Zobacz pełną wersję : D50 D70s vs e410 e500
Witam
Nikonowcy nie zabardzo polecają D40 po za nielicznymi wyjątkami, którzy go nabyli, jednak starają się podpowiedzieć, że jako alternatywe powinienem wybrać d70s lub d50 i mówią,że to są porządne puszki, czy mają rację? Zdjęcia z d70 i d50 są moim zdaniem piękne. Wiecie nowy e410 jest na tyle drogi, że spokojnie d70s z 18-70 można kupić nie mówiąc o d50 z dual kitem 18-55 i 55-200 w sumie nikonowcy mówią, że d40 to krok w tył choć dla amatora to calkiem niezła lustrzanka. A czy D 70s i D50 wyprzedza E500?
jakie wasze zdanie?
Witam
Nikonowcy nie zabardzo polecają D40 po za nielicznymi wyjątkami, którzy go nabyli, jednak starają się podpowiedzieć, że jako alternatywe powinienem wybrać d70s lub d50 i mówią,że to są porządne puszki, czy mają rację? Zdjęcia z d70 i d50 są moim zdaniem piękne. Wiecie nowy e410 jest na tyle drogi, że spokojnie d70s z 18-70 można kupić nie mówiąc o d50 z dual kitem 18-55 i 55-200 w sumie nikonowcy mówią, że d40 to krok w tył choć dla amatora to calkiem niezła lustrzanka. A czy D 70s i D50 wyprzedza E500?
Nikt Ci nie powie co jest lepsze, ponieważ nawet nie napisałeś do czego chcesz wykorzystywać aparat. D40 jest pozbawiony tzw. śrubokręta (silnika AF w korpusie), co uniemożliwia używanie obiektywów starszej generacji (nie AF-S) w trybie AF. Według mnie D40 to rzeczywiście niezbyt stosowny wybór. Jeśli zaś chodzi o porównywany przez Ciebie segment amatorski to zarówno D70s, D50, tak samo jak 350D czy 400D, tudzież E-500 czy K110 są dobrymi porownywalnymi aparatami. Jak już napisałem Ci w innym wątku najważniejsze są szkła - puszka to sprawa drugorzędna. Wybierz obiektywy i dokup do nich korpus. Co do nowego E-410 to za nowinki zawsze płaci się sporo - to normalne. Na dzień dzisiejszy (14 maja AD 2007) z Olympusów najkorzystniejszym według mnie wyborem jest E-330 w tzw. dual kicie (14-45/f3.5-5.6 + 14-150/f3.5-4.5).
Witam
Nikonowcy nie zabardzo polecają D40 po za nielicznymi wyjątkami, którzy go nabyli, jednak starają się podpowiedzieć, że jako alternatywe powinienem wybrać d70s lub d50 i mówią,że to są porządne puszki, czy mają rację? Zdjęcia z d70 i d50 są moim zdaniem piękne. Wiecie nowy e410 jest na tyle drogi, że spokojnie d70s z 18-70 można kupić nie mówiąc o d50 z dual kitem 18-55 i 55-200 w sumie nikonowcy mówią, że d40 to krok w tył choć dla amatora to calkiem niezła lustrzanka. A czy D 70s i D50 wyprzedza E500?
jakie wasze zdanie?
Może spróbuj postępować metodą kolejnych eliminacji.
D40, to rzeczywiście krok do tyłu, więc powinien odpaść od razu.
D70 i D50 są już dzisiaj trochę przestarzałe technicznie w porównaniu z aktualnymi konstrukcjami (choć jeszcze rok temu widziałem D70 w atelier zawodowego fotografa).
E400/410 nie mają gripa, więc bardzo kiepsko leżą w ręku.
Z wymienionych aparatów radziłbym Ci zastanowić się nad E500/510, a jeśli fundusze powolą, to można się zastanawiać jeszcze nad D80.
No i jeszcze przed podjęciem decyzji warto pooglądać zdjęcia próbne na stronie dpreview.
Powodzenia w zakupach!
Pozdrówka
Sylwek moim zdaniem problem nie leży w wyborze aparatu a systemu. Aparat można zmienić system jeżeli jest rozbudowany nie warto. Nie daj sie wpuscic w maliny z tym pytaniem do czego ma Ci służyc aparat. Aparat ma robić zdjęcia i to w kazdych warunkach. Nikon D40 cenowo jest skierowany dla pstrykaczy niedzielnych chcących fotkowac sobie komfortowo ujęcia przy pomocy jasnego wizjera i zazwyczaj z jednym obiektywem typu zoom tak jak kiedyś pstrykali małpkami typu kompakt. Znam ludzi, którzy kupią D40 a nie D70s bo ma większy i lepszy LCD i ciekawsze menu i to po polsku, matryca zdaje się to to samo 6mpix.Nikon, czy Olympus są gwarantami jakości i kazdy aparat tych firm to sprzęt aż nadto dobry dla amatora, czyli każdego z nas. Najlepiej pomacać, popatyrzeć i kupić. W MM byłem świadkiem jak facet chcący kupić Eosa po wypróbowaniu Pentaxa K100D nabył go bo ma stabilizację i jego zdaniem jest lepiej wykonany os Canona.Kupując aparat zawsze dobierzesz sobie coś dla niego. Mam tzw okrojony MZ-30 i chwalę ten sprzęt, choć na forum Pentaxa się go odradza, dlaczego? nie wiem? ot maniacy sprzętowi i kolekcjonerzy obiektywow dla których kompatybilność wsteczna to credo ich poczynań fotograficznych.I to dotyczy nikonowców w przypadku ich oceny D40 Chcę kupić E400 mówia poczekj na E410, a ja mówię dlaczego nie poczekać na E420? E400 kupie tanio i co ważne jest to mój wybór przemyślany.Pozdrawiam
Sylwek moim zdaniem problem nie leży w wyborze aparatu a systemu. Aparat można zmienić system jeżeli jest rozbudowany nie warto. Nie daj sie wpuscic w maliny z tym pytaniem do czego ma Ci służyc aparat. Aparat ma robić zdjęcia i to w kazdych warunkach. Nikon D40 cenowo jest skierowany dla pstrykaczy niedzielnych chcących fotkowac sobie komfortowo ujęcia przy pomocy jasnego wizjera i zazwyczaj z jednym obiektywem typu zoom tak jak kiedyś pstrykali małpkami typu kompakt. Znam ludzi, którzy kupią D40 a nie D70s bo ma większy i lepszy LCD i ciekawsze menu i to po polsku, matryca zdaje się to to samo 6mpix.Nikon, czy Olympus są gwarantami jakości i kazdy aparat tych firm to sprzęt aż nadto dobry dla amatora, czyli każdego z nas. Najlepiej pomacać, popatyrzeć i kupić. W MM byłem świadkiem jak facet chcący kupić Eosa po wypróbowaniu Pentaxa K100D nabył go bo ma stabilizację i jego zdaniem jest lepiej wykonany os Canona.Kupując aparat zawsze dobierzesz sobie coś dla niego. Mam tzw okrojony MZ-30 i chwalę ten sprzęt, choć na forum Pentaxa się go odradza, dlaczego? nie wiem? ot maniacy sprzętowi i kolekcjonerzy obiektywow dla których kompatybilność wsteczna to credo ich poczynań fotograficznych.I to dotyczy nikonowców w przypadku ich oceny D40 Chcę kupić E400 mówia poczekj na E410, a ja mówię dlaczego nie poczekać na E420? E400 kupie tanio i co ważne jest to mój wybór przemyślany.Pozdrawiam
Wybór pewno jest przemyślany, aparat pod względem technicznym jest na pewno dobry, ale czy już wiesz, czym i jak ten aparat będziesz trzymał?
Trzema placami, czy jak? :mrgreen:
Pozdrówka
Sylwek moim zdaniem problem nie leży w wyborze aparatu a systemu. Aparat można zmienić system jeżeli jest rozbudowany nie warto. Nie daj sie wpuscic w maliny z tym pytaniem do czego ma Ci służyc aparat. Aparat ma robić zdjęcia i to w kazdych warunkach. Nikon D40 cenowo jest skierowany dla pstrykaczy niedzielnych chcących fotkowac sobie komfortowo ujęcia przy pomocy jasnego wizjera i zazwyczaj z jednym obiektywem typu zoom tak jak kiedyś pstrykali małpkami typu kompakt. Znam ludzi, którzy kupią D40 a nie D70s bo ma większy i lepszy LCD i ciekawsze menu i to po polsku, matryca zdaje się to to samo 6mpix.Nikon, czy Olympus są gwarantami jakości i kazdy aparat tych firm to sprzęt aż nadto dobry dla amatora, czyli każdego z nas. Najlepiej pomacać, popatyrzeć i kupić. W MM byłem świadkiem jak facet chcący kupić Eosa po wypróbowaniu Pentaxa K100D nabył go bo ma stabilizację i jego zdaniem jest lepiej wykonany os Canona.Kupując aparat zawsze dobierzesz sobie coś dla niego. Mam tzw okrojony MZ-30 i chwalę ten sprzęt, choć na forum Pentaxa się go odradza, dlaczego? nie wiem? ot maniacy sprzętowi i kolekcjonerzy obiektywow dla których kompatybilność wsteczna to credo ich poczynań fotograficznych.I to dotyczy nikonowców w przypadku ich oceny D40 Chcę kupić E400 mówia poczekj na E410, a ja mówię dlaczego nie poczekać na E420? E400 kupie tanio i co ważne jest to mój wybór przemyślany.Pozdrawiam
Wybór pewno jest przemyślany, aparat pod względem technicznym jest na pewno dobry, ale czy już wiesz, czym i jak ten aparat będziesz trzymał?
Trzema placami, czy jak? :mrgreen:
Pozdrówka
Drogi m-o-b-y E400 trzymam tak jak kiedyś używając /krótko/ OM-10 lub Fujicę AZ-1 i jak trzymam mimo podpiętego batery packa MZ-30, czyli za obiektyw lewą ręką tak jak się trzyma szklankę pijąc herbatę- od spodu kciuk podtrzymuje ustrojstwo od góry obiektyw obejmuje polec wskazujący i niekiedy też fakjujący. Prawa rączka zaś świetnie sobie radzi pomimo nieco przeszkadzającego uszka i paska z obsługą spustu, kółka sterującego/kciuk/ a pozostałe paluchy ściskają korpusik. Można się przyzwyczaić, zresztą jakiekolwiek niewygody rekompensuje niezwykle przyjazna/to moja sugestywna opinia/ obsługa aparatu i mimo wylewanych tutaj kubłów pomyj na matrycę kodakowską dobra jakość obrazowania.Pozdrowienia.
Drogi m-o-b-y...ja równierz trzymam E400 identycznie jak drogi Don Pedro :mrgreen:
...to przyzwyczajenie z hi-matica.To całkiem wygodny uchwyt IMHO.
pozdr,
To ja wtrace swoje trzy grosze. E-400 trzymalo mi sie niewygodnie i czulem sie dziwne - spore dlonie, paluchy uciekaja. Fakt waga robila swoje, ale to nie bylo dla mnie priorytetem. E-500 z kolei uwazam za sprzet gabarytowo stworzony dla mnie - uczwyt jest pewny i mam gdzie klasc lapska :) Moim zdaniem chodzi przeciez takze o to aby aparat wygodnie sie trzymalo i byla satysfakcja i radosc z jego uzytkowania.
rap1d zgadzam się ! o satysfakcje w tym wszystkim chodzi i przyjemność z fotografowania a także o zaspokojenie jakiegoś tam swojego ego. Co mam zrobić skoro E4xx tak mi się podoba i jego obsługa daje tyle przyjemności i dla mnie nie jest uciążliwa? Nie kupić bo jest mały. Ja nie mam kompleksu"małego". życzę wszystkim takiej radości z fotografowania jaką ja mam poniekąd za przyczyną właśnie E400 Sprzęcik jest"klawy jak ch....ra" mówiąc językiem z pewnego znanego filmu duńskiego.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.