PDA

Zobacz pełną wersję : E-330 + FL-36 jak nie zepsuć fote z I komuni- prosze o pomoc



maniek99
6.05.07, 21:05
witam i prosze o pomoc w kwesti ustawień olka e-330 + fl-36.
Aparat dostanę do rąk w sobotę wieczorem a musze zrobić fotki na I komuni własnej córki ( o ile w ogóle dojdzie kupiony na ebay-u )

Może ktoś z was ma jakiś uniwersalne ustawienia co do focenia w kościele z tą lampą , będę około 4 do 6 metrów od dzieci które będą ubrane na biało , jak mam ustawić lampę żeby było ok ?
Nie będę miał zabardzo czasu żeby coś popróbować :( może ustawić na poprostu na auto wszystko i zrobić RAW+JPG ?

KaarooL
6.05.07, 21:34
maniek:

szczerze? zapłać stówkę czy dwie jakiemuś fotografowi i niech zrobi porządne zdjęcia, których nie będziesz się bał oglądać. sam na 90% spartolisz robotę, w wyniku czego kobita nie da Ci spokoju i przy każdej okazji będzie marudzić na skopane fotki.

zdjęć w kościele nie zrobisz wyskakując znikąd, na jeden epizod - tego się człowiek uczy latami... zapomnij, zapłać fachowcowi a sam bezstresowo weź udział w imprezie...

p.s. nie obraź się, po prostu pytanie które zadałeś mówi samo za siebie...

maniek99
6.05.07, 21:35
aparat jak pisałem dostanę do rąk w sobotę wieczorem a komunia jeat w niedziekę około 10 więc mam czas żeby naładować alumulatory wczesniej miałek muji s 20 pro ( zaawansowana hybryda )

Karol
6.05.07, 21:36
Będziesz tam jedynym fotografem i na te zdjęcia będą liczyć inni rodzice czy po prostu chcesz dodatkowo pstryknąć foty własnej córce?

maniek99
6.05.07, 21:39
fotograf bedzie ale nie bedzie robił fotek bedzie tylko filmował ( nie wiem dlaczego ale taki układ ) ja wole zroić swojemu dziecku fotki z tego ważnego dnia jak i również dla kilku innych osób bede focił

KaarooL
6.05.07, 21:43
jesteś bardzo pewny siebie - życzę powodzenia. zapodaj nam efekty jeśli po selekcji zostanie coś ciekawego...

maniek99
6.05.07, 21:45
musze być pewny przecież nie wezmę małpki :)

KaarooL
6.05.07, 21:53
i tu się bardzo mylisz, ale nie truję - niektórzy muszą przekonać się na własnej skórze...

chomsky
6.05.07, 21:54
witam i prosze o pomoc w kwesti ustawień olka e-330 + fl-36.
Aparat dostanę do rąk w sobotę wieczorem a musze zrobić fotki na I komuni własnej córki ( o ile w ogóle dojdzie kupiony na ebay-u )

Może ktoś z was ma jakiś uniwersalne ustawienia co do focenia w kościele z tą lampą , będę około 4 do 6 metrów od dzieci które będą ubrane na biało , jak mam ustawić lampę żeby było ok ?
Nie będę miał zabardzo czasu żeby coś popróbować :( może ustawić na poprostu na auto wszystko i zrobić RAW+JPG ?

Mam troje dzieci i za kazdym razem odpuszczalem sobie spora fuche, by byc spokojnie w kosciele razem z nimi w czasie mszy i przezyc te uroczystosc. nawet mi przez mysl nie przeszlo by latac z aparatem. I moge Cie zapewnic, ze od trzydziestu lat z okladem wiem jak sie nim poslugiwac. Na pewno bedzie jakis fachowiec powiedz mu by walnal ze trzy dodatkowe fotki i po sprawie. Jest jeszcze tzw. bialy tydzien w ostatecznosci masz 6 dni by spokojnie pofocic corke jak sie tylko da. W dzien komuni jest tlok i straszy obciach tak sie pchac i zaklocac uroczystosc. Zawsze wszyscy sie chwala swoimi aparatami i kamerami ale w kosciele i w taki dzien?
czesc.Ch.
p.s. jak zwykle zrzedze i sie zbytnio tym nie przejmuj. Jednak warto z dziecmi byc duchem. Te chwile sie nie wroca. A bardzo umacniaja rodzicielska milosc i daja zrozumienie misji ojcowskej. To wiecej niz jakies gowniane fotki, z plecami szwagrowi wujow na pierwszym planie.

Karol
6.05.07, 21:59
Bez paniki. Na pewno Raw+Jpg jest dobrym pomysłem. Kościoły są różne - bardzo ciemne i dość jasne - gdzie można sobie poradzić w świetle zastanym ze znakomitym efektem. Pewnie będziesz mieć 14-45, 14-54 byłby lepszym sprzymierzeńcem. Światła Ci jednak nie powinno braknąć - ustaw w aparacie auto ISO - Oly w razie potrzeby zwiększa ISO - dobrze to pracuje. Do zjadliwych fot z kościoła jednym z warunków jest takie zbalansowanie światła zastanego z błyskowym żeby nie wyszły tzw. "mumie" - jasne postaci na tle pozbawionym szczegółów... dobrałbym więc na tyle długi czas naświetlania, żeby były widoczne szczegóły w tle ale na tyle krótki, żeby foty nie były zamazane. Jakie to będą wartości dla Twojego kościoła - nie mam pojęcia... Z reguły dobrze jest jak czas/przysłona/ISO są tak dobrane, że tło wychodzi niedoświetlone o 1-2 EV, jeżeli używasz lampy do prawidłowego naświetlenia pierwszego planu... W E-330 ISO możesz ustawiać do 400 a nawet 800 bez dużej obawy szumów dyskwalifikujących zdjęcia... Nie wiem co można jeszcze napisać- białe sukienki to dość trudny sprawdzian dla automatyki aparatu/lampy, dobrze, żeby światło błyskowe nie dawało głębokich cieni...
Sam widzisz, że wypływasz od razu na bardzo głęboką wodę - ale skoro to już robisz to powodzenia... Uniwersalnej metody na dobre foty w takich warunkach niestety nie ma...

maniek99
6.05.07, 22:03
tylko że w tym jest problem że jeżeli ja nie zrobię swojej córce zdjęcia to nik go nie zrobi a w białym tygodniu to już nie te wyrazy twarzy :) koles wynajęty bęzie tylko filmował ( tak zadecydowała większość )

dog_master
6.05.07, 22:03
Hm... Ja jeżeli daję aparat z lampą komuś, co by mi foty zrobił, to ustawiam tryb M, przysłonę najniższą [żeby najwięcej światła wpadło], czas 1/160 [żeby nie poruszyć, ale nie używać SuperFP], tryb RAW+JPG i zdjęcia seryjne, iso 400 [to zależy, jakie, ile mam światła etc, ale imho szumów jeszcze nie ma, a jest dość czule], na aparacie tryb błysku - dopełniający [taki piorun], na lampie tryb TTL AUTO i kompensacja błysku... [musisz ją najpierw włączyć, ale wszystko jest w instrukcji] też zależy od warunków, ale tak -0.3, -0.7 [co by nie przepalić - z cieni da się coś wyciągnąć jak coś]. Zakładam, że nie będziesz miał jak odbijać światła w kościele, ale chociaż jakiegoś Stofena spróbuj pożyczyć...

A najlepiej to idź na tą komunię jak najwcześniej i popróbuj robić zdjęcia, eksperymentuj...

A tak BTW to ja na Twoim miejscu poszukałabym jeszcze fotografa... Naprawdę warto! [chociaż ja miałam robione foty analogowym kompakcikiem i wyszły piękne :D]

maniek99
6.05.07, 22:23
miałem w posiadaniu FUJI s 20 pro około 2 lat wiec coś nie coś mam pojęcie robiłem zdjęcia tym fujii w kościele na innej komuni (szwagierki) ale wyszły niedoświetlone słaba lampa , robiłem w trybie M alwe moje pytanie w wiekszości dotyczy lampy chociaż to moje pierwsza lustrzanka to myśle że przez nocke przypomne sobie . Boję sie że źle ustawię lampę

rodia
6.05.07, 23:55
Pomijając to co napisał Chomsky (a napisał mądrze), skoro nie masz doświadczenia z kościołami (wnioskuje po pytaniach) i w dodatku z nowym sprzętem to zwróć na to, że jest cholernie duże ryzyko, że zdjęcia ci sie nie udadzą i będzie lipa. Ja bym się nie zastanawiał i wziął fotografa. Kościoły to cholerstwo do fotografowania, a jeszcze masz dzieci na biało ubrane co utrudnia sprawę. Ze względów o których pisał Chomsky wynająłbym fotografa bez zastanawiania. RAW da ci troche rezerwy, ale nie pomoże ci jak poprzepalasz białe ubrania i zrobisz biale plamy na twarzach od FL bez dyfuzofa.
Jak już sie upierasz to pójdz do tego kościoła w tygodniu jak będzie msza, dogadaj się z księdzem, żeby pozwolił ci popstrykać i zrób zdjęcia testowe: z lampą i ze światłem zastanym ( nie wiem jakie warunki w tym kościele). Bez wszelkich danych na temat warunków w tym kościele to rzeczywiście wskazówki dog_master są najlepsze. Może czas bym troche wydłuyżył np. 1/100. Co do kompensacji to przy wiekszych odległościach od obiektów kompensacje ustawiasz na mniejszą wartosć. ale to trzeba wyczuć, dlatego polecam próby w jakąś mszę w tygodniu.

Wiejo
7.05.07, 12:04
po przygotowaniu sprzętu powieś sukienke na wieszaku np. na drzwiach i w różnych odległościach od niej zrób zdjęcia i w ten sposób wyznaczysz granice nie przepalania sukienki. Twarz dziecka będzie trochę ciemniejsza ale to nie będzie razić jak przepalenia. Na dworze bez lampy też uważaj i osobiście polecałbym korektę EV -1 w razie ostrego słońca. Powodzenia. Pozdrawiam.

lessie
7.05.07, 12:52
temat trudny i chomsky dobrze radzi...przeżyłem ślub kumpla który fotografowałem w ramach prezentu. Miałem zaplecze, sporo doświadczenia za sobą ale akurat nie w fotkach tego typu, a przede wszystkim znałem sprzęt i możliwości jego wykorzystania. O resztę dopytałem tu na forum ( sporo pmógł mi właśnie chomsky i Karool ) i poszedłem....nikomu nie życzę takiego stresu. Wyszło fajnie ale wolałbym nie przeżywać tego jeszcze raz i już na pewno nie jeśli dotyczy to kogoś bliskiego i nie mam nawet okazji popróbować sprzętu.
Zyczę udanych fotek ale powtórzę za innymi - jeśli tylko się da zostaw sprawę fachowcom.
Może nawet ktoś od nas by się podjął, zapytać nie zaszkodzi...Popytaj tych co mają blisko i są w temacie...