Zobacz pełną wersję : zimowe fotografowanie - jakie dobre rekawiczki
nie wiem czy ktos poruszal juz ten temat , zbliza sie zima a mimo wszystko chcialo by sie wyjsc z aparatem i focic , pozostaje kwestia wyboru rekawiczek , w sumie musialy by spelniac kilka warunkow , byc cieple zeby palce nie grabialy , nie slizgac sie na uchwycie aparatu zeby nie spadl , byc na tyle cienkie ze da sie wyczuc spust i obslugiwac przyciski , czy sa jakies specjalistyczne rekawiczki zaprojektowane pod fotografow zimowych ? ;-)
Centusie, a nie lepiej by pomysleć o ciepłym ubranku na korpus ? Wiesz, taki fiuterał. Kumpel wykończył na mrozie E-300. Fakt, że było minus kilkanaście...
hmmm , cieple ubranko na korpus powiadasz ... ale mi o palce chodzi a nie o puszke ona se rade da ;-)
Wędkarskie na podlodowe wędkowanie. Ciepłe i z otwieranymi palcami z kciukiem włącznie, np.:
http://allegro.pl/grube-neoprenowe-rekawice-firmy-behr-roz-l-i1907410648.html
Wędkarskie na podlodowe wędkowanie. Ciepłe i z otwieranymi palcami z kciukiem włącznie, np.:
http://allegro.pl/grube-neoprenowe-rekawice-firmy-behr-roz-l-i1907410648.html
rewelacja , z tego co wyczytalem nie powinny sie slizgac , a jak sie sprawdza to otwieranie palcow ?
Mam inne, wełniane z nakładką na palce ( coś takiego - http://allegro.pl/rekawice-strzeleckie-zimowe-z-klapka-thinsulate-l-i1889551810.html). Nie wiem jak w tych, ale z moimi nie miałem kłopotów z otwieraniem i wytrzymałością rzepów. Podejrzewam, że te też będą dobre. Może gdzieś na forum wędkarskim ktoś testował takowe?
te pierwsze mnie przekonuja , argument za , to ze nie powinny sie slizgac , ja na wielkich mrozach nie bede focil , ale nawet juz teraz po dluzszym chodzeniu paluchy grabieja
Jak chcesz wydać 100,- to lowepro choćby tutaj ; http://www.foto-net.pl/sklep/produkt15490-Lowepro-r%C4%99kawiczki-fotograficzne-rozmiar-L.html ,
ale są raczej cienkie . Ja preferuję zwykłe robocze z castoramy za 2-5 zł nakrapiane, efekt ten sam.
W sumie mam 3 pary zalezy co gdze i kiedy.
Pierwsze to mam podobne do tych pierwszych co zalinkowal moose ale ze stajni Shimano mam te neoprenki.
Drugie natomiast to podobne tez do tego drugiego linka od moose ( w sensie system podobny tylko naterial inny) nio i zamias rzepow mam magnesy co bardzo przydatne jest na zasiadkach zeby nie ploszyc halasem od rzepow, kolor maskujacy, a firma to remington.
No i trzecie to wzialem swoje skorzane i poobcinalem wszystkie palce tak po okolo 3-4cm.
pozdro
dzieki za propozycje , ale chyba zostane przy pierwszej propozycji z tymi neoprenowymi za ok 40 pln , wydaja sie rozsadnie zaprojektowane , cena rozsadna , musze poszukac jakiegos sklepu w Poznaniu z takimi duperelami zeby rozmiar dobrac na moje lapsko
zazdroszczę Wam. Po wstępnych testach mam już przedprodukcyjny egzemplarz rękawiczek, w których nie tracę czucia w rękach przez kwadrans w temperaturze ok. 0 stopni. Zawinąłem obie dłonie w koce z wełny wielbłąda. Teraz pracuję nad poprawą chwytności bo źle mi się w tym guziki w aparacie naciska. Bo ja taki malutki mam aparacik :-(
zazdroszczę Wam. Po wstępnych testach mam już przedprodukcyjny egzemplarz rękawiczek, w których nie tracę czucia w rękach przez kwadrans w temperaturze ok. 0 stopni. Zawinąłem obie dłonie w koce z wełny wielbłąda. Teraz pracuję nad poprawą chwytności bo źle mi się w tym guziki w aparacie naciska. Bo ja taki malutki mam aparacik :-(
Rekawiczki przy 0 st???
Wieprzu.....
Zeby nie bylo OT: Ponizej -5 zakladam rowerowe bez palcy. Jak spadnei ponizej -15 to sobie kupie jakies palczaste :)
k@czy, nawet mnie nie denerwuj. Proszę.
PS
mówisz o swojej zagranicznej skali heretyckiej czy o naszej prawdziwej polskiej nadwiślańskiej szumiącej zbożem rozmaitem i pałami dzięcieliny?
Rowerowe "bez palcy" to jest patent! Muszę tylko w jakimś ciemnym kolorze kupić:), bo moje prawdziwe rowerowe są czerwono-białe...:)
moose'go mi się nadały :)
k@czy, nawet mnie nie denerwuj. Proszę.
PS
mówisz o swojej zagranicznej skali heretyckiej czy o naszej prawdziwej polskiej nadwiślańskiej szumiącej zbożem rozmaitem i pałami dzięcieliny?
W naszej Nierzucimziemiskadnaszrod skali mowie :D -
W heretyckiej jest troche latwiej (o dziwo)-wszystko w granicach 0-100 stopni jest do przelkniecia bez specjalnych pomocy lub urzadzen :)
Rowerowe "bez palcy" to jest patent! Muszę tylko w jakimś ciemnym kolorze kupić:), bo moje prawdziwe rowerowe są czerwono-białe...:)
Uzywam takich z zelem zamiast gabki- wygodniejsze do jazdy na rowerze i troszke dluzej trzymaja cieplo- zelek dziala jak maly kaloryfer jak sie nagrzeje w kieszeni :)
Ja za to mogę polecić rękawiczki Kanfor Furio, wykonane z PowerStretchu, z nadrukiem przeciwpoślizgowym na chwytnej części palców :wink:
http://www.kanfor.pl/site/index.php?menu=m4&m=showprod&id=165&lang=pl
Polski produkt :wink:
Panowie, dziane, wełniane nówki z Pewexu za 4 zyble, fabrycznie bez palców i jest ok:-P
Panowie, dziane, wełniane nówki z Pewexu za 4 zyble, fabrycznie bez palców i jest ok:-P
Chwila moment - to Peweks jeszcze funkcjonuje - myślałem, że odszedł w niebyt , jak jego czas najlepszy...
Pozdrawiam AP.
:-PA nie lepsze by były bokserskie????????????:wink:
No ba.... :) ja mam zwykłe rękawiczki bez palców (a dokładniej z obciętymi opuszkami). Tylko, że na dłuższe wycieczki w mrozie na pewno trzeba czegoś porządniejszego.
jak można w zimie wytrzymać w rękawiczkach bez palców. Co to w ogóle jest: rękawiczki bez palców? To jak majtki bez nogawek.
Chwila moment - to Peweks jeszcze funkcjonuje - myślałem, że odszedł w niebyt , jak jego czas najlepszy...
Pozdrawiam AP.
apz, pewex czytaj współczesny lumpeksik:wink:
jak można w zimie wytrzymać w rękawiczkach bez palców. Co to w ogóle jest: rękawiczki bez palców? To jak majtki bez nogawek.
Dlatego wymyślono kalesony - to majtki z nogawkami :D
jak można w zimie wytrzymać w rękawiczkach bez palców. Co to w ogóle jest: rękawiczki bez palców? To jak majtki bez nogawek.
Znaczy się reformy?
jak można w zimie wytrzymać w rękawiczkach bez palców. Co to w ogóle jest: rękawiczki bez palców? To jak majtki bez nogawek.
Jakiś czas mogę wytrzymać potem wkładam do kieszeni , ale ja najczęściej bez rękawiczek foce, na mrozie także za to ze statywem , by móc rozgrzać ręce.
Pozdrawiam AP.
takie deja vu;)
Pewnie znów majstrowali przy matrixie.
Ja wolę w rękawiczkach z palcami, bez palców, to mam na dodatnie temperatury.
do robienia zdjec przy 0, -1, -5 uzywam rowerowych z pelnymi palcami. aparat dobrze sie trzyma na zamszu, lapsko oddycha i nie jest dramatycznie zimno. w sytuacjach awaryjnych pozyczam od narzeczonej cienkie bazarkowe rekawiczyczki za 3zl i dopiero na nie dopiero zakladam te rowerowe:)
pozdrawiam
A jakie polecacie czapki?
Ps. Może otworzymy kącik zimowej mody fotograficznej?
A jakie polecacie czapki?
Ps. Może otworzymy kącik zimowej mody fotograficznej?
Ja uzywam tylko opaske na glowe....
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://media1.break.com/dnet/media/2008/1/36jan2-unitard.jpg)
Ja uzywam tylko opaske na glowe....
http://media1.break.com/dnet/media/2008/1/36jan2-unitard.jpg
zapytam zartobliwie o ktorej glowie mowisz ? bo opaski widze dwie ;-)
Co do watku o modzie zimowej to nie wiem czy jest sens , ale mnie akurat porady zwiazane z rekawiczkami sie bardzo przydaly , jak sie wychodzi na dluzsze spacery, to nawet obecne temperatury powoduja ze rece grabieja i nijak nie chce sie z przyjemnoscia obslugiwac aparatu.
Tutaj widze jeszcze jeden plus E-3 czy innych duzych olkow , rozmieszczenie i wielkosc przyciskow , nawet w rekawiczkach sie da ;-)
Ja jak mam coś robić i tak rękawce ściągam. Nawet do wiązania butów :D
moim zdaniem najlepiej sie sprawdzaja czapki snowboardowe - cieple, choc lekko drogie
Plus dla K@czego za propagowanie mody ekologicznej i życia bliżej natury.
K@czy - rewelacyjna ilustracja nakrycia!
Niestety wyświetla mi się taki zabawny tekst: Musisz rozdać trochę punktów innym użytkownikom zanim będzie można przyznać punkty k@czy.
Pozdrawiam AP.
Nie ma sprawy :)
Jeszcze pewnie z czyms nie raz wyskocze ;)
Do rękawiczek jeszcze
http://allegro.pl/komplet-zimowy-kamuflaz-bw-maskalata-snow-camo-xl-i1935287956.html :-) i można tropić bobersy :-)
Do rękawiczek jeszcze
http://allegro.pl/komplet-zimowy-kamuflaz-bw-maskalata-snow-camo-xl-i1935287956.html :-) i można tropić bobersy :-)
No wlasnie czegos takiego szukalem na zime;)
Widze, ze to tylko kamuflarzu role spelnia i troche od deszczu, myslalem raczej o czyms co jeszcze izolacje cieplna ma.
pozdro
nyny - poszukaj albo radzieckiego, albo niemieckiego wdzianka na zimę. Niemieckie typ wehrmacht będą dwustronne. Na razie nie widzę na allegro, ale trafiają się. Ino cena bywa z gatunku górnolotnych. Lepiej opłaca się zakładać ten zwykły na zimowe ubranie jakie masz. Ja tak robię.
Rafał Czarny
21.11.11, 20:18
A jakie polecacie czapki?
Ja polecam czapki z daszkiem. Latem nie razi w oczy, zimą nie siecze śnieg. Rewelacja.
Ja polecam kaptur, już niedługo będzie nielegalny :mrgreen:
nyny - poszukaj albo radzieckiego, albo niemieckiego wdzianka na zimę. Niemieckie typ wehrmacht będą dwustronne. Na razie nie widzę na allegro, ale trafiają się. Ino cena bywa z gatunku górnolotnych. Lepiej opłaca się zakładać ten zwykły na zimowe ubranie jakie masz. Ja tak robię.
Chyba tak zrobie jak piszesz. Powiedz mi czy dobrze czaje, ze to jest z tych nieszeleszczacych materialow to wdzianko?
p.s. Zaplusowac nie moge bo musze rozdac troche punktow, ale bede mial w pamieci:)
Raczej nie szeleszczą, ale jak nawilgnie od leżenia na lodzie i znowu zamarznie to szelest jest najmniejszym problemem :-) Przy bobrach i wydrach raczej nie zwracam specjalnie na szelesty - raczej wiatr i bezruch są ważne. Lustro wystarczająco głośno telepie i płoszy zwierza. Szybkostrzelne bezlusterkowce o pełnym pokryciu wizjera i jasnych tele to przyszłość FP :-)
Do rękawiczek jeszcze
http://allegro.pl/komplet-zimowy-kamuflaz-bw-maskalata-snow-camo-xl-i1935287956.html :-) i można tropić bobersy :-)
A może taniej coś takiego:
http://allegro.pl/ubranie-xl-dla-obslugujacych-pistolet-lakierniczy-i1907398319.html
Ja polecam czapki z daszkiem. Latem nie razi w oczy, zimą nie siecze śnieg. Rewelacja.
Lepszy jest kapelusz z rondem, to taka czapka z daszkiem dookoła.
Kapelusze niezłe, ale ograniczają słuch, co nawet w budzie padlinowej jest bardzo potrzebny. Nawet zimową czapę opieram na uszach, żeby słyszeć co przyleci :-)
Ja będąc ostatnio w Macro widziałem fajne rękawiczki do biegania na nartach. Pełne palce ale na tyle cienkie że powinny dobrze przekazywać czucie spustu migawki. Kosztowały w granicach 60zł. i były naprawdę szykowne ;-) .
Wysłane z SGS-Tapatalk
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.