Zobacz pełną wersję : Nowe korpusy?
Herbatniczek
19.12.11, 10:37
Na forum optycznych (niestety w plotkach ) pojawiła się wiadomość na temat olympusa
Cytat "Podobno jeden z przedstawicieli Olympusa potwierdził w wywiadzie dla Digital Camera Magazine, że konstruktorzy jego zespół pracuje obecnie nad bezlusterkowcem nowego typu, który nie będzie należał do serii aparatów Olympus PEN. Nowy produkt ma być oparty na zupełnie nowej koncepcji. Jednocześnie dowiadujemy się, iż trwają prace nad następcą lustrzanki E-5."
Jestem ciekaw na ile to prawda. Było by fajnie jakby coś z tego się potwierdziło :)
witam
moze się potwierdzi ?
tylko pewnie wywala cenę w kosmos, bardziej bym się ucieszył z kontynuacji lini e-XX/XXX, bo na takie puszki mam kaskę :)
pozdrawiam
Herbatniczek
19.12.11, 11:52
Fajnie by było jakaby z cenami też tak nie szaleli (np cena e-5) Prosimy o ceny bardziej przyziemne, coś dla ludu :wink:
jak to powiedzieć, aparaty Olympus posiadają wyjątkowi ludzi i dlatego jest jak jest...
E-5 jest ma odrobinę zaporową cenę, ale zależy jak na niego patrzeć. Uszczelnienia, odporność, większa trwałość mechanizmu, to jest coś co winduje cenę. Przydałoby się coś może w rozmiarze E-5x0 i kilka obiektywów m4/3 w wersji 4/3, a dokładnie dwa: 12/2 czy 45/1,8.
Takie przedświąteczne życzenia na 2012 rok.
Moim zdaniem szybciej doczekamy się PENa z serii "dwucyfrowej" niz dużego E-XX.
W żadne nowe szkła w E systemie nie wierzę.
Duże E już dla Olympusa nie istnieje.
Dlaczego Jack nawet na spotkania Olytalibanu nie targa E5 ?
Plotki :] - wątpię w pojawienie się E-7 <?> mimo iż E-5 ponoć nieźle się sprzedaje (lepiej niż zakładano)... upgrade o rozwiązania z EP-3 to zbyt mało - a co możemy dostać ponad filmowanie fullHD i ciut lepsze użyteczne ISO?
Duże E już dla Olympusa nie istnieje.
to oficjalne stanowisko firmy?
Dlaczego Jack nawet na spotkania Olytalibanu nie targa E5 ?
jeśli go poprosisz to przytarga.
Też mi się nie chce chodzić z E-3 i osobiście wolę się doczekać na porządnego PEN Pro niż na E-7.
Wydaje mi się, że jednak możliwe jest kontynuowanie E-X i wypuszczenie czegoś super w m4/3.
To że E-5 świetnie się sprzedaje nie jest dla mnie specjalnym zaskoczeniem bo to wyśmienity ( w porównaniu do odpowiedników) aparat a że drogi? No cóż, jakość kosztuje.
Trzeba pamiętać, że w cenie są zawarte rzeczy których albo nie ma u konkurencji albo trzeba za nie słono bulić przy każdej innej okazji (vide stabilizacja w obiektywach, sterowanie bezprzewodowe lampami)
A jeśli chodzi o obiektywy to rzeczywiście brakuje kilku ale powiem szczerze, że gdybym miał kasę na zestaw 7-14, 14-35, 35-100 to nawet bym się nie zastanawiał bo w aps-c nie ma, nie było i pewnie nie będzie zestawu o podobnej klasie.
Że szumy 2 x większe niż w Nikonie czy w Canonie? Mne to ne vadi. Miałem E-30 a teraz mam E-1 i daję radę to z E-5 też sobie poradzę :cool: Kwestia wprawy.
Przydałoby się coś może w rozmiarze E-5x0 i kilka obiektywów m4/3 w wersji 4/3, a dokładnie dwa: 12/2 czy 45/1,8.
Duże 4/3 jest martwe. Pora przestać próbować wyciągać trupa z grobu i pogodzić się z faktami. Ale puszka wielkości E-5x0 z bagnetem m4/3 byłaby całkiem fajna. A zamiast przerabiać 12/2 czy 45/1,8 na bagnet 4/3 opracować odpowiedniki 14-54 i 50-200 z bagnetem m4/3.
Rafał Czarny
19.12.11, 19:57
Wydaje mi się, że jednak możliwe jest kontynuowanie E-X i wypuszczenie czegoś super w m4/3.
To że E-5 świetnie się sprzedaje nie jest dla mnie specjalnym zaskoczeniem bo to wyśmienity ( w porównaniu do odpowiedników) aparat a że drogi? No cóż, jakość kosztuje.
Trzeba pamiętać, że w cenie są zawarte rzeczy których albo nie ma u konkurencji albo trzeba za nie słono bulić przy każdej innej okazji (vide stabilizacja w obiektywach, sterowanie bezprzewodowe lampami)
A jeśli chodzi o obiektywy to rzeczywiście brakuje kilku ale powiem szczerze, że gdybym miał kasę na zestaw 7-14, 14-35, 35-100 to nawet bym się nie zastanawiał bo w aps-c nie ma, nie było i pewnie nie będzie zestawu o podobnej klasie.
Że szumy 2 x większe niż w Nikonie czy w Canonie? Mne to ne vadi. Miałem E-30 a teraz mam E-1 i daję radę to z E-5 też sobie poradzę :cool: Kwestia wprawy.
Kolego Wulf, straszliwe niemądrości popisałeś. Ale nie mam ani czasu, ani ochoty by to prostować. Twoje zdanie cytuję: "A jeśli chodzi o obiektywy to rzeczywiście brakuje kilku ale powiem szczerze, że gdybym miał kasę na zestaw 7-14, 14-35, 35-100 to nawet bym się nie zastanawiał bo w aps-c nie ma, nie było i pewnie nie będzie zestawu o podobnej klasie" jest absolutnie fałszywe. To zdanie idealnie się nadaje do kolejnej systemowej wojenki, w której na pewno nie będę uczestniczył. Napisałem ten post dlatego, bo wprowadzasz w błąd ludzi, którzy czytają to forum. Wojenki pewnie nie będzie, bo Ci co mieli inne zdanie dawno temu zostali zbanowani.
Duże 4/3 jest martwe.
O kurczę, na stypie nie byłem, nie wiedziałem ;)
Na poważnie - skąd takie informacje kolega posiada? Nie wydaje mi się aby utrupili duże 4/3...
A jak nazwać wstrzymanie prac nad korpusami z bagnetem 4/3? Szkłami z tymi bagnetem? Sigma tez dała sobie spokój i nowych szkieł z tym bagnetem też raczej nie będzie. Ja wiem ze są na tym forum niepoprawni optymiści, ale fakty są brutalne.
Panowie ... nie klocicie sie , nikoniarzom juz forum wylaczyli dzisiaj , jak sie zaczniecie klocic to jeszcze i nam wylacza ... i po co to , pamietacie co bylo ostatnio ?
forum padlo na 3 dni i jak sie obudzilem bylem juz 3 systemowy ... miejcie litosc ;-) , karpia musze kupic, a nie kolejne puszki ;-)
Ja wiem ze są na tym forum niepoprawni optymiści, ale fakty są brutalne.
nie ma juz takich na forum, co najwyżej są tacy co przespali kilka tysięcy postów ;)
W świetle ostatnich afer to na razie mamy najwyżej nowy corpus delicti.
jeśli go poprosisz to przytarga.
Też mi się nie chce chodzić z E-3 i osobiście wolę się doczekać na porządnego PEN Pro niż na E-7.
Oczywiście, że jeśli poproszę, to przytarga.
Ale odpowiedź Jacka na pytanie dlaczego nie targa go z urzędu, jest bardzo wymowna.
Nie ma o co kruszyć kopii.
...Ci co mieli inne zdanie dawno temu zostali zbanowani.
Nie wszyscy ;)
A jak nazwać wstrzymanie prac nad korpusami z bagnetem 4/3? Szkłami z tymi bagnetem? Sigma tez dała sobie spokój i nowych szkieł z tym bagnetem też raczej nie będzie. Ja wiem ze są na tym forum niepoprawni optymiści, ale fakty są brutalne.
Moim zdaniem ta cała sytuacja to brak zaangażowania Olympusa w reklamę na rynku foto. Ten system zrobił się niszowy do tego stopnia, że producenci (np. Sigma) zaczęli się wycofywać. Może faktycznie przejęcie Olka może przynieść zmianę sytuacji na lepsze? Nazwij mnie optymistą, ale sądzę że 4/3 to naprawdę fajny system z dużym potencjałem - tylko kwestia inwestycji w reklamę i upowszechnienie.
I mały OT:
Panowie ... nie klocicie sie , nikoniarzom juz forum wylaczyli dzisiaj , jak sie zaczniecie klocic to jeszcze i nam wylacza ... i po co to , pamietacie co bylo ostatnio ?
Nemo5576 - kłócisz się, bo nie zauważyłem? ;)
Nie wszyscy ;)
oczywiście że nie wszyscy - bo nie chodzi o "inność zdania" tylko sposób i poziom jego bronienia ;)
Panowie ... nie klocicie sie , nikoniarzom juz forum wylaczyli dzisiaj , jak sie zaczniecie klocic to jeszcze i nam wylacza ... i po co to , pamietacie co bylo ostatnio ?
forum padlo na 3 dni i jak sie obudzilem bylem juz 3 systemowy ...
Centusku ale ja juz nigdzie nie wyjezdzam, dlaczego mialbym to cudne forum wylaczac?:) again??:)
pozdrawiam serdecznie
Janek
? Nazwij mnie optymistą, ale sądzę że 4/3 to naprawdę fajny system z dużym potencjałem - tylko kwestia inwestycji w reklamę i upowszechnienie.
System był fajny. Miał swoje słabości (matryca), ale w zamian były solidnie wykonane puszki i optyka. Tyle że rozwój systemu stanął dwa lata temu i to jest nie do odrobienia. Zresztą to sensu nie ma. Max to kolejny lifting E-3. A wsio niżej zastępowane przez m4/3. Tylko ze nawet tu nie widać jakichś chęci ekspansji na rynku. Porównaj z tym co robi Sony. Też zapowiedzieli że kończą z DSLR. Tyle ze proponują jako alternatywę bezlusterkowce i aparaty z lustrem pólprzepuszczalnym. Popatrz na A65 i A75. Gdyby olek wypuścił bezlusterkowe puszki tej wielkości z bagnetem m4/3 dającą obrazek jakości takiej jak E-5 i dodawał w zestawie MMF-2 żeby obecni posiadacze E-5x0 i E-30 mogli podpiąć już posiadaną optykę byłaby szansa na zatrzymanie użytkowników systemu 4/3 i ich migrację do m4/3. A tak po sieci krążą jedynie ploty o następcy E-30 którego się pewnie nigdy nie doczekamy.
System był fajny. Miał swoje słabości (matryca), ale w zamian były solidnie wykonane puszki i optyka. Tyle że rozwój systemu stanął dwa lata temu i to jest nie do odrobienia. Zresztą to sensu nie ma. Max to kolejny lifting E-3. A wsio niżej zastępowane przez m4/3. Tylko ze nawet tu nie widać jakichś chęci ekspansji na rynku. Porównaj z tym co robi Sony. Też zapowiedzieli że kończą z DSLR. Tyle ze proponują jako alternatywę bezlusterkowce i aparaty z lustrem pólprzepuszczalnym. Popatrz na A65 i A75. Gdyby olek wypuścił bezlusterkowe puszki tej wielkości z bagnetem m4/3 dającą obrazek jakości takiej jak E-5 i dodawał w zestawie MMF-2 żeby obecni posiadacze E-5x0 i E-30 mogli podpiąć już posiadaną optykę byłaby szansa na zatrzymanie użytkowników systemu 4/3 i ich migrację do m4/3. A tak po sieci krążą jedynie ploty o następcy E-30 którego się pewnie nigdy nie doczekamy.
Następca E-30 wydaje się być skazanym na sukces podobny do E-5, do składania w ilościach garażowych w jakiejś malej manufakturce.
a czy się go doczekamy , to już zupełnie inna sprawa i zależna od rachunku ekonomicznego i siły finansowej firmy, która jak się ostatnio wydało jest nieciekawa.
Kolego Wulf, straszliwe niemądrości popisałeś. Ale nie mam ani czasu, ani ochoty by to prostować. Twoje zdanie cytuję: "A jeśli chodzi o obiektywy to rzeczywiście brakuje kilku ale powiem szczerze, że gdybym miał kasę na zestaw 7-14, 14-35, 35-100 to nawet bym się nie zastanawiał bo w aps-c nie ma, nie było i pewnie nie będzie zestawu o podobnej klasie" jest absolutnie fałszywe. To zdanie idealnie się nadaje do kolejnej systemowej wojenki, w której na pewno nie będę uczestniczył. Napisałem ten post dlatego, bo wprowadzasz w błąd ludzi, którzy czytają to forum. Wojenki pewnie nie będzie, bo Ci co mieli inne zdanie dawno temu zostali zbanowani.
Kolego RC, wystarczyło po prostu napisać: " nie chce mi się z tobą gadać" ban(g) ban(g) ban(g)
Sukces to jest wtedy kiedy firma nie tylko zachowuje swój kawałek rynku, a go powiększa. Olek oddał walkowerem rynek lustrzanek entry level i zaawansowanych, o sukcesie E-5 też trudno mówić. Nie zauważyłem na forum jakiegoś wysypu nowych użytkowników E-5. Za to sporo na giełdzie używanych E-3 co zdaje się świadczyć że ludzie migrują do innych systemów. I trudno się dziwić. Siłą Olympusa był fajny sprzęt za rozsądne pieniądze, a E-5 kosztuje zdecydowanie za dużo. Jak ten hipotetyczny E-50 na starcie będzie droższy od D7000 czy 60d to raczej nowych ludzi do systemu nie przyciągnie, a raczej ich zniechęci i popchnie w ramiona konkurencji.
Nie koniecznie oddał walkowerem. Być może zaczął szukać niszy, która da lepszą pozycję, pozycję lidera, którego będą próbowali dogonić inni. To dużo lepsza strategia niż wyścig w ciasnym peletonie. Ale nie wchodzę w politykę cenową firm jak i ich plany produkcyjne. Mamy tak niewiele danych, że to zgadywanka, która może nas zaprowadzić na manowce.
Wieszczono zgon 4/3, ale nie przewidywano, że ewoluuje w m4/3. Bo właściwie dlaczego zabijać rozwijaną technologie. Jest zespół, ma jakieś wyniki. Ich praca świata nie zwojowała, ale zupełnej klapy nie odnotowano. Rezygnacja z ich osiągnięć to straty dla firmy. Poza tym bariera technologiczna związana z rejestracją, przetwarzaniem, a także podglądem i oceną kadru w trakcie wykonywania zdjęć właściwie zniknęła. Nie trzeba robić lustrzanki. Nie trzeba też bawić się w rozwiązanie dalmierzowe. Trzeba je raczej traktować jako rozwiązania sentymentalne bliższe marketingu. Ludzie ciężko znoszą rewolucje, co było widać na początku wieku w segmencie aparatów cyfrowych. Mnóstwo kosmicznych konstrukcji, ale kiedy tylko pojawiły się lustrzanki, zaczął się fotograficzny boom. Każdy chciał mieć lustrzankę, która przywoływała dobrze znane wspomnienia.
Na dobrą sprawę to, jak wygląda współczesna lustrzanka cyfrowa czy nowy segment kompaktów z wymienną optyką to kwestia właśnie przyzwyczajenia do puszki, w której trzeba było załadować film. Potrzebne było miejsce na kasetę z filmem i miejsce na rolkę tymczasowo go przechowującą. Daleko szukać sentymentów i pozytywnych skojarzeń? Powrót do PEN-a czy ostatnie X-y od Fuji. Projekty przywołują na myśl dobrze znane kształty, kojarzone z fotografią. Dodajmy do tego modę retro i mamy obraz obecnego rynku fotograficznego. Na dobrą sprawę dzisiejszy aparat mógłby to być modułowy system składający się z kostki z matrycą, z wewnętrznym zapisem, z bagnetem dla obiektywów oraz akcesoriów podglądu od tradycyjnie wyglądającego wizjera, przez dedykowane ekrany LCD lub tablety z aplikacjami foto. Do tego wyprowadzenie, na dodatkowy, dowolny system zapisu od tradycyjnego twardego dysku, przez karty pamięci lub moduł sieciowy. Wachlarz możliwych akcesoriów i możliwych połączeń w tym momencie ogranicza jedynie wyobraźnia.
Dobrze znana puszka lustrzanki to tylko ciało, które, chciałoby się powiedzieć, więzi kreatywność projektantów. Ale ja akurat mam sentyment do niej. Dlatego, chociaż PEN wydaje się mały, lekki i poręczny z tymi samymi możliwościami co lustrzanka to wolałbym tradycyjną puszkę z klapiącym lustrem.
Wieszczono zgon 4/3, ale nie przewidywano, że ewoluuje w m4/3. .
A czy kompatybliność tylu znakomitych szkieł dużego 4/3 można też traktować jako ewolucję? Owszem do niespiesznej fotografii można ich używać ( mnie to wystarcza, ale nie wszystkim) ale nie jest to co u Sony z obecnymi SLT albo ich przejściówką dla nexa z AF fazowym, która nie ukrywam, ucieszyłaby mnie w m4/3.
BTW nie traktuj tego jako czepiania się zdania wyrwanego z kontekstu.
Oddał, oddał. Miał coraz gorszą pozycję na rynku lustrzanek i dobrą na rynku bezlusterkowców. Więc sobie odpuścił część rynku która wymagała inwestycji, a nie gwarantowała szybkiego zwrotu inwestycji i skoncentrował się na tym co przynosiło zyski. Pewnie powodem była coraz gorsza sytuacja firmy ale nie zmienia to sytuacji ludzi którzy w razie konieczności wymiany puszki obecnie mają do wyboru kupno używki, pojawiających się z rzadka, wymiecionych z magazynów E-4x0, stanowczo za drogiego E-5 lub zmianę systemu. Bo trudno uznać za rozwiązanie przypięcie przez przejściówkę do 50-200 czy 70-300 PENa :)
Wydaje mi się, że jednak możliwe jest kontynuowanie E-X i wypuszczenie czegoś super w m4/3.
To że E-5 świetnie się sprzedaje nie jest dla mnie specjalnym zaskoczeniem bo to wyśmienity ( w porównaniu do odpowiedników) aparat a że drogi? No cóż, jakość kosztuje.
Trzeba pamiętać, że w cenie są zawarte rzeczy których albo nie ma u konkurencji albo trzeba za nie słono bulić przy każdej innej okazji (vide stabilizacja w obiektywach, sterowanie bezprzewodowe lampami)
A jeśli chodzi o obiektywy to rzeczywiście brakuje kilku ale powiem szczerze, że gdybym miał kasę na zestaw 7-14, 14-35, 35-100 to nawet bym się nie zastanawiał bo w aps-c nie ma, nie było i pewnie nie będzie zestawu o podobnej klasie.
Że szumy 2 x większe niż w Nikonie czy w Canonie? Mne to ne vadi. Miałem E-30 a teraz mam E-1 i daję radę to z E-5 też sobie poradzę :cool: Kwestia wprawy.
Bardzo lubie takie postawienie sprawy;)
Jednak pozwole sobie miec nieco inne zdanie:)
pozdro
brudnyhary
23.12.11, 19:36
panowie E czy Pen to nadal olympus ze świetną optyką
No to czytamy...http://nt.interia.pl/foto/news/nowe-aparaty-ostatni-ratunek-dla-znanej-firmy,1738498
Darekw1967
23.12.11, 22:56
Witam !
Nie wiem czy do tego co jest... Wymyslanie nowego standardu to najlepszy pomysl na biznez.
Powinni ciagnac system E i mikro 4/3 i wypracowac posrednie rozwiazanie czyli
wejsc w puszki mikro 4/3 o gabarytach E-5 jak i gabarytach PEN-ow.
Jak Olek wprowadzi jasne szkla PRO do mikro to calkiem calkiem moze to dzialac.
Pozdrawiam
brudnyhary
24.12.11, 00:20
i nastanie jasność:esystem2: :)
Na razie to jasności brak, tylko jakiś nocny talib mi po reputacji pojechał :] Nawet się partyzant jeden nie podpisał :)
i nastanie jasność:esystem2: :)
To nie jasność to przepał, na tym zdjęciu jest, bicie piany czas zacząć :lol:
pozdr
Niech robia cokolwiek byleby matryce jakas rozwojowa wreszcie wsadzili :P
Ja ciagle wierze, ze powstanie cos w wielkosci max E-30 (z mozliwoscia podpiecia gripa) ale w systemie m4/3.
I bedzie to pierwsza semi-pro puszka pokazujac, ze bezlusterkowce moga walczyc na polu pro fotografii :P
Takie zyczenie swiateczno-noworoczne mam!
T.
Ja bym widział jakiś korpus mikro przypominający kształtem Panasa L1, ale wielkości E-400 bez pryzmatu - oczywiście chudszy, bo odległość od matrycy do bagnetu jest mniejsza. Do tego doczepiany uchwyt i pionowy grip, gdyby ktoś chciał zrobić z tego wielką kobyłę. Dobry wizjer elektroniczny, porządna guzikologia, uszczelnienia i być może jeszcze obrotowy ekran i nic więcej nie trzeba w zaawansowanej puszce.
Pozostaje tylko kwestia szkieł i matrycy. Jeśli nie będzie jasnego uniwersalnego zooma, teleobiektywu, stałki makro i jeszcze z jednego szkła f/1,4, to cienko to widzę. O matrycy zostało powiedziane już niemal wszystko - minęły 3 czy 4 lata i wypadało by pokazać coś nowego. A jeśli nie, to chociaż wprowadzić kilka użytecznych wspomagaczy, jakie są np. w kompaktach Fuji i Sony (poszerzanie DR poprzez wcieśniejsze odcięcie sygnału z części pikseli, składanie kilku klatek w celu zmniejszenia szumów, pixel binning itp.).
brudnyhary
27.12.11, 18:59
epicure...tobie i wszystkim tego życze ale pewnie sony wejdzie z czymś takim na rynek pierwsze lub nikon ,olympus poczeka jak zwykle i obudzi się z ręką w nocniku:)
A może Olympus szykuje coś naprawdę dużego :-) http://fotoblogia.pl/2011/12/27/olympus-przygotowal-patent-dla-sredniego-formatu?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+fotoblogia+%28Fotoblogia.pl%2 9&utm_content=Netvibes
Następca E-30 wydaje się być skazanym na sukces podobny do E-5, do składania w ilościach garażowych w jakiejś malej manufakturce.
gdyby e-50 kosztował tyle ile e-30 czyli <3000zł i jednocześnie miał się tak do e-5 jak e-30 do e-3,
to myślę, że byłoby by zainteresowanie. Gdyby wyszłaby nowa pucha z serii e-xxx jeszcze większe.
Tyle, że wypadałoby Olympusowi chociaż jedną premierę szkła pod 4/3 zaprezentować,
by pokazać że system nie jest reanimowany, ale i nadal jakoś (wolno bo wolno) ale i rozwijany.
Sukces to jest wtedy kiedy firma nie tylko zachowuje swój kawałek rynku, a go powiększa. Olek oddał walkowerem rynek lustrzanek entry level i zaawansowanych, o sukcesie E-5 też trudno mówić. Nie zauważyłem na forum jakiegoś wysypu nowych użytkowników E-5.
Tu niestety muszę się zgodzić, choć dla niektórych nazywa się to zmianą strategii, znalezieniem nowej niszy, że oddał tą część tortu by skupić się na m43. Tak czy siak nie mogę sobie nawet przypomnieć kiedy był ostatnia aktualizacja oprogramowania pod body lub ZD i mam dziwne przeczucie, że e-50 będzie zbitką z e-30 plus nowe rozwiązania z PENów trzeciej serii.
Za to sporo na giełdzie używanych E-3 co zdaje się świadczyć że ludzie migrują do innych systemów. I trudno się dziwić.
Część idzie w mikro i zostawia sobie zacne szkiełka ZD i Sigmy EX.
Gdyby wyszła nowa pucha z dużego 4/3, może E-40, to by może co poniektórzy odkurzyli szkiełka typu 12-60 albo 50-200. Ale pytanie: co oprócz matrycy z E-5 mógłby dać nowy olek swoim użytkownikom? Na pewno nie AF porównywalny do Nikona D300/300s. Kręcenie filmów rodem z 5Dmk2 czy panasoników GH? Nie sądzę. Finczery typu filtry artystyczne już się nieco przejadły. A i w sumie pasuje to bardziej dla początkujących użyszkodników, a nie kogoś, kto sięga po w miarę zaawansowany sprzęt.
Cała para w gwizdek, bo w sumie po co kolejna (dodatkowa) puszka w pokroju E-xx, skoro nie ma klarownych przesłanek dla rozwoju systemu? Chyba lepiej skupić się na mikro, bo pracy jeszcze trochę zostało - oprócz nieodżałowanego, wbudowanego EVF, przydało by się popracować nieco nad AF po kontraście. Jak na razie między kwadracikiem obszaru AF na wyświetlaczu a jednym punktem krzyżowym z wizjera takiego E-3 należy postawić duuuży znak nierówności. O zastosowaniach mikrusów do sportu nawet nie zacząłem rozmyślać.
Zatem, jeżeli opracowywana w pocie czoła puszka PRO w m4/3 ma różnić się od swoich poprzedników jedynie gumowanym gripem i nową panasową matrycą +2MP (vide GX1), to chyba lepiej, żeby premiery miały nowe E-PM2, a po nim E-PM3. Przy okazji jakieś nowe szkiełko i sprzedaż się kręci. Księgowi zadowoleni, a inżynierowie z zapasem czasu na wypuszczenie czegoś naprawdę wartościowego. Niedzielni pstrykacze, tacy jak ja, odkładają w międzyczasie kasiorę i kupują piękną, srebrną stałkę. I się kręci.
A potem człowiek budzi się rano i okazuje się, że księgowi znów nie posłuchali dobrej rady. Bam! Premiera superhiper E-P5 z tą samą matrycą co trójka, w dodatkowym czerwonym kolorze i nie zgadniecie... Z uchylanym, dotykowym ekranem LCD (obrotowy będzie w E-P7). Rumorsy już huczą, bo za chwilę premierę będzie miał nowy kit z "elektrycznym zumem", świetnym do filmowania, kompaktowy m.ZD 150-300 f5.6-6.3 macro :mrgreen: :D
Pozdrawiam
Gdyby wyszła nowa pucha z dużego 4/3, może E-40, to by może co poniektórzy odkurzyli szkiełka typu 12-60 albo 50-200. Ale pytanie: co oprócz matrycy z E-5 mógłby dać nowy olek swoim użytkownikom? Na pewno nie AF porównywalny do Nikona D300/300s. Kręcenie filmów rodem z 5Dmk2 czy panasoników GH? Nie sądzę. Finczery typu filtry artystyczne już się nieco przejadły. A i w sumie pasuje to bardziej dla początkujących użyszkodników, a nie kogoś, kto sięga po w miarę zaawansowany sprzęt.
Cała para w gwizdek, bo w sumie po co kolejna (dodatkowa) puszka w pokroju E-xx, skoro nie ma klarownych przesłanek dla rozwoju systemu? Chyba lepiej skupić się na mikro, bo pracy jeszcze trochę zostało - oprócz nieodżałowanego, wbudowanego EVF, przydało by się popracować nieco nad AF po kontraście. Jak na razie między kwadracikiem obszaru AF na wyświetlaczu a jednym punktem krzyżowym z wizjera takiego E-3 należy postawić duuuży znak nierówności. O zastosowaniach mikrusów do sportu nawet nie zacząłem rozmyślać.
Zatem, jeżeli opracowywana w pocie czoła puszka PRO w m4/3 ma różnić się od swoich poprzedników jedynie gumowanym gripem i nową panasową matrycą +2MP (vide GX1), to chyba lepiej, żeby premiery miały nowe E-PM2, a po nim E-PM3. Przy okazji jakieś nowe szkiełko i sprzedaż się kręci. Księgowi zadowoleni, a inżynierowie z zapasem czasu na wypuszczenie czegoś naprawdę wartościowego. Niedzielni pstrykacze, tacy jak ja, odkładają w międzyczasie kasiorę i kupują piękną, srebrną stałkę. I się kręci.
A potem człowiek budzi się rano i okazuje się, że księgowi znów nie posłuchali dobrej rady. Bam! Premiera superhiper E-P5 z tą samą matrycą co trójka, w dodatkowym czerwonym kolorze i nie zgadniecie... Z uchylanym, dotykowym ekranem LCD (obrotowy będzie w E-P7). Rumorsy już huczą, bo za chwilę premierę będzie miał nowy kit z "elektrycznym zumem", świetnym do filmowania, kompaktowy m.ZD 150-300 f5.6-6.3 macro :mrgreen: :D
Pozdrawiam
zgadza się... E-x powinni tylko kontynuować... reszta w penach niech się rozwija
E-x powinna zostać rozwijana w pierwszej kolejności nie zgadzam się jednak aby całkowicie zaniechać rozwoju E-xx nie mówiąc o E-xxx aparaty klasy średniej i niższej są jednak sporo tańsze a nie wszystkich stać na wyłożenie 6k lub nawet więcej na nowe body nie wspominając o puszkach. Niższy segment (nawet powstający poprzez okrawanie funkcji E-x) może przynieść spory dochód co nie pozostanie bez znaczenia dla dalszego rozwoju serii E-x bo skąd brać pieniądze na rozwój technologiczny i badania.
Pozdr.
Niższy segment (nawet powstający poprzez okrawanie funkcji E-x) może przynieść spory dochód co nie pozostanie bez znaczenia dla dalszego rozwoju serii E-x bo skąd brać pieniądze na rozwój technologiczny i badania.
Taki dochód przyniósł, że aż Olek musiał zaprzestać produkcji tego segmentu.
E-x powinna zostać rozwijana w pierwszej kolejności nie zgadzam się jednak aby całkowicie zaniechać rozwoju E-xx nie mówiąc o E-xxx aparaty klasy średniej i niższej są jednak sporo tańsze a nie wszystkich stać na wyłożenie 6k lub nawet więcej na nowe body nie wspominając o puszkach. Niższy segment (nawet powstający poprzez okrawanie funkcji E-x) może przynieść spory dochód co nie pozostanie bez znaczenia dla dalszego rozwoju serii E-x bo skąd brać pieniądze na rozwój technologiczny i badania.
Pozdr.
Wszystkie badania poza AF po fazie robi się w mikro, ewentualne różnice są tylko w mocowaniu - cały postep technologiczny jest przy okazji przygotowywania PENów, tyle że ja już nie wierze w jakąś piekną bajeczkę o przebojowych korpusach 4/3. Niby dla kogo? Dziś 4/3 jest tanie, bo brak jest kontynuacji, szkla i korpusy tanieją w oczach. Który z obecnych uzytkowników 4/3 da ponownie 2000PLN za nową puszkę E-xxx, lub 3500PLN za puszkę E-xx, i czy jest to rynek dla którego mozna wyprodukować przyzwoitą i sprzedawalną ilość nowego korpusu. Na miejscu zarządzających firmą solidnie bym się zastanowił.
Sądzę, ew. aktualizacje będą wymuszane jedynie niedostępnością identycznych części do produkcji tego samego modelu. Ale obym się mylił.
Pozdrawiam AP.
W dzisiejszym oświadczeniu (http://www.olympus-global.com/en/news/2012a/nr120126mfourthirdse.html) Olympusa opublikowanym na stronie internetowej znalazła się informacja o przystąpieniu do standardu Mikro Cztery Trzecie trzech nowych firm: Tamrona, Kenko Tokiny i Astrodesign. Dwie pierwsze są doskonale znane fanom fotografii. Trzecia, Astrodesign, to japoński producent profesjonalnego sprzętu filmowego i telewizyjnego. W tym samym oświadczeniu Olympus zapowiedział, że będzie rozwijał obydwie linie - Mikro Cztery Trzecie i "duże" Cztery Trzecie. A to oznacza, że należy się spodziewać kolejnych lustrzanek tego producenta.
W dzisiejszym oświadczeniu (http://www.olympus-global.com/en/news/2012a/nr120126mfourthirdse.html) Olympusa opublikowanym na stronie internetowej znalazła się informacja o przystąpieniu do standardu Mikro Cztery Trzecie trzech nowych firm: Tamrona, Kenko Tokiny i Astrodesign. Dwie pierwsze są doskonale znane fanom fotografii. Trzecia, Astrodesign, to japoński producent profesjonalnego sprzętu filmowego i telewizyjnego. W tym samym oświadczeniu Olympus zapowiedział, że będzie rozwijał obydwie linie - Mikro Cztery Trzecie i "duże" Cztery Trzecie. A to oznacza, że należy się spodziewać kolejnych lustrzanek tego producenta.
No to w sumie dobra wiadomosc. Choc lepiej jakby przystapila jakas firma co dobre matryce produkuje :)
T.
No to w sumie dobra wiadomosc. Choc lepiej jakby przystapila jakas firma co dobre matryce produkuje :)
T.
Taka firma chyba nie musi nigdzie przystępować.
Wystarczy, że Olympus zgłosi chęć nabycia drogą kupna matryc i podpisze umowę.
Skoro matryce Kodaka były wystarczająco dobre do Leici i jakiś czas wystarczająco dobre dla Olympusa to widać, że wkładanie matryc Panasonica ma na celu utrzymanie go w standardzie m4/3.
jednym słowem coś jest na rzeczy zgodnie z linkiem:
http://www.43rumors.com/focus-on-imaging-show-invites-you-to-see-the-olympus-high-end-camera/
chyba matryca i truepic z OM-D w E-7 ; )
Tylko że w systemie brakuje nowych szkieł : / (w 12/2 w 4/3 chętnie bym zainwestował : ) )
Skoro matryce Kodaka były wystarczająco dobre do Leici i jakiś czas wystarczająco dobre dla Olympusa to widać, że wkładanie matryc Panasonica ma na celu utrzymanie go w standardzie m4/3.
Były dobre dla leici, dla Olka też, do czasu, aż Kodak nei wyrobił z dostarczaniem - kazus e-400, który jest tylko wypadkiem przy pracy - to miał być od razu e-410 (LV)
mynameisnobody
27.01.12, 09:45
i ten "wypadek" daje najlepsze* zdjęcia (w niskim iso -a więc w jedynym mi potrzebnym) z całego systemu...
Rzeczywiście -dziwny jest ten świat.
Mam nadzieję że w OM-D też im "nie wyjdzie" :) ?
Byłoby miło.
* -ocz poza długimi czasami bo implementacja tej matrycy jest tragiczna (się grzeje)
A propos "nowych" korpusów: :wink:
http://allegro.pl/listing/user.php/run?category=28193&us_id=19769952
ciekawe czy ktoś się skusi... :grin:
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.