PDA

Zobacz pełną wersję : Portret, plener - sprzęt



bruder
28.02.12, 00:52
Witam,

do tej pory robiłem przede wszystkim architekturę i krajobraz. Nadal będę kontynuował ale chciałbym urozmaicić tematykę o portret. Chodzi o zdjęcia w plenerze bo nie zamierzam wydawać pieniędzy na studio :). To tylko hobby i miło będzie usłyszeć czasem, że komuś spodobało się zdjęcie. Sprzęt jaki mógłbym od dzisiaj do tego używać:
- E-520
- 14-54 II
- 2 kity
- 50 mm heliosa
- fl36r
- metz 50
- 2 x statyw (jeden velbon głoownie pod aparat, drugi wysoki do lampy)
- parasolka biała transp. + holder na statyw

Co musiałbym dokupić aby mieć już na początku pole do popisu?

myśle o:
- parasolce odbijającej
- wyzwalacz radiowy z 2 odbiornikami (jaki?)
- blendy (jakie?)
- zd 50 (fajne szklo, ale kupię dopiero jak wciągnie mnie ten portret.)

o rzeczach takich jak zasilanie do lamp nie piszę :)

będę wdzięczny za porady.

Thomasso
28.02.12, 01:28
Juz sam sobie odpowiedziales...
Kup sobie jeszcze:
1. Parasolke srebrna refleksyjna
2. Wyzwalacz radiowy Pixel SOLDIER (umozliwia grupowanie lamp w 3 grupy - calkiem przydatny patent)
3. Blende okraglą - taka 5 w 1 majlepiej.. - do portretu to tak 5-60cm srednicy styknie

T.

RafS
28.02.12, 09:50
Ja również polecam Pixel Soldiera, sam taki nabyłem i jestem zadowolony, jest bardzo tani, zwłaszcza dodatkowe odbiorniki(około 85-90zł za sztukę), działa bdb, i nie ma żadnych wystających antenek, które mogłyby ulec wyłamaniu podczas transportu czy mojej nieuwagi(bardzo zwarta konstrukcja) dodatkowo ma też pierścień blokujący, dzięki czemu pewnie siedzi w sankach.

Do wad należy tu wpisać 2 rzeczy:
1) nie można podłączyć lampy na aparat(inne(droższe) systemy(lub Pixel Rook) pozwalają zrobić taki naleśnik)
2) jeśli chcesz ominąć punkt 1) to się rozczarujesz, w instrukcji jest napisane, że można wyzwalać aparat poprzez kabelek doczepiony do odbiornika i rzeczywiście tak jest. Idąc dalej, założyłem odbiornik na stopkę i podłączyłem kabelkiem do body, na odbiornik lampa i...migawka wyzwolona, lampa błysnęła, ale na zdjęciu widać, jakby lampy nie było, czyli coś jest nie tak z synchronizacją. Nie wiem czy tak działa Pixel Soldier, czy tylko u mnie(E620 + YN460II), ale po tym eksperymencie wiem, że nie zrobię "kanapki" i nadajnik musi być na stopce.

Jeśli te dwie wady Ci nie przeszkadzają, to polecam. Zwłaszcza to grupowanie lamp jest ciekawe, bo przy zabawie i nauce w studio, bardzo szybko możesz przełączyć które lampy mają teraz działać.

bruder
29.02.12, 18:54
Dzięki wielkie