PDA

Zobacz pełną wersję : Praca z obiektywami manualnymi na E-P3



piotrlg
16.11.11, 12:33
Witam
Nie udało mi się po przejrzeniu forum znaleźć odpowiedzi na pytanie:
Czy podpinając adapter do PENa od np bagnetu Canona FD (lub Contaxa, Pentaxa itp) mamy możliwość pracować na 'pełnej dziurze' znaczy na w pełni otwartej przysłonie? Nawet gdy ją przymkniemy do np f/8, to aparat w trakcie kadrowania będzie cały czas miał ją maksymalnie otwartą. Czyli takie szkło będzie się zachowywało jak na na body Canona (Contaxa itp) (pod tym kątem oczywiście).

Czy może jednak pracuje się na przysłonie roboczej? A może zależy to od adaptera?

Są dosyć drogie tutaj:
http://www.cameraquest.com/adp_micro_43_fd.htm
gdzie w szczególności adapter co bagnetu FD mocuje się dosyć nietypowo


P.

nightelf
16.11.11, 14:31
Obawiam się, że podpinając przez adapter pracujemy na przesłonie roboczej, takiej jaką ustawisz na pierścieniu obiektywu.

Chyba, że byłaby jakaś przejściówka która by przymykała ją dopiero przy robieniu zdjęcia, ale o takiej nie słyszałem.

Te do których dałeś linka wyglądają na takie, które mają własne sterowanie przysłoną i tyle, nie oczekiwałbym po nich elektroniki.

Centus
16.11.11, 14:49
nie jestem pewien czy dobrze zrozumialem o co biega pytajacemu , natomiast powiem jak wyglada praca z Takumarem SMC 50 , obiektyw ma przelacznik manual - auto , moge wiec wybrac sobie wartosc przyslony jaka mnie interesuje , wklepac ja do adaptera, niech to bedzie np F5.6 , pozniej w obiektywie przelaczam sie na auto i to otwiera mi obiektyw do pelnego otworu , w tym czasie ustawie sobie ostrosc i wykadruje , nastepnie przelaczam znowu obiektyw na manual i automatycznie domyka mi go do zadanej wczesniej wartosci i robie zdjecie

Mirek54
16.11.11, 15:03
.... natomiast powiem jak wyglada praca z Takumarem SMC 50 , obiektyw ma przelacznik manual - auto , moge wiec wybrac sobie wartosc przyslony jaka mnie interesuje , wklepac ja do adaptera, niech to bedzie np F5.6 , pozniej w obiektywie przelaczam sie na auto i to otwiera mi obiektyw do pelnego otworu , w tym czasie ustawie sobie ostrosc i wykadruje , nastepnie przelaczam znowu obiektyw na manual i automatycznie domyka mi go do zadanej wczesniej wartosci...

,nastepnie znowu patrze przez wizjer i stwierdzam,ze obiekt sie wkur...... i poszedl do domu:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Centus
16.11.11, 15:05
,nastepnie znowu patrze przez wizjer i stwierdzam,ze obiekt sie wkur...... i poszedl do domu:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

tak dlugo tego sie nie robi , potrzebujesz sekundy zeby przelaczyc, lewa dlonia przelacznik na obiektywie

piotrlg
16.11.11, 21:47
Czyli nie tak wygodnie niestety.
Jak podepnę obiektyw o przesłonie f/4 to ostrzenie na Penie E-P3 jest realne?
Aktualnie mam Pentaxa k-20 i parę szkieł manualnych i nie powiem aby to było łatwe, mimo całych udogodnień jakie daje body (optyczny wizjer, potwierdzenie ostrości itp). Dlatego trochę obawiam się, że korzystanie z obiektywów manualnych może nie być takie wygodne. A szkoda, bo można ponownie ożywić te szkła.

P.

nightelf
16.11.11, 21:56
Ależ jest całkiem wygodne, obraz masz na ekranie LCD, w dodatku możesz wybrany punkt powiększyć 7, lub 10 krotnie.

Moim zdaniem na wygodę nie ma co narzekać, a ponadto masz od razu podgląd GO :)
Kolega wyżej chyba opisał przejściówkę z dandelionem do lustrzanki 4/3, a nie do Pena.

psl
16.11.11, 22:09
Nie miałem co prawda k20d, ale k200d. Dzisiaj używając obiektywów m42 podłączonych do G10 uważam, że znacznie wygodniej używa się szkieł manual. W zasadzie nie potrzeba żadne pikanie potwierdzenia ostrości, bo od razu na powiększeniu widać idealnie czy ostro czy nie. m4/3 do szkieł manualnych jest świetne i nieporównywalne z żadną lustrzanką cyfrową z jaką miałem do czynienia.

And.N
16.11.11, 22:23
Mogę też dodać, że w G1 ręczne ustawianie ostrości z szkłami M42 nie stanowi żadnego problemu. Potwierdzenie ostrości jest zbędne. Częściej używam do tego wizjera. W EP-3 jest dobry wyświetlacz LCD o dużej rozdzielczości i też nie powinieneś mieć z tym kłopotu. Powinno być znacznie łatwiej niż w lustrzance.

piotrlg
16.11.11, 22:28
Czyli ostrzenie przy f/4 jest jeszcze wykonalne? Bo obraz w miarę przymykania przesłony robi się coraz ciemniejszy, nie wiem gdzie jest granica użyteczności, poniżej której nie ma szans ręcznie wyostrzyć.
Wtrącę trzy grosze offtopic: nightelf
Widzę, że masz E-P3 i naleśnika konkurencji. Jest wyraźnie lepszy? PEN z naleśnikiem w zestawie jest prawie w cenie samego body, a naleśnik osobno to ok 1000zł.
P.

nightelf
16.11.11, 22:40
Przy f/4 można spokojnie ostrzyć, tak samo f/5.6 a nawet f/8. Przynajmniej mi przy macro to nie sprawiało problemu.

Panasonic 20/1.7 jest bardzo fajny, warto go mieć. Wyraźnie lepszy od 17/2.8 i jaśniejszy.

And.N
16.11.11, 22:44
Czyli ostrzenie przy f/4 jest jeszcze wykonalne? Bo obraz w miarę przymykania przesłony robi się coraz ciemniejszy, nie wiem gdzie jest granica użyteczności, poniżej której nie ma szans ręcznie wyostrzyć.
P.
Wszystko zależy od warunków, czyli ile jest światła. W słoneczny dzień i przy f16 obraz nie będzie za ciemny. Ostrość zasadniczo powinno się ustawiać przy otwartej przysłonie i przed zrobieniem zdjęcia przymknąć do jakiej to chcemy wartości.

Bodzip
16.11.11, 22:49
Tak sobie do E-PL3 założyłem Heliosa i zrobiłem sampla przy f 2,0. W sumie najtrudniej bo każde drgnięcie i obiekt ucieka z GO.

Roba66
17.11.11, 21:52
Niedawno kupiłem Jupitera 200 mm, po podpięciu do E-PL3 wygląda to tak (robione małpką syna):

5723257233572345723557236


Pierwsze próby może nie powalają:

572415724057239572385723757243

I Jowisz z czterema księżycami - raczej należy się domyślić ;)

57242

Ale chodzi o to, że łapanie ostrości było naprawdę bardzo łatwe, którym to stwierdzeniem potwierdzam wcześniejsze opinie.

2ev
17.11.11, 22:39
Jeśli chodzi o ustawianie ostrości to jest dużo lepiej niż w lustrzance ponieważ obraz (wraz z przymykaniem przysłony) jest rozjaśniany.
W lustrzance możesz o tym zapomnieć, no chyba, że w live view.

piotrlg
18.11.11, 00:07
Jeśli chodzi o ustawianie ostrości to jest dużo lepiej niż w lustrzance ponieważ obraz (wraz z przymykaniem przysłony) jest rozjaśniany.
W lustrzance możesz o tym zapomnieć, no chyba, że w live view.

Jak to rozumieć? W jaki sposób rozjaśniany? Skąd aparat wie, że ja przymykam przesłonę?

Widzę, że jest lepiej niż myślałem. Fajnie. Teraz tylko przekonać się do wyboru albo E-P3 albo E-PL3 i zacząć zabawę.

Waszym zdaniem czym mogą się różnić adaptery od drogich producentów (jak ze strony http://www.cameraquest.com/adp_micro_43_fd.htm) od tych tańszych, dostępnych na allegro? Pomijam jakość wykończenia. Chodzi mi raczej o funkcje.
P.

---------- Post dodany o 23:07 ---------- Poprzedni post był o 23:04 ----------

Ten Jowisz jest niezły. Faktycznie widać księżyce. Saturna upolowałeś? Ciekawym pierścieni.

Czy Jupiter fabrycznie miał tą obejmę na statyw czy to własny patent?
P.

Roba66
18.11.11, 00:18
Ten Jowisz jest niezły. Faktycznie widać księżyce. Saturna upolowałeś? Ciekawym pierścieni.

Czy Jupiter fabrycznie miał tą obejmę na statyw czy to własny patent?
P.
Nie, Saturna nie udało się. Mocowanie statywowe dokupiłem na Allegro, pasuje od Canona 100 mm.

epicure
18.11.11, 00:31
Jak to rozumieć? W jaki sposób rozjaśniany? Skąd aparat wie, że ja przymykam przesłonę?

Aparat ma światłomierz. Jak mu się robi ciemno, to rozjaśnia obraz wyświetlany na ekranie. A jak przymykasz przysłonę, to się robi ciemno.

piotrlg
18.11.11, 09:50
Aparat ma światłomierz. Jak mu się robi ciemno, to rozjaśnia obraz wyświetlany na ekranie. A jak przymykasz przysłonę, to się robi ciemno.

No proszę, kolejna niespodzianka. Dotąd nie używałem LV.
Teraz to już tylko klina z rastrem brakuje na LCD.

A jak oceniacie wsparcie do ręcznego ostrzenia z Sony NEXa? Nie wiem jak dokładnie to wygląda, ale inaczej niż w Olympusie czy Panasie.

P.

epicure
18.11.11, 10:38
A jak oceniacie wsparcie do ręcznego ostrzenia z Sony NEXa?

To zdecydowanie najlepszy sposób wspomagania manualnego ostrzenia, jaki kiedykolwiek wymyślono.

tymczasowy_
18.11.11, 10:50
Teraz to już tylko klina z rastrem brakuje na LCD.
No właśnie NEX'y takie coś maja :wink:
Nazywa się to "piking" czyli zakreślanie krawędzi, które są ostre. Pozwala to wyostrzyć nawet nie wywołując powiększenia. Jednak, czasami, obraz jest tak mało kontrastowy (miękkie światło, mocno otwarty obiektyw), że nawet na oku / rzęsach przy portrecie nie chcą się pojawić zakreślone krawędzie.

Przy szerszych kadrach, zakreślone krawędzie fajnie pokazują jak rozkłada się GO.

piotrlg
18.11.11, 15:16
Właśnie. To jest krok dalej w rozsądnym wykorzystaniu tego co daje technologia cyfrowa. Olympus trochę na łatwiznę pojechał.
Moim zdaniem zwykły upgrade firmware załatwił by sprawę. To w końcu postprocessing, tylko bardzo szybki. Ciekawe czy mają to na swoim TODO.
P.

grizz
19.11.11, 11:31
Łatwiznę, nie łątwiznę, ale jakoś problemu nie ma najmniejszego. Wczoraj w zupełniej ciemnicy podpinałem OM 135 f/2 - przymkniętą do f/4 i ostrzenie odbuwało się bezproblemowo i szybko.

Przy czym uwaga - Stabilizacja w olku mooocno pomaga (porównywane z gf1)

Vindex
19.11.11, 11:36
Łatwiznę, nie łątwiznę, ale jakoś problemu nie ma najmniejszego. Wczoraj w zupełniej ciemnicy podpinałem OM 135 f/2 - przymkniętą do f/4 i ostrzenie odbuwało się bezproblemowo i szybko.

Przy czym uwaga - Stabilizacja w olku mooocno pomaga (porównywane z gf1)

W czym pomaga? O ile rozumiem to mowa jest o kadrowaniu a tam stabilizacja nie dziala (niewatpliwie pomaga natomiast przy robieniu zdjec)

grizz
19.11.11, 12:05
NIe działa? To placebo, aż tak mocno dało o sobie wczoraj znać? ;)

piotrlg
19.11.11, 12:23
Łatwiznę, nie łątwiznę, ale jakoś problemu nie ma najmniejszego. Wczoraj w zupełniej ciemnicy podpinałem OM 135 f/2 - przymkniętą do f/4 i ostrzenie odbuwało się bezproblemowo i szybko.

Przy czym uwaga - Stabilizacja w olku mooocno pomaga (porównywane z gf1)

W zupełnej ciemności? Jakim to sposobem?

i rozumiem, że na statywie? Bo przy 135 mamy 270 ogniskową i obraz nawet ze stabilizacją będzie latać. Używałeś zooma do wyostrzenia?
P.

grizz
19.11.11, 12:32
Obiekt, na który ostrzyłem był oświetlony l) Poza tym noc.
Powiększenie 7x.

Naprawdę mocno się zdziwiłem, jak łatwo się ostrzyło. I odczułem zdecydowaną różnicę pomiędzy e-pl1 a gf1 w tym aspekcie.

epicure
19.11.11, 13:40
Problem w tym, że jeśli jest mało światła i włączy się powiększenie fragmentu kadru przy MF, to obraz na ekranie bywa czasem tak zaszumiony, że trudno ocenić ostrość.

Karol
19.11.11, 14:06
No właśnie NEX'y takie coś maja :wink:
Nazywa się to "piking" czyli zakreślanie krawędzi, które są ostre.
Tak - jak męczyłem Nexa to w zasadzie tylko peak mode mi się spodobał i nie ukrywam, że bardzo spodobał. Taki cyfrowy raster, ciekawe czy mają na to patent?


W czym pomaga? O ile rozumiem to mowa jest o kadrowaniu a tam stabilizacja nie dziala (niewatpliwie pomaga natomiast przy robieniu zdjec)

NIe działa? To placebo, aż tak mocno dało o sobie wczoraj znać? ;)
Hmmm, nie mam Pena żeby to sprawdzić ale w E-trójce można włączyć pracę stabilizatora podczas podglądu (trzymając przycisk IS) i ułatwiałem sobie tak ustawianie ostrości przy powiększeniu x10 i Sonarze 200/2.8. Naprawdę bardzo pomaga, widać, że IS w tym aparacie to nie marketing. Być może w Penach tego nie ma, o ile pamiętam jest natomiast fajne rozwiązanie - stabilizator jest wyłączany z automatu przy czasie dłuższym niż 2s. - oszczędza zapominalskim baterię i nie psuje fot ze statywu.