Zobacz pełną wersję : zapytanie , sony rodzina SLT
witam
zastanawiam sie nad zakupem Sony z rodziny SLT , najprawdopodobniej A77 ? jedna rzecz nie daje mi spokoju
jak to jest z monitorkiem w miejscu wizjera ?
moze ktos miał do czynienia z takim patentem ?
w sklepie macałem 55 i 33 , ale tylko w sklepie
podobno 77 ma miec inny (lepszy ) ekran ?
interesują mnie zalety i wady
pozdrawiam
ps.
sony ze wzgledu na mozliwość krecenia filmów
To po prostu EVF (Electronic Viewfinder) cudów bym się raczej nie spodziewał.
Problem przy fotografowaniu dynamicznych ujęć (wolne odświeżanie) zwłaszcza przy robieniu zdjęć seryjnych.
Nie lepsza byłaby jakaś klasyczna lustrzanka? Albo bezlusterkowiec?
interesują mnie zalety i wady
Zalety:
- ciągły AF przy zdjęciach seryjnych i w trybie wideo;
- lustro nie klapie, więc jest ciszej i nie ma problemu wibracji powodowanych przez mechanizm lustra;
- większa ilość klatek na sekundę, bo nie ma opóźnień powodowany przez lustro.
Wady:
- półprzepuszczalna membrana powoduje powstawanie tzw. "duszków", dających wrażenie gorszej ostrości zdjęć;
- ta sama membrana zabiera trochę światła, które dociera do matrycy, przez co aparat musi to sobie rekompensować wyższymi czułościami (ok. 0,3-0,5 EV);
- matryca ciągle pracuje, przez co po dłuższym czasie używania bez przerwy mogą się pojawić wyższe szumy i szybciej rozładowuje się akumulator;
- wizjer elektroniczny ze wszystkimi swoimi wadami, jak minimalne opóźnienie, smużenie, brak płynności wyświetlania obrazu przy zdjęciach seryjnych.
Zalety:
- ciągły AF przy zdjęciach seryjnych i w trybie wideo;
- lustro nie klapie, więc jest ciszej i nie ma problemu wibracji powodowanych przez mechanizm lustra;
- większa ilość klatek na sekundę, bo nie ma opóźnień powodowany przez lustro.
Wady:
- półprzepuszczalna membrana powoduje powstawanie tzw. "duszków", dających wrażenie gorszej ostrości zdjęć;
- ta sama membrana zabiera trochę światła, które dociera do matrycy, przez co aparat musi to sobie rekompensować wyższymi czułościami (ok. 0,3-0,5 EV);
- matryca ciągle pracuje, przez co po dłuższym czasie używania bez przerwy mogą się pojawić wyższe szumy i szybciej rozładowuje się akumulator;
- wizjer elektroniczny ze wszystkimi swoimi wadami, jak minimalne opóźnienie, smużenie, brak płynności wyświetlania obrazu przy zdjęciach seryjnych.
wielkie dzieki
spodziewałem się , ze nie bedzie rózowo :)
pozdrawiam
viruuss ziomku,
Kupic via internet, potestowac, nie bedzie pasowac oddac.
Isc do sklepu, pomacac, popstrykac, kupic albo oddac.
Ocen samemu czy Tobie pasuje czy nie wszakbyc moze bedziesz tego uzywal na codzien
pozdrawiam serdecznie
Janek
cześć,
ostatnio oglądałem a77 w Sony Center w Warszwie i muszę przyznać, że byłem pod wrażeniem. Puszka świetnie leży w dłoni, a wizjer elektroniczny jest już niewiele gorszy od optycznego (w kiepskim świetle moż być nawet lepszy)
Ogólnie bardzo przyjemny sprzęt, widać że Sony popchnęło mocno technologię EVF do przodu
pozdrawiam
Hmmm... Sony zawsze mi się kojarzyło tylko i wyłącznie ze sprzętem RTV. Lustrzanki tej firmy nigdy mnie do siebie nie przekonywały. Widzę, że ta 77 może być coś warta. Zobaczymy, co wyjdzie w trakcie "prania" :wink: Musimy poczekać na opinie użytkowników tej puszki.
Mim zdaniem, kiedy szybkośc nie ma tak wielkiego znaczenia, a filmowanie nie jest celem co najmniej równorzędnym z fotografowaniem - taki aparat ze stałym przepuszczalnym lustrem jest bez sensu. W zasadzie nie ma zalet. Jełśli jednak filmujemy, ciągły AF, albo szybka reporterka - to pewnie ma przewagę nad rozwiązaniem klasycznym.
Problem w tym, że jak robisz zdjęcia seryjne, na ekranie i w wizjerze nie widzisz kadru na żywo, tylko przez ułamek sekundy wyświetlane są po kolei klatki przed chwilą już zarejestrowane. Aparat nie może jednocześnie pokazywać obrazu na ekranie i w tym samym czasie zapisywać go w postaci zdjęć. Nie przy użyciu mechanicznej migawki. Dlatego z tą reporterką to będzie porażka w wydaniu Sony. Lepiej mieć mniej klatek na sekundę w tradycyjnej lustrzance, ale za to widzieć przez wizjer, co się fotografuje.
ale,ale lepiej mieć 10 klatek na chybił trafił niż 4 też w zasadzie na chybił trafił jeśli chodzi o reporterkę... z 10 łatwiej coś sensownego wybrać
Jak nie trafisz punktem AF na fotografowany obiekt, który się porusza, to choćbyś zrobił tysiąc zdjęć, to nic z nich nie wybierzesz. A trafić będzie trudno. Z kolei w lustrzance z porządnym AF jak tylko skierujesz punkt AF w odpowiednie miejsce, to nie będzie problemu z wyborem odpowiedniego zdjęcia, nawet jeśli zrobisz tylko 4 klatki. A sprzętem ze średniej półki tych klatek zrobisz 5-6.
z tego co sie orientuje sony alfa 77 ma celny i szybki af wiec trafienie w punkt nie jest trudne i utrzymanie go przez sekundę nawet z zamkniętymi oczami\
Zawsze można kupić nikona d3 i mieć to i to ;)
Chyba tego z s na końcu lepiej :)
mynameisnobody
9.11.11, 21:45
tylko ZENIT i Decisive Moment !
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.