Zobacz pełną wersję : FL36R wystarczy dla amatora?
chciał bym zakupić lampę błyskową do olka E420.. czy wystarczy ona by robić foty w kościele?
FL 36R wystarczy. Była projektowana dla wykorzystania amatorskiego. Czyli ogólnie mówiąc tańsza od FL-50R, na mniejszą ilość akumulatorów, przez to z dłuższym czasem ładowania niż FL-50R i jak łatwo się domyśleć ze słabszym błyskiem, ale i tak na tyle mocnym by odpowiednio rozświetlić to co przed obiektywem.
Pozostaje jeszcze jedna kwestia. Jeśli zamierzasz wykorzystać ją w trakcie uroczystości w kościele weź pod uwagę, że lampa potrzebuje czasu na ładowanie. W każdym innym wypadku (np. fotografowanie architektury kościoła) nie trzeba sobie zawracać tym głowy. Tyle kwestii technicznych.
Uwaga praktyczna. Jeśli nie wiesz, może się przydać. Przed rozpoczęciem błyskania w kościele w trakcie uroczystości (domyślam się, że chodzi o ślub/chrzciny) zapytaj księdza czy można.
Darekw1967
14.12.11, 16:08
chciał bym zakupić lampę błyskową do olka E420.. czy wystarczy ona by robić foty w kościele?
Witam !
Robilem kiedyś ślub E-410 + FL36R i nie narzekalem na ilosc swiatla ale najwiekszym problemem bylo ladowanie sie samej lampy
gdzie process ladowania trwal okolo 3-6s przy jeszcze niezle naladowanych akumulatorach.
Przy spokojnych kadrach jest ok ale przy szybkich zmianach elementow sceny FL36R i powolnosc calosci ukladu lampa-aparat
staje sie bardzo uciazliwa.
Pozdrawiam
Pozostaje jeszcze jedna kwestia. Jeśli zamierzasz wykorzystać ją w trakcie uroczystości w kościele weź pod uwagę, że lampa potrzebuje czasu na ładowanie. W każdym innym wypadku (np. fotografowanie architektury kościoła) nie trzeba sobie zawracać tym głowy. Tyle kwestii technicznych.
No właśnie, wszystko zależy do czego chcesz FLke używać. Mam FL-36R mam Metz 58. Niebo i ziemia. I pomimo, że Olympuska jest mniejsza i bardziej pasuje wizualnie i wagowo do mojego E-620 przeważnie mam przypiętego Metz`a.
Pozwolę jeszcze zacytować część wczorajszą wypowiedź RC na ten temat :wink:
(...) Doradzanie Fl-36 to już czysty sabotaż. Ta lampa to porażka - miałem, więc wiem co piszę. Minusy: 1. moc. 2. długie ładowanie. Za podobne pieniądze można mieć Metza 48 ileśtam lub nowszego 50 ileśtam. Obie lampy są pozbawione wad Fl-36.
W zupełności się zgadzam z powyższym.
Kiedyś , sporo lat temu robiłem zdjęcia na ślubach przy pomocy super radzieckiej lampy "Czajka" Po każdym błysku lampa ładowała dość długo się gwiżdżąc niemiłosiernie co w kościele było świetnie słychać.. Trochę póżniej dostałem pracę u "niemca" czyli w niemieckiej firmie fotografującej dzieciaki w szkołach i przedszkolach.. Dostałem Nikona i metza "na stan" Pus lampę dodatkową studyjną na statywie. Czułem się jakbym sie znalazł na innej planecie z zupełnie inną techniką.. (nieporównywalną) mam zaufanie do metza.. Jeśli Lola pisze że metz to Metz! Ja mam FL 40 , która do niczego nie pasuje ale przy niej robi się super zdjęcia. (w manualu tylko) Ale ciągle myślę o metzu i................................Loli. :grin:
Kiedyś , sporo lat temu robiłem zdjęcia na ślubach przy pomocy super radzieckiej lampy "Czajka" Po każdym błysku lampa ładowała dość długo się gwiżdżąc niemiłosiernie co w kościele było świetnie słychać.. Trochę póżniej dostałem pracę u "niemca" czyli w niemieckiej firmie fotografującej dzieciaki w szkołach i przedszkolach.. Dostałem Nikona i metza "na stan" Pus lampę dodatkową studyjną na statywie. Czułem się jakbym sie znalazł na innej planecie z zupełnie inną techniką.. (nieporównywalną) mam zaufanie do metza.. Jeśli Lola pisze że metz to Metz! Ja mam FL 40 , która do niczego nie pasuje ale przy niej robi się super zdjęcia. (w manualu tylko) Ale ciągle myślę o metzu i................................Loli. :grin:
No masz, wybież Lolę. Jak błyśnie oczętami to wszystkie Metz'e zgasną. :-P :-P :-P
Fakt, FL 36 ładowała się całą wieczność. Czułem jak pot ścieka mi po plecach jak widziałem odchodzące w niebyt ujęcia a ta cholera dalej się nie załadowała.
Po zakupie metza 48 Przestałem mieć problemy z nadmiernym poceniem.
W kościele daje radę bez problemu a trwałość jest chyba ok bo używam już 3 lata i kilkanaście tysięcy błysków już zrobiła.
Do tej pory tylko raz udało mi się ją przegrzać i poczuć swąd spalenizny. Ale wtedy rzeczywiście przesadziłem z mocą i częstotliwością błysku.
Ziootek1971
16.12.11, 22:52
Też kiedyś - tj. na początku przygody z E-Systemem - używałem FL-36. W końcu miałem dosyć długiego ładowania i kupiłem Metza 48AF-1. Jak napisał jeden z przedmówców (co prawda o innym Metzu), to faktycznie niebo i ziemia. Zwłaszcza jak się używa akumulatorków Sanyo Eneloop.
Grzybek_CK
30.12.11, 19:01
Ja na tą chwilę używam Metz 44 AF-1. Ostatnio troszkę cykałem w kościele (był wysoki) - i było za mało mocy. 36-tka jest jeszcze słabsza.
Jeżeli masz fundusze na FL-36 to zastanów się nad większym Metz`em (np polecanym przez kolegów 48 AF-1).
Model FL-36 idealnie się sprawdzi przy pstrykaniu w pomieszczeniach z niższym niż kościół sufitem. Wtedy przy odbiciu kadr jest ładnie oświetlony.
Reasumując - do fotografowania w kościele polecam coś więcej niż Metz`a 44 a tym bardziej FL-36.
Ja na tą chwilę używam Metz 44 AF-1. Ostatnio troszkę cykałem w kościele (był wysoki) - i było za mało mocy. 36-tka jest jeszcze słabsza.
Chciałeś odbić światło od sufitu kościoła?
Jeśli FL-36R nie jest dla amatora to dla kogo?
Chciałeś odbić światło od sufitu kościoła?
Jeśli FL-36R nie jest dla amatora to dla kogo?
Maszynka powiedziala: Musisz rozdać trochę punktów innym użytkownikom zanim będzie można przyznać punkty hades.
Pozdrawiam AP.
brudnyhary
30.12.11, 21:09
Ja na tą chwilę używam Metz 44 AF-1. Ostatnio troszkę cykałem w kościele (był wysoki) - i było za mało mocy. 36-tka jest jeszcze słabsza.
Jeżeli masz fundusze na FL-36 to zastanów się nad większym Metz`em (np polecanym przez kolegów 48 AF-1).
Model FL-36 idealnie się sprawdzi przy pstrykaniu w pomieszczeniach z niższym niż kościół sufitem. Wtedy przy odbiciu kadr jest ładnie oświetlony.
Reasumując - do fotografowania w kościele polecam coś więcej niż Metz`a 44 a tym bardziej FL-36.
tak naprawdę w wysokim kościele to raczej żadna lampa nie odbije od sufitu,trzeba wspomagać sztucznym sufitem z lapy albo kawałkiem kartki i gumki
---------- Post dodany o 20:09 ---------- Poprzedni post był o 20:08 ----------
też maszynka powiedziała to samo:)
a ja mam lampę Yong Nuo YN-560 o świetle 58, jest prosta w obsłudze, a co najistotniejsze jej cena była bardzo niska względem FL-36R jeśli jesteś amatorem to zaproponuje ci tego producenta bo jeśli już kupować lampę, którą i tak będziesz używał sporadycznie to kup coś mocniejszego niż 36 :) Pozdrawiam
brudnyhary
30.12.11, 21:11
a metze są naprawdę szybkie o których mowa szybsze od fl36r
Amator wybiera się na fotografowanie uroczystości w kościele. Jeśli zadeklarował się, że wykona zdjęcia jako główny fotograf to wypadałoby zadbać o niezawodny sprzęt. Przynajmniej taki, który nie zawiedzie czasem reakcji, np. czasem ładowania lampy.
Jeśli zaś wybiera się tam jako gość i nie ciąży na nim żadna deklaracja, to czas ładowania lampy nie ma znaczenia. Jedynie jego ambicja przebicia sprzętem wynajętego fotografa może zmusić go do poważnych zakupów.
Pytanie brzmi, w jakiej roli będzie autor wątku?
Maszynka powiedziala: Musisz rozdać trochę punktów innym użytkownikom zanim będzie można przyznać punkty hades.
Pozdrawiam AP.
Mnie się udało. :-)
brudnyhary
30.12.11, 21:14
wiadomo im szybciej tym lepiej , szczególnie w kościele:)
tak naprawdę w wysokim kościele to raczej żadna lampa nie odbije od sufitu,trzeba wspomagać sztucznym sufitem z lapy albo kawałkiem kartki i gumki
A do tego wspomóc się maksymalną dostępną czułością, której szum jeszcze akceptujemy i potrafimy z nim pracować podczas obróbki. Warto też wspomnieć o drugiej kurtynie przy pracy z lampą. A na dokładkę warto wykorzystać dostępne światło zastane. Wykorzystać je maksymalnie, o ile czas migawki oraz doświadczenie na to pozwalają, a niedostatki światła zastanego kompensować błyskiem.
hmm.... robiłem zdjęcia w kościele na ślubie i powiem tak... na pewno musisz brać poprawkę że jeśli odpalą kościelne oświetlenie to będziesz miał dookoła beznadziejna żółte światło. Jeśli kościół jest spory to może się okazać że w każdym miejscu będziesz potrzebował innego ustawienia lampy. Szybkość w fotografowaniu w kościele nie jest najistotniejsza bo nikt tam się nie spieszy ale moc i ewentualność szybkości ustawienia i poprawek jakie będą potrzebna no chyba że w jednym miejscu będziesz stał... hahaha.... FL-36R to fajna lampa ale mało efektywna i droga pomyśl nad czymś od Metz'a albo Yong Nuo
brudnyhary
30.12.11, 21:47
Grego (https://forum.olympusclub.pl/members/13188-Grego)
Szybkość w fotografowaniu w kościele nie jest najistotniejsza bo nikt tam się nie spieszy
no tak niby wszystko wolno, jeśli każdy strzał jest super i pewny to ok, tylko czy tak jest? lepiej mieć kilka fotek jednego ujęcia i coś wybrać niż jedna
zgadza się... nie mówię że wystarczy ci lampa która będzie robiła jedną fotkę a potem będzie musiała się ładować min. ale weź pod uwagę, że jeśli będziesz strzelać najmocniejszym światłem to zawsze będziesz dłużej czekać i szybciej wywalisz akumulatory :) hmm... jeśli chcesz to możesz zaoszczędzić i kupić używkę na allegro albo pozbierać i kupić FL-50
---------- Post dodany o 20:59 ---------- Poprzedni post był o 20:55 ----------
zgadza się... nie mówię że wystarczy ci lampa która będzie robiła jedną fotkę a potem będzie musiała się ładować min. ale weź pod uwagę, że jeśli będziesz strzelać najmocniejszym światłem to zawsze będziesz dłużej czekać i szybciej wywalisz akumulatory :) hmm... jeśli chcesz to możesz zaoszczędzić i kupić używkę na allegro albo pozbierać i kupić FL-50 a jeśli tak się uparłeś na 36 to powiem ci że to bardzo udany model i na pewno nie będziesz żałował jedynie co to możesz być troszkę rozczarowany mocą...
Grzybek_CK
30.12.11, 23:26
Chciałeś odbić światło od sufitu kościoła?
Jeśli FL-36R nie jest dla amatora to dla kogo?
Po części tak. Bo jak ustawiam lampę na 45 stopni do przodu z wysuniętym odbłyśnikiem to sporo więcej światła dociera w niskim kościele niż wysokim. I stąd związek z wysokością kościoła.
Po części tak. Bo jak ustawiam lampę na 45 stopni do przodu z wysuniętym odbłyśnikiem to sporo więcej światła dociera w niskim kościele niż wysokim. I stąd związek z wysokością kościoła.
Właściwie to bardziej odbija światło wspomniany przez Ciebie odbłyśnik niż sufit kościoła. Zamiast walczyć o optymalne odbicie od ścian i sufitów, a także zwiększać moc palnika, proponowałbym użyć zwykły stofen lub Lightsphere z palnikiem w górę lub pod kątem (kwestia eksperymentów) w kierunku osi celowej obiektywu. Można przy tym poeksperymentować z mocą, obniżając ją. Ale to już trzeba ocenić samemu stosownie do sytuacji.
FL-36 jest doskonała do zdjęć w pomieszczeniach (nie wielkich), portretów, jako dodatkowa lampa (na statywie z boku), jako uzupełnienie sprzętu o małą i lekką lampę:) jest poręczna, prosta w obsłudze bardzo dobrze wykonana i z dobrych materiałów ale to jak wszystko ze znaczkiem OLKA :) jeśli chcesz 36 to ja mogę ci powiedzieć że śmiało możesz sobie ją kupować!! dodam tylko tyle że ma 1 wadę jest słaba (słabe światło) do tego co planujesz czyli jakiś sesji w naprawde wymagających miejscach to ona się nie nadaje!!! NIE DO TEGO SĄ STWORZONO :) a poza tym jest ok :)
Również potwierdzę, że moja ulubiona lapmka FL-36 cudownie spisuje się w domu, w ciemnej sali balowej, przy ognisku i w drewnianym kościółku na Kaszubach (niewiele większym od mojego mieszkania :wink: ). Na sali gimnastycznej sufitu już "nie sięgała" i trzeba było strzelać w normalnym ustawieniu z dużą mocą. Skutkowało to oczywiście długawym czasem ładowania. W dużym kościele będzie podobnie więc zastanów się, czy chcesz / możesz to zrobić.
Arni,
36tki trzeba uzywac z glowa, acz faktycznie szybka to ona nie jest, niemniej jednak wolalbym jakiegos Mietka, ostatnio bawilem sie 44 i jest genialny w swej prostocie, a przy tym zapitala, ze cho cho, normalnie miszcz swiata szybsza chyba od C430ex
pozdrawiam serdecznie
Janek
Jak wygląda w praktyce czy ktoś używał FL36R z Pen E-P2 w systemie bezprzewodowym czy jest warte zachodu używanie w małych domowych pomieszczeniach FLXX"R" ? jak to wygląda w praniu?
PS
Do Moda proszę ewentualnie przenieść na właściwy adres:)
Nie wiedziałem gdzie umieścić pytanie w tym wątku czy sterowanie bezprzewodowe?
DO mieszkania dziala spoko, w terenie zaleznie od pogody i teamtu moze byc trochu za malo, jak to powiadaja mocy nigdy za wiele:)
pozdrawiam serdecznie
Janek
Dzięki Janeczek za odpowiedź i niech zawsze moc będzie z Tobą:)
Jeśli będziesz kupował FL36 z drugiej ręki to koniecznie zwróć uwagę na pierścień dociskowy (czy nie był klejony) bo pewnie już tu wyczytałeś że jest to bardzo słaby punkt tej lampy.
Całkowicie się zgodzę ze Skorą :) trzeba sprawdzić czy pierścień jest cały i poprawnie działa:) Spotkałem się z przekręconym, który nie trzymał się zbyt pewnie!!! Jest to słaby punkt konstrukcyjny tej małej lampki i szkoda bo jak na taką małą (zabawkę) to poza tym jednym minusem mogę ją śmiało polecać chodź znam wiele innych ciekawszych propozycji wymienionych już wcześniej przez nie jednego klubowicza:)
1. Jak ktoś chce trzymać się całkowicie systemy Olek to śmiało polecam
2. Jeśli ktoś ma bardziej liberalne podejście to radzę poszukać czegoś szybszego i mocniejszego i nie mówię tu o 50 Olka:)
Całkowicie się zgodzę ze Skorą :) trzeba sprawdzić czy pierścień jest cały i poprawnie działa:) Spotkałem się z przekręconym, który nie trzymał się zbyt pewnie!!! Jest to słaby punkt konstrukcyjny tej małej lampki i szkoda bo jak na taką małą (zabawkę) to poza tym jednym minusem mogę ją śmiało polecać chodź znam wiele innych ciekawszych propozycji wymienionych już wcześniej przez nie jednego klubowicza:)
1. Jak ktoś chce trzymać się całkowicie systemy Olek to śmiało polecam
2. Jeśli ktoś ma bardziej liberalne podejście to radzę poszukać czegoś szybszego i mocniejszego i nie mówię tu o 50 Olka:)
Równo 11 miesięcy poprzedni post czekał na odpowiedź ale się doczekał :D Gratulacje dla kolegi archeologa ;P
chyba autor wątku już dawno jakąś lampę kupił? :-):-):-)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.