Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Olympus E-1 - kod błędu "D : 3C81"



NimnuL
1.05.07, 20:19
Witam,
Dzisiaj pojawił się problem.
Podczas robienia zdjęć aparat "zawiesił się". Otóż dźwięk migawki jak wszyscy wiemy jest dwustopniowy. Pierwsze szybkie stuknięcie (otwarcie) oraz drugie następujące po nim szybkie, mechaniczne zamknięcie. Niestety ten drugi dźwięk (podczas zamykania) był jakby spowolniony, jakby coś hamowało mechanizm. Migawka się jednak zamknęła, a lustro przeszło w położenie domyślne. Niestety na ekranie (czarnym) pojawił się kod błędu wyglądający dokładnie tak:

D :
3C81

Podczas tego czerwony LED informujący o zapisywaniu danych na kartę bez przerwy mrugał. Aparat nie odpowiadał na żadne polecenia - nawet wyłączenie z pstryczka.
Na LCD pomocniczym wszystko wyglądało w porządku.
Aparat udało się wyłączyć jedynie poprzez wyjęcie akumulatora. Po jego ponownym włożeniu aparat zdawał się działać poprawnie, ale po kilku chwilach sytuacja się powtórzyła. Po tym drugim razie (odpukać) problem się jeszcze nie pojawił.

Podczas wystąpienia problemów prędkość migawki ustawiona była na 1/125s.
Problem wystąpił podczas robienia zdjęć pionowych (być może zbieg okoliczności).


P y t a n i a :

1. Co oznacza w/w kod błędu?
2. Czy jest to podstawą do wysłania aparatu do serwisu (z opisanym problemem)?
3. Mój aparat zbliża się powoli do końca okresu gwarancyjnego - jeszcze kilka miesięcy. Nigdy nie był w serwisie. Przydałoby się go jednak wysłać do serwisu na przeczyszczenie, zmianę taśmy klejącej i ogólny przegląd. Czy te czynności wykonywane są za darmo w ramach gwarancji?

Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam

RadioErewan
1.05.07, 20:22
Wyślij aparat do serwisu.
Czyszczenie jest wykonywane "w ramach gwarancji", jeżeli wymaga tego proces technologiczny naprawy (było o tym na forum - poszukaj).

Pozdrawiam

NimnuL
1.05.07, 20:26
A nie będzie tak, że wyślę aparat do czyszczenia i przegądu wraz z opisem problemu (tego o którym mowa tutaj), a aparat wróci z notką, że wszystko jest w porządku, czyszczenia nie trzeba wykonać itd? A koszty transportu trzeba będzie pokryć?

Możesz pomóc w odnalezieniu odpowiednich informacji na forum? Nie jestem tu częstym bywalcem i trochę sie gubię. Dzięki

*** D o d a t e k ***

Aha dotąd migawka klapnęła niecałe 10 000 razy, więc nie ma dużego przebiegu.
Kiedyś dwukrotnie zdażyło się tak, że migawka klapnęła, ale lustro nie wróciło na swoje miejsce (w wizjerze ciemność). Wystarczyło wyłączyć aparat, a problem znikał - lustro wracało na swoją pozycję. Żaden kod błędu wtedy nie wystąpił.

RadioErewan
1.05.07, 20:30
A nie będzie tak, że wyślę aparat do czyszczenia i przegądu wraz z opisem problemu (tego o którym mowa tutaj), a aparat wróci z notką, że wszystko jest w porządku, czyszczenia nie trzeba wykonać itd? A koszty transportu trzeba będzie pokryć?

Tak właśnie będzie jak piszesz.
Podpowiedź: czyszczenie lustrzanki w ramach gwarancji.

KaarooL
1.05.07, 20:42
NimnuL:

E-1 po prostu zapamiętał to co mu zrobiłeś na zlocie i teraz się odwdzięcza za "dobre traktowanie"...

NimnuL
1.05.07, 20:46
NimnuL:

E-1 po prostu zapamiętał to co mu zrobiłeś na zlocie i teraz się odwdzięcza za "dobre traktowanie"...



Traktuję go jedynie jak równego sobie, nadmiernej opieki nie dostanie, nie po to ma pancerz na grzbiecie :-)