Zobacz pełną wersję : Drukarka A3?
Stoję przed wyborem drukarki foto w formacie A3+ . Ponieważ cena tych drukarek jest jednak znaczna, to nie chciałbym skończyć z objawami delirki , ślęcząc nad ustawieniami i rzucając przekleństwami na wszystkich wokół.
Oczekuję od takiej drukarki uniezależnienia się od labów – a więc jakości oczywiście.
Moim faworytem jest epson z modelami R1400, R1900 ( choć w przypadku tego modelu cena zaczyna niebezpiecznie przyśpieszać ). Co model to więcej kolorów itp. Tylko nie wiem jak się to przekłada na jakość wydruku, czy warto dopłacać, czy już podstawowe 6 daje zadowalające wyniki.
Przeszukuję internet, gdyż zakup nie jest na jutro i często ludzie chwalą epsony.
Miałbym więc prośbę – jeśli ktoś jest w temacie i mógłby podzielić się doświadczeniami - byłbym wdzięczny.
Może celować w jakiegoś canona czy hp ( choć po dawnych bojach Irka .... ) ?
Jeśli więc ma ktoś jakieś A3+ , zwłaszcza epsona, to proszę o jakieś porady.
Proszę być pewnym, że przy nadarzającej się okazji, piwem hojnie uraczę ;).
RadioErewan
16.02.09, 22:52
A jesteś przekonany, że potrzebujesz wędki, a nie ryby?
Pozdrawiam
Jestem świadomy - z tego co mi wiadomo to jakość wydruków z takich drukarek spokojnie dorównuje labom.
Dla mnie priorytetem jest :
1) możliwość wpływania na wydruk
2) jakość ( patrz wyżej )
3) uniezależnienie od labów ( nie mieszkam w mieście, więc nie bawi mnie latanie co chwila do labu , bo coś nie tak wyszło - a że koszt wydruku na standardowym zasilaniu będzie wyższy niż w labie - jest dla mnie oczywistym ).
To może wersja R2400?
http://www.epson.pl/internetLive/dctm/content/PL/pl_PL/products/photo_inkjet_printer/POL-Product-Model-StylusPhotoR2400-PL.inter.jsp
Wychodzę z założenie, że czasem lepiej dopłacić.
Ale już wersja 1400 przewyższa jakością laby, aczkolwiek wersja 2400 daje jeszcze większą trwałość i odcienie.
wersja 1900
http://www.epson.pl/internetLive/dctm/content/PL/pl_PL/products/photo_inkjet_printer/POL-Product-Model-R1900-PL.inter.jsp
wersja 1400
http://www.epson.pl/internetLive/dctm/content/PL/pl_PL/products/photo_inkjet_printer/POL-Product-Model-StylusPhoto1400-PL.inter.jsp
RadioErewan
16.02.09, 23:22
Jasne, jasne, moja przygoda z drukarką A3+ skończyła się tak, że gnije teraz w piwnicy. A nawet arta do Chipa napisałem.
Przemyśl sobie to jeszcze. http://www.fotosite.pl/artykuly/sprzet-fotograficzny/stale-zasilanie-w-atrament.html
Pozdrawiam
Znam ten artykuł, czytałem go już wcześniej.
Jak pisałem wyżej – mam swoje priorytety, i jak na razie drukarka domowa A3 je spełni. Pytanie tylko jaka . System stałego zasilania na razie nie jest rozpatrywany, więc nie zaprzątam sobie tym głowy.
RadioErewan
16.02.09, 23:41
Znam ten artykuł, czytałem go już wcześniej.
Jak pisałem wyżej – mam swoje priorytety, i jak na razie drukarka domowa A3 je spełni. Pytanie tylko jaka . System stałego zasilania na razie nie jest rozpatrywany, więc nie zaprzątam sobie tym głowy.
Jasne, kup Epsona, którego, to już kwestia ekonomii. Mnie się sprawdzały papiery tetenala.
Pozdrawiam
rumpel,
jeśli mogę cokolwiek powiedziec,to Twój wybór jest bardzo dobry - mam na myśli R 1400.
Jestem przekonany,że spełni Twoje oczekiwania w 99.9 %.
Sam przymierzam się ostro do zakupu Epsona,tylko nieco większego (A2) a na razie,poza odkładaniem waluty uczę się tego trudnego ( baaardzo ) rzemiosła,korzystając w praktycznych zajęciach z SX 200,który mimo iż jest modelem 'amatorskim' zaskakuje mnie swoimi możliwościami (jak na cztery pojemniki ).
Prawdopodobnie zdajesz sobie sprawę,że aby uzyskac print,którym będziesz mógł się pochwalic albo jeszcze lepiej - sprzedac,nie wystarczy samo wciśnięcie przycisku - PRINT.
Sugestia RE,jest bardzo celna - czy skórka warta jest wyprawki.Musisz też wiedziec zapewne,że jeśli nie drukujesz za często,to narażasz się na kłopoty - gdyż drukarka ( głowica +tusz ) nie lubią długich przestojów.
Z własnego doświadczenia powiem na koniec,że możliwośc wydrukowania swojego ulubionego zdjęcia na profesjonalnym printerze z oryginalnymi tuszami i papierami jest bardzo pociągająca ale wiele łez i potu trzeba wylac nim rzeczywisty obraz dorówna temu z monitora.
Życzę przemyślanej decyzji.
P.S.Jeśli się zdecydujesz,mogę Ci podpowiedziec gdzie kupowac tusze i papiery (tanio).
Dzięki wielkie za odzew. Widać dobra opinia o epsonie nie jest wyssana z palca. Ja doskonale zdaję sobie sprawę, że finalny, oczekiwany efekt nie sprowadza się do jednego klawisza.
Może gdybym miał lepszy dostęp do labów, ale tak nie jest i jak ostatnio robiłem wydruki to dostałem szewskiej pasji od ciągłego jeżdżenia dom-lab, a i tak efekty nie były takie jak oczekiwałem . Za dużo czasu, za mało kontroli. Ot co. Dlatego najwygodniejsze, co nie znaczy że najtańsze, jest dla mnie własne drukowanie.
OBYWATELGC
17.02.09, 00:33
Witam
do Skoczowa masz 6 km i pewnie często tam bywasz,
więc spokojnie przy okazji możesz coś wydrukować na dużo lepszym sprzęcie,
też kiedyś myślałem o dobrej drukarce , ale to się mija z celem,
ja wole zlecić wydruk komuś, dużo drożej to nie wychodzi
ale w myśl zasady " kto bogatemu zabroni " :) kup najdroższą drukarką na jaką Cię stać
zawsze warto mieć więcej możliwości wydruku niż mniej
Pozdrawiam
mynameisnobody
17.02.09, 00:34
mam3 sztuki 1290 -świetny sprzęt!
Tania (nowa 250-290€) z systemem CISS i po sprawie.
Kupujesz tylko atrament w butelkach i drukujesz.
Jedno i najważniejsze w KAŻDEJ drukarce atrametowej> chcesz używać tańszych (często parokrotnie) atramentów i papierów innych producentów musisz sobie zrobić PROFIL KOLORÓW.
Za pomocą specjalnego spektrometru -niektóre firmy oferują podobną usługę.
Potrzebujesz tyle profili ile par (atrament-papier) chcesz potem używać.
Innej drogi nie ma... (poza kupowaniem materiałów eksploatacyjnych u producenta drukarki- na wagę złota).
Widocznie nie trafiłeś na dobry Lab,te z reguły są na necie,nie w mieście,chociaż się zdarza ( dużym ).
Co do czasu - wierz mi,że stracisz go dużo ale na pewno warto spróbowac.
Ja bym Ci zasugerował kupno na początek,tańszego Epsona i zobaczył,czy będzie Ci z nim dobrze.
Naprawdę,to dobra rada.
Witam
do Skoczowa masz 6 km i pewnie często tam bywasz,
więc spokojnie przy okazji możesz coś wydrukować na dużo lepszym sprzęcie,
też kiedyś myślałem o dobrej drukarce , ale to się mija z celem,
ja wole zlecić wydruk komuś, dużo drożej to nie wychodzi
ale w myśl zasady " kto bogatemu zabroni " :) kup najdroższą drukarką na jaką Cię stać
zawsze warto mieć więcej możliwości wydruku niż mniej
Pozdrawiam
Tak bywam w Skoczowie i w tamtejszym labie drukowałem, ale pomimo profilu i próbnych wydruków jakoś nie udało mi się z satysfakcjonującymi efektami dopasować. Nie mam czasu na takie bieganie. Wolę poświęcić trochę czasu na dopracowanie drukowania w domu i mieć święty spokój, chyba że coś większego formatu by trzeba było. Być może zbyt leniwy jestem.
Ale nie stać mnie na pomyłki, zwłaszcza gdy nie mam czasu na poprawki. Dlatego właśnie drukarka, a nie lab.
mam3 sztuki 1290 -świetny sprzęt!
Tania (nowa 250-290€) z systemem CISS i po sprawie.
Kupujesz tylko atrament w butelkach i drukujesz.
Jedno i najważniejsze w KAŻDEJ drukarce atrametowej> chcesz używać tańszych (często parokrotnie) atramentów i papierów innych producentów musisz sobie zrobić PROFIL KOLORÓW.
Za pomocą specjalnego spektrometru -niektóre firmy oferują podobną usługę.
Potrzebujesz tyle profili ile par (atrament-papier) chcesz potem używać.
Innej drogi nie ma... (poza kupowaniem materiałów eksploatacyjnych u producenta drukarki- na wagę złota).
Jestem tego świadom i pewnie kiedyś będę to rozważał. Na początek zacznę od materiałów producenta, więc nie powinno być problemu z profilami.
Nie jestem w tym temacie mega fachowcem ale mam Canona i9950. Foteczki śliczne drukuje ale jak to kalkulowałem to dałem sobie spokój. Atrament tylko oryginalny bo zamienniki wychodziły słabo. Fotki miały różne zafarby (głównie jakieś fiolety). Zobacz sobie może akurat taka ci spasuje.
mynameisnobody
17.02.09, 12:16
To właśnie wynik tego że sterownik nie ma pojęcia jakim atramentem drukuje. Zabawa w drukowanie fotek nie ma sensu (koszty) jeśli nie korzysta się z atramentów producentów trzecich*-
Wydruki są lepsze od zdjęć wywołanych w labie a te od A5 w górę nawet tańsze.
*Na experymentowanie imho szkoda kasy -w drukarkę TRZEBA wliczyć koszt kalibracji a lbo dorzuciç od ok 300€ na kalibrator.
Witam !!
A ja dostałem od TP wczoraj Canona 1900 :D i muszę przyznać, że fotki na domową ścianę drukuje bardzo przyzwoicie jak na taki tani sprzęt :) jak będzie potrzebna super jakość to skorzystam z labu :)
Wiem że twórcy wątku chodzi o A3 moja tylko A4 :(
Oprogramowanie do Canona jest bardzo intuicyjne i praktyczne polecam !!
Szukałem kiedyś takiej drukarki, ale potem dogadałem się ze studiem fotograficznym (rodzina szwagra) i jak na razie nie żałuję. Zamiast do foto kupiłem za 250zł Epsona Stylusa 1200 (dziadek, a jakże!) i trzaskam sobie na nim projekty na A3. Potwierdzam renomę tej firmy - nie zależnie, czy skaner, czy drukara (już druga) - sprzęt niezawodny.
Jeżeli chodzi o tusze, to ja bym się tutaj rozejrzał: http://www.inks.pl/ (mam nadzieję, że to nie jest jakaś niedozwolona reklama; jeżeli jest to usunąć - poślę na PW). Masz tam produkty Lysona plus profile do drukarki.
Pozdrawiam
mynameisnobody
17.02.09, 12:30
a ja dziękuję za link bo korzystam właśnie z kolorów lysona.
Jeżeli podrzucisz linka gdzie w europie można kupić atramenty pigmentowe B&W K6 Quadtone to po rączkach będę całował (ew. możliwość wymiany na flaszkę wódki).
tak wstępnie to przychylam się ku epsonie 1400, no chyba że tanio udałoby się wychaczyć R2400 ;) .
I pytanie - czy faktycznie trwałość tuszy pigmentowych jest znacząco wyższa niż atramentowych ( w kontekście epsona 1400 i 2400 ) ?
a ja dziękuję za link bo korzystam właśnie z kolorów lysona.
Jeżeli podrzucisz linka gdzie w europie można kupić atramenty pigmentowe B&W K6 Quadtone to po rączkach będę całował (ew. możliwość wymiany na flaszkę wódki).
Hehe, też kiedyś szukałem. Ale za każdym linkiem jUeS mi wyskakiwało :D
mynameisnobody
14.04.09, 19:39
świeci mi REZERWA...
Ma ktoś cynk na jakiś zamiennik orginalnych QUADTONE K6 ?
Albo adres gdzie w Europie dostać*orginały?
Nie znam się na technologii drukarek - chciałbym kupić któregoś Epsona do moich krajobrazów - potrzebuję takiego który będzie z dużymi pojemnikami na atrament, i da mi możliwość wydruku pocztówki , A4 i A3. Proszę o radę.
AP.
Nie ma co się zastanawiać i brać Epsona Stylus 1400. Jest to najtańszy z modeli obsługujących format A3. Świetnie odwzorowuje kolory oraz czarno białe fotografie. Niczego mu nie brakuje, jest po prostu świetny i nie ma wygórowanej ceny jak wyższe modele. Plusem jest też możliwość zamontowania systemu stałego zasilania tuszem.
Tu masz recenzję: http://www.photo-i.co.uk/Reviews/interactive/Epson 1400/Page_1.html
Pozdrawiam
rumpel
(http://www.photo-i.co.uk/Reviews/interactive/Epson 1400/Page_1.html)
Jaki jest koszt (pomijając zakup drukarki) jednej fotki a3?
Jaki jest koszt (pomijając zakup drukarki) jednej fotki a3?
Bez CISSa kosmicznie wysoki- oplaca sie dopiero po przerobce- na oryginalnych zbiornika moze 10 zdjec formatu A3- i ktoregos koloru zabraknie.
Przy CISS beda to dziesiatki duzych wydrukow.
Gdzieś, kiedyś piłowaliśmy ten temat. Przy podobnych tematach zapytuje, jaki jest koszt podobnego formatu w zakładzie usługowym w okolicy? Cena wydruku to nie tylko sam sprzęt i tusz. Trzeba jeszcze dodać "walkę o jakość".
Gdzieś, kiedyś piłowaliśmy ten temat. Przy podobnych tematach zapytuje, jaki jest koszt podobnego formatu w zakładzie usługowym w okolicy? Cena wydruku to nie tylko sam sprzęt i tusz. Trzeba jeszcze dodać "walkę o jakość".
Się zgadza - był wątek, ale nie zdołałem go znaleźć - tak się to po przeprowadzce porobiło?
Jak znajdziesz - to scal - proszę.
AP.
Na dole wyświetlają się podobne wątki - już łączę ;)
Jeśli drukarka atramentowa, to tylko z CISS-em, najlepiej oryginalnym, inaczej koszty wydruku Cię zjedzą. Przerabiałem temat dość dogłębnie i dopiero po zakupie epsona l800 z cissem (wprawdzie to A4 a nie A3 ale problem kosztów podobny) drukuję fotki bez ograniczeń. Nie mam też problemów z zasychaniem (czasami nie drukuję nic przez 3-4 tygodnie) a cena oryginalnego tuszu też jest śmieszna w porównaniu z kartridżem (dwadzieścia kilka zł za oryginał 70 ml, kardridż ok 7-9ml).
tymczasowy_
12.05.14, 10:32
Jak koledzy sugerują, jak plujka to tylko z CISS. Niestety oryginalne CISS są droższe i w zakresie sprzętu i tuszu - ale masz bezproblemową gwarancję na sprzęt oraz gwarancję jakości.
Jak eksploatuję Epsona 730WD z dokupionym CISS (niefirmowy oczywiście, bo firmowego nie ma). Licząc koszty eksploatacji można tuszu nie wkalkulowywać :wink: główny koszt strony A4 wydruku to koszt papieru. Główna zaleta posiadania własnej drukarki to niezależność od laboludków, robisz wydruki kiedy chcesz i jak chcesz, trochę własnej inwencji, trochę porad z netu i masz wydruki o jakości nieosiągalnej w przeciętnym labie. Epson 730 ma 8 dysz, obrazek kolorowy czy czarno-biały wychodzi jak bajka.
Wada niefirmowego CISS:
- możliwość niekompatybilności z drukarką (należy unikać wszelkiego upgrade firmware drukarki - bo producent robi taki upgrade głównie aby uniemożliwić pracę z CISS :wink: )
- dyndające dodatkowe zewnętrzne zbiorniki na tusz
Epson Stylus 1400 jest jakiś czas na rynku, więc wystarczy poczytać w necie czy nie ma problemów z CISS'ami - jak nie ma to kupować i drukować.
PS
Zamiast CISS można też używać tzw. wietrznych kartridży. Zastępują one zwykłe kartridże, ale pomimo, że są takiej samej wielkości to zawierają 3-4 raza więcej tuszu niż oryginalne - czyli na więcej wystarczają, niestety wymagają dopełniania zawartości za pomocą strzykawy, nie jest zbyt uciążliwe, niemniej jednak napełnianie CISS jest o wiele łatwiejsze.
PPS
Epsony, a na pewno mój, po każdym właczeniu / wyłaczeniu zasilania czyści głowice i "napełnia" "pampersa", po iluś tam razach pojawia się komunikat "error - wymień pampersa w serwisie". Wtedy można w serwisie lub zakupić program do resetu "pampersa" i po bólu.
Ale pomaga ponoć trzymanie drukarki na ciągłym standbay'ju, czyli pozwalamy drukarce samej się wyłączyć (uśpić) - ponowne przywrócenie jej do pracy nie powoduje czyszczenia głowic. Sam to stosuję od czasu resetu "pampersa", który naprawdę wystąpił szybko po zakupie drukarki (coś około jednego roku).
PPPS
No i trzeba dość często coś drukować przynajmniej raz na jeden/dwa tygodnie bo tusz lubi zaschnąć w jakiejś głowicy. Niby w necie jest pełno porad i filmików jak samemu przeczyścić - sam to przerabiałem, łatwo nie było, bo z każdym typem drukarki trzeba inaczej. Dlatego teraz drukuję regularnie, bo lepiej zapobiegać niż potem naprawiać. :wink:
I właśnie konieczność częstego drukowania ostatecznie mnie zniechęciła do drukowania w domu.
Mam co prawda tyko Epsona P50 z CISSem, ale efekty były bardzo przyjemne. Do tego pełna wolność, itd. ;)
Ale wychodzi na to, że drukuję rzadko, czasem przez miesiąc, czy dwa nic się nie pojawia i później idzie sporo atramentu na wyczyszczenie głowic.
Z labu lepiej nie jest, ale gorzej w sumie też nie. Do tego jak to nie jest atrament pigmentowy, to wydruk jest mało odporny i koniecznie musi być w ramkach, bez tego jest różnie.
Jak ktoś planuje drukować dużo lub przynajmniej często to drukarka w domu będzie fajną sprawą.
U mnie się nie sprawdziła i zostanie chyba tylko do dokumentów i cyfrowych negatywów, czyli praktycznie tylko b/w.
tymczasowy_
12.05.14, 13:02
I właśnie konieczność częstego drukowania ostatecznie mnie zniechęciła do drukowania w domu.Ja teraz mam taki workflow :wink:
Fotki zasysam poprzez LR, obrabiam, jak mi się jakaś podoba to na bieżąco drukuję. Drukuję najczęściej w formaci 13x18 (do albumu) więc nawet papieru w pojemniku nie muszę sprawdzać - zawsze na tacy jest papier foto. Najrzadziej drukuję raz w tygodniu. Wszystko mam wydrukowane na bieżąco, jak się odkłada drukowanie to potem na raz trzeba zużyć 2-3 paczki papieru, a ile się trzeba nagłowić jakie ujęcie wybrać do druku ....
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.