Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : D50 D70s vs e410 e500



Sylwek
14.05.07, 11:08
Witam

Nikonowcy nie zabardzo polecają D40 po za nielicznymi wyjątkami, którzy go nabyli, jednak starają się podpowiedzieć, że jako alternatywe powinienem wybrać d70s lub d50 i mówią,że to są porządne puszki, czy mają rację? Zdjęcia z d70 i d50 są moim zdaniem piękne. Wiecie nowy e410 jest na tyle drogi, że spokojnie d70s z 18-70 można kupić nie mówiąc o d50 z dual kitem 18-55 i 55-200 w sumie nikonowcy mówią, że d40 to krok w tył choć dla amatora to calkiem niezła lustrzanka. A czy D 70s i D50 wyprzedza E500?

jakie wasze zdanie?

siwyjohn
14.05.07, 11:32
Witam

Nikonowcy nie zabardzo polecają D40 po za nielicznymi wyjątkami, którzy go nabyli, jednak starają się podpowiedzieć, że jako alternatywe powinienem wybrać d70s lub d50 i mówią,że to są porządne puszki, czy mają rację? Zdjęcia z d70 i d50 są moim zdaniem piękne. Wiecie nowy e410 jest na tyle drogi, że spokojnie d70s z 18-70 można kupić nie mówiąc o d50 z dual kitem 18-55 i 55-200 w sumie nikonowcy mówią, że d40 to krok w tył choć dla amatora to calkiem niezła lustrzanka. A czy D 70s i D50 wyprzedza E500?

Nikt Ci nie powie co jest lepsze, ponieważ nawet nie napisałeś do czego chcesz wykorzystywać aparat. D40 jest pozbawiony tzw. śrubokręta (silnika AF w korpusie), co uniemożliwia używanie obiektywów starszej generacji (nie AF-S) w trybie AF. Według mnie D40 to rzeczywiście niezbyt stosowny wybór. Jeśli zaś chodzi o porównywany przez Ciebie segment amatorski to zarówno D70s, D50, tak samo jak 350D czy 400D, tudzież E-500 czy K110 są dobrymi porownywalnymi aparatami. Jak już napisałem Ci w innym wątku najważniejsze są szkła - puszka to sprawa drugorzędna. Wybierz obiektywy i dokup do nich korpus. Co do nowego E-410 to za nowinki zawsze płaci się sporo - to normalne. Na dzień dzisiejszy (14 maja AD 2007) z Olympusów najkorzystniejszym według mnie wyborem jest E-330 w tzw. dual kicie (14-45/f3.5-5.6 + 14-150/f3.5-4.5).

m_o_b_y
14.05.07, 20:56
Witam

Nikonowcy nie zabardzo polecają D40 po za nielicznymi wyjątkami, którzy go nabyli, jednak starają się podpowiedzieć, że jako alternatywe powinienem wybrać d70s lub d50 i mówią,że to są porządne puszki, czy mają rację? Zdjęcia z d70 i d50 są moim zdaniem piękne. Wiecie nowy e410 jest na tyle drogi, że spokojnie d70s z 18-70 można kupić nie mówiąc o d50 z dual kitem 18-55 i 55-200 w sumie nikonowcy mówią, że d40 to krok w tył choć dla amatora to calkiem niezła lustrzanka. A czy D 70s i D50 wyprzedza E500?

jakie wasze zdanie?


Może spróbuj postępować metodą kolejnych eliminacji.
D40, to rzeczywiście krok do tyłu, więc powinien odpaść od razu.
D70 i D50 są już dzisiaj trochę przestarzałe technicznie w porównaniu z aktualnymi konstrukcjami (choć jeszcze rok temu widziałem D70 w atelier zawodowego fotografa).
E400/410 nie mają gripa, więc bardzo kiepsko leżą w ręku.
Z wymienionych aparatów radziłbym Ci zastanowić się nad E500/510, a jeśli fundusze powolą, to można się zastanawiać jeszcze nad D80.
No i jeszcze przed podjęciem decyzji warto pooglądać zdjęcia próbne na stronie dpreview.
Powodzenia w zakupach!
Pozdrówka

Don Pedro
16.05.07, 08:24
Sylwek moim zdaniem problem nie leży w wyborze aparatu a systemu. Aparat można zmienić system jeżeli jest rozbudowany nie warto. Nie daj sie wpuscic w maliny z tym pytaniem do czego ma Ci służyc aparat. Aparat ma robić zdjęcia i to w kazdych warunkach. Nikon D40 cenowo jest skierowany dla pstrykaczy niedzielnych chcących fotkowac sobie komfortowo ujęcia przy pomocy jasnego wizjera i zazwyczaj z jednym obiektywem typu zoom tak jak kiedyś pstrykali małpkami typu kompakt. Znam ludzi, którzy kupią D40 a nie D70s bo ma większy i lepszy LCD i ciekawsze menu i to po polsku, matryca zdaje się to to samo 6mpix.Nikon, czy Olympus są gwarantami jakości i kazdy aparat tych firm to sprzęt aż nadto dobry dla amatora, czyli każdego z nas. Najlepiej pomacać, popatyrzeć i kupić. W MM byłem świadkiem jak facet chcący kupić Eosa po wypróbowaniu Pentaxa K100D nabył go bo ma stabilizację i jego zdaniem jest lepiej wykonany os Canona.Kupując aparat zawsze dobierzesz sobie coś dla niego. Mam tzw okrojony MZ-30 i chwalę ten sprzęt, choć na forum Pentaxa się go odradza, dlaczego? nie wiem? ot maniacy sprzętowi i kolekcjonerzy obiektywow dla których kompatybilność wsteczna to credo ich poczynań fotograficznych.I to dotyczy nikonowców w przypadku ich oceny D40 Chcę kupić E400 mówia poczekj na E410, a ja mówię dlaczego nie poczekać na E420? E400 kupie tanio i co ważne jest to mój wybór przemyślany.Pozdrawiam

m_o_b_y
16.05.07, 13:03
Sylwek moim zdaniem problem nie leży w wyborze aparatu a systemu. Aparat można zmienić system jeżeli jest rozbudowany nie warto. Nie daj sie wpuscic w maliny z tym pytaniem do czego ma Ci służyc aparat. Aparat ma robić zdjęcia i to w kazdych warunkach. Nikon D40 cenowo jest skierowany dla pstrykaczy niedzielnych chcących fotkowac sobie komfortowo ujęcia przy pomocy jasnego wizjera i zazwyczaj z jednym obiektywem typu zoom tak jak kiedyś pstrykali małpkami typu kompakt. Znam ludzi, którzy kupią D40 a nie D70s bo ma większy i lepszy LCD i ciekawsze menu i to po polsku, matryca zdaje się to to samo 6mpix.Nikon, czy Olympus są gwarantami jakości i kazdy aparat tych firm to sprzęt aż nadto dobry dla amatora, czyli każdego z nas. Najlepiej pomacać, popatyrzeć i kupić. W MM byłem świadkiem jak facet chcący kupić Eosa po wypróbowaniu Pentaxa K100D nabył go bo ma stabilizację i jego zdaniem jest lepiej wykonany os Canona.Kupując aparat zawsze dobierzesz sobie coś dla niego. Mam tzw okrojony MZ-30 i chwalę ten sprzęt, choć na forum Pentaxa się go odradza, dlaczego? nie wiem? ot maniacy sprzętowi i kolekcjonerzy obiektywow dla których kompatybilność wsteczna to credo ich poczynań fotograficznych.I to dotyczy nikonowców w przypadku ich oceny D40 Chcę kupić E400 mówia poczekj na E410, a ja mówię dlaczego nie poczekać na E420? E400 kupie tanio i co ważne jest to mój wybór przemyślany.Pozdrawiam


Wybór pewno jest przemyślany, aparat pod względem technicznym jest na pewno dobry, ale czy już wiesz, czym i jak ten aparat będziesz trzymał?
Trzema placami, czy jak? :mrgreen:
Pozdrówka

m_o_b_y
16.05.07, 13:04
Sylwek moim zdaniem problem nie leży w wyborze aparatu a systemu. Aparat można zmienić system jeżeli jest rozbudowany nie warto. Nie daj sie wpuscic w maliny z tym pytaniem do czego ma Ci służyc aparat. Aparat ma robić zdjęcia i to w kazdych warunkach. Nikon D40 cenowo jest skierowany dla pstrykaczy niedzielnych chcących fotkowac sobie komfortowo ujęcia przy pomocy jasnego wizjera i zazwyczaj z jednym obiektywem typu zoom tak jak kiedyś pstrykali małpkami typu kompakt. Znam ludzi, którzy kupią D40 a nie D70s bo ma większy i lepszy LCD i ciekawsze menu i to po polsku, matryca zdaje się to to samo 6mpix.Nikon, czy Olympus są gwarantami jakości i kazdy aparat tych firm to sprzęt aż nadto dobry dla amatora, czyli każdego z nas. Najlepiej pomacać, popatyrzeć i kupić. W MM byłem świadkiem jak facet chcący kupić Eosa po wypróbowaniu Pentaxa K100D nabył go bo ma stabilizację i jego zdaniem jest lepiej wykonany os Canona.Kupując aparat zawsze dobierzesz sobie coś dla niego. Mam tzw okrojony MZ-30 i chwalę ten sprzęt, choć na forum Pentaxa się go odradza, dlaczego? nie wiem? ot maniacy sprzętowi i kolekcjonerzy obiektywow dla których kompatybilność wsteczna to credo ich poczynań fotograficznych.I to dotyczy nikonowców w przypadku ich oceny D40 Chcę kupić E400 mówia poczekj na E410, a ja mówię dlaczego nie poczekać na E420? E400 kupie tanio i co ważne jest to mój wybór przemyślany.Pozdrawiam


Wybór pewno jest przemyślany, aparat pod względem technicznym jest na pewno dobry, ale czy już wiesz, czym i jak ten aparat będziesz trzymał?
Trzema placami, czy jak? :mrgreen:
Pozdrówka

Don Pedro
16.05.07, 21:09
Drogi m-o-b-y E400 trzymam tak jak kiedyś używając /krótko/ OM-10 lub Fujicę AZ-1 i jak trzymam mimo podpiętego batery packa MZ-30, czyli za obiektyw lewą ręką tak jak się trzyma szklankę pijąc herbatę- od spodu kciuk podtrzymuje ustrojstwo od góry obiektyw obejmuje polec wskazujący i niekiedy też fakjujący. Prawa rączka zaś świetnie sobie radzi pomimo nieco przeszkadzającego uszka i paska z obsługą spustu, kółka sterującego/kciuk/ a pozostałe paluchy ściskają korpusik. Można się przyzwyczaić, zresztą jakiekolwiek niewygody rekompensuje niezwykle przyjazna/to moja sugestywna opinia/ obsługa aparatu i mimo wylewanych tutaj kubłów pomyj na matrycę kodakowską dobra jakość obrazowania.Pozdrowienia.

shakal
16.05.07, 23:08
Drogi m-o-b-y...ja równierz trzymam E400 identycznie jak drogi Don Pedro :mrgreen:
...to przyzwyczajenie z hi-matica.To całkiem wygodny uchwyt IMHO.

pozdr,

rap1d
17.05.07, 11:03
To ja wtrace swoje trzy grosze. E-400 trzymalo mi sie niewygodnie i czulem sie dziwne - spore dlonie, paluchy uciekaja. Fakt waga robila swoje, ale to nie bylo dla mnie priorytetem. E-500 z kolei uwazam za sprzet gabarytowo stworzony dla mnie - uczwyt jest pewny i mam gdzie klasc lapska :) Moim zdaniem chodzi przeciez takze o to aby aparat wygodnie sie trzymalo i byla satysfakcja i radosc z jego uzytkowania.

Don Pedro
17.05.07, 12:28
rap1d zgadzam się ! o satysfakcje w tym wszystkim chodzi i przyjemność z fotografowania a także o zaspokojenie jakiegoś tam swojego ego. Co mam zrobić skoro E4xx tak mi się podoba i jego obsługa daje tyle przyjemności i dla mnie nie jest uciążliwa? Nie kupić bo jest mały. Ja nie mam kompleksu"małego". życzę wszystkim takiej radości z fotografowania jaką ja mam poniekąd za przyczyną właśnie E400 Sprzęcik jest"klawy jak ch....ra" mówiąc językiem z pewnego znanego filmu duńskiego.