PDA

Zobacz pełną wersję : Chrzciny Ol-520... prośba o konfiguracje



VERDI
19.04.12, 20:28
Rodzina powierzyła mi godność uwiecznienia uroczystości chrzcin potomka. Dysponuję sprzętem Ol- 520 i szkła 14-42; 40-150 (kit). Wcześniej pstrykałem zdjęcia na ich ślubie, weselu i z efektu byli b.zadowoleni (stąd zaufanie). Jedna z reguł w mojej przygodzie z foto jest nieużywanie lampy błyskowej i tak też było na wyżej wspomnianym ślubie, otwieram przysłonę (priorytet A+RAW) na maksa (w miejscach szczególnie zacienionych) i podpieram się stabilizacją oczywiście to wszystko w dzień i w pomieszczeniu, ewentualnie przy oświetleniu stałym z żarówek pod różną postacią. Z mojej filozofii :roll: wynika, że mało kto lubi gdy ktoś wali go lampą po oczach, szczególnie mała dziecina:confused:.Chrzciny to nowe zderzenie na których rzadko bywam stąd moja prośba o podpowiedzi i pomoc, co do konfiguracji ustawień sprzętu bez lampy. Czekam niecierpliwie i łaknę każdej uwagi...z góry dziękuję.

Ania_
19.04.12, 20:33
Po pierwsze czy masz papierek na focenie w kościele? Niestety zależy od księdza, ja się raz na chrzcinach zdziwiłam, a było to w 2005 roku, byłam jedyną osobą z aparatem i rodzina mnie poprosiła. Ksiądz się nie zgodził z uwagi na brak "kursu". (Pisałeś wyżej, że fotografowałeś ślub, ale nie wiem czy to ta sama parafia etc., stąd moje pytanie, by się nie okazało fiasko w dniu ceremonii).
I oczywiście wiele zależy od wieku dziecka, które się chrzci. Starsze dzieci wiadomo są bardziej ruchliwe, z dłuższymi czasami możesz mieć problem. Mój miał niespełna 10 miesięcy, a wiercił się w kulminacyjnym momencie.

VERDI
19.04.12, 21:13
Miejsce ślubu Francja tak samo chrzciny, jak wiadomo państwo laickie:smile:, ksiądz na takie rygory raczej nie zwraca uwagi, ale mój będzie miał 9 miesięcy z aparatem jest ok, bo cała rodzina żąda tych foto na co dzień więc biedna mama je śle, a on pozuje :cool:...Sam nie chcę dać plamy trzymając się zasady, że bez lampy zdjęcia wychodzą bardziej naturalnie...dlatego moja prośba o pomoc

---------- Post dodany o 21:13 ---------- Poprzedni post był o 20:57 ----------

Tak nawiasem mówiąc to wynajęcie na 1 godzinę miejscowego fotografa = mój przelot do Francji... może tam zostanę:grin:

Mirek54
19.04.12, 21:20
Miejsce ślubu Francja tak samo chrzciny, jak wiadomo państwo laickie:smile:, ksiądz na takie rygory raczej nie zwraca uwagi,

Tak nawiasem mówiąc to wynajęcie na 1 godzinę miejscowego fotografa = mój przelot do Francji... może tam zostanę:grin:

Chyba tylko w polsce sa takie obostrzenia,no ale w polsce to kler rzadzi.

A to ty w przyczepie lecisz??????:mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Jesli bedzie ciemno w kosciele to polegniesz.Chyba,ze przy ladnej slonecznej pogodzie zorganizuje ksiadz chrzciny przed kosciolem.

VERDI
19.04.12, 21:31
:mrgreen: Mirek, przelot tam i nazat to około 1000 zet= się 250 euro, śmiejesz się z biedaków z Polski :smile:, ale tak poważnie niech mi ktoś rzuci, jak ten aparat po ciemnicy ustawić...

Mirek54
19.04.12, 21:38
:mrgreen: Mirek, przelot tam i nazat to około 1000 zet= się 250 euro, śmiejesz się z biedaków z Polski :smile:, ale tak poważnie niech mi ktoś rzuci, jak ten aparat po ciemnicy ustawić...

No co Ty.Nie smieje sie.Tylko jak teraz podales cene to Ci powiem,ze standart za godzine pracy to 50-70 €.Wiec albo sa niedoinformowani albo nie chcialo im sie szukac.250-350€ to za fotki ze chrztu z calej imprezy w kosciele..
Juz Ci pisalem,jak bedzie ciemno to polegniesz i nie pomoga tu zadne ustawienia.Ten aparat i te szkla bez dodatkowego swiatla nie podola.Punkt i nie ma co dyskutowac.

leszekkl
19.04.12, 21:38
Wal na automacie - w kompie poprawisz, jak będzie co a Francję zobaczysz :grin:

apz
20.04.12, 06:58
Wal na automacie - w kompie poprawisz, jak będzie co a Francję zobaczysz :grin:

A następną wycieczkę to na pewno zrobisz na swój , nie ich rachunek... A na poważnie to może trzeba w jasne szkiełka trochę zainwestować i gdzieś poćwiczyć troszeczkę.