Zobacz pełną wersję : Pytanko odnośnie aparatu Olympus robienia zdięć w nocy
Witam!! jestem posiadaczem aparatu olimpus od paru dni w sprawie lustrzanek jestem laikiem mam jedno pytanie odnośnie robienia fotek w nocy?gdy chce zrobić fotke mojego dziecka w nocy to lampa zachowuje się jak lampa stroboskopowa miga nawet do 20 sekund przed zrobieniem fotki i tu mam pytanie czy jest to normalne jesli tak to można to jakoś wyłączyć ??
moje e-620 też tak ma więc to chyba norma
Jak jest naprawdę ciemno, to lampa błyskowa oświetla otoczenie, żeby autofokus mógł ustawić ostrość. Potocznie nazywa się to "spawarką" :wink: Objaw zupełnie normalny.
Witam!! jestem posiadaczem aparatu olimpus od paru dni w sprawie lustrzanek jestem laikiem mam jedno pytanie odnośnie robienia fotek w nocy?gdy chce zrobić fotke mojego dziecka w nocy to lampa zachowuje się jak lampa stroboskopowa miga nawet do 20 sekund przed zrobieniem fotki i tu mam pytanie czy jest to normalne jesli tak to można to jakoś wyłączyć ??
jaki model, ale chyba szuka ostrości...
Witam!! jestem posiadaczem aparatu olimpus od paru dni w sprawie lustrzanek jestem laikiem mam jedno pytanie odnośnie robienia fotek w nocy?gdy chce zrobić fotke mojego dziecka w nocy to lampa zachowuje się jak lampa stroboskopowa miga nawet do 20 sekund przed zrobieniem fotki i tu mam pytanie czy jest to normalne jesli tak to można to jakoś wyłączyć ??
Moim zdaniem, 20 sekund to troszkę za dużo, normalnie 2-3 błyski i powinno być ok.
obecnie jestem w pracy ale z tego co pamiętam E-520
Polecam zerknać do instrukcji. By rozwinać sobie odpowiedź, która już padła wyżej - ustawianie af.
Moim zdaniem, 20 sekund to troszkę za dużo, normalnie 2-3 błyski i powinno być ok.
no właśnie na imprezie jak chce zrobić fotke w ruchu komuś lub go złapać to jest to nie realne!!żeby aż tak długo ostrość łapał??
Jest za mało światła. A ten AF w ciemnicy jest praktycznie ślepy. Jedyne rozwiązanie, to użycie zewnętrznej lampy, która ma diodę wspomagającą AF.
obecnie jestem w pracy ale z tego co pamiętam E-520
jeszcze jaki obiektyw...
Polecam zerknać do instrukcji. By rozwinać sobie odpowiedź, która już padła wyżej - ustawianie af.
a możesz troszkę jaśniej bo nic z tego nie rozumie AF ??powiec jak można to wyłączyć lub zrobić tak żeby nie migało jak na dyskotece bo aż oczy bolą
Dokładnie, tak jak napisałem - zerknać w instrukcję.
jeszcze jaki obiektyw...
hmm. 14-42:grin:
Jak nie będzie migać, to nie złapiesz ostrości. Tak czy inaczej masz problem.
Chciałem napisać: "A na drugi raz nie kupuj kradzionego sprzętu bez instrukcji", ale się powstrzymałem, twardy jestem :)
No niestety. To miganie umożliwia zrobienie ostrego zdjęcia. Jeżeli wyłączysz nie ustawi Ci ostrości. W niektórych aparatach jest kolorowa dioda, która w sposób znacznie mniej uciążliwy doświeca obszar AF (auto focus) ale Twój olek potrafi tylko "spawać"
... jak można to wyłączyć lub zrobić tak żeby nie migało jak na dyskotece bo aż oczy boląZajrzeć do menu -> AF/MF i wyłączyć podświetlenie AF, wtedy ta "spawarka" wyłączy się. Ale jak chcesz ustawiać po zmroku ostrość automatycznie, to nie tędy droga. Przełącz się na MF i zapomnij o szybko przemieszczających się obiektach. Wtedy nastawienie ostrości ułatwi Ci Live View z włączoną w menu funkcję Nocne kadry, która rozjaśnia ekran LCD.
Jack
Ale faktem jest, że ja używając kiedyś canona też ze spawarką wolałem wyłączyć ją w ogóle niż robić zdjęcia wieczorem. Autentycznie. Zwłaszcza podczas fotografowania dzieci to prawdziwa zbrodnia.
hmm. 14-42:grin:
Super aparat do robienia zdjęć przy dobrym oświetleniu, oto przykład:
https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?album=toprated&cat=0&pos=0
Podłącza się lampę zewnętrzną i problem z głowy.
Podłącza się lampę zewnętrzną i problem z głowy.
Fajnie. Trzeba ją najpierw jednak zakupić , a potem nosić ze sobą na np. imprezy. Ja wiem czy to takie bezproblemowe?
Na imprezach się bawię, a nie zdjecia robię ;)
Na imprezy i tak bym się bez lampy nie ruszył.
Jedno drugiego nie wyklucza. W moim przypadku.
Walenie maluteńką lampką wbudowaną i tak nic rozsądnego nie przynosi, więc albo się bawić, albo taszczyć.
Witam
Tak, ten typ tak ma. Potrafi długo błyskać i czasami zrezygnować ze zdjęcia bo nie ustawi ostrości, a im ciemniejsze tło tym problem większy. Ponieważ nie ma lampki (diody) wspomagającej, ja posiłkuję się małą lampką LEDową. Nie jest to wygodne, ale pomaga. Rozwiązanie? Lampa zewnętrzna ze wspomaganiem AF.
Pozdrawiam. romeq
Ups! Za późno, wszystko zostało powiedziane.
Spawara fajna rzecz chcąc nie chcąc raczej ostrość znajdzie dioda pali słabo i ch.. daje z reguły. Piszę o obiektach dalszego rozpoznania. Mi tam teraz tego brakuje :(
Fajnie. Trzeba ją najpierw jednak zakupić , a potem nosić ze sobą na np. imprezy. Ja wiem czy to takie bezproblemowe?
Kieszeń trzeba naszyć , albo zabierać większy plecak i po problemie, nawet 2 lampy się zmieści i sterowanie do nich radiowe też.
Pozdrawiam AP.
Spawara fajna rzecz chcąc nie chcąc raczej ostrość znajdzie dioda pali słabo i ch.. daje z reguły. Piszę o obiektach dalszego rozpoznania. Mi tam teraz tego brakuje :(
Dioda ma zasięg kilku metrów - wcale nie mniej, niż wspomaganie lampą. Taka dioda nie musi być bardzo mocna, bo jej światło jest skupione. Lampa "marnuje" moc na oświetlanie wszystkiego wokół, mimo że wystarczyłoby oświetlić mały fragment, byle tylko punkty AF "widziały" cel. Poza tym błyska z dużą częstotliwością, więc nie osiąga pełnej mocy, która w takich wbudowanych lampkach i tak jest mała. Generalnie dioda jest nieporównywalnie skuteczniejsza.
technik219
27.09.11, 21:17
Albo wskaźnik laserowy za 4,90.
Albo wskaźnik laserowy za 4,90.
Coś więcej napisz. Jakiś link?
Coś więcej napisz. Jakiś link?
link (http://allegro.pl/listing.php/search?category=0&sg=0&string=wska%C5%BAnik+laserowy¶ms_top_cookie=635c8699ec6a48ca70780f0e041b45ce 82fe39d8&order=p&change_view=1) :]
No tak właśnie myślałem. Mam kilka. Nie przyszło mi do głowy, że można tym wspomagać AF :)
technik219
28.09.11, 19:45
Sorki, że nie było mnie długo. Patent jest prosty: trzeba sobie dorobić uchwyt(może być dokręcany do spodu aparatu lub wsuwany w sanki lampy), do którego przymocowuje sie wskażnik laserowy. Patrząc w wizjer i doginając blaszkę pozycjonuje się punkt świetlny tak żeby łapało go pole AF. Promień sięga dosyć daleko i w nocy nie ma problemu z ustawieniem odleglości. Nawet nie trzeba go wyłączać do każdego zdjęcia, bo jak nie pada na ważny element zdjęcia, to można ten punkt wyplamkować z gotowego zdjęcia.
I tym laserem świecisz po oczach?
Ja wspomagam się w takich sytuacjach latarką diodową. Daje bardziej rozproszone światło, jest bezpieczna dla oczu, a światło latarki ginie w świetle lampy i nie trzeba go usuwać później z obrazka.
Pozdrawiam. romeq
Witam, a co myślicie o wspomaganiu diodami UV? (podświetlenie w kamerach jest zrobione na takich diodach) Bawił się ktoś już?
Dziury w widmie. Względnie mało światła.
Zerknij sobie na fotograficzne systemy światła ciągłego porównaj ceny z błyskiem...
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.