Legal
5.07.07, 13:30
Moze zainteresuje tym tematem forumowiczow.?
Posiadalem telekonwerter Olympus C-180 1,7x od analogowej lustrzanki Olympusa serii IS, ktory uzywalem z kompaktem. Srednica gwintu 52mm.
Podlaczylem go przez redukcje filtrowa 58->52 do Zuiko ED 40-150. Spodziewalem sie potwornej winiety, a tu mile rozczarowanie...
Od ogniskowej jakies 80 mm gina rogi kola soczewki, a przy 150 mm nawet na zdjeciach winieta jest minimalna - moim zdanie calkowiecie do zaakceptowania.
Pomijam utrate rozdzielczosci, przez wprowadzenie w tor gorszego z pewnoscia szkla.
Zrobilem test linowy uzysaknego zblizenia w niewskonczonosci i wypada on na poziomie 1,65x.
Zaznaczam, ze utrata jakosci obrazu nie jest widoczna w sposob ewidentny i dyskwalifikujacy to rozwiazanie, aczkolwiek nie mam mozliwosci wykonania zawodowych testow.
Polecam konwerter 'dla ubogich' - to jedyne 200 zl!!!
Posiadalem telekonwerter Olympus C-180 1,7x od analogowej lustrzanki Olympusa serii IS, ktory uzywalem z kompaktem. Srednica gwintu 52mm.
Podlaczylem go przez redukcje filtrowa 58->52 do Zuiko ED 40-150. Spodziewalem sie potwornej winiety, a tu mile rozczarowanie...
Od ogniskowej jakies 80 mm gina rogi kola soczewki, a przy 150 mm nawet na zdjeciach winieta jest minimalna - moim zdanie calkowiecie do zaakceptowania.
Pomijam utrate rozdzielczosci, przez wprowadzenie w tor gorszego z pewnoscia szkla.
Zrobilem test linowy uzysaknego zblizenia w niewskonczonosci i wypada on na poziomie 1,65x.
Zaznaczam, ze utrata jakosci obrazu nie jest widoczna w sposob ewidentny i dyskwalifikujacy to rozwiazanie, aczkolwiek nie mam mozliwosci wykonania zawodowych testow.
Polecam konwerter 'dla ubogich' - to jedyne 200 zl!!!