Zobacz pełną wersję : Przejście z E-400 na E-1
jurbassteck
22.05.11, 14:17
Długo mnie nie było na forum, ale jak syn marnotrawny pojawiam się z uniżoną głową :)
Mam pytanie. Nadeszła chwila zmiany aparatu (wewnątrz systemu E) i zastanawiam się, czy przejście z E-400 na E-1 będzie dobrym rozwiązaniem?
E400 jest typowym aparatem amatorskim, a E-1 jednak modelem PRO ale z mniejszą liczbą pikseli.
Nie stać mnie na zakup E-3, a przydałby się model z wyższej półki, zwłaszcza, ze zaczynam wchodzić w reportaże (zawody moto, koncerty itp), archiwizację i oczywiście zostaję przy zdjęciach artystycznych. Ważną rzeczą jest też dla mnie praca na czasie BULB (poluję na burze i bawię się w fireshow).
Proszę o pomoc. Widziałem kilka E1 w atrakcyjnych cenach i trochę mnie to kusi :)
Podstawowe pytanie - czego brakuje Ci w E-400?
Za E-1 w stosunku do E-400:
- pancerna,uszczelniona obudowa
- znacznie lepsza ergonomia i wygoda przy używaniu cięższych szkieł
- dosyć jasny i spory w porównaniu do E-400 wizjer ze 100% pokryciem kadru
- bufor na 12 Rawów
- dodatkowe pokrętło i rolka
- sądzę że nieco wyższa dynamika tonalna związana z małym upakowaniem pikseli
Tak na marginesie - jakich szkieł używasz?
Jeśli nie zainwestowałeś zbyt dużo to pomyślałbym o kupnie np. Pentaxa K-r albo Nikona D90 - bdb obraz za relatywnie nieduże pieniądze. CCD ma to do siebie że przy długich ekspozycjach lubi się grzać .....
E-400 - lepsza matryca, kompaktowość(o ile ktoś tak lubi)
E-1 - wszystko lepsze poza matrycą, która jest dobra ale mniejsza.
AF wolny w jednym i drugim
Nie stać mnie na zakup E-3, a przydałby się model z wyższej półki, zwłaszcza, ze zaczynam wchodzić w reportaże (zawody moto, koncerty itp), archiwizację i oczywiście zostaję przy zdjęciach artystycznych. Ważną rzeczą jest też dla mnie praca na czasie BULB (poluję na burze i bawię się w fireshow).
Proszę o pomoc. Widziałem kilka E1 w atrakcyjnych cenach i trochę mnie to kusi :)
E-1 był pro blisko dekade temu. Praktycznie każda lustrzanka z najniższej/najtańszej półki da Ci obecnie lepsze rezultaty.
Nie ma sensu pakować się w dziadka o ile nie potrzebujesz czegoś do wbijania gwoździ i mycia pod wodospadem.
HrabiaMiod
22.05.11, 18:32
No nie wiem.. używałem przykładowo e510, e520 czy e410 i wolę e1. Acz jeśli nastawiasz się na reporterkę to e1 to nie jest najlepszy wybór - jak na obecne standardy, wolny af, z iso też nie poszalejesz..
jurbassteck
22.05.11, 19:19
Podstawowe pytanie - czego brakuje Ci w E-400?
Za E-1 w stosunku do E-400:
- pancerna,uszczelniona obudowa
- znacznie lepsza ergonomia i wygoda przy używaniu cięższych szkieł
- dosyć jasny i spory w porównaniu do E-400 wizjer ze 100% pokryciem kadru
- bufor na 12 Rawów
- dodatkowe pokrętło i rolka
- sądzę że nieco wyższa dynamika tonalna związana z małym upakowaniem pikseli
Tak na marginesie - jakich szkieł używasz?
Jeśli nie zainwestowałeś zbyt dużo to pomyślałbym o kupnie np. Pentaxa K-r albo Nikona D90 - bdb obraz za relatywnie nieduże pieniądze. CCD ma to do siebie że przy długich ekspozycjach lubi się grzać .....
Przede wszystkim brakuje mi prędkości AF, brak pokrycia kadru przez wizjer, ale z tym nauczyłem się już żyć :) Poza tym wiem, że mniejsza liczba pikseli upakowana na tej samej wielkości matrycy daje lepsze rezultaty. Dodatkowo od ISO 800 szumi niemiłosiernie..
Pożyczyłem kiedyś od znajomej jakąś starą lustrzankę Minolty (coś koło 4Mpx) i się zdziwiłem jakie robi zdjęcia, jak by je robił ktoś inny.
Co do szkieł, to używam kitowych, więc może faktycznie zmienić system.
Dzięki za odpowiedzi :)
Przede wszystkim brakuje mi prędkości AF, brak pokrycia kadru przez wizjer, ale z tym nauczyłem się już żyć :) Poza tym wiem, że mniejsza liczba pikseli upakowana na tej samej wielkości matrycy daje lepsze rezultaty. Dodatkowo od ISO 800 szumi niemiłosiernie..
)
Za wyjątkiem lepszego wizjera e-1 nie da Ci nic z w/w rzeczy.
jurbassteck
22.05.11, 19:34
Czyli sobie odpuszczam E1
technik219
22.05.11, 19:57
Co do szkieł, to używam kitowych
Jeśli używasz "kitów" to po co zmieniać system, skoro żaden z innych systemów nie da Ci takiej jakości obrazu z "kitów" jak Olympus? U Olympusa klasa amatorska obiektywów stoi na wyższej półce niż również amatorska u innych. Ja bym się poważnie zastanowił nad zmianą systemu w takiej sytuacji.
... Dodatkowo od ISO 800 szumi niemiłosiernie..
Mam całą serię zdjęć z Łańcuta na wysokim ISO robionych E-400 - ponieważ powozownia jest bardzo ciemna.
Poniżej dwa przykłady z ISO 1600 jako przykłady że można sobie poradzić z szumami.
jurbassteck
22.05.11, 20:11
Pierwsze zdjęcie ok, ale szum na drugim jest dla mnie nie do przyjęcia.
Moją ucieczką jest kombinacja niskiego iso z dłuższym czasem naświetlania, tylko, że nie zawsze się da.
Jeśli używasz "kitów" to po co zmieniać system, skoro żaden z innych systemów nie da Ci takiej jakości obrazu z "kitów" jak Olympus? U Olympusa klasa amatorska obiektywów stoi na wyższej półce niż również amatorska u innych. Ja bym się poważnie zastanowił nad zmianą systemu w takiej sytuacji.
W tym jest akurat sporo mitów z czasów, kiedy pierwsze wersje Olympusa były lepsze od drugich, a u konkurencji było odwrotnie :). Teraz dają podobny poziom, a są gorsze systemy, które przy podobnej jakości szkieł dadzą użyteczne ISO lepsze o działkę lub dwie. Ważne jest, żeby podejść do tematu bez emocji i nie kierować się silną wiarą :)
Przede wszystkim brakuje mi prędkości AF, brak pokrycia kadru przez wizjer, ale z tym nauczyłem się już żyć :)
W systemie Olympusa żeby dostać wyraźnie lepszy AF to raczej E-30, E-3, E-5
Poza tym wiem, że mniejsza liczba pikseli upakowana na tej samej wielkości matrycy daje lepsze rezultaty. Dodatkowo od ISO 800 szumi niemiłosiernie..Pożyczyłem kiedyś od znajomej jakąś starą lustrzankę Minolty (coś koło 4Mpx) i się zdziwiłem jakie robi zdjęcia, jak by je robił ktoś inny.
Lustrzanki Minolty (nie licząc egzotyki typu RD-175) miały 6Mpix. Przy czym szczególnie Dynax 5D to jedna z bardziej udanych lustrzanek 6MPix i prawdopodobnie może obrazować lepiej niż E-400.
Janko Muzykant
23.05.11, 00:48
Jeśli używasz "kitów" to po co zmieniać system, skoro żaden z innych systemów nie da Ci takiej jakości obrazu z "kitów" jak Olympus? U Olympusa klasa amatorska obiektywów stoi na wyższej półce niż również amatorska u innych. Ja bym się poważnie zastanowił nad zmianą systemu w takiej sytuacji.
To było dawno, daaaawno temu :)
Dziś... no cóż, każdy inny system będzie lepszy. Kity trzymają wysoki poziom i jedyną ich wadą jest jasność (jeśli jej potrzeba). To tego, co autor wątku potrzebuje na dziś najlepiej wejść w Nikona (5100 - szybko, tonalnie, bez szumów).
Poniżej dwa przykłady z ISO 1600 jako przykłady że można sobie poradzić z szumami.
Niestety to są przykłady na to, że nie zawsze można...
W podobnej cenie co E-1 dostaniesz Canona 20D. Do tego 50 1.8 za 300zł i już zyskujesz kilka działek jasności.
A tak w ogóle, to jakich szkieł w O używasz?
jurbassteck
23.05.11, 20:47
A tak w ogóle, to jakich szkieł w O używasz?
Zuiko Digital 14-42 1:3,5-5,6 i 40-150 1:4-5,6 tego drugiego zdecydowanie rzadziej.
Właśnie dzwoniłem do znajomej, tamten aparat to właśnie 5D :)
Ja polecałbym Nikona D90/5100 - z tym drugim zaczekałbym aż trochę stanieje bo za nowość zawsze płaci się frycowe + nowy Tamron 17-50 VR + N35 1,8 i masz bardzo przyjemny zestaw.
Przy zastosowaniach które wymieniłeś zrezygnowałbym jednak z Olka mając to co Ty. Owszem Olym też by się dało ale po co skoro można łatwiej i taniej w chwili obecnej czymś innym?
jurbassteck
27.05.11, 14:14
Już zdecydowałem, na razie nie zmieniam aparatu. jak to powiedział mój znajomy fotograf "jeśli nie wykorzystujesz wszystkich dostępnych funkcji aparatu i jeśli nie wiesz o nim wszystkiego, zostaw go sobie".
Ale za to zainwestowałem w Metz 50 :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.