PDA

Zobacz pełną wersję : Przesiadka z kompaktu na lustrzanke, jak sobie radziliscie.



wgerwat
30.06.07, 13:51
Witam,
Przymierzam sie od dluzszego czasu do przesiadki z kompaktu na lustrzanke. Moim typem jest E-510 (mam nadzieje, ze cena niedlugo spadnie)
Dla mnie kompakt ma ta niezaprzeczalna zalete ze podczas kadrowania na ekranie widac to co otrzyma sie na zdjeciu.
Jak dla mnie robienie zdjec lustrzanka, jest troche po omacku (ciagle odwoluje sie do tego co napisalem wczesniej)
W zwiazku z tym mam pare pytan zwiazanych z roznicami w samej technice fotografowania.


Czy efekt zmiana kompensacji ekspozycji oraz zmiana pomiaru swiatla jest widoczna patrzac prze wizjer ( nie mam na mysli podgladu LV)?

Czy w przypadku lustrzanki efekty zmiany parametrow widoczne sa dopiero po podgladnieciu zrobionego zdjecia (nie mam na mysli podgladu LV)

Czy bylo wam trudno przestawic z kompaktu na lustrzanke?

Dziekuje za wszystkie komentarze :D

C+
30.06.07, 14:22
Czy efekt zmiana kompensacji ekspozycji oraz zmiana pomiaru swiatla jest widoczna patrzac prze wizjer ( nie mam na mysli podgladu LV)?


Nie



Czy w przypadku lustrzanki efekty zmiany parametrow widoczne sa dopiero po podgladnieciu zrobionego zdjecia (nie mam na mysli podgladu LV)


Tak



Czy bylo wam trudno przestawic z kompaktu na lustrzanke?


Nie

grizz
30.06.07, 14:24
Witam,
Przymierzam sie od dluzszego czasu do przesiadki z kompaktu na lustrzanke. Moim typem jest E-510 (mam nadzieje, ze cena niedlugo spadnie)
Dla mnie kompakt ma ta niezaprzeczalna zalete ze podczas kadrowania na ekranie widac to co otrzyma sie na zdjeciu.
Jak dla mnie robienie zdjec lustrzanka, jest troche po omacku (ciagle odwoluje sie do tego co napisalem wczesniej)
W zwiazku z tym mam pare pytan zwiazanych z roznicami w samej technice fotografowania.


Czy efekt zmiana kompensacji ekspozycji oraz zmiana pomiaru swiatla jest widoczna patrzac prze wizjer ( nie mam na mysli podgladu LV)?

Czy w przypadku lustrzanki efekty zmiany parametrow widoczne sa dopiero po podgladnieciu zrobionego zdjecia (nie mam na mysli podgladu LV)

Czy bylo wam trudno przestawic z kompaktu na lustrzanke?

Dziekuje za wszystkie komentarze :D

1. wizjer jest optyczny zmian ekspozycji njie uświadczysz

2. głównie tak, choć NP zmiany GO możesz zobaczyć za pomocą podglądu GO

3. trochę to trwało, ale to raczej przyjemność była

dog_master
30.06.07, 14:29
Jak dla mnie robienie zdjec lustrzanka, jest troche po omacku (ciagle odwoluje sie do tego co napisalem wczesniej)

[...]

Czy bylo wam trudno przestawic z kompaktu na lustrzanke?
Masz zawsze tryb AUTO oraz programy tematyczne, wiec spokojnie :)

Przejscie na lustrzanke bylo bezbolesne :) No, oprocz poczatkowego bólu rąk od ciężaru ;)

kriss642
1.07.07, 00:19
Przesiadka z kompaktu na lutstro to sama przyjemnosc. Ogrom mozliwosci, tryb manualny bajka... no i tylko swieze pomysly potrzebne

dziekan
1.07.07, 12:40
Przesiadka z kompaktu na lutstro to sama przyjemnosc. Ogrom mozliwosci, tryb manualny bajka... no i tylko swieze pomysly potrzebne

ja miałem problem z kadrowaniem przez wizjer :) ale bodajże do 2 wypadu - potem było już dużo lepiej niż w kompakcie

kriss642
5.07.07, 04:06
kwestia wprawy ( niestety mi jej jeszcze brakuje). najwazniesze jest to zeby czerpac przyjemnosc z focenia. Dzieki temu ma sie zapal do robienia fotek a co za tym idzie z biegiem czasu zdobywanie doswiadczenia i umiejetnosci(mam nadzieje ze te umiejetnosci i ja zdobede po jakims czasie;) ).

kisi
5.07.07, 07:56
Dokladnie tak jak napisal kriss642. Aparat trzeba uzywac w przeciwnym razie noś ze sobą instrukcję. Przesiadka nie jest ciezka ale dla niektorych moze byc zniechecajaca bo małpka robi wszystko za fotografujacego i fotki prawie zawsze są piękne. Zas lustro przez wieksza swobode ma wieksze mozliwosci stosowania ale trzeba wiedziec jak to wykorzystac. A niezbedna wiedze zdobywa sie (na solidnej podbudowie teoretycznej) praktyką, czyli foć, foć foć. Po jakims czasie sam zobaczysz jakie wychodza fotki kiepskie z lusterka obslugiwanego przez nieobeznaną osobę jak poprosisz kogos obcego zeby zrobil ci zdjecie twoim aparatem.

voovoo2
5.07.07, 08:48
Przygotuj sie takze na lekki szok po zrzuceniu fotek do komputera.Byc moze będziesz załamany ich kiepską ostroscią. :D
Dzisiejsze lustrzanki cyfrowe (nie mowię o tych z gornej półki) nie maja juz tych wizjerow co stare analogi.Nie posiadaja takze często pryzmatu pentagonalnego.Skutkiem tego obraz jest mniej jasny,z reguły nie pokrywa 100% pola widzenia obiektywu i jest zdecydowanie mniejszy niz w analogach lub super profi lustrzankach.Niektorym to nie przeszkadza.Mnie wiekowemu facetwi przeszkadzało i wybrałem "dziadka" E-1 :D Jezeli jestes przyzwyczajony do kadrowania na LCD to tej drobnej "ułomnosci" E-510 nawet nie zauwazysz.
Napisałem to wszystko aby przy okazji Twojego pytania przypomniec niektorym o wielkiej przyjemnosci fotografowania lustrzanką,ktora posiada duzy i jasny wizjer.Pozdrawiam :D

apa-sf
5.07.07, 15:24
Jak się przesiadłem? Jednego dnia pozbyłem się kompaktu i kupiłem lustro :) Od razu mi się spodobało - po paru tygodniach utraciłem zdolność kadrowania przez LCD, jest to dla mnie dziwne i po prostu mi juz nie wychodzi :razz:

Jedyny minus to wypad "z kimś" - strasznie potrafi zrzędzić gdy 10min "tracę" nad jakimś ujęciem - tutaj przydałaby się większa wprawa, żeby w razie potrzeby nie rozkoszować się zabawą tylko szybko a porządnie cyknąć i dalej ;)

wgerwat
6.07.07, 23:29
A tak z ciekawosci, ktorego oka uzywacie do kadrowania przez wizjer. Logika podpowiada prawe, co teoretycznie pozwala podgladac co sie dzieje dookola lewym....., choc ja jakis lewooczny chyba jestem ;) i bardziej mi to odpowiada.
Dzieki za opinie

Ficek
7.07.07, 00:08
A tak z ciekawosci, ktorego oka uzywacie do kadrowania przez wizjer. Logika podpowiada prawe, co teoretycznie pozwala podgladac co sie dzieje dookola lewym....., choc ja jakis lewooczny chyba jestem ;) i bardziej mi to odpowiada.
Dzieki za opinie

ja używam lewego - jakoś tak mi pasuje. Poza tym w E-500 wskazania są po prawej stronie wizjera i w moim przypadku lewe oko lepiej się sprawdz (zwłaszcza przy noszeniu okularów).

A wracając do tematu - mnie moja lustrzanka cyfrowa bardzo denerwowała i zajęło mi trochę czasu żeby jako tako ją okiełznać. Najbardziej denerwowały mnie nieostre zdjęcia o dziwnych kolorach. Zdecydowaną wadą (w tym wypadku E-500) bardzo działającą na niekorzyść 'przesiadki' jest cholernie mały wizjer. Mam w domu pod ręką Nikona F80 i różnica jest po prostu porażająca... no ale nic - jak już się przyzwyczaiłem (i przesiadłem na RAW-y, i dokupiłem trochę obiektywów na M42, i zacząłem bawić się w panoramy to foci mi się bardzo fajnie).

Pozdrawiam

Peniek242
7.07.07, 15:25
Jestem swiezo upieczonym posiadaczem lustrzanki i mam wlasciwie 2 spostrzezenia.
1. zdziwilo mnie, ze latwiej zrobic zdjecie lustrzanka niz kompaktem, choc wszyscy dokola zwykle mowia inaczej (moze zeby sie podbudowac :-) )
2. paradoksalnie do ptk. 2. powiem, ze odkrycie mozliwosci lustrzanki jest tak duze ze duzo wody uplynie zanim bede robil swiadome zdjecia.
Pozdrawiam.

żwirek
9.07.07, 00:03
A tak z ciekawosci, ktorego oka uzywacie do kadrowania przez wizjer. Logika podpowiada prawe, co teoretycznie pozwala podgladac co sie dzieje dookola lewym....., choc ja jakis lewooczny chyba jestem ;) i bardziej mi to odpowiada.
Dzieki za opinie

ja używam lewego - jakoś tak mi pasuje.

To zależy, które oko macie dominujące. Do sprawdzenia polecam taki oto test:
1. Przy otwartych obu oczach kierujemy palec wskazujący wyciągniętej ręki (obojętnie której) na jakiś oddalony przedmiot.
2. Zamykamy lewe oko i sprawdzamy, czy palec nadal wskazuje dany przedmiot,
3. jeśli tak to prawe oko jest okiem dominującym, jeśli nie, to oczywiście lewe...

ten test łatwo jest również przeprowadzić u małych dzieci, co to niby niczego nie kumają. Wystarczy właśnie pozwolić im spojrzeć np. w wizjer lustrzanki. Jeśli spojrzą prawym okiem, to ono jest dominujące jeśli lewym, to lewe. Ja mam dwójkę dzieciaków, jedno ma dominujące prawe oczko, drugie lewe.

rodia
9.07.07, 00:21
To jak to jest, że mi z tego testu wyszło że mam dominujące prawe, a w lustrze patrzę lewym ?

C+
9.07.07, 07:56
To jak to jest, że mi z tego testu wyszło że mam dominujące prawe, a w lustrze patrzę lewym ?

Jesteś inny :D Mi wychodzi prawe i patrzę prawym.

rodia
9.07.07, 07:58
To jak to jest, że mi z tego testu wyszło że mam dominujące prawe, a w lustrze patrzę lewym ?

Jesteś inny :D Mi wychodzi prawe i patrzę prawym.
"Tofik, ty nie jesteś inny, ty jesteś ... oryginalny" :D:D:D

Don Pedro
9.07.07, 09:25
Jak łatwo jest pstrykać lustrzanka przekonałem się będąc na wycieczce na Jurze. Dzieci 10-12 letnie wyrywały sobie z rąk Samsunga GX-1L i szło adjęcie za zdjęciem. Z czystej ciekawości poprosiłem o możliwość pomacania aparatu i przegladnięcia zapisanych tam fotek. Mama sie zgodziła, dzieciaki podały mi dslra i .... Wszystkie zdjecia co przeglądnąłem były ostre, nawet jako tako skomponowane, a jedno dziecko pouczyło mnie, że kwiaty i grzyby to się robi po uprzednim przestawieniu takiego dingsa na ikonke z kwiatkiem, a widoczki to po ustawieniu dingsa na takie dwie namalowane na kółku górki jak garb wielbłada nie mówię już co mi powiedzieli na temat przegladania na monitorku LCD. Sprawdziłem nastawy i po jeszcze zadanych pytaniach wiem, że na nastawach auto i nauczeniu dziecka operowaniem pierścieniem ogniskowania, czyli zbliż-oddal robienie nawet poprawnych technicznie zdjęc jest proste. Jedno tylko postawiło mnie w osłupienie-beztroska dzieciaków. Macali, co prawda nie zamierzenie szkło obiektywu podczas wyrywania sobie aparatu i o zgrozo nie mieli pokrywki na obiektyw i aparat nieosłoniętym obiektywem lądował do plecaka. Na zwróconą matce uwagę, ta nie zaregowała, poprostu to jest ich komunijny prezent, i pomyślec,że za moich czasów szczytem marzeń był zegarek a w wiekszości przypadków zadowalała książka.Czyli nie bój żaby! Problem zacznie sie kiedy poczatkujacy posiadacz lustra zechce go świadomie wykorzystywać, wychodząc poza zakres auto-picture.Na marginesie powiem,ze mój E400 zdecydowanie szybciej ustawia ostrośc mimo "tylko" trzech punktów AF, jakość wykonania to klasa wyższa w stosunku do Samsunga i kolorki na monitorku też jakoś lepiej sie prezentowały, poza tym ten uprzykszajacy mi komfort obsługi grip z prawej strony Samsunga też przemówil na korzyść Olka, który owego cudu nie ma i pewnie dlatego E400 mnie urzekł. Pozdrawiam.