Polityka cenowa "wielkich"

[Don Pedro]

Wczoraj Fotojoker poinformował,że podobnie jak Canon także Nikon rozpocząl sprzedaż w systemie Cash Back i dotyczy to w przypadku nabycia u nich D40 za 2040zł zwrotu przez firmę Nikon 340zł. Tym samym aparacik ten może być rozchwytywany przez nie za bogatych przecież polskich fotoamatorów. To pozwala tym firmom na kontrolę rynku i tworzenie jakiegoś tam banku danych o nabywcach, preferencjach itp. Może by tak Olympus coś takiego zrobił np. z E400, zwrot kasy to jakiś haczyk na klientów. Mam wrażenie,że rynek dSLRówpowoli się nasycił i rozpocznie się żonglerka cenowa. Oby! Pozdrawiam.

[olympusart]

Wczoraj Fotojoker poinformował,że podobnie jak Canon także Nikon rozpocząl sprzedaż w systemie Cash Back i dotyczy to w przypadku nabycia u nich D40 za 2040zł zwrotu przez firmę Nikon 340zł. Tym samym aparacik ten może być rozchwytywany przez nie za bogatych przecież polskich fotoamatorów. To pozwala tym firmom na kontrolę rynku i tworzenie jakiegoś tam banku danych o nabywcach, preferencjach itp. Może by tak Olympus coś takiego zrobił np. z E400, zwrot kasy to jakiś haczyk na klientów. Mam wrażenie,że rynek dSLRówpowoli się nasycił i rozpocznie się żonglerka cenowa. Oby! Pozdrawiam.

Rynek aparatów cyfrowych (w tym lustrzanek cyfrowych) w Polsce nie jest jeszcze nasycony i taka sytuacja będzie trwać jeszcze długo.

"...Polska jest drugim po Rosji największym rynkiem w Europie Środkowo-Wschodniej jeśli chodzi o sprzedaż aparatów, jednak nasycenie gospodarstw domowych pod tym względem oscyluje jedynie wokół 13%. Jest to wciąż relatywnie niski wskaźnik w porównaniu z pozostałymi krajami tego regionu..."
żródło: http://www.egospodarka.pl/13706,Rynek-aparatow-cyfrowych-2005,1,39,1.html

Polecam przeczytać cały artykuł.

P.S.
tu: http://www.egospodarka.pl/9767,Coraz-wiecej-cyfrowych-lustrzanek,1,39,1.html artykuł o lustrzankach, troszkę stary ale myślę, że dobrze obrazuje tenedencję na tym rynku.

[rrrradek]

Rynek nie jest jeszcze nasycony. Firmy po prostu zaczynają dawac alterntywę albo prosta lustrzanka albo zaawansowany mały lekki kompakt z bajerami. Różnica w cenie niewielka a znając podejście pstrykaczy, dla których zoom cyfrowy musi byc bo to pomaga, to kompakty i tak się będa sprzedawać pomimo niskich cen lustrzanek.

[m_o_b_y]

Wczoraj Fotojoker poinformował,że podobnie jak Canon także Nikon rozpocząl sprzedaż w systemie Cash Back i dotyczy to w przypadku nabycia u nich D40 za 2040zł zwrotu przez firmę Nikon 340zł. Tym samym aparacik ten może być rozchwytywany przez nie za bogatych przecież polskich fotoamatorów. To pozwala tym firmom na kontrolę rynku i tworzenie jakiegoś tam banku danych o nabywcach, preferencjach itp. Może by tak Olympus coś takiego zrobił np. z E400, zwrot kasy to jakiś haczyk na klientów. Mam wrażenie,że rynek dSLRówpowoli się nasycił i rozpocznie się żonglerka cenowa. Oby! Pozdrawiam.


Polityka cenowa wielkich jest wredna: im biedniejszy kraj, tym wyższe ceny.
Niestety, w tym szaleństwie jest metoda i w aspekcie maksymalizacji zysków oni mają rację.
U nas będzie taniej, gdy będziemy bogatsi i gdy będziemy więcej aparatów kupować.
Pozdrówka