Zobacz pełną wersję : Pentax Q
Kolejny system bez lustra, tym razem Pentax Q z matrycą 1/2,33" czyli jak kompakt.
http://www.dpreview.com/news/1106/11062311pentaxqpreview.as (http://www.dpreview.com/news/1106/11062311pentaxqpreview.asp)p
i obiektywy:
http://www.dpreview.com/news/1106/11062310pentaxqlenses.asp
Według mnie, z obiektywami lepiej niż u konkurencji bo jest zoom od 2,8. Jednak ze względu na matrycę porównywać się tylko to da według mnie z XZ-1, LX-5 itp
Cena 800$ według mnie ostro CHORA - jak by kosztował w dual kicie (zoom +standard) powiedzmy 2000pln to można by się było zastanowić
Pozdrawiam
Ciekawe jak im się to będzie sprzedawać...
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
"PENTAX Toy Lens"...
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
(Nie licząc Japonii :grin:)
Najdroższy na świecie breloczek:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/06/ZURPENTAXQVERT400JPG-1.jpg
źródło (http://www.imaging-resource.com/PRODS/PENTAXQ/ZURPENTAXQ-VERT400.JPG)
Rafał Czarny
23.06.11, 09:53
Ślepa uliczka IMHO. Wymienna optyka ma sens wtedy, kiedy możemy wymieniać obiektywy w jakimś celu, a nie dla samej wymiany. Zakładam różne obiektywy np. stałki po to, żeby kontrolować GO. A tu? GO jak stąd do Warszawy. Po cholerę w takim razie zmieniać obiektywy? W kompakcie z malutką matryczką wbudowany porządny zoom załatwia sprawę.
Wymienne obiektywy mogą zastąpić filtry artystyczne... wystarczy plastikowa soczewka i tym podobne wynalazki ;)
Tym bardziej, że są już kompakty z większymi matrycami, równie jasnymi obiektywami, do tego z zoomem i w dużo niższej cenie. Ten Pentax to zwykły gadżet, jeszcze bardziej egzotyczny, niż system Ricoha. I brzydki jak cholera :)
Jak cenę podzielą przez dwa i bedzie to cena za dual kita, to będzie miało sens.
Ciekawe czym według producenta może ten aparat zainteresować klientów. Jedyny plus jaki widzę w porównaniu do kompaktów to możliwość podpięcia UWA albo rybki.
Mieli wypuścić większego bezlusterkowca do którego pasowałaby cała szklarnia z bagnetem K bez żadnych adapterów i coś małego - nie spodziewałem się, że aż tak maciupkiego :shock:.
Mieli wypuścić większego bezlusterkowca do którego pasowałaby cała szklarnia z bagnetem K bez żadnych adapterów...
Wyszedłby z tego pokraczny kloc. Odległość od matrycy do bagnetu byłaby za duża, aby dało się zrobić taką puszkę o sensownych rozmiarach.
Jeżeli ktoś narzeka na wielkość matrycy w 4/3 to teraz ma dopiero używanie ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.dpreview.com/previews/pentaxQ/images/sidebyside1.jpg)
Jeżeli ktoś narzeka na wielkość matrycy w 4/3 to teraz ma dopiero używanie ;)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.dpreview.com/previews/pentaxQ/images/sidebyside1.jpg)
Nikon też ma w planach bezlusterkowca z mniejszą matrycą niż 4/3.
Stylistycznie Pentax Q się udał - jest ładny ale przy tak małej matrycy wolę mojego Panasa LX5 z jednym a dobrym obiektywem.
Ciekaw jestem do czego służy to pokrętło z przodu body obok bagnetu?
A mnie urzeka proces myślowy decydentów pentaxa. Albo ja "gupek" jestem.
Dobra,
Trzeba dostrzec plusy tej konstrukcji
+Zajefajna lampa :P
+Nikt nie może już powiedzieć, że EVILE nie mieszczą się w kieszeni :)
Mieli wypuścić większego bezlusterkowca do którego pasowałaby cała szklarnia z bagnetem K bez żadnych adapterów i coś małego - nie spodziewałem się, że aż tak maciupkiego :shock:.
Przecież ciągle mają - plany chyba są na jesień tego roku...
Nie rozumiem podejścia inżynierów Pentaxa. Chcieli zaistnieć, czy zarobić? Jeśli zaistnieć to OK - będą o nich przeróżne periodyki pisać. Jeśli zarobić (a o to chyba głównie producentom chodzi) to obawiam się o skutki... Nie widzę sensu istnienia linii sprzętu o takich założeniach konstrukcyjnych.
Nie rozumiem podejścia inżynierów Pentaxa. Chcieli zaistnieć, czy zarobić? Jeśli zaistnieć to OK - będą o nich przeróżne periodyki pisać. Jeśli zarobić (a o to chyba głównie producentom chodzi) to obawiam się o skutki... Nie widzę sensu istnienia linii sprzętu o takich założeniach konstrukcyjnych.
On będzie w zależności od przypiętego obiektywu zaawansowanym kompaktem lub zabawką. Producent zaopatrzył go w pięć obiektywów - trzy do normalnej fotografii (jasna stałka, standardowy zoom i fish) i dwa do zabawy.
cyt. za optyczne:
"Obiektywy o odpowiednikach ogniskowych 35 i 100 mm. Zostały zaprojektowane tak, aby celowo generować wszelkiego rodzaju wady optyczne, co ma pozwalać uzyskiwać zdjęcia przypominające te z zabawkowych aparatów. Ich ceny ustalono na poziomie 79.95 USD"
Na bagnecie mają odpowiednie napisy: Toy Lens Wide i Toy Lens Telephoto (obiektyw zabawka szerokokątny i obiektyw zabawka tele :wink:)
Myślę, że na rynku Japońskim mogą się dobrze sprzedawać bo tam są zawsze w cenie podobne gadżety.
Swoją drogą to jestem zawiedziony. Oczekiwałem, że pentax wypuści bezlusterkowca typu m43 lub APS-C. To mógłby być naprawdę poważny gracz na rynku, szczególnie, że pentax kilkukrotnie pokazał, że potrafi konstruować sprzęt foto.
Szybko zapomnimy o tym Pentaksie. Teraz ma swoje 5 minut, ale po pierwszych testach będzie trochę śmiechu i w końcu słuch o nim zaginie.
Może za wcześnie na takie wnioski, gdy jeszcze sprzęt nie trafił na rynek, jednak ja zamiast wspomnianego przez Ciebie śmiechu prędzej bym pokiwał głową z politowaniem nad tą zabawką...
Znalezione w sieci:
Film wyjaśnia wiele spraw.
http://ricehigh.blogspot.com/2011/06/pentax-q-announced.html#idc-container
http://en.akihabaranews.com/?gallery=1&post=99434&origine=99434ℑ=010#gallery (http://en.akihabaranews.com/?gallery=1&post=99434&origine=99434&image=010#gallery)
Rafał Czarny
24.06.11, 01:20
Wyszedłby z tego pokraczny kloc. Odległość od matrycy do bagnetu byłaby za duża, aby dało się zrobić taką puszkę o sensownych rozmiarach.
Dlaczego od razu kloc? Znam całą masę malutkich, bezlusterkowych kliszaków.
pan Rafał ma racje :wink::esystem:
Przesadzacie, dla Nas z malym sensem, a male skosne ludki pewnie to beda brac i swoje Pentax zarobi, przeciez o to im chodzi, wypuszcza w miliardzie odcieni i mozliwosci kustomizacji wg wlasnego widzi mi sie i bedzie szlo, ze ho ho.
pozdrawiam serdecznie
Janek
Darekw1967
24.06.11, 07:30
Witam !
Matryca o takich gabarytach to nieporozumienie a cena z ksiezyca wzieta ;)
Pozdrawiam
Ślepa uliczka IMHO. Wymienna optyka ma sens wtedy, kiedy możemy wymieniać obiektywy w jakimś celu, a nie dla samej wymiany. Zakładam różne obiektywy np. stałki po to, żeby kontrolować GO. A tu? GO jak stąd do Warszawy. Po cholerę w takim razie zmieniać obiektywy? W kompakcie z malutką matryczką wbudowany porządny zoom załatwia sprawę.
Nie do końca.
Efekt rybiego oka dostaniesz zakładając na kompakt konwerter i jakość obrazu leci wtedy na twarz.
Szeroki kąt w kompaktach często zaczyna się od 28mm, rzadko od 24mm i to samo z konwerterami
No i najbardziej dla mnie sensowne wyjście - jasne teleobiektywy. Możesz mieć swój "wbudowany porządny zoom", ale zobacz, ile z nich można nazwać naprawdę jasnymi. Tutaj będą miały naprawdę kurduplowatą wielkość i może nie będą takie drogie jak te o lustrzanek.
Zabawa GO to jedno, a szeroka gama ogniskowych w jasnych szkłach do wyboru do koloru dająca możliwość robienia zdjęć w kiepskim świetle to co innego i tu Pentax może się sprawdzić, o ile nie da ciała i nie rzuci badziewnej optyki na rynek po nieprzyzwoitej cenie.
Ja np. gdyby puścili taki aparat z obiektywem na podobieństwo XZ-1 (jakość, jasność i cena), rybie oko nie okazało się badziewiem, a i by puścili nie za drogo coś szerokiego... czemu nie...
Rafał Czarny
24.06.11, 11:07
No i najbardziej dla mnie sensowne wyjście - jasne teleobiektywy.
Dla mnie to nie ma żadnego sensu. Po co w obecnych czasach jasne obiektywy w takim maleństwie, jeśli mam w nowych aparatach z matrycą APS-C świetne 6400 ISO lub więcej? Co mi daje jasny obiektyw w Pentaxie z maleńką matrycą? Nic. Bo mogę użyć maksymalnie 800 ISO, a GO i tak jak stąd do Warszawy.
To zupełnie nietrafiony argument.
Wolę światło 4.5 w normalnym aparacie z dobrym wysokim ISO niż światło 2.8 w tym bidnym maleństwie, gdzie ISO 800 to będzie max.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Ja np. gdyby puścili taki aparat z obiektywem na podobieństwo XZ-1 (jakość, jasność i cena), rybie oko nie okazało się badziewiem, a i by puścili nie za drogo coś szerokiego... czemu nie...
Rybie oko to też nie argument z tym Pentaxem. Ja np. ( i prawdopodobnie 99 proc. użytkowników aparatów) nie potrzebuje do szczęścia rybiego oka.
Dla mnie to nie ma żadnego sensu. Po co w obecnych czasach jasne obiektywy w takim maleństwie, jeśli mam w nowych aparatach z matrycą APS-C świetne 6400 ISO lub więcej? Co mi daje jasny obiektyw w Pentaxie z maleńką matrycą? Nic. Bo mogę użyć maksymalnie 800 ISO, a GO i tak jak stąd do Warszawy.
To zupełnie nietrafiony argument.
Wolę światło 4.5 w normalnym aparacie z dobrym wysokim ISO niż światło 2.8 w tym bidnym maleństwie, gdzie ISO 800 to będzie max.
Ja tam wolę to ISO 800 przy 2,8 które mogę zawiesić beztrosko na szyję i spacerować
niż 6400 a do tego w pakiecie ileś x więcej $$ i kg w torbie wielkości małego akwarium jak dla APS-C.
Rybie oko to też nie argument z tym Pentaxem. Ja np. ( i prawdopodobnie 99 proc. użytkowników aparatów) nie potrzebuje do szczęścia rybiego oka.
Ciekawe dlaczego zatem Samyang 8mm ma tak duże wzięcie dla APS-C,
a i u nas zdarzają się osoby co nawet dla niepełnego efektu kupią to szkło.
Myślę, że gdyby Samyang wrzucił po cenie Pentaksa swoją rybkę, branie byłoby jeszcze większe :cool:
Rafał Czarny
24.06.11, 11:47
Ja tam wolę to ISO 800 przy 2,8 które mogę zawiesić beztrosko na szyję i spacerować
niż 6400 a do tego w pakiecie ileś x więcej $$ i kg w torbie wielkości małego akwarium jak dla APS-C.
Ja tam wolę prawdziwy aparat, którym mogę robić zdjęcia kontrolując parametry. Zamiast kompaktu z maleńką matrycą i wymiennymi obiektywami wolę porządny kompakt z porządnym wbudowanym zoomem. Po cholerę mam się bawić z dodatkowymi obiektywami (nosić je, uważać na nie, pilnować itp.) jeśli dokładnie to samo daje mi kompakt z dobrym zoomem? Pentax z 3 obiektywami przestaje być wygodny, nie włożysz tego już do kieszeni.
Ciekawe dlaczego zatem Samyang 8mm ma tak duże wzięcie dla APS-C,
a i u nas zdarzają się osoby co nawet dla niepełnego efektu kupią to szkło.
Myślę, że gdyby Samyang wrzucił po cenie Pentaksa swoją rybkę, branie byłoby jeszcze większe :cool:
Nie znam statystyk sprzedaży obiektywów typu rybie oko, ale z moich wieloletnich obserwacji wśród fotografujących, posiada je promil użytkowników aparatu.
LeonAmator
24.06.11, 11:53
Tak tylko że każdy nosi to co ma i czasem lubi a czasem nie .Coraz więcej ludzi kupuje sprzęt foto bez uprzedniego zorientowania się na rynku tegoż.
Jasne obiektywy są ok tylko już nieraz pisałem iż ich cena niestety już ok nie jest .Sam bym sobie chętnie kupił taki np.50-200 2.8-3.5 ale uważam iż do mojego poziomu focenia jego zalety nie przewyższają ceny .
Każdy malec jaki się pojawi na rynku zrobi mniejsze albo większe zamieszanie ,ocenić to będzie można po jakimś czasie .Na tym forum też są ludzie którzy zrezygnowali z luster na rzecz ich braku.Po za tym spora część ludzi pozostaje tylko przy kitach fotografując rodzinne imprezy.
No tak... zobaczyłem właśnie cenę body z ekw. 49mm 1,9 : $800... :shock:
Niewiele większy a dający o wieeele większe możliwości ich dawny kolega Samsung pokazał już jakiś czas temu tańszy NX10 + 18-55mm + 30mm 2.0 (http://www.ceneo.pl/12345554)
Szkoda że się nie dogadali z żadnym istniejącym już na rynku EVILem.
Teoria teorią, a oni i tak swoje. Miałem nadzieję, że będą konkurencyjni cenowo :confused:
Nie znam statystyk sprzedaży obiektywów typu rybie oko, ale z moich wieloletnich obserwacji wśród fotografujących, posiada je promil użytkowników aparatu.
Mało kto kupuje obiektyw dla kilku zdjęć za 1000zł. Nie tylko podaż, ale i cena kształtuje popyt.
Tu masz propozycję Pentaksa za $130. (http://www.dpreview.com/news/1106/11062310pentaxqlenses.asp)
LeonAmator
24.06.11, 11:58
Mało kto kupuje obiektyw dla kilku zdjęć za 1000zł. Nie tylko podaż, ale i cena kształtuje popyt.
Święte słowa Panie ,święte :grin:
Co mi daje jasny obiektyw w Pentaxie z maleńką matrycą? Nic. Bo mogę użyć maksymalnie 800 ISO, a GO i tak jak stąd do Warszawy.
Właśnie jasny obiektyw daje ci w Pentaksie Q to, że możesz fotografować przy f1.9 na 800 ISO - czyli tak jak pragniesz. A nie przy na 6400 ISO przy f8.
Właśnie jasny obiektyw daje ci w Pentaksie Q to, że możesz fotografować przy f1.9 na 800 ISO - czyli tak jak pragniesz. A nie przy na 6400 ISO przy f8.
Na razie to możemy sobie tylko toczyć mniej lub bardziej jałowe dyskusje. Zobaczymy jak się spisze ten "jasny" obiektyw na tym 800 iso w matrycy o tej wielkości. Dla mnie ten aparat powienien się znaleźć*na allegro w kategorii dziwactwa/zupełnie odjechane. Wiem, znajdą się amatorzy, co mnie to, ich fun ich szmal. I bardzo dobrze, jest wybór i kolejna kategoria na flickrze jakimś, pod hasłem Pentax Q(-pa).
No pewnie będzie nowa kategoria na flickrze. E-system zdycha, więc liczba kategorii raczej niepotrzebnie się nie powiększy.
Ad rem jednak: to jest matryca CMOS BSI, czyli powinna dawać zdecydowanie lepsze obrazki niż matryce w G11, P700, EX-1. Skoro więc te aparaciki sprzedają się, i to nieźle, dlaczego nie miałby się sprzedawać Pentax Q?
Na pewno to lepszy sprzęt dla kogoś kto lubi bawić się fotografią, a nie jest profi-smutasem z FF + grip + 13 kg. na szyi, idącym fotografować dziecko na huśtawce.
http://www.dpreview.com/previews/pentaxQ/images/sidebyside1.jpg
Tak patrzę na ten obrazek - jeden aparat brzydszy od drugiego, wygląd to sprawa niby drugorzędna, ale bez przesady...
Pentax tym razem dokonał nie byle czego - udało się zmieścić w jednym aparacie prawie wszystkie wady kompaktów z prawie wszystkimi wadami lustrzanek :roll:. Poza tym nie bardzo rozumiem trend z tym celowym generowaniem wad obiektywów - już wolę olkowe art filty ;-)
W sumie szkoda, że Q nie jest konkurencją dla m4/3 - skorzystalibyśmy na tym wszyscy.
Na pewno to lepszy sprzęt dla kogoś kto lubi bawić się fotografią, a nie jest profi-smutasem z FF + grip + 13 kg. na szyi, idącym fotografować dziecko na huśtawce.
Tutaj pozwolę się nie zgodzić z kolegą. Koleś idący z FF na huśtawkę z dzieciakiem nie będzie smutasem. Na takie focie będzie radocha popatrzeć, nawet z rodziną na 50" plazmie. Smutasem może być ktoś kto radośnie pofoci tym Q a potem będzie oglądał efekty.
Tutaj pozwolę się nie zgodzić z kolegą. Koleś idący z FF na huśtawkę z dzieciakiem nie będzie smutasem. Na takie focie będzie radocha popatrzeć, nawet z rodziną na 50" plazmie. Smutasem może być ktoś kto radośnie pofoci tym Q a potem będzie oglądał efekty.
Przestań, on nie będzie smutasem. Będzie się cieszył jak dziecko że foto jego dziecka jest ostre jak dachy budynków 2 km dalej. A wszystko to w przystępnej cenie 1000 ojro. Prawie za darmo, za takie chwile wzruszenia.
Dlaczego od razu kloc? Znam całą masę malutkich, bezlusterkowych kliszaków.
Ale one nie mają tak dużej odległości od błony do bagnetu (o ile w ogóle mają bagnet), jak Pentax. Małe da się zrobić, owszem. Ale nie na bazie bagnetu K. A jak zrobią inny bagnet, to starych szkieł będzie trzeba używać z przelotką, więc tak czy tak kloc...
Rafał Czarny
24.06.11, 15:57
Właśnie jasny obiektyw daje ci w Pentaksie Q to, że możesz fotografować przy f1.9 na 800 ISO - czyli tak jak pragniesz. A nie przy na 6400 ISO przy f8.
Benek, nic nie zrozumiałeś. W aparacie APSc schodzę sobie z ISO coraz niżej, coraz bardziej otwierając obiektyw, dzięki temu mam kontrolę nad GO.
A w tym maluchu nie masz takiej kontroli, bo na małej matrycy masz bardzo dużą głębie ostrości.
Jeśli chodzi o jakość obrazka Pentax niczym nie będzie się różnił od zwykłych kompaktów. Wymienne obiektywy nic nie zmienią. A właściwie zmienią - aparat stanie się dużo mniej poręczny, trzeba będzie zabierać go zawsze w torebce razem z obiektywami.
Kompletny bezsens.
Benek, nic nie zrozumiałeś. W aparacie APSc schodzę sobie z ISO coraz niżej, coraz bardziej otwierając obiektyw, dzięki temu mam kontrolę nad GO.
Ty też nie rozumiesz jak widać, że dla niektórych zabawa z GO nie jest najważniejszym aspektem.
Smutasem może być ktoś kto radośnie pofoci tym Q a potem będzie oglądał efekty.
Szybki jesteś, pokaż zdjęcia. Chętnie też się dowiem, jak sknocili ten aparat zatem
i porównam do wychwalanego nad niebiosa tutaj XZ-1 z około milimetra większą matrycą.
Szybki jesteś, pokaż zdjęcia. Chętnie też się dowiem, jak sknocili ten aparat zatem i porównam do wychwalanego nad niebiosa tutaj XZ-1 z około milimetra większą matrycą.
Iwo czego tym razem nie rozumiesz w słowie "może"? Może daj mi "ignora" i nie męcz siebie i mnie. Wyrwałeś zdanie z kontekstu.
Benek, nic nie zrozumiałeś.
Obawiam się, że twoje możliwości percepcyjne są równie kiepskie.
W aparacie APSc schodzę sobie z ISO coraz niżej, coraz bardziej otwierając obiektyw, dzięki temu mam kontrolę nad GO. A w tym maluchu nie masz takiej kontroli, bo na małej matrycy masz bardzo dużą głębie ostrości.
Nie wiem dlaczego mi tłumaczysz, ze Pentaks Q to nie aparat z APS-C.To kompakt z matrycą wielości paznokcia. A nikt normalny nie kupuje kompakta z myślą o twóczym wykorzystaniu GO. Jasność obiektywu 1.9 służy w tym wypadku możliwości fotografowania na niskim ISO, a nie kombinowaniu z GO.
Jeśli chodzi o jakość obrazka Pentax niczym nie będzie się różnił od zwykłych kompaktów.
Dużo tu na forum Olympusa jasnowidzów. I takich co nie widzieli, a już wiedzą... Eh... :roll:
Wymienne obiektywy nic nie zmienią.
Pewnie że nie zmienią. Broń Boże! Zdjęcie na f1.9 + ISO 800 będzie tej samej jakości co na f8 + ISO 6400. To oczywista oczywistość. Polać temu panu... :roll:
A właściwie zmienią - aparat stanie się dużo mniej poręczny, trzeba będzie zabierać go zawsze w torebce razem z obiektywami.
Pentax Q ma niecałe 10 cm długości i 5 cm wysokości. Czyli powinien schować się do pudełka po papierosach. I niemal w całości można go zakryć kartą kredytową. Obiektywy do niego mają średnicę 4,5 cm, czyli mniej niż zakrętka ze słoiczków Gerbera z jedzeniem dla niemowląt. Ważą 35 gramów. Faktycznie, żeby zabrać Pentaksa Q + dwa obiektywy potrzebna będzie nie torebka, ale TORBISKO. Takie na kółkach, z wyciąganą rączką... :lol:
Kompletny bezsens.
No proszę, ci kretyni z HOYI znowu wywalili w błoto jakieś 150 mln $. A mogli przecież zapytać Rafała z polskiego forum Olympusa. A ten szybko by ich przekonał, że wypuszczenie na rynek pierwszego kompakta z wymiennymi szkłami to idiotyzm czystej próby... :lol:
Rafał Czarny
24.06.11, 20:29
Pewnie że nie zmienią. Broń Boże! Zdjęcie na f1.9 + ISO 800 będzie tej samej jakości co na f8 + ISO 6400. To oczywista oczywistość. Polać temu panu... :roll:
Pentax Q ma niecałe 10 cm długości i 5 cm wysokości. Czyli powinien schować się do pudełka po papierosach. I niemal w całości można go zakryć kartą kredytową. Obiektywy do niego mają średnicę 4,5 cm, czyli mniej niż zakrętka ze słoiczków Gerbera z jedzeniem dla niemowląt. Ważą 35 gramów. Faktycznie, żeby zabrać Pentaksa Q + dwa obiektywy potrzebna będzie nie torebka, ale TORBISKO. Takie na kółkach, z wyciąganą rączką... :lol:
No proszę, ci kretyni z HOYI znowu wywalili w błoto jakieś 150 mln $. A mogli przecież zapytać Rafała z polskiego forum Olympusa. A ten szybko by ich przekonał, że wypuszczenie na rynek pierwszego kompakta z wymiennymi szkłami to idiotyzm czystej próby... :lol:
Lubię czasem pogadać głupio, ale Ciebie dziś nie przebiję. :roll: Wycofuję się z tej dyskusji. Kto mądry, wyciągnie wnioski.
ps. To mój ostatni post skierowany do Ciebie, ponieważ dołączam Cię do ignorowanych, zatem nie będę widział twojej pisaniny. Nie dlatego, że czuję się w jakikolwiek sposób urażony Twoimi postami. Broń boże. Po prostu uważam, że nic mądrego Twojego autorstwa nie przeczytam, dlatego oszczędzę sobie tej wątpliwej przyjemności.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Ty też nie rozumiesz jak widać, że dla niektórych zabawa z GO nie jest najważniejszym aspektem.
Oczywiście, że nie. Mam od lat dobre kompakty i używam je z powodzeniem do streetów.
Po prostu Pentax q niczym się nie różni od lx3, oprócz tego, że będę nosił ze sobą woreczek obiektywów. A osiągnę ten sam efekt co moim kompaktem, gdzie mam światło 2.0 o w miarę dobre ISO 800.
Nie jest nawet pewne czy ten aparat/system będzie kiedyś dostępny w Europie. Raczej wygląda na ciekawostkę dla młodych Japończyków, którzy nie wiedzą co sobie kupić, bo wszystko już mają.
Nie jest nawet pewne czy ten aparat/system będzie kiedyś dostępny w Europie. Raczej wygląda na ciekawostkę dla młodych Japończyków, którzy nie wiedzą co sobie kupić, bo wszystko już mają.
Wydaje mi się, że to system zamknięty tj. nic nowego w nim się nie pojawi. Wypuścili po prostu kompakt z wymiennym obiektywami i garść niezbędnych akcesoriów - w linku który wcześniej zamieściłem jest ciekawe zdjęcie całego systemu.
Wszędzie po nim jadą, jak po Sigmie SD1. Będzie hicior rynkowy... ;)
Nie martw się, na pentaksowej grupie już zawiązała się brać światłych wyznawcow matrycy 2.3" za cenę 1000 eu.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
oooo, i tu też*dotarla religia ze znaczkiem "Q".
Darekw1967
24.06.11, 23:16
Witam !
Do wszystkiego mozna dobudowac odpowiednia filozofie i
zawsze bedzie ok... o ile bedzie sie mialo na nosie rozowe okulary.
Najwazniejsze sa efekty koncowe jakie uzyska to rozwiazanie Pentax-a i czy obraz jakosciowo zyska czy straci i czy oferowana cena wytworzy grupe zwolennikow tego aparatu lub okaze sie z czasem kompletna klapa.
Pozdrawiam
Tadeusz Jankowski
24.06.11, 23:25
Niewątpliwie Pentax Q, to odważne i ryzykowne posunięcie.
O powodzeniu zdecyduje rynek.
Czy możemy przewidzieć popyt kierując sie kryteriami formalnymi ukształtowanymi na dziś używanych klasach cyfrówek SLD (APS, 4/3", Ricoh) oraz mniejszych (EX1 Samsunga)? Możemy, ale będą to strzały do ruchomej tarczy.
Mój pogląd jest taki, że może chwyci. Mimo to, ze jest to kompakt i to na maleńkim sensorze, to jednak to BSI nieco poprawi jakość obrazu, chociaż sądzę, że chyba 800 ISO, to przesada. Ze średnio dobrym obiektywem popwinien dać średnio dobry obraz przy 100 ISO (jak na zaawansowane kompakty o małym rozmiarze sensora). To jest moje wróżenie na razie. Upraszam o brak dyskusji.
Jest to coś pomiędzy gadżetem bondowskim, a modelami, które począwszy od Minoxa, próbkowały nieustannie rynek, czy chwyci.
Gdybym już wszystko miał i nie wiedział, co dalej z dudkami, które leżą ino w banku i tracą na wartości, to bym nie czekał na krach w Grecji tylko bym ulokował kapitał chętnie w tym maleństwie mimo, że zdaję sobie sprawę z tego, że to ewidentnie głupia lokata oraz że w ciemno się zgadzam z Rafałem, że nie był by to zakup racjonalny ze względu na gabaryty aparatu.
Tu chodzi mi przede wszystkim o jeden wymiar - głębokość aparatu.
Pentax Q jest o milimetry szerszy i wyższy od Canona S95, który wchodzi do kieszeni koszuli. Pentax niestety jest wybrzuszony przez obiektywy, choćby nie wiadomo jak lekkie i małe miały być, a najważniejszy jest kitowy zoom, który swój rozmiar ma. I tu nigdy nie wygra u mnie z takimi konstrukcjami, które mają chowane obiektywy.
Pentax Q raczej się nie zmieści do kieszeni koszuli, a torebka do niego, też musi być brzuchata, nie ma porównania w wygodzie uzytkowania z S95, LX5, czy X-Z1.
Myślę, ze cena 800 USD świadczy o rezerwie, jaką Pentax przyjął, jeśli chodzi o reakcje rynkowe. Pewną ilość aparatów kupią entuzjasci gadżetów, klienci wierzący ślepo w reklamy, bogaci wujkowie swoim krewnym itd.
To najprawdopodobniej zapewnai jakąś minimalną stopę zwrotu. Dalsze założenie może być takie - cena jest nadmuchana i jest z czego dalej zrzucac. Jeśli rynek będzie reagował pozytywnie, to popyt będzie podtrzymany stała wędrówka cen w dół. Nie wiemy jaka jest granica. Moim zdaniem jest to jakieś 2/3 dzisiejszej ceny. Też dużo.
Ale to są spekulacje, wróżenie z fusów. Rynek to rozpracuje prędzej czy później. Albo popłynie albo utonie, albo rybka, albo pipka.
Pzdr, TJ
Tu chodzi mi przede wszystkim o jeden wymiar - głębokość aparatu.
Pentax Q jest o milimetry szerszy i wyższy od Canona S95, który wchodzi do kieszeni koszuli. Pentax niestety jest wybrzuszony przez obiektywy, choćby nie wiadomo jak lekkie i małe miały być, a najważniejszy jest kitowy zoom, który swój rozmiar ma. I tu nigdy nie wygra u mnie z takimi konstrukcjami, które mają chowane obiektywy.
Przypuszczam, że Pentaks w przypadku systemu Q będzie stawiał na małe stałki. Podobnie jak jest to w systemie K, gdzie pierwsze skrzypce grają limitedy, podczas gdy pentaksowe zoomy (nawet gwiazdkowe) są raczej po to, żeby były. Znaczące jest zresztą to, że nikt nie wchodzi w Pentaksa żeby używać zoomów, tylko stałek.
Ja bardzo poważnie biorę pod uwagę zakup Pentaksa Q, ale nawet mi do głowy nie przyszło kupować do tego zooma. Stałeczka o ekwiwalencie 49 mm już jest, niech jeszcze dodadzą coś reporterskiego 25-30 mm ze światłem 1.8-/1.9 (wiem że już jest, ale to ciemne Toy-lens) i będzie pięknie. Wszystko jakoś upcham do kieszeni koszuli, albo kieszeni w spodniach.
Wszystko jakoś upcham do kieszeni koszuli, albo kieszeni w spodniach.
Jeszcze musi miejsce zostac na dwa kamienie,zgiety gwozdz,kawalek drutu,ze trzy metry sznurka i dwie gumy do zucia(balonufy:grin:):wink:
Jak se "szczele" aparata za 800 dla lansu to i saszetke od "guczi" tez se do niego dokupie :grin::-P
Znaczące jest zresztą to, że nikt nie wchodzi w Pentaksa żeby używać zoomów, tylko stałek.
Na szczęście ten plan kupowania drogich stałek od nich popsuła Pentaksowi Sigma.
Ja bardzo poważnie biorę pod uwagę zakup Pentaksa Q, ale nawet mi do głowy nie przyszło kupować do tego zooma. Stałeczka o ekwiwalencie 49 mm już jest, niech jeszcze dodadzą coś reporterskiego 25-30 mm ze światłem 1.8-/1.9 (wiem że już jest, ale to ciemne Toy-lens) i będzie pięknie. Wszystko jakoś upcham do kieszeni koszuli, albo kieszeni w spodniach.
Pomysł fajny, ale o ile te stałki nie będą w podobnych cenach do tych w m4/3 i 4/3, bo pomysł spali szybko.
Poza tym te "stałeczki" czy czyli ww. ogniskowe i jasne szkło masz już "razem" w XZ-1,
by ten system miał odnieść sukces należy dać mu możliwości jakie pisałem wyżej których kompakt nie da.
Pomysł fajny, ale o ile te stałki nie będą w podobnych cenach do tych w m4/3 i 4/3, bo pomysł spali szybko.
Standardowy zoom z wbudowaną migawką i szarym filtrem 300$ na wejściu to chyba nie tragedia. Podobnie jak reszta szkieł - od 80-130$. Też na wejściu.
Poza tym te "stałeczki" czy czyli ww. ogniskowe i jasne szkło masz już "razem" w XZ-1
Nie znam się dobrze na tej materii, ale trochę nie chce mi się wierzyć, żeby zoom 28-112 dał tak samo dobrą jakość obrazu jak seria stałek 28-50-80-112. Może się mylę, ale mimo wszystko trochę nie wierzę. Inną rzeczą jest to, że wymienność obiektywów jednak daje możliwość większej zabawy (a tym jest dla 99% nas fotografia). Jest już fiszka, może wyjdą jakieś ciekawe szerokie kąty, może jakieś tele ekw. 500 mm (wielkości kieliszka)? Będzie można kolekcjonować sobie takie szkiełka po 100$ sztuka, jak pokemony. :grin:
Nie zmienia to faktu, że XZ-1 to świetny sprzęt i groźny rywal dla systemu Q. Ale też nie można zapominać o tym, że wiele decyzji podejmowanych przez ludzi, to decyzje w których decydującą rolę odgrywają emocje, subiektywne wrażenia. Nie zaś logika i chłodna kalkulacja argumentów "za" i "przeciw". I tutaj Pentax Q może wygrać (wygrywać z konkurencją). Widzisz, ja od dłuższego czasu zastanawiałem się nad zakupem jakiegoś kompakcika z RAW-ami, bo im jestem starszy tym bardziej mi się nie chce targać ze sobą lustra z workiem obiektywów. Więc szukałem kompakcika, oglądałem, niby wszystkie fajne, ale żaden specjalnie mnie nie ujął. W sumie najbliżej byłem zakupu EX-1. Ale kiedy zobaczyłem zdjęcia Pentaksa Q, te (kwazi)skórzane okładziny, magnezowe body, lampka wyskakująca jak diabeł z pudełka, obiektywiki wielkości naparstka, to.... :twisted:
Teraz czekam, aż PentaQ wejdzie na nasz rynek i trochę stanieje. Myślę, że 1800 za body + standardową stałkę to będzie wydatek w sam raz na moją kieszeń.
Darekw1967
25.06.11, 11:42
Witam !
W kompaktach z malymi gabarytowo matrycami mankamentem
byly uniwersalne obiektywy zoomy iles x... i to zmuszalo
producenta do poprawiania obrazu softem aby bylo ladnie... i
w miare rowno. Taka ingerencja ma jakies granice
i predzej czy pozniej i tak wyjdzie szydlo z worka, ze
niestety nie jest tak samo na szerokim jak i waskim kacie.
Zmuszalo to uzytkownikow do pracy bardziej srodkiem zooma
w kompaktach aby bylo najbardziej rowno optycznie.
Robilem roznymi kompaktami i zawsze bylo to samo...
brak solidnego szerokiego kata oraz wyrazne rozmywanie obrazu
na krawedziach kadru.
Wypuszczenie przez Pentaxa wymiennej optyki przy malych matrycach
powinno poprawic jakosc obrazu i mysle, ze dla wielu
uzytkownikow bedzie to dobre rozwiazanie.
Pozostaje kwestia solidnosci szkiel i ich cen bo przecietny
uzytkownik chce miec to dosc tanio...
Pozdrawiam
IMO pomysl chwyci u japoncow - tam jest powszechna licytacja na miniaturyzacje ;)
W pozostalej czesci swiata bedzie Qpa... cena startowa, w porownaniu do zaawansowanych kompaktow, z glebokiej czelusci.
IMO pomysl chwyci u japoncow - tam jest powszechna licytacja na miniaturyzacje ;)
W pozostalej czesci swiata bedzie Qpa... cena startowa, w porownaniu do zaawansowanych kompaktow, z glebokiej czelusci.
Przecież te 2300 zł (800$) to (po pierwsze) cena sugerowana, więc bez wątpienia będzie można ten sprzęt kupić odczuwalnie taniej. Po drugie, to jest cena na wejściu. Jasne jest więc, że spadnie o 30-40% w ciągu pół roku-roku od premiery.
Ostatecznie spójrz ile kosztują będące od dłuższego czasu na rynku kompakty, bez magnezowego korpusu, z gorszym trybem filmowania, bez takich bajek jak interwałometr (999 zdjęć), bez matrycy CMOS (i BSI) itp itd. Ceny z fotozakupów: G12 = 1900, XZ-1 = 1700 zł., P7000 = 1600 zł.
Myślę, że w Polsce chętnych na zakup trochę się znajdzie. Myślę, że nasi pentaksiarze szukający fajnej małpki to będzie główny target Pentaksa Q. Ale wcale się nie zdziwię, jeśli ten pentaksik zdobędzie część potencjalnych kupców następców XZ-1, G12, P7000. Zwłaszcza, jeśli za jakiś czas pokaże się na rynku kilka kolejnych obiektywików do tego czegoś.
kristof1979
25.06.11, 14:45
No to licze na to że jak juz go nabędziesz , to oczywiscie test mały dla forumowiczów zrobisz.
pozdrawiam Krzysztof
Jeszcze musi miejsce zostac na dwa kamienie,zgiety gwozdz,kawalek drutu,ze trzy metry sznurka i dwie gumy do zucia(balonufy:grin:):wink:
Jak se "szczele" aparata za 800 dla lansu to i saszetke od "guczi" tez se do niego dokupie :grin::-P
:grin::grin:
od Deutsche Gabbana :)
Na temat urody tego aparatu sie nie wypowiadam, bo w moim przypadku nie wypada:) A cena jest bardzo dobra jeśli ludki to będą kupować. Jeśli chcieliby kupować za milion złotych dukatów to milion złotych dukatów byłby dobrą ceną. O los koncernu się nie martwię bo nie mam w nim udziałów niestety albo stety.
Parafrazując znane hasło polityczne, zachęcam do lepienia pierożków w miejsce nadmiernego stresowania się chybionymi decyzjami biznesowymi pentaksów :)
Z pewnością wygra w dwóch kategoriach:
1) pierwszy aparat z brudami na matrycy tej wielkości,
2) pierwszy aparat z brudami na matrycy widocznymi od pełnej dziury.
Cała reszta jest zagadką. Obawiam się, że wszystko rozbije się o ceny szkieł. 8,5/1,9 to ekwiwalent 49/11 (w 4/3 to 25/5,6). Ile w tym jest optyki, to widać po przedniej soczewce, mechanizm też nie musi być przesadnie precyzyjny przy kompaktowej GO. Ile to może być warte? Chyba max. ze 100zł. Ciemny zoomik (ZX1 ma chociaż tę zaletę, że odpowiada kitowi 4/3) ile? Z pewnością nie więcej niż połowa wartości lustrzankowego kita.
Cała reszta jest zagadką. Obawiam się, że wszystko rozbije się o ceny szkieł. 8,5/1,9 to ekwiwalent 49/11. Ciemny zoomik
Coś z matematyką nie tak u ciebie. Światło f1.9 to f1.9. Chyba, że chodzi ci o ekwiwalent głębi ostrości. Ale kto zastanawia się nad GO w kompaktach?! :wink:
2.8-4 to ciemny zomik? Ilu z nas ma jaśniejszy w swojej szklarni? :smile:
Dyskusja bez sensu, my nie kupimy, kupi go 3mln skosnych ludkow, aparat okaze sie sukcesem sprzedazy w Japonii, a reszta rynku ich ryra i to w dodatku setka...
Japonce sa znane z roznych popierdolek i mysla deko inaczej niz wszechwielmozni tego swiata czyli Polaki.
pozdrawiam serdecznie
Janek
Ale kto zastanawia się nad GO w kompaktach?! :wink:
2.8-4 to ciemny zomik? Ilu z nas ma jaśniejszy w swojej szklarni? :smile:
A kto w "kompaktach" zastanawia się nad zmianą obiektywów i noszeniem ich po kieszeniach? Zwłaszcza, że są już w kompaktach jaśniejsze i uniwersalne obiektywy. W dodatku "chowające się" praktycznie w aparacie.
A kto w "kompaktach" zastanawia się nad zmianą obiektywów i noszeniem ich po kieszeniach?
Ludzie, którzy przywykli do zmieniania obiektywów, czyli ludzie, którzy mają już lustrzanki. A przecież do tej grupy adresowany jest Pentax Q, nie do cioci Marysi, która chce zrobić wnusiowi zdjęcie.
Zwłaszcza, że są już w kompaktach jaśniejsze i uniwersalne obiektywy. W dodatku "chowające się" praktycznie w aparacie.
Już pisałem - nie chce mi się wierzyć, że zoom na ekw. 28 mm da taki sam obrazek jak stałka 28 mm. Chodzi mi zwłaszcza o winietowanie i rozdzielczość na krawędzi obrazu.
A po co mi uniwersalny obiektyw w bezlusterkowcu. W swojej szklarni mam praktyczne same stałki. Pentaksa Q kupiłbym dla jednej-dwóch stałek i styknie. Bezlusterkowce z czymś innym niż naleśnik stają się własną parodią. Cała filozofia bezlusterkowców (małe rozmiary + dobra jakość) traci w takim wypadku sens. Wystarczy popatrzeć na NEX-y z podczepionym kitem.
Dyskusja bez sensu, my nie kupimy, kupi go 3mln skosnych ludkow, aparat okaze sie sukcesem sprzedazy w Japonii, a reszta rynku ich ryra i to w dodatku setka...
Japonce sa znane z roznych popierdolek i mysla deko inaczej niz wszechwielmozni tego swiata czyli Polaki.
pozdrawiam serdecznie
Janek
To samo pisano u nas, kiedy startowały bezlusterkowce. Że to się poza Japonią nie sprzeda, że to, że tamto. A teraz Penów, LUMIX-ów, NEXów, NX-ów jak psów... I to nie tylko w Japonii...
Benek widzę, że podoba Ci się ten P-Q. Jeżeli będzie kiedyś w Polsce to może sobie go kupisz. Podejrzewam również, że będziesz zadowolony jak diabli. Dla mnie pozostaje to dziwadło na resorach. I nie mam zamiaru Cię przekonywać. Nie chce mi się. Pozdrawiam.
To samo pisano u nas, kiedy startowały bezlusterkowce. Że to się poza Japonią nie sprzeda, że to, że tamto. A teraz Penów, LUMIX-ów, NEXów, NX-ów jak psów... I to nie tylko w Japonii...
Bylem jednym z pierwszych, ktorzy forsowali system mikro w PL, niestety toto od Pentaxa po prostu wg mnie nie rokuje i nie widze zadnych korzysci plynacych z tego toto dla siebie, przeciwnie bylo dla mikro wtedy, ba mam nadzieje, ze w perspektywie gora 2och lat doczekamy sie mikro, ktore bez wstydu pozjada wszystkie semi pro dslr, choc pewnie beda nadal produkowane...
Podoba CI sie Pentax, kupisz, spoko twoja sprawa, tak samo jak zapalencow od X100 czy M9, kazdemu wg potrzeb, zas w PL nie wroze sukcesu rynkowego, nie te realia, nie te zarobki, nie ten target.
pozdrawiam serdecznie
Janek
tymczasowy_
28.06.11, 10:14
2.8-4 to ciemny zomik? Ilu z nas ma jaśniejszy w swojej szklarni? :smile:Ja mam, 24-90mm/2.0-3.3 (przy dwa razy większej matrycy i dwa razy mniejszej cenie):wink:
Jeśli ktoś się zlituje i zrobi obudowę UW z porządnym portem kopułowym to ten aparat z FE może być ciekawą propozycją.
Rafał Czarny
28.06.11, 21:33
Ja mam, 24-90mm/2.0-3.3 (przy dwa razy większej matrycy i dwa razy mniejszej cenie):wink:
Ja w swoim kompakcie ma zooma 2.0-2.8.
A po co mi uniwersalny obiektyw w bezlusterkowcu. W swojej szklarni mam praktyczne same stałki. Pentaksa Q kupiłbym dla jednej-dwóch stałek i styknie.
Wątpię aby Pentax Q nawet z tymi dwoma stałkami był zauważalnie lepszy od dobrego kompaktu z równie jasnym zoomem. Jakość obrazu będzie podobna, a kompakt będzie zdecydowanie wygodniejszy i pewnie sporo tańszy.
Z drugiej strony ten Pentax Q z dwoma naleśnikami wypada bardzo blado w porównaniu do małego korpusu m4/3 z naleśnikami np. 14mm i 20mm, a będzie tylko trochę mniejszy.
Z której strony by nie patrzeć to Q jest na straconej pozycji.
Janko Muzykant
29.06.11, 00:31
Z której strony by nie patrzeć to Q jest na straconej pozycji.
Będzie, nie będzie. Dopóki nie ma zdjęć - nie ma o czym gadać. Na miażdżącą dynamikę raczej bym nie liczył, ale jeśli będzie szybki sprzętowy hdr, to może ów brak częściowo zastąpić. Czasem praktyka zaskakuje teorię, np. NEXy, niby takie super na papierze, wciąż nie mają sensu z powodu braku sensownej szklarni.
Tak na marginesie - mała go najczęściej nie jest ''środkiem wyrazu'', a środkiem lenistwa, pójściem na łatwiznę eliminującym myślenie o tle. Dopisuje się potem baje o tym, jaki piękny bokeh widać, a tak naprawdę ratuje się w ten sposób kiepskie ujęcia widziane na żywo bądź jakimś takim właśnie śmiesznym rozmiarem.
Rafał Czarny
29.06.11, 07:39
Tak na marginesie - mała go najczęściej nie jest ''środkiem wyrazu'', a środkiem lenistwa, pójściem na łatwiznę eliminującym myślenie o tle. Dopisuje się potem baje o tym, jaki piękny bokeh widać, a tak naprawdę ratuje się w ten sposób kiepskie ujęcia widziane na żywo bądź jakimś takim właśnie śmiesznym rozmiarem.
Zgadzam się. Ale to nie zmienia faktu, że brak kontroli na GO w aparacie z wymienną optyką to totalna porażka.
Jedyna ciekawa rzecz w tym pentku to te dwa zabawkowe obiektywy.
Ja w swoim kompakcie ma zooma 2.0-2.8.
http://a.img-dpreview.com/news/0011/olyf18lens.jpg
http://a.img-dpreview.com/reviews/canong2/Images/frontview-001.jpg
Będzie, nie będzie. Dopóki nie ma zdjęć - nie ma o czym gadać. Na miażdżącą dynamikę raczej bym nie liczył, ale jeśli będzie szybki sprzętowy hdr, to może ów brak częściowo zastąpić. Czasem praktyka zaskakuje teorię, np. NEXy, niby takie super na papierze, wciąż nie mają sensu z powodu braku sensownej szklarni.
Po co czekać na zdjęcia. Przypuśćmy już teraz, że Q ma taką matrycę, elektronikę i oprogramowanie, że będzie dawał lepszą jakość zdjęć od kompaktów. Czy coś to zmienia? Niedługo równie dobrą matrycę, elektronikę i oprogramowanie znajdziemy też w kompaktach.
Janko Muzykant
29.06.11, 09:48
Po co czekać na zdjęcia. Przypuśćmy już teraz, że Q ma taką matrycę, elektronikę i oprogramowanie, że będzie dawał lepszą jakość zdjęć od kompaktów. Czy coś to zmienia? Niedługo równie dobrą matrycę, elektronikę i oprogramowanie znajdziemy też w kompaktach.
Wciąż nie istnieje kompakt z optyką najwyższej jakości, równej na całym obszarze kadru. Ja nie mówię, że teraz tak będzie, ale gdyby pentax chciał...
A matryca w Q to coś nowego? Widzę, że jest już kilka aparatów z matrycą bsi i tym samym rozmiarze, ale efekty wydają mi się dość średnie. Czy jakość wymiennych szkieł*w sposób istotny wpłynie na jakość obrazu pokażą pierwsze zdjęcia.
Jeśli płytka głębia jest tylko sposobem na swoje lenistwo, to w zasadzie po cholerę nam wszelkie inne matryce poza wbudowanymi w telefon? Ładne zdjęcie? Ostre, ślicznie kolorowe, no cuuudne.
Darekw1967
29.06.11, 10:49
Wciąż nie istnieje kompakt z optyką najwyższej jakości, równej na całym obszarze kadru. Ja nie mówię, że teraz tak będzie, ale gdyby pentax chciał...
Witam !
Jezeli matryca jest wybitnie mala to nic nie stoi na przeszkodzie
aby dac w obiektywie srednice soczewek ze sporym zapasem i takie
szklo pracowaloby bardziej srodkiem z calym dobrodziejstwem inwentarza
czyli byloby pieknie wydziobane na calym zakresie kadru.
Tego wlasnie sie spodziewam od Pentaxa a wiem... ze tam
matolki bez wyobrazni raczej nie pracuja i Pentax teraz chytrze
wymysla jeszcze mniejszy mikro-system ma mala matryce ;)
Jak na razie szukam... jakis zdjec z tego cudenka... i nie moge znalezc.
Pozdrawiam
Janko Muzykant
29.06.11, 10:58
A matryca w Q to coś nowego? Widzę, że jest już kilka aparatów z matrycą bsi i tym samym rozmiarze, ale efekty wydają mi się dość średnie.
Nie powstał jednak do tej pory aparat z tak małą matrycą i dobrą optyką. Chętnie bym taki ujrzał, bo akurat mała go zwykle mi przeszkadza.
Jeśli płytka głębia jest tylko sposobem na swoje lenistwo, to w zasadzie po cholerę nam wszelkie inne matryce poza wbudowanymi w telefon? Ładne zdjęcie? Ostre, ślicznie kolorowe, no cuuudne.
Większość dobrych (czy też drogich, jak ktoś woli) zdjęć nie poraża szczególną separacją tła, a nierzadko jest to ograniczenie techniczne, nie do ominięcia w czasach, kiedy zdjęcie zostało wykonane. Tak po prawdzie, zachwyt nad odciętym tłem bierze się z ceny obiektywów, które robią to w sposób zdecydowany. A jest to - w większości wypadków - wada obrócona w zaletę. Podobnie jak winieta, cukierkowe kolory velvii albo fotografia czarnobiała. Gdyby nie dość mocne klapki na oczach (czy też głowach) fotografujących, kpiono by z masowego stosowania tych efektów jak się kpi nieostrych, tanich obiektywów czy tandetnych efektów z szopa.
Oczywiście jest spora grupa zdjęć, w których te ''wady'' stanowią koncept, ale znacznie większa grupa to zgraficiała rzeczywistość z przypadku, tylko zamiast efektów z szopa wykorzystano maksymalny otwór przysłony. Wystarczy znaleźć interesujący (albo i nie) plan, detal jeden i bez względu na otoczenie, rezultat jest zadowalający. To właśnie łatwizna.
Z drugiej strony ten Pentax Q z dwoma naleśnikami wypada bardzo blado w porównaniu do małego korpusu m4/3 z naleśnikami np. 14mm i 20mm, a będzie tylko trochę mniejszy.
No niestety. Do dziś kiedy, zobaczyłem wycieku zdjęcia malutkiego E-PM1 (http://www.43rumors.com/ft5-first-front-picture-of-the-new-olympus-e-pm1/) mogłem polemizować.
Z której strony by nie patrzeć to Q jest na straconej pozycji.
Niekoniecznie. Cenami może zawalczyć. Oly daje szerokokątne szkła i rybie oko w 4cyfrowych cenach.
Chociaż z drugiej strony "rybie oko" jest w cenie konwertera Olego. I 1 i drugi nie daje 180stopni.
Pentax Q musi powalczyć jakością i cenami. Nie ma po prostu innego wyjścia.
HrabiaMiod
29.06.11, 15:24
Moim zdaniem to nie jest aparat dla fotografów - to gadżet i w tej kategorii należy go rozpatrywać. Zabawka dla skośnookich i części ameryki oraz europejskiej bananowej młodzieży i hipsterstwa. Popatrzcie jaką furorę wśród choćby i bananowców robią Holga, Lomo czy jakikolwiek stary aparat z przeterminowanymi filmami? Bo dają "arte efekty" - powalone kolory, smugi światła, bliki itd, bo mają wygląd inny niż wszystkie współczesne cyfrówki, bo fotografia analogowa i polaroidy są "joł".
Pentax idealnie sprostał ich wymaganiom - jest mały i lekki (więc można go wsunąć do kieszeni), ma wygląd w stylu kompaktów z lat 80tych (przypomina mi trochę coś w stylu agfy optimy sensor), co jest trendy, ma obiektywy toy (!!) - co jest idealne by robić holgopodobne strzały, można zmieniać obiektywy co też jest joł no i nie jest zbyt tani - bo przecież nikt nie będzie lansił się zabawką za 100$ - 800$ to już przyzwoita cena.
I jeszcze nie zwracacie uwagi na to, że u nas 800$ to sporo - na zachodzie czy w hameryce to już nie jest taki okropny wydatek.
Podsumowując - to gadżet i zabawka dla skośnych i bananowców - pentaxa Q będzie się kupować dla funu, nie dla jakości - dla jakości można sobie kupić 5d czy d700.
Pasuje do swetra z szafy babci - idealny dla hipsterów ;)
Zgadzam się. Ale to nie zmienia faktu, że brak kontroli na GO w aparacie z wymienną optyką to totalna porażka.
Moim zdaniem totalną porażką jest wymaganie kontroli nad GO w aparacie z matrycą 1/2.33''.
Taka wypowiedź, jak zacytowane, dowodzą mentalnego skostnienia, by nie rzec konioklapkowizmu. Bo o co chodzi - największym grzechem Pentaksa Q jest to, że ośmielił się stworzyć kompakt z wymiennymi obiektywami. Jak mógł! Przecież wolno produkować jedynie kompakty z wbudowanymi jasnymi zoomami oraz bezlusterkowce z matrycą 4/3. :-P
P.S. Rafał, to co - masz mnie na liście ignorowanych, czy nie bardzo?!
Moim zdaniem totalną porażką jest wymaganie kontroli nad GO w aparacie z matrycą 1/2.33''.
To prawda, tylko po co w takim razie w ogóle wymieniać w nim obiektywy? Szczególnie na takie, jakie "system" Q ma w ofercie.
Bo o co chodzi - największym grzechem Pentaksa Q jest to, że ośmielił się stworzyć kompakt z wymiennymi obiektywami. Jak mógł! Przecież wolno produkować jedynie kompakty z wbudowanymi jasnymi zoomami oraz bezlusterkowce z matrycą 4/3. :-P
Grzechem Pentaksa jest to, że stworzył aparat w żadnym, nawet minimalnym stopniu nie spełniający oczekiwań przeciętnego, w miarę rozsądnie rozumującego europejczyka. A że te zabawki być może (chociaż wątpię) jakoś tam się będą sprzedawać w Japonii, to co nas to obchodzi?
To prawda, tylko po co w takim razie w ogóle wymieniać w nim obiektywy? Szczególnie na takie, jakie "system" Q ma w ofercie.
A chociażby po to, żeby przy pomocy przejściówki podpiąć do Pentaksa Q obiektywy z K-mount, albo C-mount. I bawić się fotografią. Jestem ciekawy co będzie można wyczarować przy pomocy tego aparatu i DA *300/4 (mnożnik x5.5!). Że o fiszkach, tilt-shiftach, szkłach ultraszerokich i ultratele z bagnetem Q nie wspomnę...
Grzechem Pentaksa jest to, że stworzył aparat w żadnym, nawet minimalnym stopniu nie spełniający oczekiwań przeciętnego, w miarę rozsądnie rozumującego europejczyka. A że te zabawki być może (chociaż wątpię) jakoś tam się będą sprzedawać w Japonii, to co nas to obchodzi?
Drażnią mnie te (pseudo)kulturoznawcze analizy, w praktyce ocierające się o rasizm. Azjaci-wielbiciele zabawek, dziwaczni Japończycy, skośnookie pokolenie emo, hippisi z wisiorkami, bananowa młodzież... itp. itd. Ten aparat będzie spełniał oczekiwania wielu trzeźwo myślących ludzi, którzy mają ochotę kupić sobie high-endowy kompakt (a nie współczesne cegły-bezlusterkowce), dający bardzo dobrą (jak na ten rozmiar matrycy) jakość obrazu i umożliwiający twórczą zabawę, którą daje możliwość wymiany obiektywów i podpinania innych przez przejściówkę. Ja zimą prawie kupiłem EX1, teraz wiem, że decyzja o przełożeniu zakupu na wakacje była dobra. BO dzięki temu zamiast EX1 będę miał Pentaksa Q. Co prawda, pewnie nie wcześniej niż na Gwiazdkę Anno Domini 2012, ale będę miał...
Nie widzę też powodu, dla którego ktoś miałby odczuwać przykrość w obcowaniu z fantastycznie wykonanym, trwałym i oryginalnym dizajnersko sprzętem.
A chociażby po to, żeby przy pomocy przejściówki podpiąć do Pentaksa Q obiektywy z K-mount, albo C-mount. I bawić się fotografią.
Ale PO CO? Co uzyskasz przy pomocy tych obiektywów, czego nie uzyskałbyś przy pomocy kompakta z dwukrotnie większą matrycą i zoomem ~ 28-90 mm ekw. f/1,8-2,5?
Drażnią mnie te (pseudo)kulturoznawcze analizy, w praktyce ocierające się o rasizm.
Blablabla...
Ten aparat będzie spełniał oczekiwania wielu trzeźwo myślących ludzi, którzy mają ochotę kupić sobie high-endowy kompakt (a nie współczesne cegły-bezlusterkowce), dający bardzo dobrą (jak na ten rozmiar matrycy) jakość obrazu i umożliwiający twórczą zabawę, którą daje możliwość wymiany obiektywów i podpinania innych przez przejściówkę.
Rozsądny człowiek wybierze inne aparaty, które sprawdzają się do tego znacznie lepiej, oferują wyższą (prawdopodobnie) jakość obrazu, a przy tym są równie dizajnerskie i nie trzeba w nich wymieniać obiektywów. Takiego Pentaksa może wybrać ktoś, kto kieruje się nie rozsądkiem, a jedynie zwyczajnym gadżeciarstwem (czego nie krytykuję, ale wystarczyłoby się do tego przyznać otwarcie, a nie dopisywać do tego jakąś ideologię).
Ale PO CO? Co uzyskasz przy pomocy tych obiektywów, czego nie uzyskałbyś przy pomocy kompakta z dwukrotnie większą matrycą i zoomem ~ 28-90 mm ekw. f/1,8-2,5?
Już jest obiektyw fish-eye z bagnetem Q. Jaki kompakt z wbudowanym zoomem ma możliwość takiego fotografowania, na jakie pozwala obiektyw fish-eye? I nie mówię tu o jakichś filtrach artystycznych. Pewnie wkrótce po premierze Pentaksa Q wyjdzie przejściówka K>Q (bonzowie z Pentaksa mówią, że prace nad tym już trwają, nawet jeśli nie wydadzą szybko, to szybko zrobi to jakiś chałturnik w Chinach). Jeżeli przyczepię sobie DA* 300/4 do tej matrycy będę miał ekwiwalent 1600 mm. Jaki kompakt to mi da?
Zresztą kompletnie nie rozumie logiki tego typu pytań. Równie dobrze można byłoby kwestionować sensowności wymiennych obiektywów w ogóle. Rzeczą oczywistą jest to, że aparat posiadający możliwość wymiany obiektywu daje więcej możliwości fotografowi, niż aparat bez tej możliwości.
Blablabla...
Dobry argument. Przemyślę go.
Rozsądny człowiek wybierze inne aparaty, które ...
Więc pozwól innym na brak rozsądku. Jak historia pokazała, dzięki brakowi rozsądku nasza cywilizacja nie utknęła na drzewie.
Rafał Czarny
30.06.11, 15:10
Jak już pisałem, jedyna IMHO ciekawa propozycja Pentaxa to te zabawkowe obiektywy z aberracjami. Dziwię się, że nie zrobili do tego lensbaby-podobnych gadżetów.
Taki system byłbym skłonny kupić do zabawy w moją fiksografię. I tak byłaby to klapa rynkowa, bo ilu jest użytkowników lensbaby? Promil.
ps. Pamiętam mądrali, którzy wróżyli sukces dziwacznemu systemowi Ricoha (grip z wymiennymi aparatami). Rozmawiałem w Krakowie ze sprzedawcą, który jako jedyny ma to w ofercie. Sprzedał się w tym mieście... jeden.
Systemowi Pentaxa wróżę podobny sukces.
Jeżeli przyczepię sobie DA* 300/4 do tej matrycy będę miał ekwiwalent 1600 mm. Jaki kompakt to mi da?
Już widzę te tłumy fotoamatorów biegające z 300mm f/4 przypiętym do Q.
Janko Muzykant
30.06.11, 16:31
Już widzę te tłumy fotoamatorów biegające z 300mm f/4 przypiętym do Q.
Ja widzę tłumy astronomów, którzy zrobią z tego użytek.
Już widzę te tłumy fotoamatorów biegające z 300mm f/4 przypiętym do Q.
Nie o będzie Q przypięte do 300-tki i chowające się za średnicą obiektywu - będzie można niczemu nie podejrzewającej ofierze sfotografować np. źrenicę.
A swoją drogą to zupełnie nie wiem dlaczego ten kompakt jest postrzegany jako bezlusterkowiec i sporo forumowiczów tak do niego podchodzi... bo ma wymienne obiektywy??
Pentax chyba ma zamiar wypuścić jakiegoś prawdziwego bezlusterkowca a Q to po prostu zaawansowany kompakt z bajerami w ohydnie wysokiej cenie - miły oku target dla gadżeciaży.
Ja widzę tłumy astronomów, którzy zrobią z tego użytek.
Janko, pewnie masz rację. O ile ostrość obiektywu dla tak upakowanej matrycy będzie zadowalająca.
Janko Muzykant
30.06.11, 17:26
Janko, pewnie masz rację. O ile ostrość obiektywu dla tak upakowanej matrycy będzie zadowalająca.
Ja nie o obiektywie 300mm tylko o profi sprzęcie do obserwacji. Tam od dawna kombinuje się z malutkimi matrycami z kamer usb, a tu bez kombinacji mamy wypasiony sprzęt za grosze jeśli wziąć pod uwagę cenę całości.
Tadeusz Jankowski
30.06.11, 22:22
Pamiętam mądrali, którzy wróżyli sukces dziwacznemu systemowi Ricoha (grip z wymiennymi aparatami). Rozmawiałem w Krakowie ze sprzedawcą, który jako jedyny ma to w ofercie. Sprzedał się w tym mieście... jeden.
Systemowi Pentaxa wróżę podobny sukces.
Ciekawe, ze po wypuszczeniu tego Ricoha zdania były podzielone, znacząca część komentatorów dawała szansę, że to wypali.
Jak sie teraz okazało, jednak w cyfrówkach postęp jest zbyt szybki, aby można było liczyć, że moduł podstawowy nie zestarzeje sie po roku, dwóch. I wtedy nawet systematyczne wypuszczanie nowych modułów z obiektywami nie pomoże, nabywca porzuci starzejący się moralnie system.
Tylko dlaczego fachowcy narketingowcy z Ricoha tego nie przewidzieli?
Odpowiedź jest taka, jak zawsze.
Bo w przypadku przewidywania przyszłości byli tak samo głupi, jak ja prosty użytkownik.
Nie sposób przewidzieć, czy rynek chwyci przynętę, czy przejdzie obok.
Nawiasem mówiąc walka o rynek trwa. Olympus i Panasonic zrezygnowałi z lustrzanek. Canon i Nikon ani myślą o tym. I kto będzie miał rację?
Nie jeteśmy w stanie tego przewidzieć.
To jest coś podobnego, jak w ewolucji gatunków - wygrywa ten, kto znajdzie dobrą niszę, a w tej niszy zajmie pozycję wymiatacza.
Tylko, że w przyrodzie nikt nie próbuje przewidywać tak jak w przemyśle cyfrówek. Przyroda seryjnie produkuje próbne egzemplarze o różnych własciwościach, za ich pomocą próbkuje każdy zestaw genów, każdą niszę.
Ale na rynku taka strategia szerokiego próbkowania, to przypadkowa, a nawet pewna śmierć. Tu trzeba myśleć zawsze z wyprzedzeniem - produkować tylko takie modele, które mają maksymalne szanse powodzenia. Szacowanie szans powodzenia na konkurencyjnym rynku jest chyba najtrudniejszym etapem przygotowania nowego modelu do produkcji .
Cóż, że można nie trafić? Próbować trzeba.
Pzdr, RJ
Rafał Czarny
30.06.11, 22:34
Nie sposób przewidzieć, czy rynek chwyci przynętę, czy przejdzie obok.
Tadeuszu, jednak wielu tę klęskę Ricoha przewidziało. W tym moja skromna osoba, choć od lat kibicuję tej firmie. Mam duży sentyment do Ricoha.
Podobnie będzie IMHO z Pentaxem q. Za dwa lata się spotkamy na forum i przekonamy się kto miał rację. ;-)
Pozdrawiam Cię Tadeuszu, fajnie że wpadłeś na forum.
Tadeusz Jankowski
30.06.11, 23:09
Tadeuszu, jednak wielu tę klęskę Ricoha przewidziało. W tym moja skromna osoba, choć od lat kibicuję tej firmie. Mam duży sentyment do Ricoha.
Podobnie będzie IMHO z Pentaxem q. Za dwa lata się spotkamy na forum i przekonamy się kto miał rację. ;-)
Pozdrawiam Cię Tadeuszu, fajnie że wpadłeś na forum.
Rafał,
Jesli chodzi o Ricoha, to moim zadaniem większość recenzentów i testerów była sceptyczna, ale jakaś znacząca mniejszość optymistów się znalazła, a według standardowej argumentacji - nie powinna. Powinni wszyscy chórem argumentawać na nie.
Jesli chodzi o Pentaxa Q, to uważam, że większe szanse ma niż modułowy Ricoh.
Moim zdaniem Pentax liczy na postępy w technologii małych sensorów - nowe coraz sprawniejsze body i pasujące stare (i nowe) obiektywy, ale czy to wypali, czy zgaśnie, to tylko niebiosa wiedzą.
Pzdr, TJ
Rafał Czarny
1.07.11, 06:58
...ale czy to wypali, czy zgaśnie, to tylko niebiosa wiedzą.
Pzdr, TJ
Niebiosa oraz Rafał C. ;-)
Ciekawe, ze po wypuszczeniu tego Ricoha zdania były podzielone, znacząca część komentatorów dawała szansę, że to wypali.
To by wypaliło, gdyby wypuścili moduł z bagnetem jakiegoś popularnego systemu. Albo nawet kilka takich modułów do wyboru.
Rafał,
Jesli chodzi o Ricoha, to moim zadaniem większość recenzentów i testerów była sceptyczna, ale jakaś znacząca mniejszość optymistów się znalazła, a według standardowej argumentacji - nie powinna. Powinni wszyscy chórem argumentawać na nie.
Jesli chodzi o Pentaxa Q, to uważam, że większe szanse ma niż modułowy Ricoh.
Moim zdaniem Pentax liczy na postępy w technologii małych sensorów - nowe coraz sprawniejsze body i pasujące stare (i nowe) obiektywy, ale czy to wypali, czy zgaśnie, to tylko niebiosa wiedzą.
Pzdr, TJ
Witam !
Moze wspomne...
Z tym przypasowaniem szkiel to nie za bardzo spisaly sie PEN-y.
Dali mozliwosci korzystania ze szkiel 4/3 ale z AF-em na tych
szklach to juz kompletnie sobie nie poradzili.
System dziala dla szkiel 4/3 w systemie m.4/3 zle... bo czesto podawane jest, ze dostrojono sie idealnie w punkt AF i pokazuje sie informacyjny zielony okrag a niestety na oko widac, ze "jest i to bardzo nieostro" !!!
Dziwny to system ustawiania AF w mikro4/3 dla szkiel 4/3, ktory na calym nieostrym kadrze uwaza, ze jest gdzies ostro ;)
Pomijam czas reakcji... ustawiania AF-u w mikro dla 4/3 gdzie
szperanie i wielokrotne ponawianie tego szukania i jeszcze
nie trafienia cel... z informacja ze trafil w cel...
powoduje, ze po prostu opadaja rece...
Tak samo jak korzystanie z systemowych lamp Olympusa...
Podpinam do EPL-1 lampe FL-36R i patrze, ze wspomaganie
AF-u z lampy po prostu nie dziala !!!
Przy podpietym szkle 4/3 + EPL-1 + lampa FL36R (bez wspomagania)
to wychodzi bardzo zniechecajacy zestaw do takiego fotografowania.
Szkoda, ze Olek cos wymyslil ale nie raczyl zrobic pelnej kompatybilnosci
na lampach i szklach.
Byc moze PentaxQ znalazl na to lepsze rozwiazanie i bedzie
bardziej zgodny z akcesoriami Pentaxa niz... system Olka m.4/3 z 4/3
Pozdrawiam
Byc moze PentaxQ znalazl na to lepsze rozwiazanie i bedzie
bardziej zgodny z akcesoriami Pentaxa niz... system Olka m.4/3 z 4/3
Nie widzę, żadnego sensu aby Pentax postarał się na lepszą kompatybilność Q z akcesoriami do swoich lustrzanek. Po pierwsze należało by się zastanowić czy wygodnie by się pracowało Q z lampą lub obiektywem która są o wiele większa niż ten aparat - moim zdaniem nie. Po drugie podpięcie jakiegokolwiek obiektywu z bagnetem K do Q, nawet szerokokątnego, da już teleobiektyw. Zatem zakres zastosowań będzie mocno ograniczony. Czy jest więc sens siłować się z osiągnięciem jak najlepszej kompatybilności?
Janko Muzykant
1.07.11, 09:08
bardziej zgodny z akcesoriami Pentaxa niz... system Olka m.4/3 z 4/3
Różnica wymiarów między matrycą APSC, a tym paznokietkiem wyłącza praktycznie jakąkolwiek kompatybilność z założenia. Każdy obiektyw będzie robił za hipertele, a poza tym będzie mydlił niemiłosiernie.
Większość szkieł Pentaksa jest napędzana śrubokrętem. Tych z SDM (tak to się chyba u nich nazywa) jest zaledwie garść. Niby jak taka zabaweczka miałaby z nimi współpracować pod względem AF?
Większość szkieł Pentaksa jest napędzana śrubokrętem. Tych z SDM (tak to się chyba u nich nazywa) jest zaledwie garść. Niby jak taka zabaweczka miałaby z nimi współpracować pod względem AF?
Pentax Q nie ma ani śrubokręta, a dedykowane do niego obiektywy mają już wbudowane silniczki. Wątpię, żeby kiedykolwiek zbudowano adapter K>Q przenoszący AF do szkieł z bagnetem K napędzanych przez SDM czy DC (nowy, szybki napęd, jest w DA 18-135). Mając Pentaksa Q i chcąc bawić się innymi szkłami, trzeba chyba pogodzić się z brakiem AF.
Swoją drogą jestem ciekawy jak zostanie rozwiązany problem sterowania przysłoną w przypadku obiektywów przyłączonych przez adapter K>Q, które nie mają pierścienia przysłony? Nie widzę niestety w Pentaksie Q popychacza, więc chyba trzeba będzie na stałe działać na max. otwartej dziurze :cry:
P.S. SDM mają produkowane gwiazdki DA 16-50, DA 50-135, DA 60-250, DA55, DA 200, DA 300. Tak mało ich nie jest. Ale silnik DC ma jedynie DA 18-135. Reszta, w tym wszystkie limitedy i kity są na śrubę.
P.P.S.
poza tym będzie mydlił niemiłosiernie.
Przepraszam, ale to pewność, czy tylko przypuszczenia? A może da się jakoś stratę jakości wyliczyć? :wink:
Póki nie będzie zdjęć to cała nasza dyskusja jest Hoya warta.
W zasadzie już nie Hoya - właścicielem marki Pentax stał się Ricoh.
Swoją drogą jestem ciekawy jak zostanie rozwiązany problem sterowania przysłoną w przypadku obiektywów przyłączonych przez adapter K>Q, które nie mają pierścienia przysłony? Nie widzę niestety w Pentaksie Q popychacza, więc chyba trzeba będzie na stałe działać na max. otwartej dziurze :cry:
Popychacz będzie pewnie w adapterze i na nim też będzie się znajdował pierścień przysłony. Tak więc nie ma co rozpaczać :wink:
Póki nie będzie zdjęć to cała nasza dyskusja jest Hoya warta.
W zasadzie już nie Hoya - właścicielem marki Pentax stał się Ricoh.
I tak i nie, są na rynku matryce bsi 1/2.3 z taką*ilością pixeli. I wyniki dość średnie. Swoją drogą, dlaczego RicoPen w Q nie pokazuje ciągle żadnych oficjalnych obrazków.
Syd Barrett
1.07.11, 13:09
Gdyby obiektywy zabawkowe okazały się mieć tilta i shifta byłby zwrot w akcji.
Powstałyby posty w stylu "[zamienię] EP-3 na PentaxQ".
Większość szkieł Pentaksa jest napędzana śrubokrętem. Tych z SDM (tak to się chyba u nich nazywa) jest zaledwie garść. Niby jak taka zabaweczka miałaby z nimi współpracować pod względem AF?
Bardzo prosto, wbudowali by śrubokręt w adapter do tego dołożyli by dodatkowe zasilanie z dołączanego gripa (bo wątpię aby bateryjka z korpusiku starczyła na długo) i mieli byśmy coś na kształt skrzyżowania cegły z terminatorem.
A swoją drogą skoro właśnie Pentax został sprzedany to ciekawe co dalej będzie z Q?
Janko Muzykant
1.07.11, 14:38
Przepraszam, ale to pewność, czy tylko przypuszczenia? A może da się jakoś stratę jakości wyliczyć?
Da się, z gęstości upakowania pikseli. Jeśli przeniosą ~100Mpx na cropie to sobie poradzą. Coś nie czuję, by takich było wiele...
Da się, z gęstości upakowania pikseli. Jeśli przeniosą ~100Mpx na cropie to sobie poradzą. Coś nie czuję, by takich było wiele...
Dlaczego tylko 100Mpx? 5,5x5,5x12Mpix = 360Mpix na FF, 160Mpix na cropie, 90Mpix w 4/3.
Do tego dochodzi dyfrakcja. f4 w tej zabawce podziała na rozdzielczość tak, jak f22 na FF, f16 na cropie, f11 na 4/3. "Jasny zoomik" na f4 będzie miał mydełko w zestawie :). Oczywiście obraz nie będzie rozmazany, będzie pewnie programowa żyleta bijąca po oczach, tylko szczegółów w obrazie będzie brak...
Dlaczego tylko 100Mpx? 5,5x5,5x12Mpix = 360Mpix na FF, 160Mpix na cropie, 90Mpix w 4/3.
Do tego dochodzi dyfrakcja. f4 w tej zabawce podziała na rozdzielczość tak, jak f22 na FF, f16 na cropie, f11 na 4/3. "Jasny zoomik" na f4 będzie miał mydełko w zestawie :). Oczywiście obraz nie będzie rozmazany, będzie pewnie programowa żyleta bijąca po oczach, tylko szczegółów w obrazie będzie brak...
Bez bicia przyznaję się, że nie za bardzo znam się na tego rodzaju obliczeniach. Mógłbyś wytłumaczyć jak dziecku dwie rzeczy:
1. skąd ten podwójny mnożnik 5.5x5.5x12Mpix?
2. dlaczego światło f4 przy matrycy 1/2.3'' cechuje się podobną dyfrakcją jak f16 na APS-C? I dlaczego ma to być mydło, skoro sporo obiektywów na f11-f16 ma zupełnie sensowną rozdzielczość (np. Tamron 90/2.8 ).
3. jaki wpływ na jakość obrazu (rozdzielczość) ma fakt brak filtra dolnoprzepustowego w Pentaksie Q.
Bez bicia przyznaję się, że nie za bardzo znam się na tego rodzaju obliczeniach. Mógłbyś wytłumaczyć jak dziecku dwie rzeczy:
1. skąd ten podwójny mnożnik 5.5x5.5x12Mpix?
2. dlaczego światło f4 przy matrycy 1/2.3'' cechuje się podobną dyfrakcją jak f16 na APS-C? I dlaczego ma to być mydło, skoro sporo obiektywów na f11-f16 ma zupełnie sensowną rozdzielczość (np. Tamron 90/2.8 ).
3. jaki wpływ na jakość obrazu (rozdzielczość) ma fakt brak filtra dolnoprzepustowego w Pentaksie Q.
Bez bicia, choć z pewnym zaskoczeniem, odpowiadam:
1. bo 5,5 odnosi się do wymiaru liniowego, czyli przekątnej, a Mpix umieszczone są nie na linii, tylko w prostokącie o bokach proporcjonalnych do przekątnej. Oczywiście jest tu pewne uproszczenie, bo matryce mają różne proporcje boków, więc nie powinno być 5,5x5,5 , tylko (a<5,5)x(b>5,5), ale nie jest to niedokładność warta dyskusji.
2. poczytaj o dyfrakcji. Dana f skutkuje krążkiem rozproszenia o pewnej średnicy. Taki sam krążek rozproszenia wywiera inny wpływ na ostrość na małej i na dużej matrycy, to chyba oczywiste.
http://www.optyczne.pl/39.4-Test_obiektywu-Tamron_SP_AF_90_mm_f_2.8_Di_Macro_Rozdzielczo%C5%9 B%C4%87_obrazu.html
tu wyraźnie widać wpływ dyfrakcji na rozdzielczość. W zabawce Pentaxa będzie podobnie, tylko podziel wartości f przez 3,5 (test był chyba robiony na Canonie z cropem 1,6)
3. filtr nie jest potrzebny ze względu na 1. i 2. :) Po prostu same obiektywy są filtrem.
Dziękuję za wyłożenie jak dziecku. Skąd zaskoczenie?! :) Nie znam się na tych technicznych kwestiach, dlatego pytam na forum, licząc na dobrą wolę innych. Do tego przecież takie forum służy?:cool:
Bez bicia przyznaję, że kilka kwestii jeszcze jest dla mnie niejasnych.
1. Rozumiem, że za sprawą fizycznie mniejszych wymiarów rozdzielczość dawana przez matryckę 12 Mpix w Pentaksie Q będzie trzydziestokrotnie mniejsza od matrycy 12 mpix w aparacie FF (5.5x5.5 = 30.25). Czyli obrazek dawany przez tę matrycę będzie jak wycinek 1/30 matrycy FF? Czyli de facto matryca Pentaxa Q będzie dawała taką jakość, jakby miała nie 12 Mpix, ale 0.4 Mpix (12/30=0.4)? Czyli będzie wypluwała zdjęcia o formacie mniej więcej 770x520 pikseli.
Idźmy dalej - przy matrycy APS-C (mnożnik 1.5x1.5=1/2.25) obrazek będzie jak 1/2.25 matrycy FF. Czyli 12 Mpix na APS-C to praktycznie 5.3 Mpix na FF. A przy matrycy 4/3 (mnożnik 2x2=4) obrazek będzie miał rozdzielczość jak 1/4 matrycy FF? Czyli takie 4/3 z 12 Mpix naprawdę ma 3 Mpix, jeśli to odnieść do FF?
Dobrze rozumiem?
2. Rozdzielczość na f16 w rzeczonym Tamronie osiągają 30 lpmm. Czy to już mydło? W niektórych testach za próg akceptowalnej jakości uznaje się właśnie 30 lpmm.
3. Filtru AA nie ma w Pentaksie Q. To już wiem. Pytam o jego rolę z innego powodu. Jego obecność w aparatach wpływa na obniżenie rozdzielczości. Skoro więc go nie ma w Pentaksie, czy nie wpłynie to pozytywnie na jakość dawanego przezeń obrazka - w kontekście całych tych naszych odniesień do matryc FF, które przecież posiadają filtr AA?
4. I jeszcze jedna rzecz na koniec. Zastanawiam się, na ile sensowne są takie bezpośrednie porównania matrycki w PQ do matryc FF. Różni je przecież nie tylko wielkość i brak / obecność filtra AA, ale także inna technologia. Matryca z PQ miała debiut w zimie tego roku, te z FF mają już po 3-4 lata, czasem więcej. A w elektronice kilka lat to już przepaść. Mam też na myśli konkretne sprawy - np. to, że matrycka z Pentaksa Q ma technologię BSI, więc jest bardziej czuła - mniej więcej - 1EV od tradycyjnych CMOS-ów. Czy takie czynniki będą miały jakieś znaczenia w tych naszych komparacjach i badaniach i wpływać na precyzyjny przelicznik: 5.5x5.5 spadek rozdzielczości + x5.5 dyfrakcja?
Witam !
Teoretyczne wyliczenia to jedno a praktyka i to co uzyskamy faktycznie
na wyjsciu to zupelnie cos innego.
Mozna powiedziec, ze to co dostajemy na wyjsciu w aparatach
fotograficznych jest z uwagi na niedoskonalosci technologii
budowy obecnych matryc niezle naciagane w stosunku do rzeczywistego obrazu jaki padl przez obiektyw na matryce.
Zageszczanie matryc jest ok... pod warunkiem, ze
nie zwieksza sie szumow elementow sensora i nie
kombinuje jak kon pod gore jak pozbyc sie smieci z takiego obrazu.
Producenci robia ludzi w konia bo podaja rozdzielczosc sensora
a nie rzeczywista rozdzielczosc obrazu jaka produkuje dana matryca.
Powinni podawac takze "procent przeklamania obrazu" przez caly uklad
obraz testowy -> szklo stalka --> matryca --> plik RAW (obraz wynikowy)
Pozdrawiam
Janko Muzykant
3.07.11, 14:18
Producenci robia ludzi w konia bo podaja rozdzielczosc sensora
a nie rzeczywista rozdzielczosc obrazu jaka produkuje dana matryca.
A niby jak mieliby to mierzyć? :)
Powinni podawac takze "procent przeklamania obrazu" przez caly uklad obraz testowy -> szklo stalka --> matryca --> plik RAW (obraz wynikowy)
Podają, np. ''procent wzrostu jędrności pośladków po dwóch tygodniach smarowania kremem X''. Mniej więcej taka sama wiarygodność i sensowność...
Rafał Czarny
3.07.11, 17:34
Podają, np. ''procent wzrostu jędrności pośladków po dwóch tygodniach smarowania kremem X''. Mniej więcej taka sama wiarygodność i sensowność...
Akurat ja osobiście potrafię to zmierzyć organoleptycznie z dokładnością do 0,1 procenta.
Janko Muzykant
3.07.11, 17:44
Akurat ja osobiście potrafię to zmierzyć organoleptycznie z dokładnością do 0,1 procenta.
Dobra, dobra, tu akurat wynik nie jest ważny lecz pomiar :)
Dlaczego tak jest, że praktycznie w każdej dyskusji prowadzonej przez facetów (liczebnie dominujących), prędzej czy później dyskusja schodzi na temat d..y? Proszę jak gładko od przeliczników x5.5, dyfrakcji, matryc i pikseli przeszliśmy na temat gładzenia teygo-ceguś. :grin:
Sample Q:
http://www.flickr.com/photos/n00bs/sets/72157627083831739/
Tutaj trochę zdjęć adaptera KQ oraz mała prezentacja możliwości, które daje podpięcie np. DA 60-250 i DA 300 do Q-pentaksika.
http://dc.watch.impress.co.jp/docs/news/20110905_475272.html
Tutaj trochę zdjęć adaptera KQ oraz mała prezentacja możliwości, które daje podpięcie np. DA 60-250 i DA 300 do Q-pentaksika.
http://dc.watch.impress.co.jp/docs/news/20110905_475272.html
Ale DA40 to olbrzym (z przejściówką) przy małym Q
Pojawiają się pierwsze testy i zdjęcia z nowego Pentaxa Q
http://www.quesabesde.com/noticias/pentax-q-analisis-muestras-video,1_7969
http://www.photographyblog.com/news/pentax_q_hands-on_photos/
http://news.dphotographer.co.uk/news/pentax-q-–-hands-on-preview/
(http://news.dphotographer.co.uk/news/pentax-q-–-hands-on-preview/)http://www.amateurphotographer.co.uk/news/Pentax_Q_Hands_on_preview_news_309496.html?offset=&offset=0
Nawet nie taki brzydki jak mi się wydawał na pierwszy rzut oka.
Na plus slot na karty z boku, a nie od dołu :wink:
Darekw1967
14.09.11, 16:32
Witam !
Obrobilem sobie 2 zdjecia z RAW-a z tego Pentax-a ;)
Fotka byla robiona na 320 ISO.
54765
54767
250 ISO
Pozdrawiam
Ciężko ocenić jakoś szkła przy tej rozdzielczości, jednak widać, że GO nie jest wąska.
Szumu nie widać, całkiem gładko.
Jeśli ktoś myśli, że Olympus sprzedaje drogo wizjer do PENów, to niech zobaczy na wizjer Pentaxa.
Pentax O-VF1
54766
No cóż. Jednak się da, jeśli się chce. A miało się nie dać, o ile się nie mylę... :-P
Księżyc:
http://www.tomytec.co.jp/borg/world/blog/assets_c/2011/09/IMGP0839s-8504.html
Jowisz:
http://www.tomytec.co.jp/borg/world/blog/assets_c/2011/09/IMGP0830st-8510.html
Oczywiście, tego typu zdjęcia nie zmieniają faktu, że dalej można prowadzić dyskusję o wyższości kompaktów z niewymiennymi obiektywami nad Pentaksem Q. :-P
Zawsze miło jest mieć możliwość wymiany :)
Optyczni właśnie przetestowali ten aparacik:
http://www.optyczne.pl/171.1-Test_aparatu-Pentax_Q_Wst%C4%99p.html
Optyczni właśnie przetestowali ten aparacik:
http://www.optyczne.pl/171.1-Test_aparatu-Pentax_Q_Wst%C4%99p.html
Wnioski - nieboska tragedia :D
Pentax wcielił w życie najgłupszy pomysł na aparat fotograficzny, na jaki tylko mogli waść inżynierowie. Mi się to podoba, jest się z czego pośmiać.
Ciekaw jestem jak to, to się sprzedaje...
Janko Muzykant
18.01.12, 21:10
Ciekaw jestem jak to, to się sprzedaje...
Pewnie dobrze, jest śliczny i służy do przytulania.
Pewnie dobrze, jest śliczny i służy do przytulania.
Znając Pentaxa to można spodziewać się wszystkiego. Może kolejna wersja, aby jeszcze lepiej trafić w gusta klientów będzie miała futerko?!
Osobiście nie wiem jak się sprzedaje, ale jedno jest pewne- mnie tego aparatu nie wcisną.
A breloczek do kluczy już mam..
A czego się spodziewacie:shock:
Ten aparat to tylko zabawka - konkurencja dla kompaktów i tylko tanie wymienne obiektywy czynią z niego bezlusterkowca.
W RTV EURO AGD Pentax Q z obiektywem 8.5mm jest za 2699.
Dzisiaj się reklamowali.
Mi sie wydaje, ze nikt nie potrafi dostrzec prostej rzeczy, mianowicie Pentax wypuscil popierdolke, jedna z wielu, w ktorych lubuje sie Japonia i tyle w temacie, tam jest tyle ludkow, ze na prawde Polaczki czy inne moga sobie komentowac do woli.
Ma byc bryloczek z funkcja aparatu i takie zadanie spelnia, pewnie sie sprzeda ile tam sobie zaplanowali...
pozdrawiam serdecznie
Janek
Zrobili nową zabaweczkę/breloczek. Można sobie to to pokolorować jak kto chce. A przy okazji ten Q7 ma większa matrycę niż wcześniejsze Q. Pasują te same obiektywy, bo najwyraźniej Pentax planował to od początku. Strasznie śmieszny jest ten aparat :D
http://www.pentaximaging.com/hybrid/Q7_Custom_Colors#!product-specs
http://pentaximaging.com/Q7studio#/mint/pink
Ile wersji kolorystycznych dali :) Aż w nadmiarze.
Dla kogoś kto potrzebuje mały sprzęt może to być jakieś wyjście.
...
Ma byc bryloczek z funkcja aparatu i takie zadanie spelnia, pewnie sie sprzeda ile tam sobie zaplanowali...
pozdrawiam serdecznie
Janek
sorry, ale podchodząc w ten sposób, to m4/3 to też breloczki.
sorry, ale podchodząc w ten sposób, to m4/3 to też breloczki.
takie troszkę większe breloczki
http://g1.img-dpreview.com/30D1C5D745ED4C21861CC6A25C3A35B6.jpg
Co kto lubi - jak pisali przedmówcy - Japonia to łyknie :)
Nie pierwszy raz Pentax robi maleństwa z wymienną optyką. Kiedyś był Pentax 110 ;-)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.