymi smartfonami niestety.
Mylne podejście. Obsługujesz je inaczej - z większej odległości. Tak jak "obsługuje się" książkę, gazetę. Nie musisz tego trzymać w ręku by wszystko widzieć. Nikogo do nich na siłę nie namawiam - miałem tego w rękach sporo (recenzje, targi etc.), w tym jeden własny, teraz nie mam żadnego i żyję. 10-cali to jak dla mnie za dużo. Wolę bardziej mobilne konstrukcje 7-calowe. Dlatego iPad mini ma dla mnie większy sens niż iPad maxi, którego po testach kompletnie mi nie brakowało.
Pewne jest natomiast, że dobry sprzęt kosztuje i cała ta gocleverowa chińszczyzna jest o kant zada rozbić. Ludzie zrażają się do tabletów, bo brną w tanich plastikach i nieczytelnych ekranach. No a ekran to przecież w tablecie/smartfonie podstawa.
Przygodę zaczynać można od BlackBerry PlayBook (ok. 800 zł za wersję 64 GB) czy od Asus Nexus 7 (999 zł). Taniej się specjalnie nie da.
No to pojechałeś, a ja myślałem , że moje 24 cale ekranu to mało.
No to pojechałeś, a ja myślałem , że moje 24 cale ekranu to mało.
10 calowy tablet trzymany w ręku, to jednak nie to samo co 24 calowy monitor stojący sobie na biurku :)
Zamiast tableta mam czytnik książek Kindla i mi wystarcza.
Do tego "mały" 4 calowy smartfon i moje pragnienia multimedialne są zaspokojone.
Zamiast tableta mam czytnik książek Kindla i mi wystarcza.
Zawsze można zamienić "zamiast" na "i". Kindle to jeszcze insza mańka: Słońcoodporność, bateriożywotność i papierolajkość. Ale B&W...
Mam nadzieję, że chłopaki z góry ściągną mi wreszcie jakiś tablet do testów - sprawdzi się czy potrzebuję ponownie tabletu, czy też odwyk w postaci Nokia X1-01 + Kindle + OMD należy utrzymać.
Zawsze można zamienić "zamiast" na "i". Kindle to jeszcze insza mańka: Słońcoodporność, bateriożywotność i papierolajkość. Ale B&W...
Mam nadzieję, że chłopaki z góry ściągną mi wreszcie jakiś tablet do testów - sprawdzi się czy potrzebuję ponownie tabletu, czy też odwyk w postaci Nokia X1-01 + Kindle + OMD należy utrzymać.
jesteście minimaliści... maniacy :wink:
jesteście minimaliści... maniacy :wink:
Na forum, które aktualnie skupia się głównie na minimalistycznych Penach i OMD, bycie maniakiem jest chyba wskazane.
Na forum, które aktualnie skupia się głównie na minimalistycznych Penach i OMD, bycie maniakiem jest chyba wskazane.
Z pierwszą częścią się nie zgadzam ( nie nazwał bym OMD minimalistycznym ),
co do drugiej, skromności nigdy za wiele.
Pozdrawiam
Mylne podejście. Obsługujesz je inaczej - z większej odległości. Tak jak "obsługuje się" książkę, gazetę. Nie musisz tego trzymać w ręku by wszystko widzieć. Nikogo do nich na siłę nie namawiam - miałem tego w rękach sporo (recenzje, targi etc.), w tym jeden własny, teraz nie mam żadnego i żyję. 10-cali to jak dla mnie za dużo. Wolę bardziej mobilne konstrukcje 7-calowe. Dlatego iPad mini ma dla mnie większy sens niż iPad maxi, którego po testach kompletnie mi nie brakowało.
Pewne jest natomiast, że dobry sprzęt kosztuje i cała ta gocleverowa chińszczyzna jest o kant zada rozbić. Ludzie zrażają się do tabletów, bo brną w tanich plastikach i nieczytelnych ekranach. No a ekran to przecież w tablecie/smartfonie podstawa.
Przygodę zaczynać można od BlackBerry PlayBook (ok. 800 zł za wersję 64 GB) czy od Asus Nexus 7 (999 zł). Taniej się specjalnie nie da.
Zaglądam na portal, na którym pisujesz.
Wyjątkowo zgadzam się z każdym zdaniem.
10 " to dla mnie za dużo. Mam 8,9", ten wydaje mi się idealny. Nexus jest fajny, bo ma ekran o przyzwoitej rozdzielczosci- w samsungu było dziwne 1024x600 przez co wszystko wyglądało "strange".
Mam w zasadzie wszystkie multimedialne zabawki. Na tablecie mam np prenumeratę jednego z tygodników- czyta się świetnie, mam kazdy numer w niedzielę wieczorem, płacę połowe ceny kioskowej i nie rosna mi sterty papieru.
Do odbieranie poczty, przeglądania zdjęć ( zewnętrzny czytnik duzych kart SD) jest świetny. Do przegladania stron znacznie fajniejszy niz telefon a nawet niz laptop- ze względu na możliwość pracy w pionie.
Do czytania- Kindle jest genialny.
Widząc jak hades w Nowicy walczył z iPadem, żeby na niego zdjęcia z aparatu zgrać, to mi przeszła ochota na tabletowe jabłuszka.
Ten problem wynikał z padniętej przejściówki. Ale gdy już się wczyta zdjęcia... :).
Tablet Samsunga GT 10.1 (dla mnie w sam raz, na pewno nie za duży) służy mi do mobilnego internetowania. Czas pracy na baterii bije na łeb net/notebooki. Rozmiar także. Nie służy mi do przechowywania zdjęć czy do ich obróbki, nie służy do pracy. Do tego mam PC i 23" w domu i laptopa w pracy gdzie z kolei wymagana jest mobilność. Netbook leży i się kurzy od kiedy mam tableta. Do czytania mam kindla, nic go nie zastąpi :)
Acha - nie gram więc do tego także mi tablet nie służy ;)
Ten problem wynikał z padniętej przejściówki. Ale gdy już się wczyta zdjęcia... :).
Nie było by problemu i wczytywanie było by szybsze gdyby był czytnik kart, ale niestety.
Pozdrawiam
Nie było by problemu i wczytywanie było by szybsze gdyby był czytnik kart, ale niestety.
Pozdrawiam
Rozwiązaniem najprostszym i najsensowniejszym byłoby zastosowanie karty Eye-Fi. W końcu tablet pretenduje do miana urządzenia mobilnego. Zatem powinno dążyć się do połączeń bezprzewodowych między urządzeniami. Będzie trzeba spróbować i tego ;).
A co właściwie można robić na tabletach? Po co one są?
Komputery PC sa do pracy wlasciwej, np. obrania zdjec.
Komorki sa do pracy przenosnej, np. przegladania strony WWW w podrozy.
Tablety sa jak komorki, tylko wieksze.
Laptopy to tragedia na calej linii - nie nadaja sie do niczego - ale dzieki dobremu marketingowi udalo sie ludzi przekonac, ze potrzebuja laptopa. I sa najpopularniejsze i nikt nie pyta po co one sa.
Komputery PC sa do pracy wlasciwej, np. obrania zdjec.
Komorki sa do pracy przenosnej, np. przegladania strony WWW w podrozy.
Tablety sa jak komorki, tylko wieksze.
Laptopy to tragedia na calej linii - nie nadaja sie do niczego - ale dzieki dobremu marketingowi udalo sie ludzi przekonac, ze potrzebuja laptopa. I sa najpopularniejsze i nikt nie pyta po co one sa.
Nie zgadzam się, laptop jest super - to taka jednostka centralna która ma ukrytą funkcję mobilności. Jak się go otworzy (tak, laptopa możemy wyciągnąć zza naszego dużego monitora i go otworzyć) to można go zabrac w teren (np. na wakacje, aby darmowe nadgodziny wyrabiać) i pracować bez monitora, klawiatury i myszki, bo wszystko to ma wbudowane.
A czy ścisłe definiowanie obszaru wykorzystania urządzeń jest potrzebne. Tablet jest już na tyle zaawansowanym urządzeniem, że może zastąpić w domu komputer stacjonarny lub laptopa. Umożliwia komunikacje z większością standardowych peryferiów. Drukarka może być bezprzewodowa, klawiatura także. Większy ekran, jeśli to konieczne, podłączymy bezpośrednio lub przez przelotkę. Mysz i inne urządzenia wskazujące stają się zbędne. Jedynie co jest ograniczeniem to specyfika aplikacje z których musimy czy też chcemy korzystać. Niestety w tym wypadku często stajemy przed koniecznością wyposażenia się w odpowiedni sprzęt.
Dla każdego coś odpowiedniego się znajdzie.
Laptopy są na pewno dla mnie. Czytnik ebooków też mam, a i tabletem bym nie pogardził, choć na razie nie mam takiej potrzeby, żeby sobie kupić. Bo dla mnie to bardziej komfort niż realna potrzeba.
Laptop nie nadaje sie do obrobki zdjec. Laptop nie nadaje sie do ogladania filmow. Laptop nie nadaje sie do noszenia w kieszeni. Laptop jest do wszystkiego, czyli do niczego.
Filmy oglada sie na duzym ekranie lub na projektorze. Przy malym ekranie ogladanie na tablecie bedzie wygodniejsze niz na laptopie.
Laptopy sa w tym lepsze od stacjonarnych PC, ze mozna bylo ludziom wepchnac duzo sprzetu, ktorzy ludzie uwierzyli, ze musza miec. W laptopie nie wymienia sie czesci jak w PC, a wszyscy ci "studenci" obowiazkowo musieli kupic laptopa i powstal rynek zbytu.
Telefony komorkowe maja juz moc obliczeniowa komputerow, brakuje im tylko rozmiaru. Tablety to "powiekszone telefony komorkowe bez mozliwosci dzwonienia".
Do tego dochodzi kwestia systemu operacyjnego. Przez cale lata rzadzil DOS a potem Windows. Dopiero od drugiej strony - od telefonow - pojawil sie Android. Mozliwe, ze Windows po prostu przystosuje sie z czasem do funkcjonalnosci Linuksa, ale tak czy owak, bez Androida (i wczesniej japka) w rozwoju systemow operacyjnych dla PC byla olbrzymia stagnacja i klient dostawal produkt ogromnie wybrakowany, teraz sie to zmienia.
No cóż, niektórzy wiedzą lepiej co potrzebują ludzie, których nawet nie znają i nie wiedzą gdzie mieszkają, co robią itd.
A ja to czytam i dalej nie wiem do czego jest ten tablet.... i to jeszcze z takim ekranikiem nieco większym od komórki...
Wiem natomiast, że producenci wielu gadżetów wpierw wymyślają produkt a potem wciskają potencjalnym klientom, zwłaszcza młodym, że bez TEGO nie mogą funkcjonować normalnie, wręcz nie mogą żyć!:)
Wg mnie tablet jest głównie po to, żeby wygodnie w fotelu w domu, lub w podróży korzystać z internetu, czy innych aplikacji, najczęściej w celach rozrywkowych.
Choć ostatnio coraz częściej wykorzystywane w biznesie, w zamian mniejszych palmtopów.
W celach rozrywkowy, słuszna uwaga... Mój kolega z pracy pasjonuje się maniakalnie swoim smartfonem, pokazuje jakie filmy w nim ogląda, TV, czyta pocztę , przeszukuje internet (by nie powiedzieć surfuje :wink:) i wszystko to w tym ekraniku... Nie jestem przekonany do tego. Ale uznam , że w podróży n p. może być przydatne.
A ja to czytam i dalej nie wiem do czego jest ten tablet.... i to jeszcze z takim ekranikiem nieco większym od komórki...
Wiem natomiast, że producenci wielu gadżetów wpierw wymyślają produkt a potem wciskają potencjalnym klientom, zwłaszcza młodym, że bez TEGO nie mogą funkcjonować normalnie, wręcz nie mogą żyć!:)
Apple sprzedaje dużo więcej tabletów niż czołowi producenci wszystkich tych swoich netbooków, notebooków, ultrabooków i komputerów stacjonarnych. Nie sądzę by było to samo wciskanie ludziom, że bez tego nie da się żyć. Inna sprawa, że żyć bez tego oczywiście się da.
Jak dla mnie, niewątpliwą zaletą tabletów nad komputerami jest to, że nie trzeba ich za każdym razem wybudzać, startować etc. Sekunda na odblokowanie ekranu i już mamy dostęp do informacji. Przymierzałem się kilka razy do pracy na tablecie. Takiej serio serio pracy. Podpinałem klawiatury, myszki, testowałem rozmaite systemy (iOS, Android, Maemo, BlackBerry OS, Windows 7), tony aplikacji i... pracować mi się na tym wszystkim nie udało. Ani praca wielozadaniowa nie była satysfakcjonująca, ani tym bardziej złożoność aplikacji do edycji tekstu i zdjęć, kulał też menadżer plików. Choć podglądowo wiele rzeczy dało się zrobić: coś tam narozrabiać z FTP, zerknąć na komentarze, poprawić literówki w newsach etc., to do komfortu było jednak koszmarnie daleko.
Ostatnia nadzieja w Windows 8, który z jednej strony oferuje moje ulubione narzędzia, a z drugiej - w przeciwieństwie do Windows 7 - w pełni wykorzystuje interfejs dotykowy.
A Nasza Klasa dziala na tych tabletach????
A Nasza Klasa dziala na tych tabletach????
Nie za wiele Wymagasz??
kristof1979
26.10.12, 18:13
Krótko mówiąc , tablet jest urządzeniem podręczne do obsługi inetrnetu i prostych aplikacji .Zurzywa mniej prądu i szybciej sie odpala niż komputer.
Oczywiście w obecnej chwili ta granica zaczyna zanikać , oczywiscie dzieki win 8.
Taka firma jak samsung ma zamiar wprowadziś tablet 11cali (matryca ips błyszcząca) z win 8, procesorem intela i5 i karta graficzną HD4000 dyskiem ssd oraz dołączana klawiaturą (podobnie jak asus transformer) w cenie około 3700zł.
Teraz konia z rzedem temu kto zgadnie czy to tablet czy ultrabook.
Ta granica będzie się coraz bardziej zacierać .
pozdrawiam Krzysztof
Nie za wiele Wymagasz??
On nie wymaga, On pyta....tylko. Ja też zresztą. Może kupię sobie takiego tambleta... Kto wie, na wywczasy może być.
Ja się tam teraz przystawiam do jakiegoś tableta samsunga
I zawsze jak o tym myślę to mi się przypomina czeska reklama i padam ze śmiechu :D
http://www.youtube.com/watch?v=Z2SjAtY6wUU
Ja się tam teraz przystawiam do jakiegoś tableta samsunga...]
szczerze - nie polecam. jak ma to być wygodne urządzenie np do przeglądania internetu, to najbardziej irytujące jest: proporcje ekranu oraz ciągle wyświetlający się pasek z trzema przyciskami co ogranicza już dość wąski ekran. poza tym system android aż się prosi sam o opytmalizację. ile by nie wsadzili rdzeni i ramu, to nie działa to tak jak powinno. ja skutecznie się wyleczyłem z tabletów na androidzie.
Aaale co chcesz od proporcji ekranu ? Obracasz go i jest super. Pasek z 3 przyciskami ? Jakimi ?
Mało sprawny ? Może jakaś padlina, ale miałeś w ręku np Nexusa 7 ?
Wysłano z tabletu via Tapatalk.
Nie wiem o jakie przyciski chodzi, i co złego w proporcjach ekranu. Jestem z mojego Samsunga 10.1 zadowolony na maxa.
Aaale co chcesz od proporcji ekranu ? Obracasz go i jest super. Pasek z 3 przyciskami ? Jakimi ?
Mało sprawny ? Może jakaś padlina, ale miałeś w ręku np Nexusa 7 ?
...
jeżeli chodzi o ekran, to optymalne proporcje wg mnie w tabletach to 4:3, wygodnie się przegląda strony, bo więcej się jej wyświetla (np ipad). co do paska, w androidzie od 4.0 jest pasek z 3 przyciskami, którego nie można schować, więc niepotrzebnie zakrywa część strony. przerobiłem już kilka "flagowych" smartfonów i 2 tablety "flagowe" na androidzie i nie pokochałem tego systemu. więcej nawet nie będę próbował, bo pomimo niesamowitej specyfikacji działa to nie najlepiej. u konkurencji wystarczy 1 rdzeń i 1gb ramu, w urządzeniach z androidem nie wystarcza już 4 rdzenie i 2 gb ramu. jest to niezrozumiałe dla mnie podejście, bo jest to podejście czysto marketingowe - trzeba wciąż sprzedawać, więc dodajmy kolejne rdzenie i ram, bez optymalizacji, a ludzie i tak kupią. rozumiem, że ma dużo zwolenników, ja jednak do nich nie należę. wolę ios i windows phone.
wydaje mi się, że tablety od microsoftu pracujące na windows 8 pełnym będą optymalnymi, wszechstronnymi urządzeniami - ten sam system co na pc, wszelkie potrzebne gniazda itd. czas pokaże, trzeba poczekać.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.