Zobacz pełną wersję : Zamiana 50d na e3/e30
witam zastanawiam sie nad przejsciem z canona 50d z tamronem 17-50 na olka e3 lub e30 z obiektywami 14-54 i 50-200. Fotografuje głownie ul ciotki na imieninach ale najwieksza frajde sprawiają mi panningi samochodów i samolotów. Do canona miałem sigme 100-300/4 której sie pozbyłem niedawno. Ogolnie chęć przejscia motywuje mozliwościa włączniea stabilizacji tylko w poziomie z poziomu korpusu. Wieksze szumy nie beda raczej problemem, szumofobem nei jestem a ipowyzej iso 800 zazwyczaj nie wychodze. stąd pytanie do Was co otym mylicie , uprzedzam ze nigdy z lustrzanki Olympusa nie korzystałem zaś 50d jest wg mnie bdb korpusem
Dlaczego chcesz się pozbyć Canona?
Co w nim nie pasuje do Twoich oczekiwań?
Chodzi tylko o tą stabilizację w body?
Do fotografii u cioci, poleciłbym system bezlusterkowy mikro 4/3 i Olympus OM-D (masz uszczelniany korpus, szybki AF), choć przy śledzeniu obiektów AF odstaje od fazowego lustrzanek. Dlatego do sportu niekoniecznie już bym go polecał.
Kup obiektyw z aktywną stabilizacją.
Ale wlasnie w c nie ma nic ciekawego i w miare taniego co ma tryb "2'. Poza tym podoba mi sie jasnosc 50-200. mówiąc u cioci chodzi o rzeczy na allegro, czasem sesje ( mega amatorskie), makro.
ZD 50-200 (14-54 zresztą też) świetnym szkłem jest. Stabilizacja w E-trójce jest super, przy czym piszę o trybie 1. Trybu 2 w sumie nie używałem więc nie wiem jak się sprawdza przy panningu. W tasiemcowym wątku Zdjęcia lotnicze (https://forum.olympusclub.pl/threads/7388-Zdjęcia-lotnicze), o ile pamiętam były jakieś foty tego typu, może też uwagi, ale przebrnięcie przez niego i niezliczoną ilość pstryków jest zajęciem dla cierpliwych. Najlepiej jakbyś miał okazję pstryknąć trochę zdjęć, poeksperymentować z czasami i IS 2, pooglądać pliki. Potrzebujesz kawałka drogi z ruchem samochodowym i klubowicza, który ma taki sprzęt i miałby ochotę na chwilę wspólnego fotografowania. Być może ktoś by się znalazł, zaznacz w profilu skąd jesteś...
Osoby, które pozbyły się Olympusa by mieć "bardziej pro ISO i GO" po Twoim poście mają atak serca ;)
a na temat 50 D się nie wypowiem. E3 sobie chwalę uzywam i z 14-54 i z 50-200 więc w miarę jasne szkła, stabilizacja i niskie ISO mnie zadowalają.
Co prawda od pewnego czasu więcej uzywam PENa ale E3 mam chwalę uzywam i nie narzekam. Nie wiem tylko czy coś zyskasz / stracisz przechodząc z Canona.
witam zastanawiam sie nad przejsciem z canona 50d z tamronem 17-50 na olka e3 lub e30 z obiektywami 14-54 i 50-200. Fotografuje głownie ul ciotki na imieninach ale najwieksza frajde sprawiają mi panningi samochodów i samolotów. Do canona miałem sigme 100-300/4 której sie pozbyłem niedawno. Ogolnie chęć przejscia motywuje mozliwościa włączniea stabilizacji tylko w poziomie z poziomu korpusu. Wieksze szumy nie beda raczej problemem, szumofobem nei jestem a ipowyzej iso 800 zazwyczaj nie wychodze. stąd pytanie do Was co otym mylicie , uprzedzam ze nigdy z lustrzanki Olympusa nie korzystałem zaś 50d jest wg mnie bdb korpusem
Marzenie wielu Olkowiczow na Olka? Wpadłem w osłupienie... Canon Cię uwiera? Jestem za radą epicure.
Pozdrawiam AP.
Zaproponuję Ci dokupienie stabilizowanego obiektywu,jak koledzy apz i epicure.
Cały czas odnoszę wrażenie, że Wy tak podświadomie myślicie "no jasne że aparaty olympusa jakoś tam działają no i czasem dobra optyka, ale zamieniać canona na olympusa? przecież wiadomo że to pogorszy zdjęcia, ratuj się człowieku, nie rób, tego, nieeeeeee, prosimy, nieeeee"
Cały czas odnoszę wrażenie, że Wy tak podświadomie myślicie "no jasne że aparaty olympusa jakoś tam działają no i czasem dobra optyka, ale zamieniać canona na olympusa? przecież wiadomo że to pogorszy zdjęcia, ratuj się człowieku, nie rób, tego, nieeeeeee, prosimy, nieeeee"
Aparaty Olka działały i działają, ale mają swoje rafy, na które nieświadomy tego może się nadziać, sa za to swietnie zbudowane , funkcjonalne , a od E-M5 nie mam żadnych zastrzeżeń, ale ze mną prawdziwe jest powiedzenie - widziały gały co brały.
Cały czas odnoszę wrażenie, że Wy tak podświadomie myślicie "no jasne że aparaty olympusa jakoś tam działają no i czasem dobra optyka, ale zamieniać canona na olympusa? przecież wiadomo że to pogorszy zdjęcia, ratuj się człowieku, nie rób, tego, nieeeeeee, prosimy, nieeeee"
fajne spostrzezenie , mysle ze jest cos na rzeczy , byc moze wynika to z tego ze w internecie mozna znalesc ogrom bzdur , powtarzanych przez ludzi ktorzy aparatu Olympusa nawet w rece nie mieli ,
czasami nawet na naszym forumowym podworku , slychac glosy , ze Olympus jest ble ...
tak naprawde aparaty Olympusa trzeba dobrze poznac , wtedy da sie wycisnac z nich dosyc sporo , dla mnie wielkim plusem jest ergonomia i jakosc wykonania , oczywiscie sa aparaty dajace lepszy obrazek , ale tak naprawde wiele zalezy od osoby ktora trzyma aparat w rece ;-)
a co do samego pytania zadanego w watku , sam uzywam E-3 i wspomnianego ZD 50-200 swd , robie czasami zdjecia w trybie stabilizacji IS2 , bardzo ladnie to sie sprawuje , ustawiamy priorytet czasu i jazda , reszta zalezy od formy w danym dniu (kwestia zdolnosci psychomotorycznych )
jezeli robie takie ujecia w jednym miejscu i da sie przewidziec gdzie pojawi sie pojazd (mniej wiecej odleglosc od nas ) mozna wstepnie ustawic sobie ostrosc przez LV a nastepnie wylaczyc AF , takie zdjecia robi sie zazwyczaj przy mocniej domknietej przyslonie (chodzi o uzyskanie dluzszego czasu), wiec mozna zrezygnowac z AF'a
kolejna sprawa to opanowanie ruchu sledzenia obiektu , trzeba zaczac sledzic jakis czas przed pojawieniem sie obiektu w miejscu gdzie mamy zrobic zdjecie , oraz jeszcze chwile po zrobieniu samego zdjecia
przy odrobinie wprawy spokojnie da sie to zrobic E-3 lub E-30 , zreszta mam kilka takich zdjec w galerii wiec mozna sprawdzic co i jak , zazwyczaj nie usuwam Exif'a ze zdjecia
PS.
tak wlasciwie to nalezy rozwazyc jedna zasadnicza kwestie , czy majac juz korpus innego systemu , warto tylko dla stabilizacji zmieniac caly system , byc moze prostszym rozwiazaniem bedzie dokupienie stabilizowanego obiektywu , chyba prosciej najpierw szukac gotowych rozwiazan w ramach wlasnego systemu , niz dla kazdej funkcji sprzetu zmieniac system (wiadomo kazda zmiana to jakies straty na odsprzedazy)
fajne spostrzezenie , mysle ze jest cos na rzeczy , byc moze wynika to z tego ze w internecie mozna znalesc ogrom bzdur , powtarzanych przez ludzi ktorzy aparatu Olympusa nawet w rece nie mieli ,
Jestem w o tyle komfortowej sytuacji, że korzystam z obu systemów JEDNOCZEŚNIE, po sesji pokazuję modelce zdjęcia z aparatów i wiem co im się podoba. Oczywiście może to wynikać z tego, że ZD 50/2 z powodu ogniskowej generuje atrakcyjniejszy obrazek niż Nikkor 50/1.4, zobaczymy po nowych sesjach z Nikkorem 85/1.8.
W każdym razie autor wątku chce fotografować jak dobrze rozumiem obiekty z dużej odległości, przy zachowaniu dużej GO i potrzebuje stabilizacji. Czy dobrze rozumiem, że uważacie, że w tej dziedzinie system 4/3 to porażka? Bo nie robię takich zdjęć, ale teoretycznie powinien to być raczej dobry wybór, tak jak np. fotografia przyrody (w jasnym świetle).
Czy dobrze rozumiem, że uważacie, że w tej dziedzinie system 4/3 to porażka?
A czy dobrze rozumiem, że nie czytasz ze zrozumieniem?
Nikt nie wypowiadał się tutaj o możliwościach 4/3, tylko o tym, że logicznym krokiem byłaby zmiana tylko jeden elementu, w tym przypadku obiektywu, a nie całego systemu. Czy to dotyczy Olka, czy Sony, czy czegokolwiek innego, zawsze najlepsze są najprostsze rozwiązania, a nie robienie sobie pod górę.
Jestem w o tyle komfortowej sytuacji, że korzystam z obu systemów JEDNOCZEŚNIE, po sesji pokazuję modelce zdjęcia z aparatów i wiem co im się podoba. Oczywiście może to wynikać z tego, że ZD 50/2 z powodu ogniskowej generuje atrakcyjniejszy obrazek niż Nikkor 50/1.4, zobaczymy po nowych sesjach z Nikkorem 85/1.8.
podobnie jak Ty , posiadam oba te obiektywy , z tym ze Nikkora uzywam wraz z analogowym F100 , trudno mi je wiec porownywac bezposrednio z racji wykorzystania roznych nosnikow zdjec
jedno co moge napewno powiedziec to fakt ze ZD 50/2 jest niesamowity , a jeszcze jak wziasc pod uwage stosunek cena mozliwosci to jest to poprostu systemowy hit
aczkolwiek Nikkora 50/1.4 tez lubie , ale za cos innego
W każdym razie autor wątku chce fotografować jak dobrze rozumiem obiekty z dużej odległości, przy zachowaniu dużej GO i potrzebuje stabilizacji. Czy dobrze rozumiem, że uważacie, że w tej dziedzinie system 4/3 to porażka? Bo nie robię takich zdjęć, ale teoretycznie powinien to być raczej dobry wybór, tak jak np. fotografia przyrody (w jasnym świetle).
akurat w tym opisanym przypadku wychodza same plusy systemu 4/3
Moje własne i do bólu subiektywne zdanie:
1. Jesli możesz kupić Olympusa zanim sprzedasz Canona, to go sobie kup, potestuj i podejmij decyzję. Na kupnie i sprzedaży używanego sprzetu stracisz niewiele, a lak wykażesz sie odrobina cierpliwości, to może nawet sprzedasz z zyskiem.
2. Jesli nie, to zainteresuj się 70-200/4 IS. Żeby porównac parametry szkła i obrazu, to musisz liczby Canona podzielic przez 1,25, albo Olympusa pomnożyć. Dostajesz 56-160/3,2 vs. 50-200/2,8-3,5. Sam oceń, czy to dla Ciebie duża różnica, porównaj ceny, poczytaj testy i decyduj. Stabilizacja w obiektywie ma pewne zalety, np. taką, że stabilizuje też obraz w wizjerze, w praktyce bywa też o ok. 1EV bardziej wydajna (może nie w kitach, ale dyskutujemy jednak o szkle wyższej klasy).
Tak jak pisałem, profesjonalista nie jestem i nigdy nie będe, po prostu chciałbym mieć dobry aparat na użytek własny, stabilzacja bylaby milbym dodatkiem, z sgimą 100-300/4 bywało ciezko ( kiedys mialem takowa z sonya 700 i bylo ok ale musialem sprzedac ze względów finansowych), dodatkowo jakby pracowała w trybie 2 to już w ogóle. Podoba mi sie system af przynjamniej na papierze - punkty krzyzowe w 50d sprawuja się świetnie ( w porównaniu choćby do sony a700 gdzie centralny jest krzyżowy). A co do obiektywu to 2włąsnie owe zuiko mnie pociaga ze bedzie to substytut 70-300 z innych systemów ale na dodatek jasny. Mówie powyzej iso 800 nie wychodzę więc tragedii z szumami tez nie powinno byc , martwić może tylko troche ekran bo lubie na biezaco ogladac fotki i mz ten z 50d jest świetn. Chyba najlepiej byloby owy aparat przestrzelic/ wyprobowac w boju
fret Ci zaraz dokładnie rozpisze na podstawie wzorów fizycznych że żadnym olympusem nigdy nie da się zrobić żadnego zdjęcia i że olek z nienawiścią w oczach żeruje na moich pieniądzach, mi o tym pisał nie tylko tutaj ale również na cyberfoto i na maxmodels
Proponowałbym jednak najpierw wypróbować inne szkło, ze stabilizacją w trybie "2". Będzie prościej i taniej niż zmieniać cały system. E3/E30 zacnym sprzętem jest (zwłaszcza z 50-200) ale z powodu matrycy i mocnego filtra AA cierpi troszkę na ostrości i ISO - co do tego drugiego mniej więcej o 1EV, stad w miarę dobre szkło 70-300 4-5,6 zastąpi ZD 50-200 2,8-3,5. Cena też będzie podobna (vs używka ZD). Jeżeli natomiast crop i wydruki powyżej A4 cię nie interesują to różnic nie zauważysz i śmiało możesz wybrać co wygodniejsze. Proponowałbym raczej E-30, chyba że ma być coś uszczelniane. A - jeżeli Cię stać, to raczej 12-60 zamiast 14-54. Przewinęły się przez moje ręce oba i MZ warto dopłacić za 12mm, AF, solidność i jakość na brzegach.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.