Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : wysyłka do serwisu - ZD 14-54



zbikot
2.05.07, 14:56
Witam

Tak sobie robie te fotki i robię, i od jakiegos czasu mam "pykanie" i "chwilowy wyczuwalny opór" podczas zmiany ogniskowej na długości ok 35 mm, podczas zmiany z np 54 na 14.
W kierunku przeciwnym - cisza absolutna i piękna praca.
Może podświadomie (musze sprawdzić) ale wydaje mi sie również że ostrośc nieco mi spadła.

Czy moze ktoś miał taki problem (lub jego zaczątek) i jak sobie z tym poradził?

Czy zdecydowanie wysyłać do serwisu, a jeżeli tak to jakie są wasze opinie na temat jakości napraw gwarancyjnej obiektywu w Czechach (bo chyba tam wszystko jedzie).

Pozdrawiam, i bede wdzieczny za rady
ZbiKot

grizz
2.05.07, 17:00
MIałem coś podobnego zaraz po kupnie - obiektyw lekko "piszczał" -przeszło po kilku-kilkunastu dniach.
Potem chyba pojawiło się jeszcze po jakimś czasie, ale szybko znikło.

KaarooL
2.05.07, 18:58
wysuń go i wsuń tak ze 30 razy z rzędu, może guma musi się ułożyć albo lekko zakurzyć żeby nie stawiała oporu?

zbikot
29.05.07, 13:02
Witam

Obiektyw juz wrócił z Czech.
Na pierwszy rzut oka jest OK, musze jeszcze sprawdzić.

Obiektyw wrócił do mnie w miare szybko - ok 11 dni od momentu dostarczenia do serwisu.(mam nadzieje ze tam był bo w karcie gwarancyjnej zero wpisów - to normalne?, mam nadzieje ze przez te 11 dni nie kręcili nim w Ożarowie we wszystkie strony az sie ułozy ;) )
Dostarczałem osobiście - chyba lepiej bo można dokładnie z gosciem ustalic i opisac co dolega.

Bardzo mi go brakowało :D

Pozdrawiam
ZbiKot

Rafał Czarny
29.05.07, 13:13
Myślę, że podpięli go do takiego urządzenia, jak w Ikei do testowania mebli. Pamiętacie taką maszynę do testowania foteli, która naciskała na krzesło rytmicznie co sekundę (symulując siadanie), a na liczniku można było odczytać ilość "nacisków" (usiądzeń??? Jak to odmienić w naszym trudnym języku? ;) ). Serwis Olka podobno zakupił takie dynksy do eliminowania skrzypienia i oporów w obiektywach. I tak miałeś szczęście, bo Twój egzemplarz wymagał tylko 11 dniowego "docierania".

Ja właśnie zamawiam 14-54 :roll: .

blady
29.05.07, 13:43
O prosze! kolejny zawodnik z 14-54 - no, nareszcie E-500 nabierze profi wyglądu ;)

Rafał, nie dygaj. Oddychaj głęboko, zrób sobie drynia z dużą ilością soku i lodu w oczekiwaniu na nowy gadzet. Będzie dobrze. Żeby trafić na taką samą usterkę w nowym zuiko, to trzeba mieć kupę szczęścia. :D

Jeronimo
29.05.07, 13:59
mam nadzieje ze tam był bo w karcie gwarancyjnej zero wpisów - to normalne tak to normalne.... po naprawach dostaje osobna karte/protokół czy cosik gdzie jest male wyjaśnienie lub po prostu kody błędu.

zbikot
30.05.07, 11:36
Witam

Ma nadzieje że serwisowanie nie polega na mechanicznym docieraniu bez sprawdzenia przyczyny usterki, w tym przypadku odczuwalnego oporu i słyszalnego pykniecia przy zmianie ogniskowej.
Nijak nie moge sprawdzic jak oni to naprawili, ale jeżeli wszystkie części w obiektywie Olympus robi z dużą precyzją (tak zakładam), obiektyw ma być nadal szcelny a przez pierwsze 12 miesięcy działało wszystko idealnie, a potem cos sie przesuneło/rozciągneło, to logiczne jest:
- rozkrecić
- zajrzeć
- wymienić/ułożyć
- złozyć
- sprawdzić efekt

Tym kręceniem/docieraniem to mnie Rafał rozwaliłeś.
Musze porównać z drugim obiektywem u znajomego czy wszystko chodzi podobnie, bo teraz to moge ulegac sugestii że mam "dotarty" a nie naprawiony obiektym.

Tak przy okazji, skoro nie miałem 14-54, to fociłem na komuni 50-200.
Poniżej kilka zdjęć

suchar
31.05.07, 21:02
Wlasnie dostalem mojego 14-54 i on rowniez lekko "pyka" przy zmianie ogniskowej. Takie ciche szmery. Cicho dosc, najbardziej jest to zauwazalne przy zmianie z 14mm na 18mm. Pewnie to normalne, poczkeam troche. Jesli sie nie zmieni, to moze wtedy sie bede zastanawial, czy cos nie jest nie tak.

dziekan
1.06.07, 00:04
Wlasnie dostalem mojego 14-54 i on rowniez lekko "pyka" przy zmianie ogniskowej. Takie ciche szmery. Cicho dosc, najbardziej jest to zauwazalne przy zmianie z 14mm na 18mm. Pewnie to normalne, poczkeam troche. Jesli sie nie zmieni, to moze wtedy sie bede zastanawial, czy cos nie jest nie tak.

a mi nic nie pyka (no chyba że jak kręce pierścieniem ostrości - ale to serwo-silniczek pyka), pozatym raz mi pykało jak mi piachu naleciało - po wyczyszczeniu przestało.
może to się "dociera" jak silnik z biegiem czasu :]
pzdr

studioart
3.06.07, 01:23
Dwa dni temu zakupiłem 14-54. Nic nie pyka, tylko z przyzwoitym oporem zmienia ogniskowość. Większ opór niż w 14-45, zaś 40-150 od nowości to jakby na sprzęgle, taki luźny. Trzymając pinonwo w dół potrafi po chwili sam nos wychylić. Za ciężki ten nochal? Miałem wrażenie, że w upalne dni to jakby na hamulcu jeździł. Aż się przestraszyłem, że sie zepsuł. W domu po odstawieniu na półkę i wzięciu go do pracy znowu normalnie luźno. Pytanie czy luźno to normalnie?Jak już gdzieś czytałem to nie. Widać jednak, że wpływ temperatury na subiektywne odczucia podczas zmainy ogniskowej ma znaczenie.